ďťż
 
 
   Terier walijski
 
 

Podobne

 
    
 

 

 

 

Terier walijski





vigor_junior - 19-11-2005 20:15
jborowy ten majkroszkop internet eksploder to jest mega wirus! najwieksza dziura w systemie! dobrze robisz ze jedziesz na mozilli... u mnie w rodzinie juz tylko Firefox, zreszta chyba wiekszosc moich znajomych nie uzywa IE tylko Fx'a albo Opere.
Obecnie u nas koncowe pakowanie bo rankiem walimy na miasto latających scyzoryków.





zadziorny - 19-11-2005 20:25
Co do wymiany opon, to w tym roku wyjątkowo się spóźniłem i do poniedziałku jeżdżę jeszcze na letnich :oops: (zima mnie zaskoczyła :evil:). A tak poważnie to chciałem wymienić je w środę, ale była taka kolejka że odpuściłem. Jestem jednak zwolennikiem wymiany opon, tym bardziej, że zimą często jeżdżę w góry :roll: :lol: 8)



zadziorny - 19-11-2005 20:30
vigory - powodzenia 8) :lol:. Trzymamy kciuki i pazurki :thumbs:



zadziorny - 19-11-2005 20:53

jborowy ten majkroszkop internet eksploder to jest mega wirus! najwieksza dziura w systemie! dobrze robisz ze jedziesz na mozilli... u mnie w rodzinie juz tylko Firefox, zreszta chyba wiekszosc moich znajomych nie uzywa IE tylko Fx'a albo Opere. Ja też już dawno przerzuciłem się na Firefoxa, jednak sporadycznie reklamy mi się otwierają :evil: 0X





Ela_hryckiewicz - 19-11-2005 21:00
Pozdrawiam Wszyskich serdecznie !!!

To niesamowite tlko 2 dni mnie nie bylo, a tyle zaleglosci. Znowu zalegam w czytaniu postow :o Fajna paczke tworzycie to niesamowite jak tylu ludzi z odleglych stron kraju swietnie sie dogaduje zartujecie, pijecie :drinking: skladacie sobie zyczenia i gratulacje z roznych okazji, trzymacie kciuki :thumbs: za powodzenie, udzielacie rad, z ktorych sama nie raz korzystalam czytajac Waszych postow. Fajnie jest ogladac zdjecia Waszych pociech, fotomontarze. Chociaz jestem laikiem pracy na kom. znam tylko podstawy i to co mnie nauczyla Ali to ciesze sie bardzo, ze od czasu do czasu wtrace sie do Was. Lubie jeszcze te zabawne ikony emocji no i ten biegacz mnie fascynuje :Dog_run:

A to wszystko przez te kochane Welche.

Aga poczekaj jak spadnie duzy snieg to wtedy Ali zobaczy jakiego
Derys dostanie spida. Niestety maja to po matce uwielbia deszcz snieg i wode.

Ali mi tez przykro, ze nam nie wyszlo ale zbieg okolicznosci sprawil, ze Ty bylas chora a ja musialam zalatwic kilka spraw, ktore nagle mi wyskoczyly. Najwazniejsze ze jest juz OK z twoim brzuszkiem. Co sie odwlecze to nie uciecze. Bedzie jeszcze nie jedna okazja na nauke.



zadziorny - 19-11-2005 21:12
Witaj Ela_hryckiewicz :lol: 8)
A tego biegacza znasz :hmmmm:
http://img487.imageshack.us/img487/4...ndcat2d3za.gif

albo tego:

http://img374.imageshack.us/img374/349/maly9di.gif

8) :lol: :wink:



zadziorny - 19-11-2005 21:38

zadziorny ja bym tego całemu światu nie ogłaszała!!! :lol: :wink: Ależ gugu nie ma się czego wstydzić :roll:. Trzeba korzystać z życia 8) (a tak na marginesie to właśnie kontynuuję wczorajsze picie "mojej młodszej suni" :lol: )



bos - 19-11-2005 21:51
Elu - ja też się dopiero uczę , na dogo jestem od września i wszyscy mi pomagali , mają do mnie cierpliwość jeszcze teraz

Wystarczy słuchać uwag doświadczonych dogomaniakow a w lot wszystko pojmiesz

A co do atmosfery na tym topiku to prawda , jak w rodzinie i tak trzymać :lol: :lol: :wink:

A ten uciekinier :Dog_run: też byl moim towarzyszem przez pierwsze prawie 300 postów do momentu kiedy to kochana coztego opracowała mi banerek :calus: :wink:



borsaf - 19-11-2005 22:13
Możecie mnie oświecić, gdzie jest to miasto latających scyzoryków?
Może sie tam Vigor-j wybierają, ja wolalabym wiedzieć, by omijać :lol:



borsaf - 19-11-2005 22:20
Elu -h Tu nie same weszteriery bywają, erdelowcy takze.
Jeszcze do dzis wspominam z wnukiem jak pierwszy raz fote Regonika wstawiałam. Ale to było osiągnięcie. Najpierw dostalam ściągę na prv od wielu dogomaniaków, ale najlepiej, łopatologicznie (prawie) napisala Niedzwiedzica i prawie sie udalo.

Już nie pamietam kto z dogo napisal wtedy:" borsaf, żaba juz jest próbuj dalej" :lol:

Czy Wy wiecie, że do dzis funkcjonuje w naszej rodzinie to powiedzenie, jak ktoś z nas próbuje i nie wychodzi cos zaraz?

Zaba juz jest, próbuj dalej



Ela_hryckiewicz - 19-11-2005 22:21
Witam ponownie

Zadziorny ten kocur jeszcze zyje :wink:

bos pamietam, ale Ty masz kolorowe literki w swoim koputerze
ja nie :D



zadziorny - 19-11-2005 22:29
Ela_h - Ty też masz :roll: :lol: :wink:



Ela_hryckiewicz - 19-11-2005 22:29
Byscie musieli widziec i slyszec jak Ali mi tlumaczyla na gadu gadu co mam robic. Beczka smiechu nerwy mie braly za swoja nieudolnosc,
ale co nieco sie udalo. Otworzylam ful okienek zablokowalam kom.
a synowi powiedzialam ze nic nie robilam. Jak male dziecko.
Powiedzial wara do komutera. Ale dzis ma syn wychodne wiec znowu mnie rece swiezbia. :lol:



Ela_hryckiewicz - 19-11-2005 22:30
Tylko gdzie :o



zadziorny - 19-11-2005 22:30

Możecie mnie oświecić, gdzie jest to miasto latających scyzoryków?
Może sie tam Vigor-j wybierają, ja wolalabym wiedzieć, by omijać :lol:
Kielce kofana, Kielce :lol: :wink:



jborowy - 19-11-2005 22:37
Tak jest Kielce. I nie tylko miasto, ale całe wojewódzywo.
Vigory jadą zdobywać trofea. Powodzenia.



zadziorny - 19-11-2005 22:38

Tylko gdzie :o Powyżej okna, w którym wpisujesz treść postu jest pole wyboru pod tytułem "Kolor:". Kliknij trójkącik przy "Domyślny" i wybierz jakiś kolor. Pojawią się znaczniki np. "[.color=red][/.color]". Wstaw kursor myszy pomiędzy środkowe nawiasy "][" i wpisz tekst, który ma być kolorowy. To wszystko :lol: :roll: :wink:



jborowy - 19-11-2005 22:43
Będzie 7 welshów:
Terier walijski Psy otwarta CZARDASZ z Szumiących Klonów

Terier walijski Psy otwarta EROS Kazabor

Terier walijski Psy otwarta LIK Jałowce

Terier walijski Suki szczeniąt ELZA z Turzycowych Kniej

Terier walijski Suki pośrednia DIUNA Zadziorne Ucho

Terier walijski Suki pośrednia DŻEDA Buszówka

Terier walijski Suki championów KLIWIA Rodem z Walii

Sędziować będzie Małgorzata Lula.
Babcia Nitencja przyglądać się będzie z sąsiedniego ringu (sędziuje yorki).



Ela_hryckiewicz - 19-11-2005 22:46
ok udalo sie dzieki



Wind - 19-11-2005 22:49

Elu -h Tu nie same weszteriery bywają, erdelowcy takze. Nie tylko weszteriery i serdelki ... nie tylko ;) Yorkowcy zmeczeni kokardkami i falbankami rowniez 8) :D



zadziorny - 19-11-2005 22:56
Ciekawe :o. W Kielcach będzie aż 7 łelszów, a tylko dwa serdelki :roll: 0X

A na dodatek welshe jak zwykle idą na samym końcu :evil: 0X



jborowy - 19-11-2005 23:02
Bo są najpiękniejsze. O tych co będą wcześniej nikt nie będzie pamiętał.



bos - 19-11-2005 23:12
moje kochane dzieciwidzisz wlaśnie tak :roll: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:

Ja robię niekiedy jeszcze inaczej zaznaczam kursorem fragment tekstu do pogrubienia , klikam myszką na B i pod spodem na kolor: domyślny/niebieski V z prawej strony/ wybieram kolor z listy i jeszcze raz kliknięcie , potem podgląd ,wtedy widać co się zrobiło. Zawsze można skorygować
Powodzenia :wink:



coztego - 19-11-2005 23:28

to niesamowite jak tylu ludzi z odleglych stron kraju Jakich stron?! :o My tu wszyscy som Ślonzoki! :wink:

bogula, nie chcę Cię martwić, ale korzystam z IE i nie wyskakują mi na Dogo żadne reklamy.... :niewiem:



vigor_junior - 19-11-2005 23:43
heh... te latające scyzoryki to Kielce... no można jeszcze o nich mowic "parasole"- tak mawiala moja babcia.
ide spac bo jak rano vigor wstanie wyspany to taka musztra bedzie ze nawet wole nie myslec ;), zreszta u nas obecnie -6°C... kto to wie jak rano bedzie na drogach wiec razny umysł wskazany
zagadka: kto umie zrobić coś takiego? ☺☺☺☺☺☺
tylko bez ctrl+c



coztego - 19-11-2005 23:48
☺☺☺☺☺☺ :hmmmm:
:niewiem:



bos - 20-11-2005 00:38
coztego - z ciebie nocny Marek się zrobil :o :wink:

ale że Ty nie potrafisz kwadracików wmalować to nie uwierzę :cry: :lol:



Ali26762 - 20-11-2005 01:05
Matko z córką, aleście się rozpisali... Kiedy ja na to wszystko zdążę odpowiedzieć? Ledwo dwa dni minie na forum nie było...

No to na początek słówko do dziewczyn, które męczą się nad podniesieniem swoich kwalifikacji - kochanieńkie, przy duchowym współudziele dogomaniaków nie straszne dla Was żadne prace, żadni promotorzy. Naprawdę. Nie raz już udowodnili(śmy), że w masie jest siła. Potężna siła. Więc ja jestem o Wasze wyniki zupełnie spokojna. Całkiem, ale to całkowicie spokojna. A poza tym wierzę w Was :D

aga_o - pogratuluj TATUSIOWI zarówno męstwa jak i pociechy :) A MAMUSI pociechy i DZIELNEGO MĘŻCZYZNY u boku :D

INA - na wspomnienie frytek mnie wstrząsa, ale co ciekawe, mojemu Osobistemu nic po nich nie było. Ale jak będziesz je przyrządzała, to uważaj... Jednak...

nitencja - fotka sępów śliiiiiczna !!! Kapitalnie wyglądają takie same psy w różnych rozmiarach, obok siebie :)



Ali26762 - 20-11-2005 01:28
Ha - podzieliłam, żeby sobie troszkę notek nabić i podgonić bos'a :D ;)

Stanęłam na doktoracie z farmakologii - coztego, to okropne, jeśli "robi" się taki "doktorat" na własnym psie :(
Ja też mogę robić po Beruszku. Tyle, co on się nachodził po wetach w ostatnim roku swojego życia, to już żadnemu psu nie życzę. Faktycznie byłam nieuczonym ekspertem od wielu psich schorzeń... I nigdy więcej...
Życzę Kresce długich lat w doskonałym zdrowiu, a Tobie, żebyś się znała jednak bardziej na tym, z czego będziesz pracę pisała, niż na weterynarii...
:)

gugu - większe baby na mniejszej Kice baaaardzo mi się podoba :) Masz może więcej takich fotek?

zadziorny - "Twoja młodsza sunia" stoi u mnie w barku i czeka na swój dzień :D
Nie jestem zwolenniczką wina (ze względu na nieprzyswajalność tego typu napitków), ale ciekawi mnie, czy wobec tego warto zgrzeszyć i raz odstąpić od zasady i nawet narazić się na konsekwencje?

bos - czy Ty jesteś na etacie Dogomanii? Jeśli tak, to nie bądź wiśnia i powiedz ile dostaje się za jeden post... ;) :D :D :D
Gratulacje z powodu tysięcznego postu i awansu "łapkowego" przy nicku (choć to już mocno nieaktualne... :D )

bogula - u nas też już sypnęło, ale w mieście śnieg zniknął. Na rowerze już nie jeżdżę, ale pamiętam jak jechałam któregoś lutego, w ubiegłym stuleciu, w moich ukochanych Beskidach, w Sopotni - oczywiście zleciałam z roweru na oblodzoną drogę i złamałam sobie kość ogonową... To dopiero było nieprzyjemne... Oczywiście do lekarza żadnego nie poszłam, bo mi to nawet do głowy nie przyszło, za to ażdo wakacji miałam kłopoty w domu i w szkole z siadaniem i wstawaniem. A na WF-ie to już nie wspomnę, co przeżyłam :D
Teraz mam tę kość krzywą, ale na szczęście już mi nie dokucza :D



Ali26762 - 20-11-2005 01:44
Piszecie o zmianie opon na zimowe, a ja, tymczasem, nie mam ubezpieczonego mojego samochodu i używam chłopowego - bez nagrzewnicy i oczywiście na letnich oponach, bo zimowe leżą sobie w piwnicy. I poleżą, póki chłop chory, a potrwa to jeszcze jakiś czas na pewno. Całę szczęście, że zimy nad morzem należą do łagodnych, byle nie wyjeżdżać poza miasto :D

bogula - używam Firefox'a i mam reklamy. Mało tego, że te na górze, ale otwierają mi się też jakiś "Portal sukcesu" - tak jak kiedyś borsaf otwierał się Tusk (mnie zresztą też) :D No i trudno :D



Ali26762 - 20-11-2005 01:45
vigory - powodzenia w kraju latających scyzoryków !!! Trzymamy kciuki i pazurki i czekamy na relację :)



Ali26762 - 20-11-2005 01:55
No i Ela_h :D

Ela jest bardzo pojętną uczennicą, wbrew pozorom. Mam ogromną satysfakcję za każdym razem, jak tylko przekazuję Eli informacje na temat obsługi komputera, bo Ela jest osobą, która chce się tego nauczyć i robi wszystko, aby tę wiedzę przyswoić. A co najważniejsze - z doskonałym skutkiem :)
Ostatnio przesłała mi przez gadu-gadu film jak Dżino (braciszek Derylka) "maltretuje" swojego królika ;)
:D
Elu - na pewno nie jeden raz jeszcze będziemy miały okazję się "uczyć" (w cudzysłowiu "uczyć", bo to tak naprawdę w myśl przysłowia - uczył Marcin Marcina... :D ). Najważniejsze jest to, że się nie boisz komputera i to, że Twój syn musi zaakceptować, że Ty też z tego sprzętu korzystasz :D

No. A tak w ogóle to jestem z Ciebie bardzo dumna - mówię to jako "nauczyciel" :D :D :D



Ali26762 - 20-11-2005 02:01
Doczytałam, że Czardasz, czyli Bodri, wystartuje w Kielcach - oczywiście za Bodrysia trzymamy z Derylkiem też co możliwe - krew z krwi, kość z kości w końcu, no nie :)

Ibolya - POWODZENIA !!!



Ali26762 - 20-11-2005 02:47
I jeszcze słówko na temat śniegu - aż się zdziwiłam, bo Derylek na śniegu zamiast szaleć, to całkiem fajnie ćwiczył - wytrzymał nawet na waruj minutę i czterdzieści sekund :D

A tak wyglądał plac szkoleniowy na ostatnich, sobotnich zajęciach:

http://img508.imageshack.us/img508/1...ie001rs1ix.jpg

http://img508.imageshack.us/img508/5...ie003rs4ia.jpg

Tu Gosia&Luka i Leszek z labradorkiem Jane. Na marginesie wspomnę, że po raz pierwszy udało mi się zobaczyć Luczkę w jednym kolorze :D :D :D

http://img508.imageshack.us/img508/4...ie004rs5op.jpg

http://img508.imageshack.us/img508/6...ie005rs2th.jpg



Wind - 20-11-2005 03:47
Ali,

Piekne, zimowe fotki :-) Ciekawa jestem jak psy dawaly sobie rade z taaaakim sniegiem? Moja sucz na sniegu waruje tak, ze unosi sie lekko na lakociach, aby golego brzusia sobie nie zamrozic ... Dlatego tez unikamy na sniegu tej pozycji, aby w glupi nawyk jej nie weszlo ;)

A poza tym to jest prawie 4 rano, a ja nie spie :( Majka zlapala jakas wirusowke i od wczoraj na zmiane wymiotuje i biegunkuje :( Pielegnuje wiec moje stworzonko i chyba zaraz pojade do weta ...



Wind - 20-11-2005 04:33
Jak czlowiek potrzebuje w nocy towarzystwa to nie ma nikogo :( No doslownie nie zasne ... niby chce mi sie spac, jednak nie ... Ehhh to kobiece zdecydowanie :lol:



bogula - 20-11-2005 07:21
Hej! przed północą zostałam wezwana na niezbedną iniekcję.Poszłam , oczy-wiście, z Fisiorem. Pies był oczarowany nocnym prawie już zimowym spacerem. A w domku pacjentki zaszła zmiana: zamieszkał tam cudowny kot biało-rudy pers, już wykastrowany...No, powiem to: zachwycałam się tym kocim misterem, a Fafulos grzecznie czekał na mnie.... :D
Ali---dzięki za słowa wsparcia :wink: :D
vigory---rąchy i łapy trzymamy!
Pozdro dla wszystkich!---my na wieś :D



zadziorny - 20-11-2005 07:31

zadziorny - "Twoja młodsza sunia" stoi u mnie w barku i czeka na swój dzień :D
Nie jestem zwolenniczką wina (ze względu na nieprzyswajalność tego typu napitków), ale ciekawi mnie, czy wobec tego warto zgrzeszyć i raz odstąpić od zasady i nawet narazić się na konsekwencje?
Oj, naprawdę warto :lol: 8), a jeśli lubisz wytrawne wino to tym bardziej :B-fly:



zadziorny - 20-11-2005 07:40
Wind trzymamy kciuki za Majeczkę :thumbs:



bos - 20-11-2005 07:52
My też trzymamy kciuki dogomaniaków :thumbs:

:laola: :thumbs: :kciuki: :thumbs: :kciuki:

Zadziorny pw



zadziorny - 20-11-2005 08:34

A tak wyglądał plac szkoleniowy na ostatnich, sobotnich zajęciach:

http://img508.imageshack.us/img508/1...ie001rs1ix.jpg
U nas "na Ślonsku" wygląda podobnie i nadal prószy :lol: 8)



Ali26762 - 20-11-2005 08:35
Wind jak tam Majutek? Byłas u weta? Ja bym Ci chętnie potowarzyszyła, ale musiałam dzisiaj się podnieść do szkoły - właśnie wstałam i jestem spóźniona (jednak 2 dni pod rząd o tak nieludzkiej godzinie to dla mnie stanowczo za dużo). Pisz, proszę.

Lecę. A ziewam jak korkodyl...



Flaire - 20-11-2005 08:35
Wind, jak Maja? Majeczko, zdrowiej szybciutko!



zadziorny - 20-11-2005 08:36
bos czy godz. 14:00 Ci pasuje? 8) :lol:



Ali26762 - 20-11-2005 08:37
Aaaa - witam wszystkich - tak wpadłam jak do siebie i nawet się nie przywitałam...

Wybaczcie, ale jeszcze w środku śpię... :)



bos - 20-11-2005 08:38
coztego - bardzo dziękuje , już przypięte do obroży :calus: 8)



zadziorny - 20-11-2005 08:45

coztego - bardzo dziękuje , już przypięte do obroży :calus: 8) :o :hmmmm: :question:



bos - 20-11-2005 08:54
zadziorny nie kombinuj tylko odpowiedz na pw :lol: :lol: :lol: :lol:

coztego wysłałem Ci pw :lol: :lol: :modla:



bos - 20-11-2005 09:06
A wracając do wczorajszych uwag odnośnie pojawiających się reklam no dogo....to właśnie mnie też pojawia :o :o się od jakiegoś czasu reklama www portal sukcesu. :roll: :roll: ...... , myslałem że to ja taki popularny i pełen sukcesu.. 8) :roll: ...o tu :lmaa: jakby się nie odwrócić ona zawsze z tyłu :roll: :D :D :wink:



borsaf - 20-11-2005 09:24
Witam wszystkich w mglisty, zimny, niedzielny poranek.

Ale macie tempo z tymi postami, człowiek kawę cała wypije zanimprzeczyta wszystko.

Wind, zmartwiłam sie Majutkiem, taka kruszyna i biegunka i wymioty. Przeciez na jej gabaryty to łatwo o odwodnienie. Pisz, jak sie czuje?
Skąd to paskudztwo jej sie przyplątało? Trzymam mocno kciuki :thumbs:



Wind - 20-11-2005 09:56
Hej, hej :-)

Dzieki za slowa otuchy i zainteresowania :-) O 5.00 poszlysmy spac i spokojnie przespalysmy do teraz :-) Tzn. ja przespalam, bo Maja jeszcze spi :-) Mam nadzieje, ze przeszlo na dobre, jesli nie i znowu pojawi sie bieguna to nie ma co zwlekac. Pojedziemy do weta.
A wszystko zaczelo sie juz ubieglej nocy (wymioty piana), ale rano bylo ok, wiec uznalam ze pies zjadl jakiegos np. wlosa czy paprocha i stad podraznienie zoladka. Bylysmy nawet na treningu i Maja byla wesolutka i aktywna. Chociaz pod koniec odmowila konsumpcji nagrodki z indyka, ale rzucila sie na ser ...
Niestety w drodze powrotnej dostala strasznych wymiotow, a w domu rozszalalo sie na dobre :(

Teraz czekam w jakim zdrowku wstanie moje suczydlo ...

zadziorny,

Mam nadzieje, ze stopnieje do srody, bo wybieram sie do Mamy (do Sosnowca) i chce tam grzecznie zmienic opony, wiec lodowiska na drogach raczej malo wskazane :-)

Ali,

Milego szkolonka :-) Pewnie pogoda postawila Cie na nogi ;)



bos - 20-11-2005 10:05
Wind - :( :( :( :( pomiziaj Majeczkę od nas , niech zdrowieje prędko :cry: :cry: obyś nie musiała jechać do weta

A co do opon to może nie gołoledź ale do środy ma być nie ciekawie. :roll: Wolna jazda i perfekcyjne skupienie na drodze :o

Zadziorny teraz śpi. :o :lol:



Wind - 20-11-2005 10:24
bos,

Dzieki za rady :-) Bede ostrozna, ale i tak licze na mala przychylnosc aury :-)
Z drugiej strony nie wyobrazam sobie jazdy przez caly rok na zimowkach ;) Pewnie ma wiedza w temacie jest kiepska (jborowy specu od zimowych opon w lecie popraw mnie ;)), ale doswiadczylam kiedys jak praktycznie zachowuja sie zimowki, gdy temepratura skacze np. do 12 - 14 stopienkow. Robia sie tak miekkie, iz przy troche ostrzejszym hamowaniu jedzie sie po nich jak na kisielu :( Dlatego zimie oddaje co zimowe a w lecie to co letnie :-)



bos - 20-11-2005 10:52

.......ale doswiadczylam kiedys jak praktycznie zachowuja sie zimowki, gdy temepratura skacze np. do 12 - 14 stopienkow. Robia sie tak miekkie, iz przy troche ostrzejszym hamowaniu jedzie sie po nich jak na kisielu :( Dlatego zimie oddaje co zimowe a w lecie to co letnie :-) Tu Cię popieram w całej rozciąglości . I jako kierowca i jako samochodziarz.
Jego nie słuchaj , przecież mieszka w regionie gdzie w roku jest 10 m-cy zima ........a reszta wsjo ljeto :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:



borsaf - 20-11-2005 10:59
Wind za dużo to Ty jej nie daj spać, do dziuba kroplomierzem woda przegotowana,leciuteńko osolona. A o szkoleniu to na troche zapomnij, ona sie tak samo teraz czuje jak Ali, po nocnych perturbacjach żołądkowo-jelitowych. Tak samo pewnie słaba jak niemowlę.
Pisz, co z suczydłem, zmartwiłam się, to taka dzielna kruszynka,prawdziwy York, nie te malowane pomniczki z kokardkami i papilotami tfuuu.



Wind - 20-11-2005 11:04

Pisz, co z suczydłem, zmartwiłam się, to taka dzielna kruszynka,prawdziwy York, nie te malowane pomniczki z kokardkami i papilotami tfuuu. Po tych slowach moja sucz nabrala nowej werwy i dziarskich sil :-)
Oczywiscie nadal poleguje na cieplych kolanach pancia, ktory jak co rano daruje jej mnostwo pieszczotek :-)



zadziorny - 20-11-2005 11:26

Zadziorny teraz śpi. :o :lol: Taa, chciałbyś :roll: :lol: :wink:



zadziorny - 20-11-2005 11:31

... to taka dzielna kruszynka, prawdziwy York, nie te malowane pomniczki z kokardkami i papilotami tfuuu. Masz rację :lol: 8). Oj, dostaną dzisiaj popalić niektórzy wystawcy od Nitencji w Kielcach :roll: :lol: :wink:



Ela_hryckiewicz - 20-11-2005 12:07
Witam wszystkich serdecznie !!!

Ali i Wind czy Wy kiedys spicie. Ja godzina 23 jestem nieczynna.
Jestem pelna podziwu za Wasza wytrzymalosc. :thumbs:

Trzymam kciuki za dzisiejszych wystawcow, a anjbardziej za Czardasza
malutki trzymaj sie :lol:
Ali dzieki za uznania ja tez z siebie jestem dumna, a tak niedawno
balam sie cokolwiek zrobic w kom. ograniczalo sie tylko do wlacz lub wylacz komputer a teraz prosze, przy Waszej pomocy bo i Wszyscy zaczynaja mi pomagac bede robila wszystko (lub prawie wszystko).
Pogoda u nas typowo zimowa snieg i zimno, moja sucz wrocila jak balwanek oblepiona sniegiem tylko kikut byl suchy na okraglo nim machala.Ale ona jest szczesliwa i to jak widac.



Ali26762 - 20-11-2005 12:20
No to ja już wróciłam ze szkoły. Cieszę się ogromnie, że Majutek doszła do siebie. Teraz dietka, ewntualnie marchwianeczka i będzie dobrze. Wind, przytul maluszka od ciotki Ali :D



zachraniarka - 20-11-2005 12:23

A poza tym to jest prawie 4 rano, a ja nie spie :( Majka zlapala jakas wirusowke i od wczoraj na zmiane wymiotuje i biegunkuje :( Pielegnuje wiec moje stworzonko i chyba zaraz pojade do weta ... Ja miałam z czwartku na piątek to samo z labem. Całą noc w pogotowiu, bo lało się z niego dwoma stronami, na szczęście w piątek doszedł już do siebie. Bardzo się cieszę, że Majeczka też już czuje się lepiej!



zadziorny - 20-11-2005 12:30
Wy już wróciłyście z niedzielnych spacerów, a my z bosem o 14:00 zabieramy nasze piesy do lasu 8) :lol: :roll:. Ale się będzie działo 0X :lol: :wink:



Ali26762 - 20-11-2005 12:33

Ali,

Piekne, zimowe fotki :-) Ciekawa jestem jak psy dawaly sobie rade z taaaakim sniegiem? Moja sucz na sniegu waruje tak, ze unosi sie lekko na lakociach, aby golego brzusia sobie nie zamrozic ... Dlatego tez unikamy na sniegu tej pozycji, aby w glupi nawyk jej nie weszlo ;)
Piękne zimowe fotki mam nadzieję dostać dzisiaj od Leszka, bo wczoraj miał normalny aparat. Ja dysponowałam wyłącznie komórką :D
Oczywiście jak dostanę to zaraz wkleję.

Śniegu, wbrew pozorom, nie było dużo. Jakieś 3 - 4 cm. Psiury pokonały go wyśmienicie, kompletnie nic sobie z jego obecności nie robiąc :D

Derylek dzisiaj ćwiczył gorzej niż wczoraj, jakoś nie mógł się skupić, ale nie był to jego najgorszy dzień :D
Do egzaminu zostały jeszcze tylko dwie lekcje, może trzy. Szlifujemy to, co wychodzi najsłabiej, ale szczerze mówiąc nie mam już wielkich złudzeń, że da się to poprawić na zicher. Deryl to za duży szałaput, ale za to go również kocham :D



Ali26762 - 20-11-2005 12:38

Ali i Wind czy Wy kiedys spicie. Ja godzina 23 jestem nieczynna. Jestem pelna podziwu za Wasza wytrzymalosc. :thumbs: Wind jest normalna, to tylko ja jestem nocny marek :D
Ale jakoś daję sobie radę ;)
Żeby siedzieć w nocy to trzeba mieć odespane "na górkę" ;)
A serio - w nocy mi się fajnie siedzi, bo już nikt niczego ode mnie nie chce, chłop po całodziennym siedzeniu przed kompem też ma dosyć i albo śpi, albo gapi się w telewizor, więc mam święty spokój :D :D :D



Ali26762 - 20-11-2005 12:52

Oj, naprawdę warto :lol: 8), a jeśli lubisz wytrawne wino to tym bardziej :B-fly: Problem w tym, że ja w ogóle wina nie lubię. Tzn. nawet nie to, że nie lubię, ale nie przyswajam, więc nie piję. Z alkoholizmów preferuję piwko. Zdecydowanie :)



zadziorny - 20-11-2005 12:54
Wspaniałe wieści z Kielc 8) :lol:. DIUNA Zadziorne Ucho otrzymała ocenę doskonałą, medal złoty i pierwsze CWC :klacz: :klacz: :klacz: :klacz: :klacz:
Do tego wspaniale prezentowała się na ringu :multi: :bigok: :ylsuper:
Wnusia moja kochana :calus: :loveu: :iloveyou:



borsaf - 20-11-2005 13:01
Diuna :klacz: :klacz: :klacz: :klacz: :klacz: od dogomaniaków



bos - 20-11-2005 13:02
Brawa , wieklie brawa dla Diuneczki :klacz: :klacz: :klacz: :klacz: :klacz:

Vigory - gratulacje, i jeszcze raz brawohttp://img511.imageshack.us/img511/3...wiek0571xd.gif



bos - 20-11-2005 13:05
zadziorny - udała Ci się wnusia , :drinking: :drinking: :drinking:

Dobrze sunieczka trafiła do VIGORÓW

:drinking: :drinking: :drinking: :drinking: :drinking: :drinking: :drinking:



borsaf - 20-11-2005 13:06
Bos gdzieś Ty znowu wytrzasnął tego klakiera? Nie przestaniesz mnie zadziwiać :roll:



Ali26762 - 20-11-2005 13:15
Suuuper, niezmiernie się cieszę http://twoj.net/style_emoticons/default/happy65.gif http://twoj.net/style_emoticons/default/happy65.gif http://twoj.net/style_emoticons/default/happy65.gif

Wieeeelkie gratulacje dla Diuny, dla vigorów no i dla dziadzia zadziornego :laola:



Ali26762 - 20-11-2005 13:16
zadziorny - a na temat Bodrysia nic nie wiesz?



zadziorny - 20-11-2005 13:27
Moja rozmowa z vigorem trwała bardzo krótko, a poprzez szczekanie wielu piesów jednocześnie niewiele było słychać :( 0X. Zdążył mi jeszcze tylko powiedzieć, że Diuna przegrała rywalizację o Zwycięstwo Rasy z championką (czyli KLIWIĄ Rodem z Walii) :roll: :lol: :wink:. Kompletu wyników możemy się spodziewać dopiero po powrocie vigorów do domu :roll:



Ali26762 - 20-11-2005 13:31
Oki, to czekamy cierpliwie.



jborowy - 20-11-2005 13:54
Gratulacje dla DIUNY, no i oczywiście dla KLIWI (za rasę). To raczej było pewne.



jborowy - 20-11-2005 14:16
Wind - no nie, od wstawiania bajerów na tym forum to jestem ja i bos. :D :D Ostatnio on wychodzi na prowadzenie. Ale widzę, że Ty też próbujesz.
Opony zimowe zaleca się stosować od plus 7 stopni w dół.Różnią się od "letnich" składem gumy bieżnika, krótko mówiąc nie twardnieją na mrozie. Gdyby tak było, jak piszesz, że przy 12 stopniach ( 5 wyżej niż zalecane) stawały się miękkie jak kisiel, to na wiosnę i na jesieni połowa aut by była unieruchomiona. Na takiej Litwie, gdzie jest obowiązek jeździć na zimówkach od 1.11 do 1.04 w słoneczne dni stały by wszystkie auta.
Jedynymi przeszkodami w stosowaniu zimówek przez cały rok to nieco głośniejsza jazda i szybsze zjechanie bieżnika.
Są to jednak parametry względne. Ja jestem już trochę przygłuchy, więc nie słyszę, że koła głośniej turkocą, poza tym od czego jest radio. Co do szybszego zużycia to też nie mogę się wypowiedzieć bo jeżdżę niewiele - poniżej 20 tyś na rok. Gdybym miał stosować na przemian zimówki i letnie to miałbym to co miałem na początku: opony zimowe po 5 sezonach nadawały się do wyrzucenia bo miały pęknięcia (ze starości) ale bieżnik był "jak nowy".
Myślę, że taniej i bezpieczniej jest zużyć opony zimowe w dwa, trzy lata i jeżdzić stale na nowych (w miarę).



zadziorny - 20-11-2005 16:52
My właśnie jesteśmy po bos-kim spacerze :lol:. Piesy już wyprane i wykręcone :roll: :wink:. Zaległy na kanapie, ponieważ są baaardzo zmęczone 8) :wink:. Trudzia z Jazonem wyszalały się za wszystkie czasy :lol:. Oj, co się działo - tego się nie da opisać, to trzeba zobaczyć :roll: :wink: (już się biorę za obróbkę zdjęć :D ) :roll: :wink:



zadziorny - 20-11-2005 17:18
bos - a Jazon już jest wyprany, wykręcony i padnięty :hmmmm: :question: :niewiem:



borsaf - 20-11-2005 17:31
No, właśnie, przychodzą z takiego spacerku, że tylko do pralki je włożyć.
Dodatkowo nie moge się doczekać kiedy młody odrosnie po tym ostatnim trymowaniu, bo jak szaleje z Maxem to jest mokry na grzbiecie do skóry :evilbat: Boje się, że mi się zaziebi. Nawet myślę czy mu takiego kubraczka nie uszyję, bu chociaż ten grzbiecik osłonic od mokrego i brudu.
On z Maxem przeważnie walczy na grzbiecie i kłapie zebiskami od ziemi, tudzież po kostkach szczypie.
ONek, mimo, że też potrafi się na grzbiecie tarzać, jakoś ma lepszy podszerstek i woda mu do skóry nie dochodzi, otrzepie się i prawie suchy, a Regon, pożal się Boże, brudny, z ziemią i liśćmi na grzbiecie do domu przychodzi.
Potem chwila histerii przy myciu łap i wycieraniu, a już potem to ósemki i wycieranie sie po swojemu, o wersalkę :evilbat:
Kiedy to wreszcie zmarznie ta ziemia i nie będzie sie tak czepiać? :evil:



coztego - 20-11-2005 17:39

Nawet myślę czy mu takiego kubraczka nie uszyję, bu chociaż ten grzbiecik osłonic od mokrego i brudu. Ale mokry kubraczek na grzebiecie chyba może tylko przyczynić się do zmarznięcia... 8)

Muszę znaleźć moje rękawice narciarskie, bo rzucanie śnieżkami w wełnianych rękawiczkach grozi odmrożeniami. :-?

Co do mojego doktoratu- nie jest dobrze. Kreśka dzisiaj kończy antybiotyk i nadal posikuje (a już myślałam, że jest dobrze :roll: ). Pod koniec tygodnia mamy kontrolne badanie moczu. I zastanawiam się właśnie... :hmmmm: Może Wy będziecie wiedzieli- Kreska dostaje witaminę C na zakwaszenie siuśków. Powinnam odstawić tę witaminę na kilka dni przed badaniem?

A co do mojej magisterki- mam pół strony Wstępu, obawiam się, że to trochę za mało i czas najwyższy wziąć się do roboty... :evilbat:



bos - 20-11-2005 17:42
zadziorny - Jazon już wyprany i wywirowany. Jak tylko wszedł do domu zaraz poszedł do michy, potem nasłeptał się wody i polezał no góra 10 min. teraz szaleje z żabą , a pasuje mu to jak w pysk bo Jola wróciła z działki i juz jej nie daje spokoju jakby jej nie widział ze 20 lat.

Ja teraz opowiadam jaki to on :lol: "posłuszny" :lol: , jak ukochał sobie rowerzystę , o szaleństwach z Trudzią , jak to we dwojkę zaczepiali dostojną Gajeczkę....i można by tu opowiadać.........i bajać.......

Ale teraz to ja też czekam na zdjęcia , bo moje to będą dopiero w środę.Tak to jest z analogiem. Obrabiaj i wklejaj. Możesz mi parę wrzucić do galerii Jazona :P :P :lol:

Dzięki zadziorny było super, tereny masz koło siebie rzeczywiście fajne na takie wyprawy 8) :lol:



bos - 20-11-2005 17:54
Wiesz borsaf , ale pewnikiem nie wiesz że wspominaliśmy Cie z zadziornym na dzisiejszym spacerku. Myślę że czkawki nie miałaś między 14 a 16.30 :lol: :lol: :lol: bynajmniej z tego powodu :lol: :lol: :wink:
A to za sprawą jednego z Twoich postów o łelszowym podłożu /opadle liście na ziemi/ pokrytym śniegiem.

Jeszcze znależliśmy takie miejsca iście łelszowe, a nasze psiury ganiały jak oszalałe. :D :D



zachraniarka - 20-11-2005 18:16
A ja co do brudku to jestem póki co terrierem zachwycona. Tego chyba się najbardziej bałam decydując się na aire- masy błota w domu.. Póki co jednak nie narzekam i z obserwacji widzę, że lab wymaga (odrobiny) więcej czasu na czyszczenie. W puszystego Hugola wszystko wsiąka, natomiast po szorstkim Ludwiku wsio zlatuje i nic się nie czepia. Generalnie jak dla takiego leniwca jak ja obie rasy pod względem pielęgnacji są idealne :D



zadziorny - 20-11-2005 18:18
Kilka fotek jeszcze dzisiaj zdążę wstawić, a resztę postaram się jutro :roll: :lol:
Ciekawe co ten bos ma w kieszeni :hmmmm:

http://img479.imageshack.us/img479/8...cerek2m5so.jpg

Tylko nie po głowie Jazonie :evil:

http://img55.imageshack.us/img55/6687/spacerek4m1dt.jpg

Jazon był do Trudzi "przyklejony" :oops:

http://img504.imageshack.us/img504/3...erek10m2jh.jpg



zadziorny - 20-11-2005 18:32
Chodził za nią krok w krok:

http://img6.imageshack.us/img6/4397/spacerek11m3kn.jpg

Jednak częściej musiał przed nią uciekać:

http://img119.imageshack.us/img119/5...erek13m9se.jpg

I to ile sił w łapach :roll: :wink::

http://img257.imageshack.us/img257/3...rek16zm1fb.jpg



borsaf - 20-11-2005 19:03
Foty to Wy umiecie robic fantastyczne.
Na tej pierwszej to z tył widać jeszcze jakiegos psiaka, wszyscy sie na spacerek wybrali.
Fajnie tam macie, że mozna sobie tak bez smyczy spacerować.
Młody tylko najwyżej na lince chodzi, bo albo ast-y biegaja albo on napastuje (do zabawy) jakies małe pieski :evilbat:



borsaf - 20-11-2005 19:10
Zachraniarka Czy Ty aby napewno masz airedale terriera? :wink:
Jak nie zapomne, to jutro ufocę to moje cudo po "gimnastyce" z Maxem.
Mało mu błocka, to on jeszcze probuje kopać dolki :evil: , Max mu zaraz przybiega na pomoc i wtedy pancie lecą i odganiaja od dziury. Potem jedna pilnuje dziury, a druga grabi liscie, by ją zasypać.
O pieskach, jak wyglądają :evilbat: nie ma co pisać.
Podejrzewam że teren ogrodu już sie powoli nudzi pieskom i chcą sie do środka ziemi dokopać. Dlatego marzę o minus 2 stopniach, by zamarzla ziemia.



Madziara - 20-11-2005 19:15
ile Was tam było na spacerku?? 3 psy czy więcej?? fajny spacerek ;)



bos - 20-11-2005 19:17
zadziorny - zdjęcia wyszły elegancko, :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:

z wyjątkiem lania Trudzi po głowie :lol: :lol: :lol:



borsaf - 20-11-2005 19:22
Coztego biedna Twoja Kreska, może to u niej faktycznie po sterylce i trzeba będzie z hormonami wejść? :evil: Gdzies wyczytalam, że sie takowe podaje 1x w miesiącu, to byłoby jeszcze względnie dobrze.

Kubraczek to ja mialam na mysli taki z wierzchu ortalionowy, nieprzemakalny. Maszyna do szycia juz wyciągnieta, ale mózg mi zardzewial i nie wiem, jak sie do tego zabrać?
W końcu cos wymyślę, ale najchętniej to bym ściąga widziała, jak takie "coś" wygląda po rozłożeniu, czyli, jak to skroić? Nie chce mi się wymyślać
i kombinować samemu, leniwa sie zrobilam, Burda dla piesków mi sie marzy.

Czy taki kubraczek ma opaski z przodu, na klatce i z tył po ogonem?
Tylko, jak mu będzie sie za dużo majtać to pewnikiem zajmą sie z Maxem poprawkami i skroja inaczej.



bos - 20-11-2005 19:22
ooooooo Madziarko - piesków było więcej ,nieznanych.
My w trzy psy i .....dwa chłopy :lol: :lol: :lol:

Teren jest jednak dosyć duży więc towarzystwo raczej spotykaliśmy sporadycznie :lol: :lol:



borsaf - 20-11-2005 19:25
Zadziorny, Bos czkawki nie mialam, milo mi, że mnie wspominaliscie. :D

Trzeba bylo jeszcze dobrym pifkiem przepić, wtedy napewno nie ma czkawki :drinking: :drinking: :drinking:



Madziara - 20-11-2005 19:36

ooooooo Madziarko - piesków było więcej ,nieznanych.
My w trzy psy i .....dwa chłopy :lol: :lol: :lol:

Teren jest jednak dosyć duży więc towarzystwo raczej spotykaliśmy sporadycznie :lol: :lol:
to superancko :)
ja niestety choć bym chciała nie wyciągam już psa na długie spacery - dziadziuś jest, tylko przy koniach fyrga jakby mu conajmniej dziesięć lat ubyło ;)



Wind - 20-11-2005 19:39

no nie, od wstawiania bajerów na tym forum to jestem ja i bos. jborowy,

Po cos wymyslono opony letnie i zimowe prawda? I chyba nie tylko po to, aby wyciagnac od ludzi pieniadze. :roll:
Nie mniej, moim standardom bezpieczenstwa, przynajmniej na chwile obecna, nie odpowiada Twoja teoria aby smigac przez caly rok na zimowkach. Nie po to mam w aucie, rozne wymyslne zabezpieczenia, aby podkladac sie na braku opon :-)
Jednak bardzo zaintrygowalo mnie to co napisales i jak tylko pojade w srode do serwisu, aby dokonac wymiany opon, zapytam co i jak z tymi oponami :-) No i czy mozna swobodnie i bezpiecznie jezdzic nimi latem, przy moich optymalnych predkosciach :-)

GRATULACJE DLA PIEKNEJ DIUNY :laola:

Ali,

Spoko, spoko ... Ty wciaz masz psie dziecie :-) A jak z dziecmi bywa kazdy wie :-) Raz jest lepiej, raz gorzej :-) Na doskonalosc jeszcze przyjdzie czas :-)

zach,

Hugo sam wyzdrowial? Majka jakos sama doszla do siebie :-) Dzisiaj juz wszystko jest ok :-) Koopy piekne ;), co zje to zostaje jej w brzuszku a i dobry humorek ja nie opuszcza :-)



jborowy - 20-11-2005 19:40
zadziorny, bos - faktycznie, też Wam zazdroszczę terenów na których możecie puścić welshe luzem.
U mnie, mimo, że mieszkam na Dzikich Polach (podobno) tego się nie da zrobić.
W pobliżu mam same tereny gęsto zaludnione (zakurzone), zaszosione, zahandlowane, zakuracjuszowane i zaturyściałe, a dalej to z kolei albo tereny łowieckie (mają prawo mi psa zastrzelić), albo rezerwaty lub parki krajobrazowe.
Moim biedakom pozostaje jedne 0,3 ha zagródki, gdzie mogą hasać do woli. Poza tym: tylko na lince.



vigor - 20-11-2005 19:47
Witam!

Wielkie dzieki za gratulacyje dla Diuny za jej naprawde piekna postawe na ringu. Zadnego cykorka nie miala, nie jezdzila na saneczkach i ogonek nosila prosto. Czyli wszystko bylo OK. Jednak potrzeba jeszcze troche czasu, aby powalczyc z tak wspanala sunia jaka jest Kliwia. Male sprostowanie - rase zdobyla Kliwia pokonujac Czardasza (mylnie podano, ze to Diuna walczyla o rase z Kliwia).
Poznalismy kolejnych wspanialych welszomaniakow: Violette i opiekunke Kliwii .
Wyniki:
Psy - klasa otwarta
1. CZARDASZ z Szumiących Klonow
2. LIK Jalowce
3. EROS Kazabor

Suki:
klasa szczeniat
1. ELZA z Turzycowych Kniej

klasa posrednia
1. DIUNA Zadziorne Ucho
2. DZEDA Buszowka

klas championow
1. KLIWIA Rodem z Walii

w porownaniu
1. Kliwia - NSwR
2. Diuna

o rase:

1. Kliwia
2. Czardasz

Ahoj!



borsaf - 20-11-2005 19:50
jborowy jak to przeczytalam to sie zastanowiłam i faktycznie - nawet w Korczynie, mimo, że wieś niby to z psami luzem nie ma gdzie pójść. W pole, ale tam co rusz zagrody, czyli kundle podworzowe, zajadłe,podworka nie ogrodzone wiec znudzone psiska tylko czekaja na rozrywke w postaci obcego psa lub rowerzysty. Droga, szosa co i rusz cos jedzie, a motory tylko kurz wzbijają.



jborowy - 20-11-2005 19:58
Wind - moje rozważania dotyczą aut mało używanych. Konkretnie piszę o używanym przez Panią Borową i mnie suzuki swift. Od początku miałem dwa komplety kół, więc przekładanie nie było żadnym problemem i w 15 minut sam to robiłem na podwórku. W efekcie po 5 latach musiałem wyrzucić zupełnie dobre opony zimówki (jak pisałem, popękały) i kupić nowe , bo te letnie to ja naprawdę miałem letnie. Jak wychodziłem na lewy pas przy mokrej nawierzchni, żeby wyprzedzić, to zamiast dodawać, musiałem odejmować nogi z gazu. Przy dodawaniu gazu auto stawało w miejscu, takie były twarde. Tor jazdy trzymały jednak "jak diabli". Już na nich nie jeżdżę ale jeszcze mają 1,5 mm do znaczników zużycia, czyli na suchą jezdnię jak najbardziej się nadają.
Z tego całego rozważania to mi parę lat temu wyszło, że nie opon trzeba mieć parę kompletów ale kół. Najlepiej 4. Na suchą jezdnię, na mokrą, na śnieg i terenowe. No i dla fanów gołoledzi piąty komplet " z kolcami". W sumie 4x5 20 kół.
Najlepiej mieć hak w aucie i przyczepkę z kołami. Albo autko serwisowe, jadące zaraz za autkiem z ochroniarzami.



jborowy - 20-11-2005 20:01
borsaf - pisząc o zakurzeniu, miałem na myśli kury, luźno chodzące i prowokujące psy.



zachraniarka - 20-11-2005 20:09

zach,

Hugo sam wyzdrowial? Majka jakos sama doszla do siebie :-) Dzisiaj juz wszystko jest ok :-) Koopy piekne ;), co zje to zostaje jej w brzuszku a i dobry humorek ja nie opuszcza :-)
Wpakowałam w niego profilaktycznie troszku węgla i doszedł do siebie. No ale noc była niesamowita- w ciągu całych 8 lat bytowania z nim czegoś takiego nie widziałam.. Cieszę się, że Majka wydobrzała- może to taki jednonocny wirus :roll:



gugu - 20-11-2005 20:17
bos i zadziorny fajnie ze mozecie się spotkać na spacerku razem z psiorkami (nie tylko na necie),szkoda że tak daleko mieszkacie,chetnie bym dołączyła do was.... :P ,foty rewelka :P

Madzia waitaj i zagladaj tu częściej :P

coztego a juz było tak dobrze!!! :(

GRATULUJE wystawiającym i wygranym!!! :P



coztego - 20-11-2005 20:19

Czy taki kubraczek ma opaski z przodu, na klatce i z tył po ogonem? Zależy od kubraczka :fadein:
Gdzieś na forum jest zdjęcie Misi w kombinezonie komandosa, na pewno by Ci pomogło 8)

bos, zadziorny, ale macie fajowe spacerki! Tylko dlaczego tak mało śniegu?! :o



vigor - 20-11-2005 20:23
Kilka fotek z wystawy KIELCE - 20.XI.2005:

1. znajomi z naszego oddzialu

http://img258.imageshack.us/img258/2538/tnk10130vc.jpg

2. my tak

http://img410.imageshack.us/img410/797/tnk10256si.jpg

3. konkurecnja tak

http://img424.imageshack.us/img424/8414/tnk10265uw.jpg

4. zwyciestwo w klasie posredniej i CWC

http://img424.imageshack.us/img424/850/tnk10615zk.jpg

5. w porownaniu o tytul NSwR - zdobyla go Kliwia

http://img424.imageshack.us/img424/3160/tnk10673sp.jpg

6. w walce o rase - Kliwia i Czardasz - wygrywa Kliwia

http://img424.imageshack.us/img424/1526/tnk10705ls.jpg

7. zapracowana sedzina na ringu nr 15

http://img209.imageshack.us/img209/2936/tnk10049pl.jpg

Przepraszam za ostrosc fotek.
Ahoj!



bos - 20-11-2005 20:31
jborowy - daj już spokój Wind z tymi oponami .
Ona przed chwilą do mnie dzwomiła ,czy nie wiem gdzie można konia kupić na podkowach zimowych i z bryczką . Zdecydowanie sprzedaje samochód :lol: :D :D



Madziara - 20-11-2005 20:36
Wind, mogę Ci sprzedać konia ale do podków hacele musisz wkręcić i będą już zimowe :P
A na zimę tylko sanie - bryczką daleko nie zajedziesz :P



gugu - 20-11-2005 20:39
Madzia ma ich sporo,prawie 30,do wyboru do koloru... 8) :lol: :wink: :P



bos - 20-11-2005 20:40

[
Wpakowałam w niego profilaktycznie troszku węgla i doszedł do siebie. No ale noc była niesamowita- w ciągu całych 8 lat bytowania z nim czegoś takiego nie widziałam..
zach - to wszystko zależy od jakości węgla jaki przykładasz do pieca :P ..... :D :D Przez 8 lat musiałaś palić węglem z przerostem , wtedy można piec zanieczyścić i nie ma ciągu :lol: :lol: :wink:



Madziara - 20-11-2005 20:43

Madzia ma ich sporo,prawie 30,do wyboru do koloru... 8) :lol: :wink: :P nie sań :P



gugu - 20-11-2005 20:45
Oczywiscie koni!!! :P



bos - 20-11-2005 20:45

borsaf - pisząc o zakurzeniu, miałem na myśli kury, luźno chodzące i prowokujące psy. :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:

znowu ekran kompa muszę czyścić nie mówiąc o klawiaturze
Córa mnie zamorduje :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:



gugu - 20-11-2005 20:47
bos biedaku przestań pluc.... :lol: :wink: ,masz rece pełne roboty :P



zachraniarka - 20-11-2005 20:53

[
Wpakowałam w niego profilaktycznie troszku węgla i doszedł do siebie. No ale noc była niesamowita- w ciągu całych 8 lat bytowania z nim czegoś takiego nie widziałam..
zach - to wszystko zależy od jakości węgla jaki przykładasz do pieca :P ..... :D :D Przez 8 lat musiałaś palić węglem z przerostem , wtedy można piec zanieczyścić i nie ma ciągu :lol: :lol: :wink: Znaczy się powinnam węgiel zmienić :hmmmm:



bos - 20-11-2005 20:53
Prawda guguś, prawda , już tu krzywo na mnie spoglądają :cry: :wink:

A swoją drogą to mam znajomą ktora sędziuje na zawodach hippicznych .

Madzia Ty startujesz.?



coztego - 20-11-2005 21:03

Madzia Ty startujesz.? :hmmmm: Madzia chyba uprawia konie, skoro jej tak dużo urosło...


Znaczy się powinnam węgiel zmienić Może przerzuć się na koks, droższy, ale za to bardziej wydajny. Albo kup piec na miał węglowy- rewelacja 8)



Madziara - 20-11-2005 21:09

Madzia Ty startujesz.? :hmmmm: Madzia chyba uprawia konie, skoro jej tak dużo urosło...
tak - dziarsko podlewami i nawożę ;)
bosik nie startuję - to czasu niestety na przygotowania wymaga :roll:



Wind - 20-11-2005 21:21

jborowy - daj już spokój Wind z tymi oponami .
Ona przed chwilą do mnie dzwomiła ,czy nie wiem gdzie można konia kupić na podkowach zimowych i z bryczką . Zdecydowanie sprzedaje samochód :lol: :D :D
bos,

A mialo to byc w tajemnicy :evil: :lol:

Madziara,

Trzymam Cie za slowo! :-) Z pierwszym warszawskim sniegiem po kunia przyjade :lol:



swallow - 20-11-2005 21:34
zadziorny gratulacje dla Ciebie podwójne:
1. za wyhodowanie Diuny
2. za znalezienie jej TAKICH właścicieli

Vigor gratulacje za osiągnięcia Diuny na wystawie



Madziara - 20-11-2005 21:36
Wind zapraszam i za słowo trzymam :)
będzie 28 jupi 8)



vigor - 21-11-2005 06:31
Witam w mrozny (minus 5) i zasniezony poniedzialek. Sunie juz sobie pobiegaly i obecnie grzeja lapki czekajac na sniadanko - ja tez jestem okropasnie glodny, totez uciekam od kooompa.
Ahoj!



bos - 21-11-2005 07:39
Witajcie kochani.
Śniegu nawaliło jak by zima była. Do pracy dojechałem w porzo , drogi raczej przejezdne skoro koledzy Ustronia i kolegówny z Brennej dojechali

Pozdrawiam, trza pracować na opłaty za internet i karmę dla Jazona.
Żona na swoją karmę też już pracuje :D :D :D

dla córy też coś skapnie........... :D :D :D



bos - 21-11-2005 08:41
zadziorny jak się wyśpisz to wklej foty. Już nie mogę się doczekać.



zadziorny - 21-11-2005 09:27
Witajcie :lol:
Śniegu rzeczywiście w nocy napadało sporo 8). Niestety jest on bardzo mokry i chyba długo nie poleży :(
bos Ty dopiero zacząłeś pracę, a ja już skończyłem :roll: :lol: :wink:
Za chwilę jadę zmienić opony na zimowe (ale się wstrzeliłem w opady śniegu :o ) :wink:



zadziorny - 21-11-2005 09:34

ile Was tam było na spacerku?? 3 psy czy więcej?? fajny spacerek ;) Nasze były 3psy, ale innych piesków to spotkaliśmy kilkanaście :roll: :lol: 8)



zadziorny - 21-11-2005 09:44

borsaf - pisząc o zakurzeniu, miałem na myśli kury, luźno chodzące i prowokujące psy. :cunao: :cunao: :cunao: :cunao: :cunao:
No, to rzeczywiście jest problem :evil:, szczególnie przy takim od-kurzaczu jak moja Gaja (ile ona ma już tych nieszczęsnych kur na swoim "koncie" :roll: :( ) :wink:



coztego - 21-11-2005 09:49
"Ale ten śnieg pada...
nie ma śladu po śladach..."

Niby mokro, ale ładnie jest, Kreska w siódmym niebie, gonienie za śnieżkami jest zdecydowanie ulubioną zabawą mojej suki. A dziś wdziałam rękawice narciarskie i mogłam rzucać i rzucać i rzucać.... 8)



zadziorny - 21-11-2005 09:53

zadziorny gratulacje dla Ciebie podwójne:
1. za wyhodowanie Diuny
2. za znalezienie jej TAKICH właścicieli
Dziękuję bardzo :oops:, ale te drugie gratulacje należą się vigorowi ponieważ to on znalazł mnie :roll: :lol: :wink:



zadziorny - 21-11-2005 09:56

Niby mokro, ale ładnie jest, Kreska w siódmym niebie, gonienie za śnieżkami jest zdecydowanie ulubioną zabawą mojej suki. A dziś wdziałam rękawice narciarskie i mogłam rzucać i rzucać i rzucać.... 8) Moje potfory też uwielbiają taką zabawę :lol:, tylko jak one potem siiiiiikają :o :roll: :evil: :wink:



gugu - 21-11-2005 10:26
Wy się cieszycie bo macie śnieżek a u mnie zielono.... :lol: :wink:



jborowy - 21-11-2005 10:34
My mamy śnieżek i wcale się nie cieszymy. Pani Borowa już wyciągnęła z szopki łopaty do odśnieżania.
Na świecie powinien być porządek: śnieg tylko w górach (i to tylko na jednym stoku), nad morzem upał i lekka bryza a wszędzie indziej kliat umiarkowany.



bo - 21-11-2005 11:36
jborowy święte słowa :lol: Mokre zimne paskudztwo toleruje tylko od 22 grudnia do 1 stycznia i chwatit!!!!!!



bo - 21-11-2005 11:38
swallow tatuś też tam miał przy Diunce trochę do powiedzenia :wink:



zadziorny - 21-11-2005 13:55
No pewnie :kciuki:. Ale się chłopaczysko przy tym "nagadał" :roll: :oops: :lol: :wink:



zadziorny - 21-11-2005 14:45
No to kontynuuję wstawianie fot z wczorajszego spaceru :lol:

Trudzia w pełnym biegu:

http://img371.imageshack.us/img371/9...erek17m3cr.jpg

Nad stawem hodowlanym, z którego spuszczono już wodę:

http://img360.imageshack.us/img360/5...erek19m2ya.jpg

http://img395.imageshack.us/img395/3...erek21m3vv.jpg



zadziorny - 21-11-2005 14:56
Próbujemy ustawić nasze piesy na siad do zdjęcia :roll: :wink:

Najpierw zwiała Trudzia:

http://img392.imageshack.us/img392/8...erek22m7hz.jpg

Qrcze, szybko póki tak grzecznie siedzą :roll: :lol: :wink::

http://img375.imageshack.us/img375/4...erek25m8cy.jpg

Na koniec chciał zwiać Jazon 0X :wink::

http://img360.imageshack.us/img360/9...erek26m7ax.jpg



Madziara - 21-11-2005 15:00
hehehe fajne zbieguśki - ja dziś spotkałam na spacerku welsha i ariadela (nie wiem jak się pisze - ja tylko czytać umiem ;))
Jak chcecie, mogę wrzucić fotki ;)



zadziorny - 21-11-2005 15:23
Kontynuujemy spacer:

http://img392.imageshack.us/img392/2...erek28m8vh.jpg

Teraz nasikamy na Gaję:

http://img361.imageshack.us/img361/1...erek30m4sz.jpg

Teriery na śniegu:

http://img397.imageshack.us/img397/6...erek32m3ec.jpg



zadziorny - 21-11-2005 15:27
Madziara - wrzucaj, nie krępuj się :roll: :lol: 8)
Pisze się "airedale" :lol: :wink:



gugu - 21-11-2005 16:15
zadziorny foty strasznie długo sie otwieraja i tylko do połowy.... :roll: :(

Madzia czekamy!!! :P



Madziara - 21-11-2005 16:21
to jeszcze poczekacie :P
net mi pada albo serwer imageshack-a :evil:



gugu - 21-11-2005 16:29
Madzia ja tez mam z żabą problem jakiś,może dlatego foty zadziornego tak sie kiepsko otwierają :(



zadziorny - 21-11-2005 16:33
Właśnie :evil:. Żaba dzisiaj chodzi jakby się jej nie chciało :roll: :evil: :cry: :evilbat: :wallbash:



zadziorny - 21-11-2005 16:34
Teriery śnieżne:

http://img359.imageshack.us/img359/4...erek41m9up.jpg

http://img362.imageshack.us/img362/2...erek47m1hs.jpg

Jazon z prezentem od coztego przyczepionym do obroży:

http://img359.imageshack.us/img359/6...erek44m5de.jpg



Madziara - 21-11-2005 16:34
jeszcze troszkę ;)
męczę ją - zaraz się rozplaćka :P



zadziorny - 21-11-2005 16:51
No kto ma ładniejsze ząbki :roll::

http://img396.imageshack.us/img396/1...erek49m5ey.jpg

bos nieopatrznie zwrócił uwagę Gai na kopiec kreta :evil: 0X. Żebyście widzieli jej "twarz" kiedy skończyła :smhair2: :roll: :wink:

http://img360.imageshack.us/img360/7...erek50m4hi.jpg

Mimo wszystko nikogo do swojej dziury dopuścić nie chciała:

http://img366.imageshack.us/img366/7...erek53m7ru.jpg

Dobra, kończę już bo jeszcze bana dostanę za taką ilość fot 0X :wink:. Resztę wstawię w Galerii Jazona :lol: 8)



Wind - 21-11-2005 17:39
zadziorny,

Chyba dzisiaj nie uraczymy oczu Twoimi zdjeciami :( Marnie chodzi ten serwer i albo nie widac nic, albo tylko polowe :(



Ali26762 - 21-11-2005 18:01
Witam na chwilę :)

Wind - jak Majutek?

zadziorny - faktycznie coś się dzieje, bo i ja nie mogę wszystkich fotek obejrzeć. Trzeba poczekać do lepszych czasów ;)

A ja planowałam dzisiaj wstawić fotki Derysia, które robiłam mu podczas zabawy... Może do wieczorka już się wyprostuje...



zadziorny - 21-11-2005 18:03
Miejmy nadzieję, że żaba w końcu zatrybi :roll: :lol: :wink:



Wind - 21-11-2005 18:34

Wind - jak Majutek?
Dziekuje, ze pytasz :-) Wszystko juz jest dobrze z moim malym potfffforem :-) Dziarsko biegala dzisiaj za pilka, a nawet wystrzelala po pysku jamnika :oops: , ktory usilnie chcial odebrac jej zabawke ;)



bos - 21-11-2005 18:36
zadziorny - mnie udało się obejrzeć foty i to dość sprawnie się pootwierały. Bywało gorzej. Muszę powiedzieć że wyszły bardzo fajnie z czego się niezmiernie cieszę.
Jeszcze w pracy pod nosem się śmiałem z wczorajszego spaceru....jak to Jazon pognał za rowerzystą...... :D :D :D
Koleżanki i kumple patrzyli na mnie podejrzliwie gdzie mi się z rańca udalo coś golnąć, dopiero wtedy rżałem jak kuń..... :lol: :lol:

Musimy to powtórzyć. Ja mam jeszcze 23 dni urlopu do wykorzystania , i chyba zrobimy tak jak wczoraj uzgadnialiśmy, odwiedzimy z nienacka naszych dogomaniaków jeszcze przed świętami....ale będzie się działo. :D :D

Vigora zostawimy na koniec> Niech się winko jeszcze poklaruje :D :D :D
jborowy z jaśnie panią Borową pieką już ciastka wątrobowe na zagrychę.
Będzie biba. :D :D :D



Ali26762 - 21-11-2005 18:36
Doczytałam info o sukcesie Czardasza w Kielcach :)

Bodrysiu, Ibolya - serdecznie Wam gratulujemy kolejnego sukcesu !!!

:laola: :laola:



Ali26762 - 21-11-2005 18:41

...wystrzelala po pysku jamnika :oops: , ktory usilnie chcial odebrac jej zabawke ;) Hehehe - no proszę jaki z niej brytan :D :D :D

Brawo Majutek - nie daj sobie w kaszę dmuchać :D



Ali26762 - 21-11-2005 18:43
No, czas na szpacer. Dzisiaj u nas paskudnie, bo wieje okrutnie jaki halny czy cuś... Dobrze, że chociaż to wstrętne białe zginęło i można normalnie się poruszać po mieście na własnych nogach i łapach :D



jborowy - 21-11-2005 20:33
bos - ja już urlopu nie mam, bo jestem wzorowym pracownikiem i urlop wykorzystuję zgodnie Z PLANEM UROPÓW (a nawet przed terminem - ku chwale...), ale jak przyjedziesz, toż przecież oczywiste, że na drugi dzień będę miał "niezdolność chorobową", a może i na kolejne dni się to przenieść i w epidemię przekształcić.
Ciasteczka napieczone - nigdzie ostatnio nie wyjeżdżaliśmy i nie było kogo paść, więc jest dosyć. Na vigorowe winko teraz chyba nie ma co liczyć, za wcześniej jest. Do Słowacji jest 35 km to se kupimy. W tym roku naprawdę super jest Frankovka Modra (z Nitry) - 6 zł za litr.



bos - 21-11-2005 21:25
jborowy - no to tak trza bedzie zrobić. :lol: :lol: :lol: Zadziorny tylko se w robocie poukłada i walimy.. :P :P ...może nawet do wiosny, bo szkoda wracać z tak pięknych terenów :lol: :lol: :lol:

Zwróć jednak uwagę jak reszta dogomaniaków zaniemówiła...... :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: jak przeczytali o naszej wyprawie hehehehe :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :wink:



jborowy - 21-11-2005 21:54
Już nie raz zapraszałem dogomaniaków do Pani Borowej, ale chyba boja mają. U mnie nie ma sprawy, jest stara chałupa, stryszek nad nią, stodoła, obórka, piwnica ziemna (bunkier PA) i mnogo wieloletniego sianka. Z żarciem w zimie też nie ma problemów bo kuropatwy, bażanty, zające i sarniaki podchodzą pod samo ogrodzenie. Nad rzeką Jasiołką można wykopać smakowite korzenie łopianu a i zagajniki młodej brzeziny też się trafią. W okolicznych lasach bukowych orzeszków bez liku, tylko wykopać pod śniegiem.
bos - szkoda trochę, że wcześniej nie uprzedziłeś, bo wytrułem właśnie okoliczne gryzonie.Bardzo smaczne to one nie są, ale w "razie czego"... sam rozumiesz..



Kliwia - 21-11-2005 22:00
Witajcie drodzy Dogomaniacy.

jborowy pisal:
Gratulacje dla DIUNY,no i oczywiscie dla KLIWII za rase.To raczej bylo pewne.

I tu jborowy nie masz racji.Diuna jest niebylejaka konkurentka dla Kliwii.Jest w innym typie i wystarczy ,ze trafi na milosnika takiej wlasnie urody.Dzieki za gratulacje.

Ja gratuluje zwyciescom wszystich klas, a wlasciwie: przyszlym Championom i ich wlascicielom :D :D :D :P :P :P



Madziara - 21-11-2005 22:02
No dobra - wstawiam dzisejszy spacerek ;)

http://img366.imageshack.us/img366/2373/pict00017di.jpg
babcia...

http://img362.imageshack.us/img362/161/pict00027pw.jpg
i dziadek...

http://img362.imageshack.us/img362/4505/pict00059fm.jpg
pilnują bawiących się gówniarzy...

http://img372.imageshack.us/img372/3244/pict00129gs.jpg
babcia myśli, czy by...

http://img371.imageshack.us/img371/1551/pict00084am.jpg
nie przyłączyć się do wspólnej zabawy

http://img372.imageshack.us/img372/4749/pict00131tk.jpg
mamy focha

http://img372.imageshack.us/img372/562/pict00166av.jpg
szukamy dziury w całym...

http://img374.imageshack.us/img374/1148/pict00172os.jpg
może jednak nie?



borsaf - 21-11-2005 22:03
A to sie nam dogomaniackie chłopy spiknęły.
Szkoda, że tak daleko.
Pozdrówcie Prządki. A po cichutku Wam powiem, że takiej przypalanki, jak tam robią na wesele, na wodzie ze źródełka tonigdzie nie piłam tak dobrej, i nie zostawia bólu głowy i żołądek się nie wywraca na drugą strone i...same zalety.



jborowy - 21-11-2005 22:12
Kliwia - znam ten ból, mój Asik ma 39 cm w kłębie i zawsze przegrywa z wyższymi. Po prostu większy pies, prezentuje się bardziej okazale.



Kliwia - 21-11-2005 22:16
Vigor ciesze,sie z milego spotkania, no i poznalam ladna konkurentke DIUNE przyszla championke.

Ogladalam zdjecia ,ale chyba za sprawa oswietlenia ,wyszly malo ostre.
Swoje dopiero zgram i wstawie jak bedzie co.
GRATULUJE :P :P :P



jborowy - 21-11-2005 22:18
borsaf - to nie chodzi o skład przepalanki. Posłuchaj mnie, starego technologa.
Jest zasada, że wódka, pita w bardzo dużych ilościach, w bardzo dobrych intencjach i w bardzo dobrym towarzystwie, nigdy i nikomu nie zaszkodziła



Madziara - 21-11-2005 22:28
jborowy święte słowa :P
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • pspkrajenka.keep.pl



  • Strona 19 z 57 • Znaleźliśmy 13179 wypowiedzi • 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10, 11, 12, 13, 14, 15, 16, 17, 18, 19, 20, 21, 22, 23, 24, 25, 26, 27, 28, 29, 30, 31, 32, 33, 34, 35, 36, 37, 38, 39, 40, 41, 42, 43, 44, 45, 46, 47, 48, 49, 50, 51, 52, 53, 54, 55, 56, 57
     

     


     

     
    Copyright 2003. Notki końskim kopytkiem napisane...