|
Bolończyki (prosimy zakladac oddzielne tematy)!
Alutka - 01-11-2005 22:10
Dzięki Karka dzięki za poparcie. Wiedziałam, że na Ciebie zawsze można liczyć.Mam jeden argumen ważny ! mogę zrobić pudla na lwa i też będzie doopa goła . :lmaa:
:D dobrego nigdy za wiele
Karka - 01-11-2005 22:14
A to dobry pomysł Alutka :D Zawsze znajdzie się sposób na Prezesowe :wink:
Alutka - 01-11-2005 22:17
Jasne ! Damy rady ! :bigok:
:D dobrego nigdy za wiele
Eclairs - 02-11-2005 08:24
Szanowne panie Prezesowe! Zwracam się z prośbą o przyjęcie mniei erdelka do Waszego Klubu "Gołych Doopek". Zgadzam się na stanowisko szeregowego członka ale pragnę zaznaczyć, że ze względu na rozmiary Eklerka, będę największym Waszym członkiem. Proszę o uwzględzienie tego faktu przy wydawaniu ewentualnej legitymacji. Prośbę swą motywuję zbliżającym się zimowym trymowaniem Eklerka na łysolka :wink: Terierek zostanie przerobiony na golaska już po wystawie w Raciborzu czyli po 13 listopada. Mam nadzieję, że z tym dniem staniemy się pełnoprawnymi członkami 8)
Eclairs - 02-11-2005 08:28
A do tego ide w slady Eklersa, tez zaczynam miec brzuch, tyle ze na razie nie mam az takich skokow nastroju, za to zasypiam wszedzie. :lol:
To ostatnio jakaś epidemia na dogomanii. Ja się zaraziłam na terierkach a teraz ty chwyciłaś ode mnie :D :wink: Marta! A może my też jakiś klub założymy i będziemy Prezeskami?
Eclairs - 02-11-2005 08:35
Bosche! Alutka! Ale mi smaka na to ciasto zrobiłaś!!! Chyba będę piekła :lol:
Monusia wróciła szczęśliwie ale nie do końca wszystko jest w porządku :( Wg moich obliczeń strasznie przytyła :evil: Przybrała prawie 1/3 wagi sprzed wyjazdu :smhair2: Jest po prostu GRUBA! Zmieniło się też jej zachowanie. Zniknęła nasz mała radosna sprężynka. Teraz tylko śpi i je. Już wczoraj w ramach odchudzania zabrałam ją na spacer z Eklerkiem ale widzę, że będzie ciężko :cry: Jak jeszcze o Eklerze ktoś mi powie, że mam chudego psa - to :2gunfire: :snipersm: :chainsaw:
marta&paco - 02-11-2005 09:34
Karka dzieki za propozycje ! A na co Ci je przyslac, na pw ?
A Eklersik, ty masz racje, stworzmy klub Okraglych brzuchow :D
Co do ciasta bananowego, robie juz dzis !!! A tarty sa ok, dosc latwe i mozna rozne "wkladki" dodawac. Jagodowa jest np pycha ! :P
Tomek67 - 02-11-2005 11:27
Cheloł, moi Mili Vanili!!!! (do ciągotek zapędów pasi :wink: ) Widzę, że jednym się poprawia (Okrągłe Brzuchy), a innym pogarsza (Gołodupce) :wink: Jak już fotele Prezesów Jaśnie pańskich są zajęte, to ja wskakuję na Dyrektora Zatwierdzającego Stowarzyszenia Różnorakie i Ich Prezesów Koniecznie Pogiętych! :evilbat: :lol: :wink: Zaznaczam, jednak, że Prezeska Klubu Gołodupców winna chodzić na okrągło (bez względu na wiatry i mrozy) z otwartą przyłbicą (czytaj - z gołą pooopą), a Prezeska Klubu Okrągłych Brzuchów - non stop z takimże brzuszyskiem. :evilbat: :lol: :wink:
Tomek67 - 02-11-2005 11:29
Jak jeszcze o Eklerze ktoś mi powie, że mam chudego psa - to :2gunfire: :snipersm: :chainsaw:
A ja się wcale nie boję!!! :B-fly:
Eklerku słodki - masz chudego psa! :lol: :wink:
Alutka - 02-11-2005 11:31
"Klub okrągłych brzuchów "? Ja np. mam bardzo okrąglutki , ale z innych powodów takich jak Mona czyli jesteśmy poprostu grube i co dalej ? :Help_2:
:D dobrego nigdy za wiele
Alutka - 02-11-2005 11:43
Chwileczkę!!!!!!!! Anie - prezeski gołodupców Marta i Ecklairs prezeskami - okrągłych brzuchów. Tomek - dyrektorem ! a my Karka członkami ? no nie ! veto ! Tymbardziej , że ja spełniam aba warunki mam gołodooopce i okrągły brzuch ! I jak to pogodzić ? :wallbash:
:D dobrego nigdy za wiele
Tomek67 - 02-11-2005 11:58
Alutka! Może i jesteście członkami. Ale za to jakimi!!! Bananowymi!!! :lol: :wink:
Eclairs - 02-11-2005 12:49
Chwileczkę!!!!!!!! Anie - prezeski gołodupców Marta i Ecklairs prezeskami - okrągłych brzuchów. Tomek - dyrektorem ! a my Karka członkami ? no nie ! veto ! Tymbardziej , że ja spełniam aba warunki mam gołodooopce i okrągły brzuch ! I jak to pogodzić ?
To jesteś członek podwójny i powinnaś się cieszyć :wink: Tomek nie spełnia żadnego z warunków (ani gołej poopy ani okrągłego brzuszka) i nawet członkiem być nie może! Pozostało mu już tylko trzymanie się dyrektorskiego stołka :wink:
Alutka - 02-11-2005 12:50
A to zmienia postać rzeczy. Dobra jest. Przekonałeś mnie. Tylko nie wiem co na to Karka ? Niech się sama wypowie. :hmmmm:
:D dobrego nogdy za wiele
anushka - 02-11-2005 12:54
:o :o nie no ja się tyle uśmiałam czytając ten topic teraz,że nie macie pojęcia :wink: AniaW napewno się zgodzi na Członków czy to gołych czy owłosionych byleby byli pod wrażeniem pooopy(jak to określił Tomek
ze względu na rozmiary , będę największym Waszym członkiem.
a ty Eclairs pobiłaś już wszystkie teksty :megagrin: teraz Nam pozostaje tylko czekać na Anięw ale ona napewno się zgodzi a zarazem uśmieje do łez :lol:
Zatwierdzającego Prezesów Koniecznie Pogiętych
a to hasło rozwaliło mi serce.... :o :evilbat: mogę tego nie skomentować??? :modla:
Tomek67 - 02-11-2005 12:55
Karka to kochana kobieta jest i z pewnością się zgodzi! :lol: :wink: A Eklerkowi nie będę dokuczał, bo obiecałem z wiadomych względów... :wink: Ale niech no tylko kwarantanna się skończy, to już pogadam sobie z zającem! :evilbat: :lol: :wink:
Alutka - 02-11-2005 12:57
No to mamy Tomka Dyrektora bananowego członka . :wink: :multi:
:D dobrego nigdy za wiele
Tomek67 - 02-11-2005 13:13
Troche urzędowej powagi i moherowej skromności proszę zachować, bo obetnę członk..om subwencje i dotacje! :evilbat: Alutka - ja mam dużo koszulek made by Banana Republic, ale czarny jeszcze nie jestem! :evilbat: Aniuka - poprawki w cudzym tekście bez uzgodnienia z autorem są naruszeniem praw autorskich i wszelakich i jako takie zagrożone jest batożeniem snopkiem na gołe pupsko oraz pokutę w czarciej gardzieli!!! :evilbat: :lol: :wink:
Eclairs - 02-11-2005 13:14
:laola: Jak fajnie! Wróciło życie na nasz topic! A wszystko dzięki już nie tak całkiem gołej pupci Mumisia :wink:
anushka - 02-11-2005 13:21
poprawki w cudzym tekście bez uzgodnienia z autorem są naruszeniem praw autorskich
:megagrin: to jest zaleta ówczesnych dziennikarzy 8)
zagrożone jest batożeniem snopkiem na gołe pupsko oraz pokutę w czarciej gardzieli
Szanowny Pan Dyrektor szaleje z wyobraźnią :o :o :o posuwa się się ciut za daleko :evilbat:
Tomek67 - 02-11-2005 13:24
:laola: Jak fajnie! Wróciło życie na nasz topic! A wszystko dzięki już nie tak całkiem gołej pupci Mumisia :wink:
Yeaah... Gołe pupy ciągle budzą emocje! :lol: :wink:
Tomek67 - 02-11-2005 13:26
poprawki w cudzym tekście bez uzgodnienia z autorem są naruszeniem praw autorskich
:megagrin: to jest zaleta ówczesnych dziennikarzy 8)
zagrożone jest batożeniem snopkiem na gołe pupsko oraz pokutę w czarciej gardzieli
Szanowny Pan Dyrektor szaleje z wyobraźnią :o :o :o posuwa się się ciut za daleko :evilbat:
Ty się Aniuka nie złość, bo czerwone przez puder przebija!!! :evilbat: :lol: :wink:
anushka - 02-11-2005 13:31
Ty się Aniuka nie złość, bo czerwone przez puder przebija!!! :evilbat: :lol: :wink:
ja się wcale nie złoszczę tylko zaczynam się bojać :o a tego pudru to ja chyba od niedzieli niie domyłam :niewiem:
Alutka - 02-11-2005 13:33
No co panie Dyrektorze sam mówiłeś, że jesteśmy bananowymi członkami, a że ja jestem tylko fifty fifty, :oops: no to masz jednego pełnowartościowego bananowego członka Koszulkę załóż podniesie prestiż :wink:
:D dobrego nigdy za wiele
Alutka - 02-11-2005 13:46
[quote=Ania-k][quote=" Szanowny Pan Dyrektor szaleje z wyobraźnią :o :o :o posuwa się się ciut za daleko :evilbat:[/quote]
, a może mu uderza jak to się mówi " woda sodowa do głowy ". Jak to po wyborach zwykle bywa. E tam fajnie jest! Zobaczymy jaki budrzet ustali. To dopiero będzie zabawa. :roflt:
:D dobrego nigdy za wiele
anushka - 02-11-2005 13:54
To dopiero będzie zabawa. :roflt:
aaa to to na bank :lol: ale tego budżetu to ja widzieć nie chcę,on gdzieś pisał,że jest skąpy :lol: to na wiele nie liczę,byleby było na waciki :lol:
Alutka - 02-11-2005 14:08
no i na banany...... :evilgrin:
:D dobrego nigdy za wiele
anushka - 02-11-2005 14:12
no i na banany...... :evilgrin: :D dobrego nigdy za wiele
Alutka za refleks :klacz: :klacz:
Alutka - 02-11-2005 14:20
Dzięki pani prezes za uznanie :modla: może jakaś podwyżka będzie albo premia ? :evil_lol:
:D dobrego nigdy za wiele
Tomek67 - 02-11-2005 14:22
Podwyżka to będzie, ale cen gazu, prądu, paliwa i za wywóz śmieci... :evilbat: A premia - dla Pana Dyrektora! :evil_lol: :HUT012:
anushka - 02-11-2005 14:27
Dzięki pani prezes za uznanie :modla: może jakaś podwyżka będzie albo premia ? :evil_lol:
:D dobrego nigdy za wiele
:shock: na dobry początek musi jednak wystarczyć :lmaa: :kiss_2: i to wcale nie znaczy pocałuj mnie w pooope :lol:
Alutka - 02-11-2005 14:29
Ten rząd długo nie przetrwa. Będą nowe wybory ! :nono:
:D dobrego nie za wiele
anushka - 02-11-2005 14:29
Podwyżka to będzie, ale cen gazu, prądu, paliwa i za wywóz śmieci... :evilbat: A premia - dla Pana Dyrektora! :evil_lol: :HUT012:
ale nam się dyrektorek trafił :o :o nie dośc,że pesymista to jeszcze zachłanny :lol: :wink:
Alutka - 02-11-2005 14:32
odszukać Jego teczkę ( szkolną ) ! W trybie pilnym !!!!!!!!! :evilbat:
:D dobrego nie za wiele
anushka - 02-11-2005 14:40
odszukać Jego teczkę ( szkolną ) ! W trybie pilnym !!!!!!!!! :evilbat:
:D dobrego nie za wiele
buahahaha Alutka ty nawet wiesz od czego zacząć :evilbat: za bystrość :klacz: :klacz:
Tomek67 - 02-11-2005 14:43
Cieszcie się, że nie jestem Ojcem Dyrektorem, tylko Panem Dyrektorem :wink: Chociaż... :hmmmm: Takie radyjko ... Dogomaniackie... :lol: :wink:
Alutka - 02-11-2005 14:44
Nie ważne jak się zaczyna ! ważne jak się kończy !!!!!!!! :calus:
:D dobrego nigdy za wiele
Alutka - 02-11-2005 14:48
Cieszcie się, że nie jestem Ojcem Dyrektorem, tylko Panem Dyrektorem :wink: Chociaż... :hmmmm: Takie radyjko ... Dogomaniackie... :lol: :wink: Widzicie już kładzie łąpę na media
Tomek67 - 02-11-2005 14:59
Ale klakier z tej Aniuki! :evil: Tylko by buhahała i buhahała Alutce! :evilbat:
PS. Teczki mojej nie szukać bo dawno już spalona! :evilbat: Kwerendarze szkolnych archiwów nie mogli uwierzyć, że można mieć tak maksymalnie fascynujące świadectwa i opinie, że uznali, żem Szatan z Siódmej (i każdej - przyp. autora) Klasy. Rzucili więc me hagiografie na stos sardanapalowy i po ptokach. Spłonęły ogniem niewinności. :evilbat: :lol: :wink: :(
Alutka - 02-11-2005 15:14
No to się jeszcze okaże !Jak się dobrze poszuka to coś się znajdzie. Nie bój żaby :o
Primo !~ja też mogę mięć poparcie ! :buzi: dla Ani. A ty co zazdrosny jestes czy co ? :grins:
:D dobrego nigdy za wiele
anushka - 02-11-2005 15:15
wiesz Tomek u nas jak jedna babeczka do pracy się przyjmowała i kazali jej przynieść świadectwa ukończenia szkoły to miała taką samą śpiewkę:" :niewiem: ja nie mam świadectwa szkolnego proszę Pani bo mi archiwum w szkole społnęło :motz: ..."jak się później okazało,owa elegantka jedyne co potrafiła to szczerze kłamać(miała skończone całe VI klas podstawowych) i opowiadała bardzo rózne dziwne rzeczy :nerwy: ,więc spróbuj czegoś innego bo zaczynam cię z nią kojarzyć i mi przykro :motz: :motz:
Tomek67 - 02-11-2005 15:32
Aniuka - to już nie masz innych skojarzeń? :o Z babą mnie kojarzysz? :o :o :evilbat: No, to teraz ja zabieram zabawki i uciekam z tej piaskownicy!!! :scared: PS. A kwestia mego wykształcenia ponadpodstawowego jest na szczęście rzetelnie udokumentowana! :wink:
Alutka - 02-11-2005 15:52
Tomek nie wkurzaj się ! przecież to zabawa i prosimy nie psuj jej ! Rodzynko nasza , bez Ciebie to już nie to ! Zapraszamy do piaskownicy zabawki wymienimy na nowe, ładniejsze , łagodniejsze :smilecol: No... czekamy :beerchug: Na zgodę :drinka:
:D dobrego nigdy za wiele
anushka - 02-11-2005 16:19
:o :o Dyrektor nam się zbuntował???no mam nadzieję,że to jego chwilowa niedyspozycja :roll: tylko niewiem gdzie się podziała druga pani prezes i reszta członków :evilbat:
Alutka - 02-11-2005 17:21
Pewnie mają kilkugodzinną przerwę w obradach :sleep:
:D dobrego nigdy za wiele
marta&paco - 02-11-2005 18:23
Karka,
wlasnie sie sile, zeby Ci wyslac kilka fotek Pakulinskiego. Powiedz mi, co z tego wyszlo, ile i czy nie ma innych wakacyjno-domowych zdjec. Duzy brzuch jak widac zmniejszyl mi glowe :lol:
A jak podzialalo, to dam wiecej :wink:
Gosia_i_Luka - 02-11-2005 19:36
Ale żeście naprodukowali! :o :o :o A ja nie mam teraz czasu, żeby nadrobić... :cry:
Napiszę tylko szybko, że Luka miała wczoraj baaaardzo aktywny dzień. :) Pojechaliśmy do rodziny tam, gdzie byłam z Luczką 2 tyg. w wakacje - do dziadka, ciotek, etc... Był Budrys (pamiętacie Budrysa...), na którego Luka zwykle bardzo warczy i go ustawia - ale po tym 2 tygodniowym mieszkaniu pod jednym dachem nawet go wczoraj akceptowała i nie było już rzucania się z zębami przy byle okazji! :D Na dodatek odwiedził nas Diki - pies mojego wujka (brata dziadka :wink: ), który mieszka po sąsiedzku. Diki tak wygląda (zdjęcia sprzed roku): http://www.lukrowi.pl/galeria/_img/6003.jpg http://www.lukrowi.pl/galeria/_img/6004.jpg http://www.lukrowi.pl/galeria/_img/6005.jpg i jest NAJWIĘKSZĄ (obok pudelka Pako 8) ) miłością mojej Luki! Żebyście ją wczoraj widzieli - jakie zaloty! :lol: Trącała go łapkami, kładła mu łapiczki na głowie, podgryzali się za nóżki, bawili w chowanego (najlepiej za czyimiś nogami :lol: ) - cyrk! A musicie wiedzieć, że z Dikiego nie byle jaka partia - to w 100% pies myśliwski! :D Mój wujek poluje i Diki nie dość, że doskonale wyszukuje strzeloną zwierzynę, która uciekła, to jeszcze oszczekuje np. dziki! :lol: Potrafi cały dzień siedzieć w lesie na polowaniu, a przedziera się przez takie haszcze, przez które żaden duży pies by nie przeszedł, nie mówiąc o człowieku! :D W dodatku to największy dominant i rozbójnik w okolicy - pewnie dlatego Luka tak na niego leci - w końcu znalazła jakiegoś psa z ja...mi. 8) :lol: :lol: :lol: A to potwierdza regułę, że Luka zakochuje się najczęściej w kundlach-włóczęgach (wyjątkiem jest Pako - ma rodowód... :wink: )
Wieczorem odwiedziliśmy jeszcze ciotki - i niestety znowu była Suzi, na którą Luka dostała takiego szału, że ledwo ją utrzymałam na rękach... :cry: :evil: Ale oczywiście moje ciotki: "postaw ją na ziemi, przecież się nie pogryzą, Luka szczeka, bo się cieszy". :evil: Masakra. :cry:
Po tylu wrażeniach całą niemal godzinną drogę powrotną Luka przespała wisząc na moich rękach (bo ona na dłuższych trasach siedzi mi dupką na kolanach, ale łapy musi trzymać na mojej ręce, żeby widzieć wszystko za oknem 8) ). Dzisiaj oczywiście od rana była gotowa do dalszej akcji. 8) Na szczęście jeszcze tylko 2 dni i szkolonko - znowu będę miała mopsa przez cały weekend. 8) :lol: -jak wraca w sobotę z placu jeszcze przez chwilę stara się biegać po domu z zabawką, ale na szczęście po kwadransie pada i śpi do niedzieli rano :lol: A w niedzielę do poniedziałku rano też mam spokój - dopiero w poniedziałek znowu jest gotowa do akcji... :roll: :D
No, zarzekałam się, że nie mam czasu, a naprodukowałam elaborat... :roll:
AnkaW - 02-11-2005 20:28
Buuach hahaha ale sie uśmiałam - Tomek Dyrektor bananowego członka :lol: :lol: :lol: i dał się dziewczynom wykurzyś z piaskownicy :lol: :lol: :lol: łaaaa
Jak najbardziej jestem za tym aby do kubu należeli wszyscy miłośnicy gołych dooopek, nawet ci posiadający te bardziej zarośnięte :wink:
Tomek67 - 02-11-2005 21:10
Tylko sprostowanie - Nie "dał się wykurzyć", ale odszedł z godnością! :B-fly:
PS. I Wy się, Anka, nie śmiejcie, bo tratwą będziecie w sobotę do Rzeszowa naginać! :evilbat: :lol: :wink:
AnkaW - 02-11-2005 21:14
Tomeczku :megagrin: :modla:
Tomek67 - 02-11-2005 21:27
Uproszonym! :lol: :wink:
Karka - 02-11-2005 21:39
Wpadam na moment z miłą niespodzianką :sweetCyb: :sweetCyb: Mam dla Was fotki Paco Marty :) I oto mały przystojniak :angel: :angel: http://img135.imageshack.us/img135/8...0001img9kr.jpg http://img135.imageshack.us/img135/5...0002img6kd.jpg Marta ta dzidzia to również mały :lilangel:
Bardzo się cieszę ,że moje goołe dooopki rozruszały towarzystwo :wink: Eklersik a może Monusia także mamą zostanie :hmmmm: i stąd ta ospałość itd :wink: przyznaj się tu bez bicia :wink: :lol:
Gosia_i_Luka - 02-11-2005 21:42
WOW! Ale śliczne dwa dzieciątka!!! :angel: :angel: :angel:
marta&paco - 03-11-2005 06:13
wow !
Karka stokrotne dzieki :P !!! Super, ze sie udalo !
A moge jeszcze ??? A potem sie jednak sprobuje nauczyc, bo to jawny wstyd... :oops:
A drugi Aniolek, ten niebieskawy, swietnie o tym wie. 4 lat to jeszcze nie ma, a juz mu kolezanka bez zadnej okazji w przedszkolu samochodzik podarowala :o Wlos sie jezy :roll:
marta&paco - 03-11-2005 06:25
Dodam komentarz do nastepnych fotek, jak Karka, dzieki swojej nieograniczonej uprzejmosci :D je wrzuci. Wiekszosc kudlatych zdjec, jest sprzed 2 m-cy. Ostatnie jakie sa nieogolone, to te rozuszone zdjecie i z pyszczkiem do gory.
A potem, seria drastycznych ciec w budzecie na siersc i prosze, co z tego wynika :cry: Ale fakt, ze do czesania mniej. :-? Tylko ludzie, jakby z nieco mniejsza sympatia go ogladaja :wink:
marta&paco - 03-11-2005 06:30
A Gosia, ten pudelek Pako to kto ? To o nas mowisz, czy ktos mial podobny pomysl z imieniem dla psa ? :-?
Eclairs - 03-11-2005 08:59
Marta ale masz ślicznych blondynków w domu! Nie wiem, którym bardziej się zachwycać. Przekaż im :buzi: od Eklersa
Eklersik a może Monusia także mamą zostanie :hmmmm: i stąd ta ospałość itd :wink: przyznaj się tu bez bicia :wink: :lol:
Tfu, tfu! Karka :smhair2: Może miała jakąś "cieczkę utajoną" i teraz nam się małe Niemce urodzą??? :wink: Przytyła, senna, marudna ... Skąd ja to znam 8)
Gosia_i_Luka - 03-11-2005 11:25
A Gosia, ten pudelek Pako to kto ? To o nas mowisz, czy ktos mial podobny pomysl z imieniem dla psa ? :-?
Nasi sąsiedzi mają czarnego miniaturowego pudelka Pako. :lol: Właściwie dzięki niemu Luka jest Luka. :wink: Podobało się nam strasznie brzmienie imienia Pako i mama wymyśliła żeńską wersję - czyli Luka. 8)
ps. Marta, dotałaś mojego priva?
ps.2 - będą małe Monusiątka! 0X :lol:
Alutka - 03-11-2005 11:32
wow !
A drugi Aniolek, ten niebieskawy, swietnie o tym wie. 4 lat to jeszcze nie ma, a juz mu kolezanka bez zadnej okazji w przedszkolu samochodzik podarowala :o Wlos sie jezy :roll: Marta nie dziw się taki przystojniaczek ma powodzenie. Do męskiego rodu przez samochodziki do serca. Takie czasy. I co zyskała sympatię pięknego kolegi ? :iloveyou:
:D dobrego nigdy za wiele
Alutka - 03-11-2005 11:39
Może miała jakąś "cieczkę utajoną" i teraz nam się małe Niemce urodzą??? :wink: Przytyła, senna, marudna ... Skąd ja to znam 8) :multi: podobno od przybytku głowa nie boli :angel: :angel: :angel: :Dog_run: :Dog_run: :Dog_run:
:D dobrego nigdy za wiele
AnkaW - 03-11-2005 12:11
Eklersiku to Monusia chciałaby Niemca :wink: Na grzywkach właśnie rozpoczął się wysyp szczeniorków, więc może to taki sezon na aniołki :angel: :angel:
Marta - ale masz śliczności w domku. 2 :angel: :angel:
Alutka - 03-11-2005 13:01
To efekty wakacyjnych miłości. :loveu:
:D dobrego nigdy za wiele
Eclairs - 03-11-2005 13:33
Zróbcie coś bo znowu mam zły dzień :( 0X
Eclairs - 03-11-2005 13:42
Wczoraj po pracy poszłam z Eklerkiem na spacer na taki ładny parko-skwerek. Dawno tam nie chodziłam i zapomniałam o środkach ostrożności. Eklerek biegał puszczony na 10 metrowej lince a ja spacerowałam po trawce. I nagle ... ups, kupa na prawym bucie i nogawce. Odskoczyłam i ... kupa na lewym bucie. Zdenerwowałam się i chciałam złapać linkę Eklerka żeby ona się też nie wysmarowała i ... ujechałam na trzeciej kupie. Musiałam się podeprzeć ręką żeby nie siąść na mojej ciężkiej poopie i ... mało brakowało - otarłam się o czwartą kupę. W końcu bezpiecznie siadłam na ławce i nie wiedziałam czy śmiać się czy płakać. Ludzie! Proszę zbierajcie kupki swoich piesków!!! Ja chyba jestem jednyna w mojej dzielnicy. Wszyscy patrzą na mnie jak na kosmitę :o
Alutka - 03-11-2005 14:30
Eclairs - kupy to na szczęście, ale żeby aż cztery ? To prawda, że parki są zakupione. Ja sama kiedyś w Chorzowie wpadłam w kilka kup. Na dodatek nie wiedziałam i chodziłam z takim smrodkiem . Dopiero w domu jak zdjęłam buty domyśliłam się dlaczego ludzie tak się odemnie odsuwali. :evilbat: Pociesz się tym , że wszystko szczęśliwie się zakoNczyło. Nasz Z K nawet rozdawał za darmo takie specjalne torebki na kupy. Bez rezultatu. :( Myślę, że dopóki nie wprowadzą metod jakich stosuje Zachód efektów utrzymania czystości w naszym państwie niestety nie będzie.Kto ma swoje ogródki ten wie, że sprzątać trzeba codziennie. . 0X :wallbash:
:D dobrego nigdy za wiele
Eclairs - 03-11-2005 15:04
Zapomniałam napisać, że kiedy "tarzałam" się w tych kupach przywołałam Eklerka komendą "do mnie". I zgadnijcie w czym młody usiadł :evilbat: A dzisiaj będzie jeszcze gorzej :( Spadam, bo nie chcę już nikomu popsuć humoru... :buzi: Alutka
anushka - 03-11-2005 16:46
http://img142.exs.cx/img142/5522/25ne.jpg Eclairs specjalnie dla ciebie :wink: nie mam czasu nadrobić bo tyram w domu,ale jak przeczytałąm że miewasz humorki to sobie pomyślałam,że takie coś ci się spodoba :lol: http://img455.imageshack.us/img455/9...53131317vi.png
Gosia_i_Luka - 03-11-2005 17:49
Te koty są supcio! :lol: :lol: :lol:
Kupy w parku to jeszcze nic dziwnego (niestety :evil: ) - ale w Święto Zmarłych byłam u dziadka (tego od Budrysa :wink: ) i wyszłam z Luką do ogrodu z zamiarem porzucania jej piłeczki. A miałam na sobie nowe, ślicznusie pantofelki Ryłko na małej szpilce. 8) I jak myślicie, w co tą śliczniutką szpileczką wdepnęłam?? :evil: 8) Centralnie, w sam środek wielkiej, "rozwolnionej" koopy Budryska. :evil: Myślałam, że na miejscu zejdę na zawał! :roll: Na dodatek rzucona przeze mnie piłeczka wylądowała również w wielkiej koopie! :roll: Przeniosłyśmy się z zabawą do domu. 8) Także, Eclairs, dokładnie wiem, jak się czułaś podczas swoich "zabaw z koopą". :lol:
A na humory najlepszy albo spacer z psem, albo dobry film, albo sprzątanie, albo kakao, albo wszystko po kolei - mi pomaga. :lol:
ps. na nasze osiedle jakiś tydzień temu przypałętał się kundel - duży, stary, ON-owaty pies wilczastej maści. Chodzi po śmietnikach, cały czas ze spuszczoną głową, przygrabiony, ze smętnie zwieszonym ogonem. Ma sporo blizn - widać, że wieloletni włóczęga. :roll: Nie reaguje ani na wołania, ani na cmokania, ani nawet na Lukę. :roll: Obserwuję go, postaram się przyuważyć, kiedy będzie pod naszym śmietnikiem, to jakieś żarcie mu wyniosę - strasznie mi go żal... Ale do schroniska go nie zawiozę - nie mam serca. Widać, że to jest jego życie, że jedyne, co ma, to ta wolność. On doskonale wyczuwa auta, nie da się przejechać, do ludzi nie podchodzi, jest brudny i zapyziały... Myślicie, że powinnam go tak zostawić?? W razie czego dam ogłoszenie na Psy w Potrzebie, choć daję 99,9%, że on jest bezpański...
AnkaW - 03-11-2005 18:04
Eklersiku - bardzo Cię przepraszam, ale jak czytałam Twoje kwiecisto- kooopkowe opowiadanie to aż popłakałam się ze śmiechu :lol: Niestety to szara rzeczywistość, My też mamy na osiedlu taki wielki plac, w zasadzie tylko do wyprowadzania psów i chodząc tam patrzeć należy tylko pod nogi, o zabawie nie ma mowy. Wieczorem czystą nogą przejść się nie da.
Gosiu masz rację jeżeli pies daje sobie radę, i znajduje coś do jedzenia to schronisko byłoby dla niego największą karą.
Em-ka - 03-11-2005 18:20
http://img142.exs.cx/img142/5522/25ne.jpg
Ależ to zdjecie mi się podoba - cudowne..... jaki kontrast.... mała bezbronna istotka i ogromny, mocny przyjaciel rodziny.... śliczne!
Alutka - 03-11-2005 19:05
[quote="AnkaW"][b] Niestety to szara rzeczywistość, My też mamy na osiedlu taki wielki plac, w zasadzie tylko do wyprowadzania psów i chodząc tam patrzeć należy tylko pod nogi, o zabawie nie ma mowy. Wieczorem czystą nogą przejść się nie da.
Przepraszm za wyrażenie - plac sralnia ? Płacicie podatki za psa ? To niech sprzątają ! :evilbat:
:D dobrego nigdy za wiele
Eclairs - 03-11-2005 20:53
http://img142.exs.cx/img142/5522/25ne.jpg
No rozpłynęłam się :D Jeśli dobrze widzę, to psiur liże szkraba po nóżce! Cudo! Mam nadzieję, już za niedługo wstawić kilka takich fotek z Pafnucym :wink: , Monusią i Eklerkiem.
AnkaW - 03-11-2005 21:04
Dokładnie Alutka - plac sralnia, podatki jak najbardziej płacimy :evil: a w tamtym roku wyłapali nawet 80 % właścicieli psów gdyż dostali od weta powiatowego dane właścicieli którzy szczepili swoje pociechy przeciw wściekliźnie. mase ludzi zabuliło kary :evilbat: A guwienka sobie leżą i mają się dobrze 0X
anushka - 03-11-2005 21:30
http://img142.exs.cx/img142/5522/25ne.jpg
No rozpłynęłam się :D Jeśli dobrze widzę, to psiur liże szkraba po nóżce! Cudo! Mam nadzieję, już za niedługo wstawić kilka takich fotek z Pafnucym :wink: , Monusią i Eklerkiem.
mnie ta fota szczególnie sie spodobała,a że ty nie długo się spodziewasz to akurat!!!! :angel: :angel: i zapewniam cię,że widzisz dobrze,to nóźaa malusieńka :angel: :angel: i jęzorek olbrzyma jakiegoś :lol:
Alutka - 03-11-2005 21:40
Zainteresowała mnie sprawa lek.weterynarii. Ciekawe czy ich nie obowiązują zasady tajemnicy służbowej (ochrona danych osobowych )
I Czy istnieje etyka weterynaryjna ?Kto się ma zająć higieną i jej konsekwencjami ? :-? Z drugiej strony zainteresować by się należało na co administracja przeznaczyła pieniążki z podatków i kar, i czy w ogóle myśli o jakim kolwiek rozwiązaniu problemu sralni ? :o
:D dobrego nigdy za wiele
Karka - 03-11-2005 22:13
Ale macie dzisiaj fajny koopkowy temat :lol: Na Dobranoc wstawiam podesłane fotki Paco 8) Marta przepraszam ,że tak późno ale takie mam dni ostatnio zakręcone ,że do komputer zasiadam dopiero wieczorem :oops: http://img161.imageshack.us/img161/4...0009img0rs.jpg http://img161.imageshack.us/img161/5...0176img7vw.jpg http://img161.imageshack.us/img161/8...0170img2kh.jpg http://img16.imageshack.us/img16/6977/1010182img1cr.jpg http://img16.imageshack.us/img16/3056/1010183img6ko.jpg http://img16.imageshack.us/img16/7253/1010186img9rj.jpg :)
marta&paco - 04-11-2005 05:59
Karka !
Jakie pozno :o ja bym tego do konca roku nie wrzucila... Podziwiam, ze po 10 pm jeszcze Ci sie chce cos robic. Ja za to od zmiany czasu nie moge spac rano :x
Co do kooopek, to u nas w bloku sa 2 etatowe pieski i jeden od czasu do czasu (drugie mieszkanie) i wszyscy grzecznie zbieraja. Fakt, ze to kwestia wprawy, ale jak sie juz czlowiek przyzwyczai, to milo potem patrzec na czysty trawnik, gdzie nikt sie nie slizga. Tylko ludzie przechodzacy na skraju trawnika, sobie pozwalaja na takie nieobywatelskie postawy, ale jak przylapie, to nawrzucam :evilbat:
Agnieszka76 - 04-11-2005 08:03
Ja w sprawie koopek tez. U nas jest tak- nie dosć, ze nikt nie sprząta to jeszcze okoliczne menele dorzucaja co swoje. Wierzcie lub nie wierzcie. Na moim osiedlu nie da sie życ po prostu. Kiedys taki menel stał za sklepem i...sobie sikał, ale nawet nie postarał sie o to, zeby się odwrócić do jakiegoś muru. Krótko mówiąc - prawie mnie obsikał, gdyby nie mój refleks. Mieszkam już dwa lata w tym strasznym miejscu i coraz bardziej przekonuje sie, ze jednak ludzie dzielą się na "normalnych" i "podludzi". Jak tak dalej pójdzie zmienie poglądy na lekko faszystowskie.. :evilbat: A jak juz jesteśmy przy wydalniczych tematach- ten weekend poświęcamy na naukę załątwiania sie na dworze- oczywiscie uczniem bedzie Pascalek! :wink:
AnkaW - 04-11-2005 08:15
Zainteresowała mnie sprawa lek.weterynarii. Ciekawe czy ich nie obowiązują zasady tajemnicy służbowej (ochrona danych osobowych )
I Czy istnieje etyka weterynaryjna ?Kto się ma zająć higieną i jej konsekwencjami ? :-? Z drugiej strony zainteresować by się należało na co administracja przeznaczyła pieniążki z podatków i kar, i czy w ogóle myśli o jakim kolwiek rozwiązaniu problemu sralni ? :o
:D dobrego nigdy za wiele
Owszem Alutka, wybuchła wielka chryja że to nielegalne, że to ochrona danych osobowych i co z tego, każdy indywidualnie musiałby składac sprawę do sądu a to są koszty :evilbat: Weterynarz zapowiedział ze to było pierwszy i ostatni raz ale swoje zrobili, wiedzą już kto ma w mieście psy, nie licząc tych które nie są szczepione. A pieniążki z podatków idą na kafffke i ciasteczka dla radnych na sesjach 0X
Tomek67 - 04-11-2005 08:15
Cheloł :P Ja koopek ruszał nie będę, bo jak to się mówi "kupy nikt nie ruszy". Najwyżej się spoci lub wzruszy. :-? Marta - o barbarzyńskich godzinach nadajesz :lol: A my dzisiaj szuramy do Rzeszowa fryzować Carmen. WuAnka - możemy zabrać Twojego mysza. Jakieś przycięcie, kąpiel wybielająca, ewentualnie modeling okrywy... :evilbat: :lol: :wink:
PS. Anka - no, przecież radni muszą czymś karmić wzdęte brzuszyska i nadęte automniemanie :wink: :lol:
Alutka - 04-11-2005 09:36
radni muszą czymś karmić wzdęte brzuszyska i nadęte automniemanie :wink: :lol: i to jest niezwykle trafne podsumowanie :placz: :cry:
:D dobrego nigdy za wiele
Alutka - 04-11-2005 09:49
ten weekend poświęcamy na naukę załątwiania sie na dworze- oczywiscie uczniem bedzie Pascalek! :wink:
Agnieszko w takim układzie to nawet nie będziesz musiała ganiać z posiusianymi gazetami na dwór, bo zapachów tam macie nadmiar. Mam nadzieję, że Paskalek szybciutko podłapie o co chodzi, ale nogi jeszcze nie podnosi ? :rofl:
:D dobrego nigdy za wiele
dorbin - 04-11-2005 10:53
no własnie co z ta nogą? czy kazy piesek ja podnosi i od kiedy bo mój felix chihuahua ani mysli podnosic?
Agnieszka76 - 04-11-2005 11:08
Jakby podnosił, to bym miała ściany obsikane!! Póki co nie zrobił ani jednego siku na dworze, no ale wiadomo- kwarantanna!
Alutka - 04-11-2005 11:11
Dorbin - różnie to bywa. Jedni wcześniej drudzy póżniej. Mój zaczął podnosić jak miał około pół roczku. Natomiast mam suczkę, (sprawdzoną ) która przy siusianiu podnosi nóżkę! Może nie aż tak wysoko ale podnosi. Smiesznie to wygląda. :roflt: A Twój piesek ile ma miesięcy ? :hmmmm: Jąderka są w porządku :Dog_run:
:D dobrego nigdy za wiele
AnkaW - 04-11-2005 11:31
Tomek - Gizmolka jedynie mogę do solarium zabrać coby opaleniznę podtrzymać :wink:
Radni też muszą z czegoś żyć :evilbat:
dorbin z tym podnoszeniem nogi to różnie bywa, Gizmo zaczął ok 5 miesiąca a Radar już w trzecim miesiącu zaczął i obsikuje tak każdą trawke którą Gizmo oznaczył. Natomiast borzoj mojej siostry miał już ponad rok, a i tak bardzo niezdarnie mu to wychodziło :lol:
AnkaW - 04-11-2005 11:34
A ja wczoraj kupiłam moim psiakom nową karmę, Royal denta-skin z zieloną herbatką, podobno bardzo dobra na zęby, zapachy z pyszczydła i poprawia jakość skóry. Nie jest taka drobniutka i muszą ją gryść. Jak im nasypałam to myślałam ze miski pozjadają :lol: :lol:
AnkaW - 04-11-2005 14:12
Ale Paco jest śliczniutki i jak fajnie w wannie wygląda :lol: :lol:
A poza tym co tu dziś takie pustki, :cry: jak sie w pracy do komputera dopchałam to tu nikogo nie ma :-?
Agnieszka76 - 04-11-2005 14:55
a bo to piątek i tyle roboty jakoś. Kurczem, fajnie masz, ze łysolki chcą jeść suche- z moich psiaków żaden za suchym nie przepadał i nie przepada. Pascal jak juz nie ma nic innego w misce wsuwa Acanke, która została po Pusi. Ale jak się skończy to ściąnę po Tobie i kupię tego Royalka!
marta&paco - 04-11-2005 15:08
Dzieki Wu-Anka !
Czekalam na jakies wprawne oceny ze strony Tomka, ale albo narzeka, ze nie nalezy do klubu Okraglych Brzuchow, albo sie tez najadl jak radni i nie ma sily na komentarze :lol: Tylko sie Tomek nie obraz :roll: I nie zrob Carmen takiej fryzurki jak Pakulinskiego.
Co do spraw siuskowych (jak nie urok, to ..., a teraz siuski), to Pakulo zaczal kolo 5-6 m-ca podnosic noge, az sie prawie przewraca, tak ja wysoko zadziera. A czasem w wysokiej trawie mu sie nie chce i robi jak dawniej "na szczeniaka".
I, Agnieszka, bardzo sie ciesze z Pascala :D, super, ze go przygarneliscie. Nigdyna pewno nie zastapi Pusi , ale zawsze to przyjaciel :)
A u nas pada i najchetniej to bym juz poszla spac :-? Wszystko przez te zegarki przekrecane :cry:
Alutka - 04-11-2005 17:39
Dziękujemy Martusi i Karince za zdjęcia Paco. Jest to bardzo dorodny i urodziwy piesek :Dog_run: Ja obcinam swoje yorki podobnie tylko zostawiam na nóżkach dużo włosa oraz formuję główkę, żeby zachować proporcje. Pochwalę się, że przechodniom się podoba, nawet proszą żeby im też tak obciąć. :chainsaw:
:D dobrego nigdy za wiele
Gosia_i_Luka - 04-11-2005 18:15
Siusiająca Luka też podnosi nogę. 8) A ostatnio na szkoleniu nasiusiała, po czym (po raz pierwszy w życiu!!!) zaczęła rozkopywać to miejsce tylnymi nogami! :o :lol: Moja mała dominantka. :evilbat: :lol:
A ja dziś byłam w kinie - na "Egzorcyzmach Emily Rose". 8) 1/3 seansu przesiedziałam ukryta za popcornem. 8) :lol: Straszny film, ma niesamowitą atmosferę, świetne kreacje aktorskie (szczególnie ksiądz!). Generalnie polecam, aczkolwiek nie ludziom o słabych nerwach (jak ja 8) ). :wink:
Tomek67 - 04-11-2005 20:27
Jakieś megapaki kukurydzy sprzedają nad morzem, Gosia! :lol: :wink: Czyżby efekt zmiany klimatu? :evilbat: A na filmie nie byłem, bo za klasycznymi horhorami nie przepadam :nerwy:
Marta - piszesz o barbarzyńskich porach, kiedy mój encefalogram jest jeszcze płaski (ale tylko encefalogram! :wink: :lol: ). Coś jutro napiszę, jak sie tak napatrzę i napatrzę... :wink: :lol:
AnkaW - 04-11-2005 20:52
Tomek nie przepadasz? czy sikasz po gaciach :lol: :lol: :roflt: :roflt:
Ale do Rzeszowa mnie zabierzesz :calus: ?
Ja tam uwielbiam horrory, dreszczowce itp, ale nie te ociekające krwią z każdego miejsca ekranu :pissed: Ostatnio ogladałam "Boogeyman" - fajny :PROXY5:
AnkaW - 04-11-2005 21:15
Ja to zawsze trafie :evil: znowu nikogo nie ma :cry: :cry:
Gosia_i_Luka - 04-11-2005 22:02
Anka - to idź na "Egzorcyzmy..." - tam właściwie nie ma krwi, a napięcie doskonale budowane. Chociaż ja jak Tomek - nie lubię horrorów - sikam po gaciach, przyznaję. 8) :lol: Chciałyśmy z koleżanką właściwie iść dziś na "Gnijącą Pannę Młodą" :lol: ale zmienili godzinę i się spóźniłyśmy... :cry:
A jutro mamy na szkoleniu sprawdzian :lol: - będziemy improwizować egzamin. :D Najgorsze jest to, że zapowiadają deszcz, a Luka w deszczu ćwiczyć nie chce... :roll: Zresztą wcale jej się nie dziwię. :wink: No, w każdym bądź razie mam nadzieję, że może jednak pogoda nas oszczędzi...
Wind - 05-11-2005 08:09
Gosiu,
Trzymamy kciuki za powodzenie na egzaminie! :D :D :D Daj znac jak Wam poszlo! I czy dokopalyscie wiekszym psiakom 8)
Tomek67 - 05-11-2005 09:39
Tomek nie przepadasz? czy sikasz po gaciach :lol: :lol: :roflt: :roflt:
Anka!!! :evilbat: Kcesz w trombe?!?!?! :motz: :chainsaw:
Tomek67 - 05-11-2005 09:42
Ale do Rzeszowa mnie zabierzesz :calus: ?
Właśnie się mocno zastanawiam?! :evilbat: :diabloti:
Tomek67 - 05-11-2005 09:59
Marta! Tak się patrzę i patrzę, aż mi żyły na karku wyszły :o a oczy wiszą na końcówkach nerwów i... Nie mam czego fachowo komentować, bo Cię na tych fotkach nie ma, Marta! :lol: :wink: Poza tym - dzidziuś śliczny aniołek! Strasznie do mnie podobny, no ale chyba ja niczego nie przeoczyłem? :hmmmm: :lol: :wink: Choć tracę pewność! :lol: :wink: Bichon bolognese - klasyczny, tylko jakiś podłużny przedmiot się mu do brzucha dokleił :hmmmm: Hmmm - chyba nie ma tego we wzorcu! Skandal!!! :motz: :lol: :wink: (mała pliska - nie tnij Paco więcej! :wink: )
Agnieszka76 - 05-11-2005 14:06
A my dzis właśnie bedzięmy oglądac "Egzorcyzmy". No to Gosia teraz mnie nieźle zaciekawiłaś. Ja lubię horrory- nastudiach na zajęciach z filmoznawstwa sprzedano mi jednak kilka tajemnic straszenia widzów i niewiele jest mnie juz teraz w stanie przerazić- przewiduję, co się stanie za chwilę i często zgaduję zakończenie. Póki co największe wrażenie wywarł na mnei "Blair Witch Projekt". Oczywiście I. Zaraz idziemy z Pascalem poszaleć na polko, a wieczorem mamy gosci- teściowe prychodza ze swoja suńką, będziemy sie socjalizowac!
Cockerek - 05-11-2005 14:31
Gosia, jak egzamin??? Neli też by się egzamin przydał z chodzenia na ringówce :evil:
Gosia_i_Luka - 05-11-2005 15:05
Niestety nie poszło rewelacyjnie. :cry: Luka nie wytrzymała minuty na zostawaniu (przybiegła do mnie po 40 sekundach), nie wytrzymała na przywołaniu (nawet nie zdążyłam dojść do wyznaczonego miejsca, a już była przy mnie), na chodzeniu przy nodze najpierw wpadła w wykopek (mea culpa; nie zauważyłam go), a potem postanowiła obwąchać oponę, na domiar złego zapomniała do czego służy przeszkoda i przeskoczyła dopiero za II razem... :cry: Jedyne ćwiczenie, które w pełni "zaliczyła" to socjalizacja :wink: i "siad-leżeć". Generalnie jeszcze spooooro pracy przed nami... :roll: :D
Oczywiście po "egzaminie" wykonywała wszystko doskonale - a jakże! :evil: :lol: Może na właściwym egzaminie (który już pod koniec listopada :shocked!: ) dostanie jakiegoś cudownego olśnienia. 8)
Cockerek - 05-11-2005 15:09
Gosia, to dlatego że ona taka związana z tobą :P Sama widzisz, z socjalizacji najlepiej jej poszło :P Buziak dla Luczki od koleżanki Nelci :P
Gosia_i_Luka - 05-11-2005 15:14
Cockerek, masz rację. Na domiar złego ona przez dobre 10-15 minut przed "egzaminem" była przywiązana pod naszym placowym stołem (reszta psiaków też była przywiązana lub w autach, bo my-właściciele pilnie słuchaliśmy zachraniarki, która na Hugusiu przypominała nam kolejność ćwiczeń. A po tej demostracji "startowały" przed nami jeszcze dwa psy - i dopiero wtedy przyszła nasza kolej). Luka była zdenerwowana tym uwiązaniem i pewnie dlatego tak chętnie się dwa razy wyłamała - bała się, że znowu ją zostawiam... :roll:
Wind - 05-11-2005 17:59
Gosia,
Nastepnym razem bedzie lepiej :D Zobaczysz! Przynajmniej wiesz nad czym pracowac :-) I powtorze to co napisalam Ali. Pies to nie maszyna, ma lepsze i gorsze momenty, wiec zdarzyc sie moze wszystko :-) No ale cwiczyc dalej tez trzeba 8)
Agnieszka76 - 05-11-2005 22:00
Gosia, przeciez Luka tak naprawdę dopiero niedawno zaczęła, z pewnością następnym razem pójdzie wszystko tak, jak chcesz! To mądra psinka i bardzo do Ciebie przywiązana- a to sie liczy najbardziej. A "Egzorcyzmy"...no coż, po amerykańsku przewidywalne, niestety...ale oczywiście de gustibus non disputandum est.
Tomek67 - 06-11-2005 12:19
Cheloł, cheloł :angel: Mam wiadomośc z Poznania - Carmen wygrała bolończyki!!! :BIG: Mnie tam nie ma, ale jest Mamusia Nasza Kochana :lol: plus Karka do pomocy dochodząca :buzi: Wiem tylko, że zamiast czterech bolończyków były dwa (dwie suczki), bo jedna suczka i piesek nie dojechali :( Więcej napiszę jak już Mamusia Nasza Kochana :lol: dostaną kartę i opis :P
Gosia_i_Luka - 06-11-2005 12:52
Tomek! WIELKIE GRATULACJE!!! CAŁUSY DLA NASZEJ MAŁEJ "BOB -iczki" :lol: :lol: :lol: :BIG: :BIG: :BIG:
Co do Luki - mnie te wyniki nie zmartwiły, wręcz przeciwnie - kto by chciał psa, który już wszystko doskonale umie i nic nie można z nim nowego ćwiczyć?? :wink: :lol:
Tomek67 - 06-11-2005 12:59
Uniżone senkju, Gosia and Luka! :modla: :calus: :wink: :lol:
marta&paco - 06-11-2005 13:11
Tomek, jak nie masz czego krytykowac ? Przeciez mama jest rownie ladna jak syn :wink: I drugie miejmy nadzieje, tez takie bedzie.
Brawo dla Carmen !!! Tomek, czy wiesz cos o letniej wystawie miedzynarodowej w Poznaniu ? Moze sie tam zobaczymy ??? :D Jak sie rzeczywiscie okaze, ze Pakulinski jest wart wystawiania, no wiesz, te problemy z podluznymi przedmiotami :roll: A poza tym, tez do tego doszlam : juz go wiecej nie obetne, a na pewno nie tak :evilbat: Leb zostal calkowicie nie obciety, bo pani nie chciala mu oka wykluc. On sie po prostu nie dal ostrzyc. :x
Goska, nareszcie cos ludzkiego napisalas, bo juz wpadalam w kompleksy z Pakulinskim. Zgadzam sie zupelnie, ze pies to nie maszyna, a twoja Luczka i tak jest bardzo madra. Byl kiedys taki film o psie policyjnym ? On byl taki madry, ze zamiast sluchac komend lecial na skroty, byle do celu. :wink: A Lukierek chyba tez taka jest, zrobie wszystko, ale jak potrzeba :lol:
A ja nie ogladam horrorow ; sikam w majty. To wszystko przez teledysk M. Jacksona, obejrzany chylkiem w dziecinstwie. Sielska scena, on i ona, noc, a tu nagle ksiezyc zza chmur wychodzi i on sie zamienia w wilkolaka. Do tej pory mam wstret do straszacych filmow :fadein:
Gosia_i_Luka - 06-11-2005 15:25
Uniżone senkju, Gosia and Luka! :modla: :calus: :wink: :lol:
Jur łelkom, Tomeczku. :lol: Carmen jest The Best i my to od dawna wiemy! :lol:
Agnieszka76 - 06-11-2005 15:32
Tomek gratulacje serdeczne :BIG: :drinking: :multi: Tylko dlaczego ty nam tak skąpisz widoku Twojej Championki??? A oto trzy fotki z dzisiejszego spacerku w lesie- oczywiscie jakość jak zwykle do kitu.. :cry: http://img63.imageshack.us/img63/419...61243389tv.jpg http://img63.imageshack.us/img63/168...61245048ap.jpg http://img63.imageshack.us/img63/901...61245329bx.jpg
Gosia_i_Luka - 06-11-2005 15:35
:angel: :angel: :angel: :angel: :angel:
Gosia_i_Luka - 06-11-2005 15:39
A moja Luka została dziś na szkoleniu przezwana "dzięcioł" :lol: A to dlatego, że na siad-zostań zaczęła wydawać z siebie cienkie dźwięki sugerujące, że połknęła jakiegoś ptaka. :lol: Ale wg mnie ona powinna być "dzięciołem" dlatego, że trzeba jej wiedzę wtłukiwać do głowy. :evilbat: :lol:
Odwiedziła nad też dzisiaj Monika z belgowego forum ze swoją tervuerenką Yagusią! :D Niestety sunia ma kontuzjowaną łapkę i nie mogła zaprezentować się "w akcji". Ale dała mi wymiziać swoje cudne, gęste, mięciutkie, belgowe futerko. :D :angel:
MonikaSz - 06-11-2005 15:53
Nie tylko z belgowego - tu też jestem zalogowana, tylko z czasem krucho 8)
Gosiu - ciesze się, że mogłam poznać Wasz duet. Masz naprawdę fantastycznego psiaka, ale to już wiesz ! Dzisiaj nie mogłam się napatrzeć jak takie kudłate maleństwo może być spragnione współpracy z człowiekiem. Szczerze mówiąc wcześniej wychodziłam z założenia, że takie maluchy to głównie kanapowce, a tu miłe rozczarowanie ! A poza tym ubawiłam się jak fruwały kudełki, bo łapek nie widziałam, gdy pędziła zrobić nogę - niesamowity widok ;) :lol: Też żałuję, że nic nie mogę robić z Yagusią :( Ona tak się rwała jak widziała, gdy nagradzaliście swoje pieski piłeczką, że musiałam zamknąć ją w samochodzie ... Szkoda mi jej, bo to jeszcze 9-miesięczny szczeniak, który nagle musi mieć ograniczony ruch. No ale cóż - jak mus to mus ...
Tomek67 - 06-11-2005 18:47
Tomek, jak nie masz czego krytykowac ? Przeciez mama jest rownie ladna jak syn :wink: I drugie miejmy nadzieje, tez takie bedzie.
Brawo dla Carmen !!! Tomek, czy wiesz cos o letniej wystawie miedzynarodowej w Poznaniu ? Moze sie tam zobaczymy ??? :D Jak sie rzeczywiscie okaze, ze Pakulinski jest wart wystawiania, no wiesz, te problemy z podluznymi przedmiotami :roll:
Po pierwsze primo - nie śmiem wątpić nawet w urodę Mamusi Aniołka! :P :wink: I drugie też takie będzie, koniecznie dziewczoszka, żeby jedno choć Tatusiowe było! :lol: :wink:
Po drugie primo - w imieniu Carmen i Babci Handlerki - błagadarju, Hospodyna Marta! :modla: :lol: :wink:
Po trzecie primo - O letniej wystawie w Poznaniu nie wiem nic jeszcze, ponieważ nawet nie myślę o przyszłym roku. Jakiś plan powstanie w grudniu, ale Poznań - kurczę trochę daleko :hmmmm: Żeby to było jak do Lwowa czy innych Koszyc :lol: :wink:
Po czwarte - Martuś! Jak masz jakieś kłopoty z podłużnymi przedmiotami - wal do mnie śmiało jak w dym. Damy radę!!! :lol: :wink:
Alutka - 06-11-2005 19:20
Dzisiaj cały dzień miałam gości.. Otwieram kompa, a tu taaaaaaaaaaaka wspaniała wiadomość. :multi:
Tomku bardzo bardzo się cieszę !!!!!!!!! G R A T U L A C J E :BIG: :laola: :laola:
Mam nadzieję , że będą fotki pamiątkowe ! Czekamy z niecierpliwością! Napisz coś wiecej o wystawie poznańskiej jak sobie odpoczniesz . :thumbs:
:D dobrego nigdy za wiele
Tomek67 - 06-11-2005 19:33
Wielkie dzięki, Alutka, ale jak już napisałem - mnie w Poznaniu nie było! :evilbat: Jeżeli bym pojechał, to czekało mnie wykwaterowanie z domu. :lol: :wink: Była babcia i jak wróci, to coś więcej napiszę (ale to już jutro). :wink:
Alutka - 06-11-2005 19:45
No widzisz jak tylko przeczytałam, że Carmen wygrała bolończyki to z radości reszty już niedowidziałam. :bigcool: To Ty nie pojechałeś ? I o jakim wykwaterowaniu piszesz ? Miałeś Z. O . Domu ? :stop:
:D dobrego nigdy za wiele
Tomek67 - 06-11-2005 19:59
Nie pojechałem i strasznie zazdroszczę Babci wyprawy wesołym autobusem z Rzeszowa (bo ja włóka cygańska jestem) :lol: Ale z pewnymi rzeczami już dawno musiałem się pogodzić! Coś w rodzaju Z.O.D., Alutka, tylko jeszcze stokroć gorsze mam!!! :evilbat: :lol: :wink: Ale nic to! Grunt, że jest sukces! Choc chyba nie udało się skończyć Mł.Ch.Pl., bo zdaje się, była ocena bardzo dobra jedynie. :( Jeszcze się odkujemy! :lol: :wink:
Alutka - 06-11-2005 20:20
Oj biedny Ty Tomek ! Jaka straszna kara Cię dopadła ! :cooldevi: No cóż " cierp ciało jak Ci się chciało " :wink: Z niecierpliwością czekam na ciekawostki z Poznania. :niewiem:
:D dobrego nigdy za wiele
Gosia_i_Luka - 06-11-2005 21:46
Dorote - cieszę się bardzo, że przybędzie nam nowa biszonomaniaczka! :lol: Ale, ale... nikt Ci tu nie pomoże w wyborze psa bez rodowodu - wyznajemy zasadę, że rasowy=rodowodowy. Poczytaj stronę: http://rodowod.republika.pl/ - podpisujemy się pod tym wszyscy! :D Kupno psa bez rodowodu to jedna wielka loteria. Czy warto? Marzysz o bolończyku - czyli o piesku wyglądającym i zachowującym się jak bolończyk. Kupując bezrodowodowca nie masz ŻADNEJ pewności, że szczeniak wyrośnie na bolończyka! :roll: Moja Luka nie ma rodowodu, teraz żałuję, bo kupując psa absolutnie nie myślałam o wystawach, a teraz bardzo chciałabym wystawiać - nie mogę. :cry: Poza tym charakter mojej białej również pozostawia wiele do życzenia... :roll: Poczytaj, tu na Dogo też jest wiele topików na ten temat. Mam nadzieję, że wybierzesz jednak psiaka z udokumentowanym pochodzeniem, bo warto. :D
Gosia_i_Luka - 06-11-2005 21:52
Monika, no proszę jaka niespodzianka. :D Jeszcze raz gratuluję doskonałych efektów pracy nad socjalizacją (gratulowałam też na belgach :wink: ) - Yaga jest super kontaktową, wesołą, przyjazną sunią! I mimo że nie mogłam zobaczyć, jak ćwiczy, jest duży plus mojego spotania z belgiem "twarzą w twarz" :lol: - otóż wiem już, że jeśli kiedykolwiek zdecyduję się na belga, będzie to kudłacz tervik - a przez długi czas wahałam się nad maliniakiem. :wink: Futro Yagusi mnie jednak przekonało. :lol: Jest nie do opisania. :D
Też żałuję, że nic nie mogę robić z Yagusią :( Ona tak się rwała jak widziała, gdy nagradzaliście swoje pieski piłeczką, że musiałam zamknąć ją w samochodzie ... Szkoda mi jej, bo to jeszcze 9-miesięczny szczeniak, który nagle musi mieć ograniczony ruch. No ale cóż - jak mus to mus ...
Widziałam właśnie, że ona bardzo cierpi patrząc na te nasze harce... :cry: Taki pech... :cry: Trzymam mocno kciuki, żeby wróciła do pełni sił. :D
Gosia_i_Luka - 06-11-2005 22:18
Byl kiedys taki film o psie policyjnym ? On byl taki madry, ze zamiast sluchac komend lecial na skroty, byle do celu. :wink: A Lukierek chyba tez taka jest, zrobie wszystko, ale jak potrzeba :lol:
Jak ona wykonywałaby ćwiczenia tylko dlatego, że trzeba, to bym z nią nie ćwiczyła. :wink: Bo dla mnie najważniejsze jest to, żeby ona to lubiła (baa... uwielbiała!). :D W przeciwym razie nie ma wg mnie żadnego sensu bawienie się w psi sport. Jeszcze PT można z takim psem zdać, na upartego, ale do sportu wg mnie pies musi mieć zapał! :D Dlatego byłam taka załamana po drugim treningu - biała była przestraszona, z ogonem podkulonym, bała się psów. Myślałam - koniec... Ale zobaczylibyście ją obecnie - w samochodzie urządza koncert pt. "już?? już?? Już dojeżdżamy??", a do bramy ciągnie jak mały parowozik! Plac należy teraz do niej. :lol: A ja niestety jestem perfekcjonistka - jak już się za coś zabieram, chcę, żeby było co najmniej doskonale. :wink: :lol: Co nie zmienia faktu, że wszystko, co robię z psem, to w 100% zabawa. :D I serio cieszy mnie to, że muszę nad białą pracować - ja lubię, jak pies się stawia, upiera i ma własną wizję wykonania ćwiczenia (dlatego uwielbiam Derylka :lol: Szczególnie jego dzisiejsze zawiśnięcie na obroży przy socjalizacji 8) :lol: ). A biała nie dość, że ma własną wizję, to w dodatku jest histeryczną dominantką - mieszanka wybuchowa. :evilbat: :lol:
Tomek67 - 07-11-2005 12:06
Uzasdnienie oceny bardzo dobrej dla Carmen w Poznaniu: "Roczna suka, ładna czaszka, brdzo ładne oczy, dostatecznie zbudowana szyja, prawidłowa, ale jeszcze zbyt młoda klatka piersiowa, szata typowa dla młodzieży, ładnie się porusza."
Nie będę komentował uzasadnienia ani oceny. Ale nie rozumiem dlaczego Carmen wygrywając porównanie z konkurentką - nie ma przyznanej lokaty. Może tak może być - nie znam na tyle przepisów. Tak więc poza satysfakcją na ringu - null wklęsły. Ale załamani nie jesteśmy :lol: :wink:
Alfa1 - 07-11-2005 16:54
I tak trzymać :D
Sonya-Nero - 07-11-2005 17:24
Na początek jeszcze raz moje gratulacje i podziw dla Babci Tomka http://manu.dogomania.pl/emot/brawa.gifhttp://manu.dogomania.pl/emot/brawa.gifhttp://manu.dogomania.pl/emot/brawa.gif i mój wirtualny pucharekhttp://manu.dogomania.pl/emot/Puchar1.gif Oczywiście na ringu pudli i bolończyków panował totalny chaos i jak zwykle obsługa ringu nie znała zasad przyznawania tytułów na wystawach :( :roll: , i niestety nie wpiswywali lokat i tytułów lub wpisywali inne tytuly niż przyznane, dlatego nie macie wpisanej lokaty. Dla nas też była ogromnym zaskoczeniem ta ocena, byłyśmy przekonane że jest młodzieżowe zwycięstwo Polski, zwłaszcza, że sunia i Babcia pokazywały się całkiem całkiem :wink: :D A tak na marginesie: Tomek są takie fajne składane krzesła, można je nosić na ramieniu, może byś swojemu handlerowi zasponsorował :wink:
Em-ka - 07-11-2005 18:44
Cheloł, cheloł :angel: Mam wiadomośc z Poznania - Carmen wygrała bolończyki!!! :BIG: Mnie tam nie ma, ale jest Mamusia Nasza Kochana :lol: plus Karka do pomocy dochodząca :buzi: Wiem tylko, że zamiast czterech bolończyków były dwa (dwie suczki), bo jedna suczka i piesek nie dojechali :( Więcej napiszę jak już Mamusia Nasza Kochana :lol: dostaną kartę i opis :P
Hey Tomaszku!!!! Bardzo sie cieszymy z osiegnięć Twoich kobitek - a szczegolnie z Mamusi, która, jak widać, po całej Polsce wędruje z Twoją sunią :P 8)
no, i dzieki za te teksty - jak zawsze rozbawiły mnie do łez.... ten null wklęsły....... ejjjjj, proszę o jeszcze - a może jakieś fotki??
AnkaW - 07-11-2005 20:21
My z Gizmakiem tez już doszliśmy do siebie, podziwiam Mamusie Tomka, wspaniała kobieta :lol: :lol: Wystawa w Poznaniu nie przypadła mi do serca, to nie ta sama atmosfera co na krajówkach na świeżym powietrzu. Kurcze, nie wiedziałam że była Karka :cry: ale za to widziałam pierwszy raz 2 lewki na żywca :lol: boskie dooopki :angel: :angel:
Ja też jestem zszokowana oceną :evil:
Alutka - 08-11-2005 08:58
ale jeszcze zbyt młoda klatka piersiowa, sz:lol: :wink: Tomku może silikony ? Widać lubi ze starszymi klatkami piersiowymi :wink: Szkoda że nie byłam w Poznaniu miałabym być może szanse :jumpie:
:D dobrego nigdy za wiele
Alfa1 - 08-11-2005 09:24
:cunao: :haha: :roflt:
Tomek67 - 08-11-2005 09:55
:cunao: :cunao: :cunao: Udał Ci się, Alutka, ten komentarz. :lol: :lol: :lol: Jestem pod wrażeniem. :thumbs: Z każdego kiedyś, w najmniej spodziewanych momentach, wyłażą ukryte pragnienia - jakby to powiedział stary, dobry wujek Freud. :wink: Ale "de gustibus non disputandum", więc pokój sędziom i ich ocenom niech będzie wiekuisty... :wink: Na marginesie (już nie badrując sędziego) - nie rozumiem jak jeden element anatomiczny może być zbyt młody? Łeb się starzeje, włos wypada, dooopa marszczy - ale klatka piersiowa! - zbyt młoda! :niewiem: Chociaż... :hmmmm: Jakby się dobrze zastanowić, to ja też mam młode elementa :lol: :wink: (Umysł, moi drodzy, chodzi o - U M Y S Ł !!!, a nie to coście sobie od razu pomyśleli! :lol: :wink: Choć ogólnie na resztę nie narzekam tysh, czego i Wam życzę... :lol: :wink: )
Karka - 08-11-2005 11:04
Dla mamy Tomka i od nas duże Gratulacje :klacz: . Obserwowałam ocenę Carmen i szczególnie podoba mi się mała w ruchu :) Ania W -byłam , byłam na tej wystawie trzeba było dobrze poszukać i się rozejrzeć :wink: poznałam nawet Cockerka z jej słodką malusią Nelusią :D
HAWAN - 08-11-2005 12:18
Witam, gratulacje dla Carmen i mamy Tomka która przepraszam za moje może niezbyt mile zachowanie przed ringiem, ale czekalam na wyjscie i bylam strasznie zdenerwowana. A tak wogole to przynajcie sami, ze ocena na ringu 48 byla nieco inna niż na innych ringach, na naszym nie wolno bylo nic, że już nie wspomnę o tym co mnie zbulwersowalo najbardziej / i mysle bylo przyczyną braku oceny u Carmen/ to to że sedzie nie wydawal kart ocen od razu tylko kazal czekać do konca sędziowania na ringu! po godzinie chyba 13 sekretarz ringu zaczela "po cichu" wydawac oceny z czego nie powiem i ja skorzystalam tyle tylko ze nie ma na nich podpisu sedziegi tylko sama pieczatka. Do czego zmierzam, nie mozna bylo sie odwolac lub wyjasnic watpliwości z "obslugą" ringu nie znajac oceny i jej uzasadnienia. Mam nadzieję że ocena z sama pieczatka jest wazna?! Obsluga ringu nie informowala o niczym co sie dzialo a informacja o wydawania kart ocen obiegla wystawców drogą "poliszynela", dla mnie absurd... poza tym wystawa bardzo mila i sprawnie przygotowana. A Carmen wyglada slicznie .... Pozdrawiam Hawan
Tomek67 - 08-11-2005 14:49
HAWAN - dziękuję w imienu Mamy Naszej Kochanej :lol: :wink: Rozmawiałem z nią przed chwilą i najpierw w ogóle nie mogła sobie przypomnieć jakieś spięcia (poza uwagami właścicielki konkurentki Carmen). W końcu jednak sobie przypomniała, ale Mamuia twierdzą, że się aboslutnie nie obraziła, bo sama się zagapiła i stanęła w miejscu, w którym nie powinna być akurat w tym momencie. Twoją uwagę, nawet może ostrą, bo podbudowaną emocjami - uznała za jak najbardziej uzasadnioną. Gratulujemy Ci sukcesów, Hawan i do zobaczenia na ringach w przyszłym roku. :wink:
Tomek67 - 08-11-2005 14:55
Marta ynd Paco ynd Aniołki Dwa :wink: Przeanalizowałem sobie kalendarz wystaw na 2006 rok i raczej do Poznania nie pojedziemy. Natomiast bardzo dużo przemawia za tym, że będziemy na międzynarodówce w Katowicach (marzec) oraz międzynarodówce i klubówce w Opolu (kwiecień). Dalej na zachód w kierunku zgniłego imperializmu :lol: :wink: nie wybieramy się. Reszta wystaw w południow-wschodniej ćwiartce III lub IV Rzeczpospolitej. :wink:
Alutka - 08-11-2005 15:32
Z opisów Waszych wywnioskowałam, że nie zły bałaganik wprowadził sędzia na ring.I przez to wystawcy dodatkowo się stesują.( niepotrzebnie) Myślę, że jest to wina tłumaczy, którzy z kolei nie znając się zupełnie na kynologii przekręcają bardzo ważne znaczenia. :evil_lol: (np. zbyt młoda klatka piersiowa ? ). :question: Pamiętamw Opolu na Klubówcę wystawialiśmy toykę w klasie honorowej. gdzie zdobyła I miejsce na B I S -ie. S edzina z Izraela się uparła, że weteranom medale nie przysługują. :( Dopiero interwencja Karki u organizatorów spowodowała, że medal otrzymaliśmy. A była to ewidentna wina tłumaczki, z którą rozmawiałam osobiście i ona własnie usiłowała mi wmówić, że takie zarządzenie wydali organizatorzy wystawy. ( co oczywiście okazało się nieprawdą ). :thinkerg:
:D dobrego nigdy za wiele
HAWAN - 08-11-2005 15:46
Noooo, bardzo mi milo że Mamusia Tomka mi następnym razem glowy nie urwie... dziękuję za gratulacje... no a co do balaganu to Pani Alutka ma rację ze duża winę ponosi tlumacz, ale w tym wypadku to zawinil sekretarz ringu. No ale nie ważne bylo minelo, mam nadzieję ze w przyszlym roku będzie znacznie lepiej.... na pewno sobie nie odpuszcze przyszlorocznej swiatówki... Pozdrawiam
Alutka - 08-11-2005 18:49
Jasne Hawan mając takiego pięknego psa koniecznie na światówkę trzeba jechać. Niestety emocje zawsze nam na ringu towarzyszą. Kto wystawia ten to doskonale rozumie. My nie bardzo mamy co wystawiać. Ale taka okazja nie szybko się nadaży, więc trzeba będzie coś pokombinować, a jak nie to choć pokibicować. :niewiem: Na razie pocieszam się myślą, że się wszyscy spotkamy w Katowicach :multi:
:D dobrego nigdy za wiele
AnkaW - 08-11-2005 19:52
Karka :placz: ale ja nie wiedziałam że będziesz, a Ty mnie widziałaś ? jak tak to trzeba było mnie :wallbash: Strasznie żałuje :bigcry:
Karka - 08-11-2005 19:59
Anula nie płacz :roll: spotkamy się napewno na innej wystawie :) Przyjedziesz do Katowic?
AnkaW - 08-11-2005 20:21
Jak mnie Tomek zabierze :wink:
Karka - 08-11-2005 20:26
Nio zabierze Cię napewno :) a jak nie to dostanie po uszach :wink:
AnkaW - 08-11-2005 20:37
:cunao: :cunao: :B-fly:
AnkaW - 08-11-2005 20:49
Patrzyłam na Katowice, jakaś Słowaczka czy Słowenka chyba sędziuje :hmmmm:
Karka - 08-11-2005 21:34
Nie znam tej osoby ale u was na grzywaczach jeśli dobrze pamiętam o niej już była rozmowa. Widziałam nowe fotki Radara :) i widzę ,że ostro wzięłaś się za edukację malucha :wink: Tylko dlaczego tutaj nie ma tych zdjęć :roll:
AnkaW - 08-11-2005 21:38
No to juz są :lol: :lol: Radarek uczy się wystawiać :cunao:
http://img491.imageshack.us/img491/4674/rad12vh.jpg http://img494.imageshack.us/img494/3203/rad27mp.jpg
wytrzymał aż całą minutę :lol:
http://img500.imageshack.us/img500/7981/rad37st.jpg http://img78.imageshack.us/img78/3387/rad41go.jpg
Gizmo nie miał być wystawiany i zaczęliśmy baaardzo późno bo w wieku 15 miesięcy i idzie nam to jak krew z nosa, więc teraz zaczynamy wcześniej :wink:
Karka - 08-11-2005 21:48
Jaki z niego jest słodki grubasek :lol: Pewnie im szybciej nauczysz malucha wystawowych zasad tym lepiej a widać Radarek dobrze sobie radzi 8)
Agnieszka76 - 09-11-2005 07:45
Radarek to słodziak, jak dumnie ma łepek uniesiony! A niewystawowoy pascal zgubił wczooraj dwie górne jedynki i strasznie śmiesznie wygląda. Niemal modlę sie, zeby z jego kłami nie było tak, jak z Pusinymi....
Alutka - 09-11-2005 09:17
Ja stale podziwiam Cię jak mogłaś dobrać tak podobnego pieska do Gizmoła. :o Oczywiście, że uczenie psa zachowania się na ringu chodzenia, stójki itp. zaczyna się jaknajwcześniej. Kątuje już ładnie. :klacz: Zyczę wytrwałości i sukcesów. :Dog_run:
:D dobrego nigdy za wiele
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plpspkrajenka.keep.pl
Strona 35 z 48 • Znaleźliśmy 14198 wypowiedzi • 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10, 11, 12, 13, 14, 15, 16, 17, 18, 19, 20, 21, 22, 23, 24, 25, 26, 27, 28, 29, 30, 31, 32, 33, 34, 35, 36, 37, 38, 39, 40, 41, 42, 43, 44, 45, 46, 47, 48
|