ďťż
 
 
   Bolończyki (prosimy zakladac oddzielne tematy)!
 
 

Podobne

 
    
 

 

 

 

Bolończyki (prosimy zakladac oddzielne tematy)!





AnkaW - 24-04-2005 18:11
Karka , Alutka GRATULACJE :drinking:

A ja dzisiaj na ulicy spotkałam taką cudną,malutką, włochatą wycieraczkę. Strasznie później żałowałam że nie spytałam o rasę. Miało to coś z 20 cm wzrostu, /ale z zachowania to chyba szczenior/ długą 15 cm prostą bielutką sierść, bardzo puchatą fruwającą na wszystkie strony. Zwisające uszy i czarne koraliki zamiast nosa i oczu.





AnkaW - 24-04-2005 18:12
A jakby były jakieś zdjęcia z Opola to :modla:



Tomek67 - 24-04-2005 18:20
Anka - pewnie widziałaś maltańczyka. Jeszcze spytam gdzie - w Stalowej Woli? :o
Karka - brak popularności hawańczyków w Polsce był dla mnie zaskoczeniem, gdyż to przepiękny bichon. Buszowałem kiedyś po węgierskich stronach za bolończykami, ale co rusz wskakiwały mi hawańczyki właśnie, które są na Węgrzech strasznie popularne. :P :P
Dla bolończyków pewnie mało prestiżowa impreza, to Opole :wink:



Tomek67 - 24-04-2005 18:23
Anka, zdjęcia z Opola mówisz... a mogą być z Festiwalu Piosenki Polskiej? :wink:





Karka - 24-04-2005 18:26
Fotecek brak :( :oops:
Jasne ,że hawańczyk ma swój urok i trochę dziwne ,że ludzie ich u nas nie znają .Duży plus kolorowe teraz często ludzie marudzą jak mówię w jakich kolorach mam szczeniaki "ee jasne brudzi się " jakoś nie potrafią zrozumieć , czy jasne czy kolorowe psy o delikatnym włosie brudzą się jednakowo :-?
Mnie się coś wogole wydaje ,że ta wystawa przestanie być prestiżowa :roll:



AnkaW - 24-04-2005 18:39
Tomek - tak w Stalowej - myślałam o maltańczyku ale nie mam porównania a zdjęcia nigdy nie oddadzą rzeczywistości.

A masz takie zdjęcia??? z Opola ??? :evilbat:



AnkaW - 24-04-2005 19:13
Przeglądnęłam temat Maltańczyk i to chyba było to - tylko miało troszkę bardziej błyszczący włos.



Gosia_i_Luka - 24-04-2005 20:34
Karka, a ja myślę (a'propos tych maści), że białe psy od razu wyglądają "rasowo", a zazwyczaj ludzie, którzy lubią małe, ozdobne pieski widzą w nich coś luksusowego, oryginalnego. Zdecydowanie bardziej zwraca na siebie uwagę zadbany, śnieżno biały maltańczyk, niż rozczochrany, kolorowy hawańczyk, który wygląda nieco "mieszańcowato". Ja osobiście, jak już pisałam, lubię raczej psy "naturalne" i np. bardziej podoba mi się hawańczyk, niż b.frise...



Ki-wi - 24-04-2005 21:26
KARKA ,ALUTKA GRATULUJEMY :BIG: :smilecol: :olympic:



Karka - 24-04-2005 22:14
Kiwi Dereczek pięknie dziękuje 8)
Gosia oczywiście zgadzam się z Tobą białe pieski pieski raz do towarzystwa sprawiają wrażenie bardziej eksluzywnych i od razu rzuca się w oczy ich "rasowość". Zwykli ludzie mam takie wrażenie jednak boją się tej bieli i pielęgnacji .
Sąsiadka straciła/ nagle zmarła/ długowłosą suńkę i z placzem przyszła do mnie po szczeniaka jednak zrezygnowała bo białe :x kupiła sobie więc yorka bez papierów za takie pieniądze jakie ja chciałam za szczeniaka z papierami :evil: i to mniej wiecej często tak wygląda



Alutka - 25-04-2005 08:09
:hand:

Jeszcze raz dziękujemy i serdecznie pozdrawiamy.
:shake: Zdjęcia niestety nie wyszły w hali było zbyt ciemno .

:hmmmm:

:D dobrego nigdy za wiele



Alutka - 25-04-2005 08:23
:nono: Bo to bywa tak jak się nie słucha rad życzliwych. :evil_lol:
Mam yorka i mam diałą bichonkę, więc mam porównanie i tak :
yorek zamiata swoim ślicznym ale długim włosem wszystko co
się da.......... :sweetCyb: natomiast bichonka ma tylko troche
kurzu, który można stosunkowo łatwo usunąć. :grins:

:D dobrego nigdy za wiele



Eclairs - 25-04-2005 10:01
Wracam z weekendu a tu TAKIE DOBRE WIADOMOŚCI :lol:
Karka, Alutka spóźnione ale najszczersze gratulacje dla waszych zwycięzców :laola: :beerchug: :drinking:
Gosia z Luką jak tam depresja p-p i noworodki? Zaliczyłaś?



Gosia_i_Luka - 25-04-2005 15:26
Eclairs - koło napisane, ale czy zdane, to się zobaczy 8) :lol:

Teraz mam wolne popołudnie, więc wybieram się z białasem na dłuuugi spacerek :D Tylko jeszcze nie wiem, gdzie ją zabiorę :roll: Morze już nam się trochę "opatrzyło", szkoda że nie ma w pobliżu żadnego jeziorka :cry: Naszego okolicznego lasu Luka się boi, więc też odpada (kiedyś tak wystraszyła się tam ujadania jakichś psów z oddali, że mi nawiała :o Cudem złapałam ją przed ruchliwą ulicą na obrzeżach lasu, jak postanowiła coś obwąchać :-? )... Także jeszcze nie wiem gdzie, ale gdzieś na pewno za chwilkę wyruszamy :D
Przydałby się jakiś mały kompan spacerkowy :wink:



Eclairs - 25-04-2005 15:37

Przydałby się jakiś mały kompan spacerkowy :wink: To my z Moną zgłaszamy się na ochotnika! Spotkajmy się o 16tej w połowie drogi... tak gdzieś pod Warszawą :wink: :wink:

A tak serio to nam też brakuje spacerkowego towarzystwa :cry:
Dla Monusi prawie wszystkie psy zbyt duże, a dla Eklersika za dostojne, spokojne i mało ruchliwe. Razem na spacerki nie mogą wychodzic bo Mona po prostu boi się Eklera. Szczeniak jest bardzo "brutalny" i mało delikatny. Boimy się, że zrobi jej przypadkiem krzywdę. On jeszcze nie zdaje sobie sprawy ze swojej siły.



Gosia_i_Luka - 25-04-2005 15:47
Luka też czasami obawia się dużych psów (a ja z kolei nie pozwalam na zabawę ze szczeniakami - Luka nie ma do nich cierpliwości i albo szczeniak coś by jej zrobił, albo ona spuściałaby bęcki szczeniakowi...), ale jak trafi się duży "dżentelmen", który na dodatek uwielbia się ganiać, ale ani nie podszczypuje, ani nie boksuje, to wtedy jest OK :D No a z małymi (i średnimi, ale subtelnymi :wink: ) pieskami uwielbia się bawić! Niestety zazwyczaj właściciele takich piesków zadowalają się spacerkiem wokół bloku, a przecież nie puszczę Lukasa na szaleństwa przy ulicy :cry:



Gosia_i_Luka - 25-04-2005 19:40
No i jesteśmy z powrotem :D Wybrałyśmy się w końcu do Parku Oliwskiego :D Kupiłyśmy nową piłeczkę na sznurku, a właściwie to na pasku - rozwaliła się po pierszym rzucie :wink: Pasek do połowy urwany, rozpruty - no zła jestem potwornie, 9zł poszło się gonić po lesie :evil:

Przy okazji stałam się obiektem złości pewnej sarszej Pani, która szła z jamniczką (a właściwie z parówką :wink: ) na smyczy. Luka była luzem, ale szła przy nodze, wpatrzona w piłkę. Babka do mnie, żebym zapięła psa, bo jej się rzuca. Na to ja, że moja nie podejdzie, niech trzyma swoją, to będzie OK. Na to ona, że lepiej, żebym zapięła, bo jej się naprawdę rzuca i mogą się pogryźć. :-? Wkurzyłam się trochę, bo alejka szeroka, jamniczka na flexi, kobieta nawet nie stara się ściągnąć smyczy i każe mi zapinać Lukę, która nawet nie spojrzała w stronę jej psa, nakręcona na piłeczkę... Wiedziałam, ze w sytuacji, gdy drugi pies na nią warczy, a ja mam serek w kieszeni ona w życiu do niego nie podejdzie. Powiedziałam to babce, no to się obraziła, cos burknęła (wiem już, po kim suka taka wredna :wink: ) i odeszła podchodząc do nas maksymalnie blisko :evil: A z Luki byłam dumna, bo nawet nie spojrzała w stronę tej suki :D

Bawiłyśmy się świetnie, Luka miała zapewniony ogólnorozwojowy trening (wbieganie i zbieganie z górki, bieg po asfalcie, trawce albo piachu, jak zwykle wykopała tez piękną dziurę pod ławką - ale ciiiiiiii!!!!!! 8) :lol: ) Nie ćwiczyłam z nią nic, tylko sama zabawa :D A pogoda śliczna! Słoneczko, w miarę ciepło :D Sama przyjemność taki spacerek :D



Gośka - 25-04-2005 19:54
Brawo dziewczyny, znam takie egzaltowane paniusie z autopsji. Kiedyś miałam taki przypadek: Ja z dwoma dużymi pudlami, które wpatrzone we mnie jak w obrazek, właściwie to nie we mnie tylko w kieszeń ze smakołykami, ale mniejsza o szczegóły :wink: a z przeciwka pies luzem bez kagańca, bez smyczy, a właściciel mniej więcej ze 20m od psa i wrzeszczy do mnie żebym swoje psy zabierała na smycz a najlepiej żebym wogóle nie szła tą ścieżką w lesie bo za chwilę będzie zadyma, bo jego pies się rzuca, wrr. Oczywiście jego piesek ma go głęboko w d..., stanęłam, moje psy od razu siad przedemną i wpatrzone w tą magiczną kieszeń i czekam kiedy paniusia odwoła swojego pieseczka na smycz. Udało jej się dobiec (na szczęście, bo musiałabym wracać i to bynajmniej nie w stronę domu, albo krążyć po lesie i krzakach żeby ich ominąć) zapięła wściekłego sharpeia który o mało nie udusił się na smyczy, moje psy zaszczyciły go jedynie przelotnym pogardliwym spojrzeniem.



Karka - 25-04-2005 19:57
A to Wam Gosia tylko pozazdrościć bo u nas pada prawie cały dzień :evil: więc jest tylko wyjście na krótkie siusiu w tempie ekspresowym a nalepiej byłoby nie wychodzić wogóle :wink: mam dziwaczne psy , które szczerze niecierpią deszczu.Bąble więc przestawiają mieszkanie do góry nogami żeby mieć chwilę spokoju dostały kurze lapki do gryzienia takie owędzone czy cuś :hmmmm: kupione w Opolu na wystawie.Bardzo im to smakuje i na chwilę cała banda zajęta.
Moje piesy bawią się chetnie tylko z małymi pieskami lub średniej wielkości tak jak wspomniałaś i Ty z takimi , które nie są zbyt brutalne.Z reguły jednak wystarczy im własne towarzystwo -takie samoluby 8)



AnkaW - 25-04-2005 20:09
U nas też leje całe popołudnie. Ortalionik i szybciutki spacerek.
Ale wam zazdroszcze, czy ja dozyje czasu kiedy mój Gizmo będzie patrzyć na mnie a nie na jakiegoś psa. :cry:



Agnieszka76 - 25-04-2005 20:21
No to podajmy sobie Aniu ręce...
My sie też ostatnio spotkaliśmy z głupią babą i głupio wychowanym psem- suką sznaucerką, która rzuca się na psy..a babsko wychodzi z nią bez smyczy.. i ma pretensje, UWAGA chodzi się koło JEJ - CZUJECIE - JEJ bloku. Oczywiscie wysłuchała mojej opinii na ten temat. Ze wzgledów cenzuralnych nie przytoczę :wink:
My wczoraj byliśmy w lesie i na działce- młoda była zachwycona i pilnowała sie pieknie, jak to na obcym terenie...jak zobaczyła takie wielki, prawdziwe pole, to aż ją wryło- stanęła i ani kroku, tylko patrzyła, a potem ruszyła galopem, tak więć białą sierść po kąpieli stała się wspomnieniem, ale co tam, najważniejsze, że pies miał radoche! :D



Gośka - 25-04-2005 20:21
Dożyjesz, tylko musisz całe kieszenie mieć wypchane śmierdziuchami :wink: Ja czasami muszę swoje wyganiać, bo w tej chwili plątają się 4 i czasami grozi wypadkiem. Nawet mała 4 m-czna pudliczka już się nauczyła że w kieszeni są super przysmaki i powoli powoli woli iść przy nodze niż biegać do innych.



Gosia_i_Luka - 25-04-2005 21:07
Na całe szczęście nasze osiedle jest wolne od biegających luzem, agresywnych suk. Jest parę suczek puszczanych samopas, ale są przyjazne. Jedna to nawet od Luki odgania wszystkie inne psy, bo przecież TYLKO ona ma prawo niuchać się z taką fajną Luką :D Biega za to dużo psów, więc każdego dnia chwalę pod niebiosa decyzję o kupnie suczki! :D Ale, jak pokazuje poniższyprzykład, sytuacje konfliktowe zdarzają się również na smyczach... :roll:

Idę z Luką chodnikiem. Przed nami rodzinka z kilkumiesięcznym, ale już sporym husky, suką. Luka stanęła, nie zna tej suki, trochę się przestraszyła. No to stanęłam, nie ciągnęłam białej na siłę i czekamy, aż ludzie z psem przejdą. Ale oczywiście facet, który prowadził husky, stwierdził (nawet mnie nie pytając :evil: ), że przecież jego uroczy szczeniaczek musi, po prostu MUSI przywitać się z Luką. A szczeniaczek ruszył pełną parą na białą, facet telepał się na drugim końcu 2-metrowej smyczy, Luka panika, zaczęła chować się za mnie, husky zaczął ją podszczypywać zębami, Luka pisk, husky ją łapą, smycz szczeniaka wokół moich nóg, facet smycz miał chyba pierwszy raz w ręku, nie umiał przytrzymać własnego psa :evil: Żeby ratować Lukę i moją równowagę chwyciłam za smycz szczeniaka (drugą ręką starając się przytrzymać Lukę) i czekałam, aż facet zapanuje najpierw nad sobą, a potem nad swoim psem :evil: Nie powiedziałam przy tym ani słowa, nie chciałam stresować Luki kłótnią, zresztą nie miałam nastroju do pyskówki... Facet nawet nie przeprosił. :roll: Poszłam w swoją stronę, ale z uszu mi dymiło... :evil:

Moim marzeniem jest, żeby psy były KOSMICZNIE drogie, żeby tylko Ci, co są w stanie na nie uzbierać (czyt. ci, którzy NAPRAWDĘ chcą psa) mogli sobie psa kupić!



Ki-wi - 25-04-2005 22:16
Czyli jednymi slowy mniej zamozni ludzie,ktorzy nie sa w stanie uzbierac kosmicznej sumy na psa nie powinni miec psiaka?
Wedlug Ciebie ..tylko ten,ktory potrafi uzbierac duza sume pieniedzy,naprawde pragnie miec psa. :hmmmm:
I kosmiczne ceny za psy daja nam gwarancje odpowiedzialnych opiekunow....bez urazy ,ale moim zdaniem...bardzo dziwna teoria. :roll:



Karka - 25-04-2005 22:41
Dla zmiany tematu wstawiam fotki mamusi i synka czyli moja Ayka i chwilowo będący u mnie Dereczek -wykapana mamusia :wink:
http://www.album.com.pl/s45632KoLa2005/129331.jpg
http://www.album.com.pl/s45632KoLa2005/129332.jpg
i jeszcze prawie cała moja banda dwóch brakuje na fotce:roll: nie są to ładne fotki ale psiury były po spacerze i jeszcze trochę wilgotne
http://www.album.com.pl/s45632KoLa2005/129334.jpg



Sonya-Nero - 25-04-2005 22:50
Dereczkowi tylko brakuje czerwonej czapeczki z białym pomponikiem i może robić za Świętego Mikołaja :D :wink:
Lwie pyszczki cudowne :iloveyou:



BiBi - 25-04-2005 22:57
Karka powiązałaś je, czy przykleiłaś do podłogi, że tak razem grzecznie siedzą :wink: :D
Prawdę mówiąc, to brakuje mi tego małego osiołka :wink: :D



Karka - 25-04-2005 23:02
a one przecie takie grzeczne są i robią to co pańcia chce 8) osiołek śpi i pewnie o Tobie śni .Dziś jak zobaczył pudelka to mu mało głowy nie urwało :-?



Ki-wi - 25-04-2005 23:32
Karka bardzo slodkie fotki...a zdjecie grupowe :fadein: to normalnie miodzio :lol:



Tomek67 - 26-04-2005 08:34
Piękne psiunki, Karka, bez dwóch zdań. :iloveyou:
Tylko ta ilość... Męczennik z Ciebie, kobieto. Krótka droga do świętości. :wink:



Sonya-Nero - 26-04-2005 09:51
Ale bez takich męczenniczek :wink: :P , nie byłoby niektórych ras w Polsce :P :thumbs:



Tomek67 - 26-04-2005 10:02
Jużeś tu przyfrunęła, Czarna Zosiu?! :evil: :wink:
Wpisuję więc i Ciebie w poczet pozytywistek organicznych oczekujących na proces beatyfikacyjny. :wink: :P



Gosia_i_Luka - 26-04-2005 10:34

Czyli jednymi slowy mniej zamozni ludzie,ktorzy nie sa w stanie uzbierac kosmicznej sumy na psa nie powinni miec psiaka?
Wedlug Ciebie ..tylko ten,ktory potrafi uzbierac duza sume pieniedzy,naprawde pragnie miec psa. :hmmmm:
I kosmiczne ceny za psy daja nam gwarancje odpowiedzialnych opiekunow....bez urazy ,ale moim zdaniem...bardzo dziwna teoria. :roll: Ale zupełnie mnie nie zrozumiałaś :roll: Psy mogą być i za darmo rozdawane, ale wtedy powinny być jakieś "testy na właściciela psa", szkolenia dla ludzi, itp... Nie wiem, jak jest u Ciebie, ale na moim osiedlu większość psów jest w zdecydowanie nieodpowiednich rękach - i są to zarówno kundle, jak i rasowce. A zdecydowanie ZA prosto jest zdobyć psa (zapraszam na giełdę). Mi chodziło o to, że jeśli ktoś bardzo pragnie zwierzaka, będzie na niego zbierał i 3 lata, ale w końcu go sobie kupi. W tym czasie będzie mógł się DOKŁADNIE zastanowić, czy aby na pewno psa chce mieć! A jeśli nie jest w stanie uzbierać na psa, to czy będzie w stanie go utrzymać?? :roll:



Eclairs - 26-04-2005 11:36
Karka: Bosche jak ty musisz mieć w domu wesoło :o :o :o
Ale wnioskuje, że bardzo lubisz to zamieszanie, które robią w domu psiaki. A skoro już lubisz urwanie głowy, zamieszanie, rumor i inne takie, to może pomyślisz jeszcze o terrierku. :wink: Wniesie do twojego stada całkowitą nieprzewidywalność i jeszcze więcej nieokiełznanej radości! :D
:wink: :wink: :wink: nie namawiam :wink: :wink: :wink:



Gosia_i_Luka - 26-04-2005 11:54
Właśnie, zapomniałam pochwalić cudne fotki i jeszcze piękniejsze lewki :D Karka! Gratuluję stadka!!! :D :angel:



Eclairs - 26-04-2005 12:02
A ja chyba rozumie, o co chodzi Gosi! Tak już jest w naszej ludzkiej mentalności, że ceni się tylko to, o co trzeba się było się postarać. Rzeczy, które zbyt lekko nam przyszły mają dla nas mniejszą wartość. Nawet jest powiedzenie "Łatwo przyszło, łatwo poszło". I tak niestety jest z psami. Nie mówię tu o menelach i innym marginesie ale nawet ludzie niby na poziomie często traktują swoje psy zbyt lekko! Szkoda im pieniędzy np. na szczepienia. Bo przecież nawet jeśli pies się rozchoruje i umrze, to bardzo szybko i tanio można się posieszyć następnym. Oszczędza się na leczeniu, karmie, szkoleniu i wszystkim innym. Bierze się od takiego psa wszystko (całe życie) a w zamian nie daje prawie nic. Uważam, że za psy powinno się płacić wysokie podatki. Potatki te powinny być bezwzględnie egzekwowane (dla hodowców specjalne licencje i zniżki w opłatach). Za psy ras niebezpiecznych i ich krzyżówki wysokość opłat powinna być wręcz zaporowa. Odnosi się to też do wszystkich kundelków!!! Pozwoli to zapobiec posiadaniu piesków przez nieodpowiednich ludzi. Bo jeśli jakiś typek zapłaci np. 500 zł rocznie za swojego pseudo Szarika, to będzie go szanował bardziej niż psa za którego nic nie płaci. Albo nie będzie miał psa wcale. I bardzo dobrze. Psów jest zbyt dużo! To smutne ale prawdziwe. Do tego powszechna sterylizacja psów niewystawowych! Finansowana np z wysokich podatków. Ale to już temat na inny topic. Czekam na baty :wink:



Gosia_i_Luka - 26-04-2005 13:31

Czekam na baty :wink: Na baty ode mnie nie licz :lol: Mam dokładnie takie samo zdanie, jak Ty! Jak słyszę, że właściciel np. labradora bez rodowodu mówi, że "nie stać go było" na psa z papierami, aż mną rzuca :evil: W takim razie jak on jest w stanie utrzymać takiego psa?? Szczeniak i młody labrador to miesięczny wydatek rzędu 300-350zł (przynajmniej tyle "kosztowała" moją ciocię Dalba), potem poniżej 200zł też nie schodzi! Zresztą ceny psów "rasowych bez rodowodu" wcale nie są tak bardzo niższe od cen za psa z papierami! (przekonać się można np. na allegro :evil: )... :roll:
Jak napisała Eclairs, jeśli człowiek zdobędzie coś większym trudem, jeśli więcej zapłaci, jeśli będzie musiał dłużej na to coś czekać, będzie to później o wiele bardziej szanował, niż gdyby "zachciał wczoraj, kupił dzisiaj za 5zł" :roll:
Bardzo podoba mi się pomysł z wysokimi podatkami i sterylizacją/kastracją opłacaną z tych funduszy!



Agnieszka76 - 26-04-2005 13:57
Dziewczyny, podatki wysokie, żeby sie jakiś kolejny polityk na tym wypasł....sorry, nie w naszym chorym państwie, tu wszystko jest na opak. Gwarantuję Wam, ze psiury by z tego zlotówki nie powąchały.
A z cała resztą sie w zupełności zgadzam.



Ki-wi - 26-04-2005 14:10
Gosia no jesli to o to chodzi to zwracam honor :lol: ,ale sama przyznasz ,ze Twoja wypowiedz mozna bylo dwojako zrozumiec.

Nie wydaje mi sie jednak,zeby ceny szczeniakow cos tu zmienily,szczeniaki kosztuja od ok.1000 do 4,5 a nawet wiecej tysiecy..nie wydaje mi sie to malo.
Jestem jednak za sterylizacja i za testami zachowawczymi dla psow.

Juz raz odpisywalam ,ale corka podeszla i mi wszystko skasowala :x ....



Gośka - 26-04-2005 14:36
Ja też się zgadzam że nie tylko bogaci powinni mieć psy.
Strzygę psy już od, hmm, no dobra pomińmy to, w każdym razie długo i wierzcie mi że ludzie którzy mają najbardziej rasowe, najbardziej drogie psy przeważnie przyprowadzają, zapuszczone, brudne, zastraszone zwierzaki. Miałam nawet afagna, który należał do najbogatszego człowieka w naszym mieście, afgan był z papierami a jakże, po super rodzicach, odkupiony już starszy żeby było na pewno że piękny. Afagn siedział w kojcu wielkości 1:1m NAPRAWDĘ!!! mógł jedynie wyjść z budy i na nią wskoczyć, w wieku ok.9 lat miał koszmarną atrofię mięśni nie mógł ustać na własnych łapach, widok przerażający. Mam mnóstwo klientów którzy na każde strzyżenie odkładają dość długo, przyprowadzają szczęśliwe, merdające, czyste i zadbane psy, nawet jeśli mają gdzie niegdzie kołtun to jest to splątany włos, a nie zbity, zapiaszczony kołtun na całym ciele. Następny przykład, pies należący do bogatych ludzi, kołtun taki że razemm z mężem najpierw musieliśmy wziąść brzeszczot (dla niezorientowanych brzeszczot to piła do metalu) i przepiłować kołtun żeby dało radę dostać się do chorej, zaropiałej skóry. Aha ten pies to 12-letni kojcowy pudel, nigdy w życiu nie kąpany (och sory zapomniałam że owszem kąpali, lejąc go szlauchem przez płot)
Mam podawać jeszcze jakieś przykłady tych bogatych co ich stać na super pieski?
A może ktoś z Was widział w W-wie bezdomnych obok których siedzi pies? Ja widziałam i zapewniam że WSZYSTKIE były czyste, dokarmione i wyglądały na szczęśliwe.
Sory ale do mnie nie przemawia, że tylko bogaci powinni mieć psa.
Psa powinni mieć ludzie odpowiedzialni.



Gosia_i_Luka - 26-04-2005 14:36
Ki-wi - ja mówię o WSZYSTKICH psach, nie tylko rasowych! A zauważ ile jest w schroniskach psów rasowych (z tatuażem), a ile "rasowych" i kundelków... Czyli jednak ta cena za psa z rodowodem działa :roll:

Aga - wysokie podatki tak, ale przeznaczane właśnie na sterylizacje/kastracje. A że mówimy o utopii, to z góry wiadomo :cry:



Gośka - 26-04-2005 14:42
Dobra tak dla odsapnięcia od według mnie śliskiego tematu bogatych i biednych.
Mam pytanie, Karka kilka stron wcześniej wspominała, że daje swoim piesom wędzone przysmaczki do ogryzania. Jak sobie radzisz potem z włosem na łapach? Ja przestałam dawać, bo przeważnie wszystko było międlone między łapami i potem trzeba było spędzić godzinę albo i więcej na wyczesaniu z pomponów kawałków jedzenia, nie wspominając już o tym że połowa włosów wygryziona z kością.



Gosia_i_Luka - 26-04-2005 14:47
Gośka, piszesz o skrajnościach. Ja z kolei mogę Ci przytoczyć opowieści o kobiecie u nas na dworcu, która trzyma 5 psów w klatkach, zwierzaki siedzą w kagańcach i na smyczach cały czas, ma też kilka kotów (na smyczach) :roll: Wątpię, czy tacy ludzie, mimo że być może kochają zwierzęta, powinni je mieć :roll: Ciekawa jestem też, jak taki np. maltańczyk wyglądałby na dworcu, mieszkając z bezdomnymi - myślisz, że dbaliby o jego sierść?? Kąpali co tydzień?? Szczotkowali dwa razy w tygodniu?? :roll:



Gosia_i_Luka - 26-04-2005 14:55

Sory ale do mnie nie przemawia, że tylko bogaci powinni mieć psa. Do mnie też to nie przemawia... Ba! Jestem przekonana, że tak być nie powinno!
Widzę, że niektórzy zupełnie mnie nie zrozumieli :roll: :cry:



Gośka - 26-04-2005 15:36
To może napisz to precyzyjniej. Bo ja zrozumiałam że pies powinien kosztować krocie żeby tylko ktoś kto ma kasę mógł go sobie kupić. Ja mam na własność w tej chwili 1 psa za którego zapłaciłam, resztę mam za darmo, niezapłacone, ot tak lekko przyszło, i nie wiem ale odnoszę wrażenie że staram się jak mogę, żeby miały wszystko co najlepsze, szczepienia, karmę, kosmetyki, wystawy...
Jeszcze raz napiszę, to nie bogactwo materialne robi z nas bogatych tylko bogactwo wewntrzne.
Co do skrajności, znam hodowczynię, która tak kocha swoje wszystkie pieski, że gdyby jej się coś stało to wolałaby je uśpić niż żeby je komuś oddać. Pieski mieszkają w cisnocie, w domu smród, brud kiła i mogiła, wszędzie nasrane, pieski się gryzą, kryją, na spacer wychodzą raz dziennie. Ale ona przecież bardzo je kocha.
Widzę że każdy z nas ma jakiś inny pogląd na tą sprawę, no ale gdzie dwóch polaków tam trzy zdania :wink:
Szanuję zdanie innych ludzi, ale ja pozostanę przy swoim, psy powinni mieć ludzie odpowiedzialni.



Eclairs - 26-04-2005 16:08
Co to się dzieje, że Gośka Gośki nie rozumie :wink:
Jeszcze raz! W tej dyskusji nie chodzi o biednych i bogatych! Tylko o to, jak ustrzec psiaki przed ludźmi, którzy mają je (bo taka jest ich chwilowa zachcianka) a nie troszczą się o nie!!!
Gosia (od pudelków :D ) postaraj się zrozumieć Gosię (od bolonki).
Dla ułatwienia przykład:
Przed wyjazdem na wczasy rodzinka wyrzuca pod lasem kundelka, którego jeszcze w roku szkolnym przyniósł dzieciak. Po wakacjach w październiku wezmą sobie nowego pieska, bo przecież tak kochają zwierzęta!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!!!!!!!
A jak postąpią jeśli zapłacą za tego psa odpowiednio wysoką kwotę? Na przykład jako podatek, o którym już wspominałam! Może będzie im szkoda wyrzucić 500 zł?????? Może się zastanowią i zostawią pieska u znajomych albo zabiorą ze sobą na wakacje? To tylko takie gdybanie.
Ale o to chodzi z tymi kosmicznymi pieniędzmi Gośki i Luki!

Moim zdaniem tacy ludzi powinni mieć wieczysty zakaz posiadania jakichkolwiek zwierząt. Ale cóż... nie mnie decydować... A szkoda :evilbat:



Gośka - 26-04-2005 16:14
Ależ ja Gosię doskonale rozumiem, tylko patrząc na tą ilość przywiązanych w lesie husky, przyprowadzanych przed każdymi porządkami świątecznymi do weta na uśpienie długowłosych ozdóbek, pudelków z tatuażami w uszach w schroniskach jakoś ciężko mi uwierzyć że ktoś kto nie ma sumienia nie wyrzuci psa tylko dlatego że za niego zapłacił.



Karka - 26-04-2005 17:45
Gosia pisałam ,że psice dostały kurze łapki ale one nie są wędzone niewiem jak to nazwać a może wędzone tylko słabo , cos jak świńskie uszy spreparowane :roll: Kupiłam to na wystawie i strasznie to moim smakuje na najbliższej wystawie muszę się więc zaopatrzyć w większą ilość :) Typowo wędzonych przysmaków nie daję bo jak pisałaś jest potem niemały problem z doczyszczeniem włosa :evilbat: A łapki są świetne , nic nie brudzą i cena przystępna paczuszka 5 łapek -1.50 zł lub na sztuki za łapkę 0.50 gr opłaca się zatem w paczkach kupować.

Dokładam swoje zdanie ,że pies tylko dla odpowiedzialnych i nieważne czy biedny czy bogaty tylko to sprawa nie do przeskoczenia :( i można by dyskutować calymi dniami nad tym problemem. Spoleczeństwo ma zbyt małą wiedzę a psie tematy z reguły traktuje się niepoważnie i marginalnie :x



Gosia_i_Luka - 26-04-2005 17:46

patrząc na tą ilość przywiązanych w lesie husky, przyprowadzanych przed każdymi porządkami świątecznymi do weta na uśpienie długowłosych ozdóbek, pudelków z tatuażami w uszach w schroniskach jakoś ciężko mi uwierzyć że ktoś kto nie ma sumienia nie wyrzuci psa tylko dlatego że za niego zapłacił. Hmmm, to porównaj to z ilością porzuconych i sponiewieranych kundelków! Ciekawa jestem wyników :-?


Ależ ja Gosię doskonale rozumiem Sorry, ale wogóle mnie nie rozumiesz! :roll:
Myślę, że nie ma sensu ciągnąć tej dyskusji, tu romawiamy o bichonach, a nie o ogólnopolskim problemie psów niechcianych :wink: I mi i Gośce zależy na dobru zwierząt, ale nasze fale mózgowe lecą innymi torami :wink: Ale nawet tygodniowa dyskusja na forum nie rozwiąże problemu, a przykładami można rzucać drugi tydzień więc - zmieńmy temat 8)

Wróciłyśmy właśnie z polka :D Biała przez bitą godzinę szalała z kongiem. Spotkałyśmy śliiiiicznego, wieeeelkiego długowłosego collie o futrze jak marzenie i mądrych oczkach :D Cud, miód i orzeszki :lol: :angel:
W drodze powrotnej (z polka idzie się jakieś 10-15 minut) Luka była tak zmęczona, że ogon smętnie zwisał jej do połowy masztu :wink: Teraz dostała obiadek i śpi :lol: Jak ja lubię ją tak zmęczyć 8)



Karka - 26-04-2005 17:51
No i prosze mi się już tu kłócić drogie Gosie

A właśnie w Opolu widziałam konga i mało nie fiknęłam koziołka gdy spojrzałam na ceny :o
Moje za to drugi dzień smęcą w domu bo pada i nie ma spacerków a do tego zimno :cry: my chcemy sloneczka :fadein:



Gośka - 26-04-2005 18:01
Nie ja rozpoczęłam dyskusję na temat dla kogo pies, ale zgadzam się żeby zakończyć spory.
Karka dzięki, muszę poszukać takich łapek, może też będę miała chwilę spokoju :wink:
Kongi widziałam w hurtowni chyba po 50zł, ale nie dam głowy uciąć, też miałam ochotę kupić, bo to zawsze coś nowego.
Dzisiaj jedno moje psie bawiło się znalezioną pod łóżkiem złotówką, myślałąm że fiknę ze śmiechu jak mała próbowała ją podnieść z podłogi, na co komu Kong jak wystarczy zwykła złotówka.



Alfa1 - 26-04-2005 18:04
Czy Kong to zabawka i jaka? :oops:



Karka - 26-04-2005 18:07
Gosia te lapki to z firmy Polkarm ale nie mają swojej strony :( mam jednak telefon do nich to może by Ci pocztą przesłali zamówienie :roll: są z Sosnowca i myślę ,że na okolicznych wystawch wszędzie będą .
Dla moich najlepszą zabawką to brzecząca piłeczka albo maskotki pluszowe ale takie z dlugimi kończynami by mogły we dwie albo i we trzy przeciągać się i tarmosić.



Karka - 26-04-2005 18:09
kong to zabawka ale to musiałaby Gosia od Luki coś wiecej o niej powiedzieć.



Gosia_i_Luka - 26-04-2005 18:22
Już gdzieś tutaj wklejałam zdjęcie konga i pisałam, że to zabawka z grubej gumy, rzucona na twarde podłoże odbija się w przeróżne strony, co zmusza psa do szybkiego reagowania i pogoni jak za prawdziwym zającem :wink: :lol: W dodatku ma dziurkę w środku - można tam nałożyć żarełko i zająć psa na jakiś czas. www.kong.com.pl
Nasz kong nie jest firmowy, więc był o wieeeele tańszy. Wygląda i "zachowuje się" identycznie jak ten oryginalny. Kupowałam go już dawno temu w sklepie, który nie istnieje. Od tamtej pory nie spotkałam się z kongiem w sklepie zool. :roll: Dlatego pilnuję naszego jak oczka w głowie 8) :lol:
Widziałam na allegro "kongi" za 16zł, może też są OK, mimo że podróbki?? Może ktoś kupi na próbę? :wink: 8) :lol:

Karka, te łapki to takie?:
http://animalia.pl/produkt.php?kat=159&id=2345
Jeśli tak, to są u nas prawie w każdym sklepie zoologicznym. Luka też je bardzo lubi :D Nie ma to jak śmierdziuchy 8) :lol:



Karka - 26-04-2005 18:33
noo wyglądają podobnie pewnie to samo :) tylko cena jakby wyższa :roll: strasznie to moim zasmakowało a mnie tam nie przeszkadza taki śmierdziuch :wink:



Tomek67 - 26-04-2005 18:41
Karka - na dogsach jeden z użytkowników rzucił zapytanie o lwie pieski. Jak chcesz to tam zaglądnij i odpisz co nieco.



Karka - 26-04-2005 18:51
Już biegnę :)
widziałam , czytałam , dziękuję :) :wink:



AnkaW - 26-04-2005 21:05
Ciesze się że dożyje dnia posłuszeństwa mojego psa. Będę chodzić z wypchanymi kieszeniami i jeszcze w czymś szeleszczącym żeby na słuch też go brać. Na razie nie spuszczam go wcale bo mu dzieci jaderka rozrywają i ma gupawkę. U nas też leje cały dzień i Gizmol tęskinie przez szybkę tylko spogląda i skomli.

Jeśli chodzi o ceny psów to trudno to ocenić, bo jeśli ktoś szasta forsą i stać go na kilka tys. na psa, i nie daj boziu okazał się on np. nieposłuszny, albo rasa przestała się podobać to nie będzie miał problemu z pobyciem się go i kupieniem nowego - modniejszego.
Wysokie podatki które idą na żłopanie kawy przez radnych na sesjach :evilbat: a co mają zrobić emeryci czy bezrobotni którzy juz mają ukochanego pieska i ostatni grosz wydają na niego a nie na siebie. - oddać do schroniska bo nie będą mieli za co zapłacić.

Karka nie widze ostatnich zdjęć :cry:



Karka - 26-04-2005 21:44
Ania ja także ich teraz nie widzę :roll: niewiem co się stało
My też tęskno wypatrujemy lepszej pogody nie ma to jak fajny spacerek szczególnie dla bąków , które mają mnóstwo energii . Każdy spacerek to przecież okazja do poznania jakiś nowych psów i oczywiści ludzi skorych do pogłaskania maleństw.Stadko wygląda po każdym spacerze jak kupka nieszczęść a mnie trochę schodzi zanim je doprowadzę do jako takiego stanu :evilbat: Na szczęście spokojnie i cierpliwie czekają pod drzwiami w przedpokoju znają doskonale swoją "kolejkę" i jedna po drugiej podchodzą do oczyszczania i osuszania. Na szczęscie zapowiadają ocieplenie i to spore
:) odbijemy sobie więc to siedzenie w domu :wink:



Eclairs - 27-04-2005 15:21
Alo! Gdzie wszystkich wywiało?

Na szczęscie zapowiadają ocieplenie i to spore
:) odbijemy sobie więc to siedzenie w domu :wink:
Już nadeszło to ocieplenie? Wszystkie psiury sobie odbijają?



Karka - 27-04-2005 15:32
Zgadłaś ! :P Już od rana u nas sloneczko więc niedawno wróciłam ze spacerku z piesami .Sama radość pychole od razu usmiechnięte gdy nie trzeba po mokrej trawie chodzić i nic nie leci mokrego :wink: Za chwilę gdy odsapnę a cala ferajna przetrawi ciut obiadek bierzemy się za małe zabiegi kosmetyczne :evilbat: pazurki , wlos na łapkach :evilbat:



Karka - 27-04-2005 17:45
No i ja się odrobiłam a tutaj nadal nikogo nie ma :(



Gośka - 27-04-2005 18:07
Bo wszyscy jeszcze na spacerkach, my też dopiero niedawno wróciliśmy.



Cockerek - 27-04-2005 19:02
Hm, a u nas właśnie pada, no i spacerek będzie w przyspieszonym tempie ;)



Alfa1 - 27-04-2005 19:42
U nas już też :(



AnkaW - 27-04-2005 20:10
U nas dzisiej też słoneczko i niedawno wróciliśmy ze spacerku. Trzy godziny gonitw /oczywiście 2 razy mi zwiał i nie pomogły nawet szmakosy ale za to szybko wrócił :evilbat: / Niestety jutro znów ma lać :cry: A teraz siedzi grzecznie w kuchni i pociąga noskiem bo mu sie mięcho gotuje, tylko szalony nie wie że to na jutro 0X



Cockerek - 27-04-2005 20:33
3 godziny??? WOW, no to ty niezmordowana jesteś :lol: no bo że piesek, to rozumiem ;)



Karka - 27-04-2005 20:40
Rzeczywiście Ania :o ładne spacerki sobie urządzacie :wink:



Tomek67 - 27-04-2005 21:15
No fakt, posucha wśród biszoniarzy, ale ja już się usprawiedliwiałem - po dwóch miesiącach leżenia bykiem wróciłem do pracy i czasu brakuje na wsio. :cry:
Carmen lecą zęby na całego . Na razie wszystko wskazuje na to, że pojedziemy do Bytomia, a więc sucz olśni sędziów scerbatym uśmiechem. :cunao:
Bardzo wolno się pigmentuje, rozważam włączenie smoły do menu. :evilbat:
Uwaga! Pojawiły się bolończyki do sprzedaży pod Tarnowem :P . Jak ktoś będzie zainteresowany to ogłoszenie jest na 4 łapach.



Karka - 27-04-2005 21:51
Jeden usprawiedliwiony :wink: a reszta mam nadzieję ,że równie szybko stawi się tutaj i coś skrobnie 8) Z tą smołą Tomek to może i dobry pomysł jest :) Przywilejem jedynie szczeniaczków jest wystąpienie bezkarne i bez obniżenia oceny na ringu bez pelnego uzębienia więc trzeba wykorzystać taką okazję na maksa :wink:



Gosia_i_Luka - 27-04-2005 23:29
Już się usprawiedliwiam 8) Jutro mam kolejne koło 8) Pół dnia spędziłam w akademiku, uczyłyśmy się z koleżanką, a Luka z nami, a jakże :lol: Aaaale będzie wyedukowana, jak skończę te studia :wink: :lol: Noo, w końcu to PSYchologia :wink:

A przed południem spędziłam pracowite 2godz. - Luka wyszczotkowana dogłębnie i wykąpana, że aż lśni! :angel: Przystrzygłam suche końcówki, włos na uszkach i łapkach, więc wygląda prześlicznie, po kąpieli dostała MEGA głupawki, moja mama pokładała się ze śmiechu - mój brat siedział na kanapie z piłką-jeżem, a Luka najpierw na podłodze robiła ukłon, potem maxymalnie się rozpędzała i wskakiwała na mojego brata łapiąc piłkę (parę razy nie wycelowała i walnęła głową w dół kanapy :roll: :wink: ), po czym dosłownie "zrzucała się" z kanapy, odbiegała kawałek, znowu ukłon i znowu speed na Marka! Mówię Wam - komedia :lol:

Pogoda dziś śliczna, aż żałowałam, że muszę siedzieć nad tymi książkami :evil: Za to jutro to sobie odbijemy - może morze?? :wink: 8)



Gosia_i_Luka - 28-04-2005 14:45
Hop, hop! Bichonomaniacy - gdzie Was wywiało?? Jak tak dalej pójdzie, to nigdy nie dogonimy pudlarzy!!!
Teraz wychodzę, a jak wrócę - mają być co najmniej 2 strony nowych postów opisujących Wasze kudłate białasy (w większości :wink: )!!!



Karka - 28-04-2005 16:55
Może sobie wszyscy zrobili chwilowy oddech od forum :roll: Bo jak widać nikomu nic się nie chce pisać .
Wygląda na to ,że Luka będzie pierwszą bolonką -psychologiem :wink: skoro tak przykłada się do nauki :)
A ja jestem ciekawa jak się Mona i Eklersik czy rodzinka już wróciła do zdrowia :question:
Wklejam tu fotke lewka , którą lubię za ujęcie - ten pies wygląda prawie jak prawdziwy lew zdobywca :wink:
http://www.trusty-friends-loewchen.d...bonny_fels.jpg



Karka - 28-04-2005 17:42
Właśnie dostałam dwie superaśnie fotki od koleżanki z Czech co ma lewka i wilczarza -popatrzcie tylko 8)
http://img153.echo.cx/img153/396/img08630gz.jpg
http://img153.echo.cx/img153/4084/img08669sj.jpg



BiBi - 28-04-2005 17:54
Trzeciej wspólnej fotki już nie ma, bo go wilczarz zjadł? :wink: :D



Karka - 28-04-2005 18:05
http://manu.dogomania.pl/emot/smiech.gifhttp://manu.dogomania.pl/emot/rotfl2.gif
rzeczywiście musze zapytać w następnyma mailu czy Yorica jeszcze żyje ...



Sonya-Nero - 28-04-2005 18:12
http://manu.dogomania.pl/emot/beksa.gif
jaka straszna historia... a jaki piękny latający lewek był...



BiBi - 28-04-2005 18:35
Muszę uważać na Dereczka, bo on taki skoczny, żeby go Niunia w locie nie pożarła :wink: :lol:



Alutka - 28-04-2005 18:50
:klacz:" Lew zdobywca" miodzio !!!!!!!!!!!
Karka kto to zdjęciew robił ??? Poślij go na konkurs. :handy:
:gent: Moje słowa uznania !!! :nono:

:D Dobrego nigdy za wiele



Alutka - 28-04-2005 19:15
:bigcry: Jestem w szoku. :evil_lol:
To se już ne wraci . :hmmmm:

:D dobrego nigdy za wiele



Karka - 28-04-2005 19:25
Ja sobie wyszłam na spacerek a Wy się tu naśmiewacie z fotek , które wstawiłam :evilbat:
BiBi jestem za :wink:
Alutka lew zdobywca to niemiecki lew :) A Yorica jak mi wiadomo przeżyła i nadal może latać :D



Sonya-Nero - 28-04-2005 19:37
... tylko, ze jest cała biała i tak se lata
http://manu.dogomania.pl/emot/duch.gif

:wink:



Alfa1 - 28-04-2005 19:43
:cry: A cóż to za horrory na bolończykach :question:



Agnieszka76 - 28-04-2005 19:56
Karka, proma sort zdjątko!
Ja padam ze zmęczenia, jak tak dalej pójdzie Pusia zostanie pół - sierotą..
Żartuje
Pytanko- szykują się postrzyzyny Pusi- na jaką długość obciąć jej sierść?
aha...czy to mozliwe, ze ona ma jeszcze szczeniecy puch? Bo mi na szczotce sporo takiego puchu zostaje...



BiBi - 28-04-2005 20:15
No to Karka módl się teraz o piękną pogodę :wink: I nie zapomnij przygotować swoich obiecanych nam zdjęć :wink: :D Ja też będę mieć swoje :D



BiBi - 28-04-2005 20:18
Agnieszka, zanim Pusia dostanie dorosłego włosa trochę czasu upłynie :wink: Większość moich dostawała grubo powyżej 1 roku życia :(



Alutka - 28-04-2005 20:28
:Fade-col: Karka , a Ty czego nie wzięła aparatu do Opola ha ?
Takie ładne zdjęcia robisz :PROXY5: Aj Ti Ti

:D dobrego nigdy za wiele



AnkaW - 28-04-2005 21:17
Karka to pierwsze zdjęcie z lwem to od razu mi się skojarzyło z "W pustyni i w puszczy" A ten latający lewek superaśny hihihi - jakbym Gizmola z siostry borzojem widziała. :lol:

Rano lało ale po pracy juz wyszło słońce i znowu błonia ale tylko 2 godz.
Ja stara baba jestem :evilbat: i już nóg nie czuje chodząc po tych kretowiskach. A jemu ciągle mało.



Agnieszka76 - 28-04-2005 21:30
Bibi, ale mnie to nie martwi, dzięki za odpowiedź! Bo juz myślałm, ze z młodą coś nie tak jest..
U nas też pada, ale od jutra ma sie poprawić aura..od soboty zaczynam nadganiać z wychowywaniem psa etc...bo TŻ ja tylko rozpieszcza..a młoda to wyczuwa i okazuje mu swoją dominację w dość...hm...zdecydowany sposób. Jak to psy wiedzą, jak ustalić hierarchię domową :P



Eclairs - 28-04-2005 22:19

A ja jestem ciekawa jak się Mona i Eklersik czy rodzinka już wróciła do zdrowia :question: Jesteśmy cali i już prawie zdrowi :lol: Przez ostatnie dni miałam zerowy kontakt z Monusią, nie chciałam żeby ją Eklers zaraził :evilbat: Ale mam zamiar to szybko nadrobić. Dzisiaj przez pół dnia uczę młodego kłusować na ringówce i ładnie się wystawiać. Za niedługo jego pierwsza wystawa i chciałabym żeby umiał się zachować. Będzie trudno :evil:



Karka - 28-04-2005 22:20

I nie zapomnij przygotować swoich obiecanych nam zdjęć :wink: :D Ja też będę mieć swoje :D Ja już chyba bardzo sklerotyczną babcią jestem bo znów nie wiem o czym mówisz :oops: Coś mi się ostatnio pogorszylo z pamięcią i kojarzeniemhttp://manu.dogomania.pl/emot/hmm.gifhttp://manu.dogomania.pl/emot/depresja.gif

No cóż psy dobrze wiedzą z kim i na co mogą sobie pozwolić. trudno mi doradzić na odległość jak masz podciąć Pusię bo jej nie widziałam ani nawet nigdy w życiu żadnego bolończyka w tym wieku.



Eclairs - 28-04-2005 22:21

TŻ ja tylko rozpieszcza..a młoda to wyczuwa i okazuje mu swoją dominację w dość...hm...zdecydowany sposób. Jak to psy wiedzą, jak ustalić hierarchię domową :P Przecież wiadomo: KOBIETKI GÓRĄ!!!



Karka - 28-04-2005 22:23
A to bardzo fajnie ,że już lepiej :D A gdzie ta pierwsza wystawa zapytam :wink: no skoro trenujecie to nie może inaczej jak tylko dobrzehttp://manu.dogomania.pl/emot/jump2.gif



Karka - 28-04-2005 22:24
A tak masz rację sucze to zaawsze sobie męską część w domu podporządkują :wink:



Eclairs - 28-04-2005 22:28
Szykujemy się na Bytom. Wystąpimy w klasie szczeniąt. Niestety Eklers nie potrafi ustać spokojnie nawet pół minuty. Stosuje rózne metody: na żarełko, na maskotke, na cmokanie itd itp a on jak nic, tak nic!



Karka - 28-04-2005 22:34
W szczeniakach to mu wystarczy chyba pół minuty :wink: bez ruchu 8) Nie martw się w końcu to dzieciuch .Swoją drogą to jest niezły orzech do zgryzienia znaleźć sposób na takie ruchliwe zwierzątko.Ja to mam taki problem z jedną suczą że na treningu pieknie chodzi nawet patrzy na mnie a na wystawie to dostaje takiego sprinta jakby chciała jak najszybciej przebiec ring :evilbat: wyścigi sobie robi po prostu :evil: gdy z nią wcześniej trochę no więcej niż trochę pochodzę po wystawie to jest spokojniejsza a tak to jak z pieprzem w tyłeczku :roll:



Eclairs - 28-04-2005 22:46
Czasem to mam ochotę :boom: :snipersm: :chainsaw:
Próbuję wyobrazić sobie ten pieprz :wink:
A wy będziecie może w Bytomiu? Mam szansę zobaczyć lewki?



Karka - 28-04-2005 22:52
Powiem Ci w sekrecie ,że masz :wink:
Ten pieprz to wcale nie wesoła sprawa :( szczególnie jak mi bardzo zależy by się pokazała jak najlepiej to jej zależy w tym momencie by pokazać się jak najszybciej :evilbat: zołza wstrętna



Eclairs - 28-04-2005 23:00

:evilbat: zołza wstrętna I tak ją kochasz :lol:
To ja ci powiem w tajemnicy, że będę was szukać i... znajdę cię...



Karka - 28-04-2005 23:11
No jasne toż to moje sloneczko paskudne :wink: I takie wygłupy ma wybaczone :D No to mamy wspólną tajemnicę 8)
A Gosia miała tu wpaść po spacerku i niema :roll: pewnie znowu Luce wbija psychologię do główki :)



Eclairs - 29-04-2005 11:11
W Katowicach śliczna pogoda :lol: słoneczko świeci i robi się przyjemnie! A ja siedzę w pracy i planuje dzisiejszy trening dla psiurka. Jutro wyjeżdżamy połazić troszkę po Kotlinie Kłodzkiej, to będzie miał wakacje. Dzisiaj musi się jeszcze postarać. :wink:



Tomek67 - 29-04-2005 11:30
A do nas słoneczko jeszcze nie doszło i ciepełko również. Wczoraj zaś ziąb był przenikliwy.
Eklerku - dokąd wypadacie w Kotlinie Kłodzkiej? Bo my raz w roku jedziemy do Polanicy. Pięknie, choć ja osobiście czuję klimat, jakby to powiedzieć, ... nieco niemiecki. Znacznie lepiej czuję klimaty bieszczadzko-galicyjskie.



Eclairs - 29-04-2005 12:45
Nie mogę się jeszcze wypowiadać na temat panującego tam klimatu i stopnia jego dopasowania do moich gustów ponieważ prawie nie znam tych rejonów. Przed laty byłam tylko w Pokrzywnej i w Karpaczu. Jutro wybieramy się do Nowej Morawy koło Stronia Śląskiego. Zdecydowałam się na te tereny bo podobno szlaki są równie ciekawe i malownicze a znacznie łatwiejsze niż w moich ukochanych Tatrach. Mam nadzieję, ze Eklersik da sobie radę :D W końcu jest już dużym chłopczykiem - przekroczył magiczne 20 kilo :D
Może mógłbyś mi poleciś jakąś fajną dla psiurka trasę?



Tomek67 - 29-04-2005 12:53
Niestety, nie mogę Ci pomóc, ponieważ my tam bywamy niejako z konieczności i poza Polanicę nie ruszamy się. Wiem, że w Polanicy i w okolicy jest sporo tras rowerowych, a więc z pewnością coś dla siebie i dwudziestu kilogramów znajdziesz.
Nie ma Karki, więc przęślę Ci pw z zapytaniem dot. wystaw. Jak możesz, to odpisz, bo ślęczę nad formularzem.



Eclairs - 29-04-2005 13:22
A gdzie się zgłaszacie? I do jakiej klasy?
Może sie spotkamy :multi:

Mogłam i odpisałam :wink:



Tomek67 - 29-04-2005 14:48
Zgłaszamy się from Bytom, rasa - bolonsky psik, klasa - sceniory. :P
Dzięki :buzi:



Eclairs - 29-04-2005 14:54

:buzi: Tomek! bez takich na forum, bo jeszcze mój Tomek zobaczy i dopiero będzie! :wink: :oops:
Super, to się w Bytomiu zobaczymy i :beerchug: a może nawet :drinking:



Karka - 29-04-2005 15:32
Hej hej http://manu.dogomania.pl/emot/nie_wiem2.gif co tu się dzieje 8)
Tomek dopiero teraz jestem ale widzę ,że inna dobra duszyczka Ci pomogła :) Szykuje się więc w Bytomiu http://manu.dogomania.pl/emot/knajpa.gif musimy koniecznie to utrwalić http://manu.dogomania.pl/emot/robi_fotke.gif :D



Tomek67 - 29-04-2005 15:57
Tak jest - Eklerek mi pomógł i właśnie (przed 3 minutami) wysłałem zgłoszenie do Bytomia. :P
Pewnie się spotkamy, ale z drinkowania nici, bo nie mam w swojej Toyce funkcji automatycznego pilota. :cry:
Eklerek - jak drugi Tomek ma się obrazić za takie emotikonki, to ja je mogę wykasować. A na razie jeszcze trochę nerwów
:buzi:



Karka - 29-04-2005 16:05
No ale możemy jakimś soczkiem albo kawusią razem poświętować :wink: Na dogomaniaka zawsze można liczyć 8) A to będzie debiut już widzę jak Wam czyli tobie i Eklersikowi telepią się kolana :D Ty nie rób jej takich numerów bo drugi Tomek odetnie ją od kompa :wink:



Alutka - 29-04-2005 19:59
:nono: Karka dlaczego nie jedziesz do Lodzi. My jedziemy jutro
:beerchug: mamy miejsce. Zapraszamy ! :agrue:

:D dobrego nigdy za wiele



Karka - 29-04-2005 20:03
Trzymam za Was kciuki :thumbs: Niestety nie mogę jechać :(



Agnieszka76 - 29-04-2005 20:21
Oto najnowsze foty Pusi..ledwo żyje, ale jeszcze je wkleję! :D
http://img16.echo.cx/img16/5906/2010125img0ig.jpg
http://img121.echo.cx/img121/791/2010126img8cq.jpg
http://img121.echo.cx/img121/1913/2010128img4cr.jpg
http://img121.echo.cx/img121/7813/2010130img0na.jpg
To z dzisiejszego spacerku!-



AnkaW - 29-04-2005 20:55
Ale śliczna i jakie psizole rozkłada na łopatki :lol:



Eclairs - 29-04-2005 21:28
Agnieszka! Przecież ona rozkłada na łopatki szczeniaka airedale!!! :D :o
Niezła siłaczka! Mała komandoska! :wink:
To jest serio erdelek! Tylko ma jakoś dziwnie łapki wybarwione :fadein:



Karka - 29-04-2005 22:02
A to mała gagatka :P Całkiem sobie radzi z innymi piesami jak moja mała Miśka :wink: Ja myślę ,że to niejest aierdelek :shake: tylko jakiś inny piesio :Dog_run:



Eclairs - 29-04-2005 22:36

Ja myślę ,że to niejest aierdelek :shake: tylko jakiś inny piesio :Dog_run: Powiadasz, że ja już wszędzie erdelki widzę? :hmmmm:
Możliwe. Ale jego babcia albo dziadek na pewno byli erdzikami :wink:

Aga:Jeśli spotkasz go jeszcze raz, to zapytaj kto on jest! :o



Karka - 29-04-2005 22:38
tak , tak to już poważna choroba :wink: nieuleczalna...



Eclairs - 29-04-2005 22:45
Tak sobie teraz myślę, jak ja wytrzymam do środy bez dogomanii?
To też choroba. Ale wszystkim bym życzyła właśnie takich :lol:

Spakowałam już wszystkie klamory, psie żarełko i miseczke, a nawet bimbaya. Teraz idę się robić na bóstwo (bo rano pewnie nie bedzie czasu, pobudka o 5:00) i możemy jechać :D



Eclairs - 29-04-2005 22:46
Acha! Ringówkę też zapakowałam 0X :evilbat:



Karka - 29-04-2005 22:49
Widzę ,że nie będzie miał spokoju nawet w czasie wypadu :roll: W takim razie miłego pobytu , niezapomnianych wrażeń i dużo fotek 8)
jak tak dalej pójdzie to nie będzisz miała co czytać po powrocie :wink:



Eclairs - 29-04-2005 23:28
Dziekuje pięknie i "do zobaczenia" w środę!
Tomek właśnie przygotowuje aparat więc zdjęcia na pewno będą.

Agnieszka, Tomek: proszę stanąć na wysokości zadania i natrzaskać tu parę stron żebym się nie nudziła po powrocie :nono:

Paaaaa



Agnieszka76 - 30-04-2005 11:03
To jest ośmiotygodniowy szczeniak Kaukaza!! Ten drugi to oczywiscie zaprzyjaźniony Lab..młoda gustuje w duzych kolegach! :D



Gosia_i_Luka - 30-04-2005 12:34
No na kaukaza to to wcale nie wygląda :wink: Podejrzewam, że ktoś tu kogoś zrobił w balona :wink: 8)

Internet nam się spsuł, więc miałam 2-dniowy przymusowy odwyk :lol: Właśnie wróciłam znad morza, biała wyszalała po piasku, poaportowała metrowe :o patyki , a teraz śpi :lol:

Pogoda śliczna, zazdroszczę Eclairs wypadu :oops: :cry: Ja zostaję w domu, mam mnóstwo roboty :cry:



Gosia_i_Luka - 30-04-2005 13:05
Mam zdjęcia! :D Udało się!! :lol:
http://www.lukrowi.pl/galeria/_img/6927.jpg

http://www.lukrowi.pl/galeria/_img/6929.jpg

http://www.lukrowi.pl/galeria/_img/6930.jpg

http://www.lukrowi.pl/galeria/_img/6931.jpg

http://www.lukrowi.pl/galeria/_img/6932.jpg

http://www.lukrowi.pl/galeria/_img/6934.jpg

http://www.lukrowi.pl/galeria/_img/6936.jpg

http://www.lukrowi.pl/galeria/_img/6938.jpg

http://www.lukrowi.pl/galeria/_img/6939.jpg

http://www.lukrowi.pl/galeria/_img/6940.jpg

http://www.lukrowi.pl/galeria/_img/6942.jpg

http://www.lukrowi.pl/galeria/_img/6944.jpg



Gosia_i_Luka - 30-04-2005 13:10
http://www.lukrowi.pl/galeria/_img/6945.jpg

http://www.lukrowi.pl/galeria/_img/6946.jpg

http://www.lukrowi.pl/galeria/_img/6948.jpg

http://www.lukrowi.pl/galeria/_img/6949.jpg

http://www.lukrowi.pl/galeria/_img/6950.jpg

http://www.lukrowi.pl/galeria/_img/6951.jpg

http://www.lukrowi.pl/galeria/_img/6952.jpg

http://www.lukrowi.pl/galeria/_img/6953.jpg

http://www.lukrowi.pl/galeria/_img/6954.jpg

http://www.lukrowi.pl/galeria/_img/6955.jpg

http://www.lukrowi.pl/galeria/_img/6956.jpg



Gosia_i_Luka - 30-04-2005 13:25
Acha, to niebieskie to jest własnie kong :lol:



Gosia_i_Luka - 30-04-2005 14:46
Nikogo nie ma :cry: :cry: :cry:
:cry: :cry: :cry: :cry: :cry:



Agnieszka76 - 30-04-2005 16:09
Gosia, ale piękne zdjęcia!! Naprawdę, cudne!
Kupiliśmy dziś Pusi wędzone kurze łapki- wcale nie śmierdzą i psiak je uwielbia..no ale niestety w tym samym zoologicznym duzym slepie na terenie Geant'a widziaąłm małego laba i sznaucerka w akwarium... coś tam sobie biedy obgryzały...kurde, to chyba nie do końca zgodne z tym, jak powinno się trzymac zwierzaki. Że też nikt się do tej pory tym nie zainteresował. :evil:



Karka - 30-04-2005 21:44
Jesteśmy :D Gosia Luka szczęśliwa psinka widać to na każdej fotce 8) Szczególnie podoba mi się foto podpalanej na czarno Luki :wink: Jak ja to lubię ...Agnieszka to okropność psy w sklepach :evil: u nas nie spotkałam się z taką sprzedażą jak narazie i nie wiem czy kupowłabym cokolwiek w sklepie gdzie w taki sposób traktują zwierzęta :x Kurze łapki są super
Dzisiejszy dzień spędziłyśmy razem z Bibi i Sonya Nero u Bibi :) Miałyśmy troszkę pracy a psy miały okazję do wspólnych szaleństw .Wklejam kilka foteczek z ich wspólnych zabaw więcej ma Bibi jak mi pośle to oczywiście wkleję :) niektóre są mało wyraźne bo trudno uczwycić psy w biegu a moj aparacik jest taki sobie :oops:

http://img241.echo.cx/img241/2841/p10100423mt.jpg
http://img241.echo.cx/img241/5185/p10100516xc.jpg
http://img49.echo.cx/img49/6164/p10100485yz.jpg
http://img49.echo.cx/img49/4190/p10100494ng.jpg
http://img49.echo.cx/img49/3681/p10100521sa.jpg
http://img49.echo.cx/img49/8803/p10100453yj.jpg
http://img103.echo.cx/img103/7263/p10100463jx.jpg
http://img103.echo.cx/img103/2816/p10100547yt.jpg
http://img170.echo.cx/img170/518/p10100560wx.jpg
http://img170.echo.cx/img170/4886/p10100559zv.jpg
Jak widać zabawa była przednia , nie było możliwości zrobienia fotek wszystkim psiakom bo były wszędzie i nigdzie wystarczy policzyć moich 8 plus psy dziewczyn była tego niezła gromada :roll: :wink:



góral - 30-04-2005 21:51
:lilangel:



carotina - 30-04-2005 22:03
super fotki :D , mam nadzieje, że pozostałe też zobaczymy :P



Karka - 30-04-2005 22:05
No jasne jak tylko dziewczyny prześlą 8)



Alfa1 - 01-05-2005 10:10
A myślałam żeby tam pojechać z moimi, :cry: ale jakoś nie mogłam się zdecydować,jeszcze będzie okazja do wspólnych zdjęć,które są super,widać ,że psiury bawią się świetnie, bo luzem ,a nie na smyczkach :D



Alfa1 - 01-05-2005 10:13
Góral kto sędziował w Budapeszcie?



AnkaW - 01-05-2005 11:17
Superowskie zdjęcia - :o Luka czarno-biała? :lol:

Karka - gołe dupki jak zwykle piękne i efektowne.



anushka - 01-05-2005 12:13
Karka piękne foteczki,dooopaski śliczne,poodle tesh :lol: :wink:



BiBi - 01-05-2005 20:54
Ciąg dalszy sobotnich szaleństw :wink: :D

Małe tornado :wink:

http://img150.echo.cx/img150/5995/30042005029a6ix.jpg

Te strasznie mi się spodobały :wink:

Lucky ogrodniczek :D
http://img150.echo.cx/img150/3089/30042005009a3kz.jpg

Dereczek :D
http://img150.echo.cx/img150/4441/30042005041a3hx.jpg

I jedno z maluchów odpoczywa po gonitwie :D
http://img150.echo.cx/img150/5259/30042005045a9hj.jpg



Alutka - 01-05-2005 21:58
:bday: Miło popatrzeć na szczęście jakie bije od Waszych
piesków :iloveyou: Jak im miło, jak dobrze ..........
Pewnie już śnią o następnym spotkaniu :sleep2:

:D dobrego nigdy za wiele



Karka - 01-05-2005 22:34
BiBidziękuję za wklejenie foteczek :) masz szczęście ,że nie zapomniałaś o Dereczku http://manu.dogomania.pl/emot/Calus2.gif
Alutka nie tylko piesy śnią o kolejnym spotkaniu[img] :wink: Najpierw była praca a potem same przyjemności 8) [/img]



AnkaW - 01-05-2005 22:39
BiBi super zdjęcia - a to pierwsze :o tornado to chyba za mało powiedziane :lol:



BiBi - 02-05-2005 08:55
Dzięki za pochwały :D Karka, jak mogłabym zapomnieć o Dereczku, przecież to taki sympatyczny piesek :wink: :D
W tym tornadzie brało udział 25 psów :D I jak same pewno rozumiecie, trudno było je wszystkie uchwycić na jednym zdjęciu :wink:



Alutka - 02-05-2005 09:08
:popcorn: To może sobie zrobimy jakąś majówkę dołączmy
nasze skarby to ile by było 25 + 8 ??? Mała wystawa !! :pepsi:

:D dobrego nigdy za wiele



anii - 02-05-2005 12:33

Dereczek :D
http://img150.echo.cx/img150/4441/30042005041a3hx.jpg
Dereczek :B-fly: :iloveyou: idzie na pulpit :iloveyou:

Super foty, to mi wyglada na zmasowany atak grupy IX :evilbat:



Gosia_i_Luka - 02-05-2005 14:11
Śliczne foteczki :angel:

25 psów?? :o :o :o I żadnych konfliktów nie było?? :o



Karka - 02-05-2005 14:41
anii bardzo mi miło ,że Dereczek wpadł Ci w oko :wink:

Gosia jak widać żadnych zgrzytów nie było tylko szalona bieganina :) Psy BiBi i Sony znają się dobrze pozatym jak to w stadzie ustalone są reguły gry i każdy wie gdzie jego miejsce :) Intruzów czyli moje stadko przyjęły z otwartymi ramionami :wink: pozwalając nawet na podjadanie z miski karmy :fadein: Bardzo bylam zadowlona z maluchów bo pierwszy raz miały okazję znaleźć się w tak dużej grupie obcych im psów i zdały egamin na 5 z plusem 8) Po powrocie do domu padły jak śnięte
:lol:



AnkaW - 02-05-2005 15:19
Karka gratuluje wychowania. W obcym /chyba/ miejscu zachowały się wzorowo skoro nie było żadnych zgrzytów :lol:



Gosia_i_Luka - 02-05-2005 16:34
No naprawdę jestem pod wrażeniem 8)

A że lewki odważne - w końcu króle zwierząt, no nie? 8) :wink: :lol:



Karka - 02-05-2005 16:40
Ania nie ma czego gratulować :oops: to maluchy jeszcze i swoje pomysły mają :evilbat:
Gosia proszę mi się tu nie naiwaniać z moich lwów :wink:



Gosia_i_Luka - 02-05-2005 17:06
Karka :lol:

Na allegro pojawiła się biżuteria z pieskami! (kolczyki i wisiorki) - całkiem, całkiem! :D Z bichonów jest frise i maltańczyk (ale trzeba poprosić o zdjęcia, bo nie wszystkie pokazali).
Szkoda tylko, że... 150-170zł :cry: :cry: :cry:



Karka - 02-05-2005 17:25
Zajrzę sobie z ciekawości choć takiej biżuterii to naoglądałam się na zagranicznych wystawach i lewka to trudno napotkać :( Największy wybór widziałam w Niemczech ale też ceny odpowiednie :wink: Kiedyś sobie jednak sprawię takie ozdóbki napewno póki co mam dwie broszki lewkowe 8)



anii - 02-05-2005 17:39

anii bardzo mi miło ,że Dereczek wpadł Ci w oko :wink: On ma takie sliczne brewki i brodke. A poza tym na kazdym zdjeciu wychodzi swietnie. Zawsze jego mordka ma jakis wyraz. :shiny: Tylko Bibi go tak malo pokazuje :evilbat: :wink:



Karka - 02-05-2005 17:49
Tak Dereczek to bardzo fotogeniczny chłopak 8) BiBi rób fotki i wstawiaj !!!



Gosia_i_Luka - 02-05-2005 18:19
Tak, tak, Dereczek jest miodzio :D Czarne podpalane lewki są u mnie na II miejscu, zaraz po słodkich czekoladkach :angel:



Karka - 02-05-2005 18:48
Noo masz u mnie Duży plus :wink:
Tę samą biżuterię widziałam na wystawie w Ustroniu w tamtym roku sprzedawali ją czesi ale nie pamiętam jakie ceny były u nich :roll:



Gosia_i_Luka - 02-05-2005 19:49
Karka :lol: Przecież wiesz, że ja kocham nasze bichonie cudaki baaaardzo :D :D :D Nawet lewki 0X :wink:

Eeeech, sprawiłabym sobie takiego pozłacanego bichona, albo belga, whippet też ładny... Szkoda, ze deera nie ma...

Komu ziemniaczki a'la fryteczki Aviko?? Jak to było... siedzę saaama w dooomu... rodzina na tzw. łonie, a ja zostałam z silnym postanowieniem pisania pracy z metodologii 0X Oczywiście na postanowieniu się skończyło, napisałam 1/3, a teraz czekam na film 8) Eeeech, trzeba się będzie jutro zabrać...

A Luka przed chwilą na spacerku bawiła się z dwoma przyjacielskimi, osiedlowymi kundliszczami - jeden duży, drugi malutki, oba Luki ukochane :lol: Najprawdopodobniej zapchlone, ale czego się nie robi dla ukochanej Luczki - nawet pozwala jej się na gonitwy z takim "plebsem" :wink: Ale jakaś baba przechodziła, krytycznym wzrokiem obrzuciła Lukę, psy i mnie, po czym rzuciła w przestrzeń: "oooj, żeby z tego nieszczęścia nie było, pewnie chore te psy, taki pudelek nie powinien się z nimi bawić" 8)



Alfa1 - 02-05-2005 20:20
Hoo,Hoo biszonomaniacy,idziecie jak burza,już 1213 str.gratuluję :BIG:



BiBi - 02-05-2005 22:06
anii, bardzo dziękujemy za uznanie :D



BiBi - 02-05-2005 22:06

On ma takie sliczne brewki i brodke. Z powodu tych brewek Derek jest u mnie, bo strasznie mi się spodobały :D Wygląda jak sowa :wink: :D



BiBi - 02-05-2005 22:07
A jeśli chodzi o foteczki, to postaramy się poprawić :oops: :D



BiBi - 02-05-2005 22:07
:D



anii - 02-05-2005 22:32

A jeśli chodzi o foteczki, to postaramy się poprawić :oops: :D Trzymam za slowo :D

A jaki on jest cudny w podpisie. Jaka postawa.

Chwale Dereczka :look3: , bo kazde jego zdjecie jest super, choc malo ich widzialam :oops: . To musi byc piesek o bardzo sympatycznym charakterku.

Jakie miejsce zajmuje w stadzie?! Moim zdaniem jest ugodowy, na takiego wyglada :lol:



BiBi - 02-05-2005 22:37
Na fotce w podpisie ma zaledwie 9 miesięcy :D On jest najbardziej fotogeniczny ze wszystkich moich psów :D
Jest spokojnym psiakiem, ulubieńcem mojego męża, który mówi o nim "sympatyczny piesek" :D Nawet jak cała banda się wydziera, on milczy, jakby wiedział, że szkoda gardła :wink:



anii - 02-05-2005 22:43

Nawet jak cała banda się wydziera, on milczy, jakby wiedział, że szkoda gardła :wink: Dokladnie. Dereczek na kazdej fotce wyglada tak jakby wiedział. Po prostu-on wie i wystarczy. :lol: :lol:



Karka - 02-05-2005 22:45
No bo co się bedzie wydzierał skoro inni już larmo robią :wink:



Karka - 02-05-2005 22:47
Bo on ma po mamusi fotogeniczność i radość życia pozwolę sobie wtrącić 8)
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • pspkrajenka.keep.pl



  • Strona 8 z 48 • Znaleźliśmy 9211 wypowiedzi • 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10, 11, 12, 13, 14, 15, 16, 17, 18, 19, 20, 21, 22, 23, 24, 25, 26, 27, 28, 29, 30, 31, 32, 33, 34, 35, 36, 37, 38, 39, 40, 41, 42, 43, 44, 45, 46, 47, 48
     

     


     

     
    Copyright 2003. Notki końskim kopytkiem napisane...