ďťż
 
 
   "Justysia i Grześ" + 16 łap JUż w Szwecji!!! SZARIK ODSZEDŁ "
 
 

Podobne

 
    
 

 

 

 

"Justysia i Grześ" + 16 łap JUż w Szwecji!!! SZARIK ODSZEDŁ "





Justysia i Grześ - 03-07-2007 00:47

A już miałam przyjść tu i zamieść kurze Fakt, zakurzyło się porządnie :evil_lol:


;) coż, mijesca zamieszkania od czasów pobierania nauk nie zmienilam, ale na starosć wydaje mi się, że ten Sosnowiec jakoś dalej niż był:evil_lol:
We wtorek zaczynam na dobre wakacyjny kołowrotek wyjazdowy, tak więc o spotkaniu będę mogła pomyślec dopiero pod koniec września, tj o ile mnie turyści nie wykończą:evil_lol::evil_lol::evil_lol:
Ale będę trzymać kciuki za pomyślny przebieg wszystkich DOGOMANIACKICH przedsięwzięć i wpadac wirtualnie w miarę możliwości:lol:
Mocno ściskam, trzymajcie się dzielnie:loveu:
Mamy nadzieję, że nie wykończą ;) -> A tak swoją drogą to ciekawe zajęcie musi być, nie nudzi się chyba w wakacje … :cool3:

Oj, kciuki by się przydały, bo byłoby miło gdyby faktycznie jakieś ciekawe DOGOMANIACKIE przedsięwzięcia czasami się przytrafiały (fajnie jest spotkać się z kimś podobnym :lol:)…

Z Peterem już udało nam się spotkać i nasze Łebki pohasały sobie po lesie -> zdjęcia oczywiście będą ;)
Mamy nadzieję, że wkrótce uda się znowu :razz:

No a my oczywiście czekamy na informację gdybyś kiedyś miała ochotę na jakieś spotkanko i zapraszamy serdecznie do odwiedzin wirtualnych :cool3:

Rzecz jasna wszystkich zapraszamy ;)(siebie również bo to oznaczałoby, że nam się troszeczkę obowiązki przeluźnią, na co mamy nadzieję :cool1:)

PS. Troszeczkę nam burze przeszkadzają w pisaniu, więc tak na raty, ale zawsze to coś:roll:

Pozdrawiamy i życzymy spokojnej nocy :loveu:





Seaside - 03-07-2007 10:14
No nareszcie wróciliście :loveu::loveu::loveu:

Przepraszam za te zdjęcia, ale łajza wraca do domu tylko po to żeby zjeść i to zawsze w takich porach, że albo w pracy jestem, albo wybyłam popołudniowo ;)

A z tym wiem, ale nie powiem... to juz nie pamiętam o co chodziło :diabloti:



egradska - 03-07-2007 15:05
Pozdrawiam wszystkich z upalnej Chorwacji:loveu:
Turysci na razie grzeczni, za to daje sie we znaki koszmarnie wysoka temperatura:evil_lol::evil_lol::evil_lol:
Jest tu na wczasach jedna fantastyczna Pani z Czech na wozku inwalidzkim, widac, ze bardzo schorowana, ktora swoim optymizmem bije na glowe cala reszte turystow wakacjujacych na Makarskiej Riwierze. Nie opuszcza jej na krok pies-towarzysz w specjalnej zoltej koszulce, fantastyczny psiak podobny do labka:loveu: Tworza fantastyczna pare:loveu:
A ja juz bardzo tesknie za moim Ramkiem...



Justysia i Grześ - 04-07-2007 20:45
To znowu my :loveu: :loveu: :loveu:

Witamy niedobre Cioteczki i niedobrych Wujków (niedobrzy, bo nawet nie próbują zgadywać, co nam się przytrafiło) :placz: :eviltong:

Tak jak obiecywaliśmy próbujemy nadrabiać pomalutku zaległości w pisaniu, tylko, że troooochę się tego nam nazbierało i nie mamy pojęcia jak to poskładać :niewiem: ale może damy radę…
Tylko jako, że jeszcze nikt nie odgadł to my nie mamy zbytnio o czym pisać :diabloti:

~~~~~~~~~~~~

Seaside na zdjęcia mimo wszystko uparcie czekamy …


A z tym wiem, ale nie powiem... to juz nie pamiętam o co chodziło :diabloti: Co za kobieta – nic się człowiek dowiedzieć nie może :stop: :lol:


Pozdrawiam wszystkich z upalnej Chorwacji:loveu:
Turysci na razie grzeczni, za to daje sie we znaki koszmarnie wysoka temperatura:evil_lol::evil_lol::evil_lol:
Jest tu na wczasach jedna fantastyczna Pani z Czech na wozku inwalidzkim, widac, ze bardzo schorowana, ktora swoim optymizmem bije na glowe cala reszte turystow wakacjujacych na Makarskiej Riwierze. Nie opuszcza jej na krok pies-towarzysz w specjalnej zoltej koszulce, fantastyczny psiak podobny do labka:loveu: Tworza fantastyczna pare:loveu:
A ja juz bardzo tesknie za moim Ramkiem...
Oj, Chorwacja :cool2:

Dobrze, że turyści są grzeczni i że taka fajna ‼para” się trafiła na turnusie :)

Długo tak musisz wytrzymać bez Ramka (dobrze odmieniliśmy ?) ? - Faktycznie musi być ciężko…





Aga_Mazury - 04-07-2007 22:05
gadu gadu.....a gdzie zdjęcia?:mad:

jestem tak zabiegana po powrocie po macierzyńskim do pracy, że nie wyrabiam "na zakrętach"....ale jednak chciałabym w mojej cudownej "przystani" jaką jest wątek mojego ulubieńca....jednak zastać jakieś zdjęcia....:eviltong: i nacieszyć zmęczone oczy



Justysia i Grześ - 04-07-2007 22:17
Bardzo a to bardzo duży żal mamy do siebie w jednej sprawie :-(

Od kilku miesięcy zbieramy się i zbieramy żeby Wam tutaj przedstawić naszego najbardziej wiekowego psiaka GUSTIEGO (Gucia)…
Próbowaliśmy nazbierać troszkę zdjęć żeby zrobić to ładnie, bo się Chłopakowi przecież należy, ale całe to zamieszanie ciągle sprawiało, że nie mieliśmy okazji podjechać z aparatem, albo po prostu nie mieliśmy go przy sobie będąc w odwiedzinach :watpliwy:

Ale nadrabiamy to…

http://img231.imageshack.us/img231/4605/48117902wr4.jpg

http://img19.imageshack.us/img19/6134/58996612no9.jpg

http://img50.imageshack.us/img50/4725/38880987si5.jpg

http://img50.imageshack.us/img50/7972/22070750qp2.jpg

http://img78.imageshack.us/img78/1865/35687487mk3.jpg

http://img50.imageshack.us/img50/9420/18213271xy3.jpg

http://img50.imageshack.us/img50/8107/50061408jm0.jpg

http://img118.imageshack.us/img118/4457/11sr6.jpg

http://img118.imageshack.us/img118/5964/12bl9.jpg

http://img118.imageshack.us/img118/4528/13is8.jpg

http://img118.imageshack.us/img118/7623/14ha7.jpg

http://img232.imageshack.us/img232/6623/15lp0.jpg

http://img127.imageshack.us/img127/7440/16sg6.jpg

http://img158.imageshack.us/img158/273/15ot2.jpg

http://img158.imageshack.us/img158/1571/16ws3.jpg

Takie zdjęcia udało nam się wygrzebać. Nie są może najlepsze i nie jest ich dużo, ale gdy już ustaliliśmy, że bierzemy aparat i choćby się waliło i paliło następnego dnia jedziemy zrobić sesję niestety nie przyniosło to upragnionego skutku…

GUCIU 14 czerwca rano odszedł … http://www.ppsk.sandomierz.opoka.org.pl/foto/znicz.gif

http://img127.imageshack.us/img127/5...okoniecrz3.jpg

Miał 18 lat był pierwszym psiakiem Grześka



Aga_Mazury - 04-07-2007 22:47
BArdzo Wam współczuje....

:glaszcze:

Gucio....<*>

1989 to także rok urodzenia mojego Doda<*> który zaginął pod koniec 2005 roku :(



Aga76 - 05-07-2007 08:28
Guciu bądź szczęśliwy wśród nowych przyjaciół

http://images14.fotosik.pl/95/5682247d941fd06fm.jpg

Przyszłam o poranku, i smutno mi się zrobiło, słodki tęczowy biszkopcik...

Witajcie, a co wam się przytrafiło???



Martusia7 - 06-07-2007 15:39
Biedny Gutek
http://img.chip.pl/img.php?f=7&i=LTY...xRRkgBBQQbBB8Q

A ja chyba wiem,co wam się przytrafiło:razz:

Coś tam w podpisiku widzę dwa kotki.Nowy lokator??



Aga76 - 07-07-2007 06:06
Dzień dobry :loveu:

przyszłam zrobić sobotnie porządki, troszkę odświeżyć, pozamiatać :wink: Okna otworzone, podłogi umyte... czyli przewietrzone :evil_lol: pozdrawiam cieplutko i życzę udanego dzionka.

:hmmmm: ciekawe co Wam się przytrafiło?



Justysia i Grześ - 07-07-2007 11:08
Guciu na pewno bardzo dziękuje za świeczki…

~~~~~~~~

Już myśleliśmy, że będziemy musieli napisać, że gapy z Was są straszliwe, bo bardziej chyba już nie mogliśmy ułatwić tej zagadki, a tu jednak zjawiła się spostrzegawcza Cioteczka Martusia :klacz:

Ale za to Aga przyszła, ślicznie posprzątała, (dziękujemy ;)) i chyba w tym całym amoku prac porządkowych nie doczytała…

Chyba, że faktycznie to już jest tak naturalne w naszym przypadku, że coś się nowego, czterołapnego do nas przyplątuje, że Cioteczka doszukuje się jeszcze jakiś innych ciekawostek, które mogły nam się przytrafić :evil_lol:

~~~~~~~~

Również pozdrawiamy i życzymy udanego dzionka – teraz musimy uciekać pozałatwiać parę drobiazgów, ale postaramy się wrócić :cool1:



Aga76 - 07-07-2007 13:03
Aaaa te śliczności małe w prawym rogu :loveu:
:splat: już się pokarałam za marną spostrzegawczość... To teraz już będzie opowieść o tym, jak piękne kocie ciało z wami zamieszkało?



Seaside - 07-07-2007 14:06
Hmmm. prpoponuję założyć bazarek!!! - Cel - 10 razy większa chałupka dla Justynki i Grzesia :razz: Przeciez niedługo nie będziecie mieć miejsca - dobytek wam przyrasta w tempie ekspresowym :evil_lol:

A ja mam małą prośbę do wszystkich - przekażcie do Bolesławca troche pozytywnej energii :oops: :( Bo ostatnio straciłam parę całkowicie.... :placz: O psiaki chodzi, bo pryw to u mnie wszystko gra, nawet Cela (moja siostra) jakby w lepszej formie (lato?) Tylko jakoś ręce mi opadły w "psich sprawach" :oops: :oops: :oops: Tośka już 9 miesięcy w hotelu!!! Bazarki idą do dooopy. W sumie żeby tylko ją jedną utrzymać, bo nie stać nas żeby wziąść więcej psów... A w Jeleniej teraz 0 adopcji (znów... lato??) :placz:
Gdyby Tośka choć DT znalazła to by mkożna było kolejnego biedaka wziąść... ALe z nią mały problem. Jeść ma, spać też gdzie... ale zero zainteresowania i pies dziczeje...Ostatnio skubneła faceta który przyjechał adoptować innego psa hotelowego.... ręce opadają :placz: :placz:



Aga76 - 07-07-2007 17:59
Też mogę wysłać troszkę pozytywnej energii do Bolesławca?

Wielką pakę pozytywnch fluidów
http://medlem.spray.se/senatn/images...wingkisses.gif

i kilka tuzinów ciepłych tulasków
http://medlem.spray.se/senatn/images...u/10bighug.gif



Justysia i Grześ - 07-07-2007 18:46
No już jesteśmy – tzn. ja jestem, bo Grześ w pracy ;)

Oczywiście również przesyłamy masę dobrych myśli, fluidów i wszystkiego, co tam tylko może się przydać…
My trzymamy kciuki naszymi 4 rękami a nasze futra 16 łapami - więc efekt murowany :p

Mam oczywiście troszkę zamieszania, ale korzystając z okazji, że ‼dzieciaki” śpią (najmniejsze na moim udzie :lol:) postaram się troszkę posiedzieć na dogo…

~~~~~~~~

Tak, więc skoro powód nowego zamieszania wyszedł już na jaw to możemy GO przedstawić ...

C.D.N.




Aga76 - 07-07-2007 18:50
urrra, będą zdjęcia i opowieśćhttp://medlem.spray.se/senatn/images...Srunaround.gif



Justysia i Grześ - 07-07-2007 19:52

To teraz już będzie opowieść o tym, jak piękne kocie ciało z wami zamieszkało?
urrra, będą zdjęcia i opowieśćhttp://medlem.spray.se/senatn/images...Srunaround.gif :lol: :lol: :lol: tak tak, teraz będzie opowieść o pięknym kocim ciele a i zdjęcia będą z pewnością tylko pomalutku, pomalutku bo Justysia nie, aż taki czarodziej i wszystkiego na raz raczej nie da rady zrobić :roll:

Co jest całkowicie nowym i niebywałym wręcz wydarzeniem w naszym przypadku ?

A więc to, że niezupełnie jest wszystko po staremu…
-> Nie jestem już jedyną kobietą w domu, co jest niewątpliwie niespodzianką biorąc pod uwagę, że same chłopy się do nas przyklejały jak do tej pory :shiny:

~/~/~/~/~/~/~/~/~
Historia tej panny jest oczywiście nieznana a my możemy, co najwyżej przedstawić Wam jej losy od 18.06.07.

Był dzień jak co dzień, rano lekarz, później jakieś bieganie i załatwianie różnych rzeczy a popołudniu mieliśmy mszę za tetę Grzesia…
(Niewiadoma siła pchnęła Grzesia żeby zaparkować nie pod kościołem tylko od tyłu cmentarza – tylko ciekawe czemu :evil_lol:)

Po mszy poszliśmy na cmentarz i w stronę samochodu…

Nie musimy chyba pisać co nam wleciało pod nogi :diabloti:

Kicia kręciła się koło nas wiedząc już najwyraźniej, że właśnie trafiła na swoich jeleni… Biegała to do nas to pod samochód i czekała cierpliwie, aż wpakujemy ją do środka i zabierzemy ze sobą :cool1:

Usłyszeliśmy tylko od jakiś panów, że lata tak od jakiegoś czasu po okolicy i próbuje się przypodobać przechodnią.
- Porozglądaliśmy się po okolicy w poszukiwaniu matki i ewentualnego rodzeństwa, ale nie znaleźliśmy ani śladu (to może nawet i lepiej :roll:) no i oczywiście dalej wyruszyła już z nami :)

Podjechaliśmy pod dom pokazać nowy nabytek mamie :p i do weta…

Maleństwo wycenione na ok. 2 miesiące ważyło 630 gr., miało pełno pchełek i brzydkiego już świerzba, ale oprócz tego było w niezłej formie… Tak, więc wylądowała na kwarantannę na strych -> uszka już są ładne, kicia odrobaczona, odpchlona, zaszczepiona i od kilku dni mieszka już z nami :loveu:



Aga76 - 07-07-2007 19:57
Dziewczynka http://medlem.spray.se/senatn/images...er/LSbimba.gif właśnie odnalazła swoje szczęście czyli Was.



Justysia i Grześ - 07-07-2007 20:03
Problematyczna była jej reakcja na psy :-(

Już na tym sławetnym cmentarnym parkingu pokazała nam jak ogromnie się ich boi… Przechodziła kawałek dalej pani z niewielkim psiakiem, który tylko grzecznie ją poobserwował a ona wpadła w panikę – sam widok psa przerażał ją strasznie, więc mieliśmy mały orzech do zgryzienia…

Roni powędrował na górę na socjalizację dziewczyny i reakcja była ni mniej ni więcej nieciekawa – był atak, ucieczka, wrzask i wszystko to, co taka kicia może tylko wymyślić w sytuacji paniki.
Troszkę to było problematyczne, ale okazało się do przejścia i w tym momencie mała pokochała swoich wielkich braci :multi:

Co nie zmienia faktu, że zostało jej syczenie na nich w różnych okolicznościach – szczególnie gdy pojawi jej się takowy rozbójnik za plecami, Roni zbyt szybko biegnie w jej stronę lub ogólnie wymyśli sobie, że coś jej grozi – tylko, że równie szybko jak zaczyna syczeć przestaje to robić i wszystko jest dalej cudownie :loveu: :loveu: :loveu:



Justysia i Grześ - 07-07-2007 20:43

Hmmm. prpoponuję założyć bazarek!!! - Cel - 10 razy większa chałupka dla Justynki i Grzesia :razz: Przeciez niedługo nie będziecie mieć miejsca - dobytek wam przyrasta w tempie ekspresowym :evil_lol: :multi: :multi: :multi: TAK, to wspaniały pomysł !!! :loveu: :lol:

Miałam właśnie napisać prośbę do kogoś kto ma jakiś milion na zbyciu żeby w razie czegoś gdy będzie chciał go oddać wziął naszą kandydaturę pod uwagę :razz:

Powinnam nas chyba jakoś efektownie w tej sytuacji zareklamować, ale nie mam pojęcia, jak więc napiszę tylko, że są takie dwa świry w nieustawnym mieszkanku, które oddały po 10 metrów na głowę "gadzinie" więc im zostało do podziału jakieś 2 metry :evil_lol:

Wszystko byłoby dobrze gdyby nie fakt, że jak na razie zwierzęta nie mogą się zdecydować, które części mieszkania biorą i my zostaliśmy bez własnego skrawka (nawet tych 2 m) - POTWORY SĄ WSZĘDZIE :diabloti:

Tak, więc taki milionik by się przydał – na ziemię, dom i całą masę innych takich, które są im potrzebne…
Istnieje też szansa (nikła, bo nikła, ale zawsze to szansa), że udałoby nam się wygospodarować jakiś maleńki kącik dla siebie :evil_lol:



Seaside - 07-07-2007 21:56
Kochani!! Dziękuję za pozytywną energię :loveu: :loveu: Aga - Twoje buźki rozbroiłyby każdego :loveu: :loveu: :loveu: :loveu:

A co do przyrostu w domku J&G - dałabym wszystko za dodatkowego kociaka!!! Zresztą tyle ich na Miau.pl, ale moja mam ma uczulenie :placz: :placz: I w sumie zakaz kotów w domu od alergologa. Ale powiedziałą że w życiu sie nie pozbędzie tej naszej francy :razz: (PS - dalej nieosiągalna :roll: )

W środe stawiam lotka - jak coś wygram prześle Wam kochani .... chociaż na fundamenty ;) :eviltong:



Peter Beny - 08-07-2007 08:25
Hihi, a co tu wujek z rana czyta :mad::mad: Koteczek następny w domku :razz: A to panienka :razz: Nono , ładnie tak nawet wcześniej się nie pochwaliliście :lol::lol: , ale rozumiem że teraz wesoło macie :loveu::loveu::loveu::loveu:



Justysia i Grześ - 08-07-2007 21:10
Justysia siedziała i pisała i zajęła się zwierzyńcem itp. i w końcu wczoraj padła…

Strasznie byłam i zresztą jestem nadal zmęczona, więc jak już nadchodzi taka możliwość to muszę korzystać i spać :shiny:

Chciałabym powklejać troszkę zdjęć, ale wyszedł problem – coś nam się posypało z aparatem i nie możemy ich zrzucić :placz: :placz: :placz:
Rany to koszmar jakiś :-( chociaż i tak już wytrzymał nad wyraz wiele więc chyba nie powinniśmy mu się dziwić…

Próbujemy uparcie coś z tym zrobić, ale nie wygląda to ciekawie :shake:

Tak czy siak spróbuję znaleźć jakieś, które się nam udało wcześniej przerzucić i coś Wujostwu pokażę -> bo chyba znajdą się tacy co chcieliby sobie pooglądać prawda ? :razz:

(spróbuję jeszcze dzisiaj znaleźć czas, ciężko będzie, bo strasznie absorbujące jest to nasze towarzystwo, ale postaram się - gdyby jednak się nie udało to mam nadzieję, że nie wszyscy przestaną mnie lubić :evil_lol:)


Dziewczynka http://medlem.spray.se/senatn/images...er/LSbimba.gif właśnie odnalazła swoje szczęście czyli Was. :oops: :oops: :oops:


1989 to także rok urodzenia mojego Doda<*> który zaginął pod koniec 2005 roku :-( Dawno temu trafiłam chyba na Twój wątek na ten temat… Przykro nam bardzo :-( :-( :-(




Justysia i Grześ - 08-07-2007 21:38

Kochani!! Dziękuję za pozytywną energię :loveu: :loveu: Aga - Twoje buźki rozbroiłyby każdego

A co do przyrostu w domku J&G - dałabym wszystko za dodatkowego kociaka!!! Zresztą tyle ich na Miau.pl, ale moja mam ma uczulenie :placz: :placz: I w sumie zakaz kotów w domu od alergologa. Ale powiedziałą że w życiu sie nie pozbędzie tej naszej francy :razz: (PS - dalej nieosiągalna :roll: )

W środe stawiam lotka - jak coś wygram prześle Wam kochani .... chociaż na fundamenty ;) :eviltong:
- Ależ nie ma za co dziękować ;) z ogromną przyjemnością przesyłamy dziś kolejną dawkę pozytywnej energii :iloveyou: :iloveyou:

- Kociaków faktycznie jest masa i na Miau i w schroniskach i na ulicach, … i to jest całkowicie przytłaczające, bo choćby człowiek chciał coś z tym zrobić to nie jest w stanie :placz: :placz: :placz:

Marzy mi się żeby jak największa ilość ludzi zaangażowała się w eliminowanie tego cierpienia…
Żeby ludzie zaczęli myśleć i dbać w końcu o istoty, które ich otaczająâ€Ś
Żeby weszły jakieś ustawy nakazujące czipowanie i kastrację – bo to chociaż miałoby wielu przeciwników przyniosłoby pewnie niezłe rezultaty, chociażby za ileś tam lat, ale przecież kiedyś trzeba zacząć żeby mogło być lepiej…
Żeby czasem ktoś, kto ma akurat parę złotych przeznaczył je na takiego bezdomnego zwierza i na przykład wykastrował jakiegoś kota…
Gdyby tak każdy dał grosik i nie robił głupot to świat byłby piękny – GDYBY…

- Przykra sprawa z tą alergią :shake:

Ja w dzieciństwie miałam też ciągle jakieś problemy, które mogłyby wskazywać na alergię i faktycznie testy wykazały sierść, pierze i coś tam jeszcze.
Zaznaczam, że nie mieliśmy wtedy zwierząt w domciu a ja jednak miałam problemy…
W końcu zaczęły przybywać do domu: świnki morskie, kot, pies, synogarlica, papuga… a ja żyję i jestem szczęśliwa, że jednak rodzice nie złamali się po tych testach i spróbowali, bo bez zwierząt to ja bym naprawdę nie potrafiła żyć :multi:
Fakt faktem, że przez cały rok męczę się z katarem i jakimiś takimi drobiazgami, ale to jest tego warte. Wszystko jest tego warte :loveu:

Nie chcę nawet myśleć, co by było gdybym nie miała styczności z sierścią wcześniej – pewnie teraz przy próbie wzięcia zwierzęcia wykańczałabym się straszliwie.
Czytałam sporo na ten temat i widzę, że to faktycznie jest sposób – odczulać się czymś, co uczula :cool3:

- A co do tych fundamentów to trzymamy za słowo i życzymy jak największych wygranych :evil_lol: :evil_lol: :evil_lol:

A tak na poważnie to wcale nie musiałby to być milion jak to wczoraj pisałam -> wystarczyłaby ogromna działka z jakąś szopą :diabloti:

HEH marzenia ……

Hihi, a co tu wujek z rana czyta :mad::mad: Koteczek następny w domku :razz: A to panienka :razz: Nono , ładnie tak nawet wcześniej się nie pochwaliliście :lol::lol: , ale rozumiem że teraz wesoło macie Nie pochwaliliśmy się Piotrusiu, bo chcieliśmy sprawdzić letnią pomysłowość naszego Wujostwa… A na końcu już tylko spostrzegawczość, bo jakoś tak nikt zgadywać nie chciał, co to się nam mogło przytrafić… I tak sobie czekaliśmy, aż ktoś się domyśli :lol:

A mamy wesoło, mamy :evillaug: oj mamy ...



Justysia i Grześ - 08-07-2007 22:28
Ależ ja piszę bez ładu i składu – troszkę temu, troszkę tamtemu… Odpowiedź świeża, odpowiedź stara … A co tam zresztą – czasami mi się coś przypomni, że miałam napisać to piszę :p

Teraz też coś miałam jeszcze dopisać tylko, że odeszłam na chwilkę i już jakoś nie pamiętam :hmmmm: no nic, jak sobie kiedyś przypomnę to odpowiem - znając mnie to przypomnę sobie za jakiś tydzień :cool1:

Ale mniejsza z tym... Myślę o tych zdjęciach i pracuję tu nad nimi ciężko a nie widzę widowni, która by tą moją ciężką pracę doceniła :shake:

Wiem, wiem - zgryźliwa jestem ;)



Justysia i Grześ - 08-07-2007 23:07
No ładnie, zaraz mnie tutaj modzi... :mad: :mad: :mad: za pisanie posta pod postem i będzie :lol:

W sumie to i tak już nam jakieś 400 postów odjęli z licznika :roll: nie wiem tylko czemu bo podobno zabierają tym, którzy piszą na Off-ie a my tam nawet nie zaglądamy, no ale wyszło na to, że my źli i trzeba nam skórę przetrzepać na wszelki wypadek :diabloti:

~/~/~/~/~/~/~/~

Pozujące Tedisko....

http://img526.imageshack.us/img526/4834/78772480gi7.jpg

I Tedisko każące mi się odwalić ;) ....

http://img530.imageshack.us/img530/3869/74682007en7.jpg

Szaruś zastanawiający się jak tu pańcia wyjąć z łóżka....

http://img329.imageshack.us/img329/497/77681771at4.jpg

I Roni, który najwyraźniej ma jakiś pomysł na rozwiązanie tej sytuacji ....

http://img131.imageshack.us/img131/249/96157840hc0.jpg

A teraz sesja z tulanek Szarusia z pańcią:

http://img59.imageshack.us/img59/1871/60270336ao0.jpg

http://img61.imageshack.us/img61/3232/34018920ck0.jpg

http://img485.imageshack.us/img485/4995/29055913dr5.jpg

http://img61.imageshack.us/img61/84/71002958wt9.jpg

http://img61.imageshack.us/img61/443/45654780qs6.jpg

A Młody w tym czasie tradycyjnie szuka kotka :lol:....
(nie zwracać uwagi na rozgardiasz. Ps. kocyk z łóżka musi tak wisieć bo przecież inaczej kiepsko by się bawiło futrom :roll:)

http://img504.imageshack.us/img504/6302/15858598qf3.jpg

My błogo spędzamy wspólne chwile upajając się nimi na całego ....

http://img505.imageshack.us/img505/5339/57170510oc0.jpg

A Roniemu udaje się znaleźć ... ogon

http://img59.imageshack.us/img59/4195/97561794lm6.jpg


No i to by było na tyle na dzisiaj - lecę coś zjeść, wziąć leczki, na spacerek, nakarmić stado i ... spać :multi:

Ps. Zdjęcia Malutkiej już wkrótce :)

:hand:




Peter Beny - 09-07-2007 00:25
Nono, wujek jak zwykle spać nie może :razz: I tu Justynka w makijażu , usta czerwone :loveu: No, a Szarik zadowolony , a kto by nie był :evil_lol::evil_lol::evil_lol::evil_lol: Dobrze że Grześ nie zazdrosny :cool3:



Justysia i Grześ - 13-07-2007 13:21
My się jutro wybieramy na mini zlot dogomaniacki do wandul66 :lol:
Jeżeli ktoś byłby zainteresowany to odnośnik do wątku znajduje się TUTAJ ;)



mimiś - 16-07-2007 16:44
Aj! ależ zlocik udany!:evil_lol::evil_lol:- zazdrość mnie zgryza!



Seaside - 16-07-2007 17:02
Pozwolę sobie przekopiować

http://img180.imageshack.us/img180/8605/p7140622ef0.jpg

:diabloti: :diabloti: :diabloti: :diabloti: :diabloti: :diabloti:



irysek - 17-07-2007 11:32
a co pisekowi dolega?



Aga76 - 17-07-2007 11:38
Wczoraj oglądałam zdjęcia z imprezy, aż się przestraszyłam nie na żarty (tej właśnie koszulki) oj :nerwy:



Justysia i Grześ - 21-07-2007 21:58
Przepraszamy znowu, ale naprawdę jest bardzo ciężko z czasem a do tego ciągle dochodzą nam jakieś problemy…

Ostatnio nasze futra postanowiły pociągać nas po weterynarzach i żeby nie było, że to nie jest zgrana paczka – nikt się nie wyłamał :roll:

Tedek zrobił nam się osowiały i co się okazało -> problemy z ząbkami i dziąsłami :-( miejmy nadzieję, że przejściowe, ale to się dopiero okaże za jakiś czas…

Do tego załamał nas, bo dostał biegunki i wypatrzyłam trochę krwi – na szczęście krew się nie powtarzała (przynajmniej ja jej już nie zauważyłam)…

Mała ma przekrwione oczęta, więc postanawiamy jechać i sprawdzić a następnego dnia rano… Okazuje się, że oprócz tego strasznie utyka na łapkę -> no i zastrzyk i leki i wizja prześwietlenia…

czyli oba koty na lekach, ale żeby nie było mało Szaremu znowu pojawia się ropa w nosie i ból policzka :shake:

Problemy z oddychaniem mogą być zrozumiałe (wiek, pogoda, zatkany nos,…), ale trzeba sprawdzić też płucka, więc bierzemy Dziadzia i jedziemy do dr Gierka – obejrzał, dał zastrzyk, przepisał antybiotyk i na wtorek jesteśmy umówieni na następną wizytę.
Zrobimy na pewno prześwietlenie i sprawdzimy czy coś się zmieniło po tych lekach. No i pewnie jeszcze parę rzeczy trzeba będzie pooglądać – te zęby najbardziej martwią, bo prawdopodobnie posypały się dalej :placz:

Roni znowu ma problemy (wiadomo sezon), męczą go oczka i strasznie się gryzie - naprawdę ciężko jest nad tym zapanować…
Swoją drogą uszkodzenia ponosówkowe (mamlanie się mu niestety w jakimś stopniu zostało) a swoją inne problemy – prawdopodobnie jest alergikiem i również musimy wziąć się za zrobienie testów itp.

Oprócz tego też miał niedawno jakieś takie słabe dni, co nałożyło się ze zwiększoną ilością kleszczy i też nas przestraszyło nie na żarty.

Obroża zabija je dość szybko, więc nie powinny mieć szans na zarażanie, ale mimo wszystko człowiek się martwi.

Jak usłyszeliśmy jakie są ceny zrobienia badań na choroby odkleszczowe to opadły nam ręce – przecież to dla zwykłego człowieka jest wręcz nieosiągalne :crazyeye: tym bardziej gdyby chcieć robić je przy każdym podejrzeniu ryzyka…

Dla sprawdzenia zrobiliśmy ogólne badania krwi (na szczęście wyszły w porządku – jak na nosówkowca to nawet dobrze) a Mały wrócił do siebie pod tym względem.

Małej łapka na szczęście już przeszła, leki wypite i mogliśmy ją zaszczepić drugi raz – uff, ale oczka wciąż zaczerwienione i nie wiemy, co z tym dalej będzie :roll:
Aha i rozwaliła sobie jakimś sposobem opuszkę, ale to drobnostka ;)



Aga76 - 21-07-2007 22:01
Ale się u Was dzieje :shake:



Justysia i Grześ - 21-07-2007 22:30

Aj! ależ zlocik udany!:evil_lol::evil_lol:- zazdrość mnie zgryza! Impreza udana a i owszem tylko naprawdę szkoda, że dla nas tylko kilkugodzinna :-(
Grześ się starał, załatwił sobie dzień urlopu i wszystko było zapięte na ostatni guzik a tu okazało się, że rano kazali Mu jednak wieczorem się pojawić (wrrr) jak pech to pech…

A co do zazdrości to chyba można to jakoś złagodzić… Przyjechać na następny :evil_lol:

Jak skomentować wypowiedź Seaside to nie mamy pojęcia bo nie wiemy cóż mogą te diabły oznaczać :cool3:


Wczoraj oglądałam zdjęcia z imprezy, aż się przestraszyłam nie na żarty (tej właśnie koszulki) oj :nerwy: Aga nie ma potrzeby żeby się bać.
Ja aż taka strasznie straszna nie jestem 8-) … No chyba, że to czegoś innego się obawiasz ;)


a co pisekowi dolega? irysek na wstępie witamy w naszych progach :loveu:

A co dolega ?

Hmmm, przede wszystkim "wiek"…

Teraz tak jak pisałam zaczęły się znowu problemy prawdopodobnie z zębami.
To jest o tyle przerażające, że już jedną narkozę z tego powodu przeszedł i kolejna w tym wieku i stanie byłaby dużym ryzykiem :shake:

Oprócz tego ma coś z płucami – na poprzednim zdjęciu wyszły całe ‼zamazane” (jakby rak, woda, albo coś) i teraz będziemy sprawdzać jak to wygląda po leczeniu.

Ma też problemy z sercem, stawami i niestety sporo innych… Cóż poradzić :-( Ale staramy się jak możemy.

~~~~~~~~~~~~

A zdjęć nie będzie, bo nie komentujecie :mad: :eviltong: :diabloti:

Sprostowanie do jedynego komentarza - > Peter ja naprawdę nie mam na tych zdjęciach makijażu – nawet ust ;)



Justysia i Grześ - 21-07-2007 22:31

Ale się u Was dzieje :shake: ooo, Aga jak zawsze na posterunku :loveu: :loveu: :loveu:



Aga76 - 21-07-2007 22:33
Bo ten nowy regulamin :shake: ... ech

Naprawdę nie będzie zdjęć?



Aga76 - 21-07-2007 22:34

ooo, Aga jak zawsze na posterunku :loveu: :loveu: :loveu:
posterunkowa :evil_lol: pozdrawia http://medlem.spray.se/senatn/images...er/LSflirt.gif



Justysia i Grześ - 21-07-2007 22:45

Bo ten nowy regulamin :shake: ... ech yyyy, chwilka bo ja tylko blondynka jestem… Co z regulaminem ?


Naprawdę nie będzie zdjęć? Hmm, a będziesz komentować ??? :diabloti:

My również pozdrawiamy :loveu: :loveu: :loveu:



Aga76 - 21-07-2007 22:52
max 5 zdjęć w poście (640x640) i zakaz cytowania zdjęć, co najwyżej w postaci linków - to chyba jakoś takoś brzmi :loveu:

Ps. znalazłam

Cytat:
10. Użytkowniku – pochwal się foto swojego psiaka, bądź innym równie ciekawym obrazkiem. Pamiętaj jednak, by jego wymiary nie przekraczały 640x640 pikseli – zbyt duże fotki utrudniają życie i będą zamieniane na linki. Jeśli masz problem z określeniem wielkości obrazka – Mod pomoże. Jeśli masz do wrzucenia więcej niż pięć, pozostałe wstaw jako linki lub opublikuj w kolejnym poście. Nie 'cytuj' fotek - zdjęcie, które chcesz zacytować zamień na link.



Justysia i Grześ - 21-07-2007 23:09
Zrobiłam sobie kolacyjkę i jestem :lol:

Widziałam ten regulamin – zdziwiłam się nawet bo było napisane, że ostatnie zmiany dotyczą innego jego punktu i wyglądało to tak jakby taki był od zawsze a mi się inaczej kojarzył – zdjęcia chyba powiększyli bo były 500x500 prawda ?

Ale chyba da się z tym żyć – tylko jak widzę większość go łamie :diabloti:



Aga76 - 21-07-2007 23:12
Tak, mniejsze były, ale bez ograniczeń na sztuki :loveu:
da się żyć i z nowym regulaminem :loveu:



Justysia i Grześ - 21-07-2007 23:18
Heh, głupia ze mnie pańcia :oops:

Zamiast nie zwracać uwagi na to, że koty coś zrzucają i rozwalają, to ja chora od razu chcę lecieć i sprawdzać, co się dzieje – i ukarało mnie za ten brak swobody dla potworów :mad:

Cóż, mogłam nie stawiać talerza z jedzonkiem na półce od klawiatury… Mogłam jej też gwałtownie nie wsuwać pod biurko :diabloti: :diabloti: :diabloti:



Aga76 - 21-07-2007 23:19
Pańcia nabałaganiła :evil_lol:



Justysia i Grześ - 21-07-2007 23:29
Oj tak, straaaaszliwie :evil_lol: :evil_lol: :evil_lol:

A żeby było więcej zbierania to akurat dzisiaj zachciało się pańci bardziej wymyślnej kolacji - wędlinka, ogóreczek, jajeczko - a było sam chleb jeść :diabloti:

Ps. Pod biurkiem jest legowisko Ronka i oczywiście akurat tam był...
Aż rosnę w dumę, że wystarczyło powiedzieć raz zostaw i nawet nie tknął :lol: :lol: :lol:



Aga76 - 21-07-2007 23:31
Takiego smaka zrobić i zakazać konsumpcji :shake: nieładnie :wink:



Justysia i Grześ - 21-07-2007 23:33
o ja wredna :mad: :mad: :mad:



Aga76 - 21-07-2007 23:37
I mam kolejny powód, żeby się bać i być bardzo grzeczną na wątku Szarusia :loveu:



Justysia i Grześ - 21-07-2007 23:49
Oj racja masz powód :mad: :mad: :mad:

Jak śmiesz zapominać, że wątek ten jest również Ronusia, Tedusia i Uzuni :mad:

My to jeszcze nic, ale to nasze zdziczałe stado może się zezłościć za takie uchybienie i będzie cięęężko :diabloti:



Justysia i Grześ - 21-07-2007 23:58
Oj Cioteczka się chyba przestraszyła gróźb - a niepotrzebnie :evil_lol:

Toż to nie groźby są tylko ostrzeżenie takie z dobrego serca :lol: :lol: :lol:

Teraz do obrony może się przygotować :cool3:



Aga76 - 22-07-2007 00:00
Jeszcze nie uciekłam :shake: wieczorne si ogonków było :evil_lol:



Justysia i Grześ - 22-07-2007 00:02
aaa no chyba, że tak :p

U nas dopiero będzie :)



Aga76 - 22-07-2007 00:05
Wieczorny?
A poranny o której?



Justysia i Grześ - 22-07-2007 00:09
Jak Grześ wróci z pracy to weźmie chłopaków - tak między 6 a 7



Aga76 - 22-07-2007 00:11
Towarzystwo już grzecznie śpi?



Justysia i Grześ - 22-07-2007 00:15
coś Ty - oni - grzecznie - he he dobre sobie :cool3:

Źle się wyraziłam - Grześ je weźmie na wczesnoporanny a my i tak jeszcze pójdziemy na późnowieczorny :lol:



Aga76 - 22-07-2007 00:17
Biedne zwierzaki, nie dajecie im spać po nocy ;) tylko dotleniacie.



Justysia i Grześ - 22-07-2007 00:19
tak mówisz.... :hmmmm:
To może ja ich nie wezmę jednak....

:diabloti:



egradska - 22-07-2007 00:22
witam fanklub Szarika:loveu:
Ja tez przed chwila wrocilam ze spacerku z Ramzeskiem, nie wyobrazam sobie innej pory na dluzsze wyjscie przy takich upalach:lol:
Uff, jak to dobrze byc w domu, wczoraj wrocilam na troche po 4 turnusach opiekowania sie turystami i na razie mam dosc:evil_lol:
Pozdrawiam bardzo:lol:
i zaluje, ze ominal mnie zlot, bo ze zdjec wynika, ze był wyjatkowo udany:cool3:



Aga76 - 22-07-2007 00:27

tak mówisz.... :hmmmm:
To może ja ich nie wezmę jednak....

:diabloti:
http://medlem.spray.se/senatn/images.../LSdogwalk.gif

to jak ze zdjęciami? Będzie coś przed spacerkiem?



Justysia i Grześ - 22-07-2007 00:31
OOO witamy spowrotem :loveu: :loveu: :loveu:

Tak to idealna pora, tylko że nasze potwory tylko na chwilkę w nocy wychodzą i do domku :roll: chociaż może Roni jeszcze by się czasem skusił, ale Szaruś to już absolutnie nie - gdzie by tam po ciemku się miał włóczyć :lol:

Jak Grzesia nie ma to ja też raczej tylko na okoliczne trawniki z mamą sobie idę, a jak jest to z reguły sam z nimi idzie - kurcze trzeba chyba zacząć przezwyciężać zmęczenie i też częściej i dalej się zbierać :cool1:

Życzymy oczywiście miłego wypoczynku od turystów :lol:



Justysia i Grześ - 22-07-2007 00:32

http://medlem.spray.se/senatn/images.../LSdogwalk.gif

to jak ze zdjęciami? Będzie coś przed spacerkiem?
hmmm, to czyli już teraz byś chciała ?...

hmmm....



Aga76 - 22-07-2007 00:34
Chociaż jedno :loveu::loveu::loveu:



Justysia i Grześ - 22-07-2007 00:34
Jednak będzie problem bo mi już Szaruś zaczyna marudzić - muszę lecieć...

Jak wrócę to spojrzę czy coś tam się znajdzie do wklejenia :lol:



Aga76 - 22-07-2007 00:36

Jednak będzie problem bo mi już Szaruś zaczyna marudzić - muszę lecieć...

Jak wrócę to spojrzę czy coś tam się znajdzie do wklejenia :lol:

Jakby się coś znalazło, to bardzo chętnie będziemy podziwiać szanowną gromadkę domowników płci różnej

http://medlem.spray.se/senatn/images...er/LSdaisy.gif

miłego wieczornego tuptania



Justysia i Grześ - 22-07-2007 01:28
Jesteśmy, jesteśmy :)

Za chwilkę coś wstawię, tylko że rewelacja to żadna nie będzie bo po pierwsze jakaś nieciumata jestem dzisiaj i się nie nadaję na zabawy ze zdjęciami, a po drugie aparat faktycznie zazwyczaj nie chce nam już robić dobrych zdjęć :shake:



Justysia i Grześ - 22-07-2007 01:45
Śpiochy okupiły sypialnię :p

http://img292.imageshack.us/img292/9164/60739702on3.jpg

Widać mnie od góry...

http://img292.imageshack.us/img292/1899/10wd5.jpg

I od przodu...
Jakoś mnie błyski flesza nie ruszają ;)

http://img266.imageshack.us/img266/6632/11ba9.jpg

(No i Roni na foteliku)
- zawsze korzystam jak jest wolny...
Jak zajęty to też czasem :lol:

http://img300.imageshack.us/img300/5631/12eq3.jpg

Kurcze kiepskie naprawdę i mało urozmaicone :shake:
Ale chłopaków widać więc nie jest chyba źle...



Justysia i Grześ - 22-07-2007 02:01
Nio dobra widzę, że dziewczyny popadały już - zresztą nic w tym dziwnego (ale to wszystko przez Agę bo życzyła miłego tuptania i faktycznie miło się tuptało i czas zleciał :evil_lol:) więc i ja będę uciekała też paść :lol:

Wszystkim życzę miłej nocki i niedzieli :loveu: :loveu: :loveu:


Ps.
i zaluje, ze ominal mnie zlot, bo ze zdjec wynika, ze był wyjatkowo udany:cool3: Może następny tak wypadnie, że Cię nie ominie - faktycznie był udany :)



shirrrapeira - 22-07-2007 07:00
Witam,
Roni na zdjeciu fotelowym ma mine pod tytulem nie podchodz i nie probuj mnie zrzucic z fotela, bo pogryze.



Aga76 - 22-07-2007 12:11
Śpiące męskie ciała :bigok:



Justysia i Grześ - 22-07-2007 19:30

Witam,
Roni na zdjeciu fotelowym ma mine pod tytulem nie podchodz i nie probuj mnie zrzucic z fotela, bo pogryze.
A to ciekawa teoria - hi hi :evil_lol:
Myślisz, że należy zacząć się go bać ? :diabloti:


Śpiące męskie ciała :bigok: O takiej porze nie wypadało wręcz wklejać innych zdjęć :lol:

A teraz pozwolę sobie zamieścić zdjęcia przedstawiające panujące w naszym domostwie stosunki międzygatunkowe...
(zdjęcia poddane oczywiście starannej selekcji w celu wykluczenia tych krwawych :diabloti: - żartuję rzecz jasna)

Za moimi plecami, na kanapie odbywają się jakieś dziwne praktyki...

http://img248.imageshack.us/img248/7379/13uu9.jpg

Toż to Szaruś korzystający z usługi wylizywania łapy...

http://img512.imageshack.us/img512/7013/14oz9.jpg

Oho, chyba im przerwałam :lol:

http://img248.imageshack.us/img248/769/15in1.jpg




Justysia i Grześ - 22-07-2007 19:40
Poszłam sobie więc praca nad łapą toczyła się dalej...

http://img530.imageshack.us/img530/5451/16lu6.jpg

I jeszcze opuszki...

http://img71.imageshack.us/img71/8452/17hf7.jpg

No nic, w końcu każdy może się zmęczyć i paść ...

http://img530.imageshack.us/img530/6569/18ss9.jpg

A więc śpimy ...

http://img248.imageshack.us/img248/4685/19ee0.jpg




Aga76 - 23-07-2007 08:15
Ale śliczne toaletowe mizianko http://medlem.spray.se/senatn/images...Ssorrisone.gif



egradska - 23-07-2007 12:38
piękni są :loveu::loveu::loveu:



Seaside - 23-07-2007 14:13
Jaka symbioza :loveu:

A co do diabełków... to nie myślałąm, że Justynka taka pazera jesteś i Grześ już "na amen" Twój ;)

uściski dla wszystkich :loveu:



shirrrapeira - 23-07-2007 16:00
No az strach sie bac takiego slicznego Roniusia. A Szarik z kotem cudowny. Podziwiam psiaki i kociaki. Uwielbiam ON-y. Pozdrawiam Justysiu i Grzesiu.A jak Ty sie Justynko czujesz?



Justysia i Grześ - 23-07-2007 16:10

Ale śliczne toaletowe mizianko http://medlem.spray.se/senatn/images...Ssorrisone.gif
piękni są :loveu::loveu::loveu:
Jaka symbioza :loveu: No pewnie, że śliczni, piękni, uroczy, .... :loveu: :lol:

A co do diabełków... to nie myślałąm, że Justynka taka pazera jesteś i Grześ już "na amen" Twój ;)

uściski dla wszystkich :loveu:
JA ?! PAZERNA ?! eee, niemożliwe :diabloti:

Nawet tak nie pisz bo jeszcze ktoś gotów jest uwierzyć :lol:

A z tym "na amen" to jeszcze tak nie do końca ;) "na amen" dopiero będzie :evil_lol:

... i uściski od wszystkich :loveu:



Justysia i Grześ - 23-07-2007 16:25

No az strach sie bac takiego slicznego Roniusia. A Szarik z kotem cudowny. Podziwiam psiaki i kociaki. Uwielbiam ON-y. Pozdrawiam Justysiu i Grzesiu.A jak Ty sie Justynko czujesz? No właśnie, taki śliczny Ronuś a jednak niektórzy się go boją :roll: Ale to raczej Ci, którzy ogólnie mają takie podejście do psów, bądź niestety starsze właścicielki mikrusich, kieszonkowych, agresywnych, niewychowanych, .... psiaków :shake:
Ile razy już człowiek widział żądzę mordu w ich oczach - a przecież tłumaczymy, że jeśli tamten nie zje Ronka to nic złego się nie stanie - BA nawet jak takie zadziorne maleństwo do niego startuje to on uważa to za zabawę i całkowicie olewa - wie chłopak co jest dla niego zagrożeniem :lol:

Tylko tych piesków powieszonych na krótkich smyczkach i bez szans na socjalizację żal :-(

~~~~~~~~~~~~~~

A co do mojego "czucia się" to już raczej temat nie na tą chwilę bo akurat musimy uciekać :eviltong:

Również pozdrawiamy :loveu:



Justysia i Grześ - 15-08-2007 06:32
Witam Wszystkich :loveu:
Ale zrobiło się cichutko, żadnych wypowiedzi po prostu cisza :candle:

Chcieliśmy poinformować, że dziadzia miał badania, wyniki nie są jak na jego wiek złe. Leki bierze ciągle, ale tak to już jest jak się chce utrzymać naszego seniora w formie ;)
Ronkowi powróciły problemy z oczkami skłamalibyśmy jakbyśmy napisali, że nas to nie martwi, będziemy musieli zrobić badania na alergie, ale nie jest to tania przyjemność :shake:
Tedek zrobił nam się troszkę okrągły i zastanawiamy się nad zmianą karmy na dietetyczną :hmmmm:
Co do Uzi to mała już nie jest, rośnie w oczach ciągle szaleje i kombinuje co tu zrobić państwu aby się nie nudzili :diabloti:
To tyle odnośnie zwierzaków :razz:
~~~~~~~~

Chcieliśmy bardzo a bardzo mocno podziękować za pieniążki egradska :loveu: :Rose:
i naprawdę przepraszamy, że dopiero teraz piszemy o tym, ale mamy dużo spraw na głowie, ale o tym troszkę niżej.
A więc jeszcze raz egradska dziękujemy bardzo a to bardzo mocno :loveu: :Rose:
~~~~~~~~

Nie piszemy ostatnio na forum i przepraszamy za to, ale jest to związane przede wszystkim z przygotowaniami do naszego wyjątkowego dnia :bigcool: :Cool!: :cunao:
Tym dniem jest 25,08,2007 dzień, w którym będziemy mówić słowa przysięgi :multi:
W tym roku z różnych powodów niezależnych od nas (wiadomo – zdrowie, pieniądze :-(), będziemy mówić sobie TAK ;) przed urzędnikiem a dopiero w późniejszym terminie przed kapłanem, ale wszystkich tak jest to dla nas bardzo ważne…

Pozdrawiamy wszystkich serdecznie a teraz uciekamy na kilka dni odpocząć od całych przygotowań :loveu:

Grześ



Seaside - 15-08-2007 06:46

Nie piszemy ostatnio na forum i przepraszamy za to, ale jest to związane przede wszystkim z przygotowaniami do naszego wyjątkowego dnia
Tym dniem jest 25,08,2007 dzień, w którym będziemy mówić słowa przysięgi
W tym roku z różnych powodów niezależnych od nas (wiadomo – zdrowie, pieniądze ), będziemy mówić sobie TAK przed urzędnikiem a dopiero w późniejszym terminie przed kapłanem, ale wszystkich tak jest to dla nas bardzo ważne…

Pozdrawiamy wszystkich serdecznie a teraz uciekamy na kilka dni odpocząć od całych przygotowań

Grześ
:mdleje: :mdleje: :mdleje: :mdleje: :mdleje: :mdleje: :mdleje: :mdleje: :mdleje: :mdleje:
No to teraz spadłam z krzesła!!!!!
I DOPIERO TERAZ SIĘ WYGADALIŚCIE SMOKI OKROPNE??????!!!!!! :mad:
:sweetCyb: :sweetCyb: :sweetCyb: :sweetCyb: :sweetCyb:

NIE POZOSTAJE NIC INNEGO JAK ŻYCZĆ WAM KOCHANI, ŻEBY TEN DZIEŃ I WSZYTSKIE KOLEJNE PO NIM BYŁY NAJBARDZIEJ SŁONECZNYMI DNIAMI WASZEGO ŻYCIA :iloveyou::iloveyou::iloveyou::iloveyou::iloveyou:
Przepraszam, ale chyba sobie lezkę uronię, bo takie chwile to mnie jakoś zawsze wzruszają :placz:

:BIG: :BIG: :BIG: :iloveyou: :Rose: :Rose: :Rose: :smilecol:



Seaside - 15-08-2007 06:47
:cunao: :laola: :cunao: :BIG: :BIG:
No to siup za wasze zdrówko :drinking: :drinking: :drinking: :drinking: :drinking:
:beerchug: :drink1: :drink1: :knajpa: :beerchug: :Rose::Rose::Rose:

(Dogo pozwala tylko na 30 ikonek w poście???? :crazyeye: )



karusiap - 15-08-2007 12:35
GRATULUJE:loveu: :loveu: :loveu: :loveu: I WSZYTSKIEGO NAJLEPSZEGO ZYCZE!!!!!!!!!:smilecol: :laola: :knajpa: :cunao:



Aga_Mazury - 15-08-2007 12:40
jacie.....;)

zakochani Wszystkiego co Najpiękniejsze, Najlepsze....niosące nadzieję....
:Rose::iloveyou:

Szarik będzie świadkiem? ;)



Peter Beny - 20-08-2007 21:09
NO nie ładnie :diabloti: Tatuś i mamusia się na spacerku nie pochwalili :angryy::angryy::angryy:
Gratuluje z całego serca:loveu::loveu::loveu::loveu::loveu::loveu:



Aga76 - 22-08-2007 09:40
Gratulacje Kochani. Życzę Wam pięknej i dobrej miłości.



egradska - 22-08-2007 10:29
25 SIERPNIA? Toż to za chwilę;)
Opanowania w szale przygotowań, nieustającego optymizmu i tego wszystkiego, czego sami sobie życzycie:calus:



Justysia i Grześ - 22-08-2007 23:27
Witamy wszystkich serdecznie :loveu:
Znaleźliśmy chwilkę czasu na wyskrobanie kilku zdań, więc piszemy…

Na początku dziękujemy serdecznie wszystkim za życzonka :loveu: :loveu: :loveu:

-> Peter to Wy bardzo nudne spotkanie musieliście mieć skoro nie rozmawialiście o tak interesujących sprawach :eviltong: :eviltong: :eviltong: :diabloti:

Odpoczynek na wsi minął nam bardzo szybciutko a szkoda :placz:
Ronek biegał za nami po lasku tak abyśmy się przypadkiem nie pogubili :evil_lol: natomiast Szariczek czekał na nas w domku - kondycji to on już niestety nie ma, aby wytrzymać takie wojaże :shake:
Jak wracaliśmy z lasku to dziadzia spacerował po placu, a to ‼biegał, a to jadł trawkę jak rasowa krówka, a to zwiedzałâ€Ś :lol:

Jednym słowem wszyscy wróciliśmy zadowoleni z wyjazdu :multi:

Jak znajdziemy czas i będą chętni do oglądania zdjęć to je wkleimy.
Może jeszcze znajdzie się jakiś filmik, hmmm… kto to wie :eviltong:




Justysia i Grześ - 22-08-2007 23:37
Z Szarikiem nie jest jednak tak różowo jakby się wydawało na pierwszy rzut oka.
Przed ostatnim prześwietleniem miał znowu bardzo zaropiały nosek prawdopodobnie przez zęby :-(, przepisane wtedy antybiotyki podreperowały go i myśleliśmy, że będziemy mieli troszkę spokoju...
Lecz niestety (nadzieja okazała się płonna) ropa powróciła :shake: od jutra dziadzia będzie, brał znowu antybiotyk.
Od pewnego czasu je tylko rozmoczoną karmę, bo jedzenie suchej jest raczej niewykonalne z powodu bólu.

Szczerze zastanawiamy się, co robić: czy nie trzeba usunąć pozostałych zębów czy może tylko jakąś część, czy jego serducho wytrzyma kolejną narkozę, jeżeli tak to jak będzie się zachowywał bez zębów -> po prostu mamy bardzo poważny orzech do zgryzienia.

I do tego pojawiły się znowu poważniejsze problemy z chodzeniem :-(
Bywa, że przebiegnie się kawałek, ale bywa i tak, że nie potrafi się pozbierać albo przewraca na prostej drodze… Nie wygląda to niestety sympatycznie :placz:

Pozdrawiamy serdecznie i uciekamy na razie, bo wypadałoby się chyba położyć :roll:

Żeby było weselej zafundowaliśmy sobie wyjazd a mamy jeszcze pełno spraw do załatwienia :oops: Chociażby Grześ nie ma jeszcze koszuli a ja nie mam nawet pojęcia, jakie kwiaty chcę mieć w bukiecie :niewiem: wariaci jak nic :diabloti:



karusiap - 23-08-2007 01:18
a czasu co raz mniej:)wszytsko sie uda i bedzie na pewno cudownie!!!:loveu:

Szariczku nie rob sobie zartow i trzymaj sie chlopie!!!!!!!!!



Aga76 - 23-08-2007 08:00
Szarik trzymaj się dzielnie, będzie dobrze :calus:



shirrrapeira - 23-08-2007 08:31
Kochana Justynko gratulacje. Bede o Tobie myslec w tym dniu, abys byla najszczesliwsza panna mloda w tym dniu.



Justysia i Grześ - 24-08-2007 00:46
:calus: :calus: :calus:

Jejciu.... To już tylko godziny.... W sumie to niecałe 34 godzinki.... :crazyeye:

:hmmmm:... :shock: :shocked!:

Ps. Przyszłam sobie pomarudzić :lol: :loveu:




shirrrapeira - 24-08-2007 07:52
Bedzie dobrze na pewno bedziesz piekna panna mloda i na pewno bedziesz szczesliwa z Grzesiem. Pamietajcie by sie kochac i szanowac i byc dla siebie najlepszymi przyjaciolmi a o ktorej wypada godzina 0 Justynko?



Aga76 - 24-08-2007 08:31
Kwiaty do bukietu wybrane?



Justysia i Grześ - 24-08-2007 16:06
Będziemy o tym wszystkim pamiętali – bez obaw :)
Pamiętamy teraz i będziemy to wszystko pielęgnowali z całych sił !!!

Godzina ‼0” wypada o 10:40 (mamy być wcześniej więc nie zaszkodzi trzymanie kciuków :cool3:)

Kwiatki wybrane, bukiecik zamówiony ;)
Koszula kupiona – wiecie, że od dawna szukamy takiej, w której rękawy nie byłyby za krótkie i za nic się tego nie da zrealizować :crazyeye:

W sklepach już zaczynali wpadać prawie w popłoch jak Grześ ręce wyciągał :diabloti:

Dzięki Bogu garnitur udało się dopasować i to o dziwo nawet szybciutko poszło :multi:

->Ależ mam chłopa :evil_lol: :evil_lol: :evil_lol: :loveu:

Teraz zabieramy się za jedzonko i dalej do roboty, bo wciąż w polu jesteśmy :roll:

Aż się boję sukienki przymierzać – czy mnie przypadkiem sterydy w balona znowu nie zrobiły :smhair2:

PS. Dziwiłam się, że się prawie nie denerwuję… A teraz zaczynam chyba nadrabiać ;)



Aga76 - 24-08-2007 17:09
Tam tam taram tam tam...

http://medlem.spray.se/senatn/images...ve/56BE901.gif



shirrrapeira - 24-08-2007 17:50
Czy to dlatego, ze pan Grzes jest taki wielki i dlugi i ma dlugie lapki??Bdxe trzymac kciuki. Na pewno bedziecie cudownie wygladac.



Justysia i Grześ - 24-08-2007 21:17
Jakie słodkieee "Tam tam taram tam tam..." :loveu: :loveu: :loveu:

Tak jest, mój narzeczony (hi hi, ostatnie godziny tego stanu to muszę się tym słownictwem nacieszyć :eviltong: :evil_lol: ), jest długi i ma długie łapki, ale co do tego "wielki" to już raczej nie bardzo (w sensie szerokości rzecz jasna ;) ) i to właśnie jest największym problemem :roll:

Nie wiedzieć czemu producenci ubrań założyli, że jak chłop ma dwa metry wysokości to również i na szerokość musi być spooory... Więc jak już jakimś sposobem znajdzie się długość rękawa to absolutnie nie zgadza się wielkość kołnierzyka :shake: a i całą resztą mógłby się ze dwa razy obwinąć :watpliwy:

Stwierdziliśmy, że do kościelnego to by trzeba było już zacząć szukać koszuli nie zważając na to kiedy będzie to może się uda dobrać ;) :lol:

~~~~~~~~~~
Bardzooo nam milutko z powodu każdego trzymanego kciuka :loveu: :Cool!: :sweetCyb:



shirrrapeira - 24-08-2007 21:33
Ojej taki wielki nie wiem czy chcialabym Go spotkac gdzies w ciemnej ulicy? Ale nie wyglada na groznego. Zycze Wam samych cudownosci i milosci i zwyklej ludzkiej zyczliwosci.



Seaside - 24-08-2007 23:27
odliczamy godziny razem z Wami :loveu: :loveu: :loveu: :loveu: Jeszcze 11 tylko :multi:



karusiap - 24-08-2007 23:33
ja sie jakis fotek doczekac nie moge:)



Justysia i Grześ - 24-08-2007 23:47
Malutki nie jest to fakt, ale całkowicie niegroźny :lol: a w tej ciemnej uliczce to by Ci co najwyżej drogę pomógł odnaleźć :evil_lol:

Przypomniały mi się słowa dziadka, które padły na wsi gdy szukaliśmy przed wyjściem do lasu gazu - "po co wam gaz, przecież do Grzesia i tak nikt nie podejdzie ?!" - chyba wzrost faktycznie u niektórych budzi respekt :evil_lol:

A my nosimy gaz na wypadek jakiejś większej wojny między psiej a po wsi wałęsa się niestety troszkę psów za które głowy nikt pewnie nie da :shake: w takim przypadku zawsze to lepiej psiknąć gazem niż na przykład musieć użyć kija.
- Dziadek słysząc, że chodzi o psy stwierdził, że to co innego i na tym się skończyło :cool1:

~~~~~~~~

No, ale dobra bo widzę, że tu już wielkie odliczanie się zaczęło a ja sobie plotkuję nie na temat ;)

- Kończę właśnie paznokietki (rany Boskie 5 godzin malowania - porąbało mnie doszczętnie :roll:) i zabieram się za następne sprawy :)

Ps. Czy ja nie powinnam przypadkiem spać :hmmmm: 8-)

Ps2. Karusiap a jakich fotek :razz: :)



Seaside - 24-08-2007 23:50
no właśnie - SPAĆ SPAĆ SPAĆ!!!!! panna młoda musi być wyspana :loveu:

ściskam was baaardzo mocno i jutro będzie z Bolesławca leciało sto tysięcy ciepłych myśli do Was :loveu: :loveu: :loveu: :loveu:



Justysia i Grześ - 24-08-2007 23:57

no właśnie - SPAĆ SPAĆ SPAĆ!!!!! panna młoda musi być wyspana :loveu:

ściskam was baaardzo mocno i jutro będzie z Bolesławca leciało sto tysięcy ciepłych myśli do Was :loveu: :loveu: :loveu: :loveu:
Ale jak tu spać kiedy się nie da :niewiem: przecież ciągle coś człowiekowi jeszcze przychodzi do głowy... no i jak tu zasnąć ;)

Ale obiecuję, że spróbuję się przespać :)

~~~~~~

Aż sto tysięcy ?! JACIE :-o



karusiap - 25-08-2007 06:41
foteczek slubnych oczywiscie....:loveu:
a i psiaki tez chetnie poogladam:)



shirrrapeira - 25-08-2007 07:55
Witam panne mloda w dniu najszczesliwszym dla niej.Podziwiam 5 godzin malowac paznokcie dllugo troche. Mam nadzieje, ze bedziecie szczesliwi. Przystojnego masz narzeczonego za 3 godziny nie cale Twojego meza.



Martusia7 - 25-08-2007 10:51
godzina zero już wybiła!
Wszystkiego najlepszego!!!!Dużo miłości:loveu: i samych w życiu słodkości:tort: .
:drink1:



szajbus - 25-08-2007 17:15
http://www.gify-animowane.pl/gify/Swieta/Slub/3.gif
" Wszystko co piękne na tym świecie,
Wszystko co tylko szczęście wróży,
Niech się Wam razem w jedno splecie,
I będzie słońcem w życia podróży
."

"Dzwony biją jak szalone,
Marsz weselny w uszach brzmi.
Młody mężu przytul żonę,
Niechaj cała ziemia grzmi.

http://img181.imageshack.us/img181/272/ca322ushe7.gif

Młoda żono przytul męża,
Twej miłości barwny kwiat.
Nie potrzeba Wam oręża,
U stóp macie cały świat."

http://img412.imageshack.us/img412/9...tylazy2de8.jpg



egradska - 26-08-2007 23:40
Pozdrawiam serdecznie Mlodych Malzonkow i wszystkich wirtualnych Gosci Szarikowej Rodzinki:loveu:
I z pewna taka niesmialoscia prosze Gosci z naszego regionu o wspomozenie akcji ratowania kolejnego ONka... Moze ktos mialby czas wpasc do schronu i pomoc przy zakraplaniu oczu przed zabiegiem...
http://www.dogomania.pl/forum/showth...=76940&page=14



ALMA2 - 28-08-2007 14:45
Nie miałam dostepu przez jakis czas do świata - jestem i co :grins: :sweetCyb: takie zaskoczenie.

Wszystkiego naj, najlepszego , samych pogodnych, słonecznych i radosnych dni w Waszym wspólnym już przypieczętowanym zyciu:klacz: :B-fly: :B-fly: :B-fly:



mimiś - 28-08-2007 21:54
:Rose::Rose: WIELU SZCZESLIWYCH LAT, ZAWSZE RAZEM!:Rose::Rose:



Justysia i Grześ - 28-08-2007 22:51
Witamy wszystkich baaardzo serdecznie jako świeżo upieczona Para Młoda :loveu: :loveu: :loveu:

Jakoś tak straszliwie szybko nam czas płynie ostatnio, że aż jest to przerażające... Człowiek się szykuje tyle miesięcy do TEGO DNIA a później okazuje się to tylko jedną, króciuteńką chwilą, która przemija zostawiając za sobą przewspaniałe przeżycia, wspomnienia i ogromny niedosyt...

Jak dobrze, że mamy przed sobą jeszcze jeden taki dzień :evil_lol:

Dziękujemy Wam wszystkim za życzonka i miłe słowa :loveu: które sprawiają ogromną radość.... Przeogromną wręcz !!!

...... Tak teraz myślimy co można by było jeszcze napisać i szczerze mówiąc nie wiemy...

Właśnie wyszli od nas znajomi przy, których mogliśmy troszeczkę odreagować dzisiejsze ekscesy w UM itp więc postanowiliśmy napisać parę słówek do Was...
... Tak więc piszemy, że było cudownie i obiecujemy zdjęcia -> tylko, że tychże zdjęć było troszeczkę i nie wiem czy będziemy się w stanie na któreś zdecydować :evil_lol: - ale w tej chwili tak czy siak nie damy już rady :shake: ...........




Aga76 - 29-08-2007 07:54
Witajcie Młodzi Szczęśliwi Małżonkowie http://medlem.spray.se/senatn/images...0midi/C243.gif

A teraz czas na zdjęcia!



shirrrapeira - 29-08-2007 17:41
Wlasnie zdjecia jestzem za. Zdjecia i jeszcze raz zdjecia. I witam swiezo upieczonych malzonkow. I jak tam sie czujecie w tym stanie



Justysia i Grześ - 29-08-2007 23:07
Również witamy :loveu:

Skoro tak bardzo chcecie zdjęcia to Was nimi zasypiemy :razz: (ciekawe czy Wam się nie znudzą... :cool3: )

A więc wklejamy po kolei:

Tu jeszcze jako narzeczeni ;)

http://img404.imageshack.us/img404/3613/92857166lk3.jpg

http://img69.imageshack.us/img69/8594/55421243rg3.jpg

http://img509.imageshack.us/img509/7581/86387553me2.jpg
http://img509.imageshack.us/img509/7...1b0ff2e67c.jpg

http://img69.imageshack.us/img69/8035/63993418mq1.jpg

żeby było weselej Pan Młody stracił kwiatka z klapy jeszcze przed samą ceremonią... Się urwał po prostu i już :lol:

A po pewnym czasie odpadł nawet i pączek :evil_lol:




Justysia i Grześ - 29-08-2007 23:30
Tutaj już w Pałacu...

ze Świadkami
http://img103.imageshack.us/img103/4825/69516801rx4.jpg

Wchodzimy na salę...
Zwróciliście uwagę na wyjątkowo dziwną (chyba) rzecz jak na takie miejsce i okazję ???
(bo nas samych to zszokowało :crazyeye: )

http://img210.imageshack.us/img210/3706/42003286hh9.jpg

Wszyscy zadumani wsłu****ą się w słowa Urzędnika... :rolleyes:

http://img210.imageshack.us/img210/5268/47740996zp5.jpg

Przysięga Pan Młody...
(Świadkowa śpi :diabloti: )

http://img103.imageshack.us/img103/2678/41073652ek2.jpg

Przysięga Panna Młoda...
(Świadek, hmmm... no właśnie, co mówi mina Świadka ? ... :evil_lol: )

http://img210.imageshack.us/img210/2617/9jpgqz6.jpg

...



Aga76 - 30-08-2007 07:59
Aaaa, śliczna sesja !!!

http://medlem.spray.se/senatn/images/C%20love/3162.gif

Jeszcze, jeszcze !!!
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • pspkrajenka.keep.pl



  • Strona 7 z 18 • Znaleźliśmy 2955 wypowiedzi • 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10, 11, 12, 13, 14, 15, 16, 17, 18
     

     


     

     
    Copyright 2003. Notki końskim kopytkiem napisane...