ďťż
 
 
   PUDEL- nie taki straszny....+ off
 
 

Podobne

 
    
 

 

 

 

PUDEL- nie taki straszny....+ off





BiBi - 22-11-2005 13:01
Witam wszystkich starych i nowych bywalców :D :D :D
Gratuluję sukcesików :D :D :D

Ja na całe szczęście mam ogródek i nie muszę martwić się w czym, ani jak wyprowadzać swoje psiaki :D Zresztą trudno byłoby mi to zrobić, przy 60, a w porywach nawet 80 łapach :wink: Poprostu wypuszczam i wpuszczam, a nadmiar śniegu albo topnieje w przedpokoju i kuchni, albo w wannie pod prysznicem :D Nadmiar wody wygniatam ręcznikiem. Mokre ślady same przeschną :wink: :D Gorzej w inne pory roku, jak pod moją nieobecność zacznie padać, a psiaki mają otwarte na ogród :roll: Wtedy trudno rozpoznać, ze kafle są jasnego koloru :wink: Jednak wolę przetrzeć podłogi niż skazywać psy na zamknięcie, gdy mnie nie ma kilka godzin :D





ruda_asia - 22-11-2005 18:55
No to już przynajmniej wiem na co się decyduję!!!!!!hahahahahaha

Ale co tam, zawsze się przecież znajdzie jakiś kompromis - a zabronić psom zabawy np na śniegu to tak jakby dziecku zabrać lizaka!!!!!! :P :P



Betti - 22-11-2005 19:46
Bibi, sory a ile masz psiaków bo po przeliczeniu łap jakieś duże cyfry mi wychodzą ....

ruda asiu - pomyśl tylko, jak tacy miłośnicy pudli co maja je w większych ilościach sobie radzą, to z jednym (chyba że planujesz inaczej) wierz mi singielce żaden kłopot, a przyjemność obcowania z tak inteligentnym psem jak pudel wynagrodzi Ci tą podłogę. tą suszarkę i cała resztę zamieszania z włosem o który trzeba dbać ale też w granicach rozsądku i czasu. Poza tym pudla można często prać byle w przyzwoitym szamponie + odżywka. To były rady amatorki, która sobie radzi.

Aneta - wracając do pokrewieństwa naszych suczek bardzo bym się cieszyła gdyby Vitka w jakimś stopniu była do pół siostry Queeni podobna bo Twoja śliczna jak obrazek. Don Benita ani Hajdi (matki) nie widziałam i wiem tylko, że Vitka ma po nim włos(i to dobrze), a po Hajdi miłość do jedzenia(a to już niekoniecznie). Mam tylko zdjęcie Don Benita z Jarkiem, to które jest u Ciebie na stronie. Z tego co tu sie naczytałam to jednak podobieństwa powinnam chyba szukać bardziej u dziadków. Strasznie mi imponujecie wszyscy znajomością genetyki, musi to być bardzo ciekawe.



ruda_asia - 22-11-2005 19:55
Dzięki Betti za słowa otuchy!!
Tak się pytam i drążę temat ponieważ nie tyle się martwię o podłogi itp, w domu, ale boję się tego,że posiadając wcześniej psy krótkowłose, przy których praktycznie nic się nie robiło; po prostu zepsuję pudlowi sierść - o ile to jest możliwe, a wiem że dla amatora pielęgnacja pudlowego włosa może przysporzyć na początku wiele niespodzianek!!





ruda_asia - 22-11-2005 20:01
No właśnie wiele dla mnie znaczy charakter tych psów!!
Dlatego zdecydowałam się,że właśnie pudel będzie moim następnym domownikiem!!Zwłaszcza ze względu na ich inteligencję,zrównoważenie psychiczne, brak objawów agresji no i również ze względu na wygląd - dystyngowanie, piękno,niesamowitą lekkość poruszania się - sarenki, i tą cudowną miękkość pudlowego włosa - aż chce się go tulić cały czas!! :P



xara - 22-11-2005 20:17
Witam serdecznie wszystkie Pudlarki i Pudlarzy też :D .Jestem tu nowa i planuje psiaka tej rasy ,kiedy to jeszcze nie ustalone ,narazie chce poczytac popytac i oczywiście dobrze sie bawić na forum (bo widze że panoje tu wspaniała atmosfera)a co do liczby łapek to jestem w sporym szoku :crazyeye:



Betti - 22-11-2005 20:19
ruda asiu - nie martw się na zapas bo nie ma o co, ja na początku się śmiałam, że mam taką lalkę do czesania jak w dzieciństwie tylko ta lalka się strasznie wierci, ale fakt, pudla do czesania trzeba przyzwyczajać od małego A wiesz już jakiego koloru i wielkości miałby być Twój pudelek?
Ja poszłam na łatwiznę i mam miniaturkę, taką małą przytulankę.



BiBi - 22-11-2005 20:33
W porywach dochodzi do 20 pudli i 1 lewka, który jest, jak na razie rodzynkiem :wink: Piszę w porywach, ponieważ u mnie ciągle jest rotacja :D Często dochodzi do wymiany z Sonya-Nero i w tej chwili u mnie są Tamaryszek, Lucky i Pusik :D a u Sonyi jest moja Luna :D Od czasu do czasu niektóre idą też do Mojej Mamy :D



xara - 22-11-2005 20:36
o rany to jak stadko owieczek ,zazdroszcze :oops:



Sonya-Nero - 22-11-2005 20:46

No właśnie wiele dla mnie znaczy charakter tych psów!!
Dlatego zdecydowałam się,że właśnie pudel będzie moim następnym domownikiem!!Zwłaszcza ze względu na ich inteligencję,zrównoważenie psychiczne, brak objawów agresji no i również ze względu na wygląd - dystyngowanie, piękno,niesamowitą lekkość poruszania się - sarenki, i tą cudowną miękkość pudlowego włosa - aż chce się go tulić cały czas!! :P
w całości się pod tym podpisuję :D , tylko pudel u mnie byl tym pierwszym drugim był owczarek poniemiecki :wink: , trzecim pudel, czwartym pudel, piątym.... itd :wink:

Witaj xara :D , coś niesamowitego dzieje się na tym naszym forum :o :D 8)



góral - 22-11-2005 20:48
WOW kolejna strona :o :D



BiBi - 22-11-2005 20:50
Szczekających owieczek :wink: Przynajmniej na brak pracy i rozrywki nie mogę narzekać :wink: :D



Sonya-Nero - 22-11-2005 20:53
No a ja muszę teraz uważać siedząc przy komputerze, bo Luna upodobała sobie miejsce pomiędzy biurkiem a moim krzesłem :wink:



magda_u - 22-11-2005 20:54
Moze mnie zakrzyczycie, ale ja sie rozczarowalam jesli chodzi o pudle futro. Po pierwsze, przez pierwsze 2 lata Gifa przechodzilismy gehenne przy czesaniu - pies sie kudlil potwornie, a rozczesywanie to byl bol dla nas obojga. Po drugie, jesli chodzi o przytulnosc to wg mnie pudel przegrywa z takimi husky, na przyklad. Pudle futro jest mile swiezo po kapieli i wyczesaniu, a potem szybko sie brudzi, tlusci i "pachnie", zwlaszcza gdy pies jest glaskany. Natomiast niewatpliwym atutem pudla sa niegubienie wlosa, charakter i wyglad.



Betti - 22-11-2005 21:03
pewnie, że ja cie zakrzyczę. Moim zdaniem wszystko zależy od rodzaju włosa bo jeden drugiemu nierówny. Moja się nie tłuści, pachnie zupełnie ładnie, może to kwestia odpowiedniego szamponu i odżywki. No a poza tym jest mniaturą to jej jest mniej.



BiBi - 22-11-2005 21:04
Ciągle nie miałam czasu, żeby wstawić zdjęcia Emirka :D Z całego szczenięcego stadka został jeszcze tylko on jeden.

http://img162.imageshack.us/img162/2...lver3aa9dm.jpg

:D :D :D

http://img162.imageshack.us/img162/8...ilveraa5qg.jpg



Sonya-Nero - 22-11-2005 21:05
Fish :o widocznie trafiłaś na wyjątek potwierdzający regułę :wink: :lol:

...ale fakt właściwej pielęgnacji trzeba się nauczyć, inaczej zamiast przyjemności jest koszmar i horror dla właściela i psa.
Suczki ładniej pachną, psy się zbyt szybko obsiurowywują :wink:
Nie ma doświadczenia z innymi kolorami ale czarnuchy nie śmierdzą , z wyjątkiem opisanego powyżej, nie mają tego psiego zapachu sierści



BiBi - 22-11-2005 21:08

No a ja muszę teraz uważać siedząc przy komputerze, bo Luna upodobała sobie miejsce pomiędzy biurkiem a moim krzesłem :wink: To uważaj, uważaj, żebyś mi jej nie rozjechała, bo chciałabym jeszcze z nią po wystawach pochodzić :wink: :D



Sonya-Nero - 22-11-2005 21:17
Uważam :wink:



BiBi - 22-11-2005 21:19

Moze mnie zakrzyczycie Ja Cię nie zakrzyczę :wink: , ale stwierdzam, tak jak pisała Sonya, nieciekawie mogą pachnieć chłopaki, bo siurają po sobie w mniejszym lub większym stopniu. Dla mnie pudle pachną całkiem inaczej niż wszystkie inne psy. Nawet Derek, mój lwiczek, pachnie już inaczej :wink: :D A czesanie, to już inna sprawa :wink: Z niektórymi nie miałam problemów :D z innymi przechodziłam męki :( wszystko zależy od gatunku włosa.



BiBi - 22-11-2005 21:20

Uważam :wink: :D
Przesłałam Ci e-mailem cudeńka, widziałaś :wink: :D



magda_u - 22-11-2005 21:28
U gifa to nie jest kwestia obsiurania, tylko brudzenia sie wlosa, tluszczenia sie. Kapiel raz na miesiac to mus. No i zgadzam sie, ze trzeba nabrac wprawy w pielegnacji. W kazdym razie, duzy to wyzwanie (dlatego tak podziwiam wlos forda).



BiBi - 22-11-2005 21:35
To prawda, duży to wyzwanie. Ja choć mam większą ilość, to mogę sobie rozłożyć pracę na każdy dzień :wink: :D A dużego, to trzeba od razu.



Sonya-Nero - 22-11-2005 22:19

Uważam :wink: :D
Przesłałam Ci e-mailem cudeńka, widziałaś :wink: :D Jeszcze nie :roll: , bo albo siedzę na Dogo albo wiszę na telefonie :wink: :lol:



aneta - 22-11-2005 22:40
Witam kolejne nowe osoby :D niektóre nawet znam :D

Betti - my się nawet poznałyśmy na ringu w Warszawie ;) wystawiałam Valinor i Bl. Expression.
W odróznieniu od Ciebie doskonale znam całe stadko Jarka - Benito i sunię. Na tej podstawie widzę, że Twoja to mieszanka Tatusia i Mamusi, moja Queeni to z kolei skóra zdarta z Tatusia w postaci suczej :lol:



Gośka - 22-11-2005 23:40
Fisch, nikt Cię nie zakrzyczy, bo nikt nie mówi, ze włos pudla to "luzik". Pudel tak jak każdy długowłosy pies kołtuni się i brudzi. Kąpiel raz w miesiącu osobiście uważam za zdecydowanie za żadko i nie dziwię się że Gif brzydko pachnie i się kołtuni. Moje pudle kąpię co mniej więcej 10 dni, mniej więcej bo czasami jest to raz w tygodniu czasami co 2 tyg, zależy od pogody. W między czasie nic nie robię z włosem, tzn. nie czeszę. Przez tydzień pies nie zdąży sie "zasmrodzić" i skołtunić :wink:
Moja mama tylko pudle wpuszcza "na pokoje" :wink: mówi że pięknie zawsze pachną, są czyściutkie i nie zostawiają jej kłaków na dywanach.
Mając doga niemieckiego zadążyłam zobaczyć jak potrafi śmierdzieć pies i ile kłaków zostaje wszędzie. Nie ma gorszego smrodu niż zmoknięty krótkowłosy pies, a sypiący się iglasty króciutki włos jest nie do usunięcia z ubrań, kanap i dywanów.
Zdecydowanie wolę te cotygodniowe kąpiele.



magda_u - 22-11-2005 23:45
No nie, Gosiu, tego to ja sie nie spodziewalam... kapiel co 10 dni! jasny gwint... myslalam, ze psy od tego choruja ;) Zartuje. W sumie, to sprobuje kapac czesciej, tylko ze zbankrutuje wtedy na szampon. Ostatnio na wystawie kupilam sobie szampon biogroom za 50 zl i na jedna kapiel poszlo mi na Gifa pol butelki.



Gośka - 22-11-2005 23:55
Dlatego nie warto kupować w małych opakowaniach :wink:
Ja chyba 2 lata temu namówiłam Magdę od Szelmy na galon szamponu (3,8ltr) za ok.200zł i ma do tej pory, a Szelma w tym sezonie była zupełnie nieźle obrośnięta :D
U mnie idzie szamponu całymi litrami na moje stadko, w tym roku odpadło mi co prawda kąpanie Forda tak często, ale za to doszły dwie lasaczki a na ich włos idzie strasznie dużo szamponu.



Sonya-Nero - 23-11-2005 07:13

No nie, Gosiu, tego to ja sie nie spodziewalam... kapiel co 10 dni! jasny gwint... myslalam, ze psy od tego choruja ;) Zartuje. W sumie, to sprobuje kapac czesciej, tylko ze zbankrutuje wtedy na szampon. Ostatnio na wystawie kupilam sobie szampon biogroom za 50 zl i na jedna kapiel poszlo mi na Gifa pol butelki. No bo nie kupuje się kosmetyków które rozcieńcza się 1:4 :wink: :lol:
Przyzwoite rozcieńczanie zaczyna się 1:10 :wink:
Najlepiej dobrać sobie wspólnikow i zainwestować w galon szamponu.
U nas też płynie rzeka szamponu :wink: :roll:



aneta - 23-11-2005 08:34
Niby mam tylko 3 ale też zaopatrzyłąm sie w galon 3,8 L - w przeliczeniu jest o dobre 5 x tańszy (jak nie więcej ) ;)

No i ważne jest aby szamponu nie lać na psa tylko go najpierw rozwodnić i tę płukankę wetrzeć w psa :)



Agnieszka76 - 23-11-2005 08:38
Ja wprawdzie nie jestem włascicielką rodowodowego Pudla, ale raczej pudlopodobnego psiaczka, nie mniej jednek potwierdzam- zadbana poodelkowa sierść nie śmierdzi, natomiast...pieski faktycznie sie obsikują! Ja do tej pory miałam same suńki, wiec nie znałam tego problemu.
Mój TŻ wkurza sie, jak chcę psiaka częsciej kąpać niż co miesiąc, ale muszę mu pokazac Wasze posty! W końcu co opinia zanwców, to opinia znawców!



góral - 23-11-2005 08:40
Ja nie wyobrażam sobie mieć stadka dużych, na jednego szła masa kosmetyków a co dopiero na 10....... :o



Sonya-Nero - 23-11-2005 08:40
Na stronie hodoli Szapka Manomaha jest nowy fotoreportaż z wystawy (jednej wielu :wink: ) pudli
warto zaglądnąć
http://www.latin.ru/monomakh/p99.htm
bardzo fajnie pokazane jest porównanie pewnych dwóch białych toyów...



góral - 23-11-2005 08:43
I sędziuje Paul Stanton..chciałbym aby on kiedyś oceniał moje psy :D



Sonya-Nero - 23-11-2005 09:52
A następnej w tą sobotę sędziuje Mikael Nilsson, wybierasz się :wink: :D



BiBi - 23-11-2005 10:26
A jak ten Pan ładnie pokazywał pierwsze miejsce :wink:



Sonya-Nero - 23-11-2005 11:57
:hmmmm: ciekawe czy mu się kiedyś palce nie pomyliły :wink: :lol:



Betti - 23-11-2005 14:51
Fotorelacja z wystawy super, a ta główka białego toyka z profilu po prostu boska...



góral - 23-11-2005 15:16

A następnej w tą sobotę sędziuje Mikael Nilsson, wybierasz się :wink: :D widziałem, ale niestety nie mam z czym jechać :wink:



.ania - 23-11-2005 16:01

A następnej w tą sobotę sędziuje Mikael Nilsson, wybierasz się :wink: :D widziałem, ale niestety nie mam z czym jechać :wink: No jak to? A Zuba to poszła już w zapomnienie? :wink:



xara - 23-11-2005 16:04
ale bombowa ta fotorelacja poprostu jak dlamnie aż za duża dawka śliczności ,a co do śliczności to Wasze pociechy sa poprostu boskie (zdjęcia w galerii)



góral - 23-11-2005 16:16

A następnej w tą sobotę sędziuje Mikael Nilsson, wybierasz się :wink: :D widziałem, ale niestety nie mam z czym jechać :wink: No jak to? A Zuba to poszła już w zapomnienie? :wink:
Zuba nadal jest ulubienicą, ale w zapomnienie poszła jej wystawowa szata... :wink: moje maleństwo przeszło na zasłużoną emeryturę :wink:



.ania - 23-11-2005 16:22
Aha :) każdemu się należy :) to chyba teraz jakieś sreberko się szykuję pod choinkę? :D



góral - 23-11-2005 17:08
Raczej nie, teraz mała przerwa, chyba, że znajdzie sie jakiś sponsor... :wink:



ruda_asia - 23-11-2005 18:34

ruda asiu - nie martw się na zapas bo nie ma o co, ja na początku się śmiałam, że mam taką lalkę do czesania jak w dzieciństwie tylko ta lalka się strasznie wierci, ale fakt, pudla do czesania trzeba przyzwyczajać od małego A wiesz już jakiego koloru i wielkości miałby być Twój pudelek?
Ja poszłam na łatwiznę i mam miniaturkę, taką małą przytulankę.
Tak wiem, już dokonałam wyboru - chcę mieć pudla dużego czarnego, a jeśli mi się nie uda takiego kupić to rozważam również zakup średniej morelki lub czekoladowego!!! :)



ruda_asia - 23-11-2005 18:56
Czs na kolejne pytanie!?

Powiedzcie mi proszę jak to jest z odbieraniem emocji właściciela i ich przejmowaniem przez pudla??

Pytam się, ponieważ wiem, że np. Amstafy strasznie odbierają i momentalnie przejmują wszelkie stany emocjonalne swoich właścicieli, tzn. jak właściciel jest poddenerwowany pies automatucznie zachowuje się tak samo.

Czy Pudle również mają tendencję do odzwierciedlania stanu emocjonalnego właścicieli??



Gośka - 23-11-2005 19:07
Takie coś mają wszystkie psy :wink:
Pudle nie są tu wyjątkami.



ruda_asia - 23-11-2005 19:21
Tak ja wiem, ale w moim domu był gończy polski, który raczej nie przejmował emocji właścicieli w stopniu , który by wpływał znacząco na jego zachowanie, natomiast mój własny pies - Amstaf, który niestety już nie żyje był całkowitym odzwierciedleniem mojego stanu emocjonalnego - jak byłam np. wściekła on również chodził mocno pobudzony!
Dlatego się pytam jak to jest u pudli, czy stany emocjonalne i ogólne samopoczucie jego pana, są mocno odzwierciedlane w ich zachowaniu codziennym??



Gośka - 23-11-2005 19:39
Wiesz, ja myślę, że psy z II gr są bardziej wyczulone na nasze emocje, szczególnie jeśli chodzi właśnie o stany emocjonalne. Ja miałam straszny problem z dogiem, zapisłam się na szkolenie (ja bo pies to tak drugorzednie ;)), i dowiedziałam się że pies przezemnie jest agresywny, ja się stersowałam i bałam każdego nadchodzącego z przeciwka psa, oczywiście bałam się bo mój pies do aniołków nie należał, a utrzymać na smyczy kilkadziesiąt kilogramów wściekłego i ryczącego psa to sztuka nad sztuki, czasami ja utrzymywałam ale smycz nie wytrzymywała. Mój strach się potęgował a z nim agresja mojego psa, który wyczuwał mój strach i starał się mnie bronić przed tym czego tak się boję i koło się zamykało. Po paru latach każdy spacer to była katorga.
Pudle aż tak emocji nie odbierają, tzn na pewno nie w taki sposób. Przejmują się i stresują, ale zamykają się w sobie ze swoimi emocjami, nie wyrzucją ich na zewnątrz. Stają się smutne i osowiałe, przynajmniej moje tak reagują, przychodzą do mnie, czy do kogoś innego - smutnego lub wściekłego - zaglądają w oczy, przytulają się, włażą na kolana, wygnane na posłanie idą spać, całe nieszczęśliwe. Kiedy w domu wszyscy się śmieją zaczynają wariować na całego, biegają, skakają, znoszą zabawki itp.
Takie przynajmniej są moje psy.



ruda_asia - 23-11-2005 19:55
Dzięki Gosiu za odpowiedź!!
Właśnie na takie wiadomości czekałam, ponieważ też nie byłam szczęśliwa z powodu zachowań mojego Amstafa, to wcale nie jest przyjemne, jak w miarę wzrostu złości u mnie mój pies zamiast rozładowywać złą atmosferę stawał się równie pobudzony jak ja!!
Po prostu błędne koło!!
Teraz przynajmniej wiem,że wybór Pudla jest właściwym wyborem dla mnie, natomiast posiadanie takiego psiaka chociażby ze względu na jego zachowanie w stosunku zarówno do ludzi jak i zwierząt to będzie po prostu czysta przyjemność!! :lol:
Właśnie o takiego psa jak pudel mi chodzi - takiego który będzie się interesował wszystkim co będzie związane bezpośrednio ze mną i z nim, takiego który będzie lubił leżeć przytulony do mnie i takiego, z którym będę mogła poszaleć i się powygłupiać!! :multi:



Sonya-Nero - 23-11-2005 20:05
Tak się zastanawiam, faktycznie pudel nie przejmuje złych emocji od właściciela, jest naprawdę wspaniałym psem tak na co dzień :D



góral - 23-11-2005 20:09
A mi się wydaje, że za wszelką ceną próbuje poprawić właścicielowi humor, jak ja mam podły nastrój, to ZUba często przynosi mi zabawkę, żebym jej porzucał...



ruda_asia - 23-11-2005 20:22
Kurcze strasznie się cieszę,że Pudle są takie jak myślałam!! 8)
To jest bardzo ważne dla mnie, aby pies był właśnie taki jak Wasze, miły, kochany, wesoły i oddany właścicielowi!!



Betti - 23-11-2005 20:24
Gosiu, wiesz moja Vitka zachowuje się bardzo podobnie,a jak ktoś jest chory w domu to jakby wiedziała, że trzeba pocieszyć to nie odstępuje na krok i się przytula. Nie brakuje jej też sprytu, bo jak zostanie zbesztana przeze mnie bo coś nabroiła to zamiast uciekać "do siebie" to potrafi przybiec pod nogi, patrzy w oczy, przymila się, ociera o mnie, przytula i po prostu ..przeprasza. Też mi się wydaje, że pudel nie przejmuje złych emocji od właścicieli ale wręcz rozładowuje napięcia. Domownik z niego wspaniały.



Violonczela - 23-11-2005 21:17

A mi się wydaje, że za wszelką ceną próbuje poprawić właścicielowi humor, jak ja mam podły nastrój, to ZUba często przynosi mi zabawkę, żebym jej porzucał... U mnie właśnie tak to wygląda jak powyżej. Kiedyś wróciłam na prawdę wkurzona, a one zaczeły znosić zabawki i popisywać się jak to można wesolutko brykać. Myślałam, że wyjdę z siebie ale one nadal brykały. Wreście kiedy się roześmiałam przyleciały przytulić się i tak jaby wyczerpane rozwelaniem pańci, poszły potem spać.

____________________
Pozdrawiam Violonczela



xara - 23-11-2005 21:26
tak pudle sa bardzo inteligętne ,pewna Pani ze swoimi dwoma podeszła kiedyś do mnie i mojego pseudo yorka (był jeszcze szczeniakiem ) ,Jej psy szalały strasznie bo biegały i skakały po całym parku a jak tylko sie zbliżyły i
Ona im powiedziała że to dzidziuś i trzeba uważać to były takie ostrożne że mnie zamurowało :D wspaniałe psy....pózniej rzucała im zabawke i kazała sowim ustępować (śmiesznie to może wyglądac ale tak było)a one znowu wykazały sie i kobieta wcale nie krzyczała żadnych komęd tylko powiedziała ,no poprostu niemożliwe to było :wink:



Betti - 25-11-2005 13:49
Gosia,
widziałaś plan sędziowania w Legionowie? chyba nas tam wieczór zastanie...
z tego co się zorientowałam to lasaki w domu zostają?

Aneta,
pewnie, że pamiętam Ciebie i trochę pieski w Warszawie i : patelnia - upał 35 stopni, na dobrą sprawę nie było się gdzie schować, a moje towarzystwo postawiło mi parasol w przeciągu (no bo wieje przecież) i poszli sobie oglądać agility, zostawiając mnie samą . Parasol się przewracał i wszystko razem z nim co chwila. Gotowałam się dosłownie i w przenośni. Jedną ręką trzymałam sunię, żeby mi nie wpadła w to siano na ziemii zwane trawą , a drugą parasol bo się usmażę bez niego. Na szczotkę i grzbień ręki nie starczało. O dziwo Vitce humor dopisywał i miała dobry dzień wystawowy i swoje wygrała, sędzia zresztą też był małomówny z gorąca. W sumie wspominam to ze śmiechem, ale wcale mi do śmiechu nie było. Mało też oglądałam bo po prostu chciałam stamtąd uciekać.



Sonya-Nero - 25-11-2005 15:52
Oj ta Warszawa :roll: , mnie również upał wykończył :( wydawało mi się że chyba nie zejdę z ringu o własnych siłach...



Gośka - 26-11-2005 22:14

Gosia,
widziałaś plan sędziowania w Legionowie? chyba nas tam wieczór zastanie...
z tego co się zorientowałam to lasaki w domu zostają?
No faktycznie, zobaczyłam ten plan sędziowania, szok...!!! jak zwykle pudle na końcu. Miała jechać Funia nie wiem dlaczego jej nie ma zgłoszonej, muszę to w poniedziałek wyjaśnić. Keirę wystawię dopiero po ukończeniu 15 m-cy.



BiBi - 27-11-2005 11:41
Weszłam sobie wczoraj wieczorkiem na Dogsa, bo dawno tam nie zagladałam i znalazłam to:
http://***************/viewthread.php?tid=22572
Na pierwszym zdjęciu jest mój Emirek z ostatniego miotu sreberek, jak najbardziej rodowodowy. Poprostu KTOŚ MI UKRADŁ ZDJĘCIE :evil:
Od dziś zaczynam podpisywać fotki, nikt nie będzie reklamował swoich szczeniąt moimi :evil:



aneta - 27-11-2005 11:52
A tak się zastanawiałm, że ten "kundelek" :wink: jakis do pudla podobny :wink:
To prawda - trzeba podpisywa zdjęcia bo to nie pierwszy przypadek, widziałąm ogłoszenie, gdzie baba reklamowała "pudle średnie białę bez rodowodu " i przysięgłabym, że 2 zdjęcia widziałąm gdzieś wcześniej - jedno chyba na stronach dużych z Rosji z drugie na jakiś stronkach czeskich



.ania - 27-11-2005 11:57
No faktycznie późno wejdziecie.... Z tymi lhasakami to pewnie tylko pomyłka w klasach :roll: (miejmy nadzieję) :wink:

A czy wiecie może co to za pies- duży w klasie championów?



Gośka - 27-11-2005 13:51
Nie wiem, ale pewnie Bubi, no bo jaki mógłby być inny?



ruda_asia - 27-11-2005 15:28
Witam ponownie po krótkiej przerwie!!
Mam kolejne pytanie?
Powiedzcie mi proszę jakie są pudle,tzn jak się zachowyją w stosunku do małych dzieci!!?? :roll:



Sonya-Nero - 27-11-2005 19:01
No matki-pudlary odezwijcie się :wink:



Violonczela - 27-11-2005 19:38

Witam ponownie po krótkiej przerwie!!
Mam kolejne pytanie?
Powiedzcie mi proszę jakie są pudle,tzn jak się zachowyją w stosunku do małych dzieci!!?? :roll:
Bardzo dobrze, ale do jak małych dzieci?
Ja ostatnio odradziłam (chociaż miałam szczeniaczki do sprzedania) kupno małego miniaturowego pudla ze względu, że dziecko przyszłej właścicielki miało trzy latka. Miłość dzieci jest ogromna, a szczeniaczek mógłby tej miłości nie wytrzymać. Po rozmowie Pani powiedziała, że odezwie się za kilka lat :wink:

Ważna jest wielkość i odpowiedzialność rodziców tzw. świadomość, że dziecko może zrobić krzywdę psu i to w sposób zamierzony i nie zamierzony. Mówię to z doświadczenia
_________________________
Pozdrawiam Violonczela



aneta - 27-11-2005 19:43
Wszystko zależy jakie dziecko, jacy rodzice i jaki pies.
Jeżeli dziecko jest "nachalne" dla psa - a pies to szczeniak to lepiej poczekać,
U mnie akurat dziecko pojawiło się na końcu :wink: w momencie jak miałam 3 psy w różnym wieku, stadko ma się dobrze chociaż nie raz wymaga interwencji.



BiBi - 27-11-2005 19:49
Mam 5-letnią córkę Mariannę, która ma bardzo dobry kontakt z naszymi pudlami, właściwie z wszystkimi psami :wink: :D A one z nią. Lubi je i z wzajemnością :D Oczywiście ma swoje ulubione, z którymi sypia, i które jej na bardzo dużo pozwalają. Nie znaczy to, że się na nich wyżywa, bo jest nauczona , że psom nie robi się krzywdy. Chodzi mi o to, ze one pozwalają się jej ''wiecznie'' trzymać na kolanach (na szczęście z tego nawyku już wyrosła :wink: ) lub wystawowo ustawiać (umiejętność tą pojęła mając niecałe 2 lata) :D Wszystkie nasze psiaki witają się z Marianną tak jak ze mną, nigdy nie zdarzyło się aby reagowały na nią agresją. Gdy się urodziła uznały Mariannę za nowego członka rodziny, o którego trzeba się troszczyć. I tak Marianna ma pełno zdjęć, na których obok niej leżą pudle, które jej pilnują :wink: :D Tak samo pozytywnie reagowały na moją bratanicę, która też sie wychowywała wśród pudli :D
W stosunku do obcych dzieci zachowują się tak samo :D
Pudle, to bardzo wesołe, tolerancyjne (zarówno dla ludzi, jak i zwierząt) i inteligentne psy. I na każdym kroku dają nam na to dowody :wink: :D
Ale osobiście odradzam zakup pudla do domu, gdzie jest małe dziecko. Po prostu nie wiem na ile jego rodzice mu pozwalają. A pies też ma swoją cierpliwość. Ja wiem, że moja córa krzywdy im nie zrobi, bo tak jest uczona.



Alfa1 - 27-11-2005 19:58
Moja rodzina od 30 lat pudlem stoi,a więc dzieci i ich dzieci zawsze z pudelkami,pudel jak najbardziej pies rodzinny,każde dziecko zawsze mające swojego ulubieńca i do dzisiaj tak jest,że każdy z członków rodziny ma swojego pudla,którego naturalnie wybrał pudel.
Może BiBi wstawi zdjęcia maleńkiej Marianny w towarzystwie psiur,bo nawet w kojcu wygryzły dziurę ,żeby dostać się do Marianny i być przy nie blisko,a Fanny jej ulubienica z nią sypia. :D
Trzeba tylko dziecko od najmłodszych lat uczyć,coby nie zrobiło krzywdy pieskowi,nawet nie umyślnie,ale przez brak wyobraźni np.weźmie szczeniora na rączki,który może z nich wypaść.



BiBi - 27-11-2005 20:00

dziecko może zrobić krzywdę psu i to w sposób zamierzony i nie zamierzony. Kiedyś mieliśmy taki przypadek, że mamusia chciała kupić córeczce pieska, bo mała chciała. I zachwycona opowiada jak to córeczka dziubała jakiemuś biedakowi ołówkiem po oku :evil:



BiBi - 27-11-2005 20:06

bo nawet w kojcu wygryzły dziurę ,żeby dostać się do Marianny i być przy nie blisko Oczywiście nie chodzi tu o zwykły kojec.
Proszę nas nie posądzać, że z przyczyn ekonomicznych mamy jeden kojec, w którym trzymaliśmy Mariannę i mioty w naszej hodowli :wink: :D



Gośka - 27-11-2005 20:21
Potwierdzam wszystko co napisały dziewczyny. Pudel to pies rodzinny - należący do całej rodziny. Będzie słuchal i kochał zarówno 3 latka jak i 30 latka :wink: Ja nawet wczoraj oglądałam stare wideo jak mój Marek mając niecałe półtora roku karmił moją pierwszą pudlicę chrupkami z worka i kazał jej robić siad, dawać łapkę, Aga chodziła za nim krok w krok wpatrzona w małą rączkę trzymającą chrupka, nie skakała, nie wyrywała z ręki jedzenia. Bardzo cierpliwa, zawsze leżała obok Marka, jak się podnosił nie raz łapał ją za futro a ona wstawała i podnosiła go. Ale tak jak dziewczyny napisał, dziecko musi być nauczone, że nie wolno psu robić krzywdy, przede wszystkim to rodzice muszą być rozsądni. U mnie dzieci były uczone ( i są do tej pory) - najpierw psy potem Ty. To uczy odpowiedzialności za zwierze, które jest od nas całkowicie zależne. Tak zawsze tłumaczę swoim chłopakom i teraz mając naście lat, pierwsze co robią rano to wychodzą z psami i dają jeść. Najpierw witają się z psami, potem się rozbierają po przyjściu ze szkoły.



Alfa1 - 27-11-2005 21:35
Pudle są niezwykle delikatne w stosunku do małych dzieci,gdy nasza pierwsza pudliczka miała kilka miesięcy,urodziła się Anetka,trochę się bałam jaka będzie reakcja psa na dziecko,czy nie będzie zazdrosna,muszę powiedzieć,że byłam zaskoczna jak suczka była subtelna ,a sama była jeszcze szczeniakiem,gdy wzięła piętę dziecka w zęby,zdrętwiałam,ale nawet śladu nie zostawiła na delikatnym ciele dziecka,ona chciała się zapoznać ,obwąchać nowego członka rodziny,ale jak już obydwie podrosły,to spychały się wzajemnie z moich kolan,zwycięzcą przeważnie była sunia,płacz był raz,gdy Pinia zjadła Anetce obiad,gdy odeszła od stolika.



ruda_asia - 28-11-2005 09:01
Tak jak czytam Wasze odpowiedzi na moje pytania to coraz bardziej jestem podbudowana tym jakie Pudle są w życiu codziennym!!
Ja osobiście jeszcze nie mam dzieci, ale pytałam się o stosunek pudli do małych dzieci, ponieważ mam małych bratanków - teraz mają po 8 miesięcy, ale zanim kupię sobie "wymarzonego" to chłopaki pewnie już będą biegać!! Dzieci te wraz ze swoimi rodzicami mieszkają w Opolu, ale dość często się widujemy i jak będę do nich jeździła to piesio będzie jeździł razem ze mną!! Stąd się wzieło moje pytanie!!!
Dziękuję za wszystkie odpowiedzi!! :wink:



IraKa - 28-11-2005 18:55
Kupiłam ostatnio maszynkę Moser 1245 i mam pytanie jakich ostrzy (nr, wysokość cięcia) stosujecie do strzyżenia pudli. Czy np Oster ma jedną szerokość ostrzy czy są one różne?



góral - 28-11-2005 19:01

Kupiłam ostatnio maszynkę Moser 1245 i mam pytanie jakich ostrzy (nr, wysokość cięcia) stosujecie do strzyżenia pudli. Czy np Oster ma jedną szerokość ostrzy czy są one różne? Do MOserów doskonale nadają się ostrza firmy Oster, ja używa nr. 8 i 10, niektórzy chwalą 15, ale ja nie próbowałem :D



Gośka - 29-11-2005 16:46
Już mam zdjęcia małych Fordzików :D Są na stronach, u mnie w hodowli w dziale "szczenięta".
Kurcze ja chyba naprawdę nie umiem być obiektywna, bo dla mnie są napiękniejszymi kluchami na świecie :D



Alfa1 - 29-11-2005 17:12
Fajne kluchy i odnoszę wrażnie,że próbują już podpatrywć świat :D



magda_u - 29-11-2005 17:19
ja nie widze zdjec - nic mi sie nie pokazuje...



Gośka - 29-11-2005 18:29
Może spróbuj odświeżyć, bo wszyscy widzą, albo spróbuj na wersji angielskiej.



aneta - 29-11-2005 22:07
Gośka, tobie się nie wydaje, one są śliczne, tfu. tfu tfu odpukać ,na psa urok , tfu :D



Sonya-Nero - 30-11-2005 07:25
:lilangel:
a moi faworyci piesek nr 1 :D i suczka nr 2 :D
ciekawe co z nich wyrośnie.... :wink:



Gośka - 30-11-2005 07:58
Sonya :lol: :lol: :lol: dokładnie tak samo wczoraj z Iwoną typowałyśmy. Suczka nr. 2 jest bezsprzecznie najpiękniejsza. Ale wszystkie są słodkie.



ruda_asia - 30-11-2005 20:30
Śliczne są te Fordzikowe szczeniaczki!!
Żałuję tylko że ja chcę sobie kupić czarnego, bo maluchy naprawdę świetne!! :D



Gośka - 30-11-2005 20:42
Czarne będą niedługo u Iwony, więc jak się zdecydujesz to wszystko zostanie w dogomaniackiej rodzinie :lol: :wink:



aneta - 30-11-2005 21:36
U Iwony, widzę jeszcze 1 ogłoszenie po "Iwonowych" i jedno Czeskie ;)
Jest w czym przebierać ;)



Gośka - 30-11-2005 21:58
No to obrodziło w duże, będzie zatrzęsienie na wystawach :lol: :lol: :lol:



JustynaJK - 01-12-2005 20:31
no i bardzo dobrze ,bo jeszcze niedawno duży na naszych wystawach był rzadkością



Gośka - 01-12-2005 22:19
Będzie zatrzęsienie pod warunkiem że nie trafia na kanapę.
Wiesz ja myślę, że nie tylko duży jest żadkością, teraz nawet miniatur nie ma, nie mówiąc o średnich, których chyba jest jeszcze mniej niż dużych.



JustynaJK - 03-12-2005 17:11
to prawda,że teraz średniak to też żadkość! a mają takie świetne charaktery! szkoda



ruda_asia - 04-12-2005 09:55
Słuchajcie chciałabym poczytać jakieś książki na temat pudli, żeby z pełną odpowiedzialnością i bogatsza w informacje, świadomie podjąć decyzję o zakupie pudla! 8)
Czy moglibyście polecić mi jakieś książki na temat tej rasy!!??



Gośka - 05-12-2005 11:26
Ruda-asiu niestety w Polsce są tylko 2 książki poświęcone pudlom jedna p. Zygmunta Jakubowskiego, druga p.Kuchlewskigo, obydwie pt. "Pudel". Obydwie książki są fajnie napisane, ale dla bardzo początkującego pudlarza. Wzorzec, skrótowo wychowanie, żywienie, historia rasy, fryzurki, pielęgnacja i po kilka zdjęć.
Wydaje mi się że w sieci można zlaneść zdecydowanie więcej informacji na temat rasy.
Jeśli znasz języki to literatura jest zdecydowanie bogatsza, wystarczy wejść na amazon com lub na german poodle, lub tak jak dziewczyny kupiłyn książkę na wschodzie.



magda_u - 05-12-2005 13:03
z po polsku jeszcze jest to:
http://www.wilcy.pl/index.php?action...&ide=64&str=11



Gośka - 05-12-2005 13:58
A fakt, nie wzięłam jej pod uwagę, bo tam są tylko zdjęcia, a treść... no cóż to już chyba więcej informacji znaleść można w naszych książkach, a nie tych tłumaczonych.



ruda_asia - 05-12-2005 19:04
[quote="Gośka"]Ruda-asiu niestety w Polsce są tylko 2 książki poświęcone pudlom jedna p. Zygmunta Jakubowskiego, druga p.Kuchlewskigo, obydwie pt. "Pudel". Obydwie książki są fajnie napisane, ale dla bardzo początkującego pudlarza.

Czyli w sam raz dla mnie!!! :wink:

Dzięki za podanie wyżej wymienionych pozycji!! Jak znam siebie to napewno jeprzeczytam!! :P



ruda_asia - 05-12-2005 19:05
A i jeszcze jedno!!
Nie było mnie na forum rapten jeden dzień, a tu takie zmiany na dogomani!!
:roll:



JustynaJK - 05-12-2005 19:09
ta trzecia książka to najbardziej amatorska



ruda_asia - 05-12-2005 19:16
Mi to naprawde nie przeszkadza, w końcu to ja przecież tak naprawdę jak kupię sobie pudla to będę typowym amatorem - nie w sensie posiadania psa wogóle bo miałam już dwa, ale w sensie pielegnacji takiego kędziorkowatego "stwora" :mdrmed:



Gośka - 05-12-2005 22:12
Z tych 3 pozycji książkowych na pewno nie dowiesz się zbyt wiele jeśli chodzi o pielęgnację. Ja tych książek nauczyłam się prawie na pamięć zanim kupiłam pudla z rodowodem. Pozatym zanim kupiłam tego pudla z rodowodem miałam wcześniej dwa bez papieru i strzygłam je sama, strzygłam też psy ludziom, a jednak kiedy kupiłam Mercedes tak naprawdę nie wiedziałam NIC na temat pielęgnacji. Największa wiedza przyszła do mnie z internetu i oczywiście od ludzi, jeżdżąc na wystawy podpatrywałam, podpytywałam... Zresztą bałabym się powiedzieć że w tej chwili wiem już wszytsko na temat pielęgnacji.
Justyna to prawda że ta trzecia książka jest nabardziej amatorska, o ile książka p.Jakubowskiego naprawdę zasługuje na przeczytanie (chociażby za względu na prestiż samego autora) to ta trzecia pozycja jest dla dzieci w wieku 8-12 lat.



Gośka - 05-12-2005 22:14
Mam nowe fotki Fordzikowych maluchów, już w wieku 2 tygodni!!!
Rany jak ten czas leci, wyglądają słodko z pootwieranymi ślepkami :D



mc1991 - 06-12-2005 11:32
Witam,przypadkiem natknęłam się w Moim Psie na ogłoszenie o sprzedaży pudelków,jest do niego dołączone zdjęcie piesków w koszyczku.Jednym z tych pieskow jest mój,który ma teraz 2,5 roku.Czyżby ktos podszywał sie pod hodowcę,albo chciał sprzedać mojego?? :placz:



Gośka - 06-12-2005 11:58
Zacytuj treść ogłoszenia, bo myślę, że to ogłoszenie hodowcy Twojego psa, który wstawiając zdjęcie szczeniąt w koszyczku chce zareklamować swoją hodowlę.
Aha czy to zdjęcie jest Twojego autorstwa??



mc1991 - 06-12-2005 12:54
Zdjęcia nie są moje,ale od dłuższego czasu są na stronie ojca mojego pieskahttp://www.pudle-nikity.webpark.pl/. Treść ogłoszenia brzmi:Pudelki miniaturowe po Championach i numer telefonu.



mc1991 - 06-12-2005 14:33
Zdjęcia nie są moje, ale od dłuższego czasu są na stronie ojca mojego Tofika http://www.pudle-nikity.webpark.pl/. Treść ogłoszenia brzmi: Pudelki miniaturowe po Championach i numer telefonu...



Gośka - 06-12-2005 14:42
Skoro zdjęcie nie jest Twoje to nie rozumiem pretensji. A numer telefonu nie jest czasem hodowcy Twojego psa?
Hodowca moze zrobić zdjęcie nawet Twojemu 2,5-letniemu psu i reklamować swoją hodowlę. Bo Twój pies to jego praca hodowlana i jego wysiłek w wygląd psa.



anii - 07-12-2005 13:33
Znalazlam na allegro, wiec wklejam, moze jakis pudlomaniak sie skusi ;)

http://www.allegro.pl/show_item.php?item=76015417



Sonya-Nero - 07-12-2005 16:00
Całkiem fajny talerzyk :P



Ewelinaa - 07-12-2005 16:09

Zdjęcia nie są moje, ale od dłuższego czasu są na stronie ojca mojego Tofika http://www.pudle-nikity.webpark.pl/. Treść ogłoszenia brzmi: Pudelki miniaturowe po Championach i numer telefonu... Ja widziłam to ogłoszenie o to jest normalne ze hodowca daje ogłoszenie ze zdjeciem z poprzedniego miotu i to to zdjęcie jest takze na stronce hodowcy więc nie wiem czemu się tu bulwersować jeśli to zdjecie nie twojego autorstwa



Ewelinaa - 07-12-2005 16:39

Znalazlam na allegro, wiec wklejam, moze jakis pudlomaniak sie skusi ;)

http://www.allegro.pl/show_item.php?item=76015417

fajny prezent na gwiazdkę dla pudelka :)



Gośka - 07-12-2005 18:43
Anii talerzyk BOMBA !!!
Takiego właśnie szukałam, dzięki już sobie kupiłam, tzn. namówiłam męża żeby mi zrobił prezent pod choinkowy :wink:



anii - 08-12-2005 15:14

Anii talerzyk BOMBA !!!
Takiego właśnie szukałam, dzięki już sobie kupiłam, tzn. namówiłam męża żeby mi zrobił prezent pod choinkowy :wink:
Nie ma to jak porcelana. :)
Oj na talerzyku chyba sie nie skonczy?! Moze jakies male zywe pudlowe srebro?! :lol:

Ja na gwiazdke zazyczylam wielki kubas z cienkiej porcelany z psami roznych ras i kubek z persami. :lol:



Cheritka - 09-12-2005 19:52
Chyba się wtracę, mimo iż mało tu zaglądam. :oops:
Zdjęcie robiła Ewa "Vericolor" na pamiątkę tamtego krycia.
Zdjęcie jest owszem z hodowli hodowcy, ale pieski na zdjeciu są po moim reproduktorze, a teraz to są zupełnie inni rodzice.



IraKa - 09-12-2005 20:02
W Opolu pudel będzie sędziował: Laurent Pichard (F)
Kto to?



Cheritka - 09-12-2005 20:43

W Opolu pudel będzie sędziował: Laurent Pichard (F)
Kto to?
Mówisz o Klubowej ?



IraKa - 10-12-2005 09:41
Miedzynarodowej



góral - 10-12-2005 12:39
To baardzo sławny hodowca amerykańskich cocker spanieli, doskonały handler i groomer, jest zapraszany także jako sędzia na konkursy strzyżenia psów...



JustynaJK - 10-12-2005 18:21
to powinno przyciągnąć wystawców



góral - 10-12-2005 18:23
BOB w toy'ach w NOwym Dworze dostał Billi od Gosi :D :lol: :P

WIELKIE GRATULACJE :BIG:



JustynaJK - 10-12-2005 18:31
pewnie na zdjęcia to jeszcze za wcześnie



góral - 10-12-2005 18:34
Dopiero godzinę temu zakończył się wybór w grupach



JustynaJK - 10-12-2005 18:46
fakt :D



Ewelinaa - 11-12-2005 09:57
w Miniaturach Apricot-Srebrny
Rase wygrał nasz Mł.Ch.Pl Mł.Zw.Pl'05 CORAL - Tofi :)
tym samym rozpoczął dorosły championat !!!!!!!!!



góral - 11-12-2005 10:03
W miniaturach BBC
BOB MISS MERCEDES od Lalanki
BOS KRASAVCHIK ot Madam Sarmont
Gratulacje :D



Gośka - 11-12-2005 13:45
Czesc
Jak zwykle jesteście zdecydowanie szybsi odemnie :wink:
Dzięki za gratulacje, pojechałam po opis do p.Supronowicz bo bardzo byłam ciekawa jej oceny, oceniała już wszytskie moje psy i zawsze miała "oko", w sumie to do tej pory tylko Ford jej się podobał :D i zawsze trafinie wychwyciła wszystkie błędy i niedociągnięcia. Tak więc jestem bardzo zadowolona z Bila i jego oceny, p.Supronowicz Bili się bardzo podobał, ładnie się też pokazał, mimo kilkugodzinnego czekania nie stracił swojej werwy :wink:
Katalog zawierał świetne informacje. Katalogi Legionowskie zawsze są bardzo ciekawe do poczytania :lol: Np. zagadkowy duży biały pudel okazał się białą miniaturką, ja dowiedziałam się że mam shih tzu :lol: Na szczęście karta oceny była dla lhasa.
Pełne wyniki pudli i zdjęcia będą jutro koło południa na klubie i "pudlu".



aneta - 11-12-2005 14:45
Gosia jak zwykle niezawodna :)



Sonya-Nero - 11-12-2005 19:51
:klacz: :klacz: :klacz: gratulacje dla Betti i Evitki :klacz: :D
mamy nową CHAMPIONKĘ POLSKI :D

http://images2.fotosik.pl/6/ietig8yzi3b0viytm.jpg

http://images3.fotosik.pl/6/yrzlxdvx3bcudgc0m.jpg



Sonya-Nero - 11-12-2005 20:21
Nowy Dwór Mazowiecki 2005
Pudel toy
CWC, NSwR LUNA MIO AMORE Bi-Bi

http://images3.fotosik.pl/6/3hag799b0ezdvrtzm.jpg

http://images3.fotosik.pl/6/92z5p0vqp4gvnj35m.jpg

http://images2.fotosik.pl/6/0dd38nnskke5l846m.jpg

http://images1.fotosik.pl/6/c79lvezfh2pz8xahm.jpg

http://images1.fotosik.pl/6/s3hz5d8zfb41ydnem.jpg
:D



Sonya-Nero - 11-12-2005 20:35
Nowy Dwór Mazowiecki 2005
Pudel miniaturowy czarny
CWC Airy Arabeska PICASSO OVERNIGHT PAINTER
http://images2.fotosik.pl/6/tflpgfoxb67qgkg1m.jpg

CWC, NSwR
Airy Arabeska PARTY ALL THE NIGHT
http://images1.fotosik.pl/6/fnk9fyoskqt7vw6em.jpg



Gośka - 12-12-2005 09:16
Super fotki popstrykałyście :D
Tradycyjnie pytam - mogę skopiować po jednej ?
A to głowa Bila, jedyna fotka na stole którą cyknął mój mąż :evil:

http://img471.imageshack.us/img471/4...gionowo3lx.jpg



aneta - 12-12-2005 10:10
JEszcze raz gratulacje !!! :angel: :angel: :angel:



Sonya-Nero - 12-12-2005 11:49
oczywiście :D
na kolejnej wystawie zapraszam na sesję zdjęciową, tylko niech Bil nie obżera wcześniej jakiegoś tłustego gnata :wink:



Gośka - 12-12-2005 13:06
Przed następną wystawą mama będzie miała zakaz zbliżania się do psa :wink: :lol:
Wyjaśniam o co chodziło Sonyi - moja mama pożałowała pieska że taki głodny i dała mu świńską nogę ugotowaną do galarety, Biluś z wielką ochotą wrąbał tego ganata co skończyło się tłustymi uszami i całym przodem. Na szczęście dziewczyny miały suszarkę a my jakieś 5 godzin czekania na ocenę, więc było pranie i suszenie uszu w toalecie.



Gośka - 12-12-2005 13:13
Na stronach są już wyniki i reszta fotek z Nowego Dworu.



Betti - 12-12-2005 13:22
Witam,

przyjechałyśmy wczoraj wieczorem z Warszawy a tu taka niespodzianka - Sonya-Nero dzięki za śliczne fotki.
Za gratulacje również, które należą się niewątpliwie Violonczeli za...całokształt.
Bardzo się cieszę z championatu, to prawda, że warto czasem pomarzyć.
Vitce temperamencik wystawowy osłabł wreszcie i odsypia w przedpokoju na butach jak aniołek. Sprawdzę potem co mam w aparacie bo mój mąż coś tam pstrykał, ale raz za jasno było, raz za ciemno jak będzie do pokazania to wkleję - moje plecy i kawałek głowy Vitki lub ogonka murowane!

pozdrawiam
Betti

Gosia, a co było dalej tzn na grupie?



Gośka - 12-12-2005 13:30
Dalej na grupie był :wink: :
I chiński grzywacz
II buldog francuski
III shih tzu ( nie moje :lol: )

Jejku zapomniałam że na BIS młodzieży II była MISS MERCEDES od Lalanki. Zaraz tam na stronach dopiszę.

Betti wiesz ja myślę, że Ty z Evitką to następnym razem stańcie dalej, bo Vilonczela miała rację z tym włosem Evity, mnie też zazdrość w padołku ściskała jak ją macałam :wink: :lol: :lol: :lol:
Chociaż właściwie to nie zazdroszczę, a Vilonczeli mogę wypożyczyć Forda na trochę który ma identyczny włos. Na wystawy po prostu REWELACJA, nawet lakieru nie trzeba jak się uczesze to samo stoi, ale do pielęgnacji na co dzień ... Nie już wolę te włochy co mam teraz :wink: :lol:



Ewelinaa - 12-12-2005 14:45
A ja wtocze chociać nie na temat pudli ale na temat Sobotnio-Nidzielnej wystawy w Nowym Dworze Mazowieckim - ze

BEST IN SHOW wygrał afgan- ATTACHE Gar de Mari tata mojego Astona :)



Gośka - 12-12-2005 16:49
BRAWO !! :D



Ewelinaa - 12-12-2005 17:12
ale ze mnie gapa z tego wszystkiego zpomniałąm pogratulowac wszsytkim zwycięzcom !!!



Sonya-Nero - 12-12-2005 19:36

A ja wtocze chociać nie na temat pudli ale na temat Sobotnio-Nidzielnej wystawy w Nowym Dworze Mazowieckim - ze

BEST IN SHOW wygrał afgan- ATTACHE Gar de Mari tata mojego Astona :)
gratulacje dla tatusia :klacz:



Sonya-Nero - 12-12-2005 19:38
Tak, trzeba przyznać :wink: , że Evitka ma super sierść :D i życzę wytrwałości w jej pielęgnacji :wink:
Biedna Violonczela takie katusze musi przechodzić :( :wink: :lol:



Gośka - 12-12-2005 19:51
Szybko by się wyleczyła z zazdrości jakby miała takiego potwora na co dzień do pielęgnacji :lol: :wink: Chociaż przyznaję, że miniaturkę zdecydowanie łatwiej pielęgnować, ja w ciągu dnia robię wszystkie 4 małe pieski, dla Forda musiałam rezerwować co najmniej 2-3 dni.
Ale pewnie jak zabronią na dobre używania lakieru to wszyscy będziemy zazdrościli Betti, wtedy będzie musiała na innej hali czekać na ocenę :lol: :lol: :lol: :lol:



Sonya-Nero - 12-12-2005 19:57
No Gośka :lol: uważaj na Mafię :wink: bo jak wzięła sierść po tatuśku, a jeszcze lepiej jak wzięła sierśc łącznie i po tatuśku i po mamuście, to znowu bedziesz musiała sobie przynajmniej jeden dzień rezerwować :wink: :lol: ...
Lucky też ma taką sierśc, że bez suszarki to nawet nie ma się co przymierzać do czesania :roll: :lol: :x



Sonya-Nero - 12-12-2005 19:59
Ja osobiście nie mogę się doczekać, aby wreszcie zaczęli przestrzegać na naszych wystawach i nie tylko naszych zakazu lakierowania :D 8)



Gośka - 12-12-2005 20:01
Ty Sonya lepiej to wypluj, tfu, tfu. Niech ona sobie ma taką normalną sierść, no mogłaby mieć nieco sztywniejszą, ale myślę, że jeszcze z miesiąc dwa i zacznie wymieniać. Na razie na szczęscie jeszcze się nie zaczęła plątać.



Sonya-Nero - 12-12-2005 21:00
przyjdzie na to czas... :wink: :lol: :lol: :lol: :D



Violonczela - 13-12-2005 09:44
Wszystkim zwycięzcom gorące gratulacje.
Uściski łapeczek dla nowej Championki Polski Evitki - hm plan wykonany :wink: jeszcze jedna osoba zarażona kynologią na moim koncie :lol:

To wielki sukces taki BEST IN SHOW - ogromne gratulacje


A ja wtocze chociać nie na temat pudli ale na temat Sobotnio-Nidzielnej wystawy w Nowym Dworze Mazowieckim - ze

BEST IN SHOW wygrał afgan- ATTACHE Gar de Mari tata mojego Astona :)
Afgany w biegu to piękne zjawisko nie ma co dużo mówić, jest na co popatrzeć.

_____________________
Pozdrawiam Violonczela



Ewelinaa - 13-12-2005 09:56
tak tym bardziej że to koniec sezony i w takim ogoemnym stylu zakończyć sezon BEST in Show to naprawde sukces :) A afgan w ruchu to naprawdę wspaniały widok :)



anii - 13-12-2005 10:43
Gratuluje Wystawcom z Nowego Dworu Mazowieckiego.
:)

A tu znowu pudlowa porcelana :D
http://allegro.pl/show_item.php?item=75730791



Violonczela - 13-12-2005 12:11

Tak, trzeba przyznać :wink: , że Evitka ma super sierść :D i życzę wytrwałości w jej pielęgnacji :wink:
Biedna Violonczela takie katusze musi przechodzić :( :wink: :lol:
Przy każdej wizycie jak przychodzi Vitka do strzyżenia to możecie sobie wyobrazić co się ze mną dzieję :motz: :onfire:

Oczywiście na pytanie Betty jak zawierzam Vitkę dzisiaj ostrzyc, odpowiadam z wielką satysfakcją , że dzisiaj :flaming: opalamy na naguska zapalarką do gazu, tłumacząc że jest to najbardziej trendi fryzura dla pudla. Jednak Betty jest konserwatyską i nadal nie daje się przekonać. Nie rozumiem takiej postawy, przecież dzięki temu nie musiałaby czekać w innej hali na ocenę tylko z nami w tej samej hali :grins:

__________________
Pozdr.Violonczela



Gośka - 13-12-2005 12:52
Violonczela, ja Cię chciałam trochę w tym wesprzeć i proponowałam Betti że jej "podetnę" Vitkę :wink: , ale ona bacznie patrzała mi na ręce no i skończyło się tylko na podcięciu paru niefornych włosków które wylazły przy czesaniu :wink:



Violonczela - 13-12-2005 17:50
Dzięęęki :buzi: Może się uda innym razem :grins:

______________________
Pozdrawiam Violonczela



Ewelinaa - 13-12-2005 20:39
http://images3.fotosik.pl/6/danabrvz3zb96q1l.jpg



Betti - 13-12-2005 23:19
Gosiu,
no to sobie popisałyście z Violonczelą, co?
Dałam jej płytkę do obrobienia z fotkami z wystawy, ale coś mi obiecałaś ... A chciałabyś te zdjęcia może? Pohandlujemy?

dobranoc
Betti



Gośka - 14-12-2005 08:21
Obiecane było zrobione od razu :wink:
A zdjęcia chcę baaardzo - co by tu przechandlować ? :hmmmm:



Betti - 14-12-2005 17:47
Gosia,
oczywiście z handelkiem to żarty, proszę molestuj Violonczelę bo fotki nie nadawały sie do pokazania w takiej formie i ma je nieco "uszlachetnić" jak się da.
pozdrawiam
Betti



Violonczela - 15-12-2005 10:16

Gosiu,
no to sobie popisałyście z Violonczelą, co?
Dałam jej płytkę do obrobienia z fotkami z wystawy, ale coś mi obiecałaś ... A chciałabyś te zdjęcia może? Pohandlujemy?

dobranoc
Betti
Tylko tak mogłyśmy dać z Gosia upust :evil: :agrue:
Wczoraj trochę posiedziałam nad tymi zdjęciami i je uszlachetniałam. Dzisiaj na pewno skończę to wrzucę na dogo. Na tych ciemnych zdjęciach nic nie było widać ale jak je obrobiłam to się okazało jakimi metodami zostały te zwycięstwa uzyskane :modla: :grins:

___________________
Pozdrawiam Violonczela



Sonya-Nero - 15-12-2005 11:19
I pewnie by skończyła gdyby nie wisiała kilka godzin na telefonie :wink: :grins:



Violonczela - 15-12-2005 12:52
Nie skończyła, nie skończyła bo została wygoniona przez swoją latorośl. Dzisiaj to już na pewno się nie dam przegonć, przywiążę się kablami od komputera i dokończę :user: :grins:

_______________
Pozdr.Violonczela



Gośka - 15-12-2005 14:41
Dziewczyny (i chłopaki :wink: ) bardzo proszę o radę, momentami już nie wyrabiam...
Kolejny list (dostaję je dziesiątkami) czy mogę mieć pudelka... ale jestem uczulona, mój mąż jest, dziecko itp...
Ciągle odpisuję że to nie ja ale lekarz musi zadecydować, skłonna jestem stwierdzić, że ci wszyscy ludzie chcą odemnie usłyszeć że mogą mieć psa, bo nie znam lekarza alergologa który by pozwolił na kupno zwierzaka przez osobę uczuloną. Mój Mateusz też jest alergikiem, głównie na kurz, dlatego moje psy są prane regularnie 1 w tyg. lub co 10 dni, ale co poradzić tym ludziom, którzy ciągle wypisują listy że słyszeli że pudel nie uczula. Ręce opadają, a co jeśli ktoś jest uczulony nie na sierść, która i tak może uczulać, bez względu na to czy to pudel, bichon, grzywacz czy inny o którym krążą legendy że nie uczulają, a uczulony jest np. na ślinę, naskórek itp.
Co ja mam odpisywać? Jak ludzi przekonać żeby nie robili nic pochopnie, no i tak naprawdę przecież nie mogę im odpisać że pudel nie uczula, bo tego nikt im nie zagwarantuje.



aneta - 15-12-2005 19:22
Gośka - rób to co ja - pisz i odpisuj - najlepiej zrobić 1 list i odsyłać wszystkim zainteresowanym.
Ale nie przejmuj się - bo ludzie wymyslaja straszne cudeńka, ostatnio się dowiedziałam, że hypoalergiczne rasy to : ( w kolejności :o )
yorkshire terier
west highland white terier
golden retriever
labrador retriever
lhasa apso
shih tzu
maltańczyk
chiński grzywacz
pudel
jamnik
bokser mastiff tybetański
pinczer
doberman ...

Czyli - rasy popularne :evil: Oczywiscie najlepiej bez rodowodu , bo po co przepłacić 0X



Violonczela - 15-12-2005 22:22
Myślę że te z rodowodem bardzo uczulają kieszeń przyszłego właściciela.
Kiedyś koleżanka opowiadała jak chciała kupić yorka na raty z rodowodem, a hodowca powiedział że jej nie sprzeda, bo jeżeli nie ma pięniędzy na jego kupno to napewno nie bedzie miała pięniędzy i później (na jedzenia, kosmetyki i lekarza itp). Więc Ci wszyscy ludzie powinni najpierw się bardzo zastanowicz.
Aneta jeszcze nie dopisałaś że te wszystkie rasy i nie tylko te mają włosy, a nie sierść i dlatego nie uczulają. Ludzie to naprawdę potrafią dać się wpuścić w maliny



Violonczela - 15-12-2005 22:22
Myślę że te z rodowodem bardzo uczulają kieszeń przyszłego właściciela.
Kiedyś koleżanka opowiadała jak chciała kupić yorka na raty z rodowodem, a hodowca powiedział że jej nie sprzeda, bo jeżeli nie ma pięniędzy na jego kupno to napewno nie bedzie miała pięniędzy i później (na jedzenia, kosmetyki i lekarza itp). Więc Ci wszyscy ludzie powinni najpierw się bardzo zastanowicz.
Aneta jeszcze nie dopisałaś że te wszystkie rasy i nie tylko te mają włosy, a nie sierść i dlatego nie uczulają :roflt: . Ludzie to naprawdę potrafią dać się wpuścić w maliny



Gośka - 17-12-2005 13:54
O rany, ale zmiany na dogomanii :shocked!:
Rany a jak się teraz zdjęcia wstawia?



góral - 17-12-2005 14:55
:puppydog: No własnie, też chciałbym to wiedzieć



JustynaJK - 17-12-2005 15:36
jak narazie to trochę się gubię



Sonya-Nero - 17-12-2005 15:54
A tak:)
http://http://www.czarnafuga.republi...zilanabebe.jpg



Sonya-Nero - 17-12-2005 15:59
tylko jakiś dziadowski obrazek mi się trafił:wink:
trzeba nacisnąć ikonkę http://www.dogomania.pl/forum/images...nsertimage.gif (insert image= wstaw zdjęcie) ukaże się okienko, gdzie trzeba wkleić adres internetowy zdjęcia i potwierdzić:sg168:



ruda_asia - 17-12-2005 16:17
Ale dziwnie!!
Strasznie namącili z tymi zmianami!!Ale za to mamy z 520 stron aż 700 ileś!!:flasings:



JustynaJK - 17-12-2005 16:24
nie widzę zdjęcia:bigok:



Gośka - 17-12-2005 17:08
Dobra to ja za chwilę zrobię próbę genralną, czy dziaął to wstawianie zdjęć ;-)



Gośka - 17-12-2005 17:12
http://img519.imageshack.us/img519/8929/291020059hw.jpg



Gośka - 17-12-2005 17:13
działa :haha:



.ania - 17-12-2005 17:19

http://img519.imageshack.us/img519/8929/291020059hw.jpg Rewelacyje zdjęcie :) i ta poza.... tylko pozazdraścic ;)



góral - 17-12-2005 18:00
A jakie rewelacyjne papiloty:bigok:



Gośka - 17-12-2005 20:33
Podobają wam się? To ja mam jeszcze kilka z tej serii ;-)
A papiloty jeszcze Fordzikowe, kupiłam dla Bila czarne, żeby na wsi nie wzbudzał sensacji, ale i tak moje nadzieję były płonne, sensację i tak wzbudzają wszystkie. A jak kupiliśmy koty norweskie to od razu wszyscy wiedzieli czyje, ciekawe skąd?;-) :haha: Mój mąż marzy ostatnio o kurach!! (zgroza no nie? grypę chce mi przywlec) więc ja wymyśliłam i znalazłam takie fajne małe kurki japońskie, ale Krzysiek się wydarł na mnie czy wszystko musimy mieć dziwne i że kury będą normalne :haha: Mam nadzieję, że te kury będą później niż szyciej.
W każdym razie Bili w papilotach wzbudza sensację, i propozycji kupna piesków w kokardkach mam na każdym spacerze po kilka ;-) Tym większą wzbudzają sensację, że spacery zawsze są z piłką i one oczywiście nie widzą świata poza piłką, a jak ja widzę kogoś z przeciwka to nie rzucam piłki tylko ją trzymam i obydwa - Bil i Mafii nie odrywają oczu od pilki bez względu na to co robią ludzie żeby zwrócić ich uwagę, to oczywiście dla ludzi jest bardzo nienormalne ;-) :haha:
http://img197.imageshack.us/img197/9...10200518kr.jpg
http://img529.imageshack.us/img529/4...10200586jp.jpg



JustynaJK - 17-12-2005 20:38
Piękna lala:haha:



góral - 17-12-2005 20:44
Gosia, możesz sobie wyobrazić jaką sensacje wzbudza Lisek cały zawinięty w papiloty.....a miał to być "normalny" pies8-)



Sonya-Nero - 17-12-2005 21:02
no moje w papilotach nie chodzą, z przyczyn oczywistych;-) , ale mają za to "koraliki" we włosach :roll: :haha: i srebrne "łańcuszki" na szyjach...



Gośka - 18-12-2005 07:55
Justyna lala to on jest, mój mąż się z niego śmieje że on jest strasznie rozwydrzony i uczłowieczony, papiloty już ma brakuje mu tylko bamboszy :haha: Najbardziej broni łóżka, dziewczyny mogą pomarzyć o tym żeby wskoczyć jak on leży, od razu sprowadza je do parteru.
Góral ale chyba i tak Zuba przebijała Liska ;-) Przynajmniej ja widzę że mimo wszystko nawet teraz ścięty Ford bez żadnych papilotów i innych pierdółek wywołuje większe emocje niż małe pudle.
Sonya wyobrażam sobie co by ludzie tu powiedzieli jakby moje miały jeszcze "goldy" na szyjach ;-) teraz to juz jakoś mniej, chyba ludzie się przyzwyczaili, albo i wieść obiegła najbliższe 10 wsi co i jak, ale na wiosnę jak psy zaczęły urzędować na podwórku to całe tabuny wisiały na płocie i pytały ile takie pieski i chyba drogie muszą być. Chyba niestety dlatego ktoś świsnął Mafinę, myślał że się dorobi, a my się nie doliczymy.



Sonya-Nero - 18-12-2005 08:56
:-) no "goldy" żeby służyły jako zwykłe obroże...;-) :niewiem:



Gośka - 18-12-2005 08:58
Zwykla obroża to kawałek mocnego paska ;-) Przynajmniej w wyobrażeniu większości tutejszych ludzi :haha:



JustynaJK - 18-12-2005 09:53
No tak to prawda,ale jednak przyzwyczajenie robi swoje:flasings:



BiBi - 18-12-2005 10:30
Witam wszystkich:-D
Wpadłam na chwilkę, aby się pochwalić, że wczoraj Emirek wyruszył do nowego domku:-D Będzie mnie dosyć często odwiedzać, bo jego nowi właściciele mieszkają w tym samym mieście. A może i skuszą się na wystawy;-) :-D



Betti - 18-12-2005 11:14
witam w śliczny zimowy dzień,
wróciłyśmy z Vitką z lasu, wytarzała się w śniegu za wszystkie czasy, gdyby nie kombinezon to pewnie skończyłaby w wannie - piszecie, że papiloty wzbudzają sensację - a zwykłe frotki to nie? Ja już nauczyłam się odpowiadać, że tak ją czeszę żeby wyglądała ładniej ....a te uszka ma powiązane bo sie brudzą przy jedzeniu.
Szkoda że nie wzięłam aparatu ale nie wiem czy umiem robić zdjęcia pudlowi "w locie" takie to były dziś szaleństwa,

miłego dnia
Betti

fajnie, że Emirek będzie tak blisko



góral - 18-12-2005 11:16
Ja kiedyś usłyszałem, że piesek musi być chory, bo ma takie guzy:puppydog: ....a to oczywiście papiloty były...



Alfa1 - 18-12-2005 13:52
To,że na uszy mówiono warkoczyki było regułą,mogły z daleka przypominać,ale dlaczego na frotki mówiono kokardki :question:



Violonczela - 18-12-2005 18:07
Cześć, nie było mnie w piątek i sobote a tu tyle zmian. Zaraz zobaczymy czy uda mi się tu odnaleźć i powklejać zaległe zdjęcia Nowego Dworu Mazowieckiego?:oops:
Ostre przygotowania przed wejściem na ring
http://www.album.com.pl/zWy384aAbzYQg/176530.jpg

Typowe problemy przed wejściem :-D

http://www.album.com.pl/zWy384aAbzYQg/176539.jpg

Uff jak to dobrze
http://www.album.com.pl/zWy384aAbzYQg/176542.jpg

____________________
Pozdrawiam Violonczela



Violonczela - 18-12-2005 18:21
Super, udało się za pierwszym razem. To lecię dalej ze zdjęciami

Teraz zdjęcie jak się walczy o championat. Myślę, że pies mógłby tu rozpraszać sędzinę, więc nie jest on konieczny. Wystarczy kilka minut w odpowiedniej pozycji przed sędziną :modla: :grins: :

http://www.album.com.pl/zWy384aAbzYQg/176532.jpg

i co mamy:

http://www.album.com.pl/zWy384aAbzYQg/176531.jpg

Pozostali niech się nie cieszą, bo też mają zdjęcia w tej pozycji.:biggrina:
Będę musiała też potrenować tą pozycję przed lustrem i ruszyć na podbój zagranicznych wystaw, może i mnie się coś uda zwojować.

____________________
Pozdrawiam Violonczela



BiBi - 18-12-2005 18:44

Ostre przygotowania przed wejściem na ring
http://www.album.com.pl/zWy384aAbzYQg/176530.jpg

Typowe problemy przed wejściem :-D

http://www.album.com.pl/zWy384aAbzYQg/176539.jpg

Uff jak to dobrze
http://www.album.com.pl/zWy384aAbzYQg/176542.jpg
Tak, to bywa, gdy się wystawia więcej niż jednego psa;-) W nerwach sprawdzasz, który to numerek, który pies;-) :-D



Alfa1 - 18-12-2005 19:33
Ważne żeby psa nie zapomnieć w domu,bo znam taki przypadek,tak sprawdzali czy wszystko mają,że ten najważniejszy został przeoczony,ale co tam ,wracali tylko 50 km.



Violonczela - 18-12-2005 19:53
http://www.album.com.pl/zWy384aAbzYQg/176533.jpg

http://www.album.com.pl/zWy384aAbzYQg/176544.jpg

http://www.album.com.pl/zWy384aAbzYQg/176545.jpg

________________________
Pozdrawiam Violonczela



Violonczela - 18-12-2005 20:07
A teraz sesja zdjęciowa jedynych dwóch morelek wystawianych w Nowym Dworze Mazowieckim 10.12. br:

http://www.album.com.pl/zWy384aAbzYQg/176535.jpg

Klasa pośrednia:

http://www.album.com.pl/zWy384aAbzYQg/176552.jpg

klasa otwarta:

http://www.album.com.pl/zWy384aAbzYQg/176536.jpg

http://www.album.com.pl/zWy384aAbzYQg/176548.jpg

http://www.album.com.pl/zWy384aAbzYQg/176550.jpg

http://www.album.com.pl/zWy384aAbzYQg/176534.jpg

i na tym koniec zdjęć z Nowego Dworu Mazowieckiego

______________________
Pozdrawiam Violonczela



Gośka - 18-12-2005 20:30

Ważne żeby psa nie zapomnieć w domu,bo znam taki przypadek,tak sprawdzali czy wszystko mają,że ten najważniejszy został przeoczony,ale co tam ,wracali tylko 50 km. To nie tak dawno jedna taka, co to obiecała się wreszcie wpisać na dogo ;-) opowiadał mi jak psa zabrała, tylko nie tego co trzeba i nawet weszła na ring, tylko się okazało że zgłoszona była suka a zabrała psa.
Znajomi opowiadali mi też że zgłosili na wystawę potem rano wsiedli w samochód i pojechali, dojechali na miejsce jakiej 300km szukają wystawy a tu nie ma żadnych drogowskazów, wyjmują mapkę i cóż się okazuje - pojechali ale nie do tego miasta :haha:
Mnie się tylko zdarza na drugi dzień przypominać sobie gdzie byłam dzień wcześniej na wystawie ;-)



BiBi - 18-12-2005 20:47

To nie tak dawno jedna taka, co to obiecała się wreszcie wpisać na dogo ;-) opowiadał mi jak psa zabrała, tylko nie tego co trzeba i nawet weszła na ring, tylko się okazało że zgłoszona była suka a zabrała psa. Nawet wiem o kim mowa;-) :-D Ubaw był niezły, bo biedny pan Mikołajczyk myślał, ze ma halucki, kiedy u zgłoszonej suki wyczuł jajka:haha:

Obiecanki, cacanki;-) i pewno nadal nas będzie tylko podglądać;-)



góral - 18-12-2005 20:50
Moja Iśka zostala kiedyś posądzona o wnętrostwo



Gośka - 18-12-2005 21:15
Mnie w W-wie Zhuk to wywalił z ringu z Mercedes, idę sobie i myślę, cholera za co?? Jeszcze dobrze nie weszłam a on już do mnie macha że dyskw. Ale za chwilę krzyczą do mnie dziewczyny asystentki jaka to klasa, no to odpowiadam że młodzież (zamierzchłe czasy;-) ) a one pytają psów czy suk, no i się okazało że nie było żadnego psa więc on myślał że my to pies i pierwsze co zrobił to macnął od tyłu i wywalił za brak jąder :haha: :haha: :haha:



Violonczela - 18-12-2005 21:30
Niemogłaś powiedzieć: ups zapomniałam dopiąć ale jak sobie sędzia życzy to zaraz wyjmę z neserka i podepnę. Może byś mogła dwa razy wystawić i załapać dwa Zw.Mł ha ha ha ...
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • pspkrajenka.keep.pl



  • Strona 33 z 44 • Znaleźliśmy 17435 wypowiedzi • 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10, 11, 12, 13, 14, 15, 16, 17, 18, 19, 20, 21, 22, 23, 24, 25, 26, 27, 28, 29, 30, 31, 32, 33, 34, 35, 36, 37, 38, 39, 40, 41, 42, 43, 44
     

     


     

     
    Copyright 2003. Notki końskim kopytkiem napisane...