ďťż
 
 
   Bolończyki (prosimy zakladac oddzielne tematy)!
 
 

Podobne

 
    
 

 

 

 

Bolończyki (prosimy zakladac oddzielne tematy)!





Tomek67 - 31-05-2005 00:22
No, w tej chwili nadciąga nad Nisko prawdziwy Armageddon z południowego zachodu. Się błyskało i łyskało, a teraz wielgaśne i grubaśne krople deszczu bębnią nam po oknach dachowych nie dając zasnąć. Ale to dobrze, bo ostatnimi dniami mózg miałem pod postacią płynnej, skwarczącej jajecznicy, a oddychałem już rękawami.
Carmen zaczerwieniły się białka oczu (kilka dni temu), ale po wizycie u weta sytuacja unormowała się. Nawet paskudne rdzawiska jakby mniejsze. No, ale teraz, poza wystawami będzie psica chodziła jak baby doll - gumeczka na grzywce i zero podrażnień oczajduszy. :wink:
Pozdrawiam.





Tomek67 - 31-05-2005 00:28
Mam pytanie do Chińskiej Anki - jak to się stało, że kupiłaś Gizmola i to na dodatek z Opolszczyzny? I jeszcze jedno - czy bez molestowania związek nie przyśle mi rodowodu? :hmmmm:



Tomek67 - 31-05-2005 00:44
No skoro tak fajnie mi się gada ze sobą, to jeszcze na dobranoc wszystkim - kopytko :wink:



Eclairs - 31-05-2005 07:19
To na dzień dobry - kubełek! :wink:
Nareszcie trochę chłodniej. Tylko czy musi tak paskudnie lać?
W niedzielę kupiliśmy Eklersikowi taaaaką wielgachną kość z giczy, ma z 60 cm i waży też odpowiednio. Maluch dostaje ją zwykle w ogródku kiedy chcemy mieć troszkę spokoju. Pies po prostu znika :lol: :o
Mam też nadzieję, że ogryzając ją czyści sobie ząbki.
Po zabawie zamykamy kość w garażu, bo szczerze mówiąc w domu nie mam miejsca żeby schować ją gdzieś poza zasięgiem psiura :wink:
Eklersik szybko skojarzył co jest grane i wczorajsze spacerki zaczynał
już od siadania pod bramą garażu :lol:





Gosia_i_Luka - 31-05-2005 10:19
Na przywitanie - dzień dobry (trudne słowo) i witam (jeszcze trudniejsze słowo). :lol:

A u nas dziś suchutko, choć chmur trochę jest, ale padać chyba nie będze. Muszę zwlec białą z łóżka i iść na spacer :wink:

Zobaczcie, jakie fajne zabawki znalazłam:
www.petstges.pl
Zaraz zamówię Lukasowi "dwustronną sprężynkę" i "zabawny pierścień" 0X :lol: :lol: :lol:

ps. Właśnie się dowiedziałam, że dostałam dwie 4 z pisemnego egzaminu z angielskiego, co oznacza, że nie jestem zwolniona z części ustnej - buuuuuu!!!! :cry: :cry: :cry:



Tomek67 - 31-05-2005 11:36
A propos rodowodu - właśnie dowiedziałem się, że od 28 kwietnia rodowód Carmen jest w oddziale rzeszowskim. A ja, jak Książę Pan, czekałem, że Rzeszów mię o tym powiadomi, alibo pocztą prześle :oops:
Sromota.
W takim stanie rzeczy - jadę papiurek odebrać w tym tygodniu. :BIG:
Gośka - dzień dobry, witam. Nawet lekko poszło :wink:



Eclairs - 31-05-2005 13:31
:oops: Ja też nawet nie wpadłam na to , żeby do związku
zadzwonić :oops:
Byłam pewna, że mi go przyślą!
Ale się rozbestwiłam :wink:
Pewnie się okaże, że Eklerek też już ma rodowód a ja do zgłoszenia
na wystawę w Ustroniu z rozpędu wpisałam "w przygotowaniu".

Gosiu ciągle trzymam kciuki za twoją sesję a tu dwie czwórki? 0X



Tomek67 - 31-05-2005 14:39
Przeczytałem dzisiaj na 4 Łapach info o sprzedaży szczeniaczków HUSKY MALAMUT :hmmmm: No właśnie - zawsze wydawało mi się, że ja mam lewka bolońskiego (lwicę bolońską). :wink:



JustynaJK - 31-05-2005 14:54
:o :o :o



Karka - 31-05-2005 17:52
Tomek a ja znalazłam bolonko-maltańczyki :wink: Aż coś mi się dzieje gdy widzę czytam takie kwiatki :x szkoda słów :flop:



Karka - 31-05-2005 17:56
Gosia wielkie :klacz: za te czwórki będzie dobrze nie bój się :wink: :D Luczka to ma przy Tobie jak w raju ...
I jeszcze zapomniałam się pośmiać z Eklersika i Tomka :lol: :lol: za te rodowody :wink: :lol:
Eklersik jestem ciekawa kiedy bierzesz się ten pierwszy raz za Monusię :question: Chcę zobaczycz efekt twoich poczynań 8)



BiBi - 31-05-2005 18:40

A propos rodowodu - właśnie dowiedziałem się, że od 28 kwietnia rodowód Carmen jest w oddziale rzeszowskim. A ja, jak Książę Pan, czekałem, że Rzeszów mię o tym powiadomi A ja myślałam, że to normalne, ze związek powiadamia Cię o nadejściu rodowodu :o Przynajmniej tak jest w bielskim oddziale. Dostajesz zawiadomienie kiedy i w jakich godzinach możesz go odebrać :D



Tomek67 - 31-05-2005 19:56
A propos rodowodu - już wiem nieco więcej (?) :hmmmm: . Telefonując do Warszawy otrzymałem odpowiedź, że najpierw powinienem spytać w oddziale rzeszowskim, ale Pani była na tyle uprzejma, że sprawdziła, po czym poinformowała mnie, że rodowód został wysłany do Rzeszowa w dniu 28 kwietnia. Dzisiaj akuratnie w godzinach 17 - 19 był dyżur w Rzeszowie. Dzwonię. A i owszem, Pani Rzeszowska rzecze, że rodowód Carmen otrzymali 10 maja (przypominam - wysłany[?] 28 kwietnia) i Pani Sekretarka z pewnością już go do mnie wysłała listem poleconym. Slawa Bohu - mamy 31 maja, trzy tygodnie równo jak w pysk strzelił, a rodowodu nima. Doopa blada. :lmaa:
Już się nadymam. :pissed:



BiBi - 31-05-2005 20:51

i Pani Sekretarka z pewnością już go do mnie wysłała listem poleconym Z pewnością, to go wyślą, ale.......... jutro :wink: :D



Alutka - 31-05-2005 21:10
Ja bym nie powiedziała, zresztą będzie można to sprawdzić.
Osobiście mam złe doświadczenia jeśli chodzi o Pocztę Polską.
Nie tak dawno szukałam potwierdzenia z Bytomia i znalazłam
w ostatniej chwili. które przeleżało sobie spokojnie ok tygodnia
właśnie nie gdzie indziej jak na Poczcie, :santagri:

:D dobrego nigdy za wiele



Alfa1 - 31-05-2005 21:17
Właśnie,stempel pocztowy wszystko wyjaśni :cry:



Alutka - 31-05-2005 21:25
:nono: Alfa 1 = skąd te uprzedzenia do Związku ? :snipersm:

:D dobrego nigdy za wiele



Alfa1 - 31-05-2005 21:32
Alutka ,przeczytaj wszystkie posty na tej stronie ,a dowiesz się ,że nie chodzi o nasz związek :evil:



AnkaW - 31-05-2005 21:50
Tomek molestowałam Zarząd Główny o przyśpieszenie, i już dziś pani mi powiedziała że wysłano 25 maja. W Rzeszowie jeszcze nie ma. Będę dzwonić w czwartek bo dzis pani sekretarki nie było. Nie wiedziałam że powinnam po niego jechać, gdyż przy rejestracji mówiono że wszystko przyjdzie pocztą. Będę dzwonić co drugi dzień zeby mi chociaz faksem przysłali, to do zgłoszenia wystarczy, juz mi tylko tydzień i ciut ciut zostało. Ale jak będzie szedł miesiąc to nie wiem co zrobię. :evil:



Alutka - 31-05-2005 21:57
:wink: W tym przypadku faktycznie o nasz Związek nie chodzi,
czytałam i wiedziałam. Ja dalej będę atakowała Pocztę, bo takich
przykładów jak podałam wyżej miałam już dosyć dużo i to właśnie
na przestrzeni ostatniego roku. Nawet priorytety dochodzą po
kilku dniach ! :2gunfire:

:D dobrego nigdy za wiele



Alfa1 - 31-05-2005 22:01
To już insza ,inszość :wink:



Alutka - 31-05-2005 22:12
:x Aniu ! jeśli masz zamiar wystawiać w klasie młodzieży to
wystarczy w rubryce P K R napisać w załatwianiu. W klasach wyższych
wymagane są już pełne dane. :cooldevi:
Wiem jakie to denerwujące jak termin goni. a człowiek jest bezsilny.
Badz dobrej myśli. :wink:

:D dobrego nigdy za wiele



AnkaW - 31-05-2005 22:49
Niestety, młodzieńcem przestanie być CZTERY DNI wcześniej i musi iść w pośredniej. :cry:



Karka - 31-05-2005 22:55
To dzwoń Ania i molestuj oddział by Ci chociaż telefonicznie numer PKR podali bo rejestracyjny przecież już masz.
Ale Tomek heca z tym twoim rodowodem upss Carmen rodowodem znaczy się :roll: może przez Bielsko idzie czy jak :wink: Zapewne jest tak jak pisała BiBi szybciutko wyślą priorytetem jutro :-?



AnkaW - 31-05-2005 23:03
Karka Nr PKR to ja mam bo mi w W-wie podali, ale trzeba tez faksem przesłać :cry:



Karka - 31-05-2005 23:11
E no to zadzoń do W-y i zapytaj czy możesz posłać samo zgloszenie a potem im doślesz ten nieszczęsny rodowód ,że Ci zależy i wogole poproś ładnie a swój oddział gnęb :wink:



Tomek67 - 31-05-2005 23:28

I jeszcze zapomniałam się pośmiać z Eklersika i Tomka :lol: :lol: za te rodowody :wink: :lol: W świetle moich śledczych ustaleń - odwołujesz ten śmiech? :evil:
(Z Eklerka możesz ryć dalej :lol: :cunao: )



Tomek67 - 31-05-2005 23:47
No i nie zgadzam się z Paniami, które za stan rzeczy winią Pocztę Polską. To niemożliwe, aby pokonanie 60 km prostą drogą zajęło donosicielowi( :wink: ) aż trzy tygodnie. W końcu to to samo województwo, a Lwów stolicą naszego województwa przestał być w 1945. To przez Lwów już dawno nie chodzi :P



Tomek67 - 01-06-2005 08:21

Tomek molestowałam :evil: No - ja Cię o takie zwierzenia nie prosiłem, Anka :niewiem: , ale jestem zaskoczony :eek2: . Jedyna szansa, że molestowanie miało miejsce więcej niż 10 lat temu i nie będzie ścigane z powodu przedawnienia. :cunao: :wink:



Tomek67 - 01-06-2005 08:28

Będę dzwonić co drugi dzień zeby mi chociaz faksem przysłali, to do zgłoszenia wystarczy, juz mi tylko tydzień i ciut ciut zostało. Ale jak będzie szedł miesiąc to nie wiem co zrobię. :evil: Fiu, fiu... No, pięknie - To Wy wybieracie się na międzynarodówkę do stolycy? Tylko nie wiem Anka czy wiesz, że zgodnie z najnowszym komunikatem FCI i Dyrektywą 0015/2005 UE psy biorące udział w wystawie międzynarodowej muszą znać minimum dwa języki obce!
Na szczęście nie ma takiego wymogu wobec wystawców, choć w ramach unifikacji i standaryzacji norm prawa unijnego dąży się, aby właściciel (wystawca też) mieli minimum 180 cm wzrostu.
Pozdrawiam. :gent:



Tomek67 - 01-06-2005 11:27
Ale zaśniedziałem - przecież dzisiaj Dzień Dziecka! Wszystkim bolońsko-bichońskim i pudliszkowym dzieciakom same serdeczności i pierniki od pierników :P :buzi: :BIG: :multi: :laola:
PS.
U nas Święto było już wczoraj z uwagi na Izę Niecierpliwie Oczekującą Prezentów.



Gosia_i_Luka - 01-06-2005 11:35
Witam - wszystkiego najlepszego z okazji Dnia Dziecka! :wink: http://vik.strefa.pl/emoty/ico/balety2.gif

Luka na szczęście przestała kaszleć, nie wiem, co to było :-? Tilia z Lukrowych pisała, że ostatnio jej 3 suki na raz kaszlały cały dzień, a na następny wszystko było OK. Dziiiwne :roll:

Ale macie przeprawy z tymi rodowodami - nie zazdroszczę :-? Urzędy nasze kochane, ach! Cóż poradzić... http://vik.strefa.pl/emoty/ico/2mur.gif
Z pocztą mam sporo do czynienia, odkąd "siedzę" w Allegro i na szczęście (odpukać!) tylko raz zdarzyło się, że nie przysłali awizo mimo że paczka czekała na poczcie (teraz ostatnio) - pozostałe "zlecenia" wykonuje bez zarzutu (a było ich już ponad 50 :lol: ). Ale pewnie sporo zależy od danej placówki... :roll:

Poza tym mam doła :-?http://vik.strefa.pl/emoty/ico/sniff.gif http://vik.strefa.pl/emoty/ico/icon38.gif http://vik.strefa.pl/emoty/ico/tears.gif



Gosia_i_Luka - 01-06-2005 11:42
No! Chociaż jedna dobra wiadomość - Hienka z mojego podpisu najprawdopodobniej pojedzie dziś do nowego domku!!! Bardzo się cieszę!!! :D :D :D



Tomek67 - 01-06-2005 11:47

Poza tym mam doła :-?http://vik.strefa.pl/emoty/ico/sniff.gif http://vik.strefa.pl/emoty/ico/icon38.gif http://vik.strefa.pl/emoty/ico/tears.gif No coś Ty, Gośka :o Jak można mieć doła przy Luce i przy nas :hmmmm: W każdym bądź razie masz ode mnie pocieszającego :buzi:



Karka - 01-06-2005 12:11
Dla wszystkich Wszystkiego najlepszego z okazji Dnia Dziecka :wink:
To takie fajne święto ja choć już jestem starą kozą :wink: zawsze dostaję od mamusi czekoladę w ten dzień :) tak symbolicznie :wink:
Gosia świetnie ,że Hienka ma nowy domek :D Ślicznia z niej psina i tak mi żal tych bezdomnych piesków :(
Powiedz jeszcze czy miętowe pileczki już się wywietrzyły?Jak zdają egzamin?
Odemnie na pocieszenie też duże
:buzi:



Gosia_i_Luka - 01-06-2005 14:16
Karka, miętowe piłeczki wogóle się nie sprawdzają :wink: Śmierdziały paloną gumą (nooo dobra, z lekką nutką mięty 8) ), trochę wywietrzały, ale trudno oczekiwać, aby ten zapaszek był lepszy od smrodku z psiego pyska :evilbat:
A wczoraj zgodnie z zaleceniem mojej wetki zeskrobywałam Luce kamień nazębny pilnikiem do paznokci 8) :lol: Muszę się pochwalić, że ściągnęłam jakieś 60% i to na żywca! :lol: Luka zniosła to bardzo dzielnie, starałam się być delikatna, więc jakoś nam poszło, ale i tak został jeszcze paskudny osad na tych całkiem, całkiem malutkich ząbkach z tyłu :cry: Będziemy szczotkować, bo nie uśmiecha mi się zabieg pod narkozą :-?

Dół niestety nadal mnie trzyma, za 2 godz. mam egzamin i pęka mi głowa :-? :cry:



Gosia_i_Luka - 01-06-2005 14:22
Karka, no, mi też żal wszystkich tych psów :roll: Ale wiesz, Hiena to niemal mój psi ideał ("niemal" bo kundelek i odpadają wystawy) - żywiołowa, odporna, aktywna, nastawiona na współpracę, wesoła, zawsze gotowa do zabawy, ma potencjał do pracy - bardzo lubię takie psy. I w dodatku wygląda jak owczarek holenderski, który fascynuje mnie już od jakiegoś czasu... Baaaaardzo żałuję, że to nie ja mogę dać jej dom, bardzo :cry: Myślałam o niej codziennie, mam nadzieję, że trafi do dobrego domu i będzie miała dobrego człowieka - aktywnego, który da jej możliwość wykazania się! :D



Karka - 01-06-2005 15:28
A to bubel z tych piłeczek :x
No to trzymam kciuki za Twój egzamin nie wracaj bez dobrych wieści :wink:



AnkaW - 01-06-2005 19:15
Z OKAZJI DNIA DZIECKA DUŻO RADOŚCI I ZDRÓWKA :BIG: :drinking:

Tomek, Gizmo mieści sie w normie i dwa języki zna, jeden szczekająco a drugi wyjąco, który ostatnio opanował do perfekcji. a ja ubirę 20 cm obcasy i tez sie zmieszczę w normie. :lol:



Agnieszka76 - 01-06-2005 19:18
Witajcie! Wszystkim psim i ludzkim dzieciakom najserdeczniejsze życzenia

:BIG:
No proszę, czyścić zęby pilnikiem...Gosia jest po prostu niesamowita! Ja chyba musze się powoli zacząc pakować...w sobotę raniutko wyjazd do Miedzybrodzia! Ciekawe, jak sie Pusia będzie czuła na kwaterze..bo generalnie nie lubi spać w obcych domach.



Gośka - 01-06-2005 19:48
Wszystkiego NAJ dla psich bobasów:)
Gosia trzymam kciuki za egzamin.
Moja Mafi też kaszlała 1 dnień !!! Też nie mam pojęcia co to było, zaczęła w południe i następnego dnia pokasływała jeszcze rano, a potem jak ręką odjął.



AnkaW - 01-06-2005 20:41
Kochani to nic innego tylko alergia na te francowate pyłki traw i topole, dlatego tak kaszlą i prychaja. Niestety nie dotyczy to tylko psów ale i nas, moja córcia tez była zakatarzona, bolało ją gardło kaszlała aż dudniło i przeszło po 2 dniach bez zadnych leków, tylko zyrtec profilaktycznie co rano. To nie mogła być choroba :evil:



Gosia_i_Luka - 01-06-2005 21:33
Dziękuję za kciuki - egzamin był piekielnie trudny - wyniki w poniedziałek...

Agnieszka :lol: Czyściłam Luce zęby końcówką pilnika, ale nie piłowałam :wink: Choć tak mogło z mojego postu wynikać :wink: 8)
Ale Wam zazdroszczę wyjazdu! Ja muszę czekać jeszcze 3 tygodnie na relaks :cry:

Anka - hmm... alergia? Sama nie wiem... może... ale przez jeden dzień?? :o :roll:

Głowę mi rozsadza, idę odsypiać. Dwa seriale obejrzałam - totalne odstresowanie :lol: Za to jutro - znowu kucie :-? Ale obiecałam Lukasowi, że jak będzie sucho, to pójdziemy na polko! :D Ona biedna nawet dzisiaj (z wielkim obrzydzeniem) musiała zjeść miskę suchego, bo nie zdążyłam jej ugotować :oops: :cry: A jutro i pojutrze chyba będzie musiała się puszką zadowolić, bo też raczej nie zdążę nic upichcić... :cry: Jestem niedobrą "mamusią" 8) - w dzień dziecka Luczka nic nie dostała, nawet spacerku :cry: :wink:



Gosia_i_Luka - 01-06-2005 21:38
Oficjalnie namawiam Patulkę od Benka, której już tak dawno tu nie było, do odezwania się i wklejenia zdjęć Benulka!!!



Gosia_i_Luka - 01-06-2005 21:40
Hiena pojechała już do nowego domku!! Wprawdzie nie będzie się jakoś szczególnie "usportawiać" (szkoda :wink: ), ale ma zapewnioną kanapę, spacerki i Pańcia!!! :D :D :D



Karka - 01-06-2005 21:45
Również proszę by ukazały się na tym forum fotki Benka 8)
Gosia napewno egzamin poszedł dobrze tylko nie wyobrażam sobie jak to można się relaksować przy serialach :o Nie cierpię seriali :evilbat:



Gosia_i_Luka - 01-06-2005 21:53
Karka, ja oglądam tylko M jak miłość - jakoś mam sentyment :wink: Ale dzisiaj sobie pofolgowałam i włączyłam "Na Wspólnej" - a co będę się rozdrabniać! 8) :lol:
A wogóle jestem wielką fanką Ally McBeal, szkoda, że już nie leci :cry: :cry: :cry: I "Seks w wielkim mieście" też lubiłam :lol: :lol: :lol:

A kiedyś oglądałam "Zbuntowanego anioła" 0X



Karka - 01-06-2005 21:58
No jasne każdy lubi coś innego przecież :D



Agnieszka76 - 01-06-2005 22:17
Ja w temacie odstresowania- jak mnie bardzo weźmie, to czyszczę fugi w terakocie w łazience szczoteczką do zębów. Pomaga. Tylko mój mąż patrzy na mnie wtedy tak.. :hand: Aha, to jest specjalna szczoteczka do fug, żadne z nas nie uzywa jej potem do zębów. Dodam tylko, że dzis mogłabym przyjmować zamówienia na czyszczenie fug..ech
Gosia, na pewno będzie super dobrze. Gratuluję znalezienia Piesce domku.
W temacie kaszlu- to może być alergia- Pusia na dowrze też często kicha, w domu wcale (hihi, to pewno dlatego, ze mamy tak sterylnie- przez te moje fugi...) :evilbat:



Gosia_i_Luka - 01-06-2005 22:20
Aga :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
Jak to mówi babcia Mostowiak - jak ręce zajęte, to głowa nie ma głupich myśli! :wink: :lol: :lol: :lol:



Ki-wi - 01-06-2005 22:48
Babcia Mostowiak ...madra kobitka :D



Karka - 01-06-2005 23:47
Oj nie kobitki o serialach tu rozprawiać nie będziemy :roll:

Tomek widziałam ,że znalazłeś kolejną bratnią duszyczkę :wink: :)



Karka - 02-06-2005 07:47
Hallo POBUDKA leniuszki :D



Eclairs - 02-06-2005 07:55
Eklerkowego rodowodu nie przysłali jeszcze do naszego oddziału :(
A jak go przyślą to będziemy musieli po niego podjechać i podpisać
jeszcze papiery. Pewnie sobie długo poczekamy 0X I Tomek będzie się z nas śmiał :cry: :wink:
Wczoraj z okazji Dnia Dziecka spotkałam się z rodzicami. Tata wyczaił u Eklersika kleszcza na karczychu. Obejrzeliśmy szczeniora dokładnie i wyjęli łącznie 7 kleszczy. :o Ja to dopiero wyrodna pani jestem :evil: I pies taki zaniedbany :evil:
A tak poważnie to nie mam pojęcia kiedy te cholery tak go oblazły. Czy możliwe jest, że siedzą na nim od weekendu :question: Nie były jakoś specjalnie objedzone. Ciekawe...
Byle się jakieś choróbsko nie przyplątało, tfu tfu.



Tomek67 - 02-06-2005 08:08
Nie śpimy, nie śpimy :B-fly: . Tylko jesteśmy zkontuzjowani przez durną piłkę nożną :silly: . Nigdy nie lubiłem tej dyscypliny, to i mi odpłaciła :grab: .
Karka - o jakiej duszyczce mówisz? Ja się już pogubiłem, tak ich wiele wokół mnie. :wink:
No i chyba nie jesteś zazdrosna Karinko? :o :wink:
Nie ma o co - ewidentnie jesteś dla mnie numer jeden :P :wink:



Tomek67 - 02-06-2005 08:12

I Tomek będzie się z nas śmiał :cry: :wink: Gdzież bym śmiał Eklersiku :oops: Ja się z Was nie śmieję, ja się do Was uśmiecham :wink:



Tomek67 - 02-06-2005 08:24
Karka - o której wyjeżdżacie i kiedy wracacie? Pisać szybciutko po powrocie plus fotoreportaż, rzecz jasna. :P



Tomek67 - 02-06-2005 11:58
Korowodu rodowodu ciąg dalszy. Dzisiaj telefonicznie ustaliłem, że rodowód Carmen jednak w dalszym ciągu znajduje się w rzeszowskim oddziale. Naprawdę Urocza Pani obiecała mi, że dzisiaj pakują papiurek w drugi papiurek i poleconym donosicielstwem wysyłają do Bolonii, tj. do Niska :wink: Powiniem mieć go jutro, a więc napiszę jak otrzymam. Na razie jestem wciąż Niewierny Tomasz :lol: :wink:



Karka - 02-06-2005 12:50
Mam na myśli duszyczkę z dogs.a 8) Może za twoją namową i tutaj trafi :D
Z tym rodowodem wyszło więc tak jak mówiła BiBi sobie leży i czeka nie wiadomo na co :evilbat: jak im nie dasz spokoju to Ci go szybko przyślą .
Eklersiku jak słychać zewsząd kleszczy w tym roku bezmiar i miałaś prawo coś przeoczyć na psiaku .Trzeba stale przeglądać jeśli u Was taka inwazja .
Biorę się za robotę ale jeszcze tu zajrzę :wink: przed wyjazdem :fadein:



Alutka - 02-06-2005 17:14
:puppydog: No i potwierdziło się Bi- Bi jasnowidzem.
Już raz mi coś przepowiedziałaś i sprawdziło się teraz drugi raz

no, no, no ................................. :onfire:

:D dobrego nigdy za wiele



Tomek67 - 02-06-2005 17:53

:puppydog: No i potwierdziło się Bi- Bi jasnowidzem.
Już raz mi coś przepowiedziałaś i sprawdziło się teraz drugi raz

no, no, no ................................. :onfire:
Nie wiem czy wiecie, ale nie spalono wszystkich czarownic z Salem :diabloti: . Jedna umknęła i włóczy się gdzieś po świecie :ghost_2: . Ja niczego nie sugeruję, ale kto wie :hmmmm: .... Trzeba być czujnym. :nerwy: :wink:



Alutka - 02-06-2005 18:09
:angel: A może to dobra wróżka ? :evil_lol:
Dobrych wróżek nigdy za wiele :scatter:

:D dobrego nigdy za wiele



Alfa1 - 02-06-2005 18:12
Tomek :cooldevi: ,co to za sugestie, :2gunfire: jeszcze komu przyjdzie coś głupiego do głowy :chainsaw:
Wolę wariant Alutki :D



Alutka - 02-06-2005 18:18
:o Karinko, a gdzie Ty się wybierasz ? i na jak długo ? :question:
Wracaj radosna i szczęśliwa. Do miłego napisania. :user:

:D dobrego nigdy za wiele



Karka - 02-06-2005 19:04
A wybieram się wybieram :wink: no i co by się nie wydarzyło to wrócę zadowolona bo przedewszystkim spotkam się z kilkoma znajomymi :P przecież jedziemy do Tulln na Europejską proszę trzymać kciuki za nas JUTRO od dziesiątej rano do popołudnia :wink:



Tomek67 - 02-06-2005 20:24

Tomek :cooldevi: ,co to za sugestie, :2gunfire: jeszcze komu przyjdzie coś głupiego do głowy :chainsaw:
Wolę wariant Alutki :D
Ja też bym wolał wariant Alutkowy :P
Alfa - to ja dobermany Tobie naganiam, a Ty do mnie z rewolwerów??? :o :cry: Za co ???:niewiem:



AnkaW - 02-06-2005 20:26
Czołem panie i panowie, właśnie wróciliśmy ze spacerku 0X i jestem cała pożarta przez komary. Koszmar.
Ale jest i dobra wiadomość, mam juz rodowód, co prawda tylko faksem ale zawsze coś. :lol: Więc zgłaszamy sie do warszawki.
A mało brakowało i pojechalibyśmy do Krakowa. :cry: Znajoma dzisiaj zadzwoniła że nas weźmie, ale niestety ona ma colaka i wystawia w niedzielę a IX gr jest w sobotę i dupa zbita. :evil:

Karka JUTRO trzymam za ciebie :kciuki: z całych sił. :lol: Powodzenia.



Alutka - 02-06-2005 22:34
[quote="
Ale jest i dobra wiadomość, mam juz rodowód, co prawda tylko faksem ale zawsze coś. :lol:

:turn-l: Zgadza się " zawsze coś " ale zabaw sie w dedektywa
gdzie utknął i powiadom nas ! Szkoda, że Ci Kraków nie wypalił
bo to międzynarodowa , a ich nie jest za dużo. :sg168: .

:D dobrego nigdy za wiele



Eclairs - 02-06-2005 23:10
TOMEK!
Ty już tam dobrze wiesz co!
Dziękujemy baaardzo pięknie.
Pani Eklersik z Katowic koło Chorzowa.



Eclairs - 02-06-2005 23:12
:kciuki: żeby nam Karka szczęśliwa i dumna wróciła!
Kolorowych snów i dobranoc.



Tomek67 - 02-06-2005 23:22
Anytime, Eklerek, anytime :wink:



Eclairs - 03-06-2005 14:49
Dzień się już kończy a na bolończykach cisza :o
Ciekawe czy to z powodu wyjazdu Karki? :wink:
Lwiczko wracaj bo tu smutno bez ciebie!

Gosiu jak poszedł ten popołudniowy egzamin?
Tomek ciekawe czy już wysłałeś fotki ryjka swojej bolonki do
tego gościa od gadżetów?



Gosia_i_Luka - 03-06-2005 15:06
Witam :D

Karka- trzymam kciuki!!! Daj szybko znać, co i jak! :D

Jestem padnięta - nie spałam calutką noc, oczy mam na zapałkach :roll: Za 3 godziny kolejny egzamin, którego nie zdam, chyba że prof. da pytania z połowy materiału, bo tyle umiem 8) :lol:
Z zeszłego egzaminu dostałam 4 :lol:

Lukierek biedny, na puszkach już drugi dzień, spacerki 10 min. :roll: :cry: Heh, oby do jutra - ostatni egzam mam 13-go, więc na pewno wygospodaruję czas na długi spacerek!! :D Już się nie mogę doczekać wyjazdu do domku dziadka - zabieram koleżankę i będziemy całymi dniami łazikować po lasach i polach z Lukasem :D Szkoda że Budrys jest taki schorowany, bo też bym go wzięła na spacer - niestety biedak ledwo chodzi... Ale i tak wreszcie porządnie go wyczeszę, bo niestety żona mojego dziadka uważa szczotkowanie psa za zbędny luksus i Bucio ma chyba jeszcze na sobie podszerstek z zeszłego roku :roll: :-? Muszę kupić mu obrożę i adresówkę w razie, jakby mi (PUK PUK) nawiał z ogrodu... Mam tylko nadzieję, że nie będzie próbował zjeść mojej koleżanki, bo mimo wieku i chorób stróżuje całkiem nieźle... :roll: No a przede wszystkim mam nadzieję, że on mi w tym czasie nie zejdzie :wink: (PUK PUK)

Idę dokuwać...
Karka - czekamy na relację i foteczki!!



Gosia_i_Luka - 03-06-2005 15:19
I coś na rozweselenie :lol:
http://www.nerdie.com/images/scareddog.jpg



AnkaW - 03-06-2005 17:22
Alutka - rodowód jeszcze nie utknął, bo dopiero w środę albo w czwartek dotarł do Rzeszowa. Dopiero teraz dowiem się ile będzie szedł do mnie /ok 70 km./
Nie moge się juz doczekać na Karkę. A pewnie dzisiaj się juz nie dowiem bo mi komuter siadł i pisze na ostatnim jego dechu. Obraz rozmazany ledwo co widzę.Trzeba go sformatować.



Alutka - 03-06-2005 20:57
[quote="Gosia&Luka"]I coś na rozweselenie :lol:

Fotka jest suuuuper !!!!!!!!!! to kunszt tak uchwycić ! :roflt:

:hmmmm: Aniu czy dobrze zrozumiałam piszesz " rodowód jeszcze
nie utknął" tzn. dopiero ma zamiar utknąć ! Aha , Aha !!

:D dobrego nigdy za wiele



Alutka - 03-06-2005 21:08

I coś na rozweselenie :lol:
http://www.nerdie.com/images/scareddog.jpg

Gosiu Pan profesor to pewnie ten brąz ( widzisz jak się przymila.
jaki łagodny), a Ty niepotrzebnie się go boisz !! Będzie dobrze !
Ja to wiem ! :ylsuper:

:D dobrego nigdy za wiele



AnkaW - 03-06-2005 21:32
Komputer częściowo zrobiony, więc wpadłam sprawdzić co słychać, ale nie widzę żadnych wiadomości od Karki.
Ale się uśmiałam z tego zdjęcia, wcześniej jak miałam rozmazany obraz to myślałam ze to krokodyl chce pożreć mopsa :lol: :lol: :lol:

Rodowód jeszcze nie utknął bo po ponagleniach warszawka wysłała do rzeszowa i doszedl w ciągu 5-6 dni. A teraz mam nadzieję że już idzie do mnie :-?



Alutka - 03-06-2005 21:55
:user: Aniu ! jak wieści niosą to Karka dopiero przyjedzie
w niedziele więc musimy sobie " wziąść na wstrzymanie " :wallbash:

:D dobrego nigdy za wiele



AnkaW - 03-06-2005 22:44
ahaaaa no już sobie wzięłam - nie wiedziałam.
A nie mogła zabrać ze sobą laptopa i internet w woreczku. coby nam tu relacje na świeżo zdawać. :lol:



Karka - 04-06-2005 11:08
No to Karka wróciła szczęśliwa i dumna 8)
Dereczek w klasie młodzieży w stawce 4 psów ocena doskonała 2 8) za niemieckim psem a przed austriackim i fińskim :D Moja Sisi w klasie championów w stawce 5 suczek doskonała 3 :P zaraz po dwóch fińskich ślicznych suniach gdzie pierwsza z nich już posiada min. tytuł Zwycięzca Europy z przed dwóch lat a na koniec jeszcze zgarnęła Zwycięstwo Rasy . Oceniała sędzina ze Szwajcarii bardzo miła starsza pani , która jest prezydentem klubu małych ras w tym kraju . Wróciłam zatem bardzo zadowolona . Wielkie dzięki za dobre myśli i trzymanie kciuków bo pomogło .Jesteście Kochani :buzi:



AnkaW - 04-06-2005 12:59
Karka wielkie gratulacje dla Ciebie i psiaków. :lol: :lol: :lol:

Ktoś mnie tu chciał ocyganić że wracasz w niedzielę :evil:



Eclairs - 04-06-2005 14:52
Wielkie gratulacje dla Sisi i Dereczka! :multi: :BIG:
Fajnie mieć takie śliczne psiaki, co nawet z europejskiej wystawy medale przywożą! :lol:



Eclairs - 04-06-2005 15:01

I coś na rozweselenie :lol:
http://www.nerdie.com/images/scareddog.jpg
Fotka świetna! A co powiecie na moje ulubione z wystawy w Bytomiu?

http://img187.echo.cx/img187/4098/img00803ux.jpg
http://img187.echo.cx/img187/8697/img00825bc.jpg
Wszelkiej maści mopsy i buldożki są niesamowicie wdzięcznymi obiektami do fotografowania!



Gosia_i_Luka - 04-06-2005 15:38
Karka - wielkie gratulacje!! Dla Ciebie: http://vik.strefa.pl/emoty/ico/konewka.gif i dla Dereczka i Sisi http://vik.strefa.pl/emoty/ico/cmok.gif!!!!

Teraz lecimy na spacerek, póki nie pada (nici z długiego spaceru :cry: ). Przyszły dziś te zabawki z Petstages - aaaale fajne!http://vik.strefa.pl/emoty/ico/clap.gif Luka lata po mieszkaniu to z jedną, to z drugą i cieszy się jak szczeniak! :D :lol: Wariatka :lol:

ale ta fotka z mopsem nie jest mojego autorstwa - ściągnęłam ją z netu 8)



Alutka - 04-06-2005 15:47
:angel: Karka bardzo się cieszymy razem z Wami Waszymi sukcesami

:terazpol: duże brawa :klacz: duża bużka :buzi:

:D dobrego nigdy za wiele



Alutka - 04-06-2005 16:01
:nono: A teraz Karinko bura. Czy to ładnie tak zostawiać przyjaciół
z dogomanii w takiej straszliwej niewiedzy. ( nic o planowanym powrocie)
:mdrmed: mnie okrzyknęli kłamcą lustracyjnym , a ja faktycznie
tylko powtórzyłam to co przeczytałam , Przepraszam Cie Aniu . :beerchug: Zgoda ?

:D dobrego nigdy za wiele



Alfa1 - 04-06-2005 17:28
Alutka,ale w jakim doborowym towarzystwie i wszyscy niewinni :wink:



AnkaW - 04-06-2005 19:13
http://www.eurodog.at/deutsch/01fcd7...40d/index.html

Nie wiem czy się otworzy, ale jest co pooglądać.

Alutka - zgoda :lol: :lol:



Alutka - 04-06-2005 21:04
[quote="Alfa1"]Alutka,ale w jakim doborowym towarzystwie i wszyscy niewinni :wink:[/quote

: :gent: :gent: :evil_lol: No właśnie !!!!!!!!!

:D dobrego nigdy za wiele



Karka - 04-06-2005 21:37
Jeszcze raz woelkie dzięki za miłe słowa :) Na dogomaniaków zawsze liczyć można 8) czy to w smutku czy w radości 8)
Gosia a czy Ty nie zechciałabyś zostać taką dobrą ciocią moich piesów :wink:



Tomek67 - 04-06-2005 21:55
Karinko - spóźnione, ale szczero-złote gratulacje. :klacz: :klacz: :klacz:
Buziak(ł)ujemy :calus:



BiBi - 05-06-2005 11:57
My też dziękujemy wszystkim z Dereczkiem za gratulacje :D :D :D
Jesteśmy bardzo szczęśliwi, bo choć na drugim miejscu, to przed psem z bardzo znanej fińskiej hodowli CHIC CHOIX :D :D :D



Gosia_i_Luka - 05-06-2005 17:04
Fotka z dedykacją dla Agnieszki! 8)
Tytuł: "Co powiedziałyby na to Pusia i Luka?" :lol: :lol: :lol:

http://www.pacifier.com/~carold/Web/Girl%20Dog.JPG



AnkaW - 05-06-2005 19:06
Gosia - foteczka miodzio, ale czy Pusia i Luka byłyby szczęśliwe na miejscu tego psiaka to nie jestem pewna 0X



Karka - 05-06-2005 22:41
A co tu tak głucho i cicho :question:
Moje niuńki chociaż dzieci lubią na takie noszenie i tłamszenie sobie nie pozwalają :nonono2: po prostu znikają od razu :wink: gdy jakieś dziecko próbuje wziąc je na ręce. Chętnie natomiast przychodzą się położyć na kolanka lub obok by sie poprzytulać :wink:
Agnieszka pewnie już się wczasuje u nas na Podbeskidziu tylko pogodę ma kiepską co chwilę pada dość mocno deszcz :(



Tomek67 - 06-06-2005 17:41
Gdzie ja to trafiłem? :question: No pięknie, a nawet biutifulnie. Pustelnia eremity jakowegoś, Kalahari czy Sahara (choć nawet najlżejszy powiew samumu nie zmąci ciszy) a może akwarium? :hmmmm:
Kilka newsów z Bolonii. :user:
Po pierwsze primo - rodowodu jak nie było, tak nie ma :evil: . Nie rozumiem. :niewiem:
Po drugie primo - Carmen widzieli Węgrzy i nie poznali się na rasie. :-? Cieniasy Bratankasy. :P
Po trzecie primo - gratulacje dla Dereczka. :klacz:



Karka - 06-06-2005 17:55
No też patrzę i oczom nie wierzę wszyscy zniknęli , temat opada :cry:
Tomek co z tym papierem tożsamości Carmen :o się dzieje :o Dzwoń , dzwoń i jeszcze raz dzwoń do oddziału jak będziesz upierdliwy to w końcu Ci go wyślą by mieć święty spokój :evilbat: A tak po prawdzie to w kulki sobie lecą :evil: tam u Was...
Mumek dziś ma jakąś melancholię przykleił się do myszy i tak sobie leży i myśli :roll: tylko o czym :hmmmm:
http://img14.echo.cx/img14/5601/p10100431vk.jpg
http://img14.echo.cx/img14/2292/p10100447rs.jpg



AnkaW - 06-06-2005 17:59
Tomek a ja rozumiem, rodowód pewnie leży sobie na kupeczce w oddziale i mu tam dobrze.
A ja wam jeszcze lepszy numer opowiem. Dzisiaj zadzwoniłam do oddziału warszawskiego coby sprawdzić czy doszło moje zgłoszenie /wysłane intern. w czwartek/, panie zaczęły szukać sprawdzać pocztę, wypytywać czy z ich strony www wysłałam czy zarządu głównego i po 15 minutach, /licznik telefonu bił/ dostałam tel. komórkowy, żebym sobie zadzwoniła do Olsztyna bo tam katalog robią i może tam poszło zgłoszenie bo u nich nie ma. :o



Tomek67 - 06-06-2005 18:02
O czym? Panny mu się śnią :angel: . Zapewne niebieskookie blondynki, z podobnie jak on ... zgrabną (beeep) :wink: Czy Ty, Karka pozwalasz mu na jakieś harce od czasu do czasu? :P W końcu jak każdy facet - musi się wyszumieć :wink: A on taki smętny, bo pewnie brom mu ładujesz do karmy :lol:



AnkaW - 06-06-2005 18:04
Karka on rzeczywiście w jakąś melancholię popadł, smutny jakiś. :cry:



Tomek67 - 06-06-2005 18:04
Ty się Anka ciesz, że nie robią katalogu w Berdyczowie ( tam taniej) , bo byś dzwoniła tryzubem w druty :P :wink:



AnkaW - 06-06-2005 18:10
no to sie cieszę :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:



Karka - 06-06-2005 18:22
Sobie Tomek nie urządzaj śmichy hihy z mojego chłopczyka :evilbat: :wink:
Jeszcze z niego małolat by sobie o panienkach mógł śnić :wink: dzieciuch z niego jeszcze choć od czasu do czasu urządza sobie próby na siostrze :evilbat: małpiszon mały :evil:
No i co Ania z tym twoim zgłoszeniem będzie?



Tomek67 - 06-06-2005 18:34

Sobie Tomek nie urządzaj śmichy hihy z mojego chłopczyka :evilbat: :wink:
Jeszcze z niego małolat by sobie o panienkach mógł śnić :wink: dzieciuch z niego jeszcze choć od czasu do czasu urządza sobie próby na siostrze :evilbat: małpiszon mały :evil:
No i co Ania z tym twoim zgłoszeniem będzie?
Karka - ja się z Muma nie naśmiewam, ja go strasznie żałuję :cry:
A zgłoszenie Anki mogło pójść do organizatorów Love Parade.
Anka - trza Gizmola ubrać w sexy bokserki, a sama w toplessie i hulaj dusza :roflt: :cunao: :cunao: :cunao:



AnkaW - 06-06-2005 20:35
TOMUUUŚŚŚ ale pod jednym warunkiem - ty w stringach z frędzelkami wystąpisz. :evilbat:
Dorwałam gościa w Olsztynie. Zgłoszenie przyjęte. Teraz mogę zapłacić.



Eclairs - 06-06-2005 21:07
W tym roku nie będzie Love Parade. Brak sponsorów :(
Nio, chyba, że Tomek coś wyczaruje :wink:



Tomek67 - 06-06-2005 21:09
Stringi z frędzelkami? Nigdy!!! :evil: Tylko w koronkowych, wydzierganych przez zgrabne paluszki hafciarek z Korbielowa :lol: :lol: :lol:



Tomek67 - 06-06-2005 21:12

W tym roku nie będzie Love Parade. Brak sponsorów :(
Nio, chyba, że Tomek coś wyczaruje :wink:
Nie brak sponsorów, ale brak Kaczorów (zgody) :wink:
Niczego nie wyczaruję Eklerek - niech już sobie zakorkują Warszawę :wink: A sponsoruję od lat moje stadło małżeńskie plus alimenta na Carmen :wink:



Eclairs - 06-06-2005 21:16
Ale ja mówiłam o tej prawdziwej... berlińskiej paradzie, a nie o warszawskiej podróbie 8)
Tomek, gdzie wybierasz się z Carmen na następną wystawę?



Tomek67 - 06-06-2005 21:33
Do Krosna 17 lipca. To rzut beretem. Moherowym - jak to na Podkarpaciu :lol: Zapraszamy :P



Eclairs - 06-06-2005 21:52
Fiu, fiu! Krosno to dla mnie lata świetlne :wink:
Z zaproszenia niestety nie skorzystamy.
Trzeciego lipca pojedziemy sobie w odwiedziny do Karki.
Jeszcze nas nie zaprosiła, ale pewnie zaraz to naprawi :wink:



Tomek67 - 06-06-2005 22:01
No to dziękuję :evil: A ja naginałem do Bytomia megaparseki!!!
A do Krosna mam tylko 130km :P
Z eklerkami tak zawsze - niby dobre i słodkie, ale jak ugryziesz, to zęby sie psują, a jak zjesz, to brzuch boli tak, że ledwo zdążysz beret podnieść :evil: :lol:



Karka - 06-06-2005 22:13
A czego Ci Tomek tak mojego Mumisia żal :question:
A teraz Uwaga Uwaga Achtung Achtung mam przyjemność państwu zaprezentować Gang Alutki
składający się z trzech ras
http://img170.echo.cx/img170/7027/10002308rj.jpg :P
oto bichonka , która po kilkuletniej przerwie wraca w tym roku na ringi wystawowe :D
http://img170.echo.cx/img170/6707/10002465by.jpg
trzymamy kciuki by niejeden raz zgarnęła jeszcze medal i puchar
http://img241.echo.cx/img241/3739/10002489rh.jpg
słodki uśmiechniety , szczęśliwy pysiorek
http://img241.echo.cx/img241/8822/10002503ic.jpg
a tutaj reszta gangu :wink: yoreczka kosmitka :wink:
http://img247.echo.cx/img247/2746/10002496lr.jpg
słodziachy :angel:
http://img156.echo.cx/img156/2345/10002522oh.jpg
http://img156.echo.cx/img156/6220/10002547zy.jpg



Tomek67 - 06-06-2005 22:19
Piękne, te Alutkowe potworki. Oczywiście bichonka najładniejsza i nawet nie silę się tłumaczyć dlaczego! :angel:
Żal mi Muma, bo ma Panią przeoryszę :ghost_2: , co mu uciech zabrania i biedaczysko tak się tym gryzie i martwi, że może zrobić się shar-peiem. :cry: Bo przecież zgryzoty dodają zmarszczek :lol:



Karka - 06-06-2005 22:24
Co ja czytam :o Eklerek Ty się do mnie w odwiedziny wybierasz :D ale mnie nie ma 3 lipca napewno w domu :wink: :P
I żebyście nie zapomnieli jeszcze o moich piesach to jeszcze Ayeczka moja się pokaże 8)
http://img10.echo.cx/img10/9382/p10100481fm.jpg
http://img10.echo.cx/img10/2954/p10100473ns.jpg
http://img10.echo.cx/img10/7821/p10100547cw.jpg
Miśka rozrabiara wyrwała Mumisia z melancholi zabierając koffaną myszę 8)
http://img10.echo.cx/img10/1606/p10100585js.jpg
i na czesanku
http://img10.echo.cx/img10/4718/p10100579or.jpg
no i wreszcie ją dorwali :evilbat: Mumek z Sisiulą
http://img10.echo.cx/img10/7753/p10100610yp.jpg
no to czekam na ochy i achy :wink:



Tomek67 - 06-06-2005 22:27
Ochy!!! Achy!!! :lol: :lol: :lol:
(Niech mi wszystkie Joasie wybaczą te Achy :wink: )



Karka - 06-06-2005 22:28
Co to za aluzje do pani Mumisia :evil: Pani Mumisiowi dla rozrywki co jakiś czas nawet atrakcyjne wypady organizuje :evilbat:



AnkaW - 06-06-2005 22:30
Ochy!!! i Achy!!! masz jak w banku. Są naprawdę cudowne. Aż się gęba w uśmiechu sama ustawia.

Gang Alutki również wspaniale sie prezentuje. Jak mnie sie marzy takie stadko :oops: :oops:



Karka - 06-06-2005 22:35
No dziekuję jestem usatysfakcjonowana :D :wink:



Tomek67 - 06-06-2005 22:36

Co to za aluzje do pani Mumisia :evil: Pani Mumisiowi dla rozrywki co jakiś czas nawet atrakcyjne wypady organizuje :evilbat: A, to pardon Mumisiową Panią :calus: . Żadnych żaluzji :wink:



Karka - 06-06-2005 22:42
Przyjmuję 8) Bo mam dobre serce ale za to .......
A może Wy pokażecie nowe foty toże :roll: bedzie miała Aga co oglądać po tych wczasach aż mi jej żal ,że na taka pogode trafiła :(



Tomek67 - 06-06-2005 22:50

Przyjmuję 8) Bo mam dobre serce ale za to .......
:(
... jędrne pośladki :wink: Gratulujemy, Karka :lol: :wink:
A zdjęcia za czas jakiś, chociaż bolongnesi Carmenitta była wczoraj obkąpana i szatę ma jak prześcieradło dziewicy... :wink: Może coś jutro pstrykniem. Bo odwykniem :wink:



Karka - 06-06-2005 22:58
To się koniecznie postaraj o te nowe foteczki 8)



Tomek67 - 06-06-2005 23:01
Dla Ciebie, Karka - zawsze do usług (już po polsku napiszę :wink:) :iloveyou:



Eclairs - 07-06-2005 08:03
Yoreczka kosmitka! 100 punktów!
Karka super foty. Nie dość, że modele cudne, to jeszcze to wykończenie -
rameczki na portrecikach Ayeczki :wink:
Ja już tam wiem gdzie cię znajdę 3 lipca! :lol: Nie ukryjesz się 0X



Tomek67 - 07-06-2005 08:33
Z rodowodem, to zrobię tak. Wykonam telefon do rzeszowskiego oddziału i poproszę, aby nie wysyłali rodowodu do mnie, ponieważ przyjadę do Rzeszowa i odbiorę osobiście. Poczekam ze trzy dni. Jeżeli będzie układać się tak jak do tej pory, to rodowód powinienem znaleźć w skrzynce pocztowej :wink:



Tomek67 - 07-06-2005 12:11
Epopejka rodowodowa, zdaje sie dobiega końca :P . Właśnie zadzwonili mi szanowna małżonka (swoją drogą nauczycielom to dobrze - o 12 już w domu), że donosicielstwo dało jej rodowód Carmen. :multi:



Alutka - 07-06-2005 13:47
:modla: K a r i n k o ! ślicznie dziękuję . Tak sobie myślę, że
zrobiłabyś karierę robiąc i obrabiając fotki! Masz oko , zdolności. :klacz:

:iloveyou: Wszystkim dogomaniakom, którym podobały się
nasze czworonogi dziękuję za słowa uznania ! :B-fly:

:D dobrego nigdy za wiele



Alfa1 - 07-06-2005 15:27
Proszę i Alutka pokazała Swoje śliczności...brawo :klacz: :smilecol:



Alutka - 07-06-2005 15:57
:rainbowa: Alfa 1 dziękuję ślicznie za " śliczności " . :jumpie:

:D dobrego nigdy za wiele



Karka - 07-06-2005 16:11
Ja się także cieszę ,że Alutka pokazała swój Gang wszystkim 8) I chcemy jeszcze , jeszcze zobowiązuję sie nawet do wstawienia osobiście fotek :wink:
Tomek no chyba Ci z lekka ulżyło gdy szanowna małżonka zadzwonili :wink: Ja bym na twoim miejscu jeszcze sprawdziła zgodność wszelkich danych przodków skrupulatnie w tym dokumencie bo niestety bywają bardzo dziwne niespodzianki .Jesli masz kopię rodowodów rodziców Carmen to sobie sprawdź 8)



anii - 07-06-2005 16:43
Nareszcie, nareszcie, nareszcie!!!

Bichonk Alutki przeslodka, kochana i the best. :D :D

Alutka, gdzie pokazesz swoja mala bichonke?!

Oczywiscie reszta pieskow Alutki (to ile w koncu jest yorkow, naliczylam cztery :wink: :roll: ) i niesamowite lewki Karki, tez slodkie, ale jak wiadomo bichonki kedzierzawe rzadko sie tu pokazuja :evilbat:



Alutka - 07-06-2005 16:48
:evilbat:
Jak wiem z doświadczenia to w 3-cim i 4-tym pokoleniu
nie wypisują tytułów z braku miejsca ??? ( a ja bym powiedziała delikatnie
mówiąc że z wygodnictwa i lenistwa :cooldevi:
Reklamacje nie pomagają :wallbash: A my tyle forsy wydajemy żeby zdobyć tytuły i po co ? Niedosypiamy, wstajemy o 3 -ciej rano. jedziemy
wracamy zmęczeni i po co ? aby mieć napisane " z braku miejsca ". !!! ???

:2gunfire: :snipersm: :black:

:D dobrego nigdy za wiele



Alutka - 07-06-2005 17:05
:modla: Dzięki Anii, wiem ,ze bichonki to Twoja słabość. Moją Bazię
zgłosiłam do Krakowa, w klasie weteranów. Mam zmartwienie, Bazia
stała się bojażliwa wiem, że to moja wina , bo nie chodziła między ludzi.
Miała do dyspozycji ogród i gości , których znała i była szczęśliwa.
Trudno mi się z nią poruszać po mieście ze względu na zbyt duże
zainteresowanie przechodniów no i kurz. Moja wina, moje wygodnictwo
a teraz cierp ciało jak ci się n i e chciało ! :flop:

:D dobrego nigdy za wiele



anii - 07-06-2005 17:33
Ja jej sie nie dziwie, raj na ziemii, a tu pancia na wystawe chce zabierac :evilbat:
Moze na poczatku krotkie spacerki poza domem?!

Oj do Krakowa daleko, ale mam nadzieje, ze zdjecia beda ;)

Fakt, bichonki kedzierzawe to moja slabosc, mam nadzieje takiego miec! Tylko, kto mi go ostrzyze?! :roll: Pewnie bedzie chodzil obrosniety jak owca :lol:



anushka - 07-06-2005 17:53
Karka śliczne te twoje cudeńka :D



Alutka - 07-06-2005 17:58
[quote="anii

Oj do Krakowa daleko, ale mam nadzieje, ze zdjecia beda ;)

Fakt, bichonki kedzierzawe to moja slabosc, mam nadzieje takiego miec! Tylko, kto mi go ostrzyze?! :roll: Pewnie bedzie chodzil obrosniety jak owca :lol:[/quote]

:nono: Nie da rady strzyc trzeba, bo by się sfilcował. Zapraszamy
do nas nauczymy, pokażemy, rozwiejemy wszelkie wątpliwości ............
choć to nieco dalej niż di Krakowa. Może w ramach rekreacji ? :hand:

:D dobrego nigdy za wiele



Karka - 07-06-2005 19:06
No właśnie przychylam się do próśb anii jeszcze prosimy o fotki 8) A nie ma co się przejmować wystawami co zdobyła to jej a teraz będzie dla zabawy jeździć prawda? Przyda się jej takowa rozrywka :wink:



Gosia_i_Luka - 07-06-2005 19:12
Ale mam dziś nerrrwa - wrrrr :evil: :evil: :evil:

Po pierwsze - wczoraj z Luki futra wygrzebywałam dwie larwy :evil: Jakieś motyle, czy inne badziewie wlepiło się jedno w kłaki na brzuchu, a drugie w tylną łapę i się wiło! :evil: Myślałam, że tam haftnę, nie znoszę takich oślizgłych drobnoustrojów, są obleśne. Ale co zrobić - larwę z brzucha potraktowałam patykiem, no ale się rozbryzgała czymś żółtym :evil: W końcu, po 10 minutach udało mi się ją wyszarpnąć, była owinięta sierścią, więc Luka biedactwo cierpiała... :cry: Tą z nogi doniosła do domu, bo już miałam dość konkretne odruchy wymiotne... Na samą myśl robi mi się gorąco. :evil:

Dzisiaj z kolei byłam z białą w mieście - jechałyśmy tramwajem. I doszłam do wniosku, że muszę z powrotem ubierać ją w kaganiec - wtedy przynajmniej nikt jej nie dotyka!! :evil: Podobna sytuacja co sprzed miesiąca - stoję z Luką na rękach, tramwaj zatrzymuje się na przystanku, wychodzi jakiś stary babsztyl :evil: i łapie moją białą łapskiem za głowę - o rany, ale się wkurzyłam! :evil: Biała się przestraszyła, ja wrzasnęłam: niech pani jej nie dotyka! Ona się boi!", a babsztyl zdziwiony - o co chodzi?? sic! Na szczęście wysiadała, ale myślałam, że sama ją tak z nienacka za ten durny kapelusz "wygłaskam" :evil: :evil: :evil: No mówię Wam- cyrk na kołach...

Po trzecie - w poniedziałek mam kobylasty egzamin, na który jeszcze nic nie umiem. Czyli szykują mi się dwa wrześnie (bo ten, co miałam w piątek poszedł mi tragicznie, wyniki za tydzień) - a z ćwiczeń nie mam żadnej 3 :evilbat: :evil: Paranoja... Wakacje z bani... :cry:

Zdjęcia urocze! :D



anii - 07-06-2005 19:16

Zapraszamy
do nas nauczymy, pokażemy, rozwiejemy wszelkie wątpliwości ............
choć to nieco dalej niż di Krakowa. Może w ramach rekreacji ? :hand:


:modla: :modla:

Bede miec to na uwadze :D



Karka - 07-06-2005 19:28
Gosia fajnie się takie obrzydlistwa wyciąga z długiej sierści :evilbat: wiem coś o tym -parokrotnie zdarzyło mi się wyciągać bleeee te oślizłe ślimaki z kudłów .To ci dopiero frajda brrr.
No widzisz Ty miałaś powtórkę z babsztylem a ja z wrednym psem :evil: Nadbiegła sobie taka suczka onkowata i prosto szczeniaka cap!Jak ryknęłam na całe gardło to poszła w te pędy a szczenior też w te pędy ale do mnie. Naprawdę może człowieka szlag trafić na miejscu. Suka sobie lata luzem bo to od takich ludzi nieciekawych i z reguły nie jest agresywna choć ja przezornie nigdy swoich nie puszczam na bieganko gdy ona krąży po okolicy .Pech chciał ,że się zjawiła jak zjawa. Co prawda po chwili mały już gonił z powrotem jak z pieprzem i wyglądalo na to ,że to po nim spłynęło jak po kaczce :o



Tomek67 - 07-06-2005 20:22
Już mogę napisać cokolwiek. Rodowód wysłano 2 czerwca w Rzeszowie. Pokonanie 60 km zajęło więc donosicielom 5 dni. Viva Poczta Polska! :klacz: Jak przeczytałem rodowód, to widzę,że Carmen po matce jest silnie węgierska (pełne IV i III pokolenie oraz babka, reszta to knedliki), natomiast po ojcu jest bolonką rasową, czyli linia włoska (IV i III pokolenie, następne przodki już spolonizowane).
No, to jesteśmy szlachta. :B-fly:



Alutka - 07-06-2005 21:22
:B-fly: Gratuluję szlacheckiego rodowodu !!! a tytuły szlacheckie
powpisywali ? To ważne ! No to mamy nowy materiał na interchampionkę

:laola:

:D dobrego nigdy za wiele



Tomek67 - 07-06-2005 21:30
CHPL wpisali przy matce, ale przy ojcu już nie, a to czeski champion. Babcia - Astra Kat-Wik też jest mocno utytułowana, a nie ma nic wpisane. Tylko przy ojcu Astry (czyli pradziadku Carmen) MASCOLINO van het Vogelpark napstrykali CACIB-ów i championów.
A dlaczego to ważne?
PS. Sorki, doczytałem się przy ojcu Ch.Pl. :P



AnkaW - 07-06-2005 21:38
Tomek gratuluje :lol: Mojego Gizmola jeszcze nie dotarł. Jak się wkurzę to tam zadzwonię, ale poczekam jeszcze tydzień.

Nie mam kopii rodowodu rodziców, :cry: ale czy tzn. że oni tam mogli się POMYLIĆ i powpisywać innych przodków?????? :evil:

Gosia nie zazdroszcze kontaktów z robalami, ja przynajmniej mam z tym spokój, nic mu się nie wplątuje :wink: :lol: :lol:



Tomek67 - 07-06-2005 21:44
Najwyżej Gizmol coś, gdzieś, jakiejś wkręci :lol: :wink:
Dzięki Chineczko za gratulacje :wink:



AnkaW - 07-06-2005 21:59
Nie za ma co. :lol:
A wkręcic to on by się piorunem potrafił :oops: :D :D :D



Alutka - 07-06-2005 22:10
[quote="AnkaW"]

Nie mam kopii rodowodu rodziców, :cry: ale czy tzn. że oni tam mogli się POMYLIĆ i powpisywać innych przodków?????? :evil:

Nie takie pomyłki raczej się nie zdarzają. Chodzi o wpisywanie osiągnięc
wystawowych przodków jak chamo. interchamp. Zwyc Klubu Zw. Polski
itd. itp. Ja np. mam Zwyc Swiata w rodowodach i jestem z tego bardzo
dumna, cieszy mnie to i wiem, ze pies pochodzi z dobrej hodowli
i można na jego sukcesy wystawowe liczyć

:D dobrego nigdy za wiele



Karka - 07-06-2005 22:53
No to gratulacje szlachcie :wink: acha te tytyły to nie są specjalnie ważne ale dobrze wiedzieć co mamy w rodowodzie czy jakieś championy czy też nie :P
Co do pomyłek to bym powiedziała ,że zdarzają sie i to często .Jedna suczka wyhodowana u mnie miała tylko trzy pokolenia ze strony ojca wpisane :o a reszty niet .Widziałam rodowód psa gdzie miał przodków zupełnie innej rasy wpisanej :lol: :lol: :lol: Tak więc dobrze wiedzieć i znać rodowody przodków piesków , posiadać kopie by sobie to sprawdzić i ewentualnie oddać do poprawy taki rodowód .



Alfa1 - 07-06-2005 23:13
Kolorki też potrafią zmienić ,a Ch.dla toy pudli dostajemy,ale pudel duży,
nie wiem czy nie czytają ,czy się im wydaje ,że to wszystko jedno,miałyśmy kilka takich przypadków. :evil:



Gosia_i_Luka - 08-06-2005 09:25
Tomek - a jak tam Carmen od tej strony, że tak rzeknę, domowej, a nie wystawowej? Nic nam nie piszesz o jej pomysłach,a nie wierzę, żeby szczeniak żadnych ciekawych przygód nie miał :wink: Napisz, jak ona się Wam "wychowuje", ile już waży, co robi fajnego, co już umie?? :D



Tomek67 - 08-06-2005 09:39
Witaj GosioLuko! Carmen jest gryzoniem. Zwłaszcza rodzinkę swoją uwielbia obgryzać. Jest też straszliwym pieszczochem. Co umie - w tym kierunku nie są prowadzone żadne prace. Załatwia się elegenacko, tylko na polu i sygnalizuje potrzebę wyjścia. No, pardon - pozycja wystawowa i bieg ringowy - to ćwiczymy, ale nie tak znowu namiętnie. Ostatnio nie ważona - ale zachowuje figurę Twiggy, zwłaszcza po kąpaniu widać, że to sierściuch, a nie tłuścioch. Ostatnio szybko i pięknie wybarwia się, a słaba do tej pory pigmentacja była moim zmartwieniem (wzorzec wystawowy!). Wystawia ryjka w pozycji wyczekująco-błagalnej jak coś jemy. Ale nie dostaje nic w takich przypadkach. Więcej mogę przesłać Ci na pw. Pozdrawiam.



Gosia_i_Luka - 08-06-2005 14:13
Dlaczego na priv?? :o Napisz tutaj - w końcu to temat bolończykowy! Na pewno każdy jest ciekaw wszelkich nowości o Carmen! :D I jakieś nowe foteczki by się przydały :D
Ja mam Luczki nowe zdjęcia, ale znowu nie mogę ich wrzucić do neta, bo od razu komputer postanawia się zawiesić. :-? :evil:



Gosia_i_Luka - 08-06-2005 14:16

Wystawia ryjka w pozycji wyczekująco-błagalnej jak coś jemy. Uuuu, w tym moja biała jest mistrzynią! Niestety :wink: Mój tata wspaniale ją pod tym kątem wyszkolił. :evil: 8)



Alfa1 - 08-06-2005 14:37
W moim domu każdy je spokojnie, :eating: niestety ja powinnam jadać na barowym stołku i jeszcze każdy mi dogaduję :agrue: ,a bo tak je nauczyłaś :cry:



BiBi - 08-06-2005 17:48
Bo je tego nauczyłaś :wink: :D Jesteś usprawiedliwiona tylko jeśli chodzi o Latoy'e, bo ją do granic możliwości rozpieścił najpierw Bocian, a teraz Mariusz :wink: :D



Karka - 08-06-2005 17:50
No trudno nie rozpieścić stworzenia o tak cudnym imieniu Latoy'a :roll: :wink:



Karka - 08-06-2005 18:01
Macie jakiś pomysł na doła bo mam dziś diabelnego :(
Tomek czy dobrze zrozumiałam ,że algi jakby pomagały jednak?



BiBi - 08-06-2005 18:03
Rzeczywiście, poszło mu bardzo łatwo :wink: :D



Alfa1 - 08-06-2005 18:13
Latoy'a to takie prawie dziesięcioletnie dziecko,może temu,że nigdy sama dzieci nie miała :lol:



Tomek67 - 08-06-2005 19:27

Macie jakiś pomysł na doła bo mam dziś diabelnego :(
Tomek czy dobrze zrozumiałam ,że algi jakby pomagały jednak?
Nie wiem czy algi, czy ona tak naturalnie piękna :D Faktem jest, że żre je cały czas.



Alutka - 08-06-2005 22:15
[quote="Karka"]Macie jakiś pomysł na doła bo mam dziś diabelnego :(

W życiu już tak jest, że raz nam jest dobrze a raz żle. :pissed: :jumpie:
Weż sobie kieliszek dobrego wina i dobrą i wesołą książkę.
:sweetCyb: to powinno Cię uratować od przygnebienia. I

Pamiętaj ! :roflt: Smiech to zdrowie !

:D dobrego nigdy za wiele



Gosia_i_Luka - 08-06-2005 22:20
Karka, ja Cię z doła nie wyciągnę, ale mogę się z Tobą łączyć w bólu... Mam dziś potworny kanał... :roll:



Karka - 08-06-2005 22:27

Karka, ja Cię z doła nie wyciągnę, ale mogę się z Tobą łączyć w bólu... Mam dziś potworny kanał... :roll: Miło wiedzieć ,że nie jestem osamotniona Gosia od razu robi się cieplej na serduchu :fadein:
Alutka dobrego wina w domu nie mam ale wiśniówka własnej roboty to chyba też zadziała 8) Zaraz sobie naleję
:drinking:
Tomek cieszę się ,że Carmen piekniej coraz bardziej nieważne czy z pomocą alg czy też nie :wink: I dziękuję :)



Alutka - 08-06-2005 22:52

Mam dziś potworny kanał... :roll:
:nono: No nie !!!!!!!!!! Ty Gosiu też ? Co się dzieje ?
To napewno ta pogoda tak przygnębia. Dziewczyny nie dajcie się !

:sleep2: a jutro będzie dobry dzień !

:D dobrego nigdy za wiele



Gosia_i_Luka - 08-06-2005 23:10
Karka - a najlepsze to są wisienki po takiej nalewce (oczywiście odpestkowane) - mój dziadek ma cały słoiczek na czarną godzinę :lol: - zjesz pięć wisienek i masz humor jak się patrzy! 8)



Karka - 08-06-2005 23:14
Już prawie mam :wink: :lol: :lol:



Gosia_i_Luka - 08-06-2005 23:35
Buuuu... :cry: Fajnie masz... mi pozostaje pozostać w dole, bo nie mam nic na poprawę humoru... :cry: :cry: :cry:



Gosia_i_Luka - 08-06-2005 23:54
Nieee no, padłam! Humor mi się stokrotnie poprawił!!
Podziękowania należą się Eklersikowi!!!
A oto wyżej wspomniany :lol: :lol: :lol:
http://img184.exs.cx/img184/9269/dscn05657ut.jpg
Jest bezbłędny!! 8) :lol: :lol: :lol:



Eclairs - 09-06-2005 08:05
:lol: :lol: :lol:
Jaki on był słodki i niewinny. Teraz już zmienił mu sie wygląd brzuszka, cosik przybyło :wink:
Ale ciągle uwielbia spać w takiej pozycji. U erdelków to normalne. Ten typ tak ma!
Równie często śpi na boczku z maksymalnie wyciągniętymi i usztywnionymi łapkami. Nieprzyzwyczajony może się nabrać i przestraszyć, że psiakowi się zeszło i zesztywniało. 0X
Dzięki Gosia poprawiłaś mi nastrój na cały nadchodzący dzionek.
Mam nadzieję, że ty i Karka też już macie radosne minki? Co? :buzi:



Tomek67 - 09-06-2005 08:33
Dobrze, że nie jestem erdelkiem. Jak bym miał tak spać z maksymalnie wyciągniętymi i usztywnionymi członkami, to bym nie mieścił się w sypialni (choć duża) :wink: A i wypoczęty bym nie wstawał :wink:



Gosia_i_Luka - 09-06-2005 11:54
Hihihi, Eclairs, moja Luka też lubi spać na pleckach, ale ona ma udka wtedy podciągnięte i przednie łapki "załamane" - a Eklersik cały wyciągnięty :lol: :lol: :lol: Boski jest! :D :D :D Humor mam już o wieeele lepszy, nawet motywacji przybyło :wink: Luczka dzisiaj też rozbawiona, urządziła nawet szaleńczą gonitwę na skwerku ze swoim kolegą - czarnym podpalanym a'la ONem. Ludzie przystawali i obserwowali ją, bo dostała głupawki, ogon pod siebie i max speed z warkotem, co chwilę podbiegała i kłaniała się przed ONem - on ją tyknął nosem i znowu gonitwa. :lol: Mówię Wam, komedia, zwłaszcza że ona mała, biała, a ON duży i czarny. :wink: :lol:



Violonczela - 09-06-2005 12:18

Nieee no, padłam! Humor mi się stokrotnie poprawił!!
http://img184.exs.cx/img184/9269/dscn05657ut.jpg
Jest bezbłędny!! 8) :lol: :lol: :lol:
Też tak uważam. Moje najmłodsze też łapie takie figury tylko na kanabie. Normalnie cały czas jest w ruchu (w ciągu dnia) i nagle cisza, rozglądam się czy diabełek coś nie niszczy a ona właśnie leży w pozycji jak wyżej. Wtedy :roflt: i od razu jest mi o wiele lepiej.
Żaden z moich psów nigdy tego nie robił.

_________________
Pozdr.Violonczela



Violonczela - 09-06-2005 12:27
GŁUPAWKI SĄ NAJLEPSZE NA POPRAWIENIE HUMORU !!!

Jak właściciele są w dołkach to nasi milusińscy tak długo się wygłupiają aż nam się chociaż trochę polepszy. Jak wracam z pracy :onfire: :2gunfire: :krach: to moje panienki z włóczki tak długo będą mnie raczyć swoją miłościa przeplataną z głupimi (śmiesznymi) pomysłami, aż mi odpuści i cała złość przechodzi. Po tej ciężkiej pracy rozweselania pańci odpuszczają i idą na posłanko się zregenerować :sleep2: . To jest sprawdzone :wink:

______________
Pozdr.Violonczela



Eclairs - 09-06-2005 13:20
Ostatnio choruję na zatoki (alergia) i szczerze mówiąc cierpi na tym najbardziej Eklerek. Nie mam siły jeździć z nim na rowerku, chodzić na długie spacerki, szkolonka i inne psie rozrywki.
Szczeniak jest po prostu niewybiegany i rozsadza go energia.
A że młody, to ma same głupie pomysły :evil:
Najbardziej rozbraja mnie jego szaleńcze bieganie po domu, ogródku czy każdym innym miejscu. W pewnym momencie nagle małemu ODBIJA.
Na maksa podwija ogon, tak że dotyka nim przucha, całej długości klatki piersiowej a nawet szyji, przez to podwija mu się też cały tyłek, i zaczyna biegać jak oszalały gryząc wszystko i wszystkich. Przez to podwinięcie ogona i doopki biegnie najpierw tylnymi nogami a przednie łapki są tylko dodatkiem i poruszają się ZA tylnymi.
Wygląda jak szalony kangur z wielkimi zębami i wytrzeszczonymi oczami.
Ten jego obłęd nazywamy UBI-UBI. A to dlatego, że właśnie w ten sposób witał nas jego tatuś Ubi kiedy po raz pierwszy przyjechaliśmy zobaczyć szczeniorki. Tatuś jest Rumuńcem więc może to ich zwyczajowe okazywanie radości?
A z drugiej strony, to ciekawe, co mój Eklerek jeszcze ma w genach :smhair2:



Violonczela - 09-06-2005 13:37

Szczeniak jest po prostu niewybiegany i rozsadza go energia.
A że młody, to ma same głupie pomysły :evil:

Wygląda jak szalony kangur z wielkimi zębami i wytrzeszczonymi oczami.

Tatuś jest Rumuńcem więc może to ich zwyczajowe okazywanie radości?
A z drugiej strony, to ciekawe, co mój Eklerek jeszcze ma w genach :smhair2:
Terierki to chyba mają podwójną albo poczwórną ilość energii przypadjącej na jednego przeciętnego pieska. Jak przeczytałam "szalony kangur ....." to dostałam napadu śmiechu bo sobie wyobraziłam sobie tego szalonego kanura :roflt:

_______________
Pozdr. Violonczela



Violonczela - 09-06-2005 13:43
Eclairs bardzo współczuję, te zatoki to makabra. Sama też mam napady zatok i wtedy jestem nie do życia :fadein: . Życzę Ci dużo zdrówka, mam nadzieję że szybko Cię opuści ta alergia.

_______________
Pozdr. Violonczela



Eclairs - 09-06-2005 13:51

Terierki to chyba mają podwójną albo poczwórną ilość energii przypadjącej na jednego przeciętnego pieska. Masz 100% racji. One mają tej energii baaardzo dużo.
Przeważnie mi to odpowiada, bo uwielbiam aktywnie spędzać czas, ale czasem kiedy jestem chora albo zmęczona to 0X
Nie ma zlituj się. Erdelek musi dać upust swojej energii.
Kiedy wracam z pracy i chcę na momencik położyć się na kanapie
przed telewizorem, Eklerek bierze rozbieg aż z przedpokoju i z całą siłą wskakuje mi na plecy (nogi, głowę) swoim ponad dwudziestokilowym cielskiem robiąc przy okazji dość bolesny masaż pazurami. Ja krzyczę i zrzucam go z siebie a on znowu bierze rozbieg i ... I tak 15 razy żeby się
pańci nie nudziło i żeby pamiętała o pieseczku.
Za to bolończyk ... Bolonka to istny :lilangel:
Przytulisz, pogłaszczesz, użyjesz jako poduszeczki. Sama rozkosz! :lol:
Króciutki spacerek i święty spokój w domu.
Violonczela: A jak pudelki? Jaki mają temperament?



Eclairs - 09-06-2005 13:56

Życzę Ci dużo zdrówka, mam nadzieję że szybko Cię opuści ta alergia. Też mam taką nadzieję, bo mnie pies w domu zje! :Dog_run:
Dzięki za życzonka :lol:



Tomek67 - 09-06-2005 14:37
http://img248.echo.cx/img248/370/skan0024ip.jpg
Trochę z innej beczki - to nasz domek. Ręcami mojemi wybudowany, dlatego się pochwalę.



Gosia_i_Luka - 09-06-2005 14:50
Aaaaaaaaaaaaaaaaa!!!!!!!!!
Zgon!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Tomek, a ja już się tak dobrze czułam :evil: :evil: :evil: A Ty tu nam jakis pałac pokazujesz, o rzesz!!!! :o :o :o I jeszcze te roślinki pod płotem!!!!! I ten dach!! Umieram powoli i w cierpieniach!!!! Wiesz co, nie myślałam, że jesteś AŻ TAK okrutny! :evil: :evil: :evil:



Eclairs - 09-06-2005 14:52
Domek jak z bajki :iloveyou:
Taki słodziudki, wręcz cukierkowaty.
I mieszka w nim królewna Izabela Bolońska :wink:
Wszystko pasuje.
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • pspkrajenka.keep.pl



  • Strona 14 z 48 • Znaleźliśmy 10293 wypowiedzi • 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10, 11, 12, 13, 14, 15, 16, 17, 18, 19, 20, 21, 22, 23, 24, 25, 26, 27, 28, 29, 30, 31, 32, 33, 34, 35, 36, 37, 38, 39, 40, 41, 42, 43, 44, 45, 46, 47, 48
     

     


     

     
    Copyright 2003. Notki końskim kopytkiem napisane...