ďťż
 
 
   PUDEL- nie taki straszny....+ off
 
 

Podobne

 
    
 

 

 

 

PUDEL- nie taki straszny....+ off





magda_u - 23-11-2006 23:04
Gosiu, z pewnoscia widzialas wiecej pudli niz ja! Dzieki za wyjasnienia. Dla mnie to b. ciekawe. Nigdy bym nie przypuszczala, ze Ford ma ogon zakrecony, raczej myslalam, ze ma ucieta koncowke.

Alfa, przeciez zakaz obowiazuje wszystkie psy w Polsce, nawet nierasowe.

Sonya, a skad masz przecieki o zmianie wzorca pudla i kiedy to nastapi?





Gośka - 23-11-2006 23:13
Alfa masz rację, bo jak dobrze pomyśleć to faktycznie ten ogon zakręca się i przechyla na plecy, Bil ma przechylony ale nie jest on zakręcony mocno no i jest krótki, Ford ma zakręcony bardzo mocno i przechylony na plecy, ale w związku z tym że to jest naprawdę mocne zakręcenie to przy dobrym ostrzyżeniu nie widać tego, dlatego wielu sędziów sugeruje się że ma ogon cięty. Chętnych zapraszam do macania Fordowego ogona;), chociaż ogon to jego najświętszy skarb i nie lubi jak ktoś go tam maca, ale dla celów naukowych myślę że da się przekonać:lol:
No i fakt że taki pudel z ogonem jak jamnik czy beagle wyglądałby ciekawie.
Aha jeszcze tak mi się przypomniało że ten ogon to skręca się z wiekiem, bo pamiętam malutkiego Bila i ogon miał całkowicie prosty, dopiero koło 3-4 m-cy zaczął go coraz bardziej zarzucać na plecy. oczywiście nie jest to reguła. No i te kręcone ogony są dziedziczne, to chyba jakaś cecha dominująca. Chociaż szczerze powiem że na genetyce kompletnie się nie znam, więc nie chcę palnąć jakiejś głupoty, ale większość Fordowych dzieci ma precle i ojciec Bila też miał zarzucony ogon.
Osobiście cieszę się że nie kopiuje się u pudli ogonów, mnie się bardziej podoba taki ogoniasty. No i nie przeszkadzają mi te kręcone, chociaż rozumiem sędziów którym może się to nie podobać. Dotyczy to estetyki i nikt im nie nakarze lubieć kręcone jeśli takich nie lubią. Ja też mam swoje małe "zboczenia" dotyczące estetyki, a które absolutnie nie są wadą, tylko w ogólnym wizerunku psują mi wygląd;)



Sonya-Nero - 23-11-2006 23:13
:-P :razz: hmmmm.... no to c.d. nowości:razz: ...wsypiemy kogoś :evil_lol:
podobno całkiem niedawno w Gdyni na ulicy ....:hmmmm: powiedzmy Sezamkowej ;) zamieszkała taka czarna dziewczynka :multi:

http://images4.fotosik.pl/224/506dcf947bd71170.jpg

ma dopiero 10 tygodni, jest trochę rozczochrana:roll: i wymiętoszona :loveu: , ale to zdjęcie świeżo po podróży ...
jak na razie to wygląda na dziecko żyrafy i kangura a nie pudlowych rodziców :roll: :evil_lol:



Gośka - 23-11-2006 23:18
Jeśli w końcu ustalą ten wzorzec to będziemy mieli jasność. Myślę że powinni to zrobić dla wszystkich ras które były kopiowane, bo w tej chwili ta sama rasa niejednokrotnie wygląda jak dwie różne.





Sonya-Nero - 23-11-2006 23:18

Gosiu, z pewnoscia widzialas wiecej pudli niz ja! Dzieki za wyjasnienia. Dla mnie to b. ciekawe. Nigdy bym nie przypuszczala, ze Ford ma ogon zakrecony, raczej myslalam, ze ma ucieta koncowke.

Alfa, przeciez zakaz obowiazuje wszystkie psy w Polsce, nawet nierasowe.

Sonya, a skad masz przecieki o zmianie wzorca pudla i kiedy to nastapi?
przecieki mam od osób zainteresowanych uznaniem czerwonego koloru pudla, a kiedy to nastąpi i czy w ogóle zostanie uznany ten kolor .... :niewiem: , terminy stale są przesuwane :roll:



magda_u - 23-11-2006 23:22
A czy mamy w polsce pudle czerwone i czym one sie od ciemnych morel roznia?

Sonya, to do kompletu z Twojego podpisu bedzie brakowac jeszcze kremowego ;)



Gośka - 23-11-2006 23:25

Gosiu, z pewnoscia widzialas wiecej pudli niz ja! Dzieki za wyjasnienia. Dla mnie to b. ciekawe. Nigdy bym nie przypuszczala, ze Ford ma ogon zakrecony, raczej myslalam, ze ma ucieta koncowke. Nie wiem czy więcej, mówię to tylko i wyłącznie na podstawie moich psów;) Cudzych się nie czepiam.
O Fordowym ogonie tak właśnie myśli większość:evil_lol: nie wiem kiedy tam będziemy miały okazję się spotać, ale może znowu w Ostrowie? Zabierzemy dobytek psi i dziecięcy i na wystawę:cool3: 2 lata temu był pokazywany Bil, w zeszłym roku Mafina to w następnym kolej na Forda, trzeba jakoś dawkować przyjemności:lol:



Sonya-Nero - 23-11-2006 23:32

A czy mamy w polsce pudle czerwone i czym one sie od ciemnych morel roznia?

Sonya, to do kompletu z Twojego podpisu bedzie brakowac jeszcze kremowego ;)
oryginalnych czerwonych nie mamy, mamy tylko krzyżówki z aprikotami.
Generalnie i w uproszczeniu - czerwony nie jaśnieje z wiekiem.
Czerwone pudle nie powinny być łączone z aprikotami, ponieważ aprikoty wnoszą geny rozjaśniające sierść :roll:



Alfa1 - 23-11-2006 23:43

Gosiu, z pewnoscia widzialas wiecej pudli niz ja! Dzieki za wyjasnienia. Dla mnie to b. ciekawe. Nigdy bym nie przypuszczala, ze Ford ma ogon zakrecony, raczej myslalam, ze ma ucieta koncowke.

Alfa, przeciez zakaz obowiazuje wszystkie psy w Polsce, nawet nierasowe.

Sonya, a skad masz przecieki o zmianie wzorca pudla i kiedy to nastapi?
Psy może tak,:cool3:ale czy hodowców,bo skąd tyle psów z kopiowanymi ogonami i uszami.



magda_u - 23-11-2006 23:48

Zabierzemy dobytek psi i dziecięcy i na wystawę:cool3: O rany, nie przypominaj mi, za 2 tyg. rodze :placz: Co do Ostrowa, to ja bardzo chetnie, jesli tylko bede miec mozliwosc.



magda_u - 23-11-2006 23:49

Generalnie i w uproszczeniu - czerwony nie jaśnieje z wiekiem. Acha.. no, to czasem moze byc trudno ustalic, czy to ciemny aprikot czy jasny czerwony. Slyszalam cos takiego, ze czerwone maja czarna skore, ale nie wiem, czy to prawda...



magda_u - 23-11-2006 23:50

Psy może tak,:cool3:ale czy hodowców,bo skąd tyle psów z kopiowanymi ogonami i uszami. No, niestety, jest jak jest - prawo sobie a ludzie sobie, chociaz, podobno weci co raz bardziej obawiaja sie kar za kopiowanie.



Gośka - 24-11-2006 07:14

O rany, nie przypominaj mi, za 2 tyg. rodze :placz: . Już za 2 tygodnie? Rany, ale ten czas leci. To czekamy tu na nowego pudlarza, albo pudlarę:loveu:
Ej, no co Ty płaczesz, nie strasz mnie. Ja się już trochę uspokoiłam, koleżanka która w czerwcu rodziła, ostatnio przez 2 godziny mi opowiadała jak to teraz pięknie i wogóle, nie to co 15 lat temu...:shake:


Co do Ostrowa, to ja bardzo chetnie, jesli tylko bede miec mozliwosc. No mnie to się marzy że jednak pojadę, chociaż nie wiem jak to będzie. Jak chłopaki byli mali to miałam sobie jedną bezpapierową Agę i siedziałam na tyłku w domu, ale teraz to chyba nie wysiedzę.


No, niestety, jest jak jest - prawo sobie a ludzie sobie, chociaz, podobno weci co raz bardziej obawiaja sie kar za kopiowanie. Nie wiem czy się obawiają, czy może mają większą świadomość. Ja "swoją" wetkę, tą u której strzygę przekabaciłam totalnie;) Wyrzuca od razu delikwentów którzy chcą pieskowi cokolwiek uciąć dla przyjemności i nawet uświadamia ludzi, że TYLKO papierowy, a kilka miesięcy temu kupili z mężem rasowca i nawet namówiłam ich na wystawy:multi: W sobotę debiutowali ze swoim ONkiem w Kielcach.
Ja chyba ze 2 lata temu też miałąm ciekawy telefon, dzwonił facio co chciał u mnie obciąć stafordowi uszy. "Paliłam" głupa że mogę mu przystrzyc uszka skoro mu takie włosy urosły:evil_lol:



IraKa - 24-11-2006 08:57

Przedstawiam Wam małą Różę rodowodowo DANCE WITH ME ROUZ po ELENSIS-Katmary's WIWA WIKTORIA. W dziadkach są linie Nutlee, Martina's, Marechal, Dacun's, Wisperwind, Canmoy's, itd. :loveu: :p

http://images1.fotosik.pl/268/91b1fd149551144f.jpg

Śliczne dziewczę zamieszkało u Iwony?

Ale ruch się zrobił w pudlowym światku pod koniec roku: szczeniaki, nowe nabytki:crazyeye:

Mimo wszystko ;) gratulacje dla wszystkich zaangażaowanych :klacz: :klacz: :klacz: :Cool!: :Cool!: :Cool!: :modla: :modla: :modla: :terazpol:



Gośka - 24-11-2006 09:15

Śliczne dziewczę zamieszkało u Iwony? Oczywiście że NIE:lol: ;) Iwona wierna jest swoim czarnuchom.
Chyba nie sądziliście też że u mnie:evil_lol:



IraKa - 24-11-2006 09:47
Kto tam cię wie co ci po głowie chodzi:evil_lol:
No to gdzie:niewiem: :hmmmm: :modla: :loveu:



Gośka - 24-11-2006 10:17

Kto tam cię wie co ci po głowie chodzi:evil_lol: No nie wiem, chyba powinnam się obrazić :obrazic: :lol:
Już Ty tam wiesz co mi po głowie chodzi i na pewno nie jest to duży. Póki co wystarczy mi harówa z jednym maleńkim Fordzikiem w zupełnie niekłopotliwej fryzurce:eviltong: Ostatnio jedyne 4,5 godziny suszyłam i jakieś 3 godziny strzygłam. No naprawdę co to jest 8 godzin:evil_lol:



góral - 24-11-2006 10:27

Śliczne dziewczę zamieszkało u Iwony?
BIałe u Iwonki.........to nie brzmi wiarygodnie;) mo chyba, że jakieś 12 małych białych kuleczek w końcu się w tym Lublinie pojawi:evil_lol:



IraKa - 24-11-2006 10:31
Góral nie kracz, bo Iwona zbielałaby również na trwałe z wrażenia:evil_lol:



góral - 24-11-2006 10:35
no dobra, jak nie białe to choć srebrne..... te przynajmniej na początku są czarne;)



Gośka - 24-11-2006 10:43
:lol: :lol: :lol: Góral, nikt kto zna Iwonę nie pomyślałby że fundnęła sobie białego;) No właściwie ja bym nie pomyślała, ale to może dlatego że jestem pod wpływem Iwony i wręcz czytam jej w myślach:evil_lol:
Ty nie krakaj z tymi 12-toma, bo mnie Iwona obiecała że więcej jak 10-ciu nie będę musiała strzyc:lol:, jak wykraczesz 12 to 2 zostawię dla Ciebie:eviltong:



IraKa - 24-11-2006 11:01

No nie wiem, chyba powinnam się obrazić Teoretycznie mogłabyś ale za co innego:eviltong: Ale plissss jeszcze trochę cierpliwości:oops:
Dla Górala tylko dwa :crazyeye: no co ty , sześć co najmniej :evil_lol:
Równouprawnienie mamy:evil_lol: ;)



góral - 24-11-2006 13:40

:lol: :lol: :lol: Góral, nikt kto zna Iwonę nie pomyślałby że fundnęła sobie białego;) No właściwie ja bym nie pomyślała, ale to może dlatego że jestem pod wpływem Iwony i wręcz czytam jej w myślach:evil_lol:
Ty nie krakaj z tymi 12-toma, bo mnie Iwona obiecała że więcej jak 10-ciu nie będę musiała strzyc:lol:, jak wykraczesz 12 to 2 zostawię dla Ciebie:eviltong:
ja mam obiecane,że jak się urodzi biały lub srebrny, to jest mój, bez względu na to ile ich będzie..........;)



IraKa - 24-11-2006 13:41
To tym bardziej nie kracz:evil_lol:



Gośka - 24-11-2006 13:48

ja mam obiecane,że jak się urodzi biały lub srebrny, to jest mój, bez względu na to ile ich będzie..........;) :lol: Ja byłam pod podobnym zagrożeniem przy poprzednim miocie u Iwony:lol:
Przyjechałam z dzieciakami a Iwona zapowiedziała, że towar macany należy do macanta:evil_lol:
To co mam trzymać kciuki za srebrnego (albo białego?;))



IraKa - 24-11-2006 14:18
Trzymaj!!!
Mogłoby wyjść naprawdę niezłe cacko:loveu:



pati - 24-11-2006 14:37
to ja z innej beczki :p

byc moze bedzie dom dla Axla wiem ze panstwo chca pudelka. Mieszkaja w Bochni w domku z ogrodkiem. Wiecej szczegolow bede znala jutro bo jeszzce z ta pania nie rozmawialam. Mam tylko cynk ze jest taki domek. A powiedziala mi o nim znajoma ktora wydala 2 psy do sasiadow tej pani ktora chce pudla. Mam ndziej ze nie nagmatwalam.



góral - 24-11-2006 15:55

Trzymaj!!!
Mogłoby wyjść naprawdę niezłe cacko:loveu:
Może nie teraz, ale kiedyś.........



Gośka - 24-11-2006 18:03
No właśnie - kiedyś...
Na razie cieszmy się tym co mamy:p
A Twój Elvisek to prawdziwe małe cacko i za niego trzymam bardzo mocne kciuki.



Alfa1 - 04-12-2006 02:22
http://republika.pl/blog_nk_746602/1.../mikolaje5.gif

Zyczę wszystkim w Mikołajki pod poduchą niespodzianki

http://republika.pl/blog_nk_746602/1...mikolaje24.gif http://republika.pl/blog_nk_746602/1711640/tr/s6.gif



Gośka - 05-12-2006 09:32
Fisch co tam u Ciebie? Jesteś jeszcze czy już poszłaś rodzić - to chyba jakiś Mikołaj się urodzi;) :loveu::x-mas:
Kiedy oblewamy?:knajpa:
Jak wrócisz to się odezwij :p
Trzymam kciuki:happy1:



pati - 05-12-2006 12:58
wlasnie trzymamay trzymamy i na dzieciatko czekamy :p

wow ale mi sie zrymowalo :cool3:



pati - 15-12-2006 14:54
no to decyzja podjeta . Axel jedzie do panstwa z Bochni. Wydaja sie bardzo fajni a polecni przez pania psiarke pewna osobe wiec ona by zlego domku nam nie podsunela.

Psiak bedzie najlepszym towarzyszem 8 letniego chlopczyka , ktory jako jedynak bardzo jest osamotniony wiec rodzice postanowili mu kupic psiego przyjaciela. Cglopczyk sie bardzo cieszy.

Axel najprawdopodobnie pojedzie do nowego domku w poniedzialek moj brat go zawiezie .
Trzymajcie kciuki oby wszystko sie udalo bo nie chce go przerzucac z domu do domu.

Tak mi zal to moj pies :-( moj Axelek kochany ...



Reyes - 15-12-2006 18:19

Tak mi zal to moj pies :-( moj Axelek kochany ... Dobrze zrobilaś :) Oby wszystko się udało :glaszcze:



bizab - 16-12-2006 06:40
ps . postu -8479-
mam ładniejsze zdjecia mojego pupila tutaj ma 13 m-cy i dopiero startujemu



Sonya-Nero - 16-12-2006 21:01

no to decyzja podjeta . Axel jedzie do panstwa z Bochni. Wydaja sie bardzo fajni a polecni przez pania psiarke pewna osobe wiec ona by zlego domku nam nie podsunela.

Psiak bedzie najlepszym towarzyszem 8 letniego chlopczyka , ktory jako jedynak bardzo jest osamotniony wiec rodzice postanowili mu kupic psiego przyjaciela. Cglopczyk sie bardzo cieszy.

Axel najprawdopodobnie pojedzie do nowego domku w poniedzialek moj brat go zawiezie .
Trzymajcie kciuki oby wszystko sie udalo bo nie chce go przerzucac z domu do domu.

Tak mi zal to moj pies :-( moj Axelek kochany ...
Trzymamy kciuki :thumbs: za dobry domek :)
Pati, takie czasami jest życie...



pati - 17-12-2006 11:51
no i stalo sie Axelek pojechal :-(

nic jeszcze nie wiem nie chce do nich dzwonic od razu dam i m czas na zapoznanie sie pzredzownie wieczorem

stresuje sie strasznie zeby tylko go pokochali



pati - 17-12-2006 20:58
dzwonilam i kamien spadl mi z serca . Axelek czuje sie w nowym domku siwetnie. Od razu upatrzyl sobie chlopczyka i lazi za nim krok w krok jak cien. Bawili sie dzis caly dzien. Chlopczyk za nim szaleje i caly czas sa ze soba. Nowi panstwo bardzo zadowoleni, mowiz ze nie spodziewali sie ze Axelek bedzie taki wspanialy :loveu:
Pytali takze jaka baterie mu do ogonka wlozylam ze tak caly czas nim merda :eviltong:
Nic nie zaznaczyl :multi: jak na razie przynajmniej. Wszystko sie udalo Axelek szczesliwy jako jedynak bedzie napewno .



Sonya-Nero - 17-12-2006 21:08
super wiadomość :multi:
cieszę się, że zapowiada się taki wspaniały domek :multi:
nie martw się Pati będzie tam szczęśliwy :smile:



Alfa1 - 31-12-2006 19:27
:tree1: Z nostalgią wspominam sylwestrowy wieczór na dogo 2004/2005
Było przesympatycznie,gdzie sie podziały te czasy,może jeszcze wróci atmosfera tamtych dni.....jestem niepoprawną optymistka.
Jeszcze raz Wszystkiego Najlepszego w Nowym Roku 2007 dla Was,Waszych rodzin i Waszych milusinskich:BIG: :BIG: :BIG:



olaglowka - 31-12-2006 21:01
W Nowym Roku zycze wszystkeigo najlepszego, wielu sukcesow wystawowych i hodowlanych. pozdrawiam Ola



Alfa1 - 06-02-2007 09:24
Czy ktoś z forumowiczow wie co słychać u Gosi,tak dawno jej nie było na forum,jeżeli ma ktoś kontakt,to proszę ją pozdrowić w moim imieniu.



Biraroxy - 06-02-2007 13:09
Ja rozmawiałam z Gosią w zeszłym tygodniu i było wszystko OK.



Oleniek - 11-02-2007 10:00
Witam
Chiałabym się przedstawić
Tak więc należę do miłośników pudelków od baaardzo długiego czasu, a od 8 miesięcy jestem szczęśliwą "właścicielką" pudla miniaturowego morelowego , czyli Beluni :loveu:
Bella trafiła do nas jako 6 miesięczna rozbrykana dziewczynka i urozmaica czas jak może. Początkowo miała być "tylko" towarzyszem zabaw i "osóbką" do kochania, ale Nasza Pani Fryzjerka twierdzi, że Bellunia jest prześliczna i warto ją pokazać na wystawie.
Kusi mnie więc żeby pójść za radą (skoro mam tak prześliczną suńkę:multi: ) i wystawić ją pierwszy raz w maju na Łódzkiej wystawie, ale wystawa jest 2,3 maja a Bella skończy osiemnaście miesięcy dopiero 19 V. Ja jeśli chodzi o wystawy jestem zupeełnie zielona:roll: . Wystawiać ją więc teraz, czy czekać rok? Chciałabym, aby ewentualne noty zaliczone jej zostały, jako dla suni chodowlanej. No i jest jeszcze straszną dzikuską (żywe srebro) więc nie wiem czy będzie grzecznie stała długo w miejscu. Ile czasu dziennie trzeba by poświęcić, żeby ją takiego stania nauczyć?
Trochę się rozpisałam a dzieciaki i pies czekają. Jest niedziela pora więc na zabawę do ułyszenia wieczorem.
Ola



aneta - 11-02-2007 10:25
Witaj Oleniek :lol:

Cieszymy się z każdego nowego pudlomaniaka w naszym gronie :lol: :lol: :lol:
Jeżeli możesz to przedstaw nam swoją dziewczynkę bliżej ;) Może jakieś zdjęcie ;)
Co do wystaw - psa możesz wystawiać od 6 msc , wystawy do prawa hodowlanego liczą się od skończonego 15 msc więc Łódź już łapie na hodowlankę, ale może wywalczysz coś więcej ? Tego nikt nie wie dopóki nie stanie na ringu, a nawet przy braku doświadczenia trwa to kilka wystaw, tylk owtedy uwaga - łapie się bakcyla i bez wystaw nie da sie żyć ;)
Zapraszamy tez do Klubu Pudla - jest to organizacja przy Związku Kynologicznym zreszająca miłośników , włascicieli , hodowców i wystawców pudliszonów. Nasza strona na www.klubpudla.republika.pl .



IraKa - 11-02-2007 10:32

Witam
Chiałabym się przedstawić...Ola

I ja witam morelkowo pozytywnie zakręconą właścicielkę Belli:hand:
Napewno warto spróbować sunię pokazać już w Łodzi. Oswoicie się obie. Ja ze swoją psicą przed naszą najpoważniejszą wystawą trenowałam codziennie ale to były krótkie sesje. Np.: przed nakarmieniem chwilka na nauczenie właściwej postawy i spokojne stanie, na spacerze jedna, dwie rundki na ringówce i nauka postawy a zaraz potem juz zabawa i bieganie za piłką.

A teraz proszę trochę zdjęć



Oleniek - 11-02-2007 17:46
Dzięki
Zdjęcia jakoś, gdzieś tu wysłałam, ale ich nie widzę:shake: , a myślałam że jedno z nich będzie się pojawiało pod moim nikiem - po to je zmniejszałam, ale trochę techniki i się zgubiłam.:placz: Może jeszcze poczekam, bo mi "napisało", że zdjęcia czekają do zatwierdzenia. Swoją droga jak jedno z nich usunąć, bo się pomyliłam i wysłałam omyłkowo jedno zdjęcie "nie Belli"

Póki co staram się przeczytać cały wątek od początku (na razie jestem gdzieś pod koniec 2004r)
Odezwę się jeszcze dzięki za rady.
Ola



Cheritka - 11-02-2007 19:40
To i ja w takim razie witam:multi: :multi: :multi:
i cieszę się, że jest następny apricot w naszym pudelkowo zakręconym gronie.



Oleniek - 13-02-2007 19:59
Cześć
Mam chwilkę więc Wam przybliżę moją skromną osobę a także moją przygodę z pudlami. Trochę długie więc nie trzeba czytać, jak ktoś nie chce:lol:

Zaczynając u źródła cofniemy się do moich 11 urodzin, kiedy to do naszego domu trafiła rodowodowa srebrna pudelka ( córka Luki Habanera i Bobiego Szaraczka - nawet dziś pamiętam :loveu: ) Niestety okazało się po dwóch miesiącach, że Tinka ma dysplazję bioder więc nigdy nie była "wystawiana". A szkoda takich uszu to w połowie nawet moja obecna Bellunia nie posiada. To był Pies wyjątkowy. Tinka zaraziła mnie pudloholizmem i tak mi zostało :) Odeszła jak miałam 21 lat i pozostawiła po sobie ogromną pustkę. O nowym pudlu nie miałam co marzyć (względy finansowe i rodzinne) i tak do czasu "jak poszłam na swoje". Ale i wtedy pudel był poza moimi możliwościami finansowymi :placz: A ponieważ mój psioholizm to choroba i MUSIAŁAM żyć z psem pod jednym dachem (ku zgrozie mojej kochanej mamusi) trafiła do nas 7 letnia syunia ze schroniska. Urocze bradzo leniwe duże psisko :). Za życia Suzi moja rodzina powiększyłą się o dwoje dzieci. Dwa lata temu i Suzi odeszła. Najpierw była pustka a potem pudloholizm znów zacząła powoli mnie drążyć. W międzyczasie okazało się, że starszy synek po śmierci Suzi z miesiąca na miesiąc coraz bardziej bał się psów. Początkowo dużych potem coraz mniejszych ,a skończyło się na tym że jak york albo jamnik stał na chodniku to musieliśmy przechodzić na drugą stronę ulicy. Nie daj Boże żeby jakiś pies szczeknął, albo się na synka popatrzył! Pomyślałam sobie że na oczach rośnie mi tu jakaś fobia i warto by zanim się zupełnie rozwinie dziecko do obecności psa przyzwyczaić. Z powodów finansowych wybór znów padł na schronisko, ale się wahałam - te tony sierści po Suzi dawały mi się nieźle we znaki. No i moja mama pomstowała, że "te tony sierści....) Więc może tak pudel!? Potem był szczęśliwym zbiegiem okoliczności napływ gotóweczki i spełnienie moich marzeń przyjechało z nami z Bydgoszczy. Miała być "lekiem" dla synka starszego - i spełniła się znakomicie; towarzyszem zabaw dla mlodszego synka- i przy mojej pomocy zaczynają się odnajdywać jako kompani zabaw. Jest też moim towarzyszem i "uspokajaczem", kiedy siedzę przy komputerze i piszę pracę. Jednym słowem piesek do kochania, niekoniecznie do wystawiania. Ale mnie Nasza Pani Fryzjerka pokusiła i tym sposobem choduję długą sierść:roll: a mój mąż po obcięciu Belli na pupy clip (jakkolwiek by się to pisało:oops: ) stwierdził, że z TYM PSEM teraz nie będzie wychodził na spacer:mad: No ale mu przeszło HI hi.
Miałam ostatnio parę przygód w postaci filcu na łapkach po jednym godzinnym spacerze w lepkim śniegu;) .
Belli papiloty są tematem rozmów na podwórku. Jakobyśmy pudlowi uszy obcięli, tudzież "biedny piesek tak zmarzł, że mu się na uszach sople porobiły":cool3:

Co do wystawy to zgłosić ją na młodzierzową czy otwartą?

Co do zdjęć to gdzieś tu powinny być. Tylko że... Wysłałam cztery - trzy Belli i jedno pomyłkowo jakiegoś owczarka, którego mi mąż chciał pokazać - To pomyłkowe zdjęcie podpisałam "pomyłka" a zatwerdziło mi tu na dogomanii dwa zdjęcia Belli itę pomyłkę. Jak jąusunąć?
I jak umieścić zdjęcie Belli pod moim nickiem?

Pozdrawiam
Zupełnie szalona na punkcie pudelków Ola



Cheritka - 13-02-2007 20:56
Uf.przeczytalam,
Dobrze że pojawia się nowy piesek na wystawy.
Szczególnie ze to sunia :cool3: .
Pozdrawiamy i
radzę nie przejmować się tym co mówią ludzie o naszych psach :mad: :mad: :mad: i ich fryzurach, bo niestety mówią różne przykre czasem slowa :angryy: :angryy: .
A mąż się przyzwyczai i będzie chodził na spacery,
mój nawet nos podnosi , taki jest dumny z naszych psów. :eviltong:



Oleniek - 13-02-2007 22:02
CZeść
Mam jeszcze pytanie odnośnie sędziego na wystawie w Łodzi. Znalazłam nazwisko Vija Klucniece Coś Wam to mówi? Kto to jest - lubię wiedzieć kto ma mnie oceniać:lol:
Ola



Alfa1 - 13-02-2007 22:04
Witaj serdecznie w naszym zapudlonym gronie.
Do 18 mieś. możesz wystawiać w młodzieży,ale też od 15 do 24 miesiaca w klasie pośredniej,następne klasy to otwarta i championow,życzę Ci w przyszłości tej ostatniej:)



aneta - 13-02-2007 22:47
Ponieważ jest mało czasu na zrobienie tych pudlomaniako-wystawowych 3 wystaw w klasie młodzieży przed 18 msc to proponowałabym klasę pośrednią, a nuż się uda ;) i jakieś złoto się przylepi do rudzej ;)



Oleniek - 14-02-2007 19:48
No nie wiem czy od razu złoto, ale na wystawie będziemy a Wy? Kto się wybiera na Łódzką majówkę?



Oleniek - 14-02-2007 20:02
No i chyba mam problem, bo na tych ostatnich zębach Bella ma chyba kamień:-o Przecież karmię ją po psiemu. Fakt że ostatnio tylko miękkie domowe jedzonko, bo po trzymiesięcznym objadaniu się chrupkami eukanuby z dnia na dzień przestała je jeść. Co zrobić z tym kamieniem?

Ps może to wina wody?, mamy strasznie twardą kranówkę



Oleniek - 14-02-2007 20:06
I jeszcze jedno myjecie psu zęby??????? Ja parę razy próbowałam ale ogólnie mówiąc lepiej mi idzie mycie zębów dzieciom, a najlepiej to sobie:evil_lol:



Reyes - 14-02-2007 20:31
Kamień w wystawach nieszkodzi- dopuku zęby są zdrowe - jak jest go mało to psicy też obojętne. Daj jej gnata (ale taaaakiego dużego ) to sobie oczyści.
Na Majówce pewnie ja będe - towarzysko



flashka-g - 16-02-2007 15:33

No i chyba mam problem, bo na tych ostatnich zębach Bella ma chyba kamień:-o Przecież karmię ją po psiemu. Fakt że ostatnio tylko miękkie domowe jedzonko, bo po trzymiesięcznym objadaniu się chrupkami eukanuby z dnia na dzień przestała je jeść. Co zrobić z tym kamieniem?

Ps może to wina wody?, mamy strasznie twardą kranówkę

O ząbki trzeba dbac na bierzaco, bo kamien moze spowodowac rozne powiklania albo doprowadzic do ich wypadniecia. Czeste mycie zebow to takze zadna burżuazja ale koniecznosc.. im czesciej sa myte zeby tym trudniej sie osadzic kamieniowi. To fakt ze miekka karma ( jedzenie) moze wspomagac rozwoj kamienia. Dobre sa takze gryzaki ktore czyszcza zeby i takie ktore takze niweluja nieprzyjemny zapach z pyska- np. Greenies.

Moze i kamien na wystawach nie szkodzi.. ale mysle ze nie efektownie wygladaja pożółkłe zęby:)



Oleniek - 16-02-2007 16:14
CZeść
Gdzie kupujesz Grienies - w hipermarkecie, w każdym zoologicznym, czy tylko u weta?
I jak ją zachęcić do jedzenia takich twardych przysmaczków, bo odkąd u nas jest, czyli 7 miesięcy zjadła tylko jeden denta stik i ogólnie nie przepada za czymś do gryzienia
Ola



flashka-g - 16-02-2007 17:25

CZeść
Gdzie kupujesz Grienies - w hipermarkecie, w każdym zoologicznym, czy tylko u weta?
I jak ją zachęcić do jedzenia takich twardych przysmaczków, bo odkąd u nas jest, czyli 7 miesięcy zjadła tylko jeden denta stik i ogólnie nie przepada za czymś do gryzienia
Ola
na wystawie w Eukanubie;)



Oleniek - 20-02-2007 14:15
Kupiłam greenies u weta i ... nic. Małpa nawet powąchać nie chciała :lookarou: Więc higiena jamy ustnej na mnie spadnie dokumnentnie

Mam jeszcze parę pytań odnośnie przygotowania pieska do wystawy. Więc proszę o cierpliwość i wyrozumiałość:oops:
Myślę że najlepiej wykąpać suńkę dzień przed wystawą - dobrze myślę?
Ale kiedy być u fryzjera na strzyżenie? Co (oprócz dokumentów) zabrać ze sobą????
Jeśli przykładowo w Nowym Dworze Mazowieckim pudle wystawiene są w sobotę (cała grupa IX) to o której tam trzeba być? Wiadomo kiedy będą oceniane akurat pudle? I czy muszę być też w niedzielę (nie mogę być :-( )

Na jakie wystawy w najbliższym czasie się wybieracie? Będą jakieś pudelki w Legionowie?



Ewelinaa - 20-02-2007 16:08
:multi: :multi: witamy cię Oleniek na forum !

Pozdrawiamy Ewelina i pudliczki



Cheritka - 20-02-2007 22:48
Jeśli chodzio o pudelki to kości i to jeszcze duże
:mad: :mad: :mad: nie wchodzą w grę,
bo pudelki mają długie uszy i futerko na łapkach
i nie można tego zniszczyć :angryy: :angryy: :angryy:



aneta - 20-02-2007 22:58

(...)

Mam jeszcze parę pytań odnośnie przygotowania pieska do wystawy. Więc proszę o cierpliwość i wyrozumiałość:oops:
Myślę że najlepiej wykąpać suńkę dzień przed wystawą - dobrze myślę?
Ale kiedy być u fryzjera na strzyżenie? Co (oprócz dokumentów) zabrać ze sobą????
Jeśli przykładowo w Nowym Dworze Mazowieckim pudle wystawiene są w sobotę (cała grupa IX) to o której tam trzeba być? Wiadomo kiedy będą oceniane akurat pudle? I czy muszę być też w niedzielę (nie mogę być :-( )

Na jakie wystawy w najbliższym czasie się wybieracie? Będą jakieś pudelki w Legionowie?
Sunię najlepiej wykąpać i ostrzyc dzień przed wystawą, jeżeli nie jest to możliwe to jak najpóźniej, kolejność jednak musi być zachowana - najpierw kąpiel z porządnym szczotkowaniem i wysuszeniem do skóry włącznie z partiami podbrzuchem i za uszami ;) i od razu fryzjer, czasem można zamówić oba zabiegi razem. Potem musisz dodatkowo uważać, aby pies sie nie ubrudził ani nie zmoczył a więc nici z wielkich i długich spacerków po skąpaniu , jeżeli pada to sunię pod parasol, na ręce, siuru i z powrotem na ręce poda parasol, taka rasa :shake:
Jeżeli psy są wystawiane w sobotę to jesteś tylko w sobotę - chyba, że wygrasz całą grupe (najpierw w klasie dostaniesz CWC, potem porównanie w rasie - Zw. Rasy i w końcu porównanie wszystkich psów ozdobnych które zdobyły Zw. Rasy) to wtedy masz obowiązkowo odsiadkę :evil_lol: , ale organizatorzy z reguły wtedy staja na poziomie i fundują noclegi :cool3:

na stronie www.zkwp.pl można znaleźć informacje na temat poszczególnych oddziałów, często są tam zamieszczane takie informacje jak katalog przedwystawowy, spis wystawców, godzina sędziowania, ring.
Obliczasz sobie wtedy czas dojazdu (optymistycznie), czas parkowania i dojścia na ring (na te czynności dolicz dobrą godzinę) oraz czas na przygotowanie psa.

Co zabrać. Po pierwsze psa, podobno były przypadki że pies zostawał w domu :roll: , ks. zdrowia ze szczepieniami, zgłoszenie, cienką smyczkę do wystawiania najlepiej w typie ringówki, szczotki, jakiś stabilny stolik na przygotowanie suńki, sobie ewentualnie krzesełko i dobry humor :p



Alfa1 - 21-02-2007 10:14
Generalnie pozytywne nastawienie:) :) :)



Cheritka - 22-02-2007 11:42

Jeśli przykładowo w Nowym Dworze Mazowieckim pudle wystawiene są w sobotę (cała grupa IX) to o której tam trzeba być? Wiadomo kiedy będą oceniane akurat pudle? I czy muszę być też w niedzielę (nie mogę być :-( ).Na jakie wystawy w najbliższym czasie się wybieracie? Będą jakieś pudelki w Legionowie? Napewno będą pudelki w sobotę - na Legionowo zawsze jest trochę zgłoszonych ( napewno będzie sreberko w miniaturach- to wiem na 100 %),
kto jeszcze jedzie, niech się przyzna :eviltong: .
Nie musisz być też w niedzielę, no chyba że wygrasz grupę IX :cool3: ,
to wtedy trzeba być na zakończeniu wystawy .
Wejdz tu na stronę i zgłoś http://www.zkwp.pl/zg/index.php?w=legionowo03, to nie takie trudne.



Oleniek - 22-02-2007 19:43
Nie mogę być w Nowym Dworze :angryy: :placz:
Jestem nauczycielem akademickim i akurat na 31 III i 1 IV mam zajęcia od rana do wieczora. Jedyny wolny termin wpasowujący się w wystawy mam 21 IV czyli Grudziądz. Może ktoś będzie???????????????

A na Łódzką się wybieram na pewno bo w dwóch uczelniach zrobili wolny zjazd na ten weekend więc mi żadnych zajęć nie przywalą w ten termin:cool3:

Ach i jeszcze jedno jak szybko psy biegają na ringówce na ringu?. Z tego co się orientuję to chodzi o "kłus" (czy jak to tam zwać) i tu leży mój problem bo Bella jest na tyle drobniutka że chodzi "szybkim kłusem" podczas gdy ja po prostu szybko idę, a jak zaczynam ja biegnąć truchtem to dla niej sygnał do sprintu i szarpie się na ringówce jak złapany mustang. Myślę że jej tego nie oduczę bo próbuję już miesiąc i zero rezultatów. Jest bardzo "biegliwa":loveu: ta moja sunia, a jej ulubiony sport to sprint za rozpędzonym rowerem. Kiedyś tak sprintowała z nami 1,5 godziny Myśleliśmy że ją zmęczymy, a po powrocie my padliśmy a ona piłeczkę przyniosła :crazyeye: Moje pytanie więc brzmi : Czy ważne jest to jakim chodem idzie pies ,czy jego właściciel????:lol:
Ola



Sonya-Nero - 22-02-2007 20:13
:hmmmm: ... ważniejszy jest oczywiście chód psa ;)
Najlepiej byłaby abyś mogła spotkać się z kimś, kto by ci naocznie ;) pokazał o co w tym wszystkim biega, jak prawidłowo ustawić i pokazać psa.
A z jakiego jesteś miasta?



Oleniek - 22-02-2007 21:48
Z Łodzi
Oj chętnie bym się z kimś spotkała:roll:
Jak znasz kogoś z okolicy to daj znak

Swoją drogą moja sunia ma najlepszą pozycję wystawową nie wtedy kiedy jej tego uczę, lecz kiedy trzymam w górze piłkę (lub supełek) do rzucania i wie że za chwilę go rzucę:lol: :lol: Jeszcze nigdy nie udało mi się jej tak ustawić, zeby wyglądała tak pięknie jak wtedy gdy ONA chce się bawić.

No i czy to moje chucherko nie za mało waży? (3 do 3,5 kg) Wybredne toto w jedzeniu a ruchliwe nad podziw. Hodowca powiedział że z niej jest duuża miniaturka (może nawet toyka). Czy powinnam ją podtuczyć?:evil_lol:
Ola



Reyes - 22-02-2007 21:59

Z Łodzi
Oj chętnie bym się z kimś spotkała:roll:
Jak znasz kogoś z okolicy to daj znak

Mieszka tam moja siostra :) jeśli chcesz to jak będe u mniej w odwiedzinach moge Ci pomuc :)



Alfa1 - 22-02-2007 22:50
W łodzi jest paru pudlarzy wystawiających swoje psy,może popezez związek namiary i zadzwonić do tych pań,jak je znam to chętnie pomogą.
Kto Ci strzyże?



Biraroxy - 23-02-2007 07:15
Oleniek, ja jestem z Łodzi. Chętnie Ci pomogę jak tylko potrafie.
Skontaktuj się ze mną, mój email to biraroxy@wp.pl. Służe pomocą.:lol:



Oleniek - 23-02-2007 08:28
Nie wiecie jak się cieszę, że tyle osób oferuje pomoc. :Cool!:
Co do szukania pudlarza przez związek to miałam co do tego pewne obawy. Wiadomo, jak traktuje się obcego który ingeruje w naszą prywatność, w dodatku mówiąc że chciałby się czegoś dowiedzieć, a nam tylko czas zabierze ;)

Rayes, chętnie się spotkam

Biraroxy - napisałam na priva

Ola:bye:



Biraroxy - 23-02-2007 09:36
Oleniek czy mogłabyś jeszcze raz wysłać mi tego maila bo niedoszedł.



Sonya-Nero - 23-02-2007 09:45
Oleniek,
to twoje chucherko całkiem możliwe, że okaże się toyem;) .
A jak ona się oficjalnie nazywa, po jakich jest rodzicach?
No widzisz, nie jest tak źle z pomocą ;)
Reyes ma bardzo bardzo dobre podejście do psów :) , w jej rękach nawet nawet największy psi indywidualista chodzi jak zegarek ;)



Oleniek - 23-02-2007 11:20
Biraroxy - wysłałam ponownie Ola



Cheritka - 23-02-2007 11:33
Nie ma się co martwić,:calus:
poprostu pierwsza wystawa to zawsze jest dobra lekcja.
My mielismy chęć :scared: , ale musi byc kiedyś pierwszy raz.
Może pani która Ci strzyże pieska, troche Cie podszkoli jak stawiać i jak biegac z psem.
Przewaznie fryzjerki są wystawcami :eviltong: , no nie !!!



aneta - 23-02-2007 11:40
Własnie , kto opiekuje się maluchem ?
W Łodzi jest kilak fryzjerów - hodowców, lae jest tez sporo osób które nie bardzo znaja sie na rasie - tak samo jest w innych miastach, z tym że w Łodzi jest chyba najwięcej fryzjerów-pudlarzy :cool3:



Biraroxy - 23-02-2007 11:41
Oleniek wysłałam Ci maila



Oleniek - 25-02-2007 11:38
Czy obcinacie swoje pudle na lato na krótko??? Na ile miesięcy wcześniej przestać obcinać żeby na wystawę jako tako wyglądał. Myśłałam obciąć Bellunię na lato, ale we wrześniu chciałabym być na wystawie w Łodzi. No i jestem w kropce. Wiem że przez lato nie dam rady z dłuuugą sierścią



aneta - 25-02-2007 12:21
Napier ci podam opinię obiegową :
"Biedny piesek, ale sie męczy, trzeba go obciąć króciutko aby sie nie męczył.... "

Druga strona medalu, dobrze wypielęgnowana szata chroni psa przed upałem, zimnem, słońcem (promieniowanie oraz udar słoneczny). Szczególnie ochraniane partie (fryzura użytkowa sięgająca średniowiecza) to fryzura na lwa - a więc długa szata na głowie, stawach, klatce piersiowej - i coś w tym jest że w najgorsze upały górale chodzą w baranicach włosem na zewnątrz ;)
Moje niewystawowe pudle trzymam w lecie w długiej szacie i są naprawdę zadowolone :lol: Początkowo też mi się wydawało , że pieski sie męczą, ale od momentu gdy pewnego upalnego lata miałam 1 "wystawówkę" i 1 ściętą na krótko. Wystawówka w tym długiem włosie potrafiła sie rozkładać na balkonie do słońca a federałka uciekała do kąta i tam ziajała, wtedy zmieniłam zdanie.
Aby szata się utrzymała w dobrym stanie proponuję Ci zakup olejku np. lanolinowego - ułatwia czesanie i pielęgnuje szatę i spięcie długiego włosa np. gumkami bądź frotkami, wtedy wystarczy przeczesać co 1-5 dni (zależy od rodzaju włosa i warunków) i nie ma problemu. Partie najbardziej kołtuniące sie to okolice szyi (nie wolno uzywać grubych obróżek), za uszami i pod klatką pomiędzy nogami oraz nogi -a tego no i tak nie zetniesz bo nie ma możliwości aby odrosło wcześniej niż za kilka miesięcy :razz:
I na pocieszenie - moje były ze mną nad morzem i nad Soliną i w górach - i "fryzury" naprawdę mi ani im nie przeszkadzały :lol:



Betti - 25-02-2007 17:47

Napier ci podam opinię obiegową :
"Biedny piesek, ale sie męczy, trzeba go obciąć króciutko aby sie nie męczył.... "

Druga strona medalu, dobrze wypielęgnowana szata chroni psa przed upałem, zimnem, słońcem (promieniowanie oraz udar słoneczny). Szczególnie ochraniane partie (fryzura użytkowa sięgająca średniowiecza) to fryzura na lwa - a więc długa szata na głowie, stawach, klatce piersiowej - i coś w tym jest że w najgorsze upały górale chodzą w baranicach włosem na zewnątrz ;)
Moje niewystawowe pudle trzymam w lecie w długiej szacie i są naprawdę zadowolone :lol: Początkowo też mi się wydawało , że pieski sie męczą, ale od momentu gdy pewnego upalnego lata miałam 1 "wystawówkę" i 1 ściętą na krótko. Wystawówka w tym długiem włosie potrafiła sie rozkładać na balkonie do słońca a federałka uciekała do kąta i tam ziajała, wtedy zmieniłam zdanie.
Aby szata się utrzymała w dobrym stanie proponuję Ci zakup olejku np. lanolinowego - ułatwia czesanie i pielęgnuje szatę i spięcie długiego włosa np. gumkami bądź frotkami, wtedy wystarczy przeczesać co 1-5 dni (zależy od rodzaju włosa i warunków) i nie ma problemu. Partie najbardziej kołtuniące sie to okolice szyi (nie wolno uzywać grubych obróżek), za uszami i pod klatką pomiędzy nogami oraz nogi -a tego no i tak nie zetniesz bo nie ma możliwości aby odrosło wcześniej niż za kilka miesięcy :razz:
I na pocieszenie - moje były ze mną nad morzem i nad Soliną i w górach - i "fryzury" naprawdę mi ani im nie przeszkadzały :lol:
Święte słowa Aniu, obiegowa opinia sąsiadów "ale sie piesek męczy" wynika z nieznajomości tematu. Vitka (w wystawowej fryzurze oczywiście) wykłada się latem czasem na słońcu na balkonie również. Większość wystaw jest w sezonie letnim (tych, które lubimy, czyli na świeżym powietrzu) i właściwie to najdłuższy włos to chyba ma właśnie w lecie. Wbrew pozorom wolę długi włos bo mozna pozwiązywać w gumki i frotki. Poza tym sunia w lecie prawie codziennie wskakuje do wody i uwielbia sie taplać i pływać, potem trzeba tylko wypłukać "do czysta", wytrzeć dobrze, jakiś rozczesywacz (lub bez), rozczesać dobrze i już.
Oleniek,
dasz radę, z tego co się zorientowałam to masz maleństwo.



Oleniek - 25-02-2007 22:25
:lol: Czy mogłybyście coś napisać na temat olejków czy też innych "odżywek". Jak to się stosuje? Czy sierść nie wygląda na tłustą? No i frotki na głowie to rozumiem ale gdzie jeszcze:crazyeye: ? Betti co to "rozczesywacz"? ( chciałabym żeby to był ktoś kto za mnie rozczesze psa:mdrmed: )

Czy ring5 to dobry szampon? Podobno po nim nie trzeba stosować odżywki.

Nie wiedziałam, że obciętemu pudlowi jest gorzej niż nieobciętego. Wierzę Wam oczywiście, ale ... aż mi się nie chce wierzyć:lol:

Ola



iremos - 25-02-2007 22:44
pies poci sie pyskiem, więc jest mu obojętne ile ma futra. natomiast mając mniej łatwo się nagrzewa i może nawet poparzyć!



Alfa1 - 26-02-2007 01:17
Z jakiej hodowli masz swoja morelkę. :)



Oleniek - 26-02-2007 08:33
Kudłaty Kłębuszek z Bydgoszczy



aneta - 26-02-2007 08:58
Betti chodzi chyba o "rozczesywacz" czyli preparat z zawartościam. in. olejków który powoduje, że sierść ma poślizg i lepiej sie czesze (nie plącze się tak i nie elektryzuje), oraz ułatawia rozczesywanie .
Sierść może być bardziej tłusta po olejkach lae należy pamieać że stosuej się je b.mocno rozcieńczone a wiec inwestycja jest nawet na kilka lat przy stosowaniu na 1 psa.
Co do ochorony przed słońcem - łatwo zauważyc, że w najgorętszych krajach rdzenni biali mieszkańcy chodza zawinięci od stóp do głów dla ochłody :razz:
Zgolenie psa do łysa albo na b.krótko powoduje u psów kudłatych nawet udary słoneczne i zejścia z przegrzania gdyż organizm szybko sie nagrzewa i pies który poci się i odaje temperaturę poprzez ziajanie (nie ma gruczołów potnych jak my na skórze) ma problemy z termoregulacją.



Oleniek - 26-02-2007 09:01
Ach i jeszcze jedno. W domu Belka jak jest czesana stoi na drewnianym masywnym stabilnym stoliku. Ale nie mam nic żeby zabrać na wystawę, a ktoś sugerował, że stolik wypadałoby wziąc:placz: . Czy mogę pojechać bez stolika? Albo czy taki zwykły socjalistyczny rozkładany aluminiowy stolik by się nadał? ( nie wiem czy wiecie co mam na myśli). Złożyć się sam nie złoży, ale chybotać się może. Narazie nie planuję zakupu "profesjonalnego" stolika. Szczerze mówiąc daleko mi do niego;) . Nie miałabym go póki co gdzie trzymać o kasie nie wspominając.



aneta - 26-02-2007 09:46
Zwykły turystyczny stoliczek i do tego parasol (jak wystawa będzie na terenie otwartym) w zupełnosci wytarczą :)
Tylko weź jakąś matę (są np. za kilka złotych do kupienia maty łazienkowe na wymiar albo z metra) żeby pies sie nie ślizgał. A stolik zawsze można ustawic tak aby sie niechwiał :)
Stoliko-wózek wystawowy to już duża inwestycja - jakbyś strzygła i wciągęła sie w wystawy to wtedy jest niezawodny, na kilka wystaw wystarczy zwykły składany stolik :)



Alfa1 - 26-02-2007 14:28
Każdy lub prawie każdy zaczynał od stolika turystycznego,właśnie w takim stoliku mąż przykręcił 4 kółka,zrobił otwór na parasol i stolik sporo czasu spełniał rolę wózka do wożenia klamotów,stolika kawiarnianego,oraz stolika do czesania pudelków.



Oleniek - 26-02-2007 16:06
super! A już miałam grata wywalić:evil_lol:



Oleniek - 26-02-2007 16:37
Jaka fryzura jest "preferowana" na wystawach? Czy za "niepreferowaną" są obniżane oceny? Jaką fryzurę najłatwiej utrzymać (federała czy puppy clipa)?
Z ciekawości pytam



Alfa1 - 26-02-2007 19:19
Wystawy to juz puppy.



góral - 27-02-2007 12:24
Stawka na Katowice 2007

FCI 172 - PUDEL DUŻY BIAŁY, CZARNY, BRĄZOWY
PSY
Klasa Pośrednia
3270 BADDY Bily Bohem
3271 DREAMS COME TRUE Viva Forever
3272 HUGO BOSS Marco Bohemica
Klasa Otwarta
3273 PRINCE GREZ Zirka Antares
Klasa Championów
3274 Ich. FEDERICO FELLINI Marco Bohemica
SUKI
Klasa Pośrednia
3275 ANASTAZIE z Cerneho Panstvi
3276 Martina's LA CHICA WALZ
Klasa Otwarta
3277 ALMA z Hlubockeho Dvora
3278 BRILLIANT STAR Novy Ladbor
3279 HELEN Marco Bohemica
Klasa Championów
3280 Ch.CZ. BEAUTY White Stribrny Klas

FCI 172 - PUDEL MINIATUROWY BIAŁY, CZARNY, BRĄZOWY
PSY
Klasa Młodzieży
3281 CAREWICZ ROSJI Czarna Fuga
Klasa Pośrednia
3282 Image of Solnes ONLY FOR YOU
Klasa Otwarta
3283 KONEK GORBUNOK iz Zimnih Grez
3284 Martin Zirka ANTARES
Klasa Championów
3285 Ch.CZ.SK. KASPER MY MYSTERY Veropa
3286 Ich.Ch.PL.RUS.LT.H.SK.CZ.VDH.Mł.Ch.PL.Mł.Zw.KL. KRASAVCHIK ot Madam Sarmont
Klasa Weteranów
3287 Ch.PL. DIAMOND Chewan
SUKI
Klasa Młodzieży
3288 ALICE Little Solitaire
3289 LUSSY SNOWBALL Szumiąca Akacja
3290 MISS NAOMI od Lalanki
Klasa Pośrednia
3291 Canmoy' s HAPPY CHIC
3292 Mł.Ch.PL. MISS NEGRY od Lalanki
Klasa Otwarta
3293 Mł.Ch.PL. SARA Szemrowicki Dworek
Klasa Championów
3294 Ch.PL. MISS MERCEDES od Lalanki
3295 Ch.PL.RUS.RKF.Mł.Ch.PL. POWER OF LOVE Lindeza

FCI 172 - PUDEL MINIATUROWY MORELOWY I SREBRNY
PSY
Klasa Championów
3296 Ich.Ch.PL.BEL.UA.ROS. CHAVALIER MON CHERI Adorea
SUKI
Klasa Championów
3297 Ch.CZ. GILLIETE Rokoli

FCI 172 - PUDEL ŚREDNI BIAŁY, CZARNY, BRĄZOWY
PSY
Klasa Szczeniąt
3298 BASCO Fantazia Brown
Klasa Otwarta
3299 LUKAS Braunkonigin
Klasa Championów
3300 Ch.PL. ARIS Fantazia Brown
3301 Ch.PL.Mł.Ch.PL. TI AMO NERO Sabadiana
SUKI
Klasa Młodzieży
3302 COFFE BROWN Teschiro
Klasa Weteranów
3303 Ch.PL.Mł.Ch.PL. SHEILA Złocisty Jastrun

FCI 172 - PUDEL ŚREDNI MORELOWY I SREBRNY
PSY
Klasa Championów
3304 Ch.PL.CZ.SK.RKF.Zw.San Marino'06 Magnifique d'Argeant FLAMENCO DANCER

FCI 172 - PUDEL TOY
PSY
Klasa Młodzieży
3305 Canmoy's LUV ME A LOT
Klasa Pośrednia
3306 KROHA BOY Zirka Antares
Klasa Otwarta
3307 BABY OGONOK iz Tverskoi Gammy
SUKI
Klasa Młodzieży
3308 LILY WHITE Szumiąca Akacja
Klasa Pośrednia
3309 BABY Partenon
3310 LISA DELA VEGA Raciborski Puch
Klasa Otwarta
3311 RACHEL Elegans Sokom
Klasa Championów
3312 Ch.PL.Mł.Ch.PL. NATALI Nagato
Klasa Weteranów
3313 Mł.Ch.PL. UNCJA Bielska Elita



cyga - 27-02-2007 19:56
witam, ja z prośbą ...koleżanka chciała kupić pudelkę miniaturową czarną z pod wystawy wytłumaczyłam jej dlaczego nie powinna tego zrobić i w związku z tym porosiła mnie o pomoc w znaleźieniu dobrej hodowli. Jeśli to nie problem to poprosze jakiś namiar na PW, może w jakiejś hodowli jest obecnie miot, najlepiej jeśli byłaby to hodowla z woj. warmińsko-mazurskiego. Sunia nie byłaby wystawiana ale trafiłaby do kochających ludzi.



Alfa1 - 27-02-2007 21:21
Wejdź na stronę www.czarnafuga.pl tam masz wszystkie hodowle i ewntualnie szczeniaki jeżeli są .



cyga - 27-02-2007 22:28
Alfa1 dziekuje:)



aneta - 27-02-2007 22:52
Nie wszystkei mioty są na mojej stronie , z tego co się orientuję trzeba by się skontaktować z Sonya-Nero i Bi-Bi (z tego co wiem jest miot mini czarnuchów po ich reproduktorze w Czechach), albo trzeba by podzwonic po oddziałach ZK (nie wszystkie mioty są zgłaszane na moje strony albo na Klub Pudla www.klubpudla.republika.pl) albo skontaktować sie z hodowlami i poczekać.
W terenie warmińsko-mazurkim chyba nawet nie ma żadnej suczki hodowlanej, najbliżej to Gdańsk (hodowla Lindeza) bądź Poznań (hodowla Crista Mini).



Cheritka - 27-02-2007 23:48
Dzięki Ci Góral za stawę na Katowice :lol: :lol: .
Wiem, że w Czechach są jeszcze czarne (piesek i suczka),
jakby nie bylo u nas to podam adres hodowli.



BiBi - 28-02-2007 11:37
W Czechach jest po naszym Pusiku jeszcze jeden wolny piesek.



Oleniek - 02-03-2007 23:21
No więc tak się zastanawiam (niestety ciekawska się urodziłam ) skąd się biorą sędziowie? Jak zostali sędziami na wystawie? No i czy oceniają społecznie- za friko, czy to po prostu taka praca (jak sędziego na mistrzostwach świata w piłce nożnej)
Może ktoś coś wie na ten dziwny temat
Ola



Reyes - 03-03-2007 09:29

No więc tak się zastanawiam (niestety ciekawska się urodziłam ) skąd się biorą sędziowie? Jak zostali sędziami na wystawie? No i czy oceniają społecznie- za friko, czy to po prostu taka praca (jak sędziego na mistrzostwach świata w piłce nożnej)
Może ktoś coś wie na ten dziwny temat
Ola
Biorą sie z ZK - mają mieć 5 lat starzu egzamin, asystenture kynologiczną itp. A za sędziowanie dostają 100 zeta w polsce +zwr. kosztów.



aneta - 03-03-2007 11:59
Sędzia dostaje tzw. dietę a nie wynagrodzenie - sędziowanie to funkcja, praca w terenie za którą przysługuje zwrot kosztów.
Aby zostać sędzią trzeba być członkiem związku minimum 4 lata, przejść przez kurs i egzamin asystencki. Asystentem jest sie minimum 4 lata przez ten czas należy udzielać sie w ZK, zaliczyć minimum 20 wystaw w funkcji sekretarz/asystenta/gospodarza ringu po którym przystępuje się do egzaminu teoretycznego przed Komisją Główną w Warszawie (można przystąpić tylko 3 razy), jeżeli zda się to pozostaje jeszcze egzamin praktyczny w terenie (wystawa).
Za dyżury w sekcjach w oddziałach ZK nie ma wynagrodzenia. To funkcja społeczna.



Reyes - 03-03-2007 12:05

Aby zostać sędzią trzeba być członkiem związku minimum 4 lata, Ups - to ja cos pewno przekęciłam...



aneta - 03-03-2007 12:59
Też pokręciłam ;) Zgodnie z zmianami :
asystentem można zostać po 2 latach członkowstwa w ZK
sędzią dalej po minimum 4 latach bycia asystentem i odbyciu wszelkich wymogów
http://www.zkwp.pl/zg/regulaminy/Reg...logicznych.pdf



Oleniek - 05-03-2007 08:58
dzięki. Moja ciekawość została nakarmiona :)



Sonya-Nero - 06-03-2007 19:02
Dla zainteresowanych :cool3:
pewien mały Norweg przyleciał dzisiaj do Polski :multi:



pati - 06-03-2007 19:10
:multi::multi::multi: czekam na zjęcia



Reyes - 06-03-2007 19:48

pewien mały Norweg przyleciał dzisiaj do Polski :multi: Twój? Gratulacje!!!!:multi:
Pozdr



Oleniek - 08-03-2007 19:49
Witam
Zaczęłam się zastanawiać czemu pudle nie są popularne i doszłam do takich wniosków:
Po pierwsze większość "pudli" na osiedlach to "pundle" często niewiele mające wspólnego z rasą a do tego fatalnie ostrzyżone. Łyse łapki, wyrzępolone łebki itp. Jak ma to skłonić do zakupu psa tej rasy?
Po drugie te piękne nasze rodowodowe pudle też na co dzień nie są piękne. One mają być piękne na wystawie. Ta strasznie długa sierść , pięknie prezentująca się w wersji "rozpuszczonej" na co dzień ukrywana jest w gumkach papilotach itp. (Oczywiście z konieczności) Przy czym pudel w tym wszystkim nie oszukujmy się pięknie nie wyglada. Nie wygląda może okropnie, bo to w końcu nasz najukochańszy psiunek, ale w oczach potocznych widzów (teoretycznie przyszłych nabywców) pudel wygląda co najmniej śmiesznie.

Podoba mi się moja Bellunia ostrzyżona na puppy clipa, ale wiem że nie ma jeszcze "odpowiednio" długiej sierści i żeby ją "wychodować" lada moment zacznę kombinować coś z gumkami. A szkoda mi:( Bo teraz jest ładna. Czemu sędziowie preferują fryzury tak przesadzone w formie?:-?



IraKa - 08-03-2007 20:57

Czemu sędziowie preferują fryzury tak przesadzone w formie?:-? :hmmmm:

Dobre pytanie. Ale pudle nie są odosobnione jeżeli chodzi o pielęgnację sierści i hodowanie długości na wystawę. Daleko nie trzeba szukać :yorki. Też chodzą w papilotach a jednak są rasą wręcz nadmiernie popularną.
Więc chyba to nie to.



flashka-g - 08-03-2007 21:03
Jak powiedział kiedys Pan Jakubowski- federał to jedyna porzadna fryzura i najlepsza:)
Ja wcale nie uwazam ze federałki sa brzydsze od lewkow, papikow itd...;)



Cheritka - 08-03-2007 23:15
Czemu mówisz, że psy powiązane w papiloty są nie ładne,
chyba trzeba inaczej na nie spojrzeć.
http://images2.fotosik.pl/85/abb150c2ebde00e2med.jpg
Mnie się podobają :eviltong:



Oleniek - 09-03-2007 07:49
Taka ilość powiązań jeszcze mi się podoba:) Czyli uszka, jedna na główce. Ale co jak na grzbiecie i karku same papiloty? Jakby kto bańki na piesku postawił:cool3: Wiem że to z wygody, że piesek w końcu ten sam w papilotach jak i bez nich, ale chyba zwolenników rasie nie przysporzy:evil_lol:

Co do yorków i papilotów - to wiekszość nierodowodowych jak tako jak rasa wygląda, niebędąc przy tym oszpeconym ryzurą. A pudla jak czasem ostrzygą to :mad:

I czy pudla ostrzyżonego na wystawę na federała też dobrze ocenią? Albo moją Bellunię, która będziem iała puppy clipa, ale krótkiego;)



Alfa1 - 09-03-2007 09:39
Myślę ,że Oleniek miała na myśli dużą ilosc papilotów,bo trzy czy cztery to jak zapinki u człowieka,podtrzymujące włosy,co by im się nie majtały :) :)



Sonya-Nero - 12-03-2007 18:06

Dla zainteresowanych :cool3:
pewien mały Norweg przyleciał dzisiaj do Polski :multi:
... a o to mały norweski Blues :loveu:

http://images20.fotosik.pl/121/27bef46aaf1727f9.jpg

co prawda u mnie w domu ;) ... ale oczywiście ze swoją pańcią Karką :kiss_2:

http://images21.fotosik.pl/72/cc5f26c56ade7f80.jpg



aneta - 13-03-2007 07:48

... a o to mały norweski Blues :loveu:

http://images20.fotosik.pl/121/27bef46aaf1727f9.jpg
:loveu: super :loveu:



Oleniek - 13-03-2007 21:13
Przepiękny!!!
Ale co to za rasa:???:



Sonya-Nero - 14-03-2007 08:15
To jest lwi piesek :-)



Oleniek - 21-03-2007 11:50
Witajcie
Być może to już było... ale pozachwalam pewien środek do sierści. Otóż Bellunia ciągle ma szczenięcy puch, a że ma on już te 10 cm to rady nie dawałam z kołtunami. Jeden dzień bez czesania i przy skórze miała kołtuny takie że 2 godzinki czesania to była konieczność. Tymczasem wszyscy pisali "nie czesać tak często" I co tu zrobić? Otóż przydał mi się taki spray "Ring 5 out rage" - środek ułatwiający rozczesywanie. Po kąpieli, pierwszym rozczesaniu i wysuszeniu suni, spryskałam jej całą sierść przy skórze do wysokość jakichś 5 cm. Efekt wizualny jest co prawda taki, jakby włosy nieco przetłuszczone były, i po rozczesaniu nie "sterczą" w górę tylko opadają równym przedziałkiem na boki. :evil_lol: No i nie jest tak prosta jaką się wymaga na wystawie. Za to czesanie co trzy dni to tylko formalność 10-15 minutowa. Prawie żaden włosek nie wychodzi!
Jutro spróbuję zrobić przerwę czterodniową i zobaczę czy ni będzie filców
Polecam



Oleniek - 21-03-2007 11:53
Acha jak często Wy czeszecie pieski i ile sierści Wam zostaje na szczotce po rozczesaniu
Ola



PATIszon - 21-03-2007 19:47
Ja zawziecie czesalam codziennie (czyli przez pierwsze 2 tygodnie), ale po doksztalceniu sie wiem, ze tak czesto nie trzeba (cale szczescie) i teraz robie to 2 razy w tyg. Ale to dla malej piranii i tak za czesto, gryzie i wierci sie jak maly owsik...:roll:
Siersci na szczoctce jak na lekarstwo.

A dzis przezylam szok.

Bylam u lekarza, na koniec wizyty pani doktor kuruazyjnie zapytala mnie jakie to mam pieski.
Odpowiadam, ze rodezjana i pudla miniature.
Ona mi na to:
rodezjana to kojarze, taki pies z prega na grzbiecie, ale pudel to nie wiem jak wyglada:crazyeye:



Alfa1 - 21-03-2007 22:02
http://www.sztoudi.ovh.org/images/buzie/004.gif



aneta - 22-03-2007 06:35

(...)
Bylam u lekarza, na koniec wizyty pani doktor kuruazyjnie zapytala mnie jakie to mam pieski.
Odpowiadam, ze rodezjana i pudla miniature.
Ona mi na to:
rodezjana to kojarze, taki pies z prega na grzbiecie, ale pudel to nie wiem jak wyglada:crazyeye:
Niestety zawsze powtarzam, że co niektórzy weterynarze mają niestety duże braki w zakresie kynologii :shake:
Najgorsze , że ludzie sie na nich opierają w zakresie mnożenia psów (najlepiej to dla "zdrowia" :mad: :angryy: :mad: ).
MAKABRĄ było to, jak wet nie miał zastrzeżeń do rozmnożenia suki yorka (waga 1,2 kg !!!) - SUKI SKARŁOWACIAŁEJ.
Drugi się mądrzył w z zakresie shih tzu - i włascicielkę zapewnił , ze hodowca z premedytacją jej sprzedał psa z wadą :mad:- bo pies ma przodozgryz.

Pozatym - PATIszon, musisz sobie przyswoić powszechny "standart" pudla - takie dłuższe coś na obglononych nóżkach, z mocno skręconą sierścią, z okrągłą głową, z dużymi okrągłymi oczami i ogonem skróconym przy tyłku ;) Pytania "co to za rasa ? " będą ci towarzyszć non stop, aż się społeczeństwo nie dokształci.



Sonya-Nero - 22-03-2007 08:44

Acha jak często Wy czeszecie pieski i ile sierści Wam zostaje na szczotce po rozczesaniu
Ola
W zależności od zapotrzebowania są czesane w odstępach od tygodnia do czterech tygodni.
Na szczotce jest tylko martwa sierść, w ilości zależnej od odstępu między czesaniem.



Alfa1 - 22-03-2007 08:57
http://www.sztoudi.ovh.org/images/buzie/buz_43.gifSzkoda mówić, dwa pudelki z naszej hodowli prawie nie mają ogonów,bo pan wet.stwierdził,że ogony się obcina i obciął.
W jednym przypadku ogon był minimalnie przycięty i się nie poznał,to było w czasach gdy jeszcze przycinano,a mnie się podobały takie dłuższe.
Właściciele po czasie zapytali czy tak można :(



PATIszon - 22-03-2007 08:59

Niestety zawsze powtarzam, że co niektórzy weterynarze mają niestety duże braki w zakresie kynologii :shake:
.
Jakby to byl wet to bym zazadala zwrotu kasy.
Spokojnie to byla moja pani ginekolog :evil_lol:

Znaczy czeszesz raz na miesiac?



BiBi - 22-03-2007 10:26
Witam wszystkich:lol:

Jeśli chodzi o mnie, to dorosłe psy, już po wymianie włosa, czeszę mniej więcej raz na miesiąc przy okazji kąpieli. Dochodzę do wniosku, że susząc wyszczotkuję psa dokładniej;) Oczywiście te wystawowe są czesane częściej, chociażby dlatego, że zdaża sie im co tydzień być na wystawie. W czasie wymiany włosa szczotkuję częściej, bo raczej po miesiącu to nie miałabym już co szczotkować;)



Alfa1 - 22-03-2007 13:09
A szczeniaki te trochę podrośnięte czeszemy dzień w dzień,jest wtedy czesanie ,zaglądanie w zęby i ustawianie.Raz na 3,4 tygodnie to te z krótkimi fryzurkami,no chyba że gdzieś się kołtunek pojawi to trzeba rozczesać.



Sonya-Nero - 25-03-2007 13:42

Jakby to byl wet to bym zazadala zwrotu kasy.
Spokojnie to byla moja pani ginekolog :evil_lol:

Znaczy czeszesz raz na miesiac?
Raz w miesiącu, w trakcie susszenia, czeszę weteranki czyli Szilenkę i Natusię które sa ostrzyżone na krótko.
Ona mają taki włos, ktory nawet nie czesany nie kołtuni się :rolleyes:



Oleniek - 27-03-2007 20:17
Dzięki za odpowiedzi.
Oj zazdroszczę sierści, która nie czesana się nie kołtuni :) Bellunia ciągle ma taki puch że po tych wiatrach i pobycie na działce to miałam co rozczesywać ;( Ale przy ogonku gdzie jest krócej ścięta tam ma już trochę bardziej twardą sierść. To chyba ta "dorosła" ?

Co do pytań "co to za rasa?" to już przywykłam. Najbardziej ubawiły mnie dwie sytuacje.
Pierwsza: Idę sobie z suńką chodnikiem a tu samochód "full wypas" który dopiero co mnie minął cofa się, elektrycznie sterowane szyby idą w dół, z okna wygląda dystyngowany starszy pan i pyta co to za rasa bo by chciał "takiego" swojej żonie kupić. W głosie brzmi prawdziwy podziw dla mojej suni. Odpowiadam to pudel morelowy. Pana wryło totalnie i pyta "Tooo jest pudel? Przecież pudle inaczej wyglądają!" i odjechał

Sytuacja druga: Podchodzi pewna pani i pyta "z czym jest ten pudel skundlony że taki kolorowy? " ;)
Ola



PATIszon - 31-03-2007 08:51
Mam pytanie:
czy ktos z Was zamawial cos od Bociana?
Wyslalam do nich maila z zamowieniem na szampon i odzywke Pet Silk, ale nie wiem czy zdaza mi przyslac do srody.



Reyes - 31-03-2007 09:43

Mam pytanie:
czy ktos z Was zamawial cos od Bociana?
Wyslalam do nich maila z zamowieniem na szampon i odzywke Pet Silk, ale nie wiem czy zdaza mi przyslac do srody.
Ty to 'skład' bociana masz zarejestrowany na forum :p



Sonya-Nero - 31-03-2007 09:45

Mam pytanie:
czy ktos z Was zamawial cos od Bociana?
Wyslalam do nich maila z zamowieniem na szampon i odzywke Pet Silk, ale nie wiem czy zdaza mi przyslac do srody.
masz odpowiedź na priv ;)



pati - 01-04-2007 12:37
bardzo was prosze o rade. Elfik moze i jest w starszym wieku ale siersc na to nie wskazuje. Ma bardzo gesty wlos i strasznie mu sie plącze. Nie nadążamy z czesaniem. Uzywam dobrego szamponu i odzywki ale jakos średnio to dziala.

Jest teraz w Papy clipie i bardzo bym chciala zeby tak zostalo ale jak tak dalej bedzie to ostrzyge go na krotko. Albo na krociutki papy clip o ile taki moze być :cool3:

Pozdrawiamy i na rady czekamy :p




Reyes - 01-04-2007 13:22

Nie nadążamy z czesaniem. Pozdrawiamy i na rady czekamy :p
Polub jakąś wenezuelską telenowele - i czesz podczas niej :evil_lol:



Oleniek - 04-04-2007 15:57
Witaj
ja jakoś daję radę dzięki takiemu jednemu sprayowi - pisałam o tym niedawno. Ten spray to Ring5 An Outrageous and Dazzling Lotion. Po kąpieli i wysuszeniu zwykle na drugi trzeci dzień siadam sobie przed dobrym filmidłem wieczorem i psikam jej to na sierść blisko skóry (tak jakbym sobie nakładała farbę na włosy na odrosty). Efekt jest taki że sierść jest jakby "ciężka" i się nie kołtuni. Robi jej się sam przedziałek na grzbiecie i sierść opada równo na na boki. Sunia też ma pupy clipa choć chyba krótkiego (chyba bo nie wiem ile centymetrów ma "prawdziwy":evil_lol: moja ma tak z 8 cm) Czeszę ją co trzy dni, ale raczej z przyzwyczajenia bo środek stosuję od niedawna i jeszcze nie dokońca wierzę że tydzień można psa nie czesać. Niemniej jednak teraz rozczesanie jest naprawdę symboliczne, tylko za uszami mam kołtuny bo się "małpa" tam ciągle drapie.
Pozdrawiam



pati - 04-04-2007 19:09
Oleniek dziekuje za rade wyprobuje w przyszłosci.
Teraz juz nie mam problemu przynajmniej na razie bo obcielam drania na krotko to nie federal tylko cos w stylu krociutkiego pupy clipa o ile istenieje takie cos? bo moze puppy clip to tylko dlugi hmm nie wiem :lol:




Ewelinaa - 05-04-2007 15:55
http://images20.fotosik.pl/198/2fd253a312df5a09.jpg



aneta - 05-04-2007 18:41
z Okazji Zbliżających Się świąt
dla Wszystkich Forumowiczów
i Oczywiście Milusińskich
smacznego Jajka
oraz
mokrego Dyngusa




Alfa1 - 05-04-2007 19:39
http://img469.imageshack.us/img469/5...6b53b88og5.gif
http://img225.imageshack.us/img225/3...0db9d61zd2.gif
http://www.puffel.com/Home/Pudel_Gif...1/poostrip.gif



Sonya-Nero - 06-04-2007 22:34
http://kartki.onet.pl/_i/d/kurczaki_d.jpg



Edith - 07-04-2007 21:06
http://i12.tinypic.com/42nps47.jpg



cAROL - 08-04-2007 13:15
http://kartki.onet.pl/_i/d/tulipan_d.jpg
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • pspkrajenka.keep.pl



  • Strona 40 z 44 • Znaleźliśmy 18497 wypowiedzi • 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10, 11, 12, 13, 14, 15, 16, 17, 18, 19, 20, 21, 22, 23, 24, 25, 26, 27, 28, 29, 30, 31, 32, 33, 34, 35, 36, 37, 38, 39, 40, 41, 42, 43, 44
     

     


     

     
    Copyright 2003. Notki końskim kopytkiem napisane...