ďťż
 
 
   Bolończyki (prosimy zakladac oddzielne tematy)!
 
 

Podobne

 
    
 

 

 

 

Bolończyki (prosimy zakladac oddzielne tematy)!





Karka - 28-07-2005 22:02
Gosia nie wiem jak jest duży jakoś nigdy nic nie mówili o jego wysokości - na pewno jest w górnej granicy :roll:





Wind - 28-07-2005 22:08
Gosia,

Trzymam kciuki za skutecznosc metody klikerowej w Waszym przypadku :-) Maje szkole metodami mieszanymi, a klikera uzywam glownie do uczenia sztuczek np. ziewania na komende, oblizywania sie, szukania tytoniu ;), czy szczekania (dla Majki szczekanie bylo zawsze zabronione (moja komenda "fe"), wiec wprowadzenie klikera dalo tutaj doskonaly efekt :))
Jednak wiele komend ucze rowniez innymi metodami :-)

powodzenia,



anushka - 28-07-2005 23:30
Karka jak widzisz Ettorka nie cisną się łezki do oczu :oops: :lol: ja wiem,ze on ma tam dobrze..ale wiesz o co kaman :lol: a Mumek pokazuje się najlepszej strony,on wie,że większośc kobiet woli od tyłu... :oops: :lol:



Tomek67 - 29-07-2005 07:13

Karka a Mumek pokazuje się najlepszej strony,on wie,że większośc kobiet woli od tyłu... :oops: :lol: :o :o :o Poparzyłem przełyk kawą :evil: :lol: :lol: :lol: Człowiek całe życie się czegoś uczy... :hmmmm: :lol: :lol: :lol: Filutka z naszej Ani-k :wink:
Dzień dobry wszystkim :hand: Życzę przeżycia megaupałów dzisiejszych. Zwłaszcza WuAnce i sobie :lol: :lol: :lol:





Tomek67 - 29-07-2005 08:08

My tez byliśmy nad wodą, piekło niemiłsierne, a woda taka przyjemna. :lol: Zdjecia na grzywaczkach. Właśnie przeglądnąłem. Gizmol to brytan, ale to nic nowego :lol: :lol: :lol: A gdzie ta woda? :hmmmm: Stawiam na Łęg, bo na Tanew to za małe, a na Bukową za duże. Mam rację? :wink:



anushka - 29-07-2005 08:08
to znaczy mi chodziło o to,że on bardzo reprezentacyjny jest od tej strony :oops: :lol:



Tomek67 - 29-07-2005 08:33
Ania-k - popatrz mi głęboko w oczy i powiedz czy jedzie mi tam czołg? :lol: :lol: :lol: I nie, żebym miał coś przeciwko. Przynajmniej jest wesoło :lol: :lol: :lol:



anushka - 29-07-2005 08:43
:o na czołg to mi nie wygląda :lol: zdecydowanie widzę metro :o :lol: :wink:



Tomek67 - 29-07-2005 09:13
Eeee, to akurat śpioch :lol: :lol: :lol:



Karka - 29-07-2005 09:18
Hej ludkowie :lol:
Tutaj zawsze jest wesoło :lol: Ania masz rację Mumek się reklamuje :wink: od najlepszej strony :lol:
Muszę przeglądnąc co się da bo znów znikam na cały dzień 8) U nas dzisiaj już jest lampa :roll:



Tomek67 - 29-07-2005 10:48
Elo Karka :P A Ty, co - za ducha narabiasz? :lol: I lampą się nie chwal, bo u nas w tej chwili tyka 34 gradusy :-?



AnkaW - 29-07-2005 10:56
Tomek byliśmy na Burdzach.

A lampa dziś niesamowita, dziękuje za współczucie, w pracy w wolnej chwili stoje na korytarzu w przeciągach bo tam ciut ciut chłodniej i coś wieje.



Agnieszka76 - 29-07-2005 11:02
Uważaj Ania, żeby czegoś w tym przeciągu nie złapać!!
U nas chyba juz ze 40 stopni, spuściłam do połoy rolety w oknie, żeby zatrzymać chłód w pomieszczeniu.
Pusia całe dnie przesypia przy takim upale. Też bym tak chicała......



Tomek67 - 29-07-2005 11:06
Czyli nad Łęgiem. Zgadłem! :klacz: :multi:
Nie stój w przeciągach, bo mogą być niezdrowe :nono: . Zwłaszcza jeżeli chodzisz bez majtek w upały :lol: :lol: :lol: :wink: . Brak biustonosza natomiast wskazany. Zdrowiej, a i oko się pocieszy :lol: :lol: :lol:



AnkaW - 29-07-2005 11:33
Tomek w majteczkach chodzę, :oops: a przeciągi mi nie straszne, przyzwyczajona jestem. A tak poza tym to wymysliłam sobie mini klimę. Włączyłam farelkę na 1 i wieje chłodny wietrzyk. SUUUPEERRR



Agnieszka76 - 29-07-2005 11:44
O, Tomek, o tych majtakch to z własnego doświadczenia piszesz, czy tak ogólnie :D
Upał taki, że się w głowie miesza....ja właśnie skończyłam artykuł do anszej "gazetki zakładowej" i czuję sie totalnie wyeksploatowana.......



Tomek67 - 29-07-2005 11:51

O, Tomek, o tych majtakch to z własnego doświadczenia piszesz, czy tak ogólnie :D
Upał taki, że się w głowie miesza....ja właśnie skończyłam artykuł do anszej "gazetki zakładowej" i czuję sie totalnie wyeksploatowana.......
Z doświadczenia "wizualnego", że tak powiem :lol: :lol: :lol: Znam takie co łażą bez, nawet jak upały są przeciętne :lol: :lol: :lol:
Agnieszka - czy artykuł ma tytuł "Łubu dubu, łubudu, niech nam żyje Prezes naszego klubu..."? :lol: :wink:



Agnieszka76 - 29-07-2005 14:32
dokładnie Tomek, artykuł ma jak najbardziej poprawną politycznie wymowę :D
Wykorzystują moje umiejetności pisarskie jako absolwentki polonistyki... :evil:
A ja małoasertywnie nie umiem odmówić.......ech
U nas leje. Super!



Alutka - 29-07-2005 16:27

U nas leje. Super!
:bigcry: Agnieszko nie przewidzialo Ci się o tym deszczu ?

:D dobrego nigdy za wiele



Gosia_z_Luką - 29-07-2005 17:51
AnkaW... Twój Gizmo jest świetny! Ja wiem, że Ty pewnie czasami jesteś zmęczona jego żywiołowością, ale jak dla mnie, to to jest właśnie TO! :lol: :wink: Super psisko. No a borzoja :angel: chwalić nie będę, bo bym znowu zacharciła. 8)

Próbowałam dziś pierwszy raz klikać (pustym spinaczem do papieru 8) ) na SIAD. Jestem zachwycona! Wyłapywanie siadu jest niesamowite - ile ta moja Luka ma repertuaru różnego rodzaju zachowań, nawet nie wiedziałam. 8) Chociaż na początku miałyśmy mały problem, bo przypadkowo wyklikałam... drapanie się po szyi :lol: i Lukier zamiast siadać, zaczynała się drapać. 8) Ale na sztuczki przyjdzie pora potem - na razie chcę przerobić z nią na klikerze podstawy, uwarunkować ją (trudne słowo :wink: ) na ten dźwięk i nauczyć targetowania (jeszcze trudniejsze słowo) - czyli najpierw praca, potem przyjemność. 8)

A teraz wracam do pieczenia ciasteczek wątróbkowych. 8)

U nas zaczyna grzmieć. Dzień był potwornie parny i duszny, ale mega upałów nadal niet. I dobrze! :lol: Oby jutro pogoda była OK, bo chcę iść z białą klikać w plenerze... :roll:



Alutka - 29-07-2005 19:30
I tak to bywa: jak na południu upały na północy kraju chłodno.
:wink:Jak na północy słońce na południu deszcz. :laugh2_2:

:D dobrego nigdy za wiele



AnkaW - 29-07-2005 19:38
U nas po 15 spadły wielkie krople deszczu z nieba. Padało calutką minutę, super, ale po tej 'ulewie' jak zaczęło wszystko parować to można się było wściec.

Gosia, mnie nie przeszkadza żywiołowość Gizma, tylko jak złapie wiatr w nos i znika jak kamfora to mnie poty ze strachu oblewają. Wczoraj nad rzeką też nawiał, stał przy mnie, ja sięgnęłam po aparat do samochodu a jego już nie było i to nawet nie wiedziałam w którą stronę. Możecie sobie wyobrazić mój strach i wściekłość na niego. Dobrze że droga piaszczysta to po śladach zgadłam w którą pognał stronę. Znalazłam go jakieś pół kilometra dalej jak już "chyba wracał". Szczęśliwy, uśmiech od ucha do ucha, i co ja mam takiemu zrobić. pozostały czas spędził na smyczy. :cry:



Gośka - 29-07-2005 19:45
Ja swoją dużą pudlicę uczyłam na długiej lince przychodzenia, kupiłam długaśny sznurek i puszczałam ją, co jakiś czas wołałam, podchodziłam w stronę sznurka przydeptywałam i dalej wołałam, potem powoli przyciągałam ją, po tygodniu załapała o co chodzi :wink:



AnkaW - 29-07-2005 19:54
Ależ on przybiega na zawołanie, i normalnie jest posłusznym pieskiem, ale potrafi znikać i wtedy nie słyszy nikogo, dopóki nie sprawdzi tego co go zaciekawiło. Szczególnie psa.



Alutka - 29-07-2005 20:01

potrafi znikać i wtedy nie słyszy nikogo, dopóki nie sprawdzi tego co go zaciekawiło. Szczególnie psa.
To jest niebezpieczne :fadein:

:D dobrego nigdy za wiele



Gośka - 29-07-2005 20:10
A to znam takie "aparaty" miałam kiedyś takiego mixa pudelka, normalnie był tak posłusznym psem że tylko na obedience ale wystarczyło odwrócić głowę i w ciągu sekundy znikał, pół biedy jak był w polu widzenia i miało się z nim kontakt wzrokowy, wtedy i owszem grzecznie przychodził, ale jak się go zupełnie straciło z oczu to już koniec. Niestety całe życie taki był i nic nie pomagało, no jednynie można było go trzymać na smyczy lub mieć całą uwagę skupioną na nim.



AnkaW - 29-07-2005 20:10
Niestety wiem. Ale szkoda mi diabełka trzymać cały czas na smyczy, więc oczy mam dookoła głowy :roll: ale nie zawsze się uda :cry:



Tomek67 - 29-07-2005 20:13

chwalić nie będę, bo bym znowu zacharciła. 8) Chyba zacharczała :lol: :lol: :lol: Małgorzato - Twoja miłość charcia (czarcia? :lol: ) jest tu znana powszechna, a więc już za dziwactwo nie uchodzi i byśmy Cię rozgrzeszyli (przynajmniej ja stukam w biurko trzy razy :lol: ) :wink: .



Tomek67 - 29-07-2005 20:17

U nas po 15 spadły wielkie krople deszczu z nieba. Padało calutką minutę, super, ale po tej 'ulewie' jak zaczęło wszystko parować to można się było wściec. :o Nie no, Anka skąd Ty mieszkasz??? Jaki deszcz??? :eek2: :o
Chyba, że poelektrowniany albo z siary :lol: Na szczęście w Nisku jeszcze bez minutowych kropli. Jak lunie, to tak jak książka pisze :wink:



Gosia_z_Luką - 29-07-2005 20:35

chwalić nie będę, bo bym znowu zacharciła. 8) Chyba zacharczała :lol: :lol: :lol: Małgorzato - Twoja miłość charcia (czarcia? :lol: ) jest tu znana powszechna, a więc już za dziwactwo nie uchodzi i byśmy Cię rozgrzeszyli (przynajmniej ja stukam w biurko trzy razy :lol: ) :wink: . Charczę tylko jak zacharcę, przed charceniem brak charczenia. 8) :lol:

Komu ciasteczek wątróbkowych, koooomu?? Upiekłam dużą blachę, po czym po pokrojeniu na małe kawałki (takie, jak na Lukę) wyszło mi tych ciastek z 5 milionów. 8) Więc mogę się podzielić. :wink: Degustacja (w wykonaniu Luki, żeby nie było wątpliwości 8) ) odbyła się z należytym entuzjazmem.

W metodzi klikerowej jest takie coś, jak target. Można go zrobić z anteny, albo prostego patyka. Jeden z końców targeta obkleja się taśmą, nakłada się na niego piłeczkę pingpongową, czy co tam przyjdzie do głowy. Pies ma się nauczyć dotykać tej końcówki nosem. Jest to potem przydatne do uczenia np. slalomu - każdego polecnia, gdzie potrzebne jest "naprowadzenie" psa.
No i postanowiłam zrobić pierwszą próbę z targetem. Znalazłam w spiżarni kawałek drewnianego, prostego patyczka ok. 20cm (to chyba była jakaś listewka, cy cuś :wink: ), jeden z końców owinęłam taśmą. Nakroiłam mięska, przygotowałam kliker (zmieniłam spinacz na nakrętkę od Frugo 8) ). Zawołałam Lukę, usiadłyśmy na podłodze. Wyciągam w stronę Luki target, ona nieśmiało dotykago nosem, ja klikam i... panika!!! Biała śmiertelni przeraziła się klikera w połączeniu z tym patykiem!!! :lol: Mówię Wam - podskoczyła na pół metra, ogon pod tyłek, oczy na wierzch!!! :o Biedactwo! 8) Także na razie muszę Lukra "odstresować" i powolutku będę ćwiczyć na razie z targetem leżącym na ziemi. 8)

AnkaW - na Twoim miejscu nie puszczałabym go na razie wogóle luzem. Jedynie na kilkunastometrowej lince. Kieszenie wypchaj żarciem (co on teraz dostaje w nagrodę, że do Ciebie przyjdzie? ZAWSZE go nagradzasz?).



Alutka - 29-07-2005 20:42
[quote="Gośka"]A to znam takie "aparaty" miałam kiedyś takiego mixa pudelka, normalnie był tak posłusznym psem że tylko na obedience ale wystarczyło odwrócić głowę i w ciągu sekundy znikał, pół biedy jak był w polu widzenia i miało się z nim kontakt wzrokowy, wtedy i owszem grzecznie przychodził, ale jak się go zupełnie straciło z oczu to już koniec.

Gosiu to tak jakbyś opisywała historię mojego pudla średniego Sułtana
Tyle, że mój zniknął bez śladu w wieku 7 lat. :cry: :cry:
A przydomek hodowlany miał Bil sex i był to przydomek trafiony w
dziesiątkę. Był seksownym Bilem i to go zgubiło. :vamp:



Karka - 29-07-2005 21:24

Chociaż na początku miałyśmy mały problem, bo przypadkowo wyklikałam... drapanie się po szyi :lol: i Lukier zamiast siadać, zaczynała się drapać. 8) No właśnie wspominałam o tym ,że można zupełnie coś innego wyklikać aniżeli się chce 8) Ale Tak naprawdę życzę Ci Gosia powodzenia w nauce i chętnie czytam o Waszych postępach :) Napewno cosik Luczkę fajnego nauczysz w ten sposób :D Mnie trochę brakuje czasu na takie zabawy a jak już go mam to chce mi się poleniuchować :oops: uczymy się za nagrody i efekt nie najgorszy 8) choć oczywiście daleko moim burkom do dobrze wyszkolonych psów :oops:
Pakuj ciasteczka w paczkę i wysyłaj nam priorytetem chętnie byśmy spróbowały :)



AnkaW - 29-07-2005 21:30
Nagradzam go prawie zawsze chyba ze zapomnę zabrać, a żre wszystko co mu w morde wpadnie więc z tym nie mam problemów.

Alutka, jak to zniknął bez śladu?

Ktoś tu pisze o charczeniu i charceniu, no to zaraz zacharcimy, a co tam przecież mnie stąd nie wyrzucicie 8)

Tomek to ty nie wiesz że po 15 pada robotniczy, niebo płacze nad styranym ciężko pracującym ludem robotniczym.



Karka - 29-07-2005 21:35
No to czekam na te charciki :wink:



AnkaW - 29-07-2005 21:36
http://img179.imageshack.us/img179/9692/ch12er.jpg

To są siostry Metra
http://img186.imageshack.us/img186/6717/ch2sio3mi.jpg

Jak je Gizmo zobaczył, to zatańczył na dwóch nogach, szybciutko podbiegł, powąchał stanął jak wryty i rakiem się wycofał. Myślał że to Metro stoi.

http://img128.imageshack.us/img128/5540/ch32pc.jpg
http://img131.imageshack.us/img131/7940/ch48tg.jpg



Karka - 29-07-2005 21:44
:klacz: a to się Gosia ucieszy :) To fotki z W-wy?



Karka - 29-07-2005 21:51
I gdzie są wszyscy :roll: jak mam trochę czasu to reszta wybywa :evilbat:



AnkaW - 29-07-2005 21:54
Jestem Karka jestem. Zdjecia z Warszawy.
Siedze jeszcze trochę bo próbuje moje dziecko do mycia i spania nagonić. :evil: A ona sobie jeszcze bajką włączyła i ogląda.



Karka - 29-07-2005 22:03
W końcu ma wakacje :lol:
Własnie patrzę jakie zniszczenia przewalające się burze po naszym karju poczyniły :o :o jestem w szoku :o mam nadzieję ,że nas to ominie



Alutka - 29-07-2005 22:12
:fadein: Karinko a Ty kiedy się na urlop wybierasz ? :confused:

:D dobrego nigdy za wiele



Karka - 29-07-2005 22:15
Ja nigdzie nie wyjeżdżam bo kto sie zajmie psią bandą :roll:



AnkaW - 29-07-2005 22:34
Z 1 lub 2 można jeszcze gdzieś pojechać ale z tyloma... no właśnie ile ich teraz masz? :o



Tomek67 - 30-07-2005 01:54
No, Karka, a teraz gdzie jesteś? Bo ja mam czas! :lol: :lol: :lol: :wink:



Gosia_z_Luką - 30-07-2005 08:22
Witam :D
Charciki oczywiście palce lizać! :angel:

Od 6.00 nie śpię - mieliśmy mega burzę! :roll: Na dodatek jestem w domu sama z Luką (reszta pojechała pod namiot :evilbat: :lol: ), a że mieszkamy na strychu, zawsze się boję piorunów... :roll: DO tego jest okropnie parno, ja się cała lepię i jestem zmęczona po 10 min. spacerze... Podobno w Warszawie wczoraj niezłe atrakcje mieli - jakieś huragany, trąby powietrzne... Co to się porobiło. :-?



Alutka - 30-07-2005 09:09
[quote="AnkaW"]

Alutka, jak to zniknął bez śladu?

:fadein: Pewnego jesiennego popołudnia, kiedy to obchodziłam imieniny
i nie bardzo miałam czas ,żeby Sułtankaprzypilnować wypuściłam go
na dwór. I tyle go widziałam. Przeszukaliśmy wszystkie rowy czy nie
został potrącony przez samochód. rozwiesiliśmy ogłoszenia gdzie się dało
i nic. Poprostu ślad po nim zaginął ,jak kamień w wodę. :cry: :cry: :cry:

:D dobrego nigdy za wiele



Alutka - 30-07-2005 09:16

Ja nigdzie nie wyjeżdżam bo kto sie zajmie psią bandą :roll:
:evil: Właśnie ! Ja mam taki sam problem. Musimy coś wspólnie
pomyśleć, to jakieś rozwiązanie się znajdzie. :o
Ty masz " bandę " ja mam " gang" co z tego może wyniknąć ? :wink:

:D dobrego niugdy za wiele



Alutka - 30-07-2005 09:21

No, Karka, a teraz gdzie jesteś? Bo ja mam czas! :lol: :lol: :lol: :wink: Tomek ! Ty chyba jeszcze Anny imieniny obchodziłeś. O tej porze
pisać ? :drinka: :drinka: :drinka:

:D dobrego nigdy za wiele



Karka - 30-07-2005 09:38
No i mamy kolejny bardzo ciepły dzień :fadein: Niuńki już pozalegały brzuchami do góry 8) po porannej bieganinie.
Tomek żartownisiu spać nie możesz i grasujesz nocami po necie :o
Gosia też mam pietra jak jest burza a wczoraj relacja w tv była wręcz niewarygodna :o
No właśnie Alutka dobrze wiesz jak to jest przy posiadaniu wiekszęj ilości psów :wink:
Ania na dziś mam 6 :)



Cockerek - 30-07-2005 09:47

Ania na dziś mam 6 :) I zamierzasz więcej? :P Właściwie to jak ty znajdujesz czas dla nich wszytskich? Ja mam teraz dwa, są strasznie śmieszne i mam z nich dużo radochy. No to sobie wyobrażam ile ty masz radości z twojego gangu :P



Alutka - 30-07-2005 10:57
:P Gang to mam ja, a Karka ma bandę.Mój gang liczy 7 suczek
plus l piesek - przywódca. I powiem Ci Cockerku, że jak są dwa
to jest śmiesznie i radosnie :lol: Ale jak ich jest więcej to już jest
mniej śmiesznie, bo poprostu nie ma na to czasu, aby się z nimi
bawić. Zostają tylko obowiązki : czesanie, kąpanie papuśkanie
no i czasami leczenie itd. itp. nie wspomnę o hodowli. :angel: :angel:
:angel: :angel: :angel: :angel: :angel: : :ghost_2:

:D dobrego nigdy za wiele



Gosia_z_Luką - 30-07-2005 11:08

:fadein: Pewnego jesiennego popołudnia, kiedy to obchodziłam imieniny
i nie bardzo miałam czas ,żeby Sułtankaprzypilnować wypuściłam go
na dwór. I tyle go widziałam.
Rozumiem, że na podwórko go wypuściłaś? Czy na ulicę?? :o


I powiem Ci Cockerku, że jak są dwa
to jest śmiesznie i radosnie :lol: Ale jak ich jest więcej to już jest
mniej śmiesznie, bo poprostu nie ma na to czasu, aby się z nimi
bawić.
??? Nie masz czasu na zabawę ze swoimi psami??? Przecież to jedna z najważniejszych czynności - buduje i wzmacnia więź, ustalają się zasady, a przy tym jest najprzyjemniejszym obowiązkiem! Ja nie wyobrażam sobie, że mam psa/psy i się z nimi nie bawię. :roll: Jeśli zauważyłabym, że zaczyna brakować mi na to czasu, po prostu zostałabym przy 2 - 3 psach i koniec.
Może ja jakaś nadwrażliwa jestem dzisiaj, ale po prostu nie mogę sobie wyobrazić, jak można się z psem nie bawić, nie szkolić go... :roll:



Cockerek - 30-07-2005 11:12
Mnie się marzy banda takich małych białych szczurków :angel: Ale na razie nie te warunki... :-?



Eclairs - 30-07-2005 14:37
Buziaczki z wakacji nad morzem przesyłamy my :lol: 8)
Tyle tu napisane, że nawet nie wiem kiedy nadrobimy dogomaniackie zaległości :crazyeye:
Wracamy już za tydzień do zobaczenia tzn. napisania :lol:



Karka - 30-07-2005 15:17
Eeeeeee bez przesady my codziennie mamy czas na wspólną zabawę :lol: Nie może być przecież inaczej. Jaka frajda jest gdy cała sfora biegnie po rzuconą pileczkę i zdobywca przynosi dumnie ją do mnie 8) Przy okazji powtarzamy różne komendy coby nie stały się anlafabetkami wtórnymi :wink: A na inne czynności także znajdujemy czas 8)



Karka - 30-07-2005 15:18
Eklersik wracaj z tych wakacji z mnóstwem fotek :) Cuś dlugo się wczasujecie :wink:



AnkaW - 30-07-2005 20:03
Witam. Jestem ugotowana na twardo. Mam dość tych skrajności. Albo leje bez przerwy i robi się zimno albo znowu grzeje i od 5 rano jest 30 stopni. O południu nie wspomnę. :evil:
Tomek zabierzesz mnie do Przemyśla??? :modla: :modla: :modla: :buzi:



Karka - 30-07-2005 20:50
A u nas dziś tylko lekko postraszyło deszczykiem i nadal parówa :roll:
Odświeżyłam sobie trochę sierściuchy bo już miały nieźle doopska zarośnięte i chyba im zdecydowanie lepiej z przewiewem na zadkach :wink: od poniedziałku obiecuję sobie brać się za ich pranie bo się bardziej niż lekko przykurzyły podczas tych upałów :roll: W tym momencie myślę sobie Ania ,że z Gizmolem to masz super umyjesz , wytrzesz , nasmarujesz i spokój 8)



Agnieszka76 - 30-07-2005 21:04
A myśmy dziś juz zdjęli szwy, bo Pusia zjadła prawie cąłe sznureczki od ubranka...a tak naprawde to rana zagoiła się podręcznokowo i jest cool! Będziemy z tej okazji piwkowac, ale nie długo, bo ja jutor od 9 mam kurs...i tak przez kolejny weekend też, ale połowa juz za mną...



Karka - 30-07-2005 21:07
:D czyli wszystko zaWami Agnieszka :D Baaardzo się cieszę :P Należy się male święto po takich nerwach :drinking:



AnkaW - 30-07-2005 22:05
Agnieszka bardzo się ciesze że z Pusią wszystko w porządku.

Karka , z Gizmolem mam naprawdę święty spokój, dlatego też zdecydowałam się na łysola, bo znając siebie, sierściucha bym zapuściła i nie wyglądałby jak należy. Jakoś nigdy nie mialam pociągu do czesania, zabawa, spacery, całuski, wszystko tylko nie czesanie. :oops: :lol:



Karka - 30-07-2005 22:11
A ja lubię czesać i kąpać Ania chociaż z pewnością nigdy nie zdecyduję się na psa dużych rozmiarów z dlugim włosem.



AnkaW - 30-07-2005 22:22
Kąpać owszem, wyszorować wysuszyć wyczesać i tyle :evil:



Agnieszka76 - 30-07-2005 22:31
My Pusie możemy wykąpać dopiero za tydzień, ale wyczeszę ją porządnie już za 2 dni, jak sie ranka juz na 100% po zdjeciu szwów zabliźni- takie są wskazania weta. I mała znowu będzie pięnka i pachnąca :D



Alutka - 30-07-2005 22:33

A ja lubię czesać i kąpać Ania
:microwav: I ja też. Uwielbiam długi piękny włos.
Grzywacze te owłosione i nagie sąmoimi faworytami . :P

:D dobrego nigdy za wiele



Karka - 30-07-2005 22:39
Jasne Aga poczekaj troszkę z kąpielą , pewnie i tak za wiele nie biegała z raną na spacerkach.
Ja też lubię pięknie wyczesane psiaki ale moim jednak popuszczam -częste lażenie po wysokiej trawie , zakurzonym mieście i różnych innych miejscach niestety nie służy wlosowi :wink: w końcu niech cieszą się życiem i mają te swoje psie radości :lol: :lol:



Alutka - 30-07-2005 22:41

My Pusie możemy wykąpać dopiero za tydzień, ale wyczeszę ją porządnie już za 2 dni, jak sie ranka juz na 100% po zdjeciu szwów zabliźni- takie są wskazania weta. I mała znowu będzie pięnka i pachnąca :D
:multi: Jak miło, że ...... już za Wami.. i że wszystko dobrze poszło.
Agnieszko dlaczego nia dali nici rozpuszczalnych ? ucałuj Pusię
odemnie w dzielny nosek :calus:

:D dobrego nigdy za wiele



Tomek67 - 30-07-2005 23:32

Tomek zabierzesz mnie do Przemyśla??? :modla: :modla: :modla: :buzi: Zależy czym płacisz :lol: :lol: :lol: :wink:



Karka - 30-07-2005 23:36
:hand:



Karka - 30-07-2005 23:48
No i gdzie Cię ponioosło Tomek :roll: Ja Ci tu łapką macham z uśmiechem na twarzy 8) No to idę spać .



Tomek67 - 30-07-2005 23:51
Elo,Karinko :P . Jestem, ale myślałem, że machasz wszystkim na dobranoc :oops:



Tomek67 - 31-07-2005 08:33
Cheloł cudeńka! :P Żyje kto? :lol: :wink:



AnkaW - 31-07-2005 09:31
Żyje żyje, ale co to za życie :wink:
Tomek a czym wolisz, żeby zapłacić? :lol:



Tomek67 - 31-07-2005 11:08
Może być wymiana barterowa :lol: :lol: :lol: :wink:



AnkaW - 31-07-2005 11:29
ale ja nie mam nic zbędnego do zaofiarowania :wink:



Tomek67 - 31-07-2005 11:53
A kto mówi o zbędnościach? Co innego zbytki :lol: :lol: :lol: :wink:



AnkaW - 31-07-2005 12:43
Tomek!!!!! :oops: :oops:



AnkaW - 31-07-2005 13:35
Moje maleństwo, to na dwóch nogach, kończy dzisiaj 10 lat. Jak ten czas leci :roll: . Będziemy się dzisiaj opychać tortem wiśniowo - brzoskwiniowym i popijać pikkolo :P :P :BIG:



Karka - 31-07-2005 13:38
Wszystkiego Najlepszego dla Twojego Maleństwa :BIG: :new-bday: ale już nie musiałaś pisać o tym torcie :wink: ślinka mi pociekła...

może to śmieszne ale ja dokładnie pamiętam swoje przyjęcie urodzinowe gdy
kończyłam 10 lat 8) kiedy to było ech



Alutka - 31-07-2005 14:37
:new-bday: :new-bday: :BIG: :new-bday: :new-bday: dla Maleństwa!

Maleństwo ! Smacznego :tort: :pepsi:

:D dobrego nigdy za wiele



Alutka - 31-07-2005 14:42


może to śmieszne ale ja dokładnie pamiętam swoje przyjęcie urodzinowe gdy
kończyłam 10 lat 8) kiedy to było ech
Było to tak niedawno Karinko ! dlatego tak dokładnie pamiętasz ! :buzi:

:D dobrego nigdy za wiele



Alutka - 31-07-2005 14:54
T o m e k ! Karka czyta a Ty .......... :oops:
:wink: Ona Ci macha a Ty idziesz spać :nono:

:D dobrego nigdy za wiele



Alutka - 31-07-2005 16:44
:beerchug: Wszyscy w Nowym Sączu na wystawie czy co ? :confused:

:D dobrego nigdy za wiele



AnkaW - 31-07-2005 17:14
Bardzo dziękuję za życzenia dla córci, które przeczytała, i jest bardzo szczęśliwa z tego powodu. :lol: :P



Gosia_i_Luka - 31-07-2005 21:40
Oczywiście podpisujemy się z Luczką pod życzeniami!!! 10 lat - piękny wiek. :lol: Kieeedy to byyyyło... :roll: :lol:

Zobaczcie - tak wyglądałyby nasze bolończyki, gdyby je ociachać na łyso! :wink: 8)
http://f5.grp.yahoofs.com/v1/sB_tQgU...nese-diag..jpg

A my dzisiaj z Luczką zostałyśmy pochwalone! :lol: Ćwiczyłyśmy chodzenie przy nodze bez smyczy na boisku, przyszedł facet z westim i powiedział (cytuję 8) ): "jak pięknie trzyma się nogi". :lol: :lol: :lol:

A teraz smutna (przynajmniej dla mnie :wink: ) wiadomość - prawdopodobnie od jutra nie będę miała stałego łącza. :cry: Kończy się umowa z neostradą, a tata chce znaleźć coś tańszego i szybszego (hehe :wink: ) - a z jego tempem nie mogę przewidzieć, czy to będzie za miesiąc, czy za pół roku. :roll: :cry: :cry: :cry: Będę zaglądać (o ile założy mi modem :roll: ), ale nie będzie to często... :cry: :cry: :cry: Oh, chyba się rozklejam... :roll: Trzymajcie się! :D
Może jeszcze jutro nas nie odetną, to wpadnę. :D Może zapomną... :lol: 8) :lol:

Jeszcze na koniec - mała Bolonka Zwetna :lol:
http://f6.grp.yahoofs.com/v1/sB_tQv-...0CZE%20REP.jpg



Karka - 31-07-2005 21:53
UUu Gosia chyba trudno będzie bez netu :( Musisz stanowczo wpłynąć na tatę by szybko zadziałał .Wiem ,że mnie nosi jak czasem nie mam chwilowego dostępu bo to normalnie uzależnienie jest :wink: 8)



Tomek67 - 01-08-2005 07:29
Dzień doberek :hand: . Dzisiaj mogę pogadać. :agrue: Sto lat dla Ancynej córci i małoletniej Karki. :BIG: :BIG:



Agnieszka76 - 01-08-2005 08:33
Goisa, nie jest dobrze..kto Cię bedzie wspierał w okresie sterylki :( Chyba, ze sie telefonami wymienimy i będziemy sms-ować...
Ania, sto lat dla Twojej pociechy! No to masz w domku nastolatkę prawie :D :BIG:



Karka - 01-08-2005 11:32

Dzień doberek :hand: . Dzisiaj mogę pogadać. :agrue: Sto lat dla Ancynej córci i małoletniej Karki. :BIG: :BIG: Tomek ale ja żadnych urodzinek nie miałam :o tylko dobrze pamiętam akurat to przyjęcie urodzinowe :wink:
Ja mam nadzieję ,że Gosia jednak jakimś cudem będzie tu zaglądać :) Będę wieczorkiem i mam nadzieję ,że nie będzie tu tak pusto jak wczoraj :roll:



Tomek67 - 01-08-2005 11:59
Karka - ale ja właśnie, choć spóźnione, to jednak absolutnie szczere życzenie z okazji tamtych urodzin Tobie składam :buzi: :wink:
Jedziesz do Rzeszowa? :modla:



Alutka - 01-08-2005 15:36
:o Nie do wiary ! Szukam i szukam bolończyków a one aż na
9 miejscu ! Co się dzieje? :niewiem:

:D dobrego nigdy za wiele.



Tomek67 - 01-08-2005 15:44
:lol: :lol: :lol: No teraz już na pierwszym :lol: :lol: :lol:



Alutka - 01-08-2005 16:25
:Dog_run: Dzięki Tomku za ratunek.
Wiecie martwi mnie fakt, że jakoś grupa bichonów się obija i nie wystawia
swoich pupilów, st ad nie widać ich w czołówkach. :-?
Wczoraj na wystawie w Nowym Sączu IX grupę wgrały :
I miejsce mops
II Shih Tzu
III pudel miniaturowy

No bracia i siostry brać się za wystawianie ! :olympic:

:D dobrego nigdy za wiele



Alutka - 01-08-2005 16:27

:lol: :lol: :lol: No teraz już na pierwszym :lol: :lol: :lol:
:P ooooooooooo i tak trzymać ! :BIG:

:D dobrego nigdy za wiele



Gośka - 01-08-2005 18:00

Wczoraj na wystawie w Nowym Sączu IX grupę wgrały :
I miejsce mops
II Shih Tzu
III pudel miniaturowy
Alutka a nie wiesz czyj ten pudel?



Alutka - 01-08-2005 18:16


Alutka a nie wiesz czyj ten pudel?

Niestety Gosiu nie podano. Wejdz na wystawy - Nowy Sącz.
O ile się nie myłę to tą informację podała Bi-Bi. :fadein:

:D dobrego nigdy za wiele



Alfa1 - 01-08-2005 19:27

Wczoraj na wystawie w Nowym Sączu IX grupę wgrały :
I miejsce mops
II Shih Tzu
III pudel miniaturowy
Alutka a nie wiesz czyj ten pudel? Pusik :D



AnkaW - 01-08-2005 20:24
Jeszcze raz w imieniu córci dziękuję za życzenia. :P

Gosiu współczuję szczerze, ciężko Ci będzie bez netu.



Alutka - 01-08-2005 21:43


Pusik :D
Kuku ? a kto to ? :D

:D dobrego nigdy za wiele



BiBi - 01-08-2005 21:44

Wczoraj na wystawie w Nowym Sączu IX grupę wgrały :
I miejsce mops
II Shih Tzu
III pudel miniaturowy
Alutka a nie wiesz czyj ten pudel? Pusik :D Rzeczywiście, to był Pusik :D I wyobraźcie sobie, że po raz pierwszy stałam na prawdziwym pudle, bo zazwyczaj były to płaszczyzny dywanowe lub trawiaste :wink: :D



BiBi - 01-08-2005 21:46


Pusik :D
Kuku ? a kto to ? :D Jak to kto 8) Pusik, to rusek mój i Sonya-Nero :D :D :D



Karka - 01-08-2005 21:46
A masz fotki ? Może coś wstawisz? :P



BiBi - 01-08-2005 21:48
Niestety nie :( Na ring wchodziłyśmy jedna po drugiej, więc nie miał kto robić. A na finale Sonya trochę się zagapiła, albo nie chciała zapeszać :wink: :D



Alutka - 01-08-2005 21:51
:roll: No no, to się Nowy S acz postarał o pudło !
i Jak się stało ? Jeszcze raz g r a t u la c j e :klacz: :klacz: :klacz

:D dobrego nigdy za wiele:



Karka - 01-08-2005 21:52
Noo napewno nie chciała zapeszyć :wink: Szkoda ,że nie ma fotecek :(



BiBi - 01-08-2005 22:00
Stało się super :D oby częściej i wyżej :wink: :D



Karka - 01-08-2005 22:09
Powiem Wam ,że znalazłam dziś w necie stronkę pewnej hodowli bullowatych i doznałam szoku :o szczeniaki oraz dorosłe psy na fotografiach brudne , maluchy wyglądające na chore .W głowie mi się nie mieści ,że można w taki sposób reklamować swoją hodowlę i mieć tak zaniedbane psy :x Mało tego hodowla jest zarejestrowana legalnie w ZKwP :o potworność 0X



Alutka - 01-08-2005 22:20
Racja !
Stało się super :D oby częściej i wyżej :wink: :D :BIG: Racja ! :ylsuper:

:D dobrego nigdy za wiele



Tomek67 - 02-08-2005 07:28
Dzień dobry wszystkim :P Ja dzisiaj ostatni dzień w pracy, a potem MIESIĄC URLOPU !!!!! :multi: :multi: :multi:



AnkaW - 02-08-2005 09:15
Witaj Tomek ale Ci dobrze, a ja może jeszcze jakiś tydzień wyżebrze :cry:
Zobacz, reszta towarzystwa jeszcze śpi, a my się musimy w pracy w tym skwarze mordować
:evil:



Karka - 02-08-2005 09:26

Dzień dobry wszystkim :P Ja dzisiaj ostatni dzień w pracy, a potem MIESIĄC URLOPU !!!!! :multi: :multi: :multi: No to pochwal się gdzie wybywasz na ten urlopik 8)



Tomek67 - 02-08-2005 09:52
Cheloł Karinko :P
W piątek jadę przepilotować polskie dzieciaki na obóz sportowy na Węgry, a w sobotę wracam do Polski z grupą węgierską. W planach mamy byczenie się w niewielkim miasteczku na głębokiej prowincji węgierskiej - Vasarosnameny-Gergelyugornyia, ale najwyżej kilka dni. Zakopane - co by Iza Tatry zobaczyła (bo ich jeszcze nie widziała) - dzień, dwa. Z grubsza tyle. No i jeszcze wystawa w Rzeszowie - notabene Karka! :evil: - nie odpowiedziałaś mi na pytanie, czy przyjeżdżacie do Rzeszowa. :hand:



Draczyn - 02-08-2005 13:02
Karka, zdradż nam tajemnicę - co to za stronka z brudnymi psami, szkoda tych piesków. Takie hodowle powinno się kasować. Podaj adres tej stronki



Karka - 02-08-2005 14:19
Noo Tomek to myślę będzie ciekawy wyjazd :) Tylko się na mnie nie złość bo muszę powiedzieć Rzeszów -nie :(
Draczyn myślę ,że nie byłoby dobrze tu wskazywać adresu strony. Poślę na pw. Jak dla mnie to makabra 0X



Draczyn - 02-08-2005 14:27
Dzieki Karka przyślij mi na maila draczyn@vp.pl



Draczyn - 02-08-2005 14:38
Już oglądnęłam na pv faktycznie makabra. Ale nie wydaje mi się aby to była hodowla zarajestrowana w ZKP, to chyba jakieś psy do walk. Chyba wartobybyło zawiadomić TOZ, jak myślisz. Szkoda tych biednch psiaków, aż serce się kraje, jak się na to patzy



Karka - 02-08-2005 14:46
Na stronie pisze ,że należą tu bezczelność właścicieli -do ZKwP oraz do PKPR na jeden adres są dwie hodowle zarejestowane :evil:



Draczyn - 02-08-2005 15:20
To są chyb jakieś żule i oficjalnie to strach ich ruszyć, bo jeszcze nasze pieski wytrują, a anonimowo chyba nie będą chcieli się tym zajmować, ale możeeeee



Agnieszka76 - 02-08-2005 19:07
Myślisz Draczyn, ze takie żule miałyby aż taki zasięg, zeby zrobić krzywdę... poza tym ZK chyba jest też od tego, zeby sie zajmować pseudohodowcami i pomagać zwierzętom, a jak nie oni to Topwarzystwo Przyjaciół Zwierząt może warto powiadomić??



AnkaW - 02-08-2005 20:31
Karka - wyślij mi na pw tą stronę.



Alutka - 02-08-2005 20:33
:evilbat: Jasne ! Powiadomić i jednych i drugich. :Help_2:

:D dobrego nigdy za wiele



AnkaW - 02-08-2005 21:31
Karka dzięki
Bosze to jest koszmar, takie brudne, szczeniaki oczy zakaprawione, brak słów. I one mają być zdrowe?



Karka - 02-08-2005 21:36
No właśnie Ania wrażenie piorunujące :evil:



Tomek67 - 02-08-2005 21:58
Dobry wieczór :wink: Przepraszam, czy jest tu ktoś chętny do poświntuszenia? :evil_lol:



Karka - 02-08-2005 21:59
a dlaczego od razu chcesz świntuszyć :o



Tomek67 - 02-08-2005 22:03
No rozmowa o świnkach morskich, to chyba świntuszenie, co? :lol: No, dobra może być gra wstępna :lol: Co tam Karka u Twoich gałganów bezwstydnych słychać :wink:



Karka - 02-08-2005 22:07
Co słychać :hmmmm: a tak Mumiś zaczął nogę podnosić do siusiania :oops: a juz myślałam ,że mu zostanie szczeniecy nawyk :oops: póki co narazie robi to jak sobie przypomni albo się uda... :oops:



Tomek67 - 02-08-2005 22:10
To uważaj, Karka. Ja słyszałem taką wersję, że psy siusiające bez podnoszenia nogi kochają inaczej :wink: Ale widać, Mumiś zdeklarował się na właściwą drogę. :wink:



Karka - 02-08-2005 22:12
To źle słyszałeś bo znam psa siusiającego inaczej i kocha normalnie :wink:



Tomek67 - 02-08-2005 22:13
A mysmy dzisiaj byli nad zalewem w Janowie Lubelskim i bardzo sie nam podobało. Najbardziej dzieciarni, ale i my wapniaki mielismy swoją golonkę ze szklaneczką piwa :lol: Nie ma to jak wypad nad wodę :wink:



Tomek67 - 02-08-2005 22:14

To źle słyszałeś bo znam psa siusiającego inaczej i kocha normalnie :wink: No dziwak i już. :lol: Albo wyjątek potwierdzający regułę. :lol:



Karka - 02-08-2005 22:16
A to miałeś fajne popoludnie :) pozadrościć tylko :wink:



Karka - 02-08-2005 22:17
a ja się wody boję :oops: raz się topiłam i mam uraz :(



Tomek67 - 02-08-2005 22:20
Sie pomaga temu szczęściu :lol: Ale niech jeszcze podniosą ceny paliwa :evil: , to się skończy :cry: Albo wezmę się za motolotnię :P
A - i spotkalismy nad wodą westiego, beagla i onka. Oraz dużo laseczek (bo to w Lasach Janowskich było). Szyja mię boli od obkręcania, a oczy od wytężonej pracy :lol:



Tomek67 - 02-08-2005 22:22

a ja się wody boję :oops: raz się topiłam i mam uraz :( Wow :o Ale myć się myjesz? :wink: I coś pijesz? No, bo wiesz - człowiek nie wielbłąd, wypić musi. :wink: :lol:



Karka - 02-08-2005 22:22
No jasne musi szyja boleć :evilbat: a co na to szanowna małżonka :evilbat: ech faceci :wink:



Karka - 02-08-2005 22:24

a ja się wody boję :oops: raz się topiłam i mam uraz :( Wow :o Ale myć się myjesz? :wink: I coś pijesz? No, bo wiesz - człowiek nie wielbłąd, wypić musi. :wink: :lol: do głębokiej wody mam uraz :evilbat: a piję oj piję :lol: :lol:



Tomek67 - 02-08-2005 22:25

No jasne musi szyja boleć :evilbat: a co na to szanowna małżonka :evilbat: ech faceci :wink: Małżonka rajdała z drugą małżonką, a ja mam ruchy wyćwiczone :lol: Jak Kapitan Żbik ! :wink:



Karka - 02-08-2005 22:25
wiśnióweczkę teraz :lol: :lol: kończy się własnej roboty i nie wiem co bedzie :wink:



Karka - 02-08-2005 22:26

No jasne musi szyja boleć :evilbat: a co na to szanowna małżonka :evilbat: ech faceci :wink: Małżonka rajdała z drugą małżonką, a ja mam ruchy wyćwiczone :lol: Jak Kapitan Żbik ! :wink: masz dwie małżonki :o mormon :o czy co :hmmmm:



Tomek67 - 02-08-2005 22:28

No jasne musi szyja boleć :evilbat: a co na to szanowna małżonka :evilbat: ech faceci :wink: A może "ech baby"? Czy to moja wina, że jak lato to ze wszystkich kątów wyłażą - nogi do samej ziemi, opalone, ledwo obstringowane, pierś do przodu... A ja estetą jestem, to i do ładnego mnie ciągnie :oops: :lol:



Karka - 02-08-2005 22:29
A powiedz próbowałeś pudrować Carmen i suszyć pod włos ? To tak w trosce o Waszą karierę 8) pytam :)



Tomek67 - 02-08-2005 22:30

masz dwie małżonki :o mormon :o czy co :hmmmm: No, niestety - to małżonka przyjaciela - rzecz święta i nietykalna !
Ale generalnie, jakbym miał dwie żony naraz... niech pomyślę... No, wcale bym sobie nie krzywdował :lol:



Karka - 02-08-2005 22:31
[quote="Tomek67"]
A ja estetą jestem, to i do ładnego mnie ciągnie :oops: :lol: sie nie tłumacz ja już wiem co facetom w głowach siedzi :wink:



Tomek67 - 02-08-2005 22:32

A powiedz próbowałeś pudrować Carmen i suszyć pod włos ? To tak w trosce o Waszą karierę 8) pytam :) Yes :P I moim zdaniem są efekty :P Ale na razie tylko raz i myslę, że kapanie będzie dwa dni przed wystawą, a zaczes systematyczny. A puder? Co puder, bo sie resetuję?



Karka - 02-08-2005 22:34
No co puder ? Sam mówiłeś ,że może by tak Carmen pudrem potraktować :roll: ale skoro już widzisz ,że efekt jakiś jest lub bedzie to bardzo się cieszę :D



Karka - 02-08-2005 22:36
a cieczka ? chyba się już kończy :roll: bo straciłam poczucie czasu ostatnio :oops: wszystko OK.



Tomek67 - 02-08-2005 22:40
Aaaa, no tak. Ale puder tylko przed wystawą, teraz może się smarować po śmierdzielowatościach swoich ulubionych. Niby dama, ale drze tam, gdzie smród najwiekszy (np. jakiś chamster wywalił skórę od wędzonej ryby - a ta pinda zakochała sie w tych zwłokach :evil: :lol: ).

Sorki, Karinko, ale mnie po piwku oczy sie już kleją, a jutro niby pierwszy dzień urlopu, ale od 7-ej rano (litości!!!) przyłazi majster, z którym będziemy ogrodzenie malować. Bye, bye :wink: :hand:



Tomek67 - 02-08-2005 22:41

a cieczka ? chyba się już kończy :roll: bo straciłam poczucie czasu ostatnio :oops: wszystko OK. Jeszcze Ci na to odpiszę i kimam - sie kończy i wszystko OK. Dziękuję :P
Pa, parapa, pa. :wink:



Karka - 02-08-2005 22:41
No to Dobrej NOcki 8)



Draczyn - 02-08-2005 22:47
obra jak dla kogo, tak mnie wkurzyli ci pseudohodowcy, że chyba będę miła białą nockę. Dobranoc wszystkim



Karka - 02-08-2005 22:52
Więcej osób jest w szoku -może sprawa się rozkręci .



Alutka - 03-08-2005 18:58
0X Trzeba to nagłośnić ile się da, w ilości siła.
Ja nie mam nawet odwagi oglądać . :o Boję się, że mi serce pęknie .
Ale proszę Was zadziałajcie ostro, pomóżcie tym biednym psiakom :help1:

:D dobrego nigdy za wiele



Draczyn - 03-08-2005 19:13
W pełni popieram. Może jest esród nas jakiś działacz ZKP, lub TOZ, ktory będzie wiedział jak tą sprawę załatwić, bo te biedne psiaki przeżywają gehenne.



Agnieszka76 - 03-08-2005 20:58
A moze by tak maila na początek do TOZ wysłać? Poszukam w necie jakiegoś namiaru na nich, Karka - wtyedy Cię poprosze o podanie linka, i im wyślemy- moze to coś da? Przecież sa teraz nakładane kary na takich bandytów... Jak będzie trzeba, to ja tam sie nie boję podpisac pod takim mailem imieniem i nazwiskiem- i niech mi jakis żul spróbuje psa tknąc... Co Wy na to?



Agnieszka76 - 03-08-2005 21:03
Ha, juz mam maila ! toz@toz.pl
Proponuję coś takiego:
W internecie trafiłam na strone hodowli, w której - tak widac ze zdjeć- psy przebywaja w fatalnych warunkach, (tu- wiecej opisac, nie widziałam tej strony i nie bardzo wiem, na co by trzeba zwrócić uwagę..)
Proszę o zainteresowanie się tą hodowlą, gdyż według mnie sa w niej łamane prawa zwierząt.
Podac linka i poczekamy na reakcję, co Wy na to?



Tomek67 - 03-08-2005 22:00
Aleście się dzisiaj rozgadały :o :lol: :wink:



AnkaW - 03-08-2005 22:41
Aż nam tchu brakło :wink:



Alutka - 03-08-2005 22:57
:o Karka ! pisałam do Ciebie na pw. Gniewasz się czy co ? :fadein:

:D dobrego nigdy za wiele



Tomek67 - 04-08-2005 08:59
Chelołki, Aniołki :P :hand: A u nas z rana leje, co tego lata jest zjawiskiem, a nie normą :wink: Pono w większej części kraju polewa. Może to Was skusi do popisania na bolończykach? No i Karki nie było wczoraj dzień cały :(



Gośka - 04-08-2005 11:22
U mnie nie pada, lecimy na spacerek :D



resuruss - 04-08-2005 12:09
Witajcie tutaj!!!Znalazlam dzis takie ogloszeniehttp://www.kupsprzedaj.pl/ks-item,520187.asp - moze ktos sie zainteresuje?????



Gośka - 04-08-2005 12:53
Mnie to raczej wygląda na nieostrzyżonego pudelka, jakoś za bardzo kręcony jest. :roll:



Alutka - 04-08-2005 13:32
:o Masz rację Gosiu, może to mieszaniec. Poza tym na zdjęciu 3-cim
jest chyba nieumiejetnie przystrzyżony na pudla. Szkoda, że nie widać
mu lepiej glowy, wzgl całej sylwetki . :-?

:D dobrego nigdy za wiele



Alutka - 04-08-2005 13:44
:x U nas lało wczoraj wieczorem. nocą a teraz sobie tylko lekko pada.
Mam nadzieję że Karkę woda nie porwała biedactwo nie umie pływać.
A swoj a drogą to dawała reprymendę Eklerkowi, że się nie odmeldowała
a sama......... ??? :wink:
A już wiem przecież pisała, że jej się wiśnióweczka skończyła
pewnie robi nowe zapasy. No w takim Razie Karinko nie przeszkadzmy ! :fadein:

:D dobrego nigdy za wiele



Tomek67 - 04-08-2005 17:22

:x U nas lało wczoraj wieczorem. nocą a teraz sobie tylko lekko pada.
Mam nadzieję że Karkę woda nie porwała biedactwo nie umie pływać.
A swoj a drogą to dawała reprymendę Eklerkowi, że się nie odmeldowała
a sama......... ??? :wink:
A już wiem przecież pisała, że jej się wiśnióweczka skończyła
pewnie robi nowe zapasy. No w takim Razie Karinko nie przeszkadzmy ! :fadein:
A może się zalała? :hmmmm: Wiśnióweczką, a nie wodą. :lol: :wink: Kac gigant trzyma 3 dni - zobaczymy :P



AnkaW - 04-08-2005 17:24
Mówicie że wiśnióweczkę robi, hm........ mniam mniam :lol:



Tomek67 - 04-08-2005 17:27

Witajcie tutaj!!!Znalazlam dzis takie ogloszeniehttp://www.kupsprzedaj.pl/ks-item,520187.asp - moze ktos sie zainteresuje????? Dzięki, Ressurus. Piesek na zdjęciu jest moim zdaniem trochę zaniedbany i chyba coś mu dolega :( . Musi mieć potężne wycieki z oczek, bo nie wygląda mi to na naturalne "zmiodowacenie" szaty :( . Ale faktycznie - przypomina krzyżówkę bolończyka z pudlem (piszę w tej kolejności, żeby było wiadome czyje na wierzchu :wink: :lol: ). Tak czy siak mam nadzieję, że znajdzie dobry dom i nie trafi na ulicę :thumbs:



Karka - 04-08-2005 18:11
Jasne kaca leczyłam :evilbat: :wink:
Na nikogo się tez nie obraziłam 8) Alutka napisz więcej szczegółów na pw bo nie wiem czego mam dokładnie szukać :roll:
Dziś mam chyba trochę luzu to mogę z wami pobyć :bigok:



Alfa1 - 04-08-2005 18:33
W dzisiejszych wiadomościach Polsatu będzie na temat klonów,pokażą afgana i coś o kotach.



Tomek67 - 04-08-2005 18:46
Cheloł, Karinko :P Jak się cieszę, że Cię widzę :multi: Ale ja niestety nie pogadam, bo zmykamy na przyjacielskie spożywanie węgrzyna (w umiarkowanych ilościach :-? ) :lol: :wink: Zaglądnę kole 22-ej :hand:



Alutka - 04-08-2005 18:56
:lol: Karinko ! ja niestety też nic wiecej nie wiem. Gdyby Ci się chciało to
zaglądnij na yorki - spotkanka na wystawach. :buzi:
Może Ci pomóc przy tej naleweczce ? jak widzisz zainteresowanie
jest stosunkowo duże. :drinking:

:D dobrego nigdy za wiele



anushka - 04-08-2005 18:58
Karka a czy ja też mogę prosić linka na PW??? :o :-?



Alutka - 04-08-2005 19:05
:P Ania - k Ty też na ochotnika do wiśnióweczki tylko tak dyskretniej co ?
:hmmmm: :bigcool:

:D dobrego nigdy za wiele



Karka - 04-08-2005 19:06

Cheloł, Karinko :P Jak się cieszę, że Cię widzę :multi: Ale ja niestety nie pogadam, bo zmykamy na przyjacielskie spożywanie węgrzyna (w umiarkowanych ilościach :-? ) :lol: :wink: Zaglądnę kole 22-ej :hand: Po tym umiarkowanym spożywaniu to teraz pewnie Ciebie ze trzy dni nie będzie :lol: :lol: :wink:



anushka - 04-08-2005 19:08

:P Ania - k Ty też na ochotnika do wiśnióweczki tylko tak dyskretniej co ?
:hmmmm: :bigcool:

:D dobrego nigdy za wiele
tak konkretnie Alutka to mi chodzio o linka tej hodowli :cry: a co do wiśnióweczki to mniam :wink: własnie zachciało mi się jakiegoś procenta,ale pogoda na dworze brrr,więc nawet nie mamy ochoty wyjść z domu,a co Karka na to,że ma się podzielić??? :hmmmm: tylko czy ona jeszcze ma...bo wczoraj pisała,że się kończy.... :shock:



Alutka - 04-08-2005 19:09

W dzisiejszych wiadomościach Polsatu będzie na temat klonów,pokażą afgana i coś o kotach.
Alfa , ale o której godzinie może o 19stej ?Toc to już po 19stej :evil:

:D dobrego nigdy za wiele



Karka - 04-08-2005 19:13
Ania :) Karka jeszcze ma bo sobie oszczędza :wink: i się delektuje :wink:
Linka posłałam Ania .
Alutka tobie także wysłałam pw prosze o odpowiedź czy pomogłam.
A wiecie widziałam mix rottka z jamnikiem -mowię Wam osobliwy psiaczek.Właściciele naiwnie myśleli ,że taka różnica wzrostu nie spowoduje przypadkowego przyjścia na świat szczeniorków :wink:



anushka - 04-08-2005 19:21

A wiecie widziałam mix rottka z jamnikiem mam nadzieję,że to piszesz już po spożyciu wiśnióweczki... :o no nie mogę ale jazdaaa :lol: czy ktoś mu stołek podsunął albo jamniorka w rękach trzymał??? :o :-? oglądnęłam i powiem tylko tyle,że jeszcze tylko smrodu brakuje z tamtąd,fotki obrzydliwe,mnie się wydaje,że fotki są tak robione jakby specjalnie chcieli wyeksponować posturę psa do walki :x ogólnie widać,że syf nie miłosierny jest na placu :o szczeniaczki faktycznie oczka takie dziwne mają,ale jak zobaczyłam te buldogi ameryk. to aż ciarki po plecach mi przeszły... :-?



anushka - 04-08-2005 19:24

Ania :) Karka jeszcze ma bo sobie oszczędza :wink: i się delektuje :wink: no,że oszczędza to się rozumie tylko sęk w tym czy się podzieli :hmmmm: :icon_roc:



Karka - 04-08-2005 19:27

A wiecie widziałam mix rottka z jamnikiem mam nadzieję,że to piszesz już po spożyciu wiśnióweczki... :o nie dzisiaj nie spożywałam :lol: :lol: to najprawdziwsza prawda ten piesek jest nowym sąsiadem mojej mamy a ,że teraz stale u niej bywam miałam okazje zobaczyć go na własne oczy :lol: :lol: wcześniej tylko o nim słyszałam :wink:



Karka - 04-08-2005 19:30
jak chcesz sprawdzić czy się Karka podzieli to wsiadaj w autko za godzinkę będziesz :wink: tylko dziś nie mogę za wiele spożywac bo muszę mieć jutro umysł jasny :wink: :lol:



Alutka - 04-08-2005 20:08

pogoda na dworze brrr,więc nawet nie mamy ochoty wyjść z domu,a co Karka na to,że ma się podzielić??? :hmmmm: tylko czy ona jeszcze ma...bo wczoraj pisała,że się kończy.... :shock:
:beerchug: Pogoda gastronomiczna. Aniu Karce się wiśnióweczka
skończyła przedwczoraj, a wczoraj robiła nową i dlatego Jej nie było na
Dogo. Widzisz jaka jest gościnna, już Cie zaprosiła, ale skoro nie masz
ochoty wyjść z domu - to Twoja strata. :drink1:

:D dobrego nigdy za wiele



Karka - 04-08-2005 22:10
:D Alutka ma zawsze wyśmienite poczucie humoru :D Pogoda rzeczywiście przygnębiająca :roll: całe psie bractwo niechętnie wychodzi za potrzebą , załatwiają się w ekspresowym tempie by zaraz zmykać z powrotem.Chyba jednak to ciepełko i słoneczko było zdecydowanie lepsze :fadein:



anushka - 05-08-2005 08:52

to wsiadaj w autko czyje :shock: ??? :hmmmm: bo swojego nie mam :evilbat:



Alutka - 05-08-2005 16:27
:niewiem: Ania na co czekasz ? k u p u j !!!!!!!!!!!!!!! :hand:

:D dobrego nigdy za wiele



Alutka - 05-08-2005 16:43
:modla: Karka dziekuje bardzo - to jest to. !
Pozostanę jednak wierna bichońskim bolończykom :P

:D dobrego nigdy za wiele



anushka - 05-08-2005 18:56

:D Alutka ma zawsze wyśmienite poczucie humoru
Ania na co czekasz ? k u p u j !!!!!!!!!!!!!! zgadzam się z tobą Karka w 100% :shock: :bigcry: poryczałam się ze śmiechu :lol:



AnkaW - 05-08-2005 19:45
W związku z tym że ja również samochodu nie posiadam, a pogoda barowa, :-? zaraz wyciągnę śliwowicę, a co :drinking:



Alutka - 05-08-2005 19:46
Dziękuję Karce i Ani -k za komplement.
Wiecie ja :evil_lol: kupiłam auto ( no bo czym tu jeżdzić na wystawy ? )
i niedawno spotykam jednego z wierzycieli , a on do mnie mówi :
ostatni raz się Ciebie pytam oddasz mi te pieniądze, które Ci
pożyczyłem na auto ? na to ja mu odpowiadam : Bogu dzięki wreszcie
skończą sie te wieczne pytania. ! :ghost_2:

:D dobrego nigdy za wiele



ela_1986 - 05-08-2005 20:42
Witajcie wszyscy bishonomaniacy :)

Planuję w marcu (około) kupić Bolończyka...ale...napewno wiecie jak trudno o tego cudownego psiaka! (może to i dobrze...)
Nie doczytałam jeszcze całego forum (khem khem...mam taki zamiar... noc jest długa ;) ), więc nie wiem czy już ktoś poruszał tę kwestię, ale mam wielką prośbę :) Czy mógłby mi ktoś dać jakieś namiary do chodowców? (na maila: paninocy@tlen.pl, lub gadu-gadu: 533734) Będę Wam bardzo wdzięczna...i mam nadzieję jak najszybciej zasilić Wasze grono :) Jestem zauroczona tymi małymi białymi stworzonkami...
I jak czytam o Waszych mniejszych i większych kłopotach z nimi to aż się rozpływam...czytam i czytam...a Wy udzielacie sobie różnych rad... cieszę się, że trafiłam na to forum :)

Bardzo serdecznie pozdrawiam Wszystkich udzielających się na tym forum(szczególnie Agnieszkę, Alutkę, Karkę, Gosię oraz Tomka). :)



Alutka - 05-08-2005 20:50

:-? zaraz wyciągnę śliwowicę, a co :drinking:
Jak jedziesz to nie pij ! Za dużo się wylewa, :drinka:

:D dobrego nigdy za wiele



Alutka - 05-08-2005 21:17
:sweetCyb: Witaj ! Witaj ! Elu 1986 :modla:
Cieszę się, że mamy nowego bichomaniaka. :multi:
Fajnie ,że do nas dołączyłaś, bo mamy tu miłą atmosferę. Napisz
Czy Twój wymarzony piesek ma być rodowodowy ?( gorąco polecam )

:Dog_run:

:D dobrego nigdy za wiele



ela_1986 - 05-08-2005 22:12
Witaj! :)

Dziękuję za tak ciepłe powitanie :)

Wciąż temat rodowodu oraz płci (skłaniam się ku suczce, którą chciałabym wysteryliwać) pozostaje otwarty. Choć przyznam się szczerze, że nie myślałam o wystawianiu, dlatego Najlepszych z Najlepszych zostawię dla tych, którzy połkneli bakcyla wystawowego :)
Będzie to mój pierwszy pies, myślę, że musiałam trochę dojrzeć do faktu posiadania psa - rodzice trochę mi nie ufali, gdy byłam młodsza :) Wiadomo, odpowiedzialność spada później na rodziców.



Karka - 05-08-2005 22:13
Ania W - czyli jesteś amatorką śliwowicy :wink:

Witaj Elu :P
Fajnie ,że przybędzie nam nowy bichomaniak 8) Spokojnie rozejrzyj się po hodowlach , rozpytaj kto planuje miot na wiosnę bo sama z pewnością już wiesz ,że hodowli nie jest zbyt wiele . Napisz jakie masz plany związane z bolonką :roll: czy ma to być pies wystawowy czy nie fajnie by było gdybyś chciała wystawiać , bo tak mało tych piesków na naszych ringach i wogóle tak z ciekawości zapytam co Cię przekonało do bolończyka 8) Oczywiście jak Alutka gorąco namawiam do kupna psa z rodowodem nawet jeśli nie myślisz o wystawach :wink:



AnkaW - 05-08-2005 22:23
Witam kolejnego futrzaka. :lol:

Karka - jestem, szczególnie tej w wykonaniu mojego tatusia, choć wiśniówka też nie jest najgorsza :lol: :wink:



Karka - 05-08-2005 22:23
No tak w zasadzie uprzedziłaś mnie odpowiadając sama od siebie na wszystkie moje pytania.
Nawet jeśli nie myslisz o wystawach i tak polecam kupno psiaka z rodowodem - zawsze w miocie jest jakieś szczenię niewystawowe a więc z reguły trochę tańsze. Rozmawiając z hodowcami mów otwarcie ,że takie szczenię najbardziej Cię interesuje .



AnkaW - 05-08-2005 22:26
Ela - piszesz ze nie myślałaś o wystawianiu, cóż ja też o tym nie myślałam kupując Gizmola, można powiedzieć że szukałam psa niewystawowego i co pojechałam raz i koniec - wpadka - nie mogę się doczkać następnej wystawy. :roll: I nie o zwycięstwa tu chodzi ale jaka super zabawa i tyle psiaków i nowi znajomi. Coś niepowtarzalnego. :lol:



Karka - 05-08-2005 22:29
No Ania fajnie ,że to napisałaś 8) Często tak właśnie bywa i to jest bardzo fajne.A bichonów tak mało na wystawach i każdy nowy psiak to reklama dla tej cudnej grupy :D
Ania -szczerze mowiąc śliwowicy to już wieki nie piłam :wink:
a to moje psiaki - na spacerze dwa dni temu jak jeszcze grzało słoneczko
http://img235.imageshack.us/img235/9097/p10101879ym.jpg



AnkaW - 05-08-2005 22:36
Jakie ten pierwszy ma potężne gęste futro :o cudo
Sory, ale tyle ich masz że ja nie mogę spamiętać który jest który :oops:



AnkaW - 05-08-2005 22:38
Śliwowica piękna sprawa. Myślę że kiedyś wkońcu się spotkamy i wypróbujemy razem. :lol:



Karka - 05-08-2005 22:39
walka na pyszczki :wink:
http://img160.imageshack.us/img160/9487/p10102873pt.jpg
http://img160.imageshack.us/img160/8636/p10102924rt.jpg



AnkaW - 05-08-2005 22:42
Jaka piękna aksamitna pupa :oops: :P



Karka - 05-08-2005 22:42

Jakie ten pierwszy ma potężne gęste futro :o cudo
Sory, ale tyle ich masz że ja nie mogę spamiętać który jest który :oops:
:o :o no ta pierwsza ma futra na dwa lewki :wink: jak widzisz mam w domku teraz 6 :) 5 lewków i prawie jamniczkę -babuszkę 13 letnią tego rudzielca 8)
:hmmmm: śliwowicę to chyba na wystawę bedziesz musiała przywieźć :lol: :lol: bo innego wyjścia nie ma :wink: z Tomkiem się zabierzesz my będziemy degustować a Tomaszkowi ślinka będzie ciekła :wink: :lol:



Karka - 05-08-2005 22:44

Jaka piękna aksamitna pupa :oops: :P :ylsuper: masz rację te aksamitne pupcie są suuperr 8) a to prawie Mumlastego pupa :wink:



AnkaW - 05-08-2005 22:46
:cry: Wariant z Tomkiem odpada, Tomek nie chce mnie nigdzie zabrać, chyba mnie nie lubi. :bigcry:



Karka - 05-08-2005 22:48
Eee lubi Cię Tomek na pewno :) nie martw się na pewno Cię zabierze jeśli pojedzie na tę samą wystawą co Ty :)



AnkaW - 05-08-2005 22:51
Myślisz? A do Przemyśla nie kce mnie wziąść, a chyba jedzie. Buuuuu



AnkaW - 05-08-2005 22:53
Idę lulu, bo rano muszę rodzinkę na wczasy wyekspediować.
A ja będę miała luz i spokój, cały tydzień. Pewnie coś głupiego wymyślę. :evilbat:



Karka - 05-08-2005 22:53
Nie wiem Ania :niewiem:

Czyli masz chatę wolną przez tydzień :lol: no to poszalejesz :lol: :lol:



AnkaW - 05-08-2005 22:56
A poszaleje :cunao:



ela_1986 - 05-08-2005 23:12
Witajcie! :)

Patrząc na atmosferę panującą tutaj na forum widzę, że oprócz wiernego przyjaciela (w postaci psa) można poznać także przemiłe osoby :)

Karka: Co mnie skusiło akurat na Bolończyka? Hmmm... szczerze mówiąc starałam się sugerować wyglądem, ale i charakterem psa :) Najpierw ustaliłam swoje możliwości – nie mogę mieć dużego psa - mieszkam w bloku. Później jak już zacieśniłam krąg zaczęłam patrzeć równorzędnie na wygląd oraz charakter pieska :) Z wyglądu urzekło mnie jeszcze kilka piesków (m.in. Maltańczyk, West Highland White Terrier), ale postanowiłam wybrać pieska, na widok, którego zwala mnie z nóg :oops: Co tu dużo mówić – urzekł mnie (zarówno wyglądem jak i charakterem). Chyba nie ma racjonalnego wytłumaczenia :oops:

Jaką masz piękną gromadkę...łobuziaki takie :)

Jeśli chodzi o wystawy...zastanowię się, ale hmmm zapewne wyjdzie na to, że kolejnego psa już zapragnę wystawiać :)

Mam pytanie...czy szczenię bez rodowodu musi oznaczać od razu, że jest słabsze/chore? Spotkałam się z takim sądem.

AniaW: Hmmm... nie przeczę – może się tak zdarzyć, że wpadnę jak śliwka w kompot, ale... być może to da mi powód do kupienia przyjaciela (hehe...a ja już wybiegam w przyszłość ;) ) dla mojego przyszłego pupila.

P.s. nie no ;-) to ja ładnie sobie pisałam w Wordzie (żeby odpowiedzieć na każdą wiadomość do mnie ;) ) a tu patrzę....kilkanaście nowych :roll: Wy tu z prędkością błyskawicy widzę... (hehe coś mi się wydaje, że tych 260 stron nie nadrobię dziś – jeśli nowe będą się pojawiać ;-) )

Pozdrawiam :)



Alutka - 06-08-2005 08:59
[quote="ela_1986"]Witajcie! :)

Karka: :oops: Co tu dużo mówić – urzekł mnie (zarówno wyglądem jak i charakterem).

Jaką masz piękną gromadkę...łobuziaki takie :)

Jeśli chodzi o wystawy...zastanowię się, ale hmmm zapewne wyjdzie na to, że kolejnego psa już zapragnę wystawiać :)

Mam pytanie...czy szczenię bez rodowodu musi oznaczać od razu, że jest słabsze/chore? Spotkałam się z takim sądem.

Elu ! Piesek bez rodowodu nie musi być chory ( chociaż nigdy nic nie wiadomo ) natomiast może być mieszańcem ( najczęściej się tak zdarza )
jako szczenię jest podobny do danej rasy, a wyrośnie jakiś pokraka. Trzeba mieć dużo szczęścia, aby nie " wpaść". :wink:
Wiesz ja wpadłam na myśl uśmiechnij się do Karki. ona ma piękne
zdrowe i unikalne bichony - lewki. Dlaczego chcesz wystawiać dopiero
kolejnego psa ? Po co czekać ? Sukcesy wystawowe cieszą, a złote medale i puchary kuszą oj kuszą ! Ale żeby tak było to pies musi być bezbłedny, dobrze odchowany i pielęgnowany a przede wszystkim
z dobrej i pewnej hodowli ! Szczerze radzę pogadaj z Karką , a ona już coś wymyśli, żebyś była zadowolona. :thumbs:

:D dobrego nigdy za wiele



AnkaW - 06-08-2005 09:11
Hello z samego mokrego ranka.
Ja już towarzystwo na wczasy wysłałam i sie strasznie zaczynam obijać.

Ela, z mertyką czy bez?, wszystko zależy od posiadanej gotówki, ale polecałabym tylko z metryką, A jak wyrośnie niewiadomo co, to możesz miec wtedy pretensje tylko do siebie, a kundelków w schronisku czeka cała masa. Oczywiście kocha się swojego psiaka niezależnie od wyglądu, ale zawsze jakaś zadra tkwi w sercu, że to nie to wymarzone wyśnione psisko. :cry:



ela_1986 - 06-08-2005 11:20
Alutka: Ach kusisz kusisz... :) Czytałam, że można kupić psa z rodowodem, ale nie przeznaczonego do wystawy (np. z jakąś drobną wadą typu tyłozgryz, za krótki ogon etc.). Myślę, że takiego pieska bym chciała :) Myślę, że gdy zdobędę niezależność khem...finansową :oops: To wtedy sprawię sobie kolejnego pupila :) (wiadomo teraz jestem zależna ‘nieco’ od rodziców – a przed wystawami ‘troszkę’ trzeba włożyć choćby w strzyżenie, dojazdy etc.)

Hmmm... bichony - lewki? :) Ale to Bolończyk? (czy Shih-tzu) :oops:

AniaW: Dlatego coraz bardziej skłaniam się na rodowód...tyle, że np. z małą wadą (przez którą nie jest przeznaczony do wystawiania). Takie pieski z małymi wadami (oczywiście nie mówię tu o jakiś poważnych wadach, broń Boże :( ), ale z rodowodem, ponoć mniej kosztują.



Karka - 06-08-2005 12:08
Elu bichony to fajne pieski rodzinne choć oczywiście nie można sugerować się przy wyborze tylko wyglądem :wink:
Co do piesków bez rodowodu - kupując takiego niegdy nie masz pewności czy aby jest to naprawdę piesek tej rasy :roll: niestety jest mnóstwo nieuczciwych handlarzy , którzy sprzedają mieszańce :( Tak jak pisałam lepiej kupić szczenię z wadą zgryzu naprzykład , słabszym pigmentem ogólnie mówiąc takie o którym hodowca powie ,że nie jest wystawowe . Napewno takiego szczeniaczka znajdziesz 8)
Niewiem czy jesteś do końca zorientowana jakie rasy należą do bichonów :fadein: co wnioskuję z twojego ostaniego zdania

bichon frise
http://www.ifauna.cz/atlas/foto_info/1671.jpg
coton de Tulear
http://www.ifauna.cz/atlas/foto_psi/637.jpg
hawańczyk
http://www.ifauna.cz/atlas/foto_psi/311.jpg
maltańczyk
http://www.ifauna.cz/atlas/foto_psi/175.jpg
bolończyk
http://www.ifauna.cz/atlas/foto_psi/702.jpg
lwi piesek
http://img203.imageshack.us/img203/6...gelika24pp.jpg[/img]



anushka - 06-08-2005 12:37
Karka śliczne foty,gromadka booska :o i znowu Muminek(tak ma na imie?? :oops: ) wypina się tą najlepszą swoją stroną,ten facet ma reklamę we krwi już :o ale tyłeczek mniam :eating: :megagrin:



AnkaW - 06-08-2005 12:56
Karka - taki obrazkowy pokaz mnie też bardzo pomógł. :lol: Dzieki, bo też się czasami gubiłam. :oops:



Agnieszka76 - 06-08-2005 15:05
Witamy Cie Elu! Fajnie, ze nasze grono sie powiększa! :D
Karka, ależ Angelika to prawdziwa lwica (mam na mysli oczywiście jej grzywę). 8) Jest niesamowita...
Wiecie co..Pusia ma chyba jakąś formę ciąży urojonej.. teraz musze lecieć, odezwę się wieczorkiem i kliknę Wam, co i jak :-? :-?



Alutka - 06-08-2005 16:18
:klacz: Karka ! taki instruktaż fotograficzny jest super :ylsuper:
Oj będzie miała Ela dylemat . Co to za bichonek frise jest na
tym zdjęciu ?Jest jakby niedoczesany. Mnie jednak ciut więcej
podobają się pieski fryzurowane. :P Może kwestia przyzwyczajenia ?

:D dobrego nigdy za wiele

ecej



ela_1986 - 06-08-2005 16:47
Karka: hmmm troszku się orientuję (tzn. wiedziałam o wszystkich oprócz o lwim piesku... ale czy lwi piesek = shih-tzu? Bo wiem, że na shih-tzu mówi się lwie pieski), choć przyznam się szczerze, że czasami mi się mylą (tzn. Maltańczyki i Bolończyki rozpoznaję, ale resztę to tak średnio :) ) Dziękuję za taką ładną prezentację, już widzę mniej więcej po czym te rasy rozpoznawać :) Na tych zdjęciach, co wkleiłaś....aaaaa Bolończyk i ten Lwi piesek to super są :) Co do rodowodu jestem już na 100% że chcę, wolę mieć pewność :) Ale wybiorę (ach żebym tylko znalazła takiego...) nie wystawowego - z małą wadą.

Aha, kolejne pytanie :) Czy Lwie pieski mają z natury gołe pupcie? (tzn. włosy im tam nie rosną) Czy to zasługa psiego fryzjera? :oops:

Agnieszka: dziękuję za powitanie :) Twoja Pusia jest.... mmmm :) Ach :) Mam nadzieję, że to NIE ciąża urojona... (kiedy Pusia będzie miała sterylizację...?)

Alutka: no tak tak...z jednej strony mi pomogłyście (co do decyzji: z rodowodem czy bez) a teraz mętlik powodujecie :o Khem.... ale chyba jednak Bolończyk :) Choć wszystkie są urocze (i widać ten figlarny błysk w oku hehe).
[/b]
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • pspkrajenka.keep.pl



  • Strona 24 z 48 • Znaleźliśmy 12207 wypowiedzi • 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10, 11, 12, 13, 14, 15, 16, 17, 18, 19, 20, 21, 22, 23, 24, 25, 26, 27, 28, 29, 30, 31, 32, 33, 34, 35, 36, 37, 38, 39, 40, 41, 42, 43, 44, 45, 46, 47, 48
     

     


     

     
    Copyright 2003. Notki końskim kopytkiem napisane...