"Justysia i Grze¶" + 16 łap JUż w Szwecji!!! SZARIK ODSZEDŁ "
 
 

Podobne

 
    
 

 

 

 

"Justysia i Grze¶" + 16 łap JUż w Szwecji!!! SZARIK ODSZEDŁ "





Justysia i Grze¶ - 24-04-2007 00:17
Dziękujemy za wszystkie ¶wieczki w imieniu Lucka :calus:

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~

Przepraszam, że tak u nas cicho :oops:

Teraz troszkę informacji ;)

Justysia wyszła ze szpitala jednak w poniedziałek a nie tak jak pisali¶my w pi±tek :lol:
Nie mieli¶my siły pisać o tym, bo ci±gle mieli¶my dużo biegania po lekarzach itp.
Żeby tego nie było mało to, Justysia miała po przyj¶ciu pogorszenie stanu zdrowia :placz: teraz już wiemy, że spowodowały to leki które miała przepisane:angryy:

Dzisiaj Moja Myszka trafiła do Kliniki w Katowicach na planowany pobyt z dodatkowym zaostrzeniem choroby.
Dzisiejsze przyjęcie oczywi¶cie nie obyło się bez problemów, ale o tym jako¶ nie mam siły pisać, bo za dużo nerwów i zdrowia to kosztowało :mad:

W tym tygodniu będzie mi ciężko znaleĽć troszkę czasu na pisanie na w±tku w zwi±zku z pobytem Iskierki w szpitalu oraz prac±, w której będę w tym tygodniu jeszcze więcej (jakie¶ 72h) :roll:

Co do psiaków to trzymaj± się dzielnie i radz± sobie jako¶ w tym trudnym okresie dla nas wszystkich.

Pozdrawiamy Serdecznie :loveu:





Justysia i Grze¶ - 26-04-2007 21:47
Witam serdecznie :loveu:

Justysia jutro wychodzi na przepustkę :multi:

Wczoraj odwiedził nas Peter i poszli¶my na spacerek. Zdjęcia i omówienie spacerku zrobię może dzisiaj ;)

A teraz Cioteczki i Wujkowie Potrzebujemy pilnie transport z Warszawy do Sosnowca.
Jak±¶ czę¶ć trasy pokona Peter, więc potrzebujemy kogo¶, kto mógłby przewie¶ć Marsika do nowego domku ( rodziców). Chodzi oczywi¶cie o transport z Warszawy.

Pozdrawiamy serdecznie

PS. Liczymy na wasz± pomoc



Justysia i Grze¶ - 27-04-2007 01:00
Transport nie aktualny :evil_lol:

Mars jutro wyjerzdza z Warszawy około godziny 9 :lol: Będzie wiozła go nineczka z Forum Owczarka, w Łodzi przejmie go Peter Beny i przywiezie do nowego domku około godz 16 :multi:

Dziękujemy Im za szybk± organizację transportu i pomoc :loveu:



Seaside - 27-04-2007 09:18
Pozdrawiamy Justynkę :loveu: :loveu: :loveu: :loveu: :loveu: :loveu:





Aga_Mazury - 27-04-2007 10:46
naszego ¶licznego Marsika? :multi: :multi: :multi:

Justy¶ i Grze¶ 2 maja w Sosnowcu jest impreza....;) i na tej imprezie Banku Handlowego...będ± tez jakies imprezy z psami...i będzie AFN ;) z puszkami w pomarańczowych koszulkach z logo fundacji...

jak dacie radę to przyjdĽcie z psiakami....i powiadomcie znajomych :)....



Pitty - 29-04-2007 12:51
Pozdrowienia:loveu::loveu::loveu:A jak sie czujesz Justynko ?



Justysia i Grze¶ - 01-05-2007 20:29
Justysia od wczoraj jest w szpitalu, czas, w którym Moja Iskierka była na przepustce szybko min±ł :roll:
Od razu jak się zjawili¶my w szpitalu czekały do zrobienia badania, jutro będzie miała kolejne badania i może przy sprzyjaj±cych warunkach w pi±tek wyjdzie już ze szpitala :lol:

Aga, je¶li chodzi o Marsika tak wygl±dał w sobotę, gdy spędzali¶my wolny czas w Siewierskim lesie na grilu.

http://img161.imageshack.us/img161/7240/88829651fx9.jpg

Oczywi¶cie obecne były nasze szkraby :evil_lol:

http://img456.imageshack.us/img456/9853/91174763yd3.jpg

http://img456.imageshack.us/img456/2647/78561622uh4.jpg

I był troszkę z nami Peter z synem i jego koleg±, którzy przyjechali z Barill± :cool3:

http://img472.imageshack.us/img472/707/88768344pd9.jpg

Natomiast, co do imprezy jutro to nas nie będzie z oczywistych powodów :shake:
Może rodzice zjawi± się z Marsikiem ;)

PS. Oczywi¶cie dziękujemy za wszystkie pozdrowienia :loveu:



shirrrapeira - 01-05-2007 22:19
Pozdrawiam Was bardzo serdecznie i tak mi przykro, ze Justysia tak cierpi.



Peter Beny - 03-05-2007 21:55
I znów złamalem postanowienie i jestem na Dogo (ale tylko na chwile ) pozdrawiam ,i dużo zdrowia życzę :multi: :multi: :multi:



Seaside - 03-05-2007 22:38
A pi±tek już jutro :multi:

Czekamy z niecierpliwo¶ci± na Justynkę :loveu:
A zdjęcia ¶liczne :loveu: :loveu: :loveu:



Aga76 - 04-05-2007 09:46
Justynko mam nadzieję, że dzi¶ będziesz już w domu :calus:
Pozdrawiam słonecznie



Justysia i Grze¶ - 04-05-2007 20:50
Tak, już mamy pi±tek a ja wróciłam jakim¶ cudem do domu :multi: ale niestety tylko na króciutk± przepustkę :-(

Lekarze zlitowali się nade mn± i wypu¶cili… w niedzielę jednak wracam z powrotem i w przyszłym tygodniu czekaj± mnie rezonans i tomografia (to już chyba ostatnie badania finansowane przez nasze państwo, które mog± co nieco pokazać).

Nie mam pojęcia jak to się dalej potoczy i szczerze przerażaj± mnie opinie lekarzy :-(
Przy ostatnich badaniach jelito cienkie było nie fajne a grube w miarę ładne – teraz cienkie jest w fatalnym stanie a grube je goni :shake: Standardowe leczenie dobiegło już chyba końca (na dzień dzisiejszy biorę już 24 tabletki dziennie, co niewiele daje) i prawdopodobnie jedynym wyj¶ciem będzie wprowadzenie sterydów, przed czym broniłam się z całych sił i staram bronić dalej – ale już chyba bez przekonania…

Tak więc nie mam pojęcia jak to się dalej potoczy i czy mam jakie¶ chociaż niewielkie szanse na wyj¶cie za tydzień do domku i kontynuowanie leczenia już tutaj (jeżdż±c na badania, konsultacje itp.), ale mam nadzieję, że co by się nie działo to będzie to słuszna decyzja i grupy dobrych lekarzy i moja…

Bardzo dziękuję za wszystkie Wasze miłe słowa i życzenia zdrówka :loveu: i wszystkim Wam życzę zdrowia – bo to jest to co jest najważniejsze…

Przesyłam wszystkim buziaki :buzi: ;)

PS. (ważne, że jest nadzieja oraz wiara w cuda i lepsze jutro…)



Peter Beny - 04-05-2007 21:38
Justynko trzymam kciuki za ciebie , wiesz o tym:multi: :multi: :multi: :multi: :multi: i za wasz± sfore też :diabloti: no Marsika też :lol:



karusiap - 04-05-2007 21:40
Justynko duuuuzo zdrowka!!bedzie dobrze-zobaczysz!!!!



Aga76 - 04-05-2007 22:16
Justynko dla ciebie, piękny i delikatny kwiat oraz morze dobrych my¶li...

http://images21.fotosik.pl/213/c52a9bfff14ade50.jpg



Justysia i Grze¶ - 08-05-2007 20:57
Witamy Wszystkich Serdecznie :loveu:

Justysia dziękuje za wszystkie miłe słowa i oczywi¶cie za kwiatka :Rose:

A więc Moja Myszka w Niedziele pojechała z powrotem do szpitala :-(
W poniedziałek miała zrobione kolejne badania. Lekarze zastanawiali się nad leczeniem sterydami, przed którymi bardzo się bronili¶my, bo Sterydy jak każdy wie nie s± dobre :shake:
Wczoraj Moja Iskierka dostała pierwsze sterydy, dzisiaj zostały doł±czone nowe :roll:
Po południu zaczęła się czuć naprawdę nie dobrze :placz: Po rozmowach z lekark± prawdopodobnie będzie dzisiejszy steryd odstawiony.
Ilo¶ć leków, które bierze Justysia mnie przeraża, bo dzisiaj było ich 49 :-o
Jeżeli wszystko będzie dobrze to może w pi±tek będzie już w domku :multi: Oczywi¶cie będ± nas czekać wycieczki na badania oraz konsultacje podczas brania sterydów.
To na razie tyle o stanie naszej pani ;)

Co do zwierzaków to może jutro będzie Im dane pobiegać z Barill± Petera oraz Marsikiem :evil_lol:
Po powrocie Justysi, Szarika czeka wizyta u weterynarza w celu sprawdzenia stanu zdrówka i doboru leków, które będzie brał. Tym razem będziemy u innego lekarza, aby porównać dotychczasowe leczenie i leki, które bierze.

Pozdrawiamy Serdecznie :loveu:



Aga76 - 08-05-2007 21:00
Pozdrowienia dla Wszystkich :loveu:
Trzymamy kciuki i ciepło my¶limy o Justysi :loveu:



Aga_Mazury - 08-05-2007 21:05
Grze¶ u¶ciskaj Justynkę z całych sił ode mnie i mojej sfory...oczywi¶cie ugłaskaj mojego ulubieńca Szariczka...:calus: i dla Ciebie ciepłe pozdrowienia :)



Justysia i Grze¶ - 08-05-2007 21:31
Przyszła pora na pokazanie kilku fotek z wspólnego spacerku w Sosnowcu z Peterem :evil_lol:

http://img50.imageshack.us/img50/7730/10sj9.jpg

http://img50.imageshack.us/img50/4964/11uy9.jpg

http://img352.imageshack.us/img352/3173/12nc0.jpg

http://img127.imageshack.us/img127/7732/13na7.jpg

http://img49.imageshack.us/img49/7909/14ic9.jpg

http://img49.imageshack.us/img49/953/15ig5.jpg

http://img239.imageshack.us/img239/7927/16fm9.jpg

http://img239.imageshack.us/img239/7118/17jj4.jpg

http://img49.imageshack.us/img49/3549/18kn3.jpg



jamos - 09-05-2007 08:58
piękne psiaki:loveu:
duuuuużo zdrowia dla Justysi



Aga76 - 09-05-2007 09:08
Ogonkowa wielka rado¶ć :shiny:

http://img49.imageshack.us/img49/3549/18kn3.jpg



Justysia i Grze¶ - 10-05-2007 21:54
Witam Serdecznie :loveu:

Co do odstawienia sterydu Justysi to nie miało to miejsca wczoraj bo PAN Ordynator stwierdził że nikt z mniejszym stażem nie będzie mówił mu co ma robić :2gunfire:(Powiedział że Justynka ma go brać i tyle nic nie dały nasze tłumaczenia :angryy:)

Dopiero dzisiaj Pan Ordynator powiedział Justynce że nie dobrze się stało że wzięła porann± dawkę leku bo lek trzeba odstawić bo wyniki badań s± złe ( co¶ mówił o w±trobie itp. :-( ) Jeste¶my w¶ciekli że nie mógł posłuchać innych tylko czekał na badania ....wrrr..... wrrr..... wrrr....

Tak, więc Moja Iskierka przez to wszystko może wyjdzie w poniedziałek do domku, bo teraz musi być w szpitalu pod jak±¶ kontrol±.

To tak w skrócie wygl±da teraz.

Chcieli¶my podziękować za miłe słowa :loveu:

Jednocze¶niePITTY dziękujemy za kolejn± paczkę która przyszła :Rose: :buzi:

Aukcje będziemy robić po powrocie Justynki do domu ;)



zuziaM - 11-05-2007 12:33
Pozdrawiam Justysie i zycze jak najszybszego powrotu do zdrowia i domku :loveu: !
Caluski dla seniorka - uroczy chlopak z niego !



Pitty - 13-05-2007 14:27
Justynko , badz silna i zdrowiej !!!:loveu::loveu::loveu:



Seaside - 15-05-2007 19:13
Kochani przepraszam za opóĽnienie w spł±cie reszty prezentów od kochanej Pitty, ale przez t± zmianę pracy mam krytyczny miesi±c :oops: :oops: :oops:

Justynko co u ciebie???? Odstawili ci już te cholerstwa?????

u¶ciski i głaski dla całej ekipy :loveu: :loveu:



Peter Beny - 15-05-2007 23:33
Niestety , dalej nie jest dobrze z Justynk± :shake: :shake: Mam nadzieje, że to chwilowo i bedzie lepiej :multi: :multi: :multi: :multi:



Pitty - 19-05-2007 12:21
Pozdrowienia i mnostwo cieplych mysli od bandusiowej rodziny:calus::bye:



Justysia i Grze¶ - 20-05-2007 23:24
Wróciłam do domciu, więc przychodzę się przywitać, podziękować za miłe słówka i zdać jak±¶ króciutk± relację :)

Raczej faktycznie będzie ona do¶ć okrojona, bo muszę na razie sama się w tym wszystkim połapać (zbyt duża ilo¶ć atrakcji) i przede wszystkim marzę o odrobinie odpoczynku – najlepiej z dala od cywilizacji, szumu i przede wszystkim białych kitli :diabloti: co jednak na razie wygl±da do¶ć czarno…

Zmęczona straszliwie, wyczerpana przez tony leków (teraz już pomalutku mi odstawiaj±, ale faktycznie przez jaki¶ czas łykałam 50 tabletek dziennie-teraz troszeczkę mniej ;)) lżejsza o wiadro krwi i obolała po badaniach itp. - ale jestem przeszczę¶liwa, ponieważ przebadali mnie naprawdę dokładnie i nareszcie daje to jako taki obraz mojego stanu…. Fakt, że kiepski to już zupełnie inna bajka ...

Lekarze diametralnie zmienili podej¶cie do sprawy (szczególnie po przeprowadzeniu takiego jednego zaczarowanego badania) i zaczęli spuszczać głowę na mój widok, co absolutnie nie ułatwiało mi dostępu do ich wiedzy – beznadziejnie małomówne przypadki… Dochodziło już do tego, że polowałam na którego¶ na korytarzu a mimo to, gdy mnie zauważył z daleka zmykał nagle w pierwsze lepsze drzwi -> to jest ich największy minus (znany tu i ówdzie) – ciężko¶ć wyci±gnięcia z nich jakichkolwiek informacji … A ja pierońsko ciekawska jestem na ich i przede wszystkim moje nieszczę¶cie :evil_lol:

Tak, więc na koniec udało mi się usłyszeć parę słów, dowiedzieć się, że na stan dzisiejszej wiedzy oni nie s± w stanie nic z tym zrobić, w zwi±zku z czym chirurg ostrzy już na mnie skalpel, dostałam u¶cisk dłoni, życzenia powodzenia i kartę wypisow± z kilkoma rozpoznaniami oczywi¶cie po łacinie, której chyba sił± rzeczy będę musiała się nauczyć, bo jeszcze nie wszystko łapię :grins:

I gratisowo skierowanie do hematologa z ‼wywalczonym” przez ordynatora terminem na poniedziałek co jest przynajmniej przedziwne bo terminy to oni maj± naprawdę odległe :confused:

Walczyłam jak lwica o informacje co się ze mn± dzieje i udało mi się dowiedzieć tylko paru rzeczy ¶wiadcz±cych o tym, że mam fatalne wyniki krwi i to raczej nie jest wina jelitek.

Nie lubię też łykać nie wiedz±c co łykam więc chciałam znać nazwy leków – z jednym miałam problem, ale teraz mi się już to wszystko poskładało w jedn± cało¶ć… no i znowu kiepsk±, ale co zrobić (nie trzeba być Alf± i Omeg± żeby wiedzieć co oznacza wysoki poziom leukocytów + od 10 dni karmienie mnie lekami na białaczkę – przekopałam wszystko i niestety nie znalazłam dla nich żadnego innego zastosowania :hmmmm: – pozostaje mi czekać na jutrzejsz± konsultacje, badania i mam nadzieję wykrycie innego powodu, bo ten już byłby przynajmniej przesad± – w zupełno¶ci wystarczy mi już to co mam chociaż natura najwyraĽniej uznała inaczej – że było by nudno, albo co¶ :razz:)

Jeszcze tam było parę innych drobiazgów, ale to już raczej nie ma sensu pisać tym bardziej, że jeszcze sama nie rozgryzłam wszystkiego a i tak miało być króciuteńko a wyszło tak ¶rednio :p

Tak więc proszę o jutrzejsze trzymanie kciuków ….

Siedzę sobie i pomalutku próbuję się przestawić na to normalne życie (czyt. rozgardiasz :crazyeye: ) co nie jest łatwe po tych tygodniach poza domkiem … Zwierzaki dokazuj±, hałas, rumor, zamieszanie i ci±gle co¶ się dzieje a ja jakim¶ cudem nie wpadam w szał, że brakuje mi tej ‼ciszy”, która otaczała mnie przez ten czas – he he, jestem z siebie dumna :lol:

Mam nadzieję, że nie będę musiała szybko przestawiać się ponownie i chociaż lato spędzę w domciu, ale na wszelki wypadek muszę się nacieszyć tym wszystkim co teraz mnie otacza… Tylko żal, że Grze¶ siedzi praktycznie cały czas w pracy :shake: na szczę¶cie jutro już nie będzie musiał do niej i¶ć.

Chciałam przywitać się pozytywnie i optymistycznie i mam nadzieję, że wyszło nie najgorzej na ile oczywi¶cie mogło tak wyj¶ć… Tak czy siak ja jestem dobrej my¶li i jak to ostatnio powtarzałam ‼żadne licho typu Crohn mnie nie weĽmie, ale kobiety z mojej sali mnie wykończ±â€ť – skoro przetrwałam ten czas spędzony z pewnymi miłymi, cholernie przytłaczaj±cymi, marudz±cymi, narzekaj±cymi, płacz±cymi, itp. itd. Paniami to my¶lę, że przetrwam już wszystko inne :shiny:

PS. Je¶li tylko nie wsadz± mnie znowu do szpitala to obiecuję, że przypomnę sobie jak to jest trzymać w rękach aparat, porobię zdjęcia tym naszym łobuzom i na pewno niedługo je tutaj powklejamy.

Pozdrawiam gor±co i dziękuję, że z nami jeste¶cie :loveu: :loveu: :loveu:



Pitty - 21-05-2007 14:36
:kciuki::calus: Trzymaj sie Justynko.



Aga76 - 21-05-2007 15:30
:happy1::happy1: z całych sił.



Toska - 21-05-2007 16:13
Justynko :lol: , jeste¶ bardzo dzieln± i pogodn± osob± :lol:
życzę Ci poprawy zdrówka i trzymam kciuki :kciuki: :kciuki: :kciuki:



Justysia i Grze¶ - 21-05-2007 18:01
Dzię – ku – ję :lol: :lol: :lol:

Niestety miałam troszkę pecha, bo trafiłam na strasznie flegmatyczn± lekarkę (tradycyjnie) :razz: i praktycznie nic nie wiem nowego, oprócz tego, że niektóre leki u niektórych ludzi mog± powodować skok leukocytów itp. a mnie przypadła w udziale przyjemno¶ć łykania sterydów, leku immunosupresyjnego i innych takich….
Czyli to, co już wiedziałam – tylko, że wci±ż nie mam odpowiedzi na pytanie jakim cudem lek, który praktycznie u każdego kto go przyjmuje wywołuje leukopenię (spadek leuk.) u mnie miałby wywołać leukocytozę (wzrost) / (bo nawet gdyby tak zadziałały sterydziki to, to drugie cudo by mi to zbiło) - zagadka :roll:

Tak czy siak znowu straciłam kilka probówek krwi i mam sobie czekać przez 9 dni – nio to nic innego człowiekowi nie pozostaje tylko wła¶nie czekać ;)

A jutro znowu wycieczka do Pana Doktora tylko tym razem gastro… Zaczyna mi się to już troszeczkę nudzić a mam jeszcze kilku w planie – heh :cool1:

A teraz co¶ gryznę, połknę tableteczki i spróbuję się (i Grzesia) pozbierać na jaki¶ spacerek :p :p :p



Seaside - 21-05-2007 18:49
JUSTYNA WRÓCIŁAAAAAAAAAAAAA!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! :loveu: :loveu: :loveu:

:sweetCyb: :sweetCyb: :sweetCyb: :laola: :cunao: :cunao:
:drink1: :drink1: :BIG: :BIG: :BIG:

NO NARESZCIE :loveu: :loveu: :loveu: :loveu: :loveu:



Justysia i Grze¶ - 22-05-2007 10:11
Prosimy wszystkich o trzymanie kciuków za nasze Tedisko ;)

Miał wytrzymać jeszcze troszeczkę, ale nie wytrzymał - wczoraj wywin±ł nam numer i zacz±ł znaczyć :mad: więc termin ‼cięcia” wypadł na dzisiaj :diabloti:

Kot zły bo głodny, ale nie jest Ľle – przynajmniej będziemy mieli to już za sob± :evil_lol:

Za chwilkę się zbieramy i jeszcze raz prosimy o trzymanie kciuków

Pozdrawiamy serdecznie :loveu:



Toska - 22-05-2007 10:57
no pewnie , że trzymamy :lol:
żeby wszystko poszło szybko i dobrze :lol:



ALMA2 - 22-05-2007 15:12
Ja też trzyma, mocno:lol: !
I niech Kocisko wraca szybko o zdrowia:lol: .



Seaside - 22-05-2007 16:49
I co i co???????
Już ciachnięto??????



Justysia i Grze¶ - 22-05-2007 21:00
TAK, już ciachnięto :p

Wyszli¶my z lecznicy lżejsi o parę gram :diabloti: chwilkę po 12:00.
Nasz potworek waży już 3 kg i ma się nieĽle :)

Chwilkę posiedzieli¶my przy nim w domciu i oddali¶my go pod opiekę Marsikowi :razz: i znowu do lekarza…

Okazuje się, że Marsiu lubi Tedka i dzielnie pilnował żeby siedział grzecznie w klatce :lol:

Nasze Chłopaki oczywi¶cie też zadowolone, że im w końcu zwrócili¶my kota, co chwilkę dogl±dały, co tam za tymi kratami słychać …

Gdzie oni mnie znowu wioz± ?....

http://img478.imageshack.us/img478/553/12302128by3.jpg

Co¶ mi tu cholender nie gra ....

http://img519.imageshack.us/img519/65/87569173fi8.jpg

Wiedziałem, że co¶ wykombinuj± ....

http://img479.imageshack.us/img479/876/79992141ug8.jpg

Ej Stary nie wiesz czemu ja jestem taki jaki¶ słaby ? ....

http://img479.imageshack.us/img479/1513/51992149xs1.jpg

A może Ty wiesz ? ....

http://img479.imageshack.us/img479/275/81513778uf0.jpg

No i nie chc± powiedzieć
poszli sobie
...

http://img479.imageshack.us/img479/4162/63681275je7.jpg

A wcale, że nie poszli ....

http://img478.imageshack.us/img478/2360/80657613ul1.jpg

Ci±gle trwaj± na posterunku ....

http://img479.imageshack.us/img479/8665/27016347hp1.jpg

PS. ALMA2 witamy w naszym gronie i dziękujemy za trzymanie kciuków :loveu: :loveu: :loveu:

Wszystkim dziękujemy i pozdrawiamy :calus:




Seaside - 22-05-2007 21:04
dzielne psiaki wspieraj± Tedka psychicznie :diabloti: :diabloti: :diabloti:



Justysia i Grze¶ - 22-05-2007 21:10
Ano wspieraj±, wspieraj± :evil_lol:

Tylko Szaru¶ nie wie co stracił - a wła¶ciwie czego niestety nie stracił :diabloti:

(Spacery z nim to istny horror i dla niego i dla nas - tylko hormony pracuj± :shake: )

Ps. Ależ Cioteczka szybka jest :lol:



Seaside - 22-05-2007 21:11
Oddali mi wła¶nie internet po burzy i zaraz w go¶ci na dogo wskoczyłam :razz:

Ale TZ burczy, że zaniedbywany :eviltong:



Justysia i Grze¶ - 22-05-2007 21:14
Hi hi - e tam od razu zaniedbywany ... Wydaje Mu się :evil_lol:



ALMA2 - 23-05-2007 10:38
Witam Was również, jak pozwolicie to czasami wpadnę do Was - tak w przerwie w pracy na kawę:kaffee_2: - w domu internetu brak .

Co do zachowania na spacerach Szarusia - pewnie to mało pocieszaj±ce - w maszym parku tez jest parę osób które maj± do¶ć głupawki swoich uciekaj±cych:evil_lol: piesków. Wieczorkiem to słuchać np: Ramzes, Ramzesss, Ramzesisko wracaj itp. a Ramzesiko:eviltong: :eviltong: i dalej niucha sobie co¶ kawał drogi od Pańci.



Justysia i Grze¶ - 23-05-2007 11:53
A pewnie, że pozwolimy – ba, nawet na t± :kaffee_2: serdecznie zapraszamy ;)

Szaru¶ to jest czołg a nie pies (sk±d ma tak ogromn± siłę to my nie mamy naprawdę pojęcia :roll:) i spacery wygl±daj± przeróżnie…

Domator się z niego zrobił przeogromny i z reguły wygl±da to tak, że wychodzi, leci do pierwszych drzewek i kawałka trawnika, robi co ma robić, odbija w drug± stronę i ci±gnie do domu – ‼to by było na tyle, skończyłem już więc nie widzę potrzeby aby¶my dłużej przebywali poza murami domu” :evil_lol:
Jako, że my uparci i chcemy żeby jednak czasami ko¶ci rozprostował to musimy delikwenta popychać w inn± stronę…

Widok jest przedziwny – rozstawia łapy, wypycha tyłek i stoi a banda ludzi prosi go żeby szedł jeszcze kawałeczek :-o
Czasem się udaje, czasem nie – a jak już się uda i nagle załapie jaki¶ tropik to role zaczynaj± się odwracać… Wtedy liczy się już tylko kępka trawy i nic więcej – no i wszystko zaczyna się od pocz±tku, znowu trzeba psa prawie przenosić na inne miejsce …. I tak w koło Macieja :mad:

Nieczęsto zdarza się kawałeczek spaceru gdzie faktycznie spełnia on swoj± rolę, czasami chwilkę gdzie¶ połazi czy przebiegnie kawałeczek a tak to zazwyczaj jest jedno wielkie przeci±ganie się nawzajem :lol:

Roni po kastracji praktycznie od razu przestał się interesować ‼panienkami”… Zacz±ł załatwiać swoje potrzeby szybciutko a nie na raty i więcej czasu po¶więcać innym urokom życia w przeciwieństwie do kolegów, którzy żyj± tylko tym żeby nie zapomnieć o zaznaczeniu którego¶ drzewka, murka itp… Ale przy Szarym znowu sobie przypomina, że faktycznie trzeba poniuchać bo chyba musi tam być co¶ ciekawego skoro on tyle czasu przy tym spędza – na szczę¶cie jeszcze nie wróciło mu to całkowicie :multi:



ALMA2 - 23-05-2007 14:47
Jak te historie się powtarzaj albo s± do siebie podobne. ( jakbym widziałe nasze parkowe psy)

Jest u nas w parku 8- 9 letni piesek. Staramy się aby spacerki z psami były spacerkami intensywnymi, żeby psy jak mog± to się wybiegały.
A z Neronkiem jest tak. Zamiast spacerować to powali się na trawie i najchetniej gryzie patyk:lol: albo idzie sobie tak wolniunto, zatrzyma się, zaduma się.
Jak jest koniec spaceru i czas wracać do domu to wtedy Neronek zaczyna spacer, w±chanka i jeszcze tu musi zobaczyć i pociagn± pańcie za sob± w drug± stronę niż jest dom, a to jeszcze tam. Powrót do domu ze spaceru czasami trwa pół godziny. a powinien z 10 minut.
No ale cóż takie s± kochane :lol: psiaki.



Justysia i Grze¶ - 27-05-2007 22:02
Witam ponownie i przepraszam za ciszę, ale mamy znowu pełno zamieszania na głowie :roll:

Grzesia praktycznie znowu nie ma w domu i będzie jeszcze gorzej w tym tygodniu a mamy pełno spraw do pozałatwiania…

Szaru¶ był wczoraj u weterynarza, bo znowu bardzo brzydko wygl±da ten jego nosek (ropa), ale umówili¶my się na jutro na zrobienie rozmazu – zobaczymy, co to będzie, bo jak na razie nie da się tego za nic pokonać….

Chyba wyszła mu ta wizyta na dobre, bo chłopak zdziwiony wahał się czy ma wyj¶ć z lecznicy, czy może do niej jeszcze wrócić, czy przypadkiem kto¶ o czym¶ nie zapomniał – przecież zawsze co¶ tam robi± a tu nic – postałem, poogl±dali, pogadali i wypu¶cili nienaruszonego z powrotem – SZOK straszny :crazyeye:
- Nie wie tylko, że następne wizyty nie będ± już takie bezstresowe – trzeba będzie powtórzyć za troszkę RTG płucek żeby sprawdzić jak to tam wszystko obecnie wygl±da, czy te leki działaj±, czy trzeba co¶ zmieniać, czy….

~~~~~~~~~~~

Tedu¶ też goi się ¶licznie i sprawia wrażenie jakby nawet nie zauważył zbytnio, że co¶ jest nie tak.

Szaleje, poluje na owady i Ronka, rozrabia – czyli wszystko po staremu… Tylko z jazdy na jazdę samochodem odstawia coraz to większe koncerty :watpliwy: ;)

~~~~~~~~~~~

Ronu¶ raczej w porz±dku, chociaż tak obserwowałam dzisiaj i wydaje mi się, że troszkę bardziej nim ‼zarzuca” jak biega niż przed moimi szpitalami… Nie chce też zbytnio pokazywać łapek, więc troszkę zamierzam poobserwować dokładniej i w razie czego¶ też trzeba będzie interweniować – tylko jak…
Parszywa sprawa z tej nosówki nerwowej, bo ciężko jest przewidzieć w jakim stanie s± teraz nerwy i czy istnieje jakie¶ większe ryzyko :niewiem:

No cóż, uciekł chłopak ¶mierci sprzed nosa, więc teraz wierzymy w to, że będzie już wszystko w porz±dku :shiny:

->Czyli zwierzęta pod obserwacj± :lol:

Chcieli¶my też pięknie podziękować Hund za wpłatę na Szarusia (za bransoletkę) :calus: :Rose:

Z tego całego zamieszania jako¶ wyleciał nam z głowy ten, bazarek, więc miło się zaskoczyli¶my jak okazało się, że bransoletka znalazła wreszcie nabywcę – życzymy miłego noszenia i jeszcze raz dziękujemy :loveu:



Justysia i Grze¶ - 27-05-2007 22:26
A tak poza tym to gdzie się wszyscy podziali – tak tu cichutko się ostatnio zrobiło …

:hmmmm:



Seaside - 27-05-2007 22:50
jeste¶my jeste¶my :loveu:

Ja dzi¶ ewidentnie mam dzień "gaciowy". Rano okazało się że na połowie szyi mam okropne uczulenie (sk±d??? jeszcze przed ¶niadaniem??? Nie zd±żył±m nic zje¶ć). W zwi±zku z tym że moje alergie pojawiaj± sie i znikaj± jak chc±, a w dodatku w różnych objawach i "rozmiarach", stwierdził±m, że dzi¶ do ludzi sie nie nadaję i prawie cały dzień grzałam bety :diabloti: :diabloti:

W południe mieli¶my okropn± burzę z gradobiciem. Niestety kocica nam się gdzie¶ zawieruszyła (a niby taka sprytna) i już pod koniec Damian znalazł j± pod drzwiami m±kr± jak szczur i w ciężkim szoku :roll: Było sie szlajać??
Sara przesiedziała jak zwykle pod szaf± bo grzmiało :cool1:

Idę znów się uwalić do łózia, z nadzieja że może w końcu przestanie swędzieć szyja, i że jutro będę się mogła jako¶ pokazać w pracy :roll: , bo jak nie to golf po uszy :placz:

¦ciskamy mooocno :loveu: :loveu: :loveu:



Justysia i Grze¶ - 30-05-2007 08:05
A Szaru¶ nam znowu wywin±ł numer :evil_lol:

Uznał, że bezstresowe wizyty s± o niebo przyjemniejsze i w jaki¶ nadprzyrodzony sposób pozbył się tej ropy…
Dojechali¶my na miejsce, weterynarz bierze sprzęcik, patrzymy w nochal – a tam nie ma z czego próbek pobierać :niewiem:

He he, to bardzo dobrze, bo długo Go to męczyło, ale jednak dziwna sprawa – mamy teraz czekać i obserwować dalej a gdyby zaczęło wracać jechać znowu na badanko.

Tak też będziemy robić ;)

Pozdrawiamy :calus:



Toska - 30-05-2007 09:08
:evil_lol: hihihi , ale m±dre z Szariczka psisko :evil_lol: , a co będzie pana doktora fatygował......zreszt± dłubać w nosie jest nieładnie -nawet w czyim¶ :evil_lol:

głaski dla futrzastych i u¶ciski dla Was -Justysiu i Grzesiu !!!



Seaside - 30-05-2007 18:42
Kochani pomocy!!!
Pomóżcie mi umie¶cić na Owczarkach naszego Nelsona!! :(
http://www.dogomania.pl/forum/showthread.php?t=69611



Justysia i Grze¶ - 30-05-2007 21:04
Banerek wstawiony :eviltong:

...A my trzymamy mooocno kciuki za ¶licznego Nelsonka :kciuki: :kciuki: :kciuki: :kciuki: :kciuki:

~~~~~~~~~~~~~

Toska no pewnie, że m±dry i wychowany nad wyraz dobrze facet z Szarika
-> Gdzież by tam mu wypadało w go¶ci z zaklejonym nosem i¶ć, przecież to nie wypada się tak przed doktorem pokazywać :evil_lol:

Dziękujemy za głaski i u¶ciski i również przesyłamy mnustwoooo głasków i u¶cisków !!!



Seaside - 30-05-2007 21:48
Dzięki :) :loveu:
Dajcie znać jak dojdzie reszta z bazarków :)



Justysia i Grze¶ - 30-05-2007 21:56
Sprawdzili¶my wła¶nie i pieni±żki już dotarły - DZIĘKUJEMY :loveu: :loveu:

~~~~~~~~

Nie ma za co dziękować - niech się banerek przyda Nelsonkowi i to już wystarczy :)




Justysia i Grze¶ - 01-06-2007 20:18
… ja zamiast teraz wzi±ć się ostro za sprz±tanko, bo troszkę roboty w tym naszym zwierzyńcu jest, to siedzę zawzięcie nad zdjęciami :roll:

Nie wiem tylko gdzie wszyscy poginęli i czy będzie miał, kto tych naszych urwisów popodziwiać, ale postanowiłam przedstawić Wam mniej więcej przebieg naszego dzisiejszego spacerku – do¶ć dłuuugiego :cool1:

A więc po kolei :

Spacerek rozpocz±ć trzeba oczywi¶cie od przeszukania terenu (to jeden)...

http://img507.imageshack.us/img507/8674/15371614up6.jpg

i spałaszowania smakołyka - to tak na wzmocnienie ;) (drugi kawaler)...

http://img76.imageshack.us/img76/9613/49110995kd7.jpg

http://img230.imageshack.us/img230/6921/28948086tw4.jpg

http://img76.imageshack.us/img76/7211/11048219rl5.jpg

chwilę poskakać...

http://img76.imageshack.us/img76/7008/49419126nv0.jpg

poprawić co nieco...

http://img488.imageshack.us/img488/1120/60594035ez7.jpg

i wędrujemy dalej - w stronę jednego z naszych ulubionych miejsc ...

Sami powiedzcie - jak go nie lubić... :)

http://img383.imageshack.us/img383/4931/18755317km5.jpg

http://img490.imageshack.us/img490/1586/52012307yj2.jpg

http://img488.imageshack.us/img488/202/10un8.jpg



Pitty - 01-06-2007 20:28
Ciotka Pitty podziwia : zdjecia, Was i Zwierzyniec:loveu:



Aga_Mazury - 01-06-2007 20:29
jeeeeeeeeeeeszczeeeeeeeeee........



Justysia i Grze¶ - 01-06-2007 20:42
…
Pogoda taka może troszkę ¶rednia jak na zdjęcia, ale za to nawet dobra na wędrówki, (chociaż troszkę duszno się zrobiło)…

Skoro już dotarli¶my nad wodę to oczywi¶cie trzeba z tego skorzystać :lol: …

http://img211.imageshack.us/img211/6417/11fd5.jpg

pomoczyć łapy...

http://img131.imageshack.us/img131/3356/12ug6.jpg

troszkę pobiegać...

http://img453.imageshack.us/img453/2042/13om8.jpg

i wracamy do wody.
Ale co to, czyżby zimniejsza ? ...

http://img453.imageshack.us/img453/7350/14rw6.jpg

eee, jednak nie jest tak Ľle ;)

http://img453.imageshack.us/img453/4163/15ra2.jpg

http://img490.imageshack.us/img490/9194/16kr7.jpg

http://img386.imageshack.us/img386/3203/17ih2.jpg

no to ja się jeszcze przebiegnę...

http://img502.imageshack.us/img502/535/18dh2.jpg

i oczywi¶cie też do wody... :)

http://img131.imageshack.us/img131/4893/19ae9.jpg

http://img502.imageshack.us/img502/2258/20qj3.jpg

~~~~~~~

Ooo, Cioteczka Pitty nas odwiedziła :multi:

I Cioteczka Aga :multi:



Justysia i Grze¶ - 01-06-2007 20:59
...

spacerujemy...

http://img355.imageshack.us/img355/7515/21ko2.jpg

http://img474.imageshack.us/img474/5536/22en7.jpg

http://img355.imageshack.us/img355/3712/23rd4.jpg

i żegnamy się z wod± i mew±...

http://img488.imageshack.us/img488/9361/54379247xp0.jpg

... bo czas na dalsz± czę¶ć spacerku...



Aga_Mazury - 01-06-2007 21:00
My jeste¶my cały czas.....z Wami:loveu: tylko nie zawsze nas widać :)

Szariczek zawsze będzie moim ulubieńcem :)



Justysia i Grze¶ - 01-06-2007 21:30
No i chyba jednak reszta będzie musiała zaczekać

Chc±c nie chc±c muszę się oderwać od komputera i zrobić troszkę ‼remontu” :shake:

Żeby nie było, że ucieczka nieuzasadniona wklejam ¶wieży dowód :diabloti:

- >Tak oto wygl±da nasza łazienka po stosunkowo krótkim pobycie w niej kota :crazyeye: Zaznaczyć należy, że to nie cało¶ć :angryy:

http://img234.imageshack.us/img234/4696/24zz8.jpg

Nawet nie wiedziałam, że tyle rzeczy tam mamy – a sk±d On to wszystko wytrzasn±ł ???

Teraz winowajca lata po kuchni z fragmentem wykładziny...

http://img162.imageshack.us/img162/7627/25th1.jpg

A dopiero, co zbierałam rzeczy, które pozrzucał z szafek :mad: ...

HEH, pozostaje się ruszyć w stronę łazienki – my¶lę, że po drodze nic mnie już innego nie spotka (a przynajmniej mam tak± nadzieję) :roll:

Na szczę¶cie większe Futerka grzecznie odsypiaj± spacerek :loveu:

Przesyłamy mnóstwo buziaków :kiss_2: :kiss_2: :kiss_2:



Seaside - 01-06-2007 21:51
No nareszcie zdjęcia :loveu: :loveu: :loveu: :loveu:

I kto tu gada, że ciotki pouciekały???? :mad:



Aga76 - 01-06-2007 22:36
Pozdrawiamy :loveu:

Piękne okolice, tylko spacerować.
http://img488.imageshack.us/img488/202/10un8.jpg



Peter Beny - 02-06-2007 14:28
Nono , trochę tu wujka nie było i tu takie spacery , mam nadzieje za niedługo doł±czyć do was , apropo gdzie to było :razz: Bo to chyba nie tam gdzie zawsze spacerujemy :cool1: A co do poprawiania łazienki , hihi , koteczek narobił fajny bałagan :lol::lol::evil_lol::evil_lol::evil_lol: Pozdrawiam :loveu:



Justysia i Grze¶ - 03-06-2007 22:46
Hej, prawdopodobnie mam chwilkę czasu, więc przyszłam sobie poplotkować:lol:

Tedi ukradł sk±d¶ ziemniaki – w zwi±zku z tym istnieje cień szansy, że chociaż chwilkę się nimi zajmie i faktycznie wystarczy tylko moje zerkanie w stronę, z której dobiega rumor :p

Co prawda kradn±c zdemolował pół kuchni a teraz jak strzała przemierza większo¶ć domu wyposażony w kilka sztuk kartofli z czego każdy wielko¶ci wręcz imponuj±cej, (co również grozi demolk±), ale nie wygl±da to najgorzej więc sobie piszę…

Oba psy przyszły do mnie pokazać, że nie maj± z tym nic wspólnego, chwilę ¶wira poogl±dały i ulokowały się w miarę bezpiecznych miejscach – he he, m±dre bestie ;)

~~~~~

Ojć, zrobiło się cicho, więc jednak trzeba i¶ć to sprawdzić….

(PS. My¶lę, że uda mi się jednak wrócić :evil_lol:)



Justysia i Grze¶ - 04-06-2007 00:12
No i jestem, tylko widzę, że sobie wybieram kiepskie pory na plotki, bo nikogo nie ma :roll:

Troszkę mi to zajęło, ale musiałam pozbierać ‼parę” rzeczy, które wbrew opinii Tedka niezbyt dobrze pasuj± w te miejsca, w których je umie¶cił :cool1:

Mam jeszcze chwilkę do spacerku, więc robię sobie kawkę i czujnie odpoczywam :evil_lol:
(PS. Na szczę¶cie ¶mietanka, któr± 15 minut temu ukradł - > nie muszę chyba pisać kto, była zamknięta :multi: pozostałoby mi picie czarnej kawy a tego raczej nie lubię.


Pozdrawiamy :loveu:

Piękne okolice, tylko spacerować.
Również pozdrawiamy bardzo serdecznie :loveu:

Fakt, okolica cudna, (aż ciężko uwierzyć, że mieszkamy parę minut drogi od centrum miasta), chodzić jest gdzie i aż się nie chce wracać, tylko…. No wła¶nie, zawsze gdzie¶ się musi zawieruszyć jakie¶ TYLKO :shake:

Byłoby pięknie gdyby ludzie szanowali to, co maj±â€¦

Idzie się w¶ród drzew i jezior, po zielonej trawce i niestety trzeba mieć oczy dookoła głowy – co wcale nie znaczy, że urod± tych miejsc się można tak zachwycać.

Trzeba zgrabnie omijać a to ¶mieci, a to szkło…

Trzeba tłumaczyć psu, że cudowni panowie wędkarze, (miło¶nicy przyrody zapewne), nie rozrzucaj± martwych ryb po to żeby się w nich mógł wytarzać czy też skosztować…

Trzeba chyba udawać, że się tego nie widzi, że tego nie ma…

A mogłoby być tak pięknie – ale po co, przecież każdy jest wolny, każdy ma prawo robić to co chce i nikt nikogo nie może zmusić do niczego… Więc po co korzystać z koszy na ¶mieci… Po co dbać o to co dała nam natura…

Aż strach pomy¶leć co z tego wszystkiego zostanie dla następnych pokoleń…


Nono , trochę tu wujka nie było i tu takie spacery , mam nadzieje za niedługo doł±czyć do was , apropo gdzie to było :razz: Bo to chyba nie tam gdzie zawsze spacerujemy :cool1: A co do poprawiania łazienki , hihi , koteczek narobił fajny bałagan :lol::lol::evil_lol::evil_lol::evil_lol: Pozdrawiam :loveu: Fakt, troszkę Wujka nie było a my szalejemy na spacerkach :)

To s± Stawiki tylko, że to jest fragment położony bliżej nas a jak się spotykamy to idziemy od razu nad drugie jeziorko - to omijamy i dlatego pewnie nie poznajesz ;)

Życzymy zdrówka i też mamy nadzieję, że niedługo się spotkamy :shiny:


No nareszcie zdjęcia :loveu: :loveu: :loveu: :loveu:

I kto tu gada, że ciotki pouciekały???? :mad:
yyyy... nikt... :nerwy:

hi hi, nie chcę nic mówić, ale znowu chyba pouciekały :evil_lol: :wink:



shirrrapeira - 04-06-2007 06:56
Justynko ja Ciebie przepraszam, ale ja mam teraz sesje dodatkowo prace i nie wyrabiam.



Justysia i Grze¶ - 04-06-2007 07:17

Justynko ja Ciebie przepraszam, ale ja mam teraz sesje dodatkowo prace i nie wyrabiam. Jejciu, ale ja mam nadzieję, że to nie zabrzmiało jak jakie¶ wyrzuty, albo co¶ takiego... :oops: :oops: :oops:
Doskonale zdaję sobie sprawę z tego, że jest jaki¶ taki dziwny okres, że wszyscy s± zabiegani.

Życzymy powodzonka z sesj± i spokoju w pracy :)

Pozdrawiamy :buzi:



Aga76 - 04-06-2007 07:55
Dzień dobry

poranne pozdrowienia dla całej rodzinki :loveu:



Justysia i Grze¶ - 04-06-2007 08:09
Ależ dziękujemy i również P O Z D R A W I A M Y :lol: :lol: :lol:



Aga76 - 04-06-2007 08:13

Tedi ukradł sk±d¶ ziemniaki – w zwi±zku z tym istnieje cień szansy, że chociaż chwilkę się nimi zajmie i faktycznie wystarczy tylko moje zerkanie w stronę, z której dobiega rumor :p

Co prawda kradn±c zdemolował pół kuchni a teraz jak strzała przemierza większo¶ć domu wyposażony w kilka sztuk kartofli z czego każdy wielko¶ci wręcz imponuj±cej, (co również grozi demolk±), ale nie wygl±da to najgorzej więc sobie piszę…

Oba psy przyszły do mnie pokazać, że nie maj± z tym nic wspólnego, chwilę ¶wira poogl±dały i ulokowały się w miarę bezpiecznych miejscach – he he, m±dre bestie ;)

Jak się maj± ziemniaczki i Tedi? Kolega nie najadł się przypadkiem surowych frytek?



Justysia i Grze¶ - 04-06-2007 08:38
He he :lol:

Ziemniaczki maj± się ¶rednio, ale nie jest Ľle - aż dziw, że tek dobrze przetrzymały te pazury i zęby... :evil_lol:

Chociaż z drugiej strony służyły mu tylko do walenia nimi we wszystko napotkane na drodze a o jedzeniu nie pomy¶lał -> co pewnie uratowało je przed totaln± zagład± a nas przed konieczno¶ci± znoszenia Jego totalnego rozstroju żoł±dka :razz:

To jest kot jedz±cy tylko jeden rodzaj karmy, wszystko inne, co by to nie było wywołuje natychmiastowe i gigantycznie nieprzyjemne w skutkach problemy... Kawałeczek wędlinki, mięska, chlebka (o dziwo uwielbia), mleczka, kefirku czy czegokolwiek innego wystarczy do zrobienia niezłego zamieszania :shake:

Aha, namiętnie kradnie jedzonko psom i w takich ilo¶ciach nie wywołuje to problemów - więc nie jest najgorzej ;)



Aga76 - 04-06-2007 08:45

Chociaż z drugiej strony służyły mu tylko do walenia nimi we wszystko napotkane na drodze a o jedzeniu nie pomy¶lał -> co pewnie uratowało je przed totaln± zagład± a nas przed konieczno¶ci± znoszenia Jego totalnego rozstroju żoł±dka :razz:

Aha, namiętnie kradnie jedzonko psom i w takich ilo¶ciach nie wywołuje to problemów - więc nie jest najgorzej ;)
hihi :roflt: Tedi wie, co dla niego dobre. Ależ macie z nim kino w domu, prawdziwy koci agent :megagrin:



Justysia i Grze¶ - 04-06-2007 09:05
Na brak atrakcji z tej strony nie mamy wręcz prawa narzekać :cool3:

Teraz spogl±dam przez ramię i aż ciężko mi uwierzyć, że ten słodki, leż±cy na kanapie kociak ma tek niespożyt± ilo¶ć szalonych pomysłów.

Jest tylko małe, ale… Leży tyłem do mnie, więc nie widzę jego oczu, a po ruchach głowy wnioskuję, że ‼licho nie ¶pi” i cwaniak już co¶ kombinuje -> no pewnie, przecież leży tam już dobre parę minut – a ileż można :diabloti:

Od samego rana wzi±ł się za rozróbę , zdemolował parę miejsc w domu, powalczył z Ronkiem, najadł się i zapewne zbiera siły na więcej.

Żeby unikn±ć całkowitego kataklizmu na noc l±duje, chociaż na troszkę w łazience… Wysypia się w swojej ukochanej sypialni, (pudełko widoczne na zdjęciu, które dostał jak się u nas pojawił – mocno przypadło mu do gustu), je i szaleje – ale przynajmniej reszta domu ma jakie¶ szanse na chociaż chwilę spokoju…

Mamy nadzieję, że się trochę chłopak uspokoi i nie będzie musiał kiedy¶ być zamykany (marzenia o idylli ;)), ale jak na razie to nie ma na to szans – bo nikt, ani my, ani psy oka by pewnie nie zmrużył gdyby potwór był na wolno¶ci :evil_lol:



Aga76 - 04-06-2007 09:17
Szalony Tedi http://medlem.spray.se/senatn/images/C%20happy/74C.gif

Mam nadzieję, że Twoje zdrówko jest w normie i powolutku będzie już tylko lepiej.

Justynko, miłego dnia http://medlem.spray.se/senatn/images/C%20hobby/803.gif



mimi¶ - 04-06-2007 18:21
Niektórzy tylko czytaj± a sie nie wpisuj±:oops:
my¶lę, że macie , Justynko , wiecej takich cichych wielbicieli.
piszcie więc co u was...
życzę Ci duuuzo zdrowia-bo napewno potrzebne przy tylu zwariowanych futrzakach;)



Toska - 04-06-2007 18:34
noo , ja też taki cichy wielbiciel jestem......:lol: :lol: :lol:



shirrrapeira - 04-06-2007 20:34
Nie no co TY Justynko tylko zrobilo mi sie smutno, ze piszesz sama do siebie, ale ja mam teraz dwie prace, sesje i dogo.



Seaside - 04-06-2007 20:50
Dziwny ten Tedek - niby facet "bez jaj" miał być. A tu nie do¶ć , ze z jajami to jeszcze z uł±ńsk± fantazj±..... :diabloti:
Nawet moja kocica za lat dziecinnych tak nie broiła :evil_lol: :evil_lol: :evil_lol:



ALMA2 - 05-06-2007 09:48
My¶lę , że kocisko :kociak: jest młode i trzeba przeżyć młodzieńczy
jego zapał:evil_lol: .
Justynko a co niech się wyszaleje młodzik.
Co do łazienki to u¶miałam:lol: , ale pewnie Tobie do ¶miechu nie było.



Justysia i Grze¶ - 05-06-2007 14:12
Jejciu, ale tu milutko http://www.gifownik.pl/gify_02xx/rozmaite/humor/28.gif

Tedu¶ wła¶nie myje podłogę w zakamarkach… (chyba)
Wywala wszystko z k±tów i lata ze ¶cierk±â€¦
Wylewa też wodę z misek, więc doskonale zdaje sobie sprawę z tego jak to się robi.
Anioł nie kot – tak ¶licznie pomaga w pracach domowych :p

Co do zdrówka….

Ostatnie dni s± kiepskie, ale muszę przyznać, że jak strasznie jestem przeciwnikiem wszelkiego rodzaju sterydów itp., tak w tym przypadku okazały się chyba zbawienne :shiny:

Nie jest to może rewelacja, (ale też nie oczekuję, że co¶ mnie nagle na szybko naprawi), jednak różnicę widać.
Boli mniej a czasami mam nawet wrażenie, że na troszkę przestaje, sił czasami przybywa (szkoda tylko, że takimi zrywami – s±, nie ma, s±, nie ma… ale zawsze to co¶), tylko małe problemy mam ze schodzeniem z nich :roll: Już raz musiałam zwiększyć dawkę i zacz±ć schodzić mniejszymi skokami bo chciało mnie wykończyć, (ależ to bajery z człowiekiem potrafi wyczyniać:crazyeye:) -> i jest lepiej, ale zobaczymy jutro jak się zakończy wyrzucenie kolejnej tableteczki ...

Na razie rozpisałam je sobie do sierpnia i jeżeli wszystko pójdzie zgodnie z planem to tak mi się skończ± – wtedy powinno też zacz±ć działać to drugie ‼cudo” (wci±ż mnie trochę przeraża ten lek, ale trzeba to trzeba), więc zobaczymy, co to wtedy będzie :cool1:

Skutki uboczne oczywi¶cie s± różnorakie żeby weselej było i jak tak dalej pójdzie to do sierpnia zrobi się ze mnie jaki¶ ¶mieszny balonik – co chyba nie do końca jest ¶mieszne, ale żyję sobie nadziej±, że nie będzie tak Ľle ...

http://www.gifownik.pl/gify_02xx/rozmaite/humor/24.gif

Krew wci±ż kiepska, flegmatyczna lekarka stwierdziła, co prawda, że białaczki tam raczej nie widzi i ci±gle się trzyma swojej teorii, ale napomknęła co¶ o ewentualnej biopsji szpiku (no jasne, jeszcze tego nie miałam).
Mam wizytę pod koniec miesi±ca to zobaczymy, co wtedy będzie mówiła -> jak znajdę jakie¶ natchnienie to się może przejdę do innego hematologa i porównam opinie…

No a dzisiaj znowu gastrolog – ale pewnie nic nowego nie wymy¶limy...

C.D.N. ;)



Justysia i Grze¶ - 05-06-2007 14:38
Mimi¶ bardzo nam miło czytać takie wypowiedzi :calus:

Dziękuję ¶licznie za życzenia zdrówka i również życzę tego samego – a nawet więcej :loveu:

Taaak, Ty Toska to taki cichy wielbiciel - czasami tylko nie cichy :lol:

Korzystaj±c z okazji pozdrawiamy wszystkich naszych
Cichych Wielbicieli

http://www.gify-animowane.pl/gify/Przyroda/Kwiaty/4.gif

I tych mniej cichych oczywi¶cie również

:loveu: :loveu: :loveu:


Nie no co TY Justynko tylko zrobilo mi sie smutno, ze piszesz sama do siebie, ale ja mam teraz dwie prace, sesje i dogo. czasami można sobie pogadać z samym sob± :evil_lol:

... to faktycznie masz zamieszanie teraz ...


Seaside
sama już nie wiem jak to jest z tymi jego "jajami" – sprawdzałam, niby nie ma, ale może mu je gdzie¶ przeszył po prostu :diabloti:

A fantazję to ma faktycznie niesamowit± :lol:

Tak się zastanawiam czy nie dałoby się tej jego energii jako¶ wykorzystać z pożytkiem dla ludzko¶ci – może jaka¶ elektrownia czy co¶ takiego…

Przypi±ć mu jakie¶ dynamo, parę kabelków i robiłby dalej to, co robi a my może mieliby¶my pr±d za darmo :razz: (podci±gn±ć pod to też Ronka i skorzystałoby całe osiedle :evil_lol:)

ALMA2 pewnie, że młode, toż to dziecko jeszcze jest i wyszaleć się musi bo kiedy jak nie teraz -> zaczynam się zastanawiać czy to możliwe jest żeby się z wiekiem uspokoił, niby to byłoby naturalne jak na kota, ale co jest w Tedku naturalne ?... :hmmmm:

Apropo, znacie kota, który podczas k±pieli cały czas próbuje się człowiekowi wpakować do wanny ?

Bez przerwy wisi na krawędzi i wali łap± w wodę…
Czasem wpadnie, czasem nie…
i czeka, aż się wypu¶ci wodę i będzie się mógł rozłożyć na cudownie wilgotnej powierzchni – fakt, pływać nie pływa… Jeszcze :cool1:

(PS. Troszkę to utrudnia k±piel ;))




ALMA2 - 05-06-2007 15:20
Justysia i Grze¶.

Bardzo miło czyta się realacje na temat Waszych Zwierz±t.
Kociaczek musi byc przeuroczy, choć wiem że co nas cieszy :megagrin: to was pewnie w niektórych momentach nie.:-x :lol: .

Pozdrowionka i do jutra:lol:



Seaside - 05-06-2007 15:39
Ja znam takie koty!!!!
Drakul mojej kuzynki (Jowita Poznań na dogo) ¶pi w umywalce!! A jak się k±pi± to włazi do wanny i "poluje" na wodę!!! Uwielbia jak się j± spuszcza :razz:
Amidala z kolei namiętnie wykrada korki z wanny ( nie wspominaj±ć, że ostatnio ci±gle otwiera im lodówkę :-o i kradnie, kradnie, kradnie - niedługo nie będ± mieli co je¶ć :evil_lol: )

Tylko moja kicia grzeczna :cool3:



egradska - 05-06-2007 21:21

Korzystaj±c z okazji pozdrawiamy wszystkich naszych
Cichych Wielbicieli

http://www.gify-animowane.pl/gify/Przyroda/Kwiaty/4.gif

:lol: czuje sie w tym momencie tak bardzo pozdrowiona, że nie wypada dłużej milczeć:evil_lol: Lubię do Was wpadać od czasu kiedy Was znalazłam na w±tku Zefirka:lol: czasami bardzo żałuję, że szkółkę w Sosnowcu skonczylam baaaardzo dawno temu, może znalazłaby się okazja na jakies ONkolubne spotkanie:p Pozdrawiam bardzo




Peter Beny - 05-06-2007 23:42
Hihi, koteczek lubi wodę:diabloti: , no trzeba będzie wpu¶cić Bariego :razz: , on już zrobi porz±dek z koteczkiem :mad: , w końcu już mam trochę czasu , więc koniecznie się musimy spotkać :lol: , może czwartek do południe ;) Dajcie znaka :lol:



Justysia i Grze¶ - 06-06-2007 13:58
WITAMY :loveu:

ALMA2, co do tej łazienki to uwierz to jeszcze nic…
Ręce faktycznie opadaj±, ale ¶miać się trzeba mimo wszystko, bo co człowiekowi pozostaje.
Dobrze, chociaż, że nie jeste¶my pedantami, bo nie dałoby rady – na to nasze małe mieszkanko by trzeba było wynaj±ć ze 3 sprz±taczki na pełny etat a i to by pewnie uciekały jedna za drug± :evil_lol:
Bez przerwy co¶ jest rozwalone, rozsypane, rozlane, … nie wspominaj±c już o sier¶ci, której cała trójka ma nazbyt wiele… :roll:

Seaside to super, można założyć kółko kotów wodolubnych :lol:

Co do lodówki to sama się nad tym już wielokrotnie zastanawiałam, ale przyjrzałam się jej starannie i doszłam do wniosku, że to sprzęt ideał jak na nasz± sytuację. Drzwiczki trzymaj± ¶wietnie i jak na razie żaden stwór nie rozgryzł jeszcze techniki otwierania – oby tak dalej ;)

Korki wykradane s± u nas cholernie namiętnie i szczerze mówi±c wci±ż zadziwia mnie moja naiwno¶ć… gdy wchodz±c do wanny odkrywam, że znowu go znalazł i nie mam sobie czym wody zatrzymać – sk±d mi się to przekonanie o braku rentgena w jego oczach bierze to ja nie wiem :watpliwy:
Zaczynamy się już poważnie zastanawiać nad jakim¶ porz±dnym przytwierdzeniem go na stałe do wanny – ale to porz±dne naprawdę musi być…

[quote=Seaside]Tylko moja kicia grzeczna :cool3:{/quote] To się tym delektuj ile wlezie :eviltong:

egradska witamy pięknie w naszych skromnych progach :Rose:

Szkółka w Sosnowcu skończona, ale to jeszcze o niczym nie ¶wiadczy przecież :p
Daleko st±d mieszkasz ? bo może jednak udałoby się kiedy¶ spotkać na takim ONkolubnym spotkanku - > chociaż może lepiej PSOlubnym napiszemy, bo jeszcze nam się nasz synu¶ Roni pogniewa :evil_lol:
Co jak co, ale mimo iż niektórzy się w nim ONka dopatruj±, ba bywali i tacy, którzy uparcie wmawiali nam, że to Kaukaz :stupid:(hi hi, to nic, że waży 15 kg), to raczej ONkiem nie jest -> prędzej Mikrobelgiem z jakim¶ szpicem :cool3:

Tak czy siak my chętni na spotkania jeste¶my, (gorzej z sił±, kas± i czasem, ale to też się jako¶ zawsze uda przeskoczyć ;)).

Pozdrawiamy oczywi¶cie i cieszymy się, że pomalutku dowiadujemy się, kto nas tak cichutko podgl±da :multi:

No a z Peterem się oczywi¶cie spotkamy w czwartek z wielk± chęci± – co pewnie zostanie udokumentowane jakimi¶ zdjęciami ;)

Życzymy milusiego dnia i próbujemy dalej ‼odgracać” mieszkanie :razz:



Justysia i Grze¶ - 07-06-2007 01:30
Cała nasza banda mówi wszystkim DOBRANOC ;)



Aga76 - 07-06-2007 12:53
To ja mówię dzień dobry i życzę wszystkim pięknego i udanego dzionka. Pozdrawiam słonecznie.

http://medlem.spray.se/senatn/images/C%20hobby/893.gif



Peter Beny - 08-06-2007 18:25
No niestety Peter nie dotarł wczoraj :roll::roll: , ale obiecuje się poprawić :loveu:
I zdjęcia pewnie będ± :razz:



Justysia i Grze¶ - 09-06-2007 09:02
Najlepsze życzenia złożyć pragniemy I w dniu dzisiejszym się radujemy Bo Nasza Jagódka ma urodzinki A z Niej jest kawaaał dobrej dziewczynki ;)
Tak, więc i Roni i Szaru¶ wraz z kotem Także ich państwo z wielkim polotem Składaj± teraz najlepsze życzenia Aby spełniły się wszystkie pragnienia
Żeby zdróweczko dopisywało Żeby pieni±żków nie brakowało Żeby rado¶ci nie było mało Żeby się wszystko już udawało

http://www.gify-animowane.pl/gify/Milosne/Rozne/14.gif




egradska - 11-06-2007 00:03

WITAMY :loveu:

egradska witamy pięknie w naszych skromnych progach :Rose:

Szkółka w Sosnowcu skończona, ale to jeszcze o niczym nie ¶wiadczy przecież :p
Daleko st±d mieszkasz ? bo może jednak udałoby się kiedy¶ spotkać na takim ONkolubnym spotkanku - > chociaż może lepiej PSOlubnym napiszemy, bo jeszcze nam się nasz synu¶ Roni pogniewa :evil_lol:
Co jak co, ale mimo iż niektórzy się w nim ONka dopatruj±, ba bywali i tacy, którzy uparcie wmawiali nam, że to Kaukaz :stupid:(hi hi, to nic, że waży 15 kg), to raczej ONkiem nie jest -> prędzej Mikrobelgiem z jakim¶ szpicem :cool3:

Tak czy siak my chętni na spotkania jeste¶my, (gorzej z sił±, kas± i czasem, ale to też się jako¶ zawsze uda przeskoczyć ;)).

Pozdrawiamy oczywi¶cie i cieszymy się, że pomalutku dowiadujemy się, kto nas tak cichutko podgl±da :multi:

No a z Peterem się oczywi¶cie spotkamy w czwartek z wielk± chęci± – co pewnie zostanie udokumentowane jakimi¶ zdjęciami ;)

Życzymy milusiego dnia i próbujemy dalej ‼odgracać” mieszkanie :razz:

;) coż, mijesca zamieszkania od czasów pobierania nauk nie zmienilam, ale na starosć wydaje mi się, że ten Sosnowiec jako¶ dalej niż był:evil_lol:
We wtorek zaczynam na dobre wakacyjny kołowrotek wyjazdowy, tak więc o spotkaniu będę mogła pomy¶lec dopiero pod koniec wrze¶nia, tj o ile mnie tury¶ci nie wykończ±:evil_lol::evil_lol::evil_lol:
Ale będę trzymać kciuki za pomy¶lny przebieg wszystkich DOGOMANIACKICH przedsięwzięć i wpadac wirtualnie w miarę możliwo¶ci:lol:
Mocno ¶ciskam, trzymajcie się dzielnie:loveu:



Toska - 13-06-2007 11:31
:lol: cicha wielbicielka dziękuje za pozdrowienia :lol:
i przesyła głaski dla futrzastych i życzenia miłego dnia dla Justysi i Grzesia :lol:



Aga76 - 15-06-2007 11:27
Cicho tu jakby makiem zasiał :wink:
Zostawiam serdeczne pozdrowienia dla szanownego pana Szarika.



Justysia i Grze¶ - 19-06-2007 13:22
Nie było nas troszkę na forum – to fakt, i faktem jest również to, że w tym czasie wydarzyło się sporo rzeczy…

Było smutno i rado¶nie…
Było zamieszanie i problemy…
I było… szaleństwo !!!

Ale w końcu my nigdy nie mówili¶my, że jeste¶my normalni, więc tak naprawdę może należałoby napisać, że u nas ‼PO STAREMU” i ‼NIC NOWEGO” i to powinno wystarczyć i dać do my¶lenia… :hmmmm:

Teraz mamy okazję uciec z domu na 2 dni i zamierzamy z niej skorzystać, musimy zajrzeć na wie¶, przygotować domek na ewentualny wyjazd tam z całym stadem itp.

Oprócz tego Młody troszkę się wybiega i poprzypomina jak to jest być intensywniej szkolonym :evil_lol:

… a my będziemy sobie wmawiać, że odpoczywamy ;)

Cichutko tu strasznie, ale mamy nadzieję, że jak wrócimy to będziemy mogli sobie co¶ nowego poczytać :cool3:

Hi hi…

To jak, ma kto¶ pomysł co to znaczy w naszym wykonaniu: ‼PO STAREMU” i ‼NIC NOWEGO” … ? ? ?

Pozdrawiamy wszystkich bardzoooo serdecznie i przesyłamy buziaczki :loveu:



Aga76 - 19-06-2007 13:27
Dzień dobry :loveu:

Ja to się nawet boję zgadywać...



Seaside - 19-06-2007 17:54
A ja wiem.... ale nie powiem :eviltong: :eviltong: ;)



Aga76 - 19-06-2007 18:51

A ja wiem.... ale nie powiem :eviltong: :eviltong: ;) A ja nie wiem :niewiem: ale może kiedy¶ się dowiem:hmmmm:



Seaside - 19-06-2007 20:05
To zanim wrócicie postaram się dorwać kocicę i zrobić w końcu zdjęcie jej błękitnemu spojrzeniu :cool3:

Tylko teraz to trochę trudne, bo czaruje wszystkie dzielnicowe koty i do domu wraca sporadycznie :mad: Obawiam się o jej reputacje..... :nonono2:
dobrze że od paru ł±dnych lat ma odebran± możliwo¶ć płodzenia dzieci, co i tak nie przeszkadza jej szargać sobie opinii.....:stupid: :icon_roc:



Aga76 - 22-06-2007 20:05
Przyniosłam radosne pozdrowienia na pierwszy wakacyjny weekend :loveu:



Justysia i Grze¶ - 02-07-2007 21:59
Tym razem tradycyjnie przepraszamy za ciszę i tłumaczymy się (winni się tłumacz± ;)), ale naprawdę nie dajemy już rady :shake:
Wyrobić się ze wszystkim jest wręcz rzecz± niemożliw± w ostatnim czasie, więc i pisanie niestety nie jest zbyt możliwe, (a Wy kiepsko motywujecie nas do działania :mad: :eviltong:)… no, ale spróbujemy nadrabiać ;)

Przede wszystkim strasznie zaintrygowało nas to :

A ja wiem.... ale nie powiem :eviltong: :eviltong: ;) bo bardzo by¶my chcieli wiedzieć co wiesz :cool3: hi hi

No i ciekawi nas, dlaczego nie otrzymali¶my multum propozycji na temat ‼co znowu przytrafiło się Justysi i Grzesiowi” :hmmmm:
- > Oj porozjeżdżało się wujostwo na wakacje, albo tak jak i my ma masę spraw na głowie, bo takiej ciszy to tu nigdy nie było…

~~~~~~~~

Czekamy na te obiecane sto lat temu zdjęcia ocz±t kociczki :kociak: Straszliwie nalegamy !!! :mad:


Tylko teraz to trochę trudne, bo czaruje wszystkie dzielnicowe koty i do domu wraca sporadycznie :mad: Obawiam się o jej reputacje..... :nonono2:
dobrze że od paru ł±dnych lat ma odebran± możliwo¶ć płodzenia dzieci, co i tak nie przeszkadza jej szargać sobie opinii.....:stupid: :icon_roc:
No cóż, troszeczkę się zawiedli¶my ;) - > my tu dostajemy informację, że dziewczyna taka grzeczna i w ogóle a tutaj takie buty wychodz±, no no nieładnie tak o opinię nie dbać :flop: :evil_lol:
Dobrze, że chociaż Pańcia zadbała o najważniejsze i pannica nie szaleje zbyt bardzo - ale tak czy siak to przecież nie przystoi uroczej damie tak za facetami latać :lol:

Aga dziękujemy za pozdrowienia itp. :loveu: bardzo miło tak wiedzieć, że kto¶ o nas zwykłych szarych ludziach pamięta :multi: (he he ludziach – my w tym zoo zaginęli¶my już prawie, no ale co tam)- nie to żeby¶my przypisali sobie te pozdrowienia… Zwierzętom też przekażemy :evilbat:


Ja to się nawet boję zgadywać... Nie bój się, nie ma czego…
To w końcu nasza osobista tragedia – Wy tylko ogl±dacie :eviltong: A, że my tak sami, z własnej, nieprzymuszonej przez nikogo woli pomalutku (:diabloti: ładne mi w sumie pomalutku) pozbawiamy się szans na jakikolwiek spokój, ład i porz±dek to już inna sprawa :roll: My to po prostu musimy strasznie mocno kochać i tyle…
Pewnie, po co komu spokój, cisza, chwila wytchnienia…

Hmmm, a co to w ogóle jest ten spokój bo my już chyba raczej nie pamiętamy ? :hmmmm:



Aga76 - 02-07-2007 22:04
A już miałam przyj¶ć tu i zamie¶ć kurze

http://medlem.spray.se/senatn/images...in/3_11_10.gif



mimi¶ - 02-07-2007 22:36
ee, jakie tam kurze...te troche błota z pazurów...ta odrobinka sier¶ci...
khe khe-kłaczek.?.:evil_lol:



Peter Beny - 02-07-2007 22:36
A no wesoło u was :diabloti::diabloti::diabloti::diabloti: I tak ma być :evil_lol::evil_lol::evil_lol:
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • pspkrajenka.keep.pl



  • Strona 6 z 18 • ZnaleĽli¶my 2838 wypowiedzi • 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10, 11, 12, 13, 14, 15, 16, 17, 18
     

     


     

     
    Copyright 2003. Notki końskim kopytkiem napisane...