ďťż
 
 
   Canon z łódzkiego schronu odszedł za TM, w swoim domu u swojej kochanej Neris [*]
 
 

Podobne

 
    
 

 

 

 

Canon z łódzkiego schronu odszedł za TM, w swoim domu u swojej kochanej Neris [*]





katya - 07-02-2007 11:51
Canon - od 2,5 roku w łódzkim schronisku. Ma około 10 lat. Sierść jest cała skołutuniona, mokra pozlepiana kupami i wymiotami. Jeszcze trochę, a będzie istny drugi Serwo. Pomocy!!!

http://images20.fotosik.pl/6/d8ffeec35e504c1e.jpg

http://images20.fotosik.pl/6/a7b546bc57954442.jpg

------------------------------------------------------------------------

Aktualizacja:
Canonek przebywa w domku tymczasowym u Neris. Szukamy stałego domku!

http://www.ikswom.neostrada.pl/F/PICT0754.jpg

----------------------------------------------------------------------------------
Aktualizacja (9.07.2007)

http://images29.fotosik.pl/12/26c02e56314b4472med.jpg

Canon nadal szuka domu!!!!!!

--------------------------------------------------------------

Aktualizacja 15.09.2007

http://images13.fotosik.pl/87/6f2987a7c1015783med.jpg

Canonek wciąż nie ma stałego domu.
Przebywa w DT u wspaniałej Neris i czeką na tą jedyną osobę...






iwonamaj - 07-02-2007 12:01
O nieeee...:-( :-( :-(



beka - 07-02-2007 12:06
Podony pies jest w Chrcynnem...



Seaside - 07-02-2007 12:06
Tragedia :placz: :placz: :placz:
Czy wiadomo jak on to znosi??????





beka - 07-02-2007 12:25
Jakby było ciepło można by go ogolić a tak?



noemik - 07-02-2007 12:35

Podnosimy pilnie!!!!!!!!!!

(beka co to za pies u ciebie w banerku?? -żyje???? :placz: )
nie zyje. :(



agnieszka30 - 07-02-2007 12:40
Jagódko to uroko Ligoty, wspominałam na wątkach o Hipku.
Jakie są szanse zabrania go stamtąd??? Tylko proszę, nie dyskutujmy przez 20 stron, tego psa trzeba zabrać jak najszybciej, i teraz tak:
kasa.
Czy możecie wystawić jakiś bazarek?
Ja ze swojej strony pomogę...
Płatny tymczas... czy są szanse, zawsze to taniej niż hotelik.
On nie ma czasu...
Piszcie dziewczyny wszystko, jaką macie sytuację?



Niewiasta_21 - 07-02-2007 13:05
Pies ogólnie jest bardzo spokojny. Hotelik mamy zapchany,wiec odpada. Płatny tymczas mysle ze wschodzi w rachube ale czy sie taki znajdzie??



Moriaaa - 07-02-2007 13:07
Dziewczyny nie mamy możliwości wyciągnięcia psiaka na płatny tymczas...wiadomo jak to się kończy z psiakami nieadopcyjnymi...a Canon niestey ma marne szanse na adopcje. Szukamy domku stałego, lub tymczasu który będzie do czasu znalezienia przez psiura nowego domku...mamy juz dwa psiaki nieadopcyjne które już od pół roku siedzą w hotelu...
Psiaka nie bardzo można wykąpać ponieważ jest zimno, z wystrzyrzeniem też nie wiem czy to dobru pomysł bo jak taki golas trafi na boksy, nie będziemy już miały kogo ratować:( SZUKAMY DOMKU STAŁEGO LUB DŁUUUGIEGO TYMCZASU:(



Niewiasta_21 - 07-02-2007 13:09
A to zdiecie Canona zanim jeszcze został doprowadzony do takiego stanu:
http://www.dogomania.pl/forum/<a hre...f4349bb98f.jpg[/IMG]



Niewiasta_21 - 07-02-2007 13:11
Włsnie,to samo chciałm napisac...ja mysle ze wogóle w przypadku psa 10 letniego szukanie tymczasu to marny pomysł,najlepiej od razu dom stały!!



agnieszka30 - 07-02-2007 13:13
a macie allegro??



Moriaaa - 07-02-2007 13:15
Poproszę o wzruszający tekst to chłopaka wrzuce na allegro.



Seaside - 07-02-2007 13:43
akuchę trzeba ściągnąć - jej teksty z nóg zwalają



agnieszka30 - 07-02-2007 13:44
Sciągaj JAgódko ściągaj!!!
I może moją małą przy okazji?



Seaside - 07-02-2007 15:14
Akucha się zgodziła :loveu: :loveu: :loveu: :loveu: :loveu: Czekamy więc na tekst :multi: :multi:



Seaside - 07-02-2007 16:53
tekst od akuchy - dziękujemy ci dobra kobieto!!!!!!!!!:loveu: :loveu: :loveu: :loveu:
__________________

CANON Z ŁODZI - LIST DO CZŁOWIEKA

"Stary pies zmienia podejście człowieka do życia.
Lisek dal mi chyba więcej niż ja jemu. Po prosto był przy mnie bez względu na wszystko. Dał mi taką bezinteresowną, taką szczerą, taką miłość na zawsze. Może nie wyrażał tego jak młody pies skacząc i łasząc się widząc mnie ale widziałam to w jego oczach. Wystarczyło jego nieśmiałe merdnięcie ogonem, które więcej wyrażało niż harce młodego psiaka.
Nie musiał - a jednak od pierwszej nocy po przyjeździe do domu - spal zawsze przy moim łóżku.
Autor: Zosia4 z dogomania.pl (podarowała dom Liskowi, który 20 lat spędził w schronisku, był kochany i szczęśliwy)"

Drogi człowieku, przyjacielu mój!!!

Czy wiesz ile nas jest? Czy Wy ludzie, wiecie o naszym istnieniu? O naszym życiu w zakamarkach i na zapleczach odległych i zapomnianych przez wszystkich schroniskowych boksów? O naszej samotności, rozpaczy, nędzy i ogromnej tęsknocie za utraconym domem? O tym, że się boimy, jesteśmy często głodni, brudni, że miesiącami i latami nie oglądamy słońca, nie pamiętamy już zapachu świeżego powietrza, zapomnieliśmy, co to trawa, patyk, dotyk ręki człowieka. Czy wiecie, że przez te lata pielęgnujemy w sobie pamięć o tych szczęśliwych czasach, kiedy żyliśmy u boku ukochanego człowieka? Czy wiecie, że trwamy tak tylko dla Was, że wciąż wierzymy, ze nas ktoś pokocha? Wierzymy w to do końca, zanim nie odejdziemy samotni i zapomniani, jako kolejne schroniskowe numery... Bóg stworzył nas dla Was, więc czekamy!!!

Kochany człowieku!!!! Ja na Ciebie czekam!!! Zabierz mnie do swojego dobrego domu!!!

Moje serce bije jeszcze mocno, potrafię kochać. Będę Twoim wiernym przyjacielem, odwdzięczę się za każdy wspólny dzień.
Nie potrafię figlować, jak szczeniak, nie wzbudzę pewnie zazdrości u sąsiadów, ale każde spojrzenie moich oczu i machnięcie ogonem, będzie wyrazem mojej miłości i oddania. Przewędrujemy wspólnie jeszcze wiele łąk i leśnych ścieżek, przemilczymy wspólnie wiele wieczorów – znajdźcie dla mnie miejsce w swoich sercach!!! Żyję już tyle lat czekając na Ciebie!!! Pozwól mi przekroczyć Tęczowy Most przy Twoim boku, chcę zobaczyć w Twoich oczach łzę, którą mnie pożegnasz.
Spójrz na moje zdjęcie, nie odwracaj się od niego z przerażeniem. Nazywam się Canon, od 2,5 roku przebywam w schronisku, mam ok. 10 lat. Mój wygląd nie zależy ode mnie, prawdziwy ja ukrywam się pod tym skołtunionym, brudnym futrem. Jeszcze nie tak dawno słyszałem, że jestem piękny... Pomóżcie mi!!!
Canon – niczyj
__________________



Seaside - 07-02-2007 16:55
Ja ryczę jak bóbr :placz: :placz: :placz:



agnieszka30 - 07-02-2007 17:00
ja też:placz: :placz: :placz: :placz: :placz: :placz:



szajbus - 07-02-2007 17:57
Cannon, sliczny pieseczku, wskakuj na górę. Doczekasz sie domku na stare lata. Musisz psinko, nie możesz tam tkwic do końca zycia.
Nie poddawaj się !



noemik - 07-02-2007 18:18

tekst od akuchy - dziękujemy ci dobra kobieto!!!!!!!!!:loveu: :loveu: :loveu: :loveu:
__________________

CANON Z ŁODZI - LIST DO CZŁOWIEKA

"Stary pies zmienia podejście człowieka do życia.
Lisek dal mi chyba więcej niż ja jemu. Po prosto był przy mnie bez względu na wszystko. Dał mi taką bezinteresowną, taką szczerą, taką miłość na zawsze. Może nie wyrażał tego jak młody pies skacząc i łasząc się widząc mnie ale widziałam to w jego oczach. Wystarczyło jego nieśmiałe merdnięcie ogonem, które więcej wyrażało niż harce młodego psiaka.
Nie musiał - a jednak od pierwszej nocy po przyjeździe do domu - spal zawsze przy moim łóżku.
Autor: Zosia4 z dogomania.pl (podarowała dom Liskowi, który 20 lat spędził w schronisku, był kochany i szczęśliwy)"

Drogi człowieku, przyjacielu mój!!!

Czy wiesz ile nas jest? Czy Wy ludzie, wiecie o naszym istnieniu? O naszym życiu w zakamarkach i na zapleczach odległych i zapomnianych przez wszystkich schroniskowych boksów? O naszej samotności, rozpaczy, nędzy i ogromnej tęsknocie za utraconym domem? O tym, że się boimy, jesteśmy często głodni, brudni, że miesiącami i latami nie oglądamy słońca, nie pamiętamy już zapachu świeżego powietrza, zapomnieliśmy, co to trawa, patyk, dotyk ręki człowieka. Czy wiecie, że przez te lata pielęgnujemy w sobie pamięć o tych szczęśliwych czasach, kiedy żyliśmy u boku ukochanego człowieka? Czy wiecie, że trwamy tak tylko dla Was, że wciąż wierzymy, ze nas ktoś pokocha? Wierzymy w to do końca, zanim nie odejdziemy samotni i zapomniani, jako kolejne schroniskowe numery... Bóg stworzył nas dla Was, więc czekamy!!!

Kochany człowieku!!!! Ja na Ciebie czekam!!! Zabierz mnie do swojego dobrego domu!!!

Moje serce bije jeszcze mocno, potrafię kochać. Będę Twoim wiernym przyjacielem, odwdzięczę się za każdy wspólny dzień.
Nie potrafię figlować, jak szczeniak, nie wzbudzę pewnie zazdrości u sąsiadów, ale każde spojrzenie moich oczu i machnięcie ogonem, będzie wyrazem mojej miłości i oddania. Przewędrujemy wspólnie jeszcze wiele łąk i leśnych ścieżek, przemilczymy wspólnie wiele wieczorów – znajdźcie dla mnie miejsce w swoich sercach!!! Żyję już tyle lat czekając na Ciebie!!! Pozwól mi przekroczyć Tęczowy Most przy Twoim boku, chcę zobaczyć w Twoich oczach łzę, którą mnie pożegnasz.
Spójrz na moje zdjęcie, nie odwracaj się od niego z przerażeniem. Nazywam się Canon, od 2,5 roku przebywam w schronisku, mam ok. 10 lat. Mój wygląd nie zależy ode mnie, prawdziwy ja ukrywam się pod tym skołtunionym, brudnym futrem. Jeszcze nie tak dawno słyszałem, że jestem piękny... Pomóżcie mi!!!
Canon – niczyj
__________________
popłakałam się okropnie.
do góry Canonku.



ciapuś - 07-02-2007 21:21
tekst do ogłoszenia jest wspaniały,jeśli to nie pomoże to ja nie wiem co dalej



szajbus - 07-02-2007 23:53
Nie załamujmy sie!
Hopamy piesku na górę



Seaside - 08-02-2007 08:12
I w górę?? Moriaaaa - czy ciapek jest już na allegro???



szajbus - 08-02-2007 12:24
Cannon, nie możesz iśc w zapomnienie. Biegniemy na sama górę, moze wypatrzy cię ta jedna, jedyna osoba, która podaruje ci miłość do końca twoich dni.



hanka456 - 08-02-2007 12:36
Ten list byl taki, ze uwazam musi sie znalezc dom dla Canona. Canon jeszcze latem jakos dawal sobie rade, teraz to koszmar, ale zawsze kiedys wyczerpuje sie wytrzymalosc. I nastepuje koniec. Oby Canon zdazyl nacieszyc sie jeszcze kochajacym domem.



Seaside - 08-02-2007 12:37
Moriii nie ma :( Czy ktoś inny może wykorzystać tekst akuchy i wystawić allegro????



szajbus - 08-02-2007 16:17
Cannon, do góry pieseczku.
Czy ktos go pokocha?



Kar0la - 08-02-2007 19:37
Akucha zawsze pisze takie piękne teksty. Ja juz przy nich morze łez wylałam.
Musi się udać. Canon nie ma wiele czasu.



rotek_ - 08-02-2007 20:46
osobiście uważam że pies powinien jak najszybciej trafić do DT..niestety jak na polskie realia są małe szanse że ktoś zaadoptuje przystojnika w takim stanie:loveu: Canona trzeba doprowadzić do jak najlepszego stanu
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • pspkrajenka.keep.pl

  •  

     


     

     
    Copyright 2003. Notki końskim kopytkiem napisane...