ďťż
 
 
   Bolończyki (prosimy zakladac oddzielne tematy)!
 
 

Podobne

 
    
 

 

 

 

Bolończyki (prosimy zakladac oddzielne tematy)!





Sonya-Nero - 15-09-2005 11:03
Niestety ja też mam skazę genetyczną, nigdy nie mogłam się nauczyć palić :roll: :lol: , a na dodatek przez parę lat pracowałam z :HUT012: , Największy ubaw zawsze miałam, gdy widziałam jaką tragedią :silly: :pissed: była pusta paczka i niemożność puszczenia dymka...
Muszę wymyślić inny sposób na schudnięcie :wink: :shiny:
Tomek a co to jest "plumkanie :question: :hmmmm:





anushka - 15-09-2005 11:07

Muszę wymyślić inny sposób na schudnięcie :wink: :shiny: powiedzmy,że jestem tym też zainteresowana :lol:



Eclairs - 15-09-2005 11:13
"Nie plumkaj ..." - czy to przypadkiem nie z repertuaru Dańca? :wink:



Karka - 15-09-2005 12:59
Tia to plumkanie to z "Dańca" dam sobie głowę uciąć :wink:
Ania inny piesek to Ceik :roll: napewno Wiola Ci opowiedziała całą historię podczas strzyżenia Jędrka 8) tylko zapomniałaś :lol: :lol:
A tak wogóle to ja się wyspecjalizuję w hodowli lewka użytkowego :lol: :lol:
Dzisiaj pierwszy raz od bardzo dawna dostałam op... od pana , który był bardzo oburzony tym ,że moje psy biegają luzem :evilbat: nie mógł pojąć jak można być tak nieodpowiedzialnym :lol: A co ja mam zrobić skoro mam taki charakter :wink: poszłyśmy sobie precz bo nie jestem w nastroju do prowadzenia głupawych rozmów :oops:





BiBi - 15-09-2005 13:17

Preferuję jak Tomek, inne przyjemniejsze rzeczy na ''p'' :wink: :D Na przykład: pisanie na dogomanii :question: :megagrin: No.... na przykład :wink: :D Można też pląsać :D



Karka - 15-09-2005 13:22
BiBi znalazłam cuś superaśnego dla Ciebie -cudną torebkę z białym pudelkę :) mam Ci dać namiary?



BiBi - 15-09-2005 13:26

Dzisiaj pierwszy raz od bardzo dawna dostałam op... od pana , który był bardzo oburzony tym ,że moje psy biegają luzem :evilbat: nie mógł pojąć jak można być tak nieodpowiedzialnym :lol: A tak wogóle, to o co mu konkretnie chodziło? O to, ze jesteś nieodpowiedzialna i puszczasz pieski narażając je np. na potrącenie przez auto, czy narażasz innych na ryzyko pogryzienia przez owe pieski :wink:
Ale można sie było spodziewać, ze się pozbierasz i pójdziesz, po tym jak w Niemczech spałyśmy w hotelu, gdzie można było mieć psy i pan wkurzony tym, ze musiał w niedziele rano przynieść nam śniadanie chciał się wyrzyć i padło najpierw na Ciebie. Oczywiście chodziło o psy i Karka posłusznie wzięła je na smycz. Gorzej poszło mu z nami :D Dostał ochrzan, wprawdzie po polsku i pewno nic nie zrozumiał, ale dostał i sobie poszedł :D



BiBi - 15-09-2005 13:28
No pewnie, dawaj :D Zerknę sobie na to cudo :D



Karka - 15-09-2005 13:28
Ty Ty okrutnico :x miałam Ci pokazać torebkę ale guzik Ci pokażę :silly: a poszłam sobie dalej z psami wcale ich nie zapinając :silly:



anushka - 15-09-2005 13:29
Karka dopiero teraz zauważyłam,że ty płoniesz kobieto :drinking: :drinking:
a o Ceiku nic mi nie mówiła takiego :-? chwal się Karka bo naprawde jest czym 8)



Karka - 15-09-2005 13:35
Płonę bo ja gorąca kobieta jestem :oops: A z Ceikiem to było tak ,że Wiola szukała psa z dobrym charakterem do towarzystwa dla swojego kilkuletniego dziecka z problemami min. bardzo słabo mówił bo raczej nie chciał .Lgnął za to do każdego psa i widziała ,że towarzystwo psie dobrze na niego działa .Postanowiła przyjechać zobaczyć lewki jeszcze bez decyzji kupna ale oczywiście Emil już bez psa wyjść nie chciał. Ceik ma zbawienny wpływ na chłopca -bardzo szybko zaczął mówić i to tak ,że swobodnie zaczełam go rozumieć nawet przez telefon i ogolnie dobrze wpłynął na niego.W przedszkolu integracyjnym do którego Emil chodzi Ceik jest dobrze znany to chyba tyle :roll:



BiBi - 15-09-2005 13:36

Ty Ty okrutnico :x miałam Ci pokazać torebkę ale guzik Ci pokażę :silly: a poszłam sobie dalej z psami wcale ich nie zapinając :silly: Nie chcę guzika, chcę torebkę :D

A, bo mi się tak przypomniało, że Ty się nie umisz, albo Ci się nie chce wykłócać :wink: :D



Karka - 15-09-2005 13:38
Bo ja jestem człowiek pokoju i zgodę cenię sobie ponad wszystko :oops:
no masz tę torebkę , wygląda tak
http://img378.imageshack.us/img378/8137/632782394nk.jpg



anushka - 15-09-2005 13:39

Płonę bo ja gorąca kobieta jestem :oops: A z Ceikiem to było tak ,że Wiola szukała psa z dobrym charakterem do towarzystwa dla swojego kilkuletniego dziecka z problemami min. bardzo słabo mówił bo raczej nie chciał .Lgnął za to do każdego psa i widziała ,że towarzystwo psie dobrze na niego działa .Postanowiła przyjechać zobaczyć lewki jeszcze bez decyzji kupna ale oczywiście Emil już bez psa wyjść nie chciał. Ceik ma zbawienny wpływ na chłopca -bardzo szybko zaczął mówić i to tak ,że swobodnie zaczełam go rozumieć nawet przez telefon i ogolnie dobrze wpłynął na niego.W przedszkolu integracyjnym do którego Emil chodzi Ceik jest dobrze znany to chyba tyle :roll: mówiła mi... :megagrin: ,że miał problemy z mową..no pewnie że zapomniałam!!!!ja się nadaję na leczenie... :evilbat:



Tomek67 - 15-09-2005 13:40
Co sobie Pan D. Marcin myśli o plumkaniu, to ja nie wiem :niewiem: . Wiem co JA sobię o tym myślę :P :wink: . Ale to o czym Wy myślicie, myśląc o plumkaniu, to aż się boję pomyśleć :evilbat: :lol: Ale wolno Wam - w końcu to kudłaty topik :D
PS.
Eklerek - tak sobie myślę, na myśli mając Twoją obecną sytuację - na cholerę Babcia mordowała się tyle ze sławetnym futeralikiem? :hmmmm: :wink:



anushka - 15-09-2005 13:40

Bo ja jestem człowiek pokoju i zgodę cenię sobie ponad wszystko :oops:
no masz tę torebkę , wygląda tak
http://img378.imageshack.us/img378/8137/632782394nk.jpg
ee no ja na jej miejscu bym kciała :o



Karka - 15-09-2005 13:43

Eklerek - tak sobie myślę, na myśli mając Twoją obecną sytuację - na cholerę Babcia mordowała się tyle ze sławetnym futeralikiem? :hmmmm: :wink: Kurcze Tomek futeralik był dla Eklerka a nie dla Tomka :oops: Łobuzie jeden :wink:
Ania mnie się również podoba ta torebka 8)



Tomek67 - 15-09-2005 13:43
Karka - torebka w sam raz dla tego zwichrowanego Teletubisia :lol: . Jak mu tam było.. Tinky Winky? Po? :hmmmm:



Karka - 15-09-2005 13:44
A skąd ja mam znać Teletubisie jak dzieci nie mam :o i takich bajek nie oglądam :o



Yaki - 15-09-2005 13:46
[quote="Karka"]Płonę bo ja gorąca kobieta jestem :oops: A z Ceikiem to było tak ,że Wiola szukała psa z dobrym charakterem do towarzystwa dla swojego kilkuletniego dziecka z problemami min. bardzo słabo mówił bo raczej nie chciał .Lgnął za to do każdego psa i widziała ,że towarzystwo psie dobrze na niego działa .Postanowiła przyjechać zobaczyć lewki jeszcze bez decyzji kupna ale oczywiście Emil już bez psa wyjść nie chciał. Ceik ma zbawienny wpływ na chłopca -bardzo szybko zaczął mówić i to tak ,że swobodnie zaczełam go rozumieć nawet przez telefon i ogolnie dobrze wpłynął na niego.W przedszkolu integracyjnym do którego Emil chodzi Ceik jest dobrze znany to chyba tyle :roll:[/quot
e]

Karka to jest piekne co opisalas, a przyjazn chlopca i lewka bedzie z pewnoscia wieczna.
:) :) :) :) :) :)



Tomek67 - 15-09-2005 13:46

Kurcze Tomek futeralik był dla Eklerka a nie dla Tomka :oops: Łobuzie jeden :wink: A Ty skąd wiesz? :o Kobieto gorąco-płonąca :lol:



Karka - 15-09-2005 13:48

Karka to jest piekne co opisalas, a przyjazn chlopca i lewka bedzie z pewnoscia wieczna.
:) :) :) :) :) :)
Dzięki Yaki :P Mam taką nadzieję 8)



anushka - 15-09-2005 13:52
jakby taka torebeczka była z jakim maślakowatym molosikiem to łykam od razu... :angel: Tomek a ja na Teletubisie to dostaję gęsiej skórki,jakieś takie denne to jest :o dobrze,że moja młoda tego nie ogląda :lol:



Eclairs - 15-09-2005 13:59

Eklerek - tak sobie myślę, na myśli mając Twoją obecną sytuację - na cholerę Babcia mordowała się tyle ze sławetnym futeralikiem? :hmmmm: :wink: No właśnie o to jej chodziło!
Babcia wie co robi :wink:
A Ty nie chciałbyś futeralika na trochę pożyczyć?
Nam chwilowo nie będzie potrzebny ...



BiBi - 15-09-2005 14:00

a ja na Teletubisie to dostaję gęsiej skórki,jakieś takie denne to jest :o dobrze,że moja młoda tego nie ogląda :lol: Ale trzeba przyznać, że większość dzieci ogląda je jak zahipnotyzowane :wink:

Torebeczka fajna, ale wolałabym inny kolorek :D Dzięki dobra duszo, że nie pokazałaś mi jednak guzika :wink: :D



Tomek67 - 15-09-2005 14:02
Eklerek!!! Aleś Ty złośliwa :o Nie zaczynaj, bo nie mogę Ci oddać :evilbat: :lol: :wink:
A poza tym - na czorta mi futeralik, który przesiąka? :lol:



BiBi - 15-09-2005 14:05
To był prototyp i nie był dopracowany :wink: :D



Karka - 15-09-2005 14:29
Kolejne modele z pewnością będą ulepszane i nieprzemakalne :wink: :lol:



Karka - 15-09-2005 14:34


Torebeczka fajna, ale wolałabym inny kolorek :D Dzięki dobra duszo, że nie pokazałaś mi jednak guzika :wink: :D
Oj wiem ale to taka ciekawostka i to na allegro :fadein:



Eclairs - 15-09-2005 14:39
:roflt:
Świńtuchy jesteście :wink:
Wstyd :nono:



anushka - 15-09-2005 14:41

:roflt:
Świńtuchy jesteście :wink:
Wstyd :nono:
:o :o



Tomek67 - 15-09-2005 14:50

:roflt:
Świńtuchy jesteście :wink:
Wstyd :nono:
Jakie świntuchy? :niewiem: My tylko tak sobie... plumkamy :lol: :wink:



Alutka - 15-09-2005 16:12
No wreszcie wiem o co chodzi! :PROXY5:

:D dobrego nigdy za wiele



Karka - 15-09-2005 21:36
Doszły do mnie Ettorkowe fotki więc wklejam dla jego miłośniczek
:wink:
to pierwsze dedykowane Ani , która lubi takie klimaty :wink:
http://img98.imageshack.us/img98/1361/img16795ml.jpg
http://img98.imageshack.us/img98/6085/img16814ly.jpg
http://img98.imageshack.us/img98/451/img16821bj.jpg
http://img98.imageshack.us/img98/5425/img16835na.jpg
i jeszcze dostałam od Mumisia taki list
"Kochana Pani Karino!
Dziś mialem "Dzień Higieniczny". Zostalem wykąpany - stalem grzecznie bo moja pani mi zagrozila, że jak nie będę grzeczny to wypierze mnie w pralko-suszarce. Podczas suszenia i czesania też leżalem grzecznie. Prosilem o suszenie z modelowaniem wlosków, ale pani się nie zgodzila. Natomiast jeśli chodzi o mycie zębów to absolutnie nie chcialem się na to zgodzić. Kręcilem lebkiem, nie chcialem otwierać buzi, tak że moje ząbki zostaly umyte byle jak. Jestem pięknie rozczesany i nie mam ani jednego zlepionego wloska. Caluję i pozdrawiam calą Rodzinkę" :lol: :lol:
http://img226.imageshack.us/img226/1512/dscn73387sc.jpg
http://img226.imageshack.us/img226/5052/dscn73421qo.jpg
no i takie moje łobuzy są



Gośka - 15-09-2005 21:43
Aż mi się łezka ze wzruszenia zakręciła w oku :)



Karka - 15-09-2005 21:48
a przez ten Muminkowy list :o



Sonya-Nero - 15-09-2005 21:52

Aż mi się łezka ze wzruszenia zakręciła w oku :) mi też oczy zrobiły się dziwnie wilgotne :roll: , Mumiś - szczęśliwy pies :D
a tak się martwiłaś o jego przyszłość, a chyba lepiej trafić nie mógł :D on na nich czekał...



Karka - 15-09-2005 21:59
Sonya Ty wiesz jak ja się wszystkim martwię :stupid: a szczególnie szczeniakami :oops: ale chyba tak właśnie było jak mówisz On sobie grzecznie czekał aż go znajdą 8)



BiBi - 15-09-2005 22:02
Aż się cieplej robi na serduchu, jak się wie, ze dzieciaki mają się dobrze :D Tak jak Mumiś :D :D :D



BiBi - 15-09-2005 22:03
Tak poza tym Karka, to Ty się martwisz wszystkim :wink: :D



Alutka - 15-09-2005 22:04
Widać, że dbają i robią to umiejętnie i z sercem, Jest taki śliczny !
i pewnie dobrze się bawi, robiąc wiele dobrego. :iloveyou:

:D dobrego nigdy za wiele



Sonya-Nero - 15-09-2005 22:06

Sonya Ty wiesz jak ja się wszystkim martwię :stupid: a szczególnie szczeniakami :oops: ale chyba tak właśnie było jak mówisz On sobie grzecznie czekał aż go znajdą 8) wiem :buzi:



Karka - 15-09-2005 22:06
A Ettorek to co :evilbat: :wink: nikt nie zauważył :evilbat: :wink:



Sonya-Nero - 15-09-2005 22:09
Qurcze karina, dostaniesz po głowie, kto tak zamieszcza zdjęcia dwóch białych lewków, żeby wyglądał na jednego :evil:
Tak mi coś nie pasował na tych zdjęciach ogon do Muminka.... i głowa...więc wróciłam jeszcze raz popatrzeć :lol:
Ettorek suuuper :D



Karka - 15-09-2005 22:09
BiBi a jakby jutro nie padało to może wpadłabyś na chwilę :roll: plosię



Karka - 15-09-2005 22:11
Bo to było dla zmyłki i dla sprawdzenia spostrzegawczości a wogóle to trzeba czytać dokladnie a nie patrzeć tylko na obrazki :evilbat: :lol: :lol: pisze wyraźnie eto Ettorek a eto list od Muminka :lol: :lol:



Sonya-Nero - 15-09-2005 22:18
niby pisze ale małymi literkami i na czubku :evil: :wink: :lol:



Eclairs - 16-09-2005 07:55
:D Przeszłam test Karki! Zorientowałam się, że to dwa lewki: Ettorek i Mumiś :multi: Ale to pewnie dlatego, ze jest ranek i czytam te posty na tzw. "świeży umysł". Wieczorem też bym pewnie nie zajażyła :wink:
Ettorek ma śliczną doopkę :lol:



Gośka - 16-09-2005 09:15

a przez ten Muminkowy list :o No przez ten Muminkowy lst :)


A Ettorek to co nikt nie zauważył A to Mumiś i Ettorek to dwa różne :o Kurcze sory ale myślałam, że Ettorek to rodowodowe imię Mumisia i to 2 te same lewki, bałagam o wybaczenie :modla: One są identyczne, tak samo cudne :D



BiBi - 16-09-2005 11:11
Przykro mi Karka, ale ciepie żabami z nieba :evil: Idę się zrelaksować i wykąpię Pusika :D



anushka - 16-09-2005 12:40

to pierwsze dedykowane Ani , która lubi takie klimaty :wink:
http://img98.imageshack.us/img98/1361/img16795ml.jpg
domniemam,że tu chodziło o mnie :lol: a jakże...nie idzie się opanowac :eating: :o :o


http://img226.imageshack.us/img226/5052/dscn73421qo.jpg
no i takie moje łobuzy są
śliczne... :o :o ,dawno nie widziałam tak cudnej foty :o



Tomek67 - 16-09-2005 12:46

to pierwsze dedykowane Ani , która lubi takie klimaty :wink:
http://img98.imageshack.us/img98/1361/img16795ml.jpg
domniemam,że tu chodziło o mnie :lol: a jakże...nie idzie się opanowac :eating: :o :o Czy ten brak opanowania (ba, żądza wręcz! :lol:) wynika z tego, co tam z tyłu widać? :hmmmm: :evilbat:



anushka - 16-09-2005 12:49

domniemam,że tu chodziło o mnie :lol: a jakże...nie idzie się opanowac :eating: :o :o Czy ten brak opanowania (ba, żądza wręcz! :lol:) wynika z tego, co tam z tyłu widać? :hmmmm: :evilbat: Tomku jeśli piszesz o tych wspaniałych pagórkach z tyłu to oczywiście :lol: mam na mysli te zielone paskudo!!! :thumbs:



Karka - 16-09-2005 14:53
No i wiedziałam ,że sprawię przyjemność Ani tymi pagórkami :wink: :lol: :lol:



anushka - 16-09-2005 15:01

No i wiedziałam ,że sprawię przyjemność Ani tymi pagórkami :wink: :lol: :lol: no a jakże obojętnie patrzeć na tak wspaniale umięśnione ciało :o ??kto teraz ma tak wspaniale umięśnione pośladki jak nie lewki Karki??tutaj mamy przykład wspaniałego Ettorka :o :o cudo! :lol:



anushka - 16-09-2005 15:03
z wrażenia to mi poszło dwa razyy :lol:



Karka - 16-09-2005 15:14
Ania bardzo podoba mi się Twój humor :)
A ja w nocy miałam czarny humor - śpię sobie spokojnie a tu nagle huk, trzask :smhair2: wyskoczyłam z łożka jak oparzona a to lampa nam spadła ze ściany :evilbat: Całe szczęście ,że żaden pies nie leżał w tym miejscu bo chyba nie obyło by się bez obrażeń. Rozbił się klosz i nie mam bladego pojęcia czy uda się mi dokupić coś podobnego :roll:
Pech zaczął się w nocy i w ciągu dnia nie chciał sobie pójść :evilbat: poszłam z Sisi do szczepienia i do kontroli z Jogą no i co zrobiłam :Help_2: pomyliłam książeczki wzięłam nie te co trzeba :oops:



Tomek67 - 16-09-2005 15:50
Bardzo mi przykro Karka, ale to drugie to pech, a nie roztrzepanie :evilbat: :wink:
A po drugie - nie przejmuj się - po co Ci lampy jak w nocy śpisz? (to już Monthy Python, a nie Daniec) :lol: :wink:



anushka - 16-09-2005 16:23

Ania bardzo podoba mi się Twój humor :) :o :o to ja jestem pełna podziwu dla twoich wypieszczonych pieszczochów a ty mi piszesz takie rzeczy :o ??że to niby humor??? :o :lol:
a z tym drugim-to :
lampa zwykły pech,szczęście,że żadnemu psu nic się nie stało 8)
a książeczki--to zakochałaś się :o
diagnoza postawiona! :wink:



Alutka - 16-09-2005 17:34
No, no aż lampy spadają !? to fakt Karka jedno z drugim idzie w parze!
Jak się myśli o lampach , a nie o jakiś książeczkach ...... bywa. :iloveyou:

:D dobrego nigdy za wiele



Karka - 16-09-2005 21:25
No i pech sobie poszedł ,mam nadzieję ,że na dobre :wink: A wszystkich to gdzie wywiało :o



Alutka - 17-09-2005 15:57
Wywiało ?! wiatru nie było, wystaw nie ma ! no to co się dzieje ? :niewiem: chyba :sleep: :hmmmm:

:D dobrego nigdy za wiele



anushka - 17-09-2005 16:00

Wywiało ?! wiatru nie było, wystaw nie ma ! no to co się dzieje ? :niewiem: chyba :sleep: :hmmmm: no właśnie niewiem,piątek i też nikogo nie było,co prawda jak Karka się pojawiła to nas już w domu niet :fadein: ale dzisiaj???uuu...ja mam potem gości w dmku i muszę Jądreko wykąpać bo pogoda taka,że szkoda gadać,on nawet na trwanik nie chce wejść isę załatwić :evil: :evil: jedną łapą staje na trwaniku a drugą na chodniku!!! :x "francuski piesek" :cool1:



Gosia_i_Luka - 17-09-2005 21:23
Ale mam zaległości w czytaniu "bolończyka"... nie wiem, kiedy to wszystko nadrobię... :roll: Ettorek boski, pagórki wzorcowe. 8) :lol:

Jutro ostatni dzień pracy!! :lol: :lol: :lol: Juhuuu!!!! I 3 tygodnie wakacji, bo zajęcia zaczynają nam się dopiero 6 października. :lol: :lol: :lol:

W tak zwanym międzyczasie (a dokładnie - w zeszły poniedziałek) zdawałam egzamin poprawkowy :wink: - wczoraj były wyniki, no i zdałam. :lol: Tak więc oblewamy :lol:
:drinka: :drinking: :drinka: :drinking:

A teraz idę spać, bo jutro będzie 6 dzień pod rząd, jak chodzę do pracy na 9,5 godziny (razem z dojazdami) - jestem padnięta. :roll: Od poniedziałku musi być ładna pogoda, bo będę Luce wynagradzać brak dłuższych spacerków. :lol:



AnkaW - 17-09-2005 21:49
Krarka zdjęcia śliczne i psiuńcie takie szczęśliwe :lol: :lol:



AnnaM - 18-09-2005 11:12

Ale mam zaległości w czytaniu "bolończyka"... nie wiem, kiedy to wszystko nadrobię... :roll: Ettorek boski, pagórki wzorcowe. 8) :lol:

Jutro ostatni dzień pracy!! :lol: :lol: :lol: Juhuuu!!!! I 3 tygodnie wakacji, bo zajęcia zaczynają nam się dopiero 6 października. :lol: :lol: :lol:

W tak zwanym międzyczasie (a dokładnie - w zeszły poniedziałek) zdawałam egzamin poprawkowy :wink: - wczoraj były wyniki, no i zdałam. :lol: Tak więc oblewamy :lol:
:drinka: :drinking: :drinka: :drinking:

A teraz idę spać, bo jutro będzie 6 dzień pod rząd, jak chodzę do pracy na 9,5 godziny (razem z dojazdami) - jestem padnięta. :roll: Od poniedziałku musi być ładna pogoda, bo będę Luce wynagradzać brak dłuższych spacerków. :lol:
Gosia gratulacje z powodu egzaminów...
ja musze sie w końcu przejechać na uczelnie i dowiedzieć kiedy pierwszy zjazd... ;)

a może jakieś nowe forki Luki?



AnnaM - 18-09-2005 11:13
kurcze blade czemu robią mi sie po 2 posty na raz... :( sorry



Tomek67 - 18-09-2005 17:43
Pojawiam się :ghost_2: i znikam :scared: :wink:



anushka - 18-09-2005 20:21
Gosia ja również gratuluję :angel: i jestem pod wrażeniem dzisiejszej waszej "frekfencjii na forum" :o :o normalnie uważam,że zrobiliście tłok!!!http://manu.dogomania.pl/emot/szerlok.gif



Eclairs - 18-09-2005 21:20
Jak wszyscy - to wszyscy! Ja też się zamelduję :hand:
Jutro po pracy muszę jechać z Eklerkiem do weta. Dziwnie się krztusi, charczy i ma jakby odruchy wymiotne. Objawy nasilają się kiedy naciśnie mu się podgardle, szarpnie na smyczy albo gdy młody chce poszczekać!
Może złapał na zeszłotygodniowych wystawach kaszel kenelowy? :evil:
Albo wbiło mu się coś w gardełku?
Albo przylepił mu się w przełyku worek z parówki, do którego się niedawno dobrał. Co prawda wydawało mi się, że wszystko wyjęłam mu z paszczęki ale teraz już nie jestem taka pewna :(
Boję się o mojego Eklerka :-?



AnkaW - 18-09-2005 21:24
Eclairs - wszystko bedzie dobrze, moze tylko gardełko go troszeczkę boli.



Gosia_i_Luka - 18-09-2005 21:27
Eclairs, moja biała ma dokładnie takie objawy przy zapaleniu gardła/anginie (dodatkowo zwykle wymiotuje "pianką"). Mam nadzieję, że to "tylko" to, a nie kaszel kenelowy (TFU!). :roll: Trzymam kciuki, daj szybko jutro znać!!! Nasz BOBik nie może być chory - kto będzie zgarniał puchary?? :lol: :lol: :lol:

Luka jest totalnie nie wybiegana, jutro chyba wezmę ją nad morze, bo żyć mi nie daje. :roll: :wink: :lol:



Gosia_i_Luka - 18-09-2005 21:33
Z najnowszych wieści - chcę Luce sprawić ubranko. 8) :lol: Ona nigdy nie była w nic ubierana, no i niestety co roku, gdy robi sę chłodniej, łapie różne przeziębienia, czy zapalenia gardła. :roll: Tylko nie wiem, czy od razu kupić jej kombinezon chroniący również łapki:
http://www.karusek.com.pl/img_prod/b/b_2885.jpg
czy tylko pelerynkę...
http://www.karusek.com.pl/img_prod/b/b_2144.jpg
W sumie w kombinezonie mogłaby dłużej bawić się w śniegu, bez obaw o śniegowe kulki... Ale z kolei pelerynka jest dobra również na mniej mroźne dni (jesienią nie ma raczej potrzeby ubierania psiaka w kombinezon)...
Ale mam dylemat. :wink: :lol: Pomóżcie! :lol:

ps. a może kupię jej i kombinezon i pelerynkę?? :lol:



AnnaM - 18-09-2005 21:53
ja bym chyba na początek kupiła pelerynke... zobaczysz czy nie bedzie marzła, jak tak to dokupisz kombinezonik... a taka pelerynka zawsze sie przyda...



Eclairs - 18-09-2005 22:36
Świetne ciuszki! Ja chyba też kupiłabym pelerynkę ...
Jeśli Luka nigdy nie chodziła w ubranku , to taka pelerynka będzie ją na początku mniej drażnić. Poza tym łatwiej utrzymać ją w czystości.

Gosiu, my się nawet kaszlu kenelowego nie boimy! Chciałabym żeby to choróbsko okazało się kaszlem ken. albo przeziębieniem albo inną dooperelką. Boję się natomiast, że mogło mu się coś przykleić albo wbić, a to już poważniejsza sprawa. Na razie czekam i obserwuję. Jutro wet powinien wyjaśnić moje dociekania :o



anushka - 19-09-2005 08:03
oby to się okazało tylko zwykłe przeziębienie :D Eklersiku,Gosia Carotina ma na swojej strone fajne ubranka dla piesków,może u niej coś sobie wybierzesz :wink: nic nie zaszkodzi spojrzeć :o



Gosia_i_Luka - 19-09-2005 13:25
Też doszłam do wniosku, że pelerynka będzie na razie lepsza. :D Babka w zoologicznym sprowadzi dla mnie w przyszłym tyg. 3 do wyboru. :lol: Jedna pelerynka jest szczególnie fajna (widziałam w katalogu) - w krateczkę a'la Burberry. :wink: :lol:

W ramach "zezwierzęcania" naszego topicu - rozwaliła mnie ta fotka:
http://www.cao.pl/images/cao/1493_5315.jpg
:angel: :angel: :angel:

3mam kciuki za Eklersika! Zobaczycie, po prostu gardełko sobie zaziębił!

Chociaż ja na miejscu Eclairs pewnie nie byłabym taka mądra i tworzyłabym najczarniejsze scenariusze z zapadnięciem tchawicy włącznie. 8)



AnnaM - 19-09-2005 14:45
ja tez juz chce wybierać pelerynki dla mojej małej maltanki... ;)
ja chce już psiulka..



Gosia_i_Luka - 19-09-2005 15:00
Tak sobie siedzę i łazikuję po necie po psich stronach i zobaczcie, jakie na hundund są fajne bichonki :lol: :
maltańczyk white&tan :lol:
zjem twojego buta!!!
maltan bicyklista :lol:
a może jednak kombinezonik :wink:
mała bolonka zwetna :angel:
tak mnie suuuuszy :lol:
Król LEW :D



Gosia_i_Luka - 19-09-2005 15:04

ja tez juz chce wybierać pelerynki dla mojej małej maltanki... ;) A ja myślałam, że moja biała uniknie noszenia ubranek, bo jakoś mi to nie leży. :wink: Ale niestety ma zdrówko liche i byle wiaterek, a ona się przeziębia, więc wolę dmuchać na zimne. Jakoś więc przeboleję tą pelerynkę. :wink:

ja chce już psiulka.. wbrew pozorom oczekiwanie na psiaka jest baaardzo przyjemne! Możesz dowiedzieć się maksymalnej ilości drogocennych informacji, na których wyszukiwanie potem nie będziesz miała czasu. :wink: :lol:



AnnaM - 19-09-2005 15:32
wiem wiem...
mała maltanka juz mi sie po nocach śni... codziennie mysle o małym piesku... gadam o nim... mój maż mówi ze sama sie nakrecam a potem cierpię (w planach mala jest, predzej czy pójźniej- ale jeszcze nic nie wiadomo czy sie za te pół roku doczekam)



Alutka - 19-09-2005 17:54
Anna M domyślam się, że się kochasz w białych pieskach.Do kompletu
maltańczyk by pasował. Radzę Ci się już oglądać za maltańczykiem,
bo tak naprawdę ładnego jest dosyć trudno nabyć. Moja znajoma
czekała ponad dwa lata. :scared:

:D dobrego nigdy za wiele



Alutka - 19-09-2005 18:09
:( Ponieważ jakoś ostatnio chętnych do pogadania mało, :agrue:
więc siedze i rozwiązuję krzyżówkę i mam takie hasło :
:hmmmm: miasto nad Sanokiem na 5 liter ostania o :question:
i wpisałam Tomko ? gdzie jesteś ?

:D dobrego nigdy za wiele



AnnaM - 19-09-2005 18:09
sunie juz zamówiłam sobie w hodowli która najbliższe szczeniaki bedzie miała za 6-7 miesięcy... ale niestety współdomownicy niestety nie sa delikatnie mówiąc pozytywnie nastawieni do tego pomysły... wiec...
aaa... już sama nie wiem...



Alutka - 19-09-2005 18:34
Mam nadzieję, że do tego czasu jakoś Ich przekonasz!. Ja sobie
zawsze robiłam prezent na jakieś imieniny albo urodziny a może
jakaś inna okazja się dopasuje ?! :new-bday:

:D dobrego nigdy za wiele



Alutka - 19-09-2005 18:44


Chciałabym żeby to choróbsko okazało się przeziębieniem albo inną dooperelką. Boję się natomiast, że mogło mu się coś przykleić albo wbić, a to już poważniejsza sprawa. Na razie czekam i obserwuję. Jutro wet powinien wyjaśnić moje dociekania :o

Eclairs co z Eklerkiem ? Bardzo się niepokoimy ! Proszę nie trzymaj
nas dłużej w niepewności i jaknajszybciej napisz ! Prosimy ! :user:

:D dobrego nigdy za wiele



AnkaW - 19-09-2005 19:56
Gosia - pelerynka super :lol: a Gizmol ma ten granatowy polarek z nogawkami. Bardzo dobry na chłodne dni bo na śnieg niestety się nie nadaje, polar zbiera snieg i robia się kulki. Na snieg najlepszy śliski ocieplany ortalionik, ale niestety na mojego olbrzyma nigdzie nie moge znaleźć. :cry:



Alutka - 19-09-2005 21:02
Najlepiej to dać uszyć na miarę. Ja mam po trzy dla każdego psiaka.
Jedno letnie, drugie zimowe a trzecie nieprzemakalne.
Trzeba tylko znaleść producenta. :Dog_run:

:D dobrego nigdy za wiele



Gosia_i_Luka - 19-09-2005 21:09

Bardzo dobry na chłodne dni bo na śnieg niestety się nie nadaje, polar zbiera snieg i robia się kulki. Na snieg najlepszy śliski ocieplany ortalionik, ale niestety na mojego olbrzyma nigdzie nie moge znaleźć. :cry: O, to dzięki za uwagę, bo sama bym na to nie wpadła! Będę pamiętać, żeby szukać ortalioniku - w razie, gdybym zdecydowała się również na taki kaftanik (bezpieczeństwa :lol: ).

AnnaM - wiem, co czujesz, bo ja marzę o drugim psie - dużym. Na razie nie było jeszcze "oficjalnej rozmowy" :wink: ale nie sądzę, żeby reszta rodziny zapaliła się do tego pomysłu. Mamę jeszcze dałoby się przekonać, ale tata. :roll: :wink: Najwyżej przyjdzie mi czekać aż przejdę "na własne" :wink: Z tym, że szczerze mówiąc dla mnie tak długie oczekiwanie to nie problem - ciągle szukam rasy 100% dla siebie, uczę się psiego behawioru, zastanawiam się, jak "spożytkuję" drugiego psiaka (bo na pewno nie będzie leżał bezczynnie na kanapie :wink:). No i mam przecież Lukę, z którą się nie nudzę i która mimo małych rozmiarów wiernie towarzyszy mi na długich spacerach i na szczęście jest bardzo aktywna, kocha zabawę i jest zawsze na nią gotowa! Tylko przy rowerze biec nie może... :cry: Wiem, że kiedyś na pewno znajdę tego swojego wymarzonego psa, wymarzonej rasy. Ale przygotowania do tego na razie pochłaniają mnie całkowicie - chcę wiedzieć wszystko, zanim szczeniak się u mnie pojawi. :wink: :lol:



AnkaW - 19-09-2005 22:09
szukanie wymarzonego szczeniaka to baaardzo fajna sprawa :lol:



Gosia_i_Luka - 19-09-2005 22:19
Ania - zanim pojawiła się u nas Luka miałam już dla niej chyba wszystko, co pies potrzebuje - miski, obroże, smycze, posłanie, etc... To jest bardzo fajne zajęcie przed wzięciem szczeniaka - zakupy!! Potem chodzisz i macasz posłanko, oglądasz z każdej strony miseczki, mierzysz obróżki... a reszta rodziny patrzy na Ciebie ja na kompletnego wariata, powiedziałabym nawet, że momentami z lekką nutką obrzydzenia. :wink: :lol: :lol: :lol:



AnnaM - 20-09-2005 09:23
Gosia ja dokładnie tak mam... wchodze do sklepu zoologicznego, pokazuje wszystkim jakie miseczki kupię, jakie poslanko mała bedzie miała... juz nawet wiem jaka obroże kupię... i fakt niektóryz myślą ze jestem jakas chora... ale ja poprostu tak sie nie moge doczekać...

a jesli chodzi o pójscie na swoje.. jestem tego bliska... i gdyby nie jeden kredyt który musimy spalacać jeszcze przez jakieś 3 lata już dawno starałabym sie o jakis na mieszkanko... no cóz.. życie...

wczoraj rozmawiałam z mamą... ale ona jest nie ugieta... a raczej ojciec, bo to z jego powodu ona sie nie zgadza... (ponoś ten czubek powiedział że wywali psa mojej siostry jak przyprowadzę swojego... wiec sie waham... nie wydaje mi sie aby to zrobila, ale z czubkami różnie bywa)..

sorry ze wam sie tu wyzalam... ale jakoś mi wtety lzej...

a może jakies nowe fotki Luki na pocieszenie ;)



Gosia_i_Luka - 20-09-2005 11:40
Ania - z chęcią porobiłabym nowe fotki, ale od jakiegoś czasu nie mogę znaleźć aparatu. :wink: Chyba go przede mną schowali, bo Luka ma już chyba milion zdjęć. 8) :lol: :lol: :lol:
Na pocieszenie sporo zdjęć białej jest na Lukrowych Zapraszam! :D

Nie martw się,w końcu będziesz miała upragnioną maltankę - prędzej, czy później. :D A może nie najgorszym pomysłem byłoby to "później" - z tego co piszesz wynika, że gdybyś wzięła szczeniaka teraz, miałabyś mnóstwo nerwów i być może kłopotów. :roll: Zastanów się, czy nie lepiej jeszcze trochę poczekać i kupić szczeniaka jak już się wyprowadzisz i będziesz mogła sama decyować o tym, czy brać psa czy nie. :roll:



AnnaM - 20-09-2005 11:57
no wiem... nawet mężuś mi o tym samym mówił.. ale to takie strszne czekac na kogoś kogo tak sie doczekać nie możesz...
mam czekać tyle lat?? ja predzej umre z tesknoty... :(



Gosia_i_Luka - 20-09-2005 15:01
Ale się uśmiałam!! :lol: Na Allegro moją Lukę sprzedają! :lol: :lol: :lol:
Zobaczcie sami - dolny rząd, drugie zdjęcie od lewej! :lol:
Luka jak w mordę strzelił! http://vik.strefa.pl/emoty/ico/hophop.gif



AnnaM - 20-09-2005 18:50
oj Gosia, Gosia... ;)



Sonya-Nero - 20-09-2005 19:15

Ale się uśmiałam!! :lol: Na Allegro moją Lukę sprzedają! :lol: :lol: :lol:
Zobaczcie sami - dolny rząd, drugie zdjęcie od lewej! :lol:
Luka jak w mordę strzelił! http://vik.strefa.pl/emoty/ico/hophop.gif
... a ja tam widzę nagie chińskie grzywacze :wink: :lol: :lol: :lol:
a jakie mają cudne długie szyyyyyje :lol: :lol: :lol:
:wink:



Gosia_i_Luka - 20-09-2005 19:38
Mi się podobają ich mohairowe bereciki 8) :lol: :lol: :lol:



Sonya-Nero - 20-09-2005 19:48
naprawdę są super :D , dawno nie widziałam tak śmiesznych zwierzątek :wink: 8)



Gosia_i_Luka - 20-09-2005 19:53
Są fantastyczne! :lol: Gdyby tak mieć duży ogródek... no i te 3,5 tysiąca. :wink: :lol:



Alutka - 20-09-2005 21:32
Oglądacie pr. II TV Magazyn ? to straszne ............ :evilbat: :evilbat:

:D dobrego nigdy za wiele



anushka - 21-09-2005 09:51

Oglądacie pr. II TV Magazyn ? to straszne ............ :evilbat: :evilbat:
:D dobrego nigdy za wiele
Alutka :cry: ja oglądałam...brak słów,ale kobieta,która jest kynologiem mówiła samą prawdę...tylko ciekawe,że nic nie da się zrobić w tej sprawie jak to powiedział ślicznie pan wojewoda(chodzi mi o tą pseudohodowlę" w której jest ok. 100 psów--te słabsze są zagryzane przez "moniejsze"...masakra...ale to człowiek sobie wyhodował... :x



Eclairs - 21-09-2005 11:19

Oglądacie pr. II TV Magazyn ? to straszne ............ :evilbat: :evilbat: Oglądałam :o Przerażające!
W programie padły bardzo mądre słowa. Chodzi mi o obowiązkową sterylizację i kastrację piesków w typie bull ale nie dla "bezpieczeństwa" ludzi, tylko dla ich własnego dobra. Jeśli nie będą dostępne, to nie będą wykorzystywane do walk i bestialsko okaleczane. Moim zdaniem to właśnie miłośnicy piesków bull powinni najbardziej zabiegać o radykalne ograniczenie ich liczby i utrudnienie dostępu!
Kiedy oglądałam program Eklerek leżał na kanapie, nastawiał uszu na odgłosy z telewizora, wtulał się we mnie i popiskiwał ...
A ze zdrówkiem już u nas lepiej :D



Gosia_i_Luka - 21-09-2005 11:52
Traf chciał, że wczoraj przeglądałam na Allegro oferty sprzedaży zwierząt - z psów gros to właśnie "amstaffy", pitbule itp... Może 2% to psy z rodowodem - reszta to zwykłe mieszańce, w większości podrostki (pewnie zaczęły się problemy). Mnóstwo jest też ofert typu "rodowodowy super reproduktor z chęcią kryje suczki - również te bez rodowodu". To już jest jakaś plaga - u mnie na osiedlu psów typu bull jest o WIELE więcej niż powiedzmy rok temu. JEDEN wygląda jak prawdziwy amstaff (nie wiem, czy ma rodowód bo nie zbliżam się z Luką do takich psów) - reszta to typowe mieszańce ras typu bull. Ja uważam, że sterylizacja i kastracja tych psów powinna być posunięta do tego stopnia, że nawet psy rodowodowe, ale NIE HODOWLANE powinny iść pod nóż. Problem też w tym, że policja jest tylko mądra w gębie, a jak patrol spotyka dwóch podrostków w białych daszkach z pitbullem na smyczy, to nie powie ani słowa. :evil: Czepiają się za to staruszek z kundelkami... :roll: Tak więc z drugiej strony nie wyobrażam sobie, w jaki sposób nasze prawo egzekwowałoby takie sterylizacje/kastracje. Tak źle i tak niedobrze, błędne koło, jak to u nas. :roll:
Całe szczęście, że (na razie :roll: ) psy "bull" z mojego osiedla są prowadzane na smyczy i często też w kagańcu (nawet te w rękach "marginesu"). Ostatnio byłam w szoku - odprowadzałam dość późnym wieczorem koleżankę na przystanek - ja szłam z Luką, ona z jamniczką. Idziemy ciemną ulicą, aż tu nagle przed nami wyrastają 3 karki z czymś typu bull. Ja tylko szepnęłam do koleżanki "skręć tu w prawo, zaraz jest przystanek, ja idę do domu" - odwróciłam się i zaczęłam wracać. Ale Luka, jak to Luka zapragnęła zrobić koopę. :roll: No więc stoję, drechy się zbliżają, myślę sobie - już po nas. :wink: Patrzę, a chłopak prowadzący "bulla" staje, każe psu usiąść i czeka, aż Luka skończy i odejdziemy. :o
Tak więc każdy kij ma dwa końce - ale myślę, że Ci rozważni, prawdziwi miłośnicy tych ras powinni bronić honoru swoich psów i zwalczać tępotę, która kupuje "bulle" tylko dla szpanu. Ja się tylko cieszę, że nie jestem właścicielem amstaffa czy innego bulla - i współczuję ich miłośnikom. :roll:

Eclairs - bardzo się cieszę, że ze zdrówkiem Eklerka OK - byliście u weta??



Gosia_i_Luka - 21-09-2005 11:53
Ale elaborat znowu wymodziłam. :o :oops: :roll:



Gosia_i_Luka - 21-09-2005 12:11
UWAGA, ogłoszenie!
Wymienię zimną, szarą i zanoszącą się na deszcz pogodę na http://vik.strefa.pl/emoty/ico/sun.gif i błękitne niebo! Kto się zamieni?? http://vik.strefa.pl/emoty/ico/flirty.gif



Eclairs - 21-09-2005 13:20
W poniedziałki i wtorki mój wet przyjmuje w innym mieście i mam do niego spory kawałek, do tego zawsze błądze :oops: U innych wetów poza krytycznymi sytuacjami z założenia nie bywam.
Tomek przez ostatnie dni był bardzo zajęty i prawie nie pokazywał się w domu, nie mógł więc nas zawieść. Wprowadziłam plan awaryjny: aspirynka, czosnek, króciutkie spacerki i żadnego biegania bez smyczy ...
Eklersik już zdecydowanie mniej się "krztusi" i charczy. Na szczęście nie było to nic groźnego :wink: Ale oczywiście ja musiałam panikować całą niedzielę!!! Jak otwierałam drzwi w poniedziałek po pracy i nie słyszałam Eklerkowego "kaszlu" to myślałam, że mały nie żyje! Taka jestem panikara. A Eklerek po prostu spał w pokoju i dopiero jak weszłam to przeciągając się cały i ziewając przyszedł mnie przywitać. Widać było, że czuje się już lepiej, bo nawet nie miał ropki w oczkach!
Tak więc jestem już spokojniejsza a do weta wybieram się pod koniec tygodnia na kontrolę i po parę recept :D



Gosia_i_Luka - 21-09-2005 13:24
Doskonale Cię rozumiem! Ja jestemmakabryczną panikarą, jeśli chodzi o Lukę - parę razy też miałam jazdę, że Luka nie żyje, jak wchodziłam do domu, a ona mnie nie witała (ewentualnie miałam np. wizje Luki uduszonej nitkami wyciągniętymi z mojego swetra, na którym śpi w łazience 8) ).
Ale cieszę się bardzo, że to nic poważnego, że nic mu się w gardziołko nie wbiło! Ufff! :D



AnkaW - 21-09-2005 21:03
Eclairs super że już lepiej z psiakiem, sprubój mu dać jeszcze polizać trochę naturalnego miodu, na gardziołko jest doskonały :lol:

Programu w tv niestety, /a może dobrze, / nie oglądałam, przynajmniej zaoszczędziłam sobie troche nerwów. U mnie na osiedlu też jes coraz więcej piesków typu bull :cry: chociaż bardzo mi się podobają ich mordki, staram się je omijać, przynajmniej jak idę ze swoim. :roll:



AnnaM - 21-09-2005 21:29
Aniu naprawde podobaja Ci sie mordki tych psów?
mi nie... :(



Gosia_i_Luka - 21-09-2005 21:39
Ja przepadam za bulterrierami miniaturowymi, ale nie podobają mi się np. amstaffy czy pitbulle...

Jak Wam się podoba mój nowy podpis?? :lol: Efekt 3-godzinnej walki z photoshopem! 8) :lol: :lol: :lol:



anushka - 21-09-2005 21:56
opłacało się Gosia :o śliczny :lol: uważam,że na tym forum Luki jest stanowczo za mało :cry:



Gosia_i_Luka - 21-09-2005 22:06
Dzięki, Ania. :oops: Już myślałam, że spasuję, bo ja niecierpliwa jestem, ale w końcu załapałam o co w tym diabelskim programie chodzi. :wink:

Zobaczcie, znalazłam nowe ogłoszenie o sprzedaży moich ulubieńców!!
http://www.allegro.pl/show_item.php?item=65062214
Pierwsze zdjęcie o lewej w górnym rzędzie - umaszczone są jak lwie pieski :angel: (nawet z tyłu Dereczek stoi :lol: :lol: :lol: Te brewki!! :lol: ). Ja się zakochałam w tych stworzeniach, są przeboskie!!! :angel: :angel: :angel:



Gosia_i_Luka - 21-09-2005 22:32
Eeeh nie mogę się powstrzymać!!! :lol:
podziwiajcie!
http://83.137.169.233/cust/kcampus/i...les/alpaka.jpg
http://www.alpacaland.de/Das%20Alpac...es/huacaya.jpg
http://www.zoo.ch/fileadmin/user_upl...ikon/img/6.jpg
http://www.livestockpros.com/alpaca/images/alpaca.jpg
http://www.bonnydoonalpacas.org/images/dustin.jpg
czekoladka

Wybaczcie za kolejne "zezwierzęcenie", ale moja fascynacja lamami jest zbyt silna, bym mogła ją powstrzymać! http://vik.strefa.pl/emoty/ico/elefant.gif



Gośka - 22-09-2005 07:35
Gosia alpaki cudne, a te pyszczki... sam miód, przesymaptyczne.
Banerek w podpisie super. :D



Eclairs - 22-09-2005 08:11
Gosiu! Piękny podpis sobie zbudowałaś. Mnie takie dzieła niestety przerastają :oops:
A Alpaki? Cudo, szczególnie wygolone w letnich fryzurkach.
Już sobie marzę o takim towarzyszu dla Eklerka 8)



Eclairs - 22-09-2005 08:16

Eclairs super że już lepiej z psiakiem, sprubój mu dać jeszcze polizać trochę naturalnego miodu, na gardziołko jest doskonały :lol: :lol:
Nie znoszę miodu! Fuj!
Przez to nawet nie pomyślałam, że mogę go dać Eklersikowi :wink:
Ale sprawdzę, jemu wszystko smakuje - więc miodzik też pewnie wyliże.
Dzięki za radę. A miodzik w domu mam i to z pasieki znajomego, mężuś mówi, że przepyszny, bleee.



AnnaM - 22-09-2005 08:39
Gosia baner w podpiseie śliczny.. a Lamy... :D oj kobieto... te Twoje fascynacje :lol:



Tomek67 - 22-09-2005 09:13
Ciekawe, co też by niejaki Freud Sigismundus powiedział na one, Gosine fascynacje :wink:



Eclairs - 22-09-2005 09:39

Ciekawe, co też by niejaki Freud Sigismundus powiedział na one, Gosine fascynacje :wink: I właśnie żeby się tego dowiedzieć Gosia poszła na psychologię :wink:



Tomek67 - 22-09-2005 10:22
Ano tak :thinkerg: Może więc Gosinowe Fascynacje są elementem eksperymentów jakowyś, które Gosia, jako rasowa i dociekliwa studentka psychologii, przeprowadza na swoim organiźmie. Inaczej rzecz ujmująć - eksperyment naukowy z pogranicza wiwisekcji :hmmmm:
A mnie te lamiątka, to raczej pudle przypominają, ewentualnie czyścik do butelek - w wersji od nasady karku w górę :wink:



Alutka - 22-09-2005 10:37
:P O Tomek się znalazł ! Jak możesz porównywać lamę do pudla ?
Jak małe to i może owszem, ale jak wyrośnie to co dalej ?
W ogóle kto to kupi i w jakim celu, no chyba , że chce zakładać ZOO.

:D dobrego nigdy za wiele



Tomek67 - 22-09-2005 10:50

:P O Tomek się znalazł ! Jak możesz porównywać lamę do pudla ? To tylko kwestia wyobraźni :wink:



anushka - 22-09-2005 10:52
:o :o w/g mnie to drugie ogłoszenie jest lepsze bo jakaś taka cena troszkę jakby niższa :o :lol:



Eclairs - 22-09-2005 10:58

W ogóle kto to kupi i w jakim celu, no chyba , że chce zakładać ZOO. Nabywcy na pewno się znajdą. Taka lama pięknie prezentowałaby się w snobistycznym ogrodzie, zamiast niemodnych już krasnali :lol:
A sąsiedzi to by pękli z zazdrości 0X
:wink:



Alutka - 22-09-2005 11:04
Ja jestem realistką. A uczucia zazdrości na szczęście nie znam :angel:
Byłoby mi żal lamy i sąsiadów. :silly:

:D dobrego nigdy za wiele



Gosia_i_Luka - 22-09-2005 12:22
No i zrobili ze mnie wariata. 0X :lol:



Tomek67 - 22-09-2005 12:34
Ale my tu kochamy wariatów :wink: :lol:



anushka - 22-09-2005 12:40

No i zrobili ze mnie wariata. 0X :lol: z kasą :lol:



anushka - 22-09-2005 12:41

No i zrobili ze mnie wariata. 0X :lol: z podwójną kasą bo poszło nawet dwa razy :lol:



Tomek67 - 22-09-2005 12:42

No i zrobili ze mnie wariata. 0X :lol: z kasą :lol: z klasą :lol: :wink:



Gosia_i_Luka - 22-09-2005 13:24
0X

ps. Eclairs :D niespodziewanka dla Ciebie :D
nr.1
http://www.lukrowi.pl/galeria/_img/7406.jpg
nr.2
http://www.lukrowi.pl/galeria/_img/7407.jpg
To są podpisiki gotowe do zastosowania, z tym że jeśli masz jakieś uwagi, coś chciałabyś zmienić (napis, zdjęcie) - daj znać! :D



Gosia_i_Luka - 22-09-2005 13:27

Ale my tu kochamy wariatów :wink: :lol: narcyz 8) :lol:



Gośka - 22-09-2005 13:37

ps. Eclairs :D niespodziewanka dla Ciebie :D
nr.1
http://www.lukrowi.pl/galeria/_img/7406.jpg
nr.2
http://www.lukrowi.pl/galeria/_img/7407.jpg
To są podpisiki gotowe do zastosowania, z tym że jeśli masz jakieś uwagi, coś chciałabyś zmienić (napis, zdjęcie) - daj znać! :D
Proszę, proszę Gosia dochodzi do wprawy :wink: :D Bardzo fajne banerki.



Tomek67 - 22-09-2005 13:49

Ale my tu kochamy wariatów :wink: :lol: narcyz 8) :lol: Eeee... :hmmmm: To diagnoza adeptki psychologii czy normalna babska złośliwość :evilbat: :wink:



Eclairs - 22-09-2005 14:26
Gosia!
Kocham Cię!
Kiedy zobaczyłam Twój nowy banerek to przeszło mi przez głowę poprosić o coś podobnego dla mnie, ale nie miałam odwagi, bo wiem ile to roboty!
A tu taka niespodziewanka! Dwa piękne banerki, nawet nie wiem, który piękniejszy!
Dziękuję bardzo bardzo.
Teraz będę się męczyć żeby któryś pojawiał się pod moimi postami ...



AnkaW - 22-09-2005 19:45
Gosia, ale masz słodziutki podpisik :angel: :angel:

i Eclairs też wkrótce będzie miała :lol: :lol: :lol:



Gosia_i_Luka - 22-09-2005 19:55

Teraz będę się męczyć żeby któryś pojawiał się pod moimi postami ... Cieszę się bardzo, że Ci się podoba. :D To rekompensata za gapiostwo w sprawie spotkania. :wink: :D

Aby wstawić bannerek w podpis musisz:
1. nacisnąć prawym klawiszem na wybrany banner
2. wybrać "właściwości"
3. skopiować "adres URL"
4. wejść w swój profil
5. wkleić skopiowany adres URL pomiędzy te znaczniki: [img] oraz [/img] (jak zdjęcie) w miejsce "podpis"
To wszystko :D



AnkaW - 22-09-2005 20:02
Gosia :lol: :lol: a jak Cię tak bardzo bardzo poproszę to zrobisz mi w niedługim czasie nowy podpisik. Ten tez mam wyżebrany, a nie umiem łączyć kilku zdjęć. :cry:



Gosia_i_Luka - 22-09-2005 20:11
Anka - no problemo :lol: Tylko przyślij mi na lu.ka@op.pl fotki jakie chcesz, żeby się w podpisie znalazły. :D



AnkaW - 22-09-2005 20:40
Gosia wielkie dzięki, w niedzielę lub poniedziałek będę miała te które chce by się tu znalazły. :buzi:



Gosia_i_Luka - 22-09-2005 20:43
OK, będę czekać. :D Może do tego czasu nauczę się tworzyć jakieś fajne efekty. :wink: :lol:



Gosia_i_Luka - 22-09-2005 21:17
A jak teraz?? :lol: Chyba mam photoshopa we krwi. 8) :wink: :lol:



Gosia_i_Luka - 23-09-2005 10:47
Witajcie w ten piękny, słoneczny acz chłodny poranek :lol: Od rana rozpracowuję Photoshopa. Kto chce podpisik niech się zgłasza, bo mam wersję testową i zostało mi niewiele dni. :wink:

Eclairs - a może ten? :D
http://www.lukrowi.pl/galeria/_img/7409.jpg
ps. czy mogłabyś zapisać sbie na dysku bannerki i wrzucić je na swojego imagshack'a? Bo ja je mam na Lukrowych, a nie chcę tam zapychać miejsca... :roll:



Gosia_i_Luka - 23-09-2005 11:33
Jejka, ale u nas śliczna pogoda!! http://vik.strefa.pl/emoty/ico/sun.gif pięknie świeci, choć nadal chłodno... Zaraz biorę białą i jedziemy nad morze http://vik.strefa.pl/emoty/ico/1_jupi.gif bo nie wiadomo, czy jeszcze trafi się kolejny taki piękny dzień. :D
http://vik.strefa.pl/emoty/ico/smiley13.gif



AnnaM - 23-09-2005 12:37
Gosia... jaki sliczny banner :)
widze że ostro pracujesz z grafiką ;)



Eclairs - 23-09-2005 13:01
TEST
http://img219.imageshack.us/img219/4295/74061ns.jpg
http://img355.imageshack.us/img355/3056/74070il.jpg
http://img367.imageshack.us/img367/2475/74096xj.jpg

Gosiu! Odwołuję już, to co Ci wysłałam na maila! Nie jestem jednak taka głupia :lol:
Mam śliczny podpisik!
Dzięki
Teraz spróbuję spełnić Twoją prośbę o zwolnienie miejsca na "lukrowych" ale daj mi trochę czasu ...



Eclairs - 23-09-2005 14:06

czy mogłabyś zapisać sbie na dysku bannerki i wrzucić je na swojego imagshack'a? Bo ja je mam na Lukrowych, a nie chcę tam zapychać miejsca... :roll: GOTOWE! :D
Kurczę, ile musiałam się nauczyć przez te banerki.
Teraz co tydzień będę miała innego!



Tomek67 - 23-09-2005 14:48

Teraz co tydzień będę miała innego! :o :o :o No, nieżle :eek2: :eek2: :eek2:



AnnaM - 23-09-2005 14:54
Tomek... uśmiechnij się ładnie do dziewczyn to i Tobie zrobia... ładny bannerek ;)



Tomek67 - 23-09-2005 15:08
Uuuu... :facelick: A co to jest bannerek? :hmmmm:



AnnaM - 23-09-2005 15:32
oj... nie mnie o to pytaj ;)



Eclairs - 23-09-2005 15:33
Ten znowu swoje :wink:



Tomek67 - 23-09-2005 15:35
Moje, moje :wink: Ale mogę się podzielić :lol: :lol: :lol:



Eclairs - 23-09-2005 15:40
Mało Cię tu ostatnio Tomku drogi :D
Brakuje mi Twoich porannych radosnych powitań.
Gdzie jesteś jak Cię nie ma? :wink:



Tomek67 - 23-09-2005 15:43
Haruję jak ten wół. :cry: Co by moje babiątka utrzymać :wink: . A nie są tanie w utrzymaniu, oj nie... :lol:



Eclairs - 23-09-2005 15:48
Fakt, taki już nasz babski urok :wink:
Ale za to ile radości ...
Żeby tak moje chłopy chciały trochę na mnie "pocharować" :roll: - szczególnie ten ogoniasty!



Tomek67 - 23-09-2005 16:38
A ja ten, tego... eeee.... jakby tu powiedzieć... :hmmmm: Myślałem, że obaj są "ogoniaści" :lol: :wink:



AnnaM - 23-09-2005 19:45
:lol: :lol: :lol:



Gosia_i_Luka - 23-09-2005 21:47
Ach, ten Tomek i jego koodłate myśli. http://vik.strefa.pl/emoty/ico/nono.gif :wink:

Eclairs - widzę, że się udało! :D Super! http://vik.strefa.pl/emoty/ico/1_jupi.gif

Byłam z Luczką nad morzem - 2,5 godz. :lol: Super, pogoda ekstra, słoneczko i ciepełko, nawet wiatru wielkiego nie było - ubrałam sobie polarową kamizelkę i jesienny płaszcz myśląc, że będzie wiało (jak to nad naszym morzem :wink: ), a okazało się, że już po 5 min. kamizela wylądowała w plecaku, a ja i tak szłam usmażona. http://vik.strefa.pl/emoty/ico/jajko_sadzone.gif Za to Lukierek szalała! http://vik.strefa.pl/emoty/ico/bullyrun.gif W przerwie pomiędzy bieganiem wykopała wielki dół, rozsypując piasek w promieniu 2 metrów, aż zaczęła się tym piachem krztusić. :-?
Na plaży sporo ludzi, niestety - nawet byli śmiałkowie, co się opalali. http://vik.strefa.pl/emoty/ico/omg.gif Psiaków też trochę... Ale generalnie spacerek był bardzo udany, choć w dordze powrotnej Luka była już baaardzo zmęczona i dreptała łapka za łapką... :wink:

Za to w domku, chyba przez nadmiar tlenu :wink: , ucięłyśmy sobie 2 godzinną drzemkę. :wink: To znaczy Luka swoją drzemkę znaaacznie przedłużyła, bo wykończyłam ją doszczętnie! :lol:



dorbin - 23-09-2005 22:33
oj zazdroszcze ci zazdroszcze , tego spacerku na plaży
tez bym tak chciała



Tomek67 - 24-09-2005 09:35
No, bo piykne to nase moze... :wink: Jesce mi w głowie sumiii... :drinking: :silly: :lol: :wink:



Gosia_i_Luka - 24-09-2005 10:54
Lukier chyba dostała ciąży urojonej... :-? Rano złapała w zęby swojego gumowego, "zdechłego" kurczaka, który piszczy. No i latała z nim po całym mieszkaniu, po czym wlazła z nim do budy i zaczęła robić gniazdo z koca. :roll: Cały czas przy tym miałczała i piszczała, a jak wyszłam do sklepu, non stop wyła :-? (brat mi opowiadał). Oczywiście zaraz jak się zorientowałam w czym rzecz, zabrałam jej kurczaka. Zobczymy, czy dostanie mleka, oby nie. :roll:
Ach, ta biała, zawsze sobie musi coś wymyśleć. :wink:



Gosia_i_Luka - 24-09-2005 12:48
Nowe fotki Luki - sprzed pół godziny. :lol: Wybijam jej z głowy szczeniaczki intensywną zabawą. :wink: Niezbyt widać efekty postrzyżyn, bo już odrosła. :cry: Ale niedługo znowu wezmę ją pod nożyczki, to postaram sie zrobić zdjęcia na czas. :wink:
http://www.lukrowi.pl/galeria/_img/7428.jpg
http://www.lukrowi.pl/galeria/_img/7427.jpg
http://www.lukrowi.pl/galeria/_img/7426.jpg
http://www.lukrowi.pl/galeria/_img/7425.jpg
http://www.lukrowi.pl/galeria/_img/7424.jpg
http://www.lukrowi.pl/galeria/_img/7423.jpg
http://www.lukrowi.pl/galeria/_img/7422.jpg
http://www.lukrowi.pl/galeria/_img/7421.jpg
http://www.lukrowi.pl/galeria/_img/7420.jpg
http://www.lukrowi.pl/galeria/_img/7419.jpg
http://www.lukrowi.pl/galeria/_img/7418.jpg
http://www.lukrowi.pl/galeria/_img/7417.jpg
http://www.lukrowi.pl/galeria/_img/7416.jpg
http://www.lukrowi.pl/galeria/_img/7415.jpg
http://www.lukrowi.pl/galeria/_img/7414.jpg
:D

ps. na przed- i ostatnim zdjęciu jest ta piłka miętowa (Karka :D ) - dopiero teraz jest zdatna do użytku, bo nieco wywietrzał z niej ten smród. :wink:



Gośka - 24-09-2005 12:59

http://www.lukrowi.pl/galeria/_img/7425.jpg Która to Luka a który to miś :wink: Śliczne zdjęcia.



Cockerek - 24-09-2005 13:51
Alez ona jest sliczna :P :angel: A te loczki ma boskie, cudeńko. Wyobrażam sobie kupe loczków biegających po plazy i kopących dziurę w piachu :lol: na pewno super widok. Ona zawsze taka żywa? Na tych fotkach wydaje się jakby wciąż miała naładowane bateryjki :lol:

A z ta ciążą urojona, hm, sunia koleżanki miała dokładnie to samo z tym kurczakiem. Wszystkie zabawki miętowliła w pyszczku ale kurczaczka delikatnie żeby mu krzywdy nie zrobić. Dokładnie takie zachowanie jak opisujesz. Zabrała jej tego kurczaka i się sunia uspokoiła, ale jak tylko go widzi, to zaraz jej to zachowanie wraca. Idziesz do weta?



Gosia_i_Luka - 24-09-2005 14:29
Ona właściwie mogłaby non stop się bawić! Jedyne, co może ją zmęczyć, to 2 godziny na plaży, gdzie kopie, biega, aportuje. Jak nie idzie na długi spacer, nosi zabawki, piszczy, nie może znaleźć sobie miejsca. Ale jak się nabawi, śpi. Ja się bardzo cieszę, że ona jest taka żywa i prawdą jest, że staram się tą jej aktywność podtrzymać - gdybym się z nią nie bawiła, nie spacerowała, pewnie stałaby się spokojniejsza, bardziej kanapowa. Ale czy byłaby szczęśliwsza? :roll:

Co do urojonej - na razie do weta nie idę. Zresztą jestem przeciwna zbyt szybkiej ingerencji weta w ciążę urojoną - najpierw duuuużo ruchu, mniej białka (najlepiej przejść na suche), jakieś zajęcie, ćwiczenia z posłuszeństwa, ew. gdyby pokazało się mleko - okłady z sody albo z wywaru z kory dębu. No i oczywiście zabrać "szczeniaczka" (czyli zabawkę, którą sobie upatrzyła), a najlepiej zabrać wszystkie zabawki. Generalnie po takich domowych sposobach sucz powinna dojść do siebie.
Podejrzewam, że u Luki pojawi się mleko - cycuszki jej się już powiększyły. :roll:
Z tego widać, że kurczaki mają coś w sobie. :wink: Ten nasz ma kształt zbliżony do szczeniaczka, no i piszczy. :roll:



Cockerek - 24-09-2005 14:40
Łe jezu, ale wiedza na temat urojonych :o Mam tylko nadzieje że u mojej nigdy się takie objawy nie pojawią :-? Biedna lukrowa Luczka, niech się trzyma dzielnie!

Wiesz, to moja Neluszka też taka żywa, wiecznie w ruchu. Sama potrafi się zająć soba, zabaweczki, bieganko, aż się zmęczy, wtedy lulu na godzinkę i od nowa zabawa :)



Gosia_i_Luka - 24-09-2005 14:54
Właśnie tym mnie Nelka urzeka - że jest taka żywiołowa i charakterna! Taki wg mnie powinien byc bichon - wygląd jak zabaweczka, ale w głębi duszy mały piesek sportowy! :D



Cockerek - 24-09-2005 15:35
No na pewno nie jest to piesek kanapowy typu "lap dog" :lol: Daleko jej do tego :P



Frosh - 24-09-2005 17:00
Hej Bolończykomaniacy - kto z was jest jutro we Wrocławiu i o której biegacie po ringu. Mam wielka ochotę zapoznać sie z jakimś bolończykiem. Musze przy mierzyc do mojej Rafy, zeby zobaczyć czy bedą pasowały do siebie :wink: :D



Gosia_i_Luka - 24-09-2005 17:13
Nas niestety nie będzie, zresztą i tak biegałybyśmy raczej PRZY ringu. :wink: A co do "pasowania" - nie martw się, na pewno będzie OK - w końcu pudel to nie mastiff, a bolończyk to nie chihuahua. :wink:

Jutro szykuje się nam za to spotkanie z Zachraniarką i jej labem Hugusiem i erdelkiem Ludwiczkiem. :lol: Mam nadzieję, ze Luce po takich emocjach odeche się szczeniaczków na dobre. 8) :wink: :lol: A mnie łapie jakieś choróbsko. :roll: :cry:



Gosia_i_Luka - 24-09-2005 19:30
A właśnie - gdzie nam się Karka zgubiła???



AnkaW - 25-09-2005 11:34
Witam i życzę powodzenia na wystawie. Trzymam kciuki.

I oczywiście muszę się pochwalić, wczoraj z Częstochowy przyjechał ze mną nowy domownik mały łysolek. Cananas Odelli.
Zdjęcia niestety byle jakie bo Gacek jest wszędzie tylko nie przed obiektywem :lol: :lol:

http://img388.imageshack.us/img388/4322/gacek18uc.jpg

http://img368.imageshack.us/img368/1314/gacek21qq.jpg

http://img370.imageshack.us/img370/5686/gacek36xf.jpg

http://img372.imageshack.us/img372/5941/gacek47on.jpg[/quote]



Tomek67 - 25-09-2005 11:51
Oooooooooooo!!! Anka - a co Ty zrobiłaś??? Masz drugiego łysonia???



Alutka - 25-09-2005 13:13
Anka W gratulacje ! jaki śliczny !!!!!!!!!!!!! w jakim jest wieku
to piesek czy suczka ? :angel:

:D dobrego nigdy za wiele



Cockerek - 25-09-2005 13:16
Aniu, ale słodziaka masz :P To była spontaniczna decyzja czy jakieś plany snułaś i się nie pochwaliłaś wcześniej???



Alutka - 25-09-2005 13:31
Anka odpowiadaj nie daj się prosić ! Wiesz jaką jestem fanką grzywków
Opisz nam wszystko ! Ja też chcę takiego ! :lilangel:

:D dobrego nigdy za wiele



AnkaW - 25-09-2005 18:06
Cieszę się że się Wam podoba. :lol: Zawsze chciałam mieć dwa psy. Dłuuuuugo nad tym myślałam ale decyzja została podjęta bardzo szybko. Czekałam na niego prawie 2 miesiące. Teraz ma 2,5 miesiąca jest pieskiem malutkim, ale z charakterem. Z Gizmem dopiero się dogadują i próbują ustalić hierarchię. W końcu chyba został ochrzczony i będzie się nazywał RADAR.



Tomek67 - 25-09-2005 18:18
Fiu, fiu Anka. No, to Ci gratuluję i zazdroszczę. :evilbat:
A dasz pogłaskać? :lol: :wink:



Alutka - 25-09-2005 18:58

Z Gizmem dopiero się dogadują i próbują ustalić hierarchię. W końcu chyba został ochrzczony i będzie się nazywał RADAR. Z Gizmem to jeszcze dłużej się będą dogadywać. Rozumiem . że
w rodowodzie ma Cananas. Też fajnie, bo jakby odjąć to "C" to zotałoby
Ananas, a Radarek to od czego, że mu uszy stoją czy coś innego ? :roll:

:D dobrego nigdy za wiele



AnkaW - 25-09-2005 19:43
Alutka dokładnie :lol: z ta literka 'C" jak się urodził to był cały różowiutki tylko na pleckach miał ciemną łatę w kształcie ananasa, a że miot na C to wyszedł Cananas :lol: :lol:
A te jego uchole to mnie sie tylko z gackiem i radarem kojarzą. :P



Tomek67 - 25-09-2005 21:19
A Polki są MISTRZYNIAMI EUROPY w siatkówce !!!
:multi: :multi: :multi:
:laola: :laola:



AnnaM - 25-09-2005 23:00
tak wiem... męzuś ogladał... ;)



AnkaW - 26-09-2005 14:36
A co tutaj dziś takie pustki :o
I gdzie uciekła Karka, może list gończy trzeba za nią wysłać :evilbat: :wink:



Alutka - 26-09-2005 15:06
No tak , jedna tajemnica zniknięcia się wyjaśniła - kibice siatkarek
nie mieli dla nas czasu, ale im odpuścimy, warto było ! :klacz:
A Karka, ? pewnie cierpi w zaciszu :smokin: i :tort: :HUT012:

:D dobrego nigdy za wiele



Tomek67 - 26-09-2005 15:44
A dlaczego Karka cierpi? :niewiem: :(
PS.
A siatkarki - naprawdę warto było! :olympic: :terazpol: :multi:



AnnaM - 26-09-2005 16:10
=> Tomek - czym wy (faceci) sie tak ekscytujecie (czytaj mój mąz tez!)... wygrały? no wygrały ;)



Alutka - 26-09-2005 17:08
:multi: No to chwała Im. Mój mąż też kibicował i było fajnie, spokój ...
:smokin: dlatego Karka cierpi, bo jak wcześniej pisała to rzuca
palenie ! a to cierpienie nie lada co :sg168: kto to przerabiał
to wie co to znaczy. :watpliwy:

:D dobrego nigdy za wiele
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • pspkrajenka.keep.pl



  • Strona 30 z 48 • Znaleźliśmy 13437 wypowiedzi • 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10, 11, 12, 13, 14, 15, 16, 17, 18, 19, 20, 21, 22, 23, 24, 25, 26, 27, 28, 29, 30, 31, 32, 33, 34, 35, 36, 37, 38, 39, 40, 41, 42, 43, 44, 45, 46, 47, 48
     

     


     

     
    Copyright 2003. Notki końskim kopytkiem napisane...