ďťż
 
 
   Terier walijski
 
 

Podobne

 
    
 

 

 

 

Terier walijski





Ibolya - 09-04-2006 21:16
Witajcie :multi:

swallow
ale szybka jesteś.

Fajnie było spotkać znajome dogomaniaczki oraz poznać nowe.

Jura, Aluzja cieszę się bardzo z naszego spotkania, miło było Was poznać.

Gratulacje dla obu zwyciężczyń:
dla Cesarii za CWC :klacz::klacz::klacz::klacz:
i dla Debory za BOB-a.:klacz::klacz::klacz::klacz:

Oto fotorelacja:

DEBORA z Kozackich Stepów:
http://img369.imageshack.us/img369/6411/debora9jo.jpg

CESARIA Adriana's Dogs:
http://img426.imageshack.us/img426/6375/cesaria2bi.jpg

I obie PANIENKI w ringu:
http://img369.imageshack.us/img369/3...ze347ka9sy.jpg

Fotoreportaż z kupowania przez moja siostrę Toy Pudelka będzie jak wrócę ze swoimi psiurami ze spacerku.

Teraz powiem Wam tylko tyle, że gdyby nie wydatna pomoc swallow i kliwii, to moja siostra napewno nie kupiłaby tego pudelka.

Serdeczne dzięki Dziewczyny, moja siostra prosiła, żebym Wam jeszcze raz podziękowała, co też czynię :modla::modla::modla::modla: dzięki bardzo.






Nitencja - 09-04-2006 21:32
Gratulacje dla waliczykow i ich wlascicielek :)
ALuzja tez ma powod do dumy bo Primus skonczyl championat . No i mieliscie super spotkanie. Tak trzymac:lol:



bos - 09-04-2006 21:45
Hej bogula , a my z Jazonkiem dziś po szkoleniu właśnie zrzucam fotki jak mawia Gosia i Luka
A zamieszkaj no bogula w domku .....to Ci się zaraz na głowę zwalimy....całą paka dogomaniaków......:evil_lol:

A tu Jazon na szkoleniu.....pogoda super. Jazon dostał dzisiaj pochwałę od trenerki......

http://img392.imageshack.us/img392/197/img2418d4kz.jpg

:lol: a jak był wpatrzony w Justynkę

http://img449.imageshack.us/img449/5718/img2440d8oy.jpg

:lol:

http://img449.imageshack.us/img449/2393/img2453d9ge.jpg

:lol: warował na odległość

http://img340.imageshack.us/img340/428/img2435d8uh.jpg

:lol: skupienie na przewodniku dzis było wzorowe

http://img362.imageshack.us/img362/9820/img2458d7he.jpg

:lol:.....były też i skoki........przez małe przeszkody.......

http://img457.imageshack.us/img457/2136/img2539d8vq.jpg

:cool3: jak i te większe...:evil_lol:

http://img316.imageshack.us/img316/7771/img2598d0pl.jpg

:lol: zabawa przednia.......:evil_lol:

http://img83.imageshack.us/img83/9051/img2597d3ba.jpg

:lol: i na koniec pochwała.....

http://img438.imageshack.us/img438/7766/img2465d3xh.jpg

:lol:.....resztę wkleje jutro do Galerii Jazona......:eviltong: :loveu:



bos - 09-04-2006 21:54
Mielismy takich kolegów koło siebie.......

http://img436.imageshack.us/img436/4793/img2489d5di.jpg

:lol: jak i takich.......:lol:

http://img107.imageshack.us/img107/9985/img2482d3di.jpg

:lol:.....superanckie towarzycho....:evil_lol:





Gosia_i_Luka - 09-04-2006 21:59



:lol: warował na odległość

http://img340.imageshack.us/img340/428/img2435d8uh.jpg
Czy u Was wszystkie psy warują "na żabę"?? :megagrin:


:lol: zabawa przednia.......:evil_lol:

http://img83.imageshack.us/img83/9051/img2597d3ba.jpg

Rzut psem przez przeszkodę. :diabloti: ;)



Jura - 09-04-2006 22:26
Fajna jest dogo, ale jeszcze fajniejsze są spotkania w realu.
Swalow, Ibolya, Kliwia bardzo się cieszę, że Was poznałam
Ibolyę poznałam po pudelku (ciupeleńkim).

bos, cudny pies na cudnych zdjęciach. Ata fotka najbardziej mi się podoba

http://img438.imageshack.us/img438/7766/img2465d3xh.jpg



Wind - 09-04-2006 22:35
bos,

Gratuluje, bo widac swietnie Wam idzie :loveu: Jazon doskonale skupia sie na przewodniku, a to juz polowa sukcesu :-)

Powiedz mi tylko, po co Wam ta lina o grubosci jak do cumowania okretow :evil_lol:

W.



bos - 09-04-2006 22:55

bos,

Gratuluje, bo widac swietnie Wam idzie :loveu: Jazon doskonale skupia sie na przewodniku, a to juz polowa sukcesu :-)

Powiedz mi tylko, po co Wam ta lina o grubosci jak do cumowania okretow :evil_lol:

W.
Co do skupiania sie na przewodniku........pamietasz jak Ci opowiadałem że on chyba wcale się tego nie nauczy..............
Wystarczyło trochę przerwy .....i wiary w niego z mojej strony....... już jest lepiej.......:evil_lol: :evil_lol: :evil_lol:......chyba wszyscy byliśmy dziś zadowoleni z ćwiczeń bo i Ty i zach pisałyście o tym na serdelkach.......:evil_lol:

Co do liny cumowniczej........:evil_lol: mam cięńszą ale z tą przeszliśmy już w zeszłym roku....i ona tak nie wrzyna sie Justynie w ręce............teraz gdy Jazon jest bardziej opanowany i powiedzmy że Karny będzie ta cieńsza . zobaczymy........:evil_lol: :evil_lol: :evil_lol: Obym tego nie wypowiedział w złą godzinę ......bo Jazon potrafi zaskakiwać.....i to bardzo............:evil_lol: :evil_lol: :evil_lol: :evil_lol:



Gosia_i_Luka - 09-04-2006 22:56
Też zwróciłam uwagę na tą linę. :razz: Ale zauważyłam, że parę innych psów też jest w takową zaopatrzone, więc stwierdziłam, że pewnie rozdawali w cenie kursu. ;)

Ale faktycznie Jazon bardzo fajnie wygląda taki wpatrzony i skupiony! :loveu:



borsaf - 09-04-2006 23:08
Bos Podziwiam i z podziwu wyjść nie mogę. Tylko powiedzcie mi szkolący, czy jak wyjdziecie z takim psiakiem już po całym kursie, to on na ulicy i spacerze też taki skupiony, czy tylko na boisku?



Wind - 09-04-2006 23:08

Co do skupiania sie na przewodniku........pamietasz jak Ci opowiadałem że on chyba wcale się tego nie nauczy..............
Wystarczyło trochę przerwy .....i wiary w niego z mojej strony....... już jest lepiej.......:evil_lol: :evil_lol: :evil_lol:......chyba wszyscy byliśmy dziś zadowoleni z ćwiczeń bo i Ty i zach pisałyście o tym na serdelkach.......:evil_lol:
No wiec wlasnie! Tym skupieniem jestem bardzo milo zaskoczona :loveu: Jazon wpatrzony w Pania jak w 50 kg parowek :cool3: Jakiz to piekny widok :loveu:


Co do liny cumowniczej........:evil_lol: mam cięńszą ale z tą przeszliśmy już w zeszłym roku....i ona tak nie wrzyna sie Justynie w ręce............teraz gdy Jazon jest bardziej opanowany i powiedzmy że Karny będzie ta cieńsza . Gruba line wywal, a corci kup pare rekawiczek (moga byc takie do prac w ogrodzie - tylko w miare solidne, z antyposlizgowym wykonczeniem na dloniach). Natomiast na cienkiej lince zawiaz dla ulatwienia pare supelkow w roznej odleglosci :-)

Gosia,

Prawde powiedziawszy ja tez pomyslalam, ze te grube liny to jakies odgorne wyposazenie :lol:

W.



zadziorny - 09-04-2006 23:10


http://img449.imageshack.us/img449/2393/img2453d9ge.jpg
A mnie się najbardziej podoba ten wyszczerz :cool3: :loveu: :multi:



Ibolya - 09-04-2006 23:12
Heyka :multi::multi:

Oto obiecany fotoreportaż.

Wyjątkowo nie o welszyku tylko o pudelku :oops:

Oto jak moja siostra kupowała toy pudelka.

Pudelek przyjechał z Łodzi z fryzurą wystawową "na lwa", co mojej siostrze absolutnie się nie spodobało, mnie zresztą też nie :shake::shake: suczka wyglądała jak "stara maleńka" :roll::roll:
http://img485.imageshack.us/img485/1...zka03915jd.jpg

http://img454.imageshack.us/img454/1...zka04013vr.jpg

Moja siostra już się chciała rozmyślić, lecz zostało uradzone, że jak się suczce zetnie frryz wystawowy, to będzie piękna.

No i wtedy wzięły się do roboty nasze kochane dogomaniaczki swallow i kliwia :klacz::klacz::klacz:
http://img485.imageshack.us/img485/3...zka05212dm.jpg

http://img454.imageshack.us/img454/8...zka05616zb.jpg

Kiedy zabiegi fryzjerskie dobiegały końca, suczka odmłodniała o kilka lat hihi, ta poważna fryzura jej nie pasowała, absolllutnie!
http://img454.imageshack.us/img454/1...zka06615ra.jpg

I tak oto, dzieki pomocy dogomaniaczek, na które zawsze można liczyć, moja siostra kupiła dzisiaj piękną suczkę. Podobno maleńka już się wyspała, odpoczęła, podjadła i teraz szaleje z zabaweczkami. Już się nie mogę doczekać, co to będzie, jak przyjadą do mnie na święta. Ciekawa jestem jak ją przywita rodzeństwo, Bodryś i Neska.




borsaf - 09-04-2006 23:27
Ibolya hihihi, a co na ta zmiane fryzury powiedziała hodowczyni?, nie była zdegustowana tym brakiem szacunku dla lwiej postawy suni?
Pudelki sa jedyna rasa, która brałabym pod uwagę poza terierami. To bardzo mądre pieski i takie rodzinne, maja same zalety tylko obiegowa opinia o nich niestety jest urabiana z powodu tych udziwnionych fryzur.
Uff, ale kiedys dostalo mi sie za taka krytykę! Ośmieliłam sie stwierdzić, że to nie przysparza psom popularności, a wręcz przeciwnie.
Otrzymalam odpowiedź, że to jest gdzies odgórnie zatwierdzane ble ble ble, a poza wystawami to pudle chodza sobie na sportowo. Wynika jasno, że samym hodowcom to sie nie podoba, tylko dlaczego tego nie zmienią? tzn nie zatwierdza tej sportowej fryzury?



Ali26762 - 09-04-2006 23:34
Heyka :)

Dopiero teraz usiadłam do kompa i zogromną przyjemnością pooglądałam sobie wszystkie fotki - i te z wystaw i te ze szkolenia.

Ibolya - pudliczka suodka bardzo :loveu:
U mnie w podwórku mieszka kilka pudelków miniaturek i wszystkie noszą normalne, psie fryzury. Pudle to kapitalne, bardzo mądre pieski, zupełnie błędnie postrzegane przez ludzi właśnie dzięki idiotycznym, wystawowym fryzurom. Ale całe szczęście, że coraz więcej pudli, podobnie zresztą jak yorków, widuje się w mieście we fryzurkach lekkich i wygodnych zarówno dla właścicieli, jak i - przede wszystkim - dla samych piesków. Zaryzykowałabym stwierdzenie, że nawet z korzyścią dla ich urody :)

bos - nawet nie wiesz jak przyjemnie jest popatrzeć na posłusznego, wpatrzonego w przewodnika, welsza. Tym przyjemniej, im więcej człowiek wie, ile pracy to wszystko kosztuje, przy tak szałaputnym charakterze tych diabłów wcielonych :evil_lol: ;) :lol:



Ibolya - 09-04-2006 23:40
No, poczekałyśmy, aż hodowczyni weźmie kasę i sobie pójdzie, a poza tym, zapłacone, nasze? to mogłyśmy robić co bądź, nie?

Poprzednia suczka mojej siostry też była pudliczką i była bardzo mądra i rodzinna, jak piszesz. Bardzo ją kochałam, moje psiury też ją bardzo lubiły, chociaż ona nie chciała się z nimi bawić, lecz rozstawiała je po kątach.



bos - 09-04-2006 23:47

Też zwróciłam uwagę na tą linę. :razz: Ale zauważyłam, że parę innych psów też jest w takową zaopatrzone, więc stwierdziłam, że pewnie rozdawali w cenie kursu. ;)
:loveu:
Fakt ,w liny zaopatrzyli nas organizatorzy ale za kasę dodatkową jest ona bardzo dobra bo nie wcina się w ręce tym bardziej że zaczynaliśmy w zeszłym roku zimą..........na tamten czas była dobra.........jednak na poczatku sprawiała trochę kłopotu swoją objętością , ale potem już nie .
Wczesą jesienią chciałem kupić cieńszą jednak posucha w tym sprzęcie była duża , od niedawna mam cieńszą..........:evil_lol:



Ibolya - 09-04-2006 23:55
No, idę spać, bo dzionek dzisiaj był męczący, a wstać o 5 rano trzeba.

Dobranoc, miłych "nocnych Polaków rozmów" Wam życzę :user:

Spotkamy się rano :sleep::sleep::sleep:




coztego - 10-04-2006 00:08
Ibolya, swallow i kliwia, gratuluję udanej transakcji :roflt:
W jakim wieku jest malutka?

Wszystkim wystawianym gratuluję sukcesów :klacz:

I idę spać... dobranoc :)



bos - 10-04-2006 00:11

:)

bos - nawet nie wiesz jak przyjemnie jest popatrzeć na posłusznego, wpatrzonego w przewodnika, welsza. Tym przyjemniej, im więcej człowiek wie, ile pracy to wszystko kosztuje, przy tak szałaputnym charakterze tych diabłów wcielonych :evil_lol: ;) :lol:
Ja się cieszę że WAM WSZYSTKIM SIE PODOBA ........ bo i ja w pierwszym momencie nie mogłem uwierzyć. Ale wytrzymywał cały czas nawet obracał głowę jak Justyna odchodziła........:evil_lol:

Ali , wiem co to kosztuje zdrowia......:cool3: :evil_lol: :evil_lol:

Opowiadałem o Jazonie Wind podczas "fotorandki" na Kubalonce i oboje się śmialiśmy z jego zachowania....do tej pory.
Wind zwróciła mi uwagę właśnie że praca z psem i jeszcze raz praca w końcu da efekty.........no i masz Wind........Jazon zaczyna uważać.
Justyna zwróciła mi uwagę na zdjęcia innych psiurów że to one się rozglądały czemu też dała wyraz instruktorka.....ciesząc się z postawy........ KIEROWNIKA ZAMIESZANIA
/taki Jazon nosi tytuł wśrod kursantów/

A żeby było śmieszniej , to jeszcze przypadkowi gapie dopingowali , bo byl najmniejszy wśród psów i w przerwie wszystkim dzieciom i dorosłym gęby wylizał.........niektóre maluchy to odejść nie chciały........płacz sie zrobił że hej.........:lol: :lol: :lol: :lol: A ten był w centrum zainteresowania :evil_lol: :evil_lol: :evil_lol: :evil_lol:



Ali26762 - 10-04-2006 00:17
Kliwia, swallow - ogromne gratulacje !!!



Ali26762 - 10-04-2006 00:22
bosik widzę, że super przygodę na tym szkoleniu przeżyliście. Jazonek też się pewnie ucieszył z powrotu na plac po zimie, tak długiej i tak męczącej. Zobaczysz, jak Ci się chłopak rozkręci, to zakasuje wszystkich szkolnych kumpli :D



bos - 10-04-2006 00:32

bosik widzę, że super przygodę na tym szkoleniu przeżyliście. Jazonek też się pewnie ucieszył z powrotu na plac po zimie, tak długiej i tak męczącej. Zobaczysz, jak Ci się chłopak rozkręci, to zakasuje wszystkich szkolnych kumpli :D Choćby tylko paru...........:evil_lol: :evil_lol: :evil_lol: :evil_lol:

Wyściskaj Derysia :lol: :lol:



Ali26762 - 10-04-2006 00:47
Dzięki, wyściskam jak od mamy z ciepłego łóżeczka wylezie :)

A Ty wymiziaj Jazonka - za piękną postawę w szkole i w ogóle za to, że jest fajnym psiaczkiem :loveu:



bos - 10-04-2006 00:49

Dzięki, wyściskam jak od mamy z ciepłego łóżeczka wylezie :)

A Ty wymiziaj Jazonka - za piękną postawę w szkole i w ogóle za to, że jest fajnym psiaczkiem :loveu:
No to bierzemy się do miziania........:lol: :lol: :lol: :lol: ;)



bogula - 10-04-2006 06:19
hej!
bos---jestem pod wrażeniem umiejetności Jazona, zaciecia Justi i Twego wsparcia dla nich; taki Jazon to zmiana życia, nie?:evil_lol: :cool3: Jak chata sie ukonkretni, to zapraszam!
Dla wystawiaczy gratulacje! Pysznej:kaffee_2:...



Ibolya - 10-04-2006 06:23

Ibolya, swallow i kliwia, gratuluję udanej transakcji :roflt:
W jakim wieku jest malutka?
Wszystkim wystawianym gratuluję sukcesów :klacz:
I idę spać... dobranoc :)
Dzięki, coztego.
Suczka (chyba będzie miała na imię Zuzia) właśnie dziś ma urodzinki, kończy 5 miesięcy :knajpa: :new-bday:

No i zaczął się Wielki Tydzień, a dopiero co była gwiazgka.

U nas +8,5C, już nie pada i jest bardzo przyjemnie.

Miłego poniedziałku Dogomaniacy.




Flaire - 10-04-2006 06:36
Ibolya, słusznie, moim zdaniem, nie pasowała Wam fryzura do szczeniaka. Nie wiem, jak jest w Polsce czy w Europie, ale w USA, szczeniąt się w takich fryzurach nie wystawia. Wystawia się je w tzw. "puppy clip", czyli załość równo scięta, tylko stopy, jak zawsze u pudelka, na króciutko, no i pyszczek i uszy charkterystycznie pudelkowy. Starsze psy są tam wystawiane strzyżone na kilka różnych sposobów, ale szczeniaki - tylko tak właśnie.

Gratulacje dla Jazona za postępy w nauce! bos, cieńsza linka pomocna jest głównie dlatego, że w końcu docelowo będziecie pracować bez linki w ogóle. I wtedy, dla psa jest mniejsza różnica - mniej odczuwalna - pomiędzy cienką linką a niczym, niż pomiędzy grubą a niczym. Tak więc łatwiej psa przysposobić do pracy bez linki pracując na lince cienkiej.

Uff, do roboty czas! :bigcry:



Wind - 10-04-2006 07:24
Ibolya,

Fajna pudliczka, ale rzeczywiscie fryzurke to miala jak stara malenka :shake: Prawde powiedziawszy, to trudno bylo zobaczyc w niej szczeniaka ...
Pudle doskonale radza sobie w sporcie, sa podatne na szkolenie, a znajoma z Australii pisala mi wielokrotnie, ze u nich w kraju preferowane sa (glownie pudle duze i sredniaczki), jako psy asystujace :-) Mam nadzieje, ze Wasz szczeniaczek rowniez okaze sie fajniutkim pieskiem i da Wam wiele radosci :-)

BTW czekamy na sesyjke maluszka w nowym domku :-)

W.



zadziorny - 10-04-2006 07:49
Witajcie :lol:
Melduję się na kawce :kaffee_2:. U nas pochmurno, ale dosyć ciepło: 8º C :cool3: :roll:



Nitencja - 10-04-2006 08:41
witam wszystkich i ja do kawki sie dolaczam :) o 10 przychodzi sznaucer do ciecia a na 18 mam airedale ktory nie byl robiony od pazdziernika ........3ymajcie za moje odciski kciuki :evil_lol:



Gosia_i_Luka - 10-04-2006 09:53
Pudliczka słodka! :loveu:
Czekamy na fotki w szczylkowej fryzurce.
Mamy w domu sąsiada, czarnego mini pudelka Pako, zakochanego w Luce po uszy (przez ostatni tydzień leżał pod drzwiami i wył ;) ). Chodzi właśnie w takich krótkich, równych, "psich" fryzurkach i wygląda super.



coztego - 10-04-2006 10:27

na 18 mam airedale ktory nie byl robiony od pazdziernika Czy on przypadkiem nie jest z Zabrza? :cool3: Spotkałam niedawno kreskowego kolegę AT, straszliwie był zarośnięty po zimie :lol:

Udzieliło mi się Wasze skubankowe szalenstwo... Jak widzę zarośniętego teriera to aż mnie ręka świerzbi, żeby go poskubać... :evil_lol: A wczoraj w schronisku skubałam szorstkiego wyżła :loveu:



zadziorny - 10-04-2006 11:05
Ibolya pudliczka śliczna :loveu:. A jakiej ona będzie maści? brązowej :hmmmm: :niewiem:



bos - 10-04-2006 15:26
coztego , jak cię ręka świerzbi to jest na wydatek lub zysk , w zalezności od tego o ktorą chodzi.

A co do pasji skubania to przyjedź do mnie ....to se poskubiesz Jazona :evil_lol: :evil_lol:



zadziorny - 10-04-2006 15:33
Tylko się pośpiesz, bo już niewiele na nim do skubania zostało :cool3: :eviltong:



bos - 10-04-2006 16:07
Właśnie , a my ocenimy Twoją pracę przy piffku :eviltong: :evil_lol: :diabloti: :cool3:



bos - 10-04-2006 18:22
coztego masz już naszykowany warsztat pracy więc do roboty

http://img481.imageshack.us/img481/5023/img26120hb.jpg

:cool3:..........właśnie dzisiaj dowieźli stół , jakby na Twoje żądanie , więc skubanie Cię nie minie......:evil_lol: :evil_lol: :evil_lol: Jazon już czeka :evil_lol: :cool3:

http://img383.imageshack.us/img383/7017/img26147bx.jpg

:lol:



bogula - 10-04-2006 18:41
bos---stolik extra! a trymerek naostrzony? Jazon w czuprynie wyglada jak młodszy brat mego hipisa:cool1: .
Fafik wybawił się z astką 6miesięczną---taką bez papierów:angryy: ....; opowiedziałam jej pani o dogo; ciekawe, czy nas znajdzie?:evil_lol:



Nitencja - 10-04-2006 19:00
BOs stol super !! Zazdroszcze :) Natakim stole to az sie chce byc trymowanym hihi



bos - 10-04-2006 19:02

BOs stol super !! Zazdroszcze :) Natakim stole to az sie chce byc trymowanym hihi No to co .... ja mam włazić na stół.......:diabloti: :evil_lol: :evil_lol: :evil_lol:...czy Ty....:evil_lol: :evil_lol: :evil_lol:



Nitencja - 10-04-2006 19:12
Jak Wy z Zadziornym to moge na stol wchodzic ;-)



Flaire - 10-04-2006 19:59

Jak Wy z Zadziornym to moge na stol wchodzic ;-) Proszę się wstrzymać do późnych godzin wieczornych! Przecież dzieci to forum czytają ;-) !



jborowy - 10-04-2006 22:04

Proszę się wstrzymać do późnych godzin wieczornych! Przecież dzieci to forum czytają ;-) ! Ja też uważam, że młodzież dogomaniacka (nitencja i zadziorny ) mocno nagina.
Z poprzednich stron to mi nawet wyszło, że na nowym stole trymerskim to coztego chcieli trymować, czy jakoś tak?



aga_ostaszewska - 10-04-2006 22:20
Kochani, powrocilam z nartek! Szczesliwa, prawie wypoczeta i ogromnie steskniona za moja suka (ktora nadala nie jest wytrymowana i wyglada jak bury kundel)!
Sloneczko cieplutkie, sniezek bielutki... na stoku +5... taka zime moge miec caly rok!
Naplodziliscie tyle postow, ze nadal wszystkiego nie doczytalam, ale...

Gratulacje dla wystawiaczy klubowych i zagranicznych (nitencja, swallow, Kliwia)

Ibolya: Swietna stronka Bodrysia!

Ali: Jestem niezwykle dumna z Twojego trymowanka! Derys wyglada swietnie! Duze brawa!



coztego - 10-04-2006 22:33

Ja też uważam, że młodzież dogomaniacka (nitencja i zadziorny ) mocno nagina.
Z poprzednich stron to mi nawet wyszło, że na nowym stole trymerskim to coztego chcieli trymować, czy jakoś tak?
Dziwisz się im? Widziałeś jaka zarośnięta jestem... :diabloti:

Aga, witaj w kraju - raju!!! :multi:



aga_ostaszewska - 10-04-2006 22:46
coztego: Doczytalam, ze Kreska znow rozciela sobie lapke... ale nie wylapalam czy juz wszystko ok? Ty to masz z Kreska zabawe...



coztego - 10-04-2006 22:58

coztego: Doczytalam, ze Kreska znow rozciela sobie lapke... ale nie wylapalam czy juz wszystko ok? Ty to masz z Kreska zabawe... Z łapką jest OK... :) ale tylko z łapką. Zabawa trwa.... ;)



bos - 11-04-2006 05:41
Dzieńdoberek !
Pogoda paskudna , mglisto .w nocy trochę siąpił deszczyk , a za dnia to się zobaczy.....i starym zwyczajem..........

Kawa 6.05 http://img135.imageshack.us/img135/1...zenie015to.gif

:lol:Przyjemnego dnia kochani i......ciepłego :lol:

Witaj Aga_o po......... wywczasach........:multi: :multi: :multi: najważniejsze że kości całe......i wypoczynek udany. :lol: :lol: :lol:
Jak Ci sie podoba w kaczolandzie..........super jest wrócić co..?
A Czika Cię nie zjadła z radości........?



Ibolya - 11-04-2006 06:01
A u nas smutek :-(:-(:-(:-(

Suczka mojej siostry wymiotuje :-(:-(:-( nie zjadła nic innego ponad to, co, wegług hodowczyni, jadła do tej pory, tzn. suchą karmę, niestety pedigree pal junior. Wiem, że to nie za dobre jest, ale nie chcemy jej gwałtownie przestawiać na inną karmę, a teraz jak wymiotuje to w ogóle nie wiadomo co robić. Poza tym suczka nie ma gorączki i kiedy nie wymiotuje to jest wesoła, tylko panicznie sie wszystkiego boi. Może jest zarobaczona?

Poza tym u nas +5C i leje deszcz :-(:-(:-(
Ogólnie rzecz biorąc, wszystko do doopy :mad::angryy::mad:

Miłego wtorku Dogomaniacy. Witajcie na kawce.




Ibolya - 11-04-2006 06:04

...........
Ibolya: Swietna stronka Bodrysia!.............
Dzięki :oops: miło, że Ci się podoba.



Flaire - 11-04-2006 06:35
Ibolya, a jak te wymioty wyglądają?

W moim doświadczeniu, szczenięta po prostu czasem wymiotują karmę, którą dopiero co zjadły. Często bierze się to chyba po prostu stąd, że zbyt łapczywie i zbyt dużo na raz zjadają. Potem to, co zwymiotowały zjadają jeszcze raz (takie podtrawione) i już jest dobrze... Więc może to o to chodzi...



Ibolya - 11-04-2006 06:41
Tak, jak piszesz Flaire. Tylko, niepokoi mnie to, że suczka zjadła ok. 20 -ej a zwymiotowała o 2 -ej w nocy? I czy jej dawać teraz jedzonko?




zadziorny - 11-04-2006 08:13
Witajcie :lol:
Ja już również przy kawce :kaffee_2:. To kogo w końcu mam trymować :hmmmm: Nitencję, coztego, jborowego, bosa czy Jazona :niewiem:



zadziorny - 11-04-2006 08:28
Ibolya, ja jednak mimo wszystko zmieniłbym natychmiast karmę na lepszą :roll:. Tym bardziej, że sunia jest młoda i jeszcze się rozwija :cool1:. A karmę, jeśli ma apetyt, jej dawajcie (tylko kontrolujcie czy ją gryzie, czy połyka w całości :hmmmm:)



coztego - 11-04-2006 09:27

To kogo w końcu mam trymować :hmmmm: Nitencję, coztego, jborowego, bosa czy Jazona :niewiem: bos i jborowy już są wystarczająco wytrymowani :roflt:
Nitencji też wiele nie trzeba ;) Więc zostaje Jazon i ja :razz:

Witajcie w ten ponury poranek... :-(

Ibolya, sunia raz zwymiotowała? Jeśli humorek jej dopisuje to myślę, że nie ma co się martwić na zapas. Może zjadła za dużo, albo za duże kawałki...



bos - 11-04-2006 10:27
Ibolya , przykre to dla człowieka jek piesek się męczy , wymiotuje i nie wiadomo po czym.......można tylko obserwować...... by nie podejmować zbyt pochopnych decyzji.
Może ona po prostu tęskni , bawi sie , bawi a w pewnym momenciecoś się jej przypomni..........i to może wywoływać torsje
Nie doczytałem się albo nie zauważyłem ile ona ma miesięcy......??

coztego , masz piękną fryzyrę na głowie , więc głowy nie będziemy trymować , tak samo u nitencji
Mnie można wytrymować np. ......plecy :evil_lol: :evil_lol:

A poranek faktycznie ponury i chłodny.

Trzymam kciuki za maluszka pudelka ,niech sunia szybko zdrowieje i nie straszy nowej pani swoim samopoczuciem:happy1: :thumbs: :thumbs:



Flaire - 11-04-2006 11:45

Tak, jak piszesz Flaire. Tylko, niepokoi mnie to, że suczka zjadła ok. 20 -ej a zwymiotowała o 2 -ej w nocy? I czy jej dawać teraz jedzonko? Może się zdarzyć. Ja bym normalnie dawała jeść. Należy uważać, czy ma apetyt, czy robi kupy i jakie te kupy są. Jeśli je i robi normalne kupy, to ja bym się specjalne wymiotami od czasu do czasu nie przejmowała (oczywiście zakładając, że nie wymiotuje często i to, co wymiotuje wygląda ok). Locia też tak na początku miała - już jej przeszło. :-)



Wind - 11-04-2006 13:35

[COLOR=Blue]A u nas smutek :-(:-(:-(:-(

Suczka mojej siostry wymiotuje :-(:-(:-( nie zjadła nic innego ponad to, co, wegług hodowczyni, jadła do tej pory, tzn. suchą karmę, niestety pedigree pal junior. Wiem, że to nie za dobre jest, ale nie chcemy jej gwałtownie przestawiać na inną karmę, a teraz jak wymiotuje to w ogóle nie wiadomo co robić.
Ibolya,

Jesli to incydentalne wymioty, to doprawdy nie ma sie czym martwic. Emocje, moze zbyt wielka lapczywosc, a moze nadaktywnosc po jedzeniu i problem ze zwrotem jedzenia gotowy ...

Ja bardziej martwilabym sie tym:

A moze niezsocjalizowana? :shake: Sunia ma juz 5 miesiecy, wiec powinna byc juz dobrze obeznana z otaczajacym swiatem, innymi ludzmi, psami, roznymi dzwiekami itp. itd.
Szkoda, ze nie widzialas w jakich warunkach wychowywal sie szczeniaczek ...
Mam jednak nadzieje, ze wszystko bedzie ok :)

Duzo zdrowka dla malenstwa :-)

W.



coztego - 11-04-2006 13:47
:multi: Przed chwilą spotkałam sąsiada, pana mojego Malutkiego. Pan wyjeżdża na dwa tygodnie i poprosił, żebym w tym czasie wychodziła z Malutkim na spacery :multi: Ale się cieszę, pokiziam sobie Kubulka do woli i będę spacerować z takim przystojniakiem :)

Wind, a może po prostu zmiana miejsca pobytu jest dla suni dużym stresem, 5 miesięcy to już nie 7 tygodni, kiedy szczeniorek jest jeszcze głupiutki... Już na pewno się przywiązała trochę do hodowców. Ibolya, cierpliwości i dużo spokoju dla siostry! Jeśli to tylko stres to za kilka dni malutka się wyprostuje :kciuki:



borsaf - 11-04-2006 16:04
Ibolya podobne objawy paniki przeszłam z moją Keri. Też kupiłam ją w wieku 4,5 miesiąca. Bała sie panicznie duzych psów, zwłaszcza ONków. Na działce skąd ją wzięłam były dwa ONki, jej matka i ona. W mieście bała sie samochodów duzych, sama do samochodu wchodziła bez problemu. To troche trwało zanim ja na prosta wyprowadziłam i mogłam spokojnie chodzic z nia na spacery. To "trochę" to ok pół roku, krok po kroku zaprzyjaźniania sie z psami i odglosami ruchu miejskiego. Wg. mnie, sunie weźcie na szelki. Kiedy sie czlowiek nie spodziewa potrafi tak nagle dać hamulce, że wyskakuje z obroży.



Ibolya - 11-04-2006 16:14
Dzięki Wszystkim za rady i życzenia.

Ja zgodziłabym się z wind, że bardziej należałoby się przejmować brakiem zsocjalizowania suni, niż wymiotami.

Tak mi przyszło do głowy ...
Sunia pochodzi z hodowli, gdzie hodowczyni hoduje yorki i pudle. Ma tych psów, z tego co zrozumiałam, raczej dużo.
Karmi wszystkie pieski suchą karmą pedigree pal (bo taniej?).
Sunia panicznie boi się wszystkiego, jak napisałam, do mojej siostry nie chce podejść, jak moja siostra wyciąga rękę, żeby ją pogłaskać to musi to robić bardzo ostrożnie, na każdy za szybki ruch ręki, suczka reaguje ucieczką, nawet nagródki nie chce wziąć, trzeba położyć i ona dopiero podchodzi, zabiera nagródkę i zjada na uboczu!
Jak je przy misce, to robi to bardzo łapczywie i cały czas się rozglada i jest przestraszone i na najmniejszy odgłos odskakuje od miski i ucieka w popłochu!
Ja myślę, że te psy po prostu chodzą głodne i tam niezła walka o michę odchodzi, co? Jak myslicie?
To może tłumaczyłoby w jakiś sposób i wymioty, nie?



Flaire - 11-04-2006 16:44

Ja myślę, że te psy po prostu chodzą głodne i tam niezła walka o michę odchodzi, co? Jak myslicie? Ibolya, nie muszą chodzić głodne, żeby tak jeść. Niektóre po prostu tak mają - moja Misia na przykład.


To może tłumaczyłoby w jakiś sposób i wymioty, nie? Łapczywe jedzenie na pewno tłumaczyłoby wymioty.

Ja bym usilnie zaczęła próbować (na razie) karmic ją tylko i wyłacznie z ręki, nie z miski. Na początku może to być tak, jak opisujesz, że kładziesz kawałek karmy, a ona podchodzi, bierze, odchodzi i zjada na uboczu. Nadzieje jest taka, że z czasem będzie odchodzić coraz mniej, a docelowo jeść z ręki.

Takie postępowanie ma dwojaki cel: po pierwsze spowoduje, że suńka będzie jadła mniej łapczywie, co powinno pomóc na te wymioty (i jest niewątpliwie zdrowsze). Po drugie, powolutku pomoże jej zaufać Twojej siostrze, jeśli jedzenie będzie pochodziło TYLKO od niej.

Co do karmy - ja na razie nic bym nie zmieniała. Jeśli suni odpowiada Pedigree, to nadal bym ją tym karmiła, dopóki się trochę nie oswoi. To nie jest trucizna, psy od tego nie umierają, większość ładnie się na tym chowa, a w jej życiu było ostatnio już dosyć zmian.



borsaf - 11-04-2006 17:07
Ibolya czytam sobie i...myślę. Toz to zupełnie jakby ze schroniska psa wzięła, a nie z hodowli:mad: :angryy: Ten piesek pewnie czlowieka widzial, jak żarcie roznosił i tyle. Jedzenia może i było pod dostatkiem ale w sforze rządzą prawa sfory, czym prędzej zjesz, tym sie najesz. Jak do tej miski tez yorki, zadziory sie dobierały to nie dziwota, że sunia odskakuje na każdy ruch.
Nie zmieniałabym karmy tak jak mówi Flaire, to nie trucizna. Co musiala sunia przejśc przez ostatnie dni to sobie moge tylko wydedukować:
Boi sie podejść do ręki ze smakołykiem, a przywiozła ją pani hodoffczyni ufryzowaną:roll: czyli wzięła za skórę, postawiła i ufryzowała nie bacząc na to, że sunia sie trzęsie ze strachu. Potem wystawa, piesek stoi grzecznie bo się panicznie boi, a tu dwie takie znowu jej do skóry dolatują:evil_lol: (nie mam za złe tego, żeby była jasność, nie mogły wiedzieć, że sunia byc może zestresowana, sama bym ją do przyzwoitej fryzury obcięła).
Jednym słowem, dużo pracy przed siostrą ale byleby sunia zdrowa byla to sobie da radę i małymi kroczkami w kochającym domku Zuzie wyprostuje.
Tylko nóż się sam w kieszeni otwiera, że za nią musiała duże pieniądze dać.Przynajmniej połowe z tego powinna odzyskać, za rozchwianą psychike psiny.



bos - 11-04-2006 18:11
Ibolya , to tak jak u ludzi ....co nas nie zabije to nas wzmocni.........i napewno będzie dobrze...WSZYSTKO BĘDZIE OK......tylko trzeba czasu , sama wiesz najlepiej:lol: :lol: :lol:

My z Jazonem będziemy kibicować :multi: :multi: :multi: :loveu:




Gosia_i_Luka - 11-04-2006 19:03

:multi: Przed chwilą spotkałam sąsiada, pana mojego Malutkiego. Pan wyjeżdża na dwa tygodnie i poprosił, żebym w tym czasie wychodziła z Malutkim na spacery :multi: Ale się cieszę, pokiziam sobie Kubulka do woli i będę spacerować z takim przystojniakiem :) A ja będę karmiła i wybawiała koteczkę sąsiadów - uwielbiam ją, zawsze jej doglądam, gdy Państwo wyjeżdżają. Już się nie mogę doczekać! :multi:



vigor - 11-04-2006 20:09
Witam!
Gratulacyje dla Swallow i Kliwi i ich suń.
Ibolya - trzymamy kciukasy za Zuzię i jej Pańcię.
Dzisiaj byliśmy u weta z Diuną do kontrolnego usg jej ciąży. Jest to 50 dzień ciąży, wszystko jest ok (i niech takm będzie zawsze). Szczyliki ruszają się jak torpedy a ich serduszka pukają w rytmie chacha.
Ahoj!



borsaf - 11-04-2006 21:22
Brawo mamcia Diuna!

Hihi, jak patrze na bannerek to zawsze mam wrażenie, że walijczyk fajke kurzy, tylko dymku brakuje:evil_lol:



bogula - 12-04-2006 06:14
Hej! :kaffee_2: pienie pachnie a smakuje jeszcze lepiej! Wczoraj po ulewach (?) miałam kłopot z łączem. My mamy się OK tylko ten "zapieprz" przedświąteczny...Trzymamy za pudelkę---to pewnie wszystko stresiki...
I jakoś się już nie ścigacie o markę karmy:razz: tylko doradzacie, aby piesek młócił to, co mu smakuje:razz: ------ło!matko! gdzie te zażarte dyskusje:evil_lol: :diabloti: :evil_lol: :angryy: :evil_lol:



Ibolya - 12-04-2006 06:39
Witajcie.

Dzięki za dobre rady i życzenia dla Zuzi. Sytuacja wymiotna wydaje się być opanowana. Teraz priorytetem jest zsocjalizowanie suńki, moja siostra bardzo intensywnie nad tym pracuje. Na szczęście ma taką pracę, że długo w ciągu dnia przebywa w domu. Zuzanka zostaje sama od 9-ej do 12-ej i od 16-ej do 18-ej.
Bardzo żywiołowo wita moją siostrę jak ta wraca do domu, kręci się w kółko, biega tam i z powrotem, ale podejść jeszcze nie chce. Dużo siedzi u mojej siostry na kolanach :roll: nie bardzo się jeszcze bawi zabawkami i często wchodzi spać pod fotel, w ogóle bardzo dużo śpi ale w swoim domku nie chce spać. W piątek przyjeżdżają na całe święta do nas. Ciekawa jestem jej zapoznania z moją czeredą. Bodryś jest spokojniaczek :lol:, myślę, że będzie dla suni miły, ale Neseczka:evil_lol::diabloti::angryy:? Aż się boję, żeby swoją żywiołowością nie przestraszyła Zuzanki, a może ją troszkę rozrusza? Potrafi namówić do wygłupów psy, które od lat tergo nie robiły :Dog_run:
borsaf mnie też się sto scyzoryków w kieszeni otwiera. Zwłaszcza, że to ja się upierałam, żeby kupić suńkę w hodowli. Moja siostra chciała koniecznie pieska z giełdy, mówiła, że nie musi być rasowy tylko do kochania, taka głupia potoczna opinia, ale ja ją przekonałam, że tak nie wolno i po dłuuugich dysputach namówiłam na wydanie kupy kasy :evil_lol:, a teraz prawie mam wyrzuty sumienia, a co słyszę to moje :mad::mad::cool1:.
Uff, ale się rozpisałam od rana.

vigor baaardzo się cieszę, że wnusie rosną zdrowo, proszę wymiziać synówkę Diuneczkę i pozdrowić od Bodrysia i Neseczki :iloveyou::iloveyou:

U nas w nocy był przymrozek, wszystko oszronione, teraz jest +1C i świeci słoneczko.
Melduję się na kawce. Miłej środy Dogomaniacy.




Wind - 12-04-2006 07:36
Ibolya,

Jak dobrze czytac, ze z pudliczkowym brzuszkiem juz wszystko ok :-)

A co do socjalizacji, to dacie rade! :-) Wazne tylko, aby sie nie spieszyc i byc baaaardzo cierpliwym :-)
Jak juz tutaj wspomniano karmienie z reki powinno pomoc. Najlepiej usiasc wtedy na podlodze i z poziomu psa, na wyciagnietej rece podawac pokarm, nagrodki doslownie wszystko.
Zwracajac sie do psa, wolajac go lub zachecajac do podejscia do rak, ZAWSZE to robimy kucajac. Male pieski o wiele lepiej reaguja, na mile "cwierkanie" na ich poziomie, a nie te slyszane od wielkiego, stojacego ludzkiego "posagu" ;)
Nigdy, przenigdy, nie lapiemy energicznie psa i nie bierzemy na rece. Zawsze na poczatku zachecamy go o przyjscia (kucajac), a dopiero wtedy, po jakiejs komendzie, ktora dla utrwalenia powtarzamy, podnosimy psa.
Unikamy takiego odgornego (na stojaco) pochylania sie nad szczeniakiem, a przy zabawie zabawkami nigdy nie grzebiemy mu w pysku, aby oddal zabawke. Jesli juz zlapie jakiegos pluszaka, czy stara skarpetke ;) delikatnie sie z nim przeciagamy. Jesli pusci, zachecamy go do ponownego podjecia "zdobyczy" machajac pluszakiem tuz przy ziemi :-)
No i caly czas baaardzo chwalimy pieska. Jesli zle reaguje na glos (nie wiem, czy nie boi sie takiej wylewnosci pochwal), mozemy wprowadzic do tego kliker. Swietnie dziala wtedy, gdy pies stracil wiare, ze ludzkie slowa oznaczaja cos dobrego. Mysle jednak, ze nie ma u Was tak dramatycznej sytuacji i mozecie pozostac przy ludzkim "cwierkaniu" :cool3:

POWODZENIA :loveu:

W.



Ibolya - 12-04-2006 08:32
Dzięki Wind, miłego dnia.



zadziorny - 12-04-2006 09:14
Witajcie :lol:
Ja dopiero teraz przy kawce :kaffee_2:. Ibolya cieszę się, że sunia ma się już lepiej :multi: :loveu:



aga_ostaszewska - 12-04-2006 09:22
Ja tez kawka rozpoczynam dzionek... coz za aromat, coz za smak :lol:

Ibolya: Trzymam kciuki za malutka i ciesze sie, ze juz jest lepiej!

vigor: Wyglaszcz Diunke ode mnie i Cziki za to, ze tak dorze sobie radzi z maluchami w brzusiu!



zadziorny - 12-04-2006 09:26

... Zwłaszcza, że to ja się upierałam, żeby kupić suńkę w hodowli. Moja siostra chciała koniecznie pieska z giełdy, mówiła, że nie musi być rasowy tylko do kochania, taka głupia potoczna opinia, ale ja ją przekonałam, że tak nie wolno i po dłuuugich dysputach namówiłam na wydanie kupy kasy :evil_lol:, a teraz prawie mam wyrzuty sumienia, a co słyszę to moje :mad::mad::cool1:.
Dobrze zrobiłaś :cool1:. Ja też namówiłem brata na zakup pierwszego psa z papierami :roll:, a następnego to już sam zamówił w dobrej hodowli :cool3:. Pomyśl przez chwilę, co mogło siostrę spotkać po nabyciu szczeniaka na giełdzie :hmmmm:. Znam wiele przypadków, kiedy zakupione tam zwierzęta padały po kilku dniach, ponieważ były poważnie chore :angryy: :mad:



zadziorny - 12-04-2006 09:36

I jakoś się już nie ścigacie o markę karmy:razz: tylko doradzacie, aby piesek młócił to, co mu smakuje:razz: ------ło!matko! gdzie te zażarte dyskusje:evil_lol: :diabloti: :evil_lol: :angryy: :evil_lol: Kłopot w tym, że nie ma jednej "jedynie słusznej" karmy :shake:. Nawet najlepsze i najbardziej renomowane mogą powodować u niektórych psów różne sensacje żołądkowe czy alergie :roll:. Dlatego dobrze, że mamy taki duży wybór karm na rynku :cool3:



Flaire - 12-04-2006 10:08

Zwracajac sie do psa, wolajac go lub zachecajac do podejscia do rak, ZAWSZE to robimy kucajac. Male pieski o wiele lepiej reaguja, na mile "cwierkanie" na ich poziomie, a nie te slyszane od wielkiego, stojacego ludzkiego "posagu" ;). To jest bardzo ważne! W przypadku małego, wystraszonego pieska, ja nawet czasem wręcz pełzam po podłodze, żeby moja twarz była na jego poziomie. Wygląda to tak, że leżę plackiem na brzuchu, a na wyciągniętej przed siebie ręce mam smakołyk. :-) No i ćwierkam, chociaż w przypadku wystraszonego pieska, robię to niezbyt głośno i delikatnie.

Ibolya, mam jeszcze pytanko, bo czegoś nie rozumiem... Pisałaś, że Zuzia sporo przebywa na kolanach - jak ona się tam znajduje, skoro boi się podejść? :crazyeye:



Mokka - 12-04-2006 10:32

Ibolya czytam sobie i...myślę. Toz to zupełnie jakby ze schroniska psa wzięła, a nie z hodowli:mad: :angryy: ). Powiem Wam, że moja sucz po wzięciu ze schroniska zachowywała się dużo przyjaźniej wobec ludzi niż ta biedula :cool3: .
Trzymamy kciuki za socjalizację Zuzi, na pewno będzie dobrze. Szkoda tylko, że w hodowli nie dbają o taki "drobiazg" i że nie wstydzą się wypuszczać w świat tak wystraszonych piesków. :shake:



Flaire - 12-04-2006 10:41

Szkoda tylko, że w hodowli nie dbają o taki "drobiazg" i że nie wstydzą się wypuszczać w świat tak wystraszonych piesków. :shake: Wiesz, nie jest moim zamiarem bronić tutaj hodowcy, ale wydaje mi się, że taki problem może być dla przeciętnego hodowcy - szczególnie miniaturek - trudny do zauważenia. Młodych szczeniąt zwykle na świat się nie wypuszcza, obcych też wiele osób boi się w Polsce do szczeniąt zapraszać ze względu na niebezpieczeństwo chorób zakaźnych, a bez tego, na swoim terenie i ze swoimi domownikami, taka sunia mogła zachowywać się zupełnie normalnie.

Ja moje szczeniaki socjlaizowałam praktycznie od urodzenia i niewątpliwie wiele osób miałoby mi za złe, że na przykład nie czekałam z lotką do kompletu szczepień zanim zaczęłam z nią wychodzić, czy że zapraszałam obcych do małych szczyli. Ale dla mnie zdrowie psychiczne jest tak samo ważne, jak zdrowie fizyczne - na szczęście mój wet się z tym zgadza - więc musimy iść na kompromis. Jednocześnie nie dziwię się ludzim, którzy są ostrożniejsi i trzymają ściślejszą kwarantannę.

Oczywiście nie wszystko, co napisałam, odnosi się do tej suni, bo ona była starsza. Ale podejście do miniatur jest często właśnie takie, że one głównie siedzą w domu - gdzie zachowują się normalnie - i o szerszą socjalizację mało kto dba.



Mokka - 12-04-2006 10:54

Ja moje szczeniaki socjlaizowałam praktycznie od urodzenia i niewątpliwie wiele osób miałoby mi za złe, że na przykład nie czekałam z lotką do kompletu szczepień zanim zaczęłam z nią wychodzić, czy że zapraszałam obcych do małych szczyli. Wiem i pamiętam, dlatego wydawało mi się to normą.



zadziorny - 12-04-2006 11:02

Ja moje szczeniaki socjlaizowałam praktycznie od urodzenia i niewątpliwie wiele osób miałoby mi za złe, że na przykład nie czekałam z lotką do kompletu szczepień zanim zaczęłam z nią wychodzić, czy że zapraszałam obcych do małych szczyli. Ale dla mnie zdrowie psychiczne jest tak samo ważne, jak zdrowie fizyczne - na szczęście mój wet się z tym zgadza - więc musimy iść na kompromis. Ja ze swoimi szczeniakami postępuję podobnie :cool3:. Mają kontakt z różnymi ludźmi już od urodzenia :loveu: :multi:



bogula - 12-04-2006 15:34

Kłopot w tym, że nie ma jednej "jedynie słusznej" karmy :shake:. Nawet najlepsze i najbardziej renomowane mogą powodować u niektórych psów różne sensacje żołądkowe czy alergie :roll:. Dlatego dobrze, że mamy taki duży wybór karm na rynku :cool3: zadziorny--- otóż to! a tak wogóle to się z nas podśmiechiwałam:mdrmed:



Gosia_i_Luka - 12-04-2006 16:51
Ja jestem nieco "chybnięta" jeśli chodzi o socjalizację, bo kocham belgi, które niestety miewają z tym spore kłopoty. :roll: Dlatego nigdy nie wzięłabym psa z hodowli, w której chucha się i dmucha na szczeniaki, które potem, owszem, wyrastają na zdrowe fizycznie psy, ale komletnie nieprzystosowane do życia wśród ludzi i obcych psów... I również nie planuję stosować się do zaleceń wetów i na pewno nie będę trzymała szczeniaka przez miesiąc w domu w ramach kwarantanny. Lukę trzymałam i teraz mam psa, który kocha gości, a boi się przechodniów. :roll:



Nitencja - 12-04-2006 19:23
http://img101.imageshack.us/img101/1431/10000309fs.jpg
welshe pilnujące :)

Kwiatki :)

http://img101.imageshack.us/img101/7028/100000226bw.jpg

http://img58.imageshack.us/img58/3896/10000220zu.jpg



Nitencja - 12-04-2006 19:30
Stawka welshy na Opole :
PSY
klasa pośrednia -
ARON Palmira Północy
ASTOR ze Svabenskeho haje
JAZON z Psiego Chaosu
klasa otwarta -
BOB spod Zamku
CEKIN Zadziorne Ucho
klasa championów -
INVADER of Happytails
SUKI
klasa szczeniąt -
BAJKA Kazabor
klasa młodzieży -
ENOLA z Turzycowych Kniej
EROICA z Turzycowych Kniej
MAREA z Psiego Chaosu
klasa pośrednia -
DŻEDA Buszówka
HERA Tak dla Hecy
JOKASTA z Psiego Chaosu
VENI VIDI VICI of Happytails
klasa otwarta -
CARIOCA z Turzycowych Kniej



vigor - 12-04-2006 19:53
Witam!
Diuna wymiziana od wszystkich cioć, wujków, babć ..... itd. itp.
Jutro muszę jechać do szpitala i udać się na oddział (przychodnie strajkują), bo z jednego z odwiertów wystaje (pozostawiona) około 7 mm żyłka (nić) chirurgiczna:mad::mad::mad:. I za co tym wraczom należy się podwyższka:crazyeye::crazyeye::crazyeye:.
Ciekawa stawka jest w Opolu. My też planowaliśmy pewnego czasu wypad do Opola.
Nitencja - czy pilnowaniu towarzyszy szczekanie? Bo u mnie szczekają okropaśnie na: rowerzystów, ciągniki rolnicze, a pijaczkom to już w żaden sposób nie popuszczą. Nawet jak trzeźwy następnego dnia, to i tak swoją porcję szczekanka musi wysłuchać:lol::lol::lol:.
Ahoj!



Nitencja - 12-04-2006 21:17
U mnie dra ryja glownie na psy i to glownie Alex - ma swoich wrogow ktorych jak widzi ............ :mad: Matisse generalnie szczeka na wszystko i wybijam mu to z glowy :angryy: a Roxy ma to wszystko w nosie i biega radosnie gryzac wszystkich po tylnych lapach :)



Wind - 12-04-2006 22:39
Ufff ... witajcie :-)

Padam doslownie na twarz ... :roll: Dzisiaj Majut pozowala do zdjec z baaardzo silnym mezczyzna czyli Pudzianowskim :cool3:
Moze dlatego, ze czesto ze mna chodzi do studia fotograficznego na sesje to i w tym czula sie jak u siebie :lol: Na dzien dobry wepchnela sie na plan, obwachala statywy a potem usiadla na tle obok Pudziana :evil_lol: Musialam jej wytlumaczyc :mad: , ze na nia kolej dopiero przyjdzie ;)
Jakos to pojela i z wielka przyjemnoscia zwiedzala zakamarki studia, odwiedzila pania wizazystke, udala sie na sniadanko do stylisty a potem ze zrozumieniem sluchala co fotograf Anglik ma jej do powiedzenia :lol:
Zolty serek rozwiazal problemy jezykowe i Majut wystepujac w dwoch osobach (grala za dwa psy) wykonala spiewajaco, swoja rolke :p

A zaraz idziemy spac ... ja juz mam dosc, ale ona wciaz rozrabia :crazyeye:

W.



borsaf - 13-04-2006 08:47
Uff, nie chce mi sie wierzyć? Srodek dnia, jak dla Walijczyków, a tu nikogo na kawusi nie ma?



zadziorny - 13-04-2006 08:58
Witajcie :lol:
Meldować się tu kolejno na kawce :kaffee_2: :mad:
Welshe pilnujące zajefajne som :loveu: :cool3: :evil_lol:



zadziorny - 13-04-2006 09:00
Aha :crazyeye:, widzę że "ktoś" zabrał się za foty Nitencji :evil_lol: :cool3:



zadziorny - 13-04-2006 09:08
Sporo będzie łelszów w tym roku na opolskiej wystawie :hmmmm: (w tym jeden mój wnusio kochany :loveu:) :multi: :cool3: :lol:



borsaf - 13-04-2006 09:15
Zadziorny, witam dyżurnego welszomaniaka, reszta chyba dzisiaj zaspała i bez kawki do pracy ruszyli.
Wysłałam Ci UFO, całkiem dobre, przyleciało z Kanady.



zadziorny - 13-04-2006 09:20

Jutro muszę jechać do szpitala i udać się na oddział (przychodnie strajkują), bo z jednego z odwiertów wystaje (pozostawiona) około 7 mm żyłka (nić) chirurgiczna:mad::mad::mad:. I za co tym wraczom należy się podwyższka:crazyeye::crazyeye::crazyeye:. Po co się będziesz do szpitala fatygował (jeszcze Cię tam jakieś konowały zabiją :mad:) :shake:. Pokaż tą nitkę Diunie, a ona już chybcikiem "załatwi" sprawę :evil_lol: :cool3: ;) i jeszcze do tego ranę dokumnetnie wyliże :loveu:



zadziorny - 13-04-2006 09:23

Wysłałam Ci UFO, całkiem dobre, przyleciało z Kanady. Już lecę na pocztę :lol: :cool3:



coztego - 13-04-2006 11:26
Witajcie, u mnie właśnie wybiła kawowa godzina.
Strasznie zimno u nas dzisiaj z rana było, teraz niby co nieco się ociepla, ale już przestałam wierzyć w rychłe nadejście wiosny... :-(

Wind! A gdzie będzie można znów Majutka podziwiać? :cool3: Wczoraj zakupiłam "Mojego Psa", Majutek w locie cudny jak zawsze :loveu:
A jak się miewa papuga - nioska?



bogula - 13-04-2006 13:43
Hej! dzisiaj miałam "sądowy" (nie! sądny) dzień, więc dogo musiało poczekać, bo koncentracja przed sprawą jak u Adama M. przed co najmniej dobrym skokiem:cool3: . Fisiek będzie wieczorem poddany kąpieli wielkanocnej.Kłaki mu już trochę przetrzebiłam. Opole mam nadzieję zaliczyć jako kibic.



zadziorny - 13-04-2006 14:51
Taa :roll:, a ja przed chwilą odkryłem, że... Trudzia jest zawirusowana :cool3:. Nareszcie :multi:. Strasznie jej się ta cieczka spóźniała :mad: :shake:



Nitencja - 13-04-2006 15:08
zadziorny do fotki to ja sama sie dorwalam. Wczoraj byla dobra a dzis wielgasna :roll:
Bo Trudzi za dobrze to i cieczke dostala pozniej hihi



niedzwiedzica - 13-04-2006 17:48
Nitencja-u mnie na kompie kwiatki sa malutkie,ale za to pilnujące welshe to plakacik !!! Za to widac, jak fajnie teraz mieszkacie-wsród blokowiska własny domek z ogródkiem to fuks :p



Nitencja - 13-04-2006 19:04
Niedzwiedzica to zaba powariowala !! U mnie wsjo bylo male tylko zonkile wieeeeelgasne :)
Dawaj foty maluszkow !! :)



bos - 13-04-2006 20:21
nitencja :lol: :lol:

Dzięki za stawkę łelszy w Opolu......tym postem przypomniałaś mi jak szybko czas leci.....jeszcze niedawno wydawało mi się ,że to taki odległy termin.....:evil_lol:

A w radiu podawali, że jeden z posłów zachorował na ptasią grypę.......
...........
...........
...........:evil_lol:
.................i teraz zapobiegawczo trzeba wybić całe stado.....:evil_lol: :evil_lol: :evil_lol: :evil_lol: :evil_lol:



coztego - 13-04-2006 20:25

.................i teraz zapobiegawczo trzeba wybić całe stado.....:evil_lol: :evil_lol: :evil_lol: :evil_lol: :evil_lol: :multi: :multi: :multi:



zadziorny - 13-04-2006 23:18

zadziorny do fotki to ja sama sie dorwalam. Wczoraj byla dobra a dzis wielgasna :roll: Wiedziałem, że to Ty :roll: dlatego napisałem: "ktoś" :evil_lol: :cool3:



zadziorny - 13-04-2006 23:21

A w radiu podawali, że jeden z posłów zachorował na ptasią grypę.......
...........
...........
...........:evil_lol:
.................i teraz zapobiegawczo trzeba wybić całe stado.....:evil_lol: :evil_lol: :evil_lol: :evil_lol: :evil_lol:
Doooobreee http://img33.imageshack.us/img33/5964/niemoge2lo.gif http://img33.imageshack.us/img33/5964/niemoge2lo.gif http://img33.imageshack.us/img33/5964/niemoge2lo.gif http://img33.imageshack.us/img33/5964/niemoge2lo.gif http://img33.imageshack.us/img33/5964/niemoge2lo.gif



Ali26762 - 13-04-2006 23:47
Heyka :)

Tak w ogóle to jestem i nawet w porywach podczytuję, ale z pisaniem gorzej... Nie dość, że czasu jakby brak, to jeszcze nadwyrężyłam sobie rączkę myjąc panele w kuchni, kafle w łazience, lustra w szafie i okna w pokoju... :placz:



Ibolya - 14-04-2006 06:05
Witaj Ali,to ja się bardzo ucieszyłam :multi:, jak zobaczyłam, że jesteś.
Już miałam pisać, co się z Tobą dzieje. Nie szalej z tymi porządkami za bardzo. A u mnie tylko okna pomyte i ogólnie czysto jest, na dogłębne porządki typu. mycie szafek, ścian i szkła w regałach (nie mam regałów i szkła w nich hihi) itp. czasu brak :oops:

Za to syneczek wytrymowany elegancko na święta jest :multi::multi:

Dzisiaj przyjeżdża do nas Zuzanka na całe święta, już się nie mogę doczekać, ciekawe jak ją psiury przyjmą, Neska będzie szalała na bank :angryy:

U nas ciepło, ale słoneczka brak. Malduję się na kawce.

Miłego Wielkiego Piątku Dogomaniacy.




bogula - 14-04-2006 06:20
Hej!
Ali---ja też zaglądam z doskoku ,a przez święta wcale, bo będę na wsi, a tam nie mam jeszcze kompa...Tyle czytania będzie od wtorku!:cool3:
bos---zaje..fajny ten dowcip:evil_lol: :evil_lol: :evil_lol: ; podziwiałam fotki ze szkolenia---Jazon jest niesamowity! i chyba do Was pasuje:cool3: ....
zadziorny---jakieś plany w związku z zawirusowaniem?
Ibolya---:kaffee_2: !
Pozdrawiasy dla wszystkich!



zadziorny - 14-04-2006 06:31
Ja też już przy kawce :kaffee_2: :cool3:
Bogula - jeszcze się nie zdecydowałem :shake:



Flaire - 14-04-2006 07:09

Wiedziałem, że to Ty :roll: dlatego napisałem: "ktoś" :evil_lol: :cool3: Tia... Na pewno. :diabloti: ;-)

Bardzo tu u Was miło na tej porannej kawce, szczególnie gdy bogula, starym zwyczajem, inauguruje! :-)



Mokka - 14-04-2006 07:33
bos, dowcip superaśny :bigok:
Najpierw zaplułam monitor poranna kawusią, a zaraz potem sprzedałam dalej. Teraz wszyscy się rechoczą :evil_lol: .



Ibolya - 14-04-2006 10:54

Tia... Na pewno. :diabloti: ;-)

Bardzo tu u Was miło na tej porannej kawce, szczególnie gdy bogula, starym zwyczajem, inauguruje! :-)
:???: :???: :???: :lookarou: :lookarou: :hmmmm: :rofl: :czytaj: :scream_3: :scream_3: :grin: :grin: :eek3: :silly: :onfire: :painting: :calus: :confused: :confused: :confused:



bogula - 14-04-2006 14:53
Ibolya---odkąd jestem na "dogo", to często byłam najpierwsza o poranku=świcie:evil_lol: i pisałam o wyczynach Fisiowatego:evil_lol: . Na piątkowy Wiellki Post wrąbałam---starym zwyczajem:cool3: ---furę ruskich....Pies zostanie się na "suchym".
zadziorny---a kandydaci są? zrobiłeś casting na ojca?



zadziorny - 14-04-2006 15:11
Bogula - castingu robić nie musiałem, ponieważ Trudzia już ma męża i jest mu wierna :loveu: :lol: (a na dodatek ten mąż mieszka całkiem niedaleko :cool3:)



tunio - 14-04-2006 15:29
Im wiecej z tego stada wybija tym lepiej.Mam nadzieje,ze kaczki rowniez sa w gronie zarazonych i pojda na pierwszy ogien ? :cool1:



borsaf - 14-04-2006 15:33
Carragan Obyśmy tylko z deszczu pod rynnę nie wdepnęli:diabloti:
Jak mawiają: człowiek, a zwłaszcza Polak, to takie bydlę, które do wszelkich warunków sie przyzwyczai i nawet w piekle jakos sie zagospodaruje, byle diabły równo hajcowały.:evil_lol:



tunio - 14-04-2006 15:37
Borsaf,mnie to w sumie obojetne kto bedzie obecnie rzadzil.Skoro zbliza sie ponoc lato z 40st. w cieniu to ja i tak emigruje na Alaske :evil_lol: A do czasu mojego powrotu,powiedzmy w listopadzie,wiele sie moze zdarzyc. :cool1:
BTW.Zresza Polska duzo juz przezyla,tak wiec i teraz przezyje \.A przynajmniej mam taka nadzieje :evil_lol:



borsaf - 14-04-2006 15:43
Carragan nie strasz!, 40 stopni, toż to gorsze od wszelkich polityków.
Ja też takich upałów nie lubię:placz:



vigor - 14-04-2006 16:10
Witam!
Skończyłem prace przy kojcu/pordówce (wym: 83 x 105) oraz zainstalowałem wiszące ogrzewanko (opuszczana lampa z zamontowaną żarówą typu promiennik ... mocy 125 W) dla Diuny i jej przyszłych bobasów. Srednia temp. w pomieszczeniu wynosi ok. 15-16*C, toteż będę musiał dogrzewać do ok. 21*C.
Trzymajcie za moje zdrówko kciukasy, bo zaczyna mi dokuczać kamyk w nerce:mad::mad::mad:.
Ahoj!



borsaf - 14-04-2006 17:15
Oj, Vigorku Czy Ty sie masz zamiar budować?, że te kamyki tak zbierasz?:roll: Z tych mniej popularnych to Ci trzustka i slinianka zostały:razz:
Znam pewna pania, która miała wszystkie możliwe, sic!
Na nerkowe to zalecaja piwko raz, a dobrze i wypłucze. Fajne leczenie, prawda? I to nie żart, zięć tak miał i do teraz piffko jako lekarstwo, prewencyjne stosuje hihihi:evil_lol:

Bez żartów, to dużo, dużo zdrówka życzę. By ten kamyk jakos bezboleśnie zszedł, bo to podobno poród przypomina.
Ahoj, trzymaj sie, a my trzymamy kciuki i pazurki za Ciebie i przyszłą mamę szczylków.



coztego - 14-04-2006 21:58
Ależ się dzisiaj naspacerowałam... :razz: Dwa spacerki z Malutkim odbyte, następne dopiero po świętach :roll: Ale powiem Wam, że spacer z nim to sama radość, tak mu się fajnie ogonek kiwa i taki śliczny jest :loveu: A najfajniejsze jest mizianko po spacerze... drugiego takiego rozkoszniaczka jak on nie znam :loveu: Nie mogę uwierzyć jak wypiękniał w swoim nowym domku, jaką ma wspaniałą gęstą sierść... i jaki tłuściutki się zrobił :cool3: Kurczę, kocham go jak własnego piesa ;)

A poza tym, świąteczne porządki wychodzą mi już bokiem... :p Jutro jeszcze muszę cosik upiec... bleee... :shake:



Ibolya - 14-04-2006 23:50
A u nas już jest Zuzanka!! I jest suuuper :multi::multi::multi::loveu::loveu::loveu:



zadziorny - 15-04-2006 00:09
I bawi się z Twoimi piesami :???: :hmmmm:



bos - 15-04-2006 00:15
A u nas z wizytą był zadziorny i efekty jego bytności są w galerii Jazona

..............zaczęło się wszystko tak , prosta męska rozmowa ......dlaczego nie przyjechała Trudzia

http://img135.imageshack.us/img135/8631/img2619d7yi.jpg

:lol: Jazon dosłownie właził zadziornemu na głowę.......

http://img468.imageshack.us/img468/1305/img2618d1is.jpg

:lol:

http://img526.imageshack.us/img526/51/img2641d7yn.jpg

:lol:.........



Ali26762 - 15-04-2006 04:25
O losie - ani chybi zadziorny ma cieczkę :D :D :D

vigor - Ty se nie rób jaj na te święta, po kiego Ci jakieś kamloty? Feniaki będziesz miał niebawem, trzeba będzie ich doglądać, a nie po szpitalach się włóczyć! No. Mam nadzieję, że Ci ten sznureczek bezboleśnie już usunęli przed strajkiem.
Jakby co, to stosuj się do zaleceń borsaf - w końcu to lekarz (co z tego, że babski, kiej mądry :D ).

Ibolya - należę do takiego gatunku, który się nie gubi (na nieszczęście dla niektórych, hehehe).
Pisz co tam na froncie pieskowym słychać, jak Zuzia daje sobie radę.

Trzymajcie za mnie dziś kciuki, bo jedziemy na pierwsze zajęcia na agility do Gdyni. Nie mam wątpliwości, że Derylek poradzi sobie śpiewająco, czego nie mogę powiedzieć o sobie...



Ali26762 - 15-04-2006 04:33
Aaaa - Deryl dzisiaj zawisł na kocim ogonie, choć przeszedł już lekcję odczulającą z zach i Ludwiniem.

Poza tym kontakty psio - kocie wypadły rewelacyjnie. Jak kot nie był noszony, to pies był zachwycony, podchodził, wąchał, merdał ogonkiem. Po zestawieniu kota na ziemię Deryś zachowywał się tak samo pokojowo, co utwierdziło mnie w przekonaniu, że to nie było działanie agresywne. Tym bardziej, że wcześniej Derysio zaliczył kocie pranie po dziobie...

Mało tego - jak kot nie zwracał na psa uwagi, ten po prostu przyszedł do drugiego pokoju, położył się i zasnął, w ogóle się kotem nie interesując.

Ale żarcie mu wyżarł, hehehe :D



bogula - 15-04-2006 06:23
Hej! niedługo wypadam--jeszcze zrobić kilka zabiegów u pacjentów a potem z "zajączkami" i koszyczkiem na wieś. Wracam tutaj chyba w poniedziałek wieczorem albo we wtorek o poranku:cool3: .Nie piszcie tyle! ;)
Kochani! oby ten czas świąteczny wypełniała radość i nadzieja. Wszystkiego najlepszego dla Was wszystkich i naszych piesiorów:evil_lol: .
vigor---wypłucz ten kamyk; piwko jest OK. ale na szybko tak ze 2litry...
Ali---bedzie dobrze!

Smacznego jajka.....................



Flaire - 15-04-2006 07:29

A u nas już jest Zuzanka!! I jest suuuper :multi::multi::multi::loveu::loveu::loveu: Iboyla, i tylko tyle nam powiesz? :-( ;)



gugu - 15-04-2006 08:06
http://img125.imageshack.us/img125/8...stere1a8hj.gif

Pełnych miłośći,radośći i zdrowia Świat Wielkiej Nocy oraz bogatego zjaczka wszystkim łelszomaniakom życzy gugu

http://img125.imageshack.us/img125/7...eretanz9wq.gif



vigor - 15-04-2006 08:06

O losie - ani chybi zadziorny ma cieczkę :-D :-D :-D Szczęście, że nie pijam kawusi przed kompem, bo monitor musialbym wycierać.
Ali - brawoooo:lol::evil_lol::lol:.



bos - 15-04-2006 08:07
No proszę jak tu rodzinnie ,pomału wszyscy się meldują.......:lol: :lol: :lol:

Kochani , z okazji Świąt Wielkiej Nocy , zdrowia , zdrowia , radości , smacznego jajka i mokrego Śmigusa , dużo miłości...:loveu:.......dla Was i Waszych rodzin........od naszej familii na czele z Jazonkiem , papugiem rybkami ...i żółwiami......:evil_lol: :multi::multi:

http://img143.imageshack.us/img143/4...lkanoc49ib.gif



bos - 15-04-2006 08:14
Ibolya , jak tam nowy członek familii , to jej pierwsze święta ....jajcarskie...:evil_lol:

http://img92.imageshack.us/img92/4627/wielkanoc31uj.gif

Wielkie mizianko dla niej i Twoich psiurków za życzliwe przyjęcie......:evil_lol: :loveu:



vigor - 15-04-2006 08:15
Dziewki malowane, wodą polewane,
kurczęta radosne na pierwszą ich wiosnę,
kosze obfitości dawno poświęcone,
a rodziny wszystkie jajem podzielone.

Życzenia zatem składamy
i pięknie pozdrawiamy!

VIGOROWIE





Ibolya - 15-04-2006 08:25
Wesołego Baranka i kacki, mokrej polewacki, kiełbasek, spyrecek, krzonu i kisecek, wierzbowyk bazicek, pisanych jojucek, wiesny w dusy i syćkiego po usy :Dog_run:tego wszystkim Dogomaniakom życzą Bodryś, Neska i ZUZANKA :angel: i ja
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • pspkrajenka.keep.pl



  • Strona 50 z 57 • Znaleźliśmy 18512 wypowiedzi • 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10, 11, 12, 13, 14, 15, 16, 17, 18, 19, 20, 21, 22, 23, 24, 25, 26, 27, 28, 29, 30, 31, 32, 33, 34, 35, 36, 37, 38, 39, 40, 41, 42, 43, 44, 45, 46, 47, 48, 49, 50, 51, 52, 53, 54, 55, 56, 57
     

     


     

     
    Copyright 2003. Notki końskim kopytkiem napisane...