ďťż
 
 
   Bolończyki (prosimy zakladac oddzielne tematy)!
 
 

Podobne

 
    
 

 

 

 

Bolończyki (prosimy zakladac oddzielne tematy)!





Eclairs - 09-06-2005 14:55
Domyślałam się, że masz ładny domek kiedy zobaczyłam SCHODY w tle Izy na jednym z poprzednich zdjęć :lol:





Tomek67 - 09-06-2005 14:57
Dzięki, Gosia, dzięki, Eklerek :P . Takie cierpienia to ja lubię zadawać :lol: . Z sadystyczną wręcz rozkoszą. 0X Tylko roślinki nie nasze :cry: , a sąsiada, bo nasz ogród czeka, aż wyjdzie mi skok na bank. :P :2gunfire:



Gosia_i_Luka - 09-06-2005 14:57

W pewnym momencie nagle małemu ODBIJA.
Na maksa podwija ogon, tak że dotyka nim przucha, całej długości klatki piersiowej a nawet szyji, przez to podwija mu się też cały tyłek, i zaczyna biegać jak oszalały gryząc wszystko i wszystkich. Przez to podwinięcie ogona i doopki biegnie najpierw tylnymi nogami a przednie łapki są tylko dodatkiem i poruszają się ZA tylnymi.
Wygląda jak szalony kangur z wielkimi zębami i wytrzeszczonymi oczami.
Toć to wypisz wymaluj głupawka mojej Luki!!! :o :lol: Ona się zachowuje identycznie, jak jej odbije! :lol:


Za to bolończyk ... Bolonka to istny :lilangel:
Przytulisz, pogłaszczesz, użyjesz jako poduszeczki. Sama rozkosz! :lol:
Króciutki spacerek i święty spokój w domu.
HAHAHAHA!!!! :lol: :lol: :lol: To ja mam chyba jakiegoś mutanta!! :o 8) Mojej białej nie zmęczysz "króciutkim spacerkiem" - marzenie! :lol: Ona od ok. tygodnia nie była na dłuuugim, szaleńczym spacerku i jest po prostu nie do wytrzymania! :evil: Albo snuje się z kąta w kąt albo dostaje głupawy, miałczy, przynosi stosy zabawek pod nogi, nie może sobie znaleźć miejsca, na spacerach ciąga mnie całym swoim 5-kilowym ciałkiem jak najdalej od drzwi do bloku 8) (spacerki ostatnio trwają nie więcej jak 15 min. :cry: bo Pańcia musi biec do domciu zakuwać :evil: :cry: )... Widać, że jest nieszczęśliwa! I nie zadowoli się nawet najbardziej mięciutką podusią :evil: :roll:



Eclairs - 09-06-2005 15:17
A buuuuu :cry:
Gosia witaj w klubie "nieszczęśliwego psiaka"?
Eklerek też jest nieszczęśliwy przez moją chorobę.
Do soboty zdecydowanie muszę już wydobrzeć bo bardzo chciałabym zabrać małego na organizowane przez Zw. Kyn. w Będzinie pokazy ratownictwa wodnego z nowofunlandami w roli głównej.
A w niedzielę planuje trymowanko, żeby mi potworek ładnie obrósł do 3 lipca. :lol:
Tylko czy dam radę? Sama nie wiem. Zobaczy się!





Eclairs - 09-06-2005 15:23
Wstawiam to tutaj, bo niestety do Gośki nie da się wysłać priva! :evil:
Wybaczcie :modla:
Gosiu!
Cały dzień dzisiaj wydzwaniam nad morze i nie potrafię znaleść żadnego wolnego pokoju! :cry: :evil:
Może masz namiary na jakąś kwaterę na Półwyspie Helskim albo w okolicach Pucka?
W końcu jesteś z tych rejonów!!!!
Please



Eclairs - 09-06-2005 15:28

Za to bolończyk ... Bolonka to istny :lilangel:
Przytulisz, pogłaszczesz, użyjesz jako poduszeczki. Sama rozkosz! :lol:
Króciutki spacerek i święty spokój w domu.
HAHAHAHA!!!! :lol: :lol: :lol: To ja mam chyba jakiegoś mutanta!! :o 8) Mojej białej nie zmęczysz "króciutkim spacerkiem" - marzenie! :lol: Albo serio masz mutanta albo ja przez trzy kolejne terierki mam tak wypatrzone pojęcia "spokój" i "króciutki spacerek".
Stawiam na to drugie! :2gunfire: :chainsaw:



Alutka - 09-06-2005 15:44

Domek jak z bajki :iloveyou:
Taki słodziudki, wręcz cukierkowaty.
I mieszka w nim królewna Izabela Bolońska :wink:
Wszystko pasuje.


Eclairs uprzedziłaś mnię, właśnie tak miałam napisać :ylsuper:
jest jak z bajki, a w nim mieszka królewna śnieżka.
Zyczymy , aby zawsze miła atmosfera panowała w Waszym pięknym
i " cieplutkim " domku. :loveu:

:D dobrego nigdy za wiele



Eclairs - 09-06-2005 15:55

Eclairs uprzedziłaś mnię, właśnie tak miałam napisać :ylsuper:
jest jak z bajki, a w nim mieszka królewna śnieżka.
Uprzedziłam - wyprzedziłam,
bo ja dzisiaj szybka jestem, jak wyścigówkahttp://img273.echo.cx/img273/155/emotka07067to.gif



Alfa1 - 09-06-2005 16:32

Wstawiam to tutaj, bo niestety do Gośki nie da się wysłać priva! :evil:
Wybaczcie :modla:
Gosiu!
Cały dzień dzisiaj wydzwaniam nad morze i nie potrafię znaleść żadnego wolnego pokoju! :cry: :evil:
Może masz namiary na jakąś kwaterę na Półwyspie Helskim albo w okolicach Pucka?
W końcu jesteś z tych rejonów!!!!
Please
Może być Darłówek..Willa''Delfin''tel.o94/3148137 /0601 27 32 33
www.pensjonat-delfin.com.pl sprawdzone,bylam w 04r
www.nadmorze.pl



Alutka - 09-06-2005 17:13
[quote="Eclairs"][quote="Alutka"]

Uprzedziłam - wyprzedziłam,
bo ja dzisiaj szybka jestem, jak wyścigówka

A ja mam ślimacze tempo, nie mogę zebrać myśli, jest mi zimno
i tak w ogóle dzisiaj jestem do niczego. Czyżby wpływ pogody ? :x

:D dobrego nigdy za wiele



Tomek67 - 09-06-2005 17:23
Albo wpływ braku działań Pana Alutka :wink:



Alfa1 - 09-06-2005 17:31
A ja tom sobie włączyła grzejnik i mamy ciepełko,-ja ,szczeniory i psice :D
To książkę poczytam,to :user: postukam,to coś :eating: lub :kaffee_2: i :sg168:



Alutka - 09-06-2005 17:49

Albo wpływ braku działań Pana Alutka :wink:

:PROXY5: No właśnie alutek uruchomił centralne ogrzewanie
a ja zrobiłam kawę i teraz jest ok. Dziękuję za rady moi przyjaciele !
:popcorn: :drink1: :kaffee_2:

:D dobrego nigdy za wiele



Violonczela - 09-06-2005 17:52
:eek2: Faktycznie domek jest prześliczny i jest się czym pochwalić :o . Dwa razy czytałam i nie mogłam w to uwierzyć że to Ty sam? :o Ja cały czas marzę o takim domku, nie zadużym ale z ogrodem. W ogrodzie przycięta trawka,troszeczkę krzaczków a na tej trawce moje pudelki. Uff ale się rozmarzyłam :roll:

____________________
Pozdrawiam Violonczela



Alfa1 - 09-06-2005 17:58
Nie Ty jedna :D



Alfa1 - 09-06-2005 18:01

http://img248.echo.cx/img248/370/skan0024ip.jpg
Trochę z innej beczki - to nasz domek. Ręcami mojemi wybudowany, dlatego się pochwalę.
zdolniacha z Ciebie :ylsuper:



Gosia_i_Luka - 09-06-2005 18:14
Eclairs - na półwysep ani do Pucka nie jeżdżę na dłużej, ale mam przyszywaną ciocię, która ma rodzinę w Pucku - popytam, może znają jakieś sprawdzone kwatery :D

No właśnie, nie wiem, co się dzieje z tym moim privem! :o Jesteś którąś z kolei osobą, która się nie może ze mną w ten sposób skontaktować. :cry: Nie wiem, co zrobić... :roll:

A ja się dziwię - mieć taki domek i tylko jednego psa!!!
Co za marnotrawstwo! :lol: 8) :lol:



Gosia_i_Luka - 09-06-2005 18:20

Albo serio masz mutanta albo ja przez trzy kolejne terierki mam tak wypatrzone pojęcia "spokój" i "króciutki spacerek".
Stawiam na to drugie! :2gunfire: :chainsaw:
:lol: :lol: :lol:
Ale wiesz, dużo zależy też od przyzwyczajenia psa do określonej dawki ruchu, od "uzależnienia" go od aktywności i stymulacji umysłowej :wink: Tak sobie myślę, że jeśli pies od szczeniaka siedzi w domu, na kanapie, a wychodzi na 5 minut na siku, to nawet erdel czy ON zgnuśnieje, zleniwieje, ale przede wszystkim - będzie bardzo nieszczęśliwy! :roll:
Ale jeśli będzie się z psem łazikować, pokazywać mu, jakie aktywne życie jest piękne, to nawet bolończyk czy maltańczyk okaże się zapalonym spacerowiczem i z czasem sam będzie się tych wypraw domagał! :D



Gosia_i_Luka - 09-06-2005 18:23
HIHIHIHI - nie wytrzymam :lol: :wink: :lol: Muszę Wam zacytować fragment BARDZO MĄDREJ, PSYCHOLOGICZNEJ książki, którą właśnie studiuję: :lol:

"Przypomnijmy, że eksperymenty, w których filmom prezentującym operację na genitaliach lub ucinanie palców przez frezarkę towarzyszyły zróżnicowane komentarze lektora, Lazarus uznaje za dowód, iż dokonana ocena wywołuje emocje."
0X :lol:



Tomek67 - 09-06-2005 18:43
No capisco, Gosia :o
Zarzuć lepiej takie eksperymenta i ciulnij się na rybkę :eating: . Z zalewką oczywiście. :drinking: :wink:



Tomek67 - 09-06-2005 18:49
Alutka, Alfa i Violonczela - dzięki serdeczne za miłe słowa :buzi: . Łechcze to moją próżność w sposób wyczerpujący :B-fly: , ale dla faceta ( a przynajmniej dla mnie) satysfakcja z wybudowanego domu przegrywa jedynie z dzieckiem (Iza :iloveyou: jest poza konkurencją).
A propos psów - są prowadzone prace rozmiękczające pewien głaz domowy :krach: , aby ten zgodził się na psa "podwórzowego" :Dog_run: . Z uwagi na spory udział Izy :iloveyou: w rozmiękczaniu, istnieją szanse na szczęśliwy finał. :beerchug:
Pies ma być "dużym bolończykiem", czyli puli lub bergamasco :wolfie: . Po długiej analizie odpadł komondor, a szkoda bo byśmy sobie pohungarzyli. :popcorn:
Pozdrówka. :calus:



Violonczela - 09-06-2005 18:54

Nie Ty jedna :D Odrazu mi lepiej, że jest jeszcze jedna taka sama wzdychająca do swoich marzeń dusza i to do takich.

Ten pomysł z grzejniczkiem jest bardzo dobry, tylko niestety nie dorobiłam się jeszcze takiego sprzętu. Trzeba się tym koniecznie zająć + kawusia.

______________
Pozdr.Violonczela



Gosia_i_Luka - 09-06-2005 22:48
No proszę, Tomek, a nic się nie chwalisz, że być może stadko się powiększy!!
Z tym, że puli to wiele większy od bolończyka nie jest :wink: no i szczekacz potworny :roll: Ja z tych dwóch ras brałabym puli :wink: ale bergamasco mają wspaniałe, naprawdę wspaniałe charaktery! :D Na Lukrowych jest Anka - ona ma dwóch chłopaków - "bergamasców" - może chciałbyś z nią pogadać, hmm? To dam Ci namiar.
A wiesz, że w Banciarni mają szczeniaczki?? 8) :lol: Więc może tak bardziej ekspresowo zmiękczajcie ten "głaz domowy" (matko, mam nadzieję, że Twoja żona tu nie zagląda :o :wink: :lol: ) - akurat wakacje się zbliżają, w sam raz nowy domownik... :lol: :lol: :lol:

Aaaaa, właśnie zauważyłam, że Luka już jest "3 years, 7 months old"!! A jeszcze niedawno było "3 years, 6 months old"!! Już jest starsza o cały miesiąc! :cry: Ten licznik to chyba nie jest dobry pomysł - wpędza mnie w refleksyjno-depresyjny nastrój nad przemijaniem! :-? :wink:

Zarzucam "eksperymenta" i idę spać - dobranoc! :D Przytulić wszystkie bichonki, pudelki i erdelki i do łóżeczek, kochani! :D :D :D



Alfa1 - 10-06-2005 09:13

Nie Ty jedna :D Odrazu mi lepiej, że jest jeszcze jedna taka sama wzdychająca do swoich marzeń dusza i to do takich.

Ten pomysł z grzejniczkiem jest bardzo dobry, tylko niestety nie dorobiłam się jeszcze takiego sprzętu. Trzeba się tym koniecznie zająć + kawusia.

______________
Pozdr.Violonczela Dmuchawa jest świetna,ale te rachunki za napęd, :confused: o ból głowy przyprawiają. :fadein:

Kto nie marzy,ten nie żyje,-a to tak uprzyjemnia szarą rzeczywistość :hand:



Tomek67 - 10-06-2005 09:15
Co do Bergasów, Gosia, to utrzymuję kontakt z Rudą Jagodą z dogsów, która systematycznie zapycha mi pocztę (ale się z tego cieszę) :P zdjęciami bergoli i newsami szczeniaczkowymi. Ale dzięki za ofertę. :buzi:
Strasznie paskudny piątek u nas. Jak zaczęło w nocy lać, tak lecą te żaby z nieba bez opamiętania.
Czytałem, że Alutkowie włączyli ogrzewanie. Czy to nie zgroza, żeby grzać w czerwcu? Ja się zaparłem i nie dam gazownikom zarobić w czerwcu i mam zamiar kontynuowac tę tradycję przynajmniej do końca października.Howgh.Powiedziałem. :wink:



Violonczela - 10-06-2005 11:40
U nas piękne błękitne niebo i śliczne słoneczko :B-fly:

_______________
Pozdr.Violonczela



Tomek67 - 10-06-2005 11:47
I Ty mnie tak specjalnie Viola maltretujesz tym słoneczkiem? :evil:



Violonczela - 10-06-2005 11:48

Dmuchawa jest świetna,ale te rachunki za napęd, :confused: o ból głowy przyprawiają. :fadein: Tego też się boję :smhair2: , dlatego tak szybko się nie spieszę z zakupem takich sprzętów.

upiększa i wzbogaca nasze wnętrze :thumbs:

______________
Pozdr.Violonczela



Tomek67 - 10-06-2005 11:53
[quote="Violonczela"]


upiększa i wzbogaca nasze wnętrze :thumbs:

______________
Pozdr.Violonczela Nic tak nie ubogaca wnętrza, jak golonka z piwem, tudzież węgrzyn w swoim towarzystwie :wink:



Violonczela - 10-06-2005 11:55
Tomeczku wcale nie miałam takiego zamiaru :wink: . Najchętniej bym posłała bym tym wszystkim spragnionym po kilka promyczków.

__________________
Pozdr.Violonczela



Violonczela - 10-06-2005 12:02

Nic tak nie ubogaca wnętrza, jak golonka z piwem, tudzież węgrzyn w swoim towarzystwie :wink: Myślałam, że przy golonce można tez nieźle się uduchowiać i duch:angel: jest cięższy po kilku golonkach.
Nie jest to moje ulubione danie ale widziałam fastynatów tej potrawy :roll:
Mogę coś takiego przygotować i prawdopodobnie dobrze mi to wychodzi ale tego nie jadam
_______________
Pozdr.Violonczela



Tomek67 - 10-06-2005 12:07
Viola - odwiedziłem Twoją stronkę, ale nie mogłem się dopisać :cry: . Więc tutaj - stronka fajna, ale włóczkowatości fajniejsze po stokroć!!! :lilangel:
Pozdrawiam - wygłaskaj je ode mnie. :calus:



Alutka - 10-06-2005 12:18


Strasznie paskudny piątek u nas. Jak zaczęło w nocy lać, tak lecą te żaby z nieba bez opamiętania.
Czytałem, że Alutkowie włączyli ogrzewanie. Czy to nie zgroza, żeby grzać w czerwcu? Ja się zaparłem i nie dam gazownikom zarobić w czerwcu i mam zamiar kontynuowac tę tradycję przynajmniej do końca października.Howgh.Powiedziałem. :wink:
A włączyliśmy , bo nawet komputer odmówił posłuszeństwa i nie chciał
pracować, dzisiaj już idzie. Popieram Cię z tym terminem gazowym,
też bym tak chciała ( chciałaby chciała ) ale się poddała. i To je st zgroza !
Cóż na pogodę wpływu nie mamy, u nas też leje i jest 8 stopni C. Zgroza!

:D dobrego nigdy za wiele



anii - 10-06-2005 12:21
Tomek
A moze ta hiszpanski pies dowodny?!
http://www.takingthelead.co.uk/image...hwaterdogs.jpg

Albo po prostu cudny bobtail?! :evilbat:



Tomek67 - 10-06-2005 12:28
Anii - podobają mi się te pieski. Ale nie będę po jednego jechał do Hiszpanii czy Portugalii, a bobki są wymagające w pielęgnacji, niestety. Co innego dredziarze - z tymi nie ma większych problemów. :P
PS. No i czemu ta :evilbat:



Alutka - 10-06-2005 12:33
:Dog_run:
Moim skromnym zdaniem do bolinki pasowałby owczarek podhalański, Byłyby takie dwa michały jeden dużu drugi mały. :diabloti: :angel:

:D dobrego nigdy za wiele



Tomek67 - 10-06-2005 12:40
Czuję, że za chwilę zaproponujecie mi misia polarnego :-? :wink:
Póki co, w tej kwestii najbliżej mi do berga :P
Ale możemy pokombinować :wink:



anii - 10-06-2005 12:40

PS. No i czemu ta :evilbat: Ehh mialo byc tak, za lekko przyciskam klawiature :P :P

Szkoda, ze nie bobtail, to moze jasne puli?! :D



Violonczela - 10-06-2005 12:42

Viola - odwiedziłem Twoją stronkę, ale nie mogłem się dopisać :cry: . Więc tutaj - stronka fajna, ale włóczkowatości fajniejsze po stokroć!!! :lilangel:
Pozdrawiam - wygłaskaj je ode mnie. :calus:
Cieszę że podobają Ci się moje panienki z włóczki. Niestety nie dopracowałam tej księgi i po kilkakrotnych próbach, i niepowodzeniach opadły mi łapki :( . Teraz czekam na nadtchnienie do dalszego rycia na mojej stronie, mam nadzieję że się jej doczekam :D

_______________
Pozdr.Violonczela



Violonczela - 10-06-2005 12:43
Ach, oczywiście wygłaskam i wyczuchram moje włochacze od Ciebie, dzięki :wink: Na pewno im się to spodoba.

_______________
Pozdr.Violonczela



Tomek67 - 10-06-2005 12:45

PS. No i czemu ta :evilbat: Ehh mialo byc tak, za lekko przyciskam klawiature :P :P

Szkoda, ze nie bobtail, to moze jasne puli?! :D Klawiaturę należy, oczywiście, szanować.
:wink: Anii - a czy doczytałaś się uważnie, że Puli jest w dwójce faworytów moich? :P



Violonczela - 10-06-2005 12:53

Anii - podobają mi się te pieski. Ale nie będę po jednego jechał do Hiszpanii czy Portugalii, Te pieski bardzo mi się spodobały jak byłam w Amsterdamie. Było ich dużo i takie mięciutkie a przy tym sympatyczne i przyjacielskie.

______________
Pozdr. Violonczela



anii - 10-06-2005 12:56

:wink: Anii - a czy doczytałaś się uważnie, że Puli jest w dwójce faworytów moich? :P Wiesz...
Taka krotka nazwa, mogla mi gdzies umknac. :P
Kiedys na zywca widzialam taka jasna sunke puli w tak zwanym srodowisku naturalnym, czyli na spacerku ;)
Bardzo urocze stworzenie, a jakie powsciagliwe. 8)

A z ciekawosci zapytam, ile jest hodowli puli w Polsce?!



Tomek67 - 10-06-2005 12:58
Ja je widziałem jedynie w bardzo mądrej i obszernej psiej księdze, któą posiadam :P . Niestety - - na żywo nie miałem przyjemności. :cry:



Tomek67 - 10-06-2005 13:03
[quote="anii"]
Wiesz...
Taka krotka nazwa, mogla mi gdzies umknac. :P
Kiedys na zywca widzialam taka jasna sunke puli w tak zwanym srodowisku naturalnym, czyli na spacerku ;)
Bardzo urocze stworzenie, a jakie powsciagliwe. 8)

A z ciekawosci zapytam, ile jest hodowli puli w Polsce?!
Krótka nazwa i pies mały :P Się nie dziwię. Ale, że spotkałaś powściągliwą puli,to się jednak zdziwię :o We wszystkich charakterystykach doczytałem się, że rasę tą wyróżnia nadmierna szczekliwość :P
Co do hodowli polskich, to nie wiem, czy jest jakaś aktywna. Jest suczka w Krakowie i druga w okolicy, ale w katalogach wystawowych doszukałem się puli sporadycznie. Bardzo sporadycznie. I chyba większość zagramanicznych.
Ale jeśli będzie miał być to puli, to nie ma problemu. Przywiozę z Węgier. :P



anii - 10-06-2005 13:11

Krótka nazwa i pies mały :P Się nie dziwię. Ale, że spotkałaś powściągliwą puli,to się jednak zdziwię :o We wszystkich charakterystykach doczytałem się, że rasę tą wyróżnia nadmierna szczekliwość :P To byla nad wyraz spokojna suczka. Grzeczna, raczej nieufna, byla jeszcze dosc mloda, miala z 1,5 roku. Spotkanie mialo miejsce w Warszawie i z tego co pamietam to wlasciciele ja wystawiali.



Violonczela - 10-06-2005 13:34
Ja mam bardzo dobre psy stróżująco-obronne:
- Korka l.13,5 gryzie fałszych ludzi po nogach, a tych o wielkim sercu akceptuje bez zastrzeżeń. Dodatkowa opcja to że można jej powiedzieć kogo ma nie lubić, np. uwielbia mojego męża ale jak powiem że pan nas nie kocha to wszystkie ząbki są przygotowane do ataku (trochę ich ubyło)
- Melka l. 8pilnuje żeby żaden obcy pies nie wchodził do sypialni bo marny jego los niezależnie od wielkości. Myślę, że potencjalnych włamywaczy całkowicie miałby ręce zajęte wymuszonym głaskanie przez Melkę.
Przy gwałtownych ruchach wygryza dziury w nogawkach.
Młoda (nie całe 2 l.)jeszcze nie wie jakiej techniki używać czy babci czy mamusi, to się jeszcze okaże.

Wogóle to mam alarm co by mi nikt nie ukradł moich panienek :lol: a jak by próbowa oj to wtedy ja wkraczam do akcji :2gunfire:

Jak wam się podoba moja drużyna stróżująco-obronna?

____________________
Pozdr.Violonczela



Eclairs - 10-06-2005 13:48

Jak wam się podoba moja drużyna stróżująco-obronna? Bardzo mi się podoba. Grunt to zalizać! Eklersik też broni naszego domku w ten niezawodny sposób. Właśnie wczoraj rozmawialiśmy o tym z TZ. Zanim włamywacz przywitałby się ze szczeniakiem, wygłaskał go i uspokoił i mógł zacząć "pracować" to ja wróciłabym chyba z dwutygodniowych wczasów. :lol: :lol:
Ś.p. Nadirek (poprzedni erdelek) miał wypracowaną jeszcze lepszą metodę. Cały dzień leżał pod drzwiami wejściowymi i nic nie mogło go ruszyć. Żeby otworzyć trzwi trzeba było się napocić i przesunąć śpiocha. A on nawet oka nie otworzył :lol:



Tomek67 - 10-06-2005 13:54

wszystkie ząbki są przygotowane do ataku (trochę ich ubyło)
Jak wam się podoba moja drużyna stróżująco-obronna?

____________________
Pozdr.Violonczela
A komu ząbków ubyło - mężowi czy Korce :lol:
A drużyna wojów się nam bardzo podoba :P A wroga wypatrują znad morza czy z lądu? :wink:



Tomek67 - 10-06-2005 13:56

Jak wam się podoba moja drużyna stróżująco-obronna? Bardzo mi się podoba. Grunt to zalizać! :lol: No, nie. Co tak wszystkich jęzory świerzbią :wink:



Gosia_i_Luka - 10-06-2005 14:11
Eee tam, bobka zawsze przecież można ostrzyc! 8)

Tomek? A właściwie jakie będzie przeznaczenie tego drugiego psa? I gdzie będzie mieszkał - na podwórku, czy w domu? I czy planujesz go szkolić? I czy masz jakieś doświadczenie w wychowywaniu psów (Carmen się nie liczy, bo szczeniara jeszcze 8) )?
Wiesz, dobrze, że zrezygnowałeś z komondora, bo wbrew pozorom to trudny pies, o silnym, dominującym charakterze, twardy i uparty, trzeba wiedzieć, jak z takim psem postępować.
Portugalczyk nie nadaje się na psa podwórzowego, no i nie obroni domu, chyba że tak jak Eklers :lol:.
Jesli chcesz trzymać psa na podwórku, najlepiej nadają się do tego kaukazy, podhalany, azjaty - ale to psy wymagające solidnego wychowania "od podstaw", dominujące, charakterne, raczej nie dla kogoś niedoświadczonego.

Tak więc pozostaje bergamasek - może mieszkać na podwórku, no i dodatkowo jest świetnym psem rodzinnym! :D
To kiedy szczeniaczek?? :wink: :lol: :lol:



Violonczela - 10-06-2005 14:19
Mój seterek rozpłaszczał gości na ścianie i dawał buzi. Dla szczególnych gości miał jeszcze w zanadrzu uśmiech nr 3 czyli cała klawiatura na wieszchu. Jak ktoś się nie zdążył zorientować to padał na zawał. Podejrzane osobniki były traktowane bardzo poważnie tak jakby to zrobił bardzo groźny rotek

_______________
Pozdr.Violonczela



Gosia_i_Luka - 10-06-2005 14:19

Jak wam się podoba moja drużyna stróżująco-obronna? No fantastyczna! :lol: Niemalże jak moja! :evilbat: :lol:

Swoją drogą przypomniało mi się, jak 2 lata temu byłam z Luką u koleżanki na wakacjach. Jej 12 letni brat spytał mnie, co to jest za rasa, ta Luka. Na co ja przez dobre 10 minut opowiadałam mu, że to jest "biały pies na niedźwiedzie" - że tą rasę wyhodowali Eskimosi i trzymają po 20 psów w swoich igloo i chodzą z nimi na polowania na niedźwiedzie. Pokazałam mu Luki ogon - że tak naprawdę jest długi, ale skręcony nad grzbietem, pokazałam, jaka sierść jest gęsta i puchata, a łapy szerokie - wszsytko po to, aby niedźwiedź patrząc na tego małego psa myślał, że to jest mały niedźwiadek. Wtedy podchodzi coraz bliżej i bliżej, a wówczas Eskimos wypuszcza pozostałe psy, które oblepiają niedźwiedziowi szyję, wgryzając się w nią. 20 psów zabija niedźwiedzia polarnego w 3 do 5 minut.
I on słuchał uważnie i... mi uwierzył!! :o :lol: :lol: Siedział zafascynowany, a potem się Luki bał. :evilbat: :lol: :lol: :lol:

ps. Tomek - a nie myślałeś o nowofundlandzie, leonbergerze albo landseerze? Super psy! :D

ps.2 - zobaczcie, szczeniaczek puli!! :angel: :angel: :angel:
http://www.magyar-immobilien.de/Robe...ser%20Puli.jpg



Violonczela - 10-06-2005 14:33
Kiedyś odwiedzili mnie policjanci, że rzekomo mam bardzo groźne psy (pudel + seter) :lol: . Oczywiście kazali wypuścić pieseczki z kuchni bo chcieli sami się przekonać. Chwila grozy bo to nigdy nie wiadomo jacy to policjancji :D i jak zareagują psiaki, ale staneły na wysokości zadania. Pudel sie przymilał bez większej wylewności. Natomiast seter staranował pierszego głową policjanta ale ten się nie ugiął, dopiero drugi był lepszym materiałem. Oczywiście seterzysko powaliło na kolana i dalsza rozmowa potoczyła się w kierunku: czym karmię, jak często kąpię i w czym itp. :lol: :lol:
Potem uprzedzili mnie, że mam tzw."życzliwych", żeby była ostrożna.
_____________
Pozdr.Violonczela



Tomek67 - 10-06-2005 14:40
Gosia - sceniorek będzie najwcześniej w przyszłym roku, jak za cukierkowatym( :evil: :evilbat: ) domkiem wybuduję równie piękny garaż z oddzielnym pomieszczeniem dla psiury ogrodowej właśnie. :wink:
Nowofunland, leon i landseerek - wszystkie są OK, ale tak jakoś dusza mię ciągnie :scared: do bergola (albo puli). Przeznaczenie pieska? :hmmmm: Boh znajet i Dalajlama. U mnie ma być swobodnym, zewnętrznym opiekunem domostwa. :Dog_run:
A sceniorek puli - śliczny :buzi:



Tomek67 - 10-06-2005 14:43

Kiedyś odwiedzili mnie policjanci, że rzekomo mam bardzo groźne psy (pudel + seter) :lol: . Oczywiście kazali wypuścić pieseczki z kuchni bo chcieli sami się przekonać. Chwila grozy bo to nigdy nie wiadomo jacy to policjancji :D i jak zareagują psiaki, ale staneły na wysokości zadania. Pudel sie przymilał bez większej wylewności. Natomiast seter staranował pierszego głową policjanta ale ten się nie ugiął, dopiero drugi był lepszym materiałem. Oczywiście seterzysko powaliło na kolana i dalsza rozmowa potoczyła się w kierunku: czym karmię, jak często kąpię i w czym itp. :lol: :lol:
Potem uprzedzili mnie, że mam tzw."życzliwych", żeby była ostrożna.
_____________
Pozdr.Violonczela
Wszystkim "życzliwym" na pohybel :evil:
A policjantów należało nakarmić i wykąpać :lol: :wink:



Violonczela - 10-06-2005 15:02
Gośka to wspaniała historia rasy. Uważam, że powinna się znaleźć we wzorcu :lol: :lol: :lol:., ale się ubawiłam :lol: :lol: :lol:

Kiedyś wracałam b.późno z wystawy 2 w nocy i w pociągu okazało się że jeden facecik będzie szedł w tym samym kierunku. Zaproponowałam że razem będzie bezpiecznie, a on czy mój piesek mnie nie obroni? Musiałam szybko coś logicznego wymyśleć :onfire: , bo zdawałam sobie sprawę że jak zagada do seterka to on się zsiusia ze szczęścia i na pewno nie będzie wyglądał na groźnego. Więc wymyśliłam historyjkę o rudym i fałszywym i to kupił :lol: . Szedł ze mną ale w bezpiecznej odległości od swetra i co jakiś czas na niego spogłądał. Tak bezpiecznie dotarłam do domu.

_______________
Pozdr.Violonczela



Violonczela - 10-06-2005 15:05
Następnym razem (mam nadzieję że nie będzie) nakarmię i wykąpię. Dzięki za podpowiedź. Teraz spadam z pracy do domu :hand:

________________
Pozdr.Violonczela



Eclairs - 10-06-2005 15:05
Kiedy mieszkałam jeszcze z rodzicami w bloku też kilka razy odwiedzili nas gliniarze i strażnicy wiejscy. ŻYCZLIWY sąsiad uprzejmie donosił, że pies codziennie po 10 godzin wyje w domu. Proponował PODCIĄĆ PSU STRUNY GŁOSOWE, nawet zbierał w bloku podpisy pod petycją.
Gliniarzom i straznikom nie pomagały tłumaczenia, że pies w domu jest sam około 4 godziny więc niemożliwe żeby wył przez 10, a poza tym to nie wyje tylko najwyżej zaszczeka kiedy ktoś przechodzi pod drzwiami.
Sytuacja była nieciekawa.
Ale mój tata wpadł na extra pomysł. Dogadał się z jakimś nawet kumatym strażnikiem. Strażnik przyszedł do nas bardzo wcześnie rano. Siadł w pokoju i popijał herbatkę. Wszyscy rozeszliśmy się do swoich zajęć. W domu został tata, który specjalnie na tą okazję wziął urlop. Odjechał nawet przemyślnie samochodem spod okna żeby sąsiad był pewny, że nikogo nie ma w domu. Piesek grzecznie spał a panowie gadali i oglądali TV. Nagle zaczął się straszny hałas. Sąsiad rąbał czymś metalowym po rurach z kaloryfera. W domu wszystko drżało i oczywiście pies szczekał. Potem nastąpiła chwila ciszy i pies poszedł spać. Za 5 minut znowu rąbanie i szczekanie. Strażakowi nie potrzeba było nic tłumaczyć. Poszedł na górę do kochanego sąsiada. Kiedy zadzwonił do drzwi otworzył mu życzliwy z bananem na ustach i słowami "Dobrze, że tak szybko przyjechaliście. Dzwoniłem 2 minuty temu. Ten cholerny pies znowu szczeka!"
Dostał mandacik za zakłócanie spokoju mieszkańców i ostrzeżenie za niepotrzebne wzywanie straży. Uspokoił się na na parę miesięcy. Ale nigdy nie zaakceptował Nadira mimo, że sam miał psa. (wyjątkowo wredną i kąśliwą sukę)Potem dowiedzieliśmy sie od innych sąsiadów, że facet nie mógł znieść, że Nadir jest rasowy, szkolony, a dotego jest championem. Zwykła ludzka zawiść.



Tomek67 - 10-06-2005 15:08
Co za nieżyczliwi ludzie na tym Śląsku mieszkają :evilbat: :wink:



Tomek67 - 10-06-2005 15:22
A gdzie się podziała nasza Karkóweczka kochana? :question: :hmmmm: :question: :hmmmm: Słoneczko ją zgrillowało za mocno? :angryy: A może nam się wiosennie zakoćkała? :iloveyou:
Karinko - odezwij się lajanku! :modla: :modla: :modla:



Gosia_i_Luka - 10-06-2005 15:35
Karka pewnie, jak przystało na dobrą Pańciulę :lol: wzięła całe stadko na dłuuuugi spacerek, co by nie musiały w domu kwitnąć, jak np. Luka. 8)

Eclairs - takich sąsiadów to tylko wystrzelać! :evil: Nie ma to jak mieszkać w bloku! :evil:



Gosia_i_Luka - 10-06-2005 15:42

Więc wymyśliłam historyjkę o rudym i fałszywym i to kupił :lol: . Jak to mówią belgomaniacy - "rude jest wredne" :evilbat: :lol: :lol: :lol:

A białe nie lepsze 8) Nie pamiętam czy już to pisałam, ale będąc z Luką na spacerku spotkałam kolegę. On spojrzał na małą raz i drugi, po czym spytał czy ona gryzie. Na co ja, że absolutnie nie gryzie, skąd mu to przyszło do głowy?? Na co on: "No bo jest mała, biała i kudłata - takie zawsze gryzą" :evilbat: 8) :lol: :lol:



Alutka - 10-06-2005 18:25
Ja nie mieszkam w bloku, ale miałam podobną historię z najbliższym
sąsiadem. Stale narzekał, że jak nas nie ma to pieski szczekają. Ja nie pracuję, wieć przeważnie jestem w domu. Pewnego razu mąż wyjechał
samochodem ze znajomą, a ja zostałam w domu. Nagle slyszę
jakieś ludzkie szczekanie. :cooldevi: To gang oczywiście odpowiada.
też szczekaniem. Psy były w domu a sąsiad pod oknem i szczeka
i wyje i wydaje jakieś dziwne odgłosy ( delikatnie mówiąc ). Udało mi
sie pieski zamknąć po przeciwnej stronie, żeby go niesłyszały., a on
stale wył i szczekał dosyć długo to trwało zanim się zorientował. że
tylko jego słychać na całą okolicę. :vamp:

:D dobrego nigdy za wiele



Karka - 10-06-2005 18:26

Karka pewnie, jak przystało na dobrą Pańciulę :lol: wzięła całe stadko na dłuuuugi spacerek, co by nie musiały w domu kwitnąć, jak np. Luka. Niestety nie prawda :nonono2: U nas pada, pada i jeszcze raz pada :x jest zimno i wogóle do bani.Wszystkie psiury śpią porozkładane na meblach i poprzytulane do siebie . Ayka leży na moich kolanach za co jestem jej wdzięczna bo od razu przyjemniej :wink: Co prawda zabrałam się wcześniej z zamiarem kukniecia na dogo a tu niespodzianka telefon nie działa :evilbat: No i dopiero od pól godziny działamy :roll:
Domek Tomka śliczny mam nadzieję że pewnego dnia przeczytamy o nowym psiaku 8) tu na dogo :)
Gosia ależ ty masz fantazję taką historię rasy wymyślić :lol: :lol:
macie tutaj moje rude :wink:
http://img160.echo.cx/img160/8863/p10100994qu.jpg
wierny przyjaciel i stróż biada temu kto chciałby zrobić krzywdę lewkom gotowa pożreć bez ostrzeżenia
tak się Ayka wczoraj cieszyła chwilą bez deszczu
http://img222.echo.cx/img222/5981/p10100760xe.jpg
coś wypatrzyła http://img222.echo.cx/img222/2816/p10100690lh.jpg
Mumek zmokła kura o coś prosi
http://img64.echo.cx/img64/1497/p10100863yb.jpg
z nudów razem z Miśką ćwiczą tańce tiowarzyskie pod czujnym okiem mamy
http://img64.echo.cx/img64/6010/p10100965ea.jpg
a po tańcach i swawolach trzeba się przespać nieważne gdzie i jak
http://img64.echo.cx/img64/1649/p10100974iu.jpg
:wink: :wink:



Karka - 10-06-2005 18:29
Ale wy macie przygody z sąsiadami :o



Gosia_i_Luka - 10-06-2005 19:12
Na szczęście u nas w bloku najwięcej hałasu robi nie któryś z psów, ale... synek sąsiadów! 8) Jak zacznie koncertować, to cały dom podskakuje! :lol:

Moja mama ma znajomą, która ma psa, też mieszkają w bloku. No i pewnego dnia przychodzi do niej sąsiadka z dołu z pretensjami, że (UWAGA!) "pies hałasuje, bo chodzi jej nad głową!"http://vik.strefa.pl/emoty/ico/icon23.gif http://vik.strefa.pl/emoty/ico/hihihi.gif Nerwowa jakaś, cy cuś... http://vik.strefa.pl/emoty/ico/idiota.gif

U nas od 2 godzin też się zadeszczyło, ale aż do wczesnego popołudnia wszyscy latali w krótkich rękawkach, a słońce prażyło z całych sił! :D Byłam w zoologicznym kupić Luce zapas przepysznych puszeczek Cesara http://vik.strefa.pl/emoty/ico/chytry.gif - myślałam, że się usmażę w tramwaju... :roll:

Karka - Twoje rude jest przeurocze! :angel: Pewnie w domu masz same rude włoski na meblach i dywanach? :roll: :wink:
A lewki - http://vik.strefa.pl/emoty/ico/floating.gif



Gosia_i_Luka - 10-06-2005 19:24

[http://img64.echo.cx/img64/1497/p10100863yb.jpg Mumiś ma różowe podusie!! http://vik.strefa.pl/emoty/ico/elefant.gif
Karka, czy jemu już tak zostaną?? Bo Lukier ma czarne łapki, a nie pamiętam, czy jako puppiś miała różowe... :wink: :roll:

ps. UWAGA, UWAGA! CZY KTOŚ SIĘ WYBIERA 17 LIPCA DO GDYNI NA KRAJÓWKĘ?? :D



Karka - 10-06-2005 19:29
No tak mu już zostanie :) bo w końcu jest słodko -rozkoszny jak ten słonik :wink:
tak jakoś się układa ,że chłopaki urodzone u mnie to straszne pieszczochy i przytulaki a dziewczyny to wrodzone diablice i popyrtańce :roll:



Alutka - 10-06-2005 21:23
:laola: Karinko !
Sliczne , wesołe poprostu się w nich zakochałam. :loveu:
Szkoda, że w moim gangu już nie ma wolnego miejsca. :wallbash:

:D dobrego nigdy za wiele



Karka - 10-06-2005 22:55
Tak Gosia masz rację z jednego rudzielca mam więcej sprzątania gdy wymienia włos aniżeli z całego stada kudłaczy 8) Ale to nic skoro 12 lat już tak mam to i kolejne zniosę :wink: chyba już zawsze jakiś mały rudzielec u nas będzie choć kusi mnie marmurek albo czekoladka :D tyle ,że już z papierami bo Joga ich nie ma :fadein: Kupiona była w chwili rozpaczy na giełdzie 6 grudnia po śmierci poprzedniczki także Jogi tyle ,że "szcztoki" z odzysku bo była już nieprzydatna hodowcy czytaj nie przynosiła zysku :evilbat:
Tak Alutka są wesołe i fajne :)



Tomek67 - 11-06-2005 08:44
Dzień dobry! :P
Wstawać w sobotę tak rano, to grzech :cry: . Dopiero co otworzyliśmy ślipia, a o 9 Iza zaczyna tenisa. Spóźnimy się bankowo. :-?
Karka - cieszę się, że się pojawiłaś, choć brak entuzjazmu widoczny :hmmmm: . A byłby on jak najbardziej uzasadniony patrząc na brykające lajanki i spokojną, kudłatą paróweczkę. :iloveyou:
Gosia - czy nie myślałaś opublikować przygody Luki? :question: Ja się mogę dołożyć z tytułem "Biały wiatr od morza, czyli Bania-Luki" :wink:



.ania - 11-06-2005 13:41

Anii - podobają mi się te pieski. Ale nie będę po jednego jechał do Hiszpanii czy Portugalii, a bobki są wymagające w pielęgnacji, niestety. Co innego dredziarze - z tymi nie ma większych problemów. :P
PS. No i czemu ta :evilbat:
Bez obaw, tak daleko nie będziesz musiał jechac ;) do Polski została sprowadzona z Finlandii cudna przedstawicielka ów rasy (mieszka w Warszawie), jeszcze młodziudka, ale za jakiś czas napewnoe będzie mamą ;) www.*******************.netstrefa.pl ---> stronka jej poświecona, polecam przeczytac bo warto ;)

http://www.*******************.netst...ale004/002.jpg



Karka - 11-06-2005 14:02

Dzień dobry! :P Karka - cieszę się, że się pojawiłaś, choć brak entuzjazmu widoczny :hmmmm: . A gdzie to dopatrzyłeś się ten brak entuzjazmu :o
No może męczy mnie ta deszczowa pora i przymusowy brak ruchu plus skondensowane wariactwa psiej braci , która już nie wie co ma ze sobą robić , brak sloneczka a ja jestem ciepłolubna :wink: jest nadzieja na poprawę powoli i nieśmiało się przejaśnia 8)
Jutro odwiedzi mnie jeden mój piesio w celu zrobienia mu gustownej , wygodnej fryzurki bo jego pańcia w przyszłym tygodniu spodziewa się szczęśliwego rozwiązania i nie chce przez natłok zajęć przy dwóch małych dzieciach piesia zaniedbać :D Sama jestem ciekawa jak Ferduś przyjmie kolejnego dzieciaczka :roll: malutkiego Bartusia stale pilnował , leżał obok jego łóżeczka a gdy tylko maluch zaczął się wiercić biegł po jednego z rodziców .Jest wyśmienitą niańką dla Bartusia i świetnym kompanem do zabawy 8) Jeszcze nie wie o tym ,że obowiązku mu przybędzie :wink:

Magda Tomkowi zależy przedewszystkim na dobrym psie stróżującym , mogącym mieszkać na zewnątrz a przy tym będącym dobrym psem rodzinnym. Te wszystkie cechy posiada bergamasco i jest to dobry wybór :P



Tomek67 - 11-06-2005 15:46
Magda - dziękuję! :buzi: Zwiedziłem stronkę. Piękna Jest ta Mokra Hiszpanka!!! :iloveyou: :user: Mogę jedynie pozazdrościć, ale Karka wie czego mi potrzeba najbardziej :wink: (Albo na co mam największą ochotę :wink: )



Gosia_i_Luka - 11-06-2005 15:52
Śliczna ta Hiszpanka, ale myślę, że bergaś jest już przesądzony! :wink: :lol:

Właśnie zrobiłam sobie przerwę w kuciu... Jeszcze tylko jutro, potem poniedziałek - egzamin i... wolność!!!! :lol: :lol: :lol:
Noo... w piątek mam jeszcze ustny angielski, ale biorę swój niezawodny amulet - Lukę 8) :lol: więc mam nadzieję, że jakoś pójdzie. :wink: Zaraz po angolu pędzimy nad morze (plażę mam 5 minut od Instytutu - dlatego biorę Lukę, żebym nie musiała się po nią do domu wracać :wink: :lol: ). Najgorszy ten poniedziałek - egzamin jest opisowy, trwa 3 godziny :o i ogólnie jest masakryczny, 65% roku nie zdaje... :roll: :cry: Tak więc już szykować kciuki na 10.30! :lol:



Tomek67 - 11-06-2005 15:53

Dzień dobry! :P Karka - cieszę się, że się pojawiłaś, choć brak entuzjazmu widoczny :hmmmm: . A gdzie to dopatrzyłeś się ten brak entuzjazmu :o Się daje wyczuć, nawet nie posiadając psiego nosa :wink:
Mam nadzieję, że już Cię tam we Fiatówku słoneczko grzeje :P, bo u nas kiszka stolcowa z tą pogodą :cry:



Tomek67 - 11-06-2005 15:57

ps. UWAGA, UWAGA! CZY KTOŚ SIĘ WYBIERA 17 LIPCA DO GDYNI NA KRAJÓWKĘ?? :D No, niestety Gosia :( My nie uprawiamy takich wypraw podbiegunowych :( :wink: Daleko i morze zimne. A dokładnie wtedy zamierzamy stawić się w Krośnie :P No, i zapraszamy na Podkarpacie :iloveyou:



Gosia_i_Luka - 11-06-2005 16:00

Gosia - czy nie myślałaś opublikować przygody Luki? :question: Ja się mogę dołożyć z tytułem "Biały wiatr od morza, czyli Bania-Luki" :wink: Świetne!! http://vik.strefa.pl/emoty/ico/brawa.gifUśmiałam się jak norka!! http://vik.strefa.pl/emoty/ico/1_co_jest.gif http://vik.strefa.pl/emoty/ico/1_co_jest.gif http://vik.strefa.pl/emoty/ico/1_co_jest.gif http://vik.strefa.pl/emoty/ico/1_co_jest.gif http://vik.strefa.pl/emoty/ico/1_co_jest.gif

Z tymi przygodami - kto wie... kto wie? http://vik.strefa.pl/emoty/ico/icon27.gif



Gosia_i_Luka - 11-06-2005 16:03

i morze zimne Hej, to nie Morze Północne, tylko Bałtyk - bywa cieplutki, serio! :wink: :lol: :lol:



Tomek67 - 11-06-2005 16:14

Hej, to nie Morze Północne, tylko Bałtyk - bywa cieplutki, serio! :wink: :lol: :lol: Gosia - bujać to my, ale nie nas :wink: Taki ten Bałtyk cieplutki, jak bolończyki szorstkowłose :D Ja tam wolę egerskie baseny. Mogę godzinami leżeć w fokarium obserwując niespieszne ruchy przetonażowanych 70-tek. I tylko ten ruch wzbudza falę w basenie i psuje mi spokój mój leniwy, acz poprawia poprawia przeponę, bo ta się robi gotowa do śmiechu :lol:



Karka - 11-06-2005 16:44
Niestety we fiatówku nadal pogoda o d... rozbić :evil: Ledwie wyszłam z małymi na brykanie to lunęło jak z cebra :evilbat: No nic trza to przeżyć .
Gosia a tak można żywy amulet ze sobą na egzamin :o jeśli tak to nie możesz nie zdać 8)



Violonczela - 11-06-2005 17:10
Tomeczku chyba nie boisz się takich dalekich wypraw? Chatę wybudowałeś, a dojechać nad morze nie możesz? Potwierdzam że Bałtyk jest cieplutki, a jak sam w tych falach nie chasasz to jest nawet gorący.
Ja również zapraszam ale z racji przynależności do Oddz. na Międzynarodową Wystawę w Sopocie. Niepowtarzalny klimat dużo miejsca, pełno trawy i dużo piwa. Pakuj manatki na naszą wystawę :wink:

_____________________
Pozdrawiam Violonczela



Violonczela - 11-06-2005 17:13
W Gdyni narazie chmurzyska straszą ale jeszcze nie pada. Chyba skoczę na spacerek bo moje futrzaki strasznie są rozleniwione i ja z nimi, a to nie dobrze.

___________________
Pozdr. Violonczela



Gosia_i_Luka - 11-06-2005 18:04

Tomeczku chyba nie boisz się takich dalekich wypraw? Chatę wybudowałeś, a dojechać nad morze nie możesz? Potwierdzam że Bałtyk jest cieplutki, a jak sam w tych falach nie chasasz to jest nawet gorący. http://vik.strefa.pl/emoty/ico/brawa.gif http://vik.strefa.pl/emoty/ico/brawa.gif http://vik.strefa.pl/emoty/ico/brawa.gif


Ja również zapraszam ale z racji przynależności do Oddz. na Międzynarodową Wystawę w Sopocie. Niepowtarzalny klimat dużo miejsca, pełno trawy i dużo piwa. Pakuj manatki na naszą wystawę :wink: Ooo tak, popieram! Od dobrych 5, czy 6 lat jestem na tej wystawie co roku i jest fantastycznie! Oby tylko pogoda była, bo jak pada, to kiepsko - chociaż handlowcy się cieszą, bo wtedy wszyscy ciągną pod daszki i siłą rzeczy zawsze coś tam kupią :wink:


Gosia a tak można żywy amulet ze sobą na egzamin :o jeśli tak to nie możesz nie zdać 8) Karka, angol mamy z taką "dziumdzią", że ona nawet jeśli będzie miała coś przeciwko (w co wątpię - kto by się oparł Lukierkowi cukierkowi?? http://vik.strefa.pl/emoty/ico/plotting.gif), to będzie się bała zwrócić uwagę... :wink:
A zdać to zdam na pewno, bo ten ustny to jest na podciągnięcie oceny - z pisemnego mam 4 :wink:

Właśnie zamiast się uczyć :evil: oglądam whippetowe szczeniaczki na stronach różnych hodowli - są przesłodkie! :angel:
np. I LOVE WHISKY Lazarus w zabawie z dogiem! http://vik.strefa.pl/emoty/ico/biggrin.gif
http://zkwp-chorzow.aleson.net/0laru...y/zabawa14.jpg
http://zkwp-chorzow.aleson.net/0laru...ky/zabawa5.jpg

albo I LOVE SHERRY Lazarus z podhalanką! :lol:
http://zkwp-chorzow.aleson.net/0laru...szery9t/06.jpg
http://zkwp-chorzow.aleson.net/0laru...szery9t/11.jpg

Można się zakochać w tych scurkach! :angel: :lol:



Karka - 11-06-2005 18:12
No ta druga fotka szczerzących zębole dogusia i charcika jest bomba :lol: :lol: Zakochać się można ale powiedz Gosia w jakiej rasie nie można lub inaczej w szczeniorkach jakiej rasy nie można :roll: co tam dużo mówić nie trzeba rasowych szczeniorków by się zakochać :roll: takie popaprańce jak My dopatrzymy się w każdym czterołapym stworzeniu ósmego cudu świata .Przynajmniej ja tak mam .I dobrze ,że nie muszę podejmować tematu wyboru rasy bo chyba bym nie umiała wybrać .Każda ma w sobie to coś -jedynie resztki zdrowego rozsądku powstrzymały by mnie przed zakupem psa rasy o bardzo dużym temperamencie , aktywnej choć nie mogę tego zaręczyć.



Tomek67 - 11-06-2005 18:24

Tomeczku chyba nie boisz się takich dalekich wypraw? Chatę wybudowałeś, a dojechać nad morze nie możesz? Potwierdzam że Bałtyk jest cieplutki, a jak sam w tych falach nie chasasz to jest nawet gorący.
Ja również zapraszam ale z racji przynależności do Oddz. na Międzynarodową Wystawę w Sopocie. Niepowtarzalny klimat dużo miejsca, pełno trawy i dużo piwa. Pakuj manatki na naszą wystawę :wink:

_____________________
Pozdrawiam Violonczela
He he re he he :cunao: Viola - jam jest włóka cygańska, cytując moją małżonkę. Ją gdzieś wydrzeć, o , to jest sztuka! :cry: Niestety, nie jestem artystą w tej dziedzinie :( Chyba, że na zakupy do Rzeszowa - tam co drugi dzień :wink:
Wracając do tematu - mnie nie ciągnie nad Bałtyk. Nie czuję go. Podobnie jak tzw. zapadnej Jewropy. Co innego w góry, na Węgry i na południe generalnie. Z północnych stron, to mi się marzy rejs po norweskich fiordach. O - to to. :P



Gosia_i_Luka - 11-06-2005 18:56
Karka, tak Ci szczerze powiem, że np. w moim ukochanym deerze nie każdy dostrzega to piękno, które ja widzę (żebyś zobaczyła moją mamę, jak zobaczyła z bliska Arlen - deerkę z mojego osiedla :lol: :lol: :lol: :lol: )
A szczeniaki deerki, no cóż, nie są olśniewające (dla mnie są :lol: ), zobacz, jakie to są pokraczki (jedne z moich ulubionych zdjęć):
http://www.sci.fi/~ejuhola/skotit/roosa1.jpg
http://mypage.bluewin.ch/fiadhaich/fiatitelbildb.jpg
Miałam jeszcze jedno fantastyczne zdjęcie sceniaczka, ale teraz nie mogę go znaleźć... :cry:

Ale ja mam dokładnie tak samo, jak Ty - nieważne, co to za pies, ani jakiej rasy - każdy ma w sobie coś pięknego! :D



Violonczela - 11-06-2005 19:10
To jest bardzo ciekawa, że małżeństwa często się tak dobierają aby jedno było przeciwieństwem drugiego. Bardzo dobrze Cię rozumiem bo mój małżonek też nie lubi specjalnie wytykać nosa poza swoje kąty. Ja natomiast po jakimś okresie (co chyba teraz nastąpi) bez wyjazdów stoję na dworcu i wzdycham żeby tak wsiąść do pociągu byle jakiego. Oczywiście byłoby najlepiej, żeby ten byle jaki był w kierunku wystawy np. światówki lub ewentualnie europejskiej :roll:

Muszę Ci powiedzieć, że w zeszłym roku byłam w Krośnie. Dojazd jak i powrót zabrał mi dwie noce bo rano musiałam byc w pracy. Widzisz ja marny puch :lol: kobiecya taki wypad. Zaznaczam że to nie pierwszy i nieostatni taki wyczyn, no oczywiście nie mówię tu o zagranicznych.

________________
Pozdr. Violonczela



Gosia_i_Luka - 11-06-2005 19:11
Ach, Tomek, Tomek :evilbat: Nie mów, że wolisz zakupy w Rzeszowie od dobrego piwka wypitego z psiarzami... :o :lol:



Violonczela - 11-06-2005 19:15

Ale ja mam dokładnie tak samo, jak Ty - nieważne, co to za pies, ani jakiej rasy - każdy ma w sobie coś pięknego! :D Ja również podpisuję się obiema rączkami i łapkami moich piesków one też to dostrzegają bardzo zauważalne na spacerkach. Wtedy muszę je ostrzegać że może lepiej nie podchodziły ale one i tak próbują najpierw słownie (piszczenia z daleka) a potem pełen podryw :lol: :lol: :lol:
Przecież cały świat jest piękny tylko trzeba to umieć zauważyć.

________________
Pozdr. Violonczela



Violonczela - 11-06-2005 19:22

Ach, Tomek, Tomek :evilbat: Nie mów, że wolisz zakupy w Rzeszowie od dobrego piwka wypitego z psiarzami... :o :lol: i do tego karkóweczka z grila może jeszcze z ogóreczkiem no i oczywiście zimne piweczko. Potem spacer po plaży, szum fal, całkowity relaks. I co nie skusisz się na to?

______________
Pozdr. Violonczela



Tomek67 - 11-06-2005 19:28

Ach, Tomek, Tomek :evilbat: Nie mów, że wolisz zakupy w Rzeszowie od dobrego piwka wypitego z psiarzami... :o :lol: i do tego karkóweczka z grila może jeszcze z ogóreczkiem no i oczywiście zimne piweczko. Potem spacer po plaży, szum fal, całkowity relaks. I co nie skusisz się na to?

______________
Pozdr. Violonczela Czy Wy mnie kobiałki chcecie wytorturować do końca :evil: Ja tam już nogami przebieram pod biurkiem na okazję tej karkóweczki, piwka, ogórcy, no i Was :wink: A Wy, jak diabołki, kusicie :evilbat:
PS. Ta karkówka, piwo i łogórecki chyba nie z ryby :wink:



Gosia_i_Luka - 11-06-2005 19:30

Ach, Tomek, Tomek :evilbat: Nie mów, że wolisz zakupy w Rzeszowie od dobrego piwka wypitego z psiarzami... :o :lol: i do tego karkóweczka z grila może jeszcze z ogóreczkiem no i oczywiście zimne piweczko. Potem spacer po plaży, szum fal, całkowity relaks. I co nie skusisz się na to? I pieski, pieski, duuuużo piesków!!! :lol: :lol: :lol:



Tomek67 - 11-06-2005 19:32

Ach, Tomek, Tomek :evilbat: Nie mów, że wolisz zakupy w Rzeszowie od dobrego piwka wypitego z psiarzami... :o :lol: i do tego karkóweczka z grila może jeszcze z ogóreczkiem no i oczywiście zimne piweczko. Potem spacer po plaży, szum fal, całkowity relaks. I co nie skusisz się na to? I pieski, pieski, duuuużo piesków!!! :lol: :lol: :lol: Z grilla? :o



Gosia_i_Luka - 11-06-2005 19:50
No jasne, że z grilla! Hot dogi, a co myślałeś?? :o 8)



Violonczela - 11-06-2005 19:52
Właśnie caaała masa ok. 3000 (mam nadzieję) - kusi co?

________________
Pozdr. Violonczela



Alfa1 - 11-06-2005 19:52
Ja tam wybieram się nad Bałtyk z Marianna jeszcze nie wiem kiedy i gdzie ,BiBi musi odpuścić wystawy z miesiąc,bo nasze czworonogi muszą mieć opiekę,a na drugie nasze połowy ,można liczyć ,ale dzień,góra dwa :evil:
Szukam coś blisko morza tak do 100 m,bo z dźwiganiem mam problem ,w ubiegłym roku było świetnie,warunki super,ale zdeczko daleko. :roll:



Tomek67 - 11-06-2005 19:53

No jasne, że z grilla! Hot dogi, a co myślałeś?? :o 8) Canisbale :evil: (kanibale :evil: )



Violonczela - 11-06-2005 19:57
Ja piesków nie jadam bo mam alergie na kłaczki między zębami :lol:

______________
Pozdr.Violonczela



Violonczela - 11-06-2005 20:01

Ja tam wybieram się nad Bałtyk z Marianna jeszcze nie wiem kiedy i gdzie ,BiBi musi odpuścić wystawy z miesiąc,bo nasze czworonogi muszą mieć opiekę,a na drugie nasze połowy ,można liczyć ,ale dzień,góra dwa :evil:
Szukam coś blisko morza tak do 100 m,bo z dźwiganiem mam problem ,w ubiegłym roku było świetnie,warunki super,ale zdeczko daleko. :roll:
Niestety jest z tym zawsze problem, tzn. z opieką i miejscem. W tym roku chcę pojechać do Łeby i mam coś zaklepanego ale jeszcze nie wiem jak to wszystko wygląda. Z opowiadań dobrze ale to trzeba sprawdzić na miejscu.

_______________
Pozdr. Violonczela



Tomek67 - 11-06-2005 20:02

Ja piesków nie jadam bo mam alergie na kłaczki między zębami :lol:

______________
Pozdr.Violonczela
Nasypali piachu :o :o :o :lol: :lol: :lol:



Violonczela - 11-06-2005 20:02
Alfa dziewczyny już wróciły???

___________________
Pozdr. Violonczela



Alfa1 - 11-06-2005 20:12
Zostają na Kalisz i dobrze,bo Anetka jest chora ,nawet niewiele rozmawiałyśmy,a tak wyśpi się i rano będzie trochę lepiej.

Jeżeli chodzi o wypoczynek nad morzem zawsze coś można wyszukać,ja
w tamtym roku byłam w Darłówku zach.i pełno było wolnych miejsc,ale osoba dorosła z dzieckiem to tylko1,5 miejsca,a oni wsezonie z pokoju 2 osobowego ,robią trzy osobowy,trochę też mam wymagania,ale z kampingowego życia już wyrosłam,gotować też mi się nie chce.



Gosia_i_Luka - 11-06-2005 20:15

Ja piesków nie jadam bo mam alergie na kłaczki między zębami :lol:

______________
Pozdr.Violonczela
Nasypali piachu :o :o :o :lol: :lol: :lol: Coś Ty, to były wietnamskie hot dogi i zapomnieli jamniki ogolić 0X :lol: :lol: :lol:



Violonczela - 11-06-2005 20:18
Powiem szczerze, że ja też wyrosłam. Chciałabym trochę wygody i najlepiej żeby nie gotować. Przecież my mamy dożywocie przy garach i jak urlop to urlop także od garów no nie :wink:

___________________
Pozdr. Violonczela



Gosia_i_Luka - 11-06-2005 20:18
Alfa1 - ja dość często jeżdżę do Białogóry - plaża prawie pusta, ale niestety po pierwsze - trzeba z 10 minut do niej iść przez (śliczny! :D ) lasek, a po drugie - byliśmy z namiotami, więc nie wiem, jak tam jest z pensjonatami, no i już teraz trzebaby rezerwować miejsca...

Tu są zdjęcia:
http://www.lukrowi.pl/galeria/index....e=5939#section

A jak luksusy, to sanatorium w Sopocie poelcam :lol: :lol: :lol: Monciak, molo, "Złoty Ul" i te sprawy 8) 8) 8)



Gosia_i_Luka - 11-06-2005 20:24
coś mi się pokićkało i 2 razy wysłało 8)



Karka - 11-06-2005 20:26
Ależ sobie tu prawicie :o



Alfa1 - 11-06-2005 20:35
Zależy co rozumiesz przez luksusy,ja chće przyzwoity pokój z łazienką i telewizorem,jedzenie na miejscu miły personej,ale tak teraz jest w prawie
każdym pensjonacie,nawet kwaterach,tyle że w tych ostatnich przeważnie bez posiłków.
Gdyby nie odległość od morza,wybrałabym to co w ubiegłym roku.
A Sopot owszem na pare dni,a nie na miesiąc,mogłabym u brata,przy polance redłowskiej,ale ja się chce czuć swobodnie,wiecie jak to z dzieckiem,to ruszy ,tamto ruszy.



Karka - 11-06-2005 20:38
Alfa obok na pudlach są pierwsze fotki z Ostrowa a kogóż to BiBi tam na rękach trzyma :o



Gosia_i_Luka - 11-06-2005 20:41
O proszę - taką parką będę się opiekowała za 2 tygodnie! :D
http://www.lukrowi.pl/galeria/_img/5289.jpg



Alfa1 - 11-06-2005 20:45

Alfa obok na pudlach są pierwsze fotki z Ostrowa a kogóż to BiBi tam na rękach trzyma :o Bercik,tak mi się widzi :o



Gosia_i_Luka - 11-06-2005 20:49
Obejrzałam pudle - bardzo mi się spodobały duże morelki - fantastyczne! :D Ostatnio naszło mnie na rude... :lol: 8)

Karka, właśnie znalazłam Luki zdjęcie (ma na nim coś koło 6 miesięcy) - ona miała jednak zawsze czarne poduchy! :lol:
http://www.lukrowi.pl/galeria/_img/6431.jpg
Ale takie różowe jak Mumiś - to jest coś! :B-fly:



Karka - 11-06-2005 20:50
Na Bercika za małe :o tak mi się zdaje :roll: a może :roll: idą kuknąć raz jeszcze ...
Gosia fajna parka :wink: no to Luczka będzie miała towarzystwo a ty podwójną przyjemność :lol:



Karka - 11-06-2005 20:51
Eee to nie Bercik jest małe i jakby morelowe :roll: na pewno nie srebrne :-?



Karka - 11-06-2005 20:54
Gosia poduchy udokumentowane :lol: :lol: :lol: fajna fotka :wink: lecę na siusiu z psią bandą i karmienie potem :D



Tomek67 - 11-06-2005 21:10
Gosia - Luce gratulujemy :kciuki: (i zazdrościmy :evil: ) czarnych poduch. Dla nas był słaba i powolna pigmentacja była powodem do zgryzot :cry: . Ale, dzięki Karce :wink: , algom i naturze jest zdecydowanie lepiej. :P
No i topik trochę odżył :multi: , choć przypominam sobie :hmmmm: jeszcze pewnych leniwców. :B-fly: :wink:



Gosia_i_Luka - 11-06-2005 21:15
W Karusku pojawiły się wreszcie szczotki z metalowymi zębami bez zakończeń, w przyzwoitej cenie 19zł. 8) Ale są 2 długości zębów:
http://www.karusek.com.pl/img_prod/b/b_4106.jpg
http://www.karusek.com.pl/img_prod/b/b_4107.jpg
No i teraz pytanie do expertów - które lepsze? :D



Tomek67 - 11-06-2005 21:23
Eksperty poszły siusiać i karmić potem :wink:



Gosia_i_Luka - 11-06-2005 21:27
Tomek, oplułam ekran herbatą. I co teraz? Kto mi to wytrze?
0X



Tomek67 - 11-06-2005 21:40
No, nie wiem :oops: Ja pluję kawą, a z herbatą sobie nie poradzę :(
Spytaj grzywek, bo to chińska używka, może coś jeszcze wiedzą (poza ekspertywnością w nudyźmie) :wink:



Karka - 11-06-2005 22:07
Kurna Tomek masz szczęście ,że mieszkamy dość daleko od siebie łobuziaku :wink:
Gosia po mojemu to lepsza ta z dłuższymi igłami bo w końcu kuddełki Luczek ma długaśne no nie :)
i jeszcze chcę dodać ,że w tych charcich szczeniakach to ta pokraczność Gosia jest właśnie rozbrajająca - te zadługie nogi jak u pajcząka :wink:



Tomek67 - 11-06-2005 22:14
Ekspert nie zawiódł :wink:
A skąd byś, Karka tylu Murzynów wzięła, aby zrealizować swoją pogróżkę :wink:
Powiedz mi lepiej, co Ci przypomina portugalski pies wodny :hmmmm: :question: :P :wink:



Karka - 11-06-2005 22:17

Ekspert nie zawiódł :wink:
A skąd byś, Karka tylu Murzynów wzięła, aby zrealizować swoją pogróżkę :wink:
Powiedz mi lepiej, co Ci przypomina portugalski pies wodny :hmmmm: :question: :P :wink:
Siłę to ja mam choć wyglądam bardziej niż niepozornie :wink:
A czemu pytasz o portugalczyka :o duży lewek wiadomo :P



AnkaW - 11-06-2005 22:22
Gosia - mnie tez wydaje się ze ta z dłuższym zębem będzie lepsza. Jak miałam owczarka nizinnego to taka właśnie lepiej rozczesywała, aż od skóry.



Tomek67 - 11-06-2005 22:24
A Gizmola czym czeszesz? :evil_lol:



.ania - 11-06-2005 22:30
Gosia&Luka, a w jakim terminie byłaś w Białogórze?



AnkaW - 11-06-2005 22:31
Szczotą -ryżową z jednej strony a z drugiej z zaostrzonymi kolcami :evilbat:



Tomek67 - 11-06-2005 22:34

Szczotą -ryżową z jednej strony a z drugiej z zaostrzonymi kolcami :evilbat: Morderczyni :evilbat: :lol: :wink:



AnkaW - 11-06-2005 22:34
Nieprawda, jak ją widzi to aż sie ślini z radosci 0X



Tomek67 - 11-06-2005 22:37
[quote="Karka"]
Siłę to ja mam choć wyglądam bardziej niż niepozornie :wink:
A czemu pytasz o portugalczyka :o duży lewek wiadomo :P
W siłe ducha nie wątpię, miałem okazję poznać :wink: Fizyczność też i już się nie chowaj za niepozornością :wink:
A portugalczyk - duży lajanek fakt. Właśnie o nim czytałem i doczytałem się, że istnieje uzasadnione przypuszczenie, że jest protoplastą pudli :evil_lol:



Karka - 11-06-2005 22:38
przynajmniej ma niezły masaż skóry Ania prawda :wink:



AnkaW - 11-06-2005 22:41
Masażyk robię mu z szorstkiej gąbki i mydełka Johnsons Baby :lol:



Tomek67 - 11-06-2005 22:46
To i ja poproszę :lol:



Karka - 11-06-2005 22:47
I jak widzi Ci się portugalczyk :wink: mnie się podoba tylko odmiana wawy czyli z długim falującym włosem strzyżona podobnie jak lewek , portik z wlosem kręconym już mnie tak nie bierze :wink: kolor oczywiście na pierwszym miejscu czekoladowy 8)



AnkaW - 11-06-2005 22:47

To i ja poproszę :lol: Masażyk czy czesanko :evilbat: ?



AnkaW - 11-06-2005 22:49
A gdzie tego dużego lwa można zobaczyć?



Karka - 11-06-2005 22:49
a chcesz ? zaraz ci pokażę :)



AnkaW - 11-06-2005 22:52
No jasne - dawaj go :lol:



Tomek67 - 11-06-2005 22:55

To i ja poproszę :lol: Masażyk czy czesanko :evilbat: ? Wash and go :lol:

A Portugal się mi bardzo podoba, choć mam fotę z włosem skręconym i czarnym. Wygląda rewelejszyn :P Czekolada też może być extra. Jak wynajdziesz fotkę z włosem lajankowym, to wrzuć, wydamy opinię :wink:



Karka - 11-06-2005 22:56
http://www.ifauna.cz/atlas/foto_info/1343.jpg
http://pvp.wz.cz/gabo/titul.jpg
http://pvp.wz.cz/alu.jpg



Karka - 11-06-2005 22:58
to te z włosem dlugim , falowanym :wink:
kędzierzawego muszę poszukać 8)



AnkaW - 11-06-2005 23:03
O rany piękne są, one są wysokie do kolan czy wyzsze? Kolor czekoladowy super.



Tomek67 - 11-06-2005 23:04
Tą czekoladkę już tu ktoś prezentował. :hmmmm:
Psiury są piękne, bez dwóch zdań. :iloveyou:
Ale ja mam przed sobą knigę z kędzierzawym i sorry Winnetou :modla: , ale ten mój jest dla mnie ładniejszy :P . Z tym, że się nie upieram. :wink:
A kędziarzawego jak znajdziesz to wstaw, bo Anka, zdaje się, na nadmiar włosa w domu nie narzeka :lol:
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • pspkrajenka.keep.pl



  • Strona 15 z 48 • Znaleźliśmy 10438 wypowiedzi • 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10, 11, 12, 13, 14, 15, 16, 17, 18, 19, 20, 21, 22, 23, 24, 25, 26, 27, 28, 29, 30, 31, 32, 33, 34, 35, 36, 37, 38, 39, 40, 41, 42, 43, 44, 45, 46, 47, 48
     

     


     

     
    Copyright 2003. Notki końskim kopytkiem napisane...