ďťż
 
 
   PUDEL- nie taki straszny....+ off
 
 

Podobne

 
    
 

 

 

 

PUDEL- nie taki straszny....+ off





Gina&Tiger - 21-10-2004 21:49
Irena&pudle
W jakim wieku jest twoja emerytka?Jeśli można wiedzieć ,to co to za apricotka (mini ,średnia)?Przeczytałam twój tekst i pomyślałam sobie ,że ja też przecież mogłabym sobie rekreacyjnie pobiegać.W końcu moja suka jest vicemistrzem Polski Poznań 2001 !Sędzia skandynawski nie pamiętam dokładnie skąd ,nazywa się Olsen.Trzy przebiegi tylko w pierszym 5 pkt karnych.Warto dodać ,że startowałam po prawie dwu letniej przerwie kompletnie bez przygotowania.Także wydaję mi się ,że poszło nam świetnie.Niestety w Gdyni wszyscy mają agility "gdzieś".Dodam, że mam swój tor ,niestety i tak zainteresowania brak.I w taki sposób potencjał mojego pudla został zmarnowany.Piszesz o pudlu który zdobył Mistrzostwo Swiata.Miałam okazję oglądać go (właściwie ją)na żywo ,na zawodach zorganizowanych w Sopocie.Taki pies to los na loteri ,z takim spidem się trzeba urodzić!





IraKa - 22-10-2004 09:59
Moja biała pudlica (Alta) ma 8 lat a zaczęłam z nią biegać jak miała 5. To już trochę późno na wyrabianie prędkości u psa. Dlatego piszę, że biegamy rekreacyjnie. Teraz zależy mi głównie na czystych przebiegach aby zdobyć ocenę doskonałą. Apricotka ma 8 m-cy i zaczynamy treningi. To Katarzyna Wielka Jantarowa Fuga - jeszcze miniatura :D . Jeżeli chodzi o twój tor to może daj hasło na forum dogomanii w SPORT-Agility. Myślę, że znaleźliby się chętni do wspólnych treningów.
Piszesz: Nie wiem czy rozmawiamy o tej samej osobie. Mistrzostwo zdobyła Elena Klokova (Rosjanka) biegałą z pudlem (psem) miniaturą apricotem. Nieprzypominam sobie aby była w Polsce, może napiszesz w którym roku? Aczkolwiek przyznaję, że jak Ty zdobywałaś vicemistrza to ja dopiero zaczynałam :(
Zdecydowanie powinnaś ponowić starty.
Niestety w światku pudlarzy obracam się od niedawna czy możesz dla mnie przybliżyć swoją osobę i oczywiście psy.



Sonya-Nero - 22-10-2004 20:23
Mnie osobiście podobają się dwa średnie białe pudle z Rosji

Balovnica Jagodka iz Strany Sniegov

http://www.poodle.ru/show/elita_mono...ita_03/193.jpg

oraz

Krestnyj Otiec izDoma Tajur

http://www.poodle.ru/show/eur_04/3029.jpg



Sonya-Nero - 22-10-2004 20:26
Mam pytanie, czy wg was jest oszustwem wpisywanie sobie do katalogu tytułów do których nie ma się ostatecznego potwierdzenia, czyli dyplomu, lub tytułów których się w ogóle nie uzyskało :evil:





aneta - 22-10-2004 20:39
Ad 1 - tytuł nie potwierdzony ale należący się - to tylko kwestia czasu - oszustwa nie ma
Ad 2 - tytuł który sie dopisuje niezasłużenie do zasług - no to inna sprawa :evil:



Sonya-Nero - 22-10-2004 20:51

Ad 1 - tytuł nie potwierdzony ale należący się - to tylko kwestia czasu - oszustwa nie ma
Ad 2 - tytuł który sie dopisuje niezasłużenie do zasług - no to inna sprawa :evil:
W zakresie Ad 1: a nie wypada wtedy wpisać, np. interchampion ( w zatwierdzeniu) ???
A skąd taka pewność, że tytuł zostanie przyznany, istnieje ryzyko, że wniosek CACIB nie zostanie potwierdzony, bo np. organizatorzy wystawy go nie prześlą. Tak jak to miało miejsce w Krakowie w stosunku do jednej toyki, która już dawno skończyła intechampiona, a wniosku potwierdzonego jak dotąd nie może się doczekać. :lol:
A co by było, gdy to był ten ostatni, do interchampiona?



aneta - 22-10-2004 21:43
Tylko, że potwierdzeniem tytułu intera w odróznieniu od krajowego championatu nie jest wniosek CACIB na karcie oceny tylko przesłanie przez Bruksele certyfikatu - CACIB.



IraKa - 22-10-2004 21:48
Pudle rzeczywiście ładne. Sunia robi wrażenie. Muszę poszukać o niej więce informacji.
Czy możesz mi napisać z jakich pudlowych rosyjskich stron korzystasz i wyszukujesz takie cuda, bo jak do tej pory znalazłam tylko: www.poodle.ru



Sonya-Nero - 22-10-2004 21:55
...wniosek CACIB potwierdzony(w domyśle: przez FĂŠdĂŠration Cynologique Internationale z siedzibą w THUIN w Belgii) czyli certyfikat.
Potwierdzeniem tytułu interchampiona jest DYPLOM, a może się mylę?



aneta - 22-10-2004 22:00
Sonya-Nero, masz właściwie rację, ale można uznać u psa tytuł interchampiona (zależy to np. od organizatorów wystaw i odpłatności :wink: za wystawę ) na podstawie potwierdzeń CACIB z Brukseli, natomiast faktycznie - oficjalnym potwierdzeniem jest sam dyplom interchampionatu.



Sonya-Nero - 22-10-2004 22:11
No dobra, czyli tytuł interchampiona, żeśmy przerobili, to teraz kolejny :lol:
czy taki tytuł, jak np.:
Zwycięzca Młodzieży Europy Środkowej i Wschodniej
można skrócić do:
Zwycięzca Europy,
i czy jest to to samo?
Czy tu już zaczyna nam coś śmierdzieć malutkim oszustwem?



Sonya-Nero - 22-10-2004 22:18
WWW.POODLE.RU to nieocenione żródło informacji (choć w tym roku wyrażnie się pogorszyło), te zdjęcia również pochodzą z tego portalu.
Jagodka jest bardzo ładną suką, widziałam ją na żywo w Bratysławie na Europejskiej, niestety jeżeli dobrze pamiętam otrzymała oceną "bdb", prawdopodobnie chodziło z braki zębowe, bo z budowy jest bardzo ładna (ma długą szyję tak rzadko spotykaną u białych średniaków).



Sonya-Nero - 22-10-2004 22:27
A tu masz jeszcze jedno zdjęcie:

http://www.planetpoodle.de/Fotos1/tdogs_m017.jpg

to FAVONIUS ARCANUS ILIRIA
z Czech

pies legenda, znajdziesz go w prawie każdym rodowodzie rosyjskich białych pudli średnich, miniaturowych, a ... nawet toy



IraKa - 22-10-2004 22:47
Jeżeli chodzi o interchampiony to się nie wypowiadam bo niewiele wiem na ten temat. Ale to co piszesz o tytule Zwycięzca Młodzieży Europy Środkowej i Wschodniej i Zwycięzca Europy to moim zdaniem zwyczajne oszustwo bo jak wiemy wymienione tytuły przyznawane są na dwóch różnych wystawach.
Jeżeli chodzi o FAVONIUSa ARCANUS ILIRIA i V.Denisovą, która jest jego właścicielką to mam mieszane uczucia. Już zauważyłam że Favonius kryje - przepraszam za wyrażenie - wszystko co się rusza. Właściwie nie wiem czy to dobrze. Mimo, że jest w rodowodzie tylu pudli to nie uważam go za jakiś szczególny okaz. Widziałam parę szczeniaków po nim i co rzuciło mi się w oczy to nie najbardziej okazałe owłosienie głowy. Interesowałam się obiema hodowlami już wcześniej. Niestety u Pani Klirovej z Czech urodziła się tylko jedna sunia, która została w hodowli. A V.Denisova nie chciała ze mną gadać :( Może to i dobrze bo od tamtego momentu trochę się dowiedziałam i mogło to się skończyć tak, że albo cena zwaliłaby mnie z nóg albo bym dostałabym odrzut z eksportu.



Sonya-Nero - 22-10-2004 23:08
Tak, masz rację są to dwa niewspółmierne w stosunku do siebie tytuły i chodzi o to , że osoba ta świadomie dopuszcza sie tego typu oszustw.
Bo nie jest to błąd przy przepisywaniu do katalogu, lecz taki tytuł został wpisany psu na dokumencie (?- ciekawe na jakiej podstawie) wystawionym przez jego macierzysty oddział ZKwP, potwierdzającym uzyskanie tych tytułów.
A ja głupia myślałam, że potwierdzeniem tytułów Interchampiona i Zwycięzcy Europy sa odpowiednie dyplomy :lol: :lol: :lol:
Uważaj Ireno, bo widzisz czym się czasami kończy zbytnie zaangażowanie w wystawy :wink:

Tak, Favonius jest ojcem, chyba największej ilości szczeniąt, są wśród nich naprawdę ładne egzemplarze.
Co do zachowania Denisovej - wcale mnie nie dziwi, niestety nie byłaś dla niej"odpowiednim" klientem. A pudel z Rosji to naprawdę wielka loteria - i może się zdarzyć najwyższa wygrana ale i totalna klapa.
Dlatego my też swojego "ruskiego" pudla ściągłyśmy z Czech :wink:
A ciekawe gdzie twój się urodzi? a może się już urodził, tylko jeszcze o tym nie wiesz?



BiBi - 23-10-2004 11:07
To człowiek jeździ jak głupi po "całym świecie" tocząc boje z konkurencją i wydając mnóstwo kasy, a tu sie okazuje, ze można prościej :lol: Jakoś nie przyszło mi to do głowy, albo jestem mało sprytna, albo lubię utrudnienia?! :lol: :lol: :lol:



aneta - 23-10-2004 11:48
Hmmmm może po prostu trzeba dojść do tajemniczej listy wystaw gdzie przyznaje się takie tytuły - tylko dla wtajemniczonych



IraKa - 23-10-2004 15:27
Nadmierne zaangżowanie w wystawy raczej mi nie grozi a tym samym wpisywanie sobie tytułów których mój pies nie otrzymał. Zwłaszcza, że takie I.CH. jak Favonius nie rzucają mnie na kolana - chyba ze mną coś nie tak. Niestety ładne pudle oglądam tylko na zdjęciach i być może gdybym zobaczyła go na żywo to zmieniłabym zdanie ale póki co wolę oglądać jego brata FAUNa, który ma bardziej psi (płeć) wyraz.
http://www.arcanus-iliria.com/images/faun.jpg
Chyba poprostu wolę pudle (zwłaszcza średnie i duże) utrzymywane w fryzurze bardziej sportowej (jakieś zwichrowanie na tle sportu czy co :wink: ). I jak patrzę na to zdjęcie to moim zdaniem oddaje ono w dużej mierze również charakter pudla: spokój, równowaga, uważność i przy tym pudlowa elegancja.
No cóż generalnie rozmawiamy chyba (przynajmniej ja) o zdjęciach i tylko osobisty kontakt mógłby zweryfikować pogląd o danym osobniku. Może uda mi się w przyszłym roku trochę pojeździć po wystawach i pooglądać to co do tej pory widziałam tylko na zdjęciach.



Sonya-Nero - 23-10-2004 22:56
No widzę, że masz już jakieś swoje zdanie na temat pudli, super :D .
Tak Faun jest bardzo samczy, ale nie w typie preferowanym przez sędziów i większość hodowców(ma za ciężką głowę i zbyt wydatne fafle).
Ale masz rację co do opisu zdjęcia.
Ładne pudle - jest szansa na większą ilość pudli... na europejskiej wystawie w Tulln w Austrii, może uda ci się dotrzeć.
Niestety fryzura "federał" to mniejsze szanse na wygraną na wystawach.
Ale przyznam ci się, że ja osobiście lubię strzyc tą fryzurkę, troszkę zmodyfikowaną wg mojego "widzimisię", obecnie moje dwie pudlice Scheila i Nata paradują w takich fryzurkach (Scheila wystąpi w niej na wystawie w Kielcach). I podobają mi sie pudle w federale, ale dobrze ostrzyżone, a to jest bardzo trudne.
W Niemczech na wystawach klubowych jest organizowana dodatkowa konkurencja na najlepszą fryzurę "federał", w celu jej spoppularyzowania i chyba się im to udało.
Wydajemi się,że my wystawcy czasami zapominamy, że pod tymi wymyślnymi fryzurami jest żywy pies. :-?
W zwiazku z tym mam pytanie:
Jak przyjelibyście zakaz lakierowania pudla na wystawie?
Ja jestem jak najbardziej ZA ZAKAZEM :D



IraKa - 24-10-2004 00:08
Jestem również za zakazem. Muszę przyznać, że nie mogę patrzeć jak Czesi lakierują swoje pudle - irokez w czystym wydaniu. Skoro jest moda na powrót do natury pt. niecięte uszy i ogony to nie widzę powodu aby nie zrezygnować z lakierowania, pudrowania, o farbowaniu nie wspomnę. Co innego zadbany, wykąpany, wyczesany pies a co innego cała reszta wymieniona wyżej.
Jeżeli chodzi o typ pudla to zdecydowanie lubię kiedy widać że pies to pies a suka to suka i dlatego podoba mi się Faun i Balovnica Jagodka iz Strany Sniegov, którą nam pokazałaś. A głowa i fafle u Fauna - no cóż chyba zostało mi po dogach niemieckich. :roll:
Na wystawę europejską do Tull zamierzam się wybrać. Już zaczynam liczyć kasę. Jakoś wcześniej nie zauważyłam, że wystawy za granicą tyle kosztują. Jak zaczyna planować się własne wyjazdy na wystawy to dopiero wtedy widać ile co niektórzy włożyli trudu, czasu i PIENIĘDZY aby zdobyć tytuły, czy pojechać za granicę do krycia. Chyba przestanę się dziwić :wink: , że co poniektórzy kombinują ze zdobytymi albo i nie tytułami.
Teraz kiedy mam własnego pudla mam pretekst aby ruszyć się gdzieś dalej na wystawę. Co prawda nie liczę zbytnio na jakieś osiągnięcia przy okazji tak dużej imprezy ale chcę tam pojechać właśnie aby zobaczyć co się dzieje w pudlowym światku.
A propos Austrii to tam chyba jest zakaz lakierowania pudli?



BiBi - 24-10-2004 09:06
To prawda w Austrii jest zakaz lakierowania. Pamiętam kilka lat temu przed wystawą roznosili nawet ulotki z przekreślonym aerozolem, teraz sie z tym juz nie spotykam. A co do naszych południowych sąsiadów, to można powiedzieć, że są potęgą w lakierowaniu i ekspertami od lakierów. Na każdej wystawie wszyscy co do jednego robią "irokezy", mniejsze, większe, mniej lub bardziej udane, ale robią je wszyscy.
Ludzie, którzy wcześniej nie mieli styczności z wystawami nie zdają sobie sprawy z tego ile to kosztuje. Parę razy spotkałam sie z sytuacją, że pytano mnie ile dostałam pieniędzy za wygraną. Jakież było zdziwienie, gdy powiedziałam, że nic i sama musiałam zapłacić żeby wziąść w tym udział :o :lol:



Sonya-Nero - 24-10-2004 12:17
Witam BiBi,
nie wypominam, ale kto tu buszuje po internecie o drugiej w nocy?
i pisze w dodatku całkiem z sensem.



Sonya-Nero - 24-10-2004 13:02
Widzę, że znowu coś się na Dogomanii pozajączkowało, poznikały ikonki i czas nie ten....



BiBi - 24-10-2004 17:42
Najwyższy czas już się coś udzielać, nie można tylko czytać w nieskończoność.
Przez moment się wystraszyłam, że ze mną jest coś nie tak, bo o tej godzinie to smacznie sobie spałam :wink:



Gina&Tiger - 24-10-2004 18:53
Witam po "upojnym wekendzie"
Irena&pudle
Pani Elena Klokova była w Polsce na 1 Międzynarodowych Mistrzostwach Agility Polskiego Związku Sportu Psów Użytkowych Friskies Cup-Sopot 2001 (uf!)Teraz uwaga! zgłoszonych 138 psów !(mini i standart) z Belgi, Czech, Danii, Holandi, Litwy, Łotwy, Polska!, Rosja, Słowacja, Słowenia, Węgry, Austria.Pani Elena startowała z dwoma morelami Nighdgel Jony's sun i Diamond Crown Bijou.Pisałam o suce bo była moim zdaniem dużo lepsza.To była impreza!Piękny stadion ,świetna organizacja.Wkrótce impreza została okrzyknięta nielegalną i tak to się skończyło.



Gina&Tiger - 24-10-2004 19:12
Jestem za zakazem lakierowania, tylko myślę, że trzeba troszkę zmodyfikować obecną fryzurę.Mam na myśli włosy na głowie.



IraKa - 24-10-2004 20:20
A widzisz zupełnie zapomniałam o tych zawodach. No, no 138 psów- niezły wynik Żałuję, że tam nie byłam. A naszemu ZK gratuluję gaszenia inicjatyw. Teraz na zawodach to 30-40 osób i wszystko. Z innych krajów raczej nie pojawiają się zawodnicy. Z małymi wyjątkami - do Wroclawia w tym roku przyjechała grupka z Czech (4 osoby). A czy Zw.Sport Psów Uzytkowych nadal istnieje?



Gina&Tiger - 24-10-2004 21:35
Czy ta organizacja dalej istnieje tego nie wiem, jeśli nie to wielka szkoda .Myślę jednak ,że pomysłodawczyni paniKarin Ahrens nadal szkoli psy w swoim prywatnym ośrodku.Jeśli chodzi o gaszenie inicjatyw to masz zupełną rację.



IraKa - 25-10-2004 11:45
Mam pytanko: jak zabezpieczacie sierść na łapach swoich pudli w czasie zimy aby nie przywierał do niej śnieg? Czy chodzą w całych kombinezonach, czy może w jakiś "ochraniaczach" a może zupełnie bez niczego?
Nie chciałabym ograniczać ruchu mojej młodej suce, czy macie jakiś sposób aby nie wypłukiwać grudek śniegu po każdym spacerze?



Sonya-Nero - 25-10-2004 17:46
Taka piękna złota jesień, a ty już o zimie, brr.
Zima to chyba dla każdego pudlarza koszmar, a przynajmniej dla mnie.
Kombinezony - jakoś nie mogę sobie wyobrazić piątki pudli w kombinezonach na smyczy, chyba pół osiedla by pękło ze śmiechu.
Moje pudle w zimie nie chodza na dalekie spacery (no chyba że jest bezśnieżny dzień) bo jest śnieg, bo jest zimno (mi), bo nie wiem czym są sypane chodnika i drogi, a najczęściej są sypane solą, a ona jest bardzo żrąca i może powodować zapalenia skóry przy opuszkach.
Jeśli już musisz spacerować, zabezpieczej pudlowe łapki jakąś maścią dla psów zaprzęgowych i płukaj po powrocie do domu.
Kule śniegowe - dotychczas nie zabezpieczałam w żaden sposób, zwyjątkiem porcji olejku (Silk Coat Oil lub Silk Sheen z Pet Silku) na łapach i podwoziu, aby sierść była śliska i nie chłonęła wody, a przyczepione kule usuwałam w wannie spłukując letnią wodą a w miarę wolnego czasu suszyłam suszarką lub tylko odsączając wodę .... ścierką do podłogi.
Nie wiem czy wiecie, ale te reklamowane superchłonne i superdrogie pomarańczowe lub żółte ręczniki dla psów są wykonane z tego samego materiału co pomarańczowe ścierki do podłogi do kupienia w supermarketach za ok. 3 zł, są tylko w większych kawałkach.
To jest mój sposób na radzenie sobie ze śniegiem, a jakie są wasze?



JustynaJK - 25-10-2004 19:36
u mnie sposoby były podobne
faktycznie jest to problem,dlatego też min teraz nie mam pudla



aneta - 25-10-2004 20:13
Co do lakieru - wolę naturalną długą grzywę rowiewaną przez wiatr :wink:
Co do zimy - sposoby takie same + obsypywanie szczotką. Długie spacery odpadają , szczególnie w aspekcie zasolonych chodników.



IraKa - 25-10-2004 22:24
A co by było jak właścicielka miałaby również podobny kombinezon ?
:roflt: :roflt: :roflt: :roflt: :roflt:
Wybacz uruchomiłaś moją wyobraźnię i nie mogłam się powstrzymać.
Ja z solą nie mam problemu. Mieszkam co prawda w bloku ale na końcu osiedla a za mną już tylko pole a w zimie śniegu po pas. Nie wiem jak wasze psy ale moje uwielbiają (uwielbiały) buszować po śniegu. Zwłaszcza po tym głębszym.
A co myślicie o ochraniaczach (rękawy) na same nogi?



aneta - 25-10-2004 22:34
Swego czasu ubierałam kombinezon - po to aby stwierdzić, że śnieg no i tak nalazł pod kombinezon (pomimo lekkich ściągaczy) a szata siępod tym ubrankiem zmechacała o wiele szybciej niż nadążałam czesać :cry:



Sonya-Nero - 25-10-2004 22:58
Kombinezony: a wyobrażacie sobie tych pięć kombinezonów psich i jeden ludzki suszące się na sznurku :lol: :lol: :lol:
miałabym szansę na zdjęcie w gazecie!
U mnie psy buszują tylko po śniegu, jak ma maksymalnie 5 cm grubości, w głębszym niestety nie pozwalam, ze względu na futro.
Ale moja wilczurka uwielbiała tarzać się w śniegu i ryć pyskiem tunele, w związku z czym w zimie musiałam jej zdejmować kaganiec aby się przypadkiem nie udusiła śniegiem. Ale ona nie wracała do domu z setką kul uczepionych sierści.



Gina&Tiger - 25-10-2004 23:56
Ale mam śliczną żarówę!(zielony to mój ulubiony kolor), nie wiem tylko czy to kara czy nagroda?
Jeśli chodzi o zimowe spacery to ja i moje psy je uwielbiamy .Jeśli jest mocny mróz to kule się nie robią, wtedy idziemy na dłuższy spacer.Gorzej sprawa wygląda podczas odwilży, wtedy po powrocie do domu zastanawiam się co mnie podkusiło żeby zafundować sobie pudla!?



aneta - 26-10-2004 00:35
Tak Gina&Tiger ma słuszność - najgorsza pora to pora odwilży ale też temperatura wachająca się w okolicy -2 - +2 kiedy to śnieg staje się coraz to bardziej mokry i ciężki, a miejscami ma już konsystencję i wygląd błota, w końcu ten brud który odsłania stopniały śnieg.
Natomiast temeratura poniżej -3 stopni to wyraj dla nas - taki sypki snieg idealnie potrafi wyczyscić futerka - nieraz próbowałam (warunek - pies bez filców), nie zbija się a psiaki mają ubaw - jak też jak wiedzę te ośniezone czupryny.



Gina&Tiger - 26-10-2004 00:50
JustynaJK napisała ,że z powodu kłopotów z pielęgnacją nie ma teraz pudla .Ciekawa jestem jaką rasę (oprócz pudla)chciałybyście mieć? :Dog_run:



Sonya-Nero - 26-10-2004 19:44
Cały czas mnie ciągnie do owczarkowatych.... taki biały szwajcarski owczarek, bo ma jeszcze prosty grzbiet i oby miał go jak najdłużej, albo portugalski pies wodny, odmiana lokowata, czarny z małą ilością białych znaczeń :D
Ale to marzenia... a rzeczywistość jest taka, ze będą tylko pudle :D :D :D



Gina&Tiger - 26-10-2004 20:10
Może was to zdziwi ale mam sentyment do dobermanów .To piękne psy.Podoba mi się również hiszpański pies wodny.Mam też blizki kontakt z owczarkiem szkockim i szelti i powiem wam ,że może być. Dla mnie pies musi być kontaktowy a wyżej wymienione rasy w pełni spełniają ten warunek.Do dzisiaj z przyjemnością oglądam taniec z psem w wykonaniu dobermanki z Czech(Katowice 2003)[/quote][/b]



aneta - 26-10-2004 20:44
Poza pudlami to chiński grzywacz oraz - urzekł mnie charakter owczarków środkowo-azjatyckich, to niesamowite psy.



JustynaJK - 27-10-2004 15:13
obecnie mam onka-wybur chwili i ma wspaniały charakter.Oprócz masy zrzucanych włosów,czym z kolei różni się na niekorzyść od pudla faktycznie jest to wymarzony pies.jest i obrońca i strózem i zero kłopotów z kulkami sniegowymi czy słota na dworze.lecz zawsze jest coś za coś.



Sonya-Nero - 28-10-2004 00:11
Myśmy w domu bez pudla wytrzymali tylko pół roku.
Po prostu.... brakowało pudla i nam ... ludziom.... i psu.
Sonya przez ładnych kilka tygodni w każdym napotkanym czarnym kudłatym psie z kłapciatymi uszami szukała Nera.
Scheila została przez nią od razu zaakceptowana, zresztą ze wzajemnością.



aneta - 28-10-2004 09:34
SONYA - NERO fajny emblemacik :D



BiBi - 28-10-2004 19:08
U nas w domu od 29 lat są pudle, ale mamy też dobermana kupionego, bo żal serce ściskał jak były chowane (razem z matką trzymane były w piwnicy), mamy też "walentynkową" znajdę (mieszanka dalmatyńczyka z pointerem) moje utrapienie :wink: czyli Niunia, która sprawia wiecznie problemy, bo jest bardzo energiczną kobietą, umie przeskakiwać przez płoty, która kosztowała mnie już tyle, że pewno kupiłabym psa z rodowodem (sterylizacja, bo mamy psa i nie chcemy problemów oraz leczenie po tym jak po odrobaczeniu prawie że nie wylądowała na tamtym świecie). Pomimo tego nie oddałabym jej już nikomu, wolę czasem na nią popsocić. I od pół roku jest z nami lwi piesek, którego zakup zdziwił nie tylko mnie, ale i innych :o :o :o
A podoba się mi jeszcze kilka ras, ale wolę nie ryzykować "eksmisją" z własnego domu :lol:



aneta - 28-10-2004 20:15
Dziewczyny skąd macie te białe :lol: laleczki



Sonya-Nero - 28-10-2004 21:42
To są nasze najnowsze importy do hodowli :lol: :lol: :lol:



IraKa - 29-10-2004 23:45
Ja też mam parę swoich typów: jużak, wilczarz, chart polski, buldożek francuski.

W nowym numerze Mojego Psa ukazał się artykuł o pudlu dużym. Czytając coś kolejnego na temat pudli mam wrażenie że za każdym razem jest wyolbrzymiana potrzeba pielęgnacji pudlowej sierści. Może nie jestem już obiektywna ale zastanawiam się dlaczego nikt nie pisze, przy okazji artykułów o bokserach, dobermanach, dogach czy innych krótkowłosych, że co prawda pilęgnacja sierści nie nastręcza trudności ale za to wszędzie jej pełno i w dodatku ciężko ją usunąć jak się gdzieś wbije. Czy mogłybyście mieć w domu psa z taką sierścią?
BiBi jak to jest - masz porównanie. Co twoim zdaniem jest bardziej uciążliwe: pielęgnacja pudla czy sierść psa krótkowłosego. Gdybyś miała wybrać: na psa o jakim rodzaju sierści zdecydowałabyś się?



BiBi - 30-10-2004 10:55
Masz rację, zawsze piszą, że pudel jest trudny w pielęgnacji, ale tego, że nie gubi włosa i nie trzeba chodzić i wiecznie ich zbierać, że jest doskonały dla alergików (dlatego 29 lat temu moja Mama alergiczka zdecydowała się na tę rasę, a nie inną, chociaż podoba się Jej jeszcze kilka) nie napiszą. A przecież to nie jedyna rasa z długim i gęstym włosem, jest takich mnóstwo. Pudli mam kilka, ale nie wszystkie chodzą w wystawowej fryzurze i nie czeszę je na okrągło. Te co nie chodzą na wystawy ścinam na krótko (wygodne i dla mnie, i dla nich).
Gdyby nie tak jak się stało, to nigdy bym się nie zdecydowała na psa, a tymbardziej dwa , krótkowłosego i nadodatek dużego. Nico i Niunia nie mieszkają z nami w domu, tylko w przylegającym budynku gospodarczym, oprócz tego mają swoje kojce z dużymi, ocieplanymi budami (mój Tato bardzo się postarał, jakby budował conajmniej dla siebie dom). Nico zamieszkał w "psim" apartamencie od samego początku, Niunia mając kilka miesięcy, o te kilka za późno. Włosy były wszędzie, a najwięcej na fotelach i łóżku, gdzie uwielbiała się wylegiwać i tarzać. Możesz sobie wyobrazić jak trudno było je usunąć. Jeszcze kilka miesięcy później znajdywałam białe, krótkie włoski Niuni. W tej chwili i ja, i ona jesteśmy zadowolone. Ja, bo nie muszę wiecznie sprzątać jej włosów. Ona, bo robi co chce, albo śpi, albo biega jak szalona (ma prawie 0,5 hektara do wybiegania), albo pilnuje posesji wylegując się na dachu auta (trzeba było sprawić jej specjalnie wraka, zeby dała spokój naszemu) :D



Sonya-Nero - 31-10-2004 10:53
A co tu tak pusto i cicho :question:

Tatiana wczoraj postanowiła potwierdzić, że pudle to psy cyrkowe, .... i podjęła próbę zakopania kości ze skóry w doniczne palmy.
Doniczka jest wysoka na gdzieś 70 cm i wąska, palma duża sięga sufitu, zupełnie nie wiem jak się jej udało zachować tam równowagę i w dodatku wykopać dziurę, bo Tatiana bynajmniej to nie toy :lol: .



JustynaJK - 31-10-2004 17:13
sprytna poprostu



Sonya-Nero - 03-11-2004 21:44
Dla zainteresowanych:
sędziowanie pudli w Poznaniu zaczyna się od 11.30



aneta - 04-11-2004 09:27
Nie ma szans, nie będzie mnie :cry: :cry: :cry:
Sonya-Nero życzę powodzenia i trzymam za Was :D



IraKa - 10-11-2004 11:16
No i po Poznaniu. Fajnie było ale krótko. Podobała mi się sędzina która oceniała pudle. Wydaję, że nie można jej było nic zarzucić - byłam miło zaskoczona (chociaż druga- kto to widział, żeby w klasie szczeniąt mieć konkurencję :wink: )

Ale za to na zawodach agility poszło nam całkiem nieźle:
1 miejce w kategorii SA2 oraz zdobyliśmy II vicemistrza Polski w miniówach. :multi:

Mam pytanko: jakie znacie ćwiczenia na rozbudowanie klatki piersiowej i umięśnienie, wzmocnienie grzbietu?



Sonya-Nero - 10-11-2004 22:46
No właśnie sędzina oceniająca miniatury aprikot i srebrne i sędzina oceniająca minatury czarne to jak by dwie różne osoby :lol:
Jakoś w miniaturach aprikotach i srebrnych jej nie przeszkadzało, że cała stawka w porównaniu o rasę jest przerośnięta i są to mocne z budowy psy.
Natomiast w czarnuchach oceniając Krasavcika - stwierdziła, że jest to za mocny pies jak na miniaturę (na miarce: 32 cm wzrostu), oceniając Lucky'ego stwierdziła, że to piękny pies, ale "no on nie karlik ale miniaturnyj".... na jej miarce miał aż 33 cm.
Podzieliła sie cenną uwagą, że pies w miniaturach musi być mniejszy od suki :o , ale z tego wynika, że tylko w czarnuchach :lol:
Całe szczęście, że wróciła do normalności przy średniakach, uff :D
Ogólnie na ringu panował totalny bałagan, a obsługa ringowa nie orientowała się w niczym, a już najmniej w zasadach przyznawania tytułów na wystawach, wpisywali np. CWC w klasie młodzieży, młodzież szła do porównania o CACIB (sędzina tłumaczyła, że u nich na Ukrainie młodzież idzie w porównaniu o CACIB :o , byłam na wystawie na Ukrainie i nic takiego nie miało miejsca, jest to przecież niezgodne z przepisami FCI), opisy są w formie szczątkowej, albo tylko początek, albo co drugie słowo, wydawali nie podpisane karty ocen przez sędziego.
Były również ufundowane rozetki za Zwycięstwo Polski i Młodzieżowe Zwycięstwo Polski, ale wydawanie tych rozetek zwycięzcom przerosło obsługę ringu :evil: , i np. dostawali ją weterani :o :lol:
Efekt tego jest taki... że nie będzie już więcej rozetek fundowanych na Poznań.



Sonya-Nero - 10-11-2004 22:56

Mam pytanko: jakie znacie ćwiczenia na rozbudowanie klatki piersiowej i umięśnienie, wzmocnienie grzbietu? ... agility... :D
w tym wieku szczeniak musi mieć jeszcze miękki grzbiet, on dopiero się rozwija, tak samo z klatką piersiową i muskulaturą.
Czy to zarzuciła ci sędzina?
Są preparaty stymulujące prawidlowe wykształcenie kośćca, chrząstek i muskulatury u psa, ale je najlepiej zacząć podawać, po zakończeniu wzrostu kości długich.
Jeżeli będziesz zainteresowana podam ci namiary.



Sonya-Nero - 10-11-2004 22:59
Ale za to na zawodach agility poszło nam całkiem nieźle:
1 miejce w kategorii SA2 oraz zdobyliśmy II vicemistrza Polski w miniówach. :multi:


chociaż ci już gratulowałam na wystawie.....
to jeszcze raz gratulacje :D :D :D :D :D :D



Gina&Tiger - 11-11-2004 03:00
Irena&pudle
Tak trzymać !Wiedziałam ,że pudel potrafi. :D



Gina&Tiger - 11-11-2004 03:02
Napiszcie kto wygrał w szczeniakach aprikot mini?



Gina&Tiger - 11-11-2004 03:04
Sonya-Nero
Byłyście w Gdyni i nie dałyście znać ?Będzie to was trochę kosztować! :evilbat:



Sonya-Nero - 11-11-2004 08:26
W szczeniakach wygrała MEGANE Miljan Maryli Barylskiej po El Palmar Adorea.
Gdynia... myślałam, że wiesz :oops:



Gina&Tiger - 11-11-2004 13:02
Dowiedziałam się jak zwykle po fakcie.Jak ci się podobała Megane ?Ciekawa jestem co z niej wyrosło?



Sonya-Nero - 11-11-2004 13:57
Niestety nie przyglądałam się uważnie MEGANE, bo miałam hurtowy "wyrób" główek :lol: pudlowych (jak ja nie cierpię tego lakieru :evil: ).
Coś więcej na ten temat może ci powiedzieć Irena&Pudle lub BiBi, bo to ich odmiana :D



Sonya-Nero - 11-11-2004 14:00
Moja Szilenka
czyli SHEILA Złocisty Jastrun
skończyła dzisiaj 9 lat.
:new-bday:
Jak ten czas szybko przeleciał.
Za tydzień czeka nas debiut - w klasie weteranów :D



Gina&Tiger - 11-11-2004 14:23
Jaka fajna data! Faktycznie czas jest nieubłagany .W jakiej fryzurce będziesz ją wystawiać?



Gina&Tiger - 11-11-2004 14:24
Nie macie żadnych fotek z wystawy?



BiBi - 11-11-2004 14:30
Wszystkiego Najlepszego dla solenizantki :BIG:



Gina&Tiger - 11-11-2004 14:37
Czytając komentarze dotyczące poznańskiej wystawy jestem zaniepokojona i zastanawiam się jak podołamy z organizacją światówki!Gdzie się podział ten dawny Poznań na który jechało się aby zamknąć sezon wystawowy na świetnie przygotowaną wystawę zorganizowaną w pięknym obiekcie???Jak przypomnę sobie moją ostatnią wystawę na lodowatej hali z ozdóbkami ,gdzie na sąsiedniej ogrzewanej wymiękały z ciepła szpice to czegoś tu nie rozumiem?



Sonya-Nero - 11-11-2004 14:54
Szilenka od dwóch lat jest strzyżona na "terier cup' lub jak kto woli na szynszylę (?).
Uważam, że łyse uszka i ogonki są odlotowe :wink:
Nie bylo czasu robić zdjęć w czasie sędziowania na ringu, a szkoda.
A potem sesję zdjęciową miał z pudli tylko Tamaryszek, bo Sandra mnie ściga o zdjęcia :D

Ja też się załamałam i zniesmaczyłam tym co działo się na niektórych ringach w Poznaniu, przyznawane resCWC chyba przejdą do historii.
Ten dawny Poznań chyba odszedł na zawasze w związku ze zmianą zarządu i śmiercią Mirki Walichnowskiej :(
W tym roku na szczęście na naszej hali było ciepło, ale pudle zostały doczepione do ringów szpicy, więc wychodzi na to samo, bo inne ozdóbki marzły...



Gina&Tiger - 11-11-2004 15:03
szynszylka jest super ,można w takiej fryzurce wystawiać??Wstaw jakieś zdjątko Szilenki strasznie jestem ciekawa jak wygląda.Może też się skusze na taką fryzure.Moja rodzinka się trochę burzy muszę ich przekonać! :roll:



Sonya-Nero - 11-11-2004 15:12
W zasadzie jest to fryzura na federała tylko uszy i ogon sa ogolone.
U nas w Polsce swoją weterankę w takiej fryzurze przez pewien czas wystawiał Kuba, a ja się przekonam na własnej skórze u Junikiewiczowej.
Ale i tak ją będą pokazywała w takiej fryzurze, bo mi się bardzo podoba.
Choć początki były trudne i po pierwszym ogoleniu ogonka wybuchła taka awantura, że myślałam już o pozbieraniu sierści i jej doklejeniu na Kropelce :lol:
Również Natalka chodzi w takiej fryzurze, jest ładna i bardzo wygodna.
Na pewno będę robić zdjęcia Szilence w Kielcach, to ci prześlę lub jakimś cudem pokażę na Dogomanii.



Karka - 11-11-2004 16:04

Moja Szilenka
czyli SHEILA Złocisty Jastrun
skończyła dzisiaj 9 lat.
:new-bday:
Jak ten czas szybko przeleciał.
Za tydzień czeka nas debiut - w klasie weteranów :D
Wszystkiego NAJ, NAJ, NAJ dla weteranki :tort: :BIG:



IraKa - 11-11-2004 16:10
No to widzę, że mam wiedzę szczątkową na temat sędziny. Kurcze z tym mniejszym psem w miniaturach to rzeczywiście przesadziła. Toż to niezgodne nawet z naturą. Szczeniaków - przynajmniej apricotów - nie mierzyła wogóle, nawet słowem nic nie usłyszałam na temat jej wielkości. A sekretariat to rzeczywiście dała popis. Niektórzy jeszcze po zakończeniu ocen biegali aby uzupełnić dokumenty.
Sędzina nie tyle zarzuciła mi co zwórciła uwagę na fakt, że suka jest jeszcze niezwiązana, mało stabilna jeżeli chodzi o grzbiet. Mówiła żeby biegał POD GÓRKĘ (tylko zastanawiam się co z powrotem? :lol: ). Muszę trochę poczekać na ten stabilny grzbiet bo mam nie pudla tylko taaaaaaką długą dżdżownicę która jak zaczyna machać ogonem to aż zgina się w pół.
Zdjęć też niestety nie mam.
Jeżeli chodzi o preparat to chętnie poznam jego nazwę. Obecnie pudlica dostaje wapno z witaminami i ćwiczy agility. Dzisiaj rano byłyśmy na treningu. Slalom zaczyna robić już bez smyczy i w niezłym tempie. Prawdę mówiąc to niemogę się doczekać kiedy zaprezentuję ją szerszej agilitowej publiczności. Co tu dużo mówić jestem z niej bardzo dumna.
Póki co chyba zgłosimy się na wystawę do Nowej Rudy tym razem już do klasy młodzieży - wiecie kto będzie sędziował tam pudle. Do IX gr. przypisany jest pan W.Boryczko oraz Petr Rehanek.
A fryzura na szynszyla też mi się podoba - jest ona chyba popularna wśród skandynawów.
Weterance życzymy miękkich poduszek i ciepłych kolan do polegiwania. :calus:



Sonya-Nero - 11-11-2004 20:47
Dziękuję, za życzenia dla mojej weteranki :D

Jest taki pogląd wśród sędziów i hodowców, że można rozbudować klatkę piersiową przez wchodzenie po schodach do góry :D , próbowałam tak z Szilenką, ale efekt był żaden, bo chyba schodow było za mało :wink: , w każdym bądź razie, ja w to nie wierzę.
Uważam, że wystarczy samo bieganie, a oprócz tego z obserwacji własnych psów widzę, że klatka rozwija się znacznie później, w wieku od półtora do dwóch lat.
To samo tyczy się z miękkim, słabozwiązanym grzbietem.
Preparaty o których ci pisałam to Arthroflex ze SanVetu oraz Flex z Rowedo.
Pierwszy jest dostępny w Polsce, drugi będzie dostępny w niedługim czasie i jest specjalnie przeznaczony dla młodych rozwijających się psów.



Karka - 11-11-2004 22:04
A tutaj proszę bardzo Zwycięzca Polski 04 Tamaris Nero Sabadiana FCI Soni-Nero
http://www.fotoalbum.wzt.pl/fotograf...456_206504.jpg



Chimera - 12-11-2004 00:40
Uff...przebrnęłam przez temat :D . Chociaż jestem wielbicielką całkiem innej grupy psów, to swego czasu, jak pierwszy raz w życiu zobaczyłam pudla dużego na żywo oniemiałam...piękne stworzenia...

Może ktoś wstawi zdjątko pudla w fryzurze "szynszylowej"? Jestem bardzo ciekawa jak to wygląda.

Tillia co ja widzę! :o Zamierzasz zdradzić charty? :wink:



Gina&Tiger - 12-11-2004 01:53
Ja również proszę o zdjątka fryzury szynszylowej!!!!!



IraKa - 12-11-2004 08:29
http://www.planetpoodle.de/Fotos1/pud_sil_st_mod_k.jpg



Sonya-Nero - 12-11-2004 08:43
A ja mam taką...
http://w1.474.telia.com/~u47404069/Harley-toalett.jpg



Sonya-Nero - 12-11-2004 09:09
I jeszcze taką....

http://home.c2i.net/abyklum/Cassa.jpg



IraKa - 12-11-2004 10:44
Fajne pudle wyglądają w takiej fryzurze i przy okazji odchodzi problem z "utytłanymi" uszami. Myślę, że jest to niezła alternatywa dla osób, które nie chcą mieć "dziwnie" wystrzyżonego pudla. Fryzura prosta, ładna i wygodna i dla psa i dla właściciela. A przy tym nie jakaś szpetna. Ale mam wrażenie że w tej fryzurze lepiej wyglądają psy większe: średniaki lub duże. Nie widziałm takiej fryzury u miniatury. A wy?



Sonya-Nero - 12-11-2004 19:45
Ja widziałam ją na żywo na miniaturach i też mi się podobała :D , choć przyznać muszę, że najefektowniej wygląda na dużych i średniakach :D ,
a co sądzicie o takiej fryzurze...

http://www.saunalahti.fi/~lehtil1/kuvat/iisaulvoo2.jpg



IraKa - 12-11-2004 23:50
Ja widzę skrzyżowanie wilka z pudlem :D
A tak na poważnie to osobiście wolę pudla bez pomponów. Wolę jak mają "portki". Cała reszta OK łącznie z uszami.



Sonya-Nero - 13-11-2004 12:26
A nie wygląda jak goły pudel w skarpetkach..... :wink: :lol:



Chimera - 13-11-2004 18:21
Bardzo mi się podoba fryzurka na szynszyla :D , szczególnie z 3 zdjęcia. Myśle, że jej popularyzacja, także na wystawach, przyniosłaby same korzyści dla rasy.
Ciekawa jestem czy Wy, właściciele pudli, zastanawialiście się skąd się biorą negatywne opinie ludzi o pudlach?
Ja powszechnie spotykam się z takimi: że to głupi pies :o , jak lalka, nawet słyszałam użycie określenia "pudelek" na kobietę przesadnie umalowaną, wystrojoną i z natapirowaną fryzurą. I bynajmniej nie był to komplement :-? .



IraKa - 13-11-2004 19:11
Pewnie stąd, że ludzki gatunek ocenia wszystko najpierw po wyglądzie później w miarę poznania bierze pod uwagę inne cechy.
Nawet ostatnio na spacerze spotykając znajomych psiarzy ( z haszczakiem) usłyszałam opinię (za plecami oczywiście) ,że nie lubią pudli ponieważ na wystawie we Wrocławiu widzieli że są lakierowane a oni nie lubią takich nienaturalnych psów. Nie powiem że nieruszyła mnie ta opinia zwłaszcza, że w tej chwili to chyba nawet takie psy jak husky w trakcie przygotowania do wyjścia na ring poddawane są różnym zabiegom pielęgnacyjnym.



Sonya-Nero - 13-11-2004 20:10
Niestety pudel to dość kontrowersyjna dla niektórych rasa, i decydując się na niego musi liczyć się i życzliwymi dla nas komentarzami jak i co najmniej :evil: nieprzyjemnymi i złośliwymi.
Nagrodą jest towarzystwo naprawdę inteligentnego i świetnego psychicznie psa :D
W dzisiejszych czasach pudel to jedna z ras,, tzw. "show", ze względu na swój specyficzny wygląd i ruch oraz częstotliwość wygrywanych wystaw :wink: .
Dlatego się cieszę, że są takie osoby jak Irena, które pokazują pudla zupełnie z innej strony, jako psa-sportowca :D
We wzorcu pudla są podane wzory strzyżenia, których my-wystawcy musimy przestrzegać. Jako wadę dyskwalifikującą wymieniono m. in. fryzurę niezgodną ze wzorcem.
Jak już wcześniej napisałam fryzurę tą "podciągnięto" pod fryzurę "nowoczesną" czyli "na federała, aczkolwiek w opisie tej fryzury jest zaznaczone: "wszelkie inne fantazyjne strzyżenia, nie odpowiadające powyższym normom wzorcowym są niedopuszczalne". I jest to furtka dla sędziów pozwalająca im dyskwalifikacje psa ze względu na fryzurę.
Fryzura na "szynszyla" pojawiła się w Skandynawii, a są w niej pokazywane psy w klasie weteranów i sędziowie "przymykają oko" na to, że nie jest całkiem zgodna ze wzorcem.
Ja osobiście uważam, że jest świetna dla wszystkich pudli, które nie uczestniczą w wystawach lub uczestniczą jako weterani, gdzie zazwyczaj jakoś sierści nie jest taka jak w czasach młodości.
I podobają mi się tak ostrzyżone pudle...
Natomiast kwestia lakieru - to już osobny temat...



Sonya-Nero - 13-11-2004 20:20

Nie powiem że nieruszyła mnie ta opinia zwłaszcza, że w tej chwili to chyba nawet takie psy jak husky w trakcie przygotowania do wyjścia na ring poddawane są różnym zabiegom pielęgnacyjnym. Dokładnie tak, husky (te wygrywające prestiżowe wystawy), również są poddawane różnym zabiegom "preparującym" przed wyjściem na ring: kąpiel w szamponach z rozjaśniaczami optycznymi, napuszanie, usztywnianie i wybłyszczanie sierści, czyli dokładnie prawie tym samym zabiegom, którym poddawane są pudle :D
Pies na ring nie wchodzi "surowy", o czym niektórzy nasi polscy wystawcy zdają się nie pamiętać :wink:



IraKa - 13-11-2004 20:49
Na szczęście nie jestem jedyna "agilitująca". To inny polski pudel biegający agility.
http://www.odlalanki.republika.pl/foto/miss_lisa4.jpg
Teraz juz ze śmiechem właścicielka opowiada jaki miała problem z przestawienia się z biegania ringowym truchcikiem na pełny bieg po torze. A jeżeli chodzi o sportowego pudla to na pewno nastawienie muszą zmienic też niektórzy hodowcy. Ja kiedy kupowałam Indi z hodowli Jantarowa Fuga nie ukrywałam swoich zamiarów co do przyszłości szczenięcia tzn. agility i wystawy. Właśnie w tej kolejności. Nie wiem czy gdyby nie "plecy" dostałabym tego szczeniaka. Kiedy pierwszy raz wspomniałam o szkoleniu hodowczyni była ciężko wystraszona. Długo trzeba było ją przekonywac że nie bedę katować szczeniaka.



Gina&Tiger - 13-11-2004 23:58
Myślę że szynszyl przybliżył by trochę ludziom pudle.Zgadzam się z opinią , że wszyscy oceniają pudle po wyglądzie.Przykre ale prawdziwe.Pudle to przecież wspaniałe psy ,również użytkowe.Sama próbowałam to udowodnić ,moje psy mają zdane PT 1 ,suka chodziła w Agility.Moja Gina wczoraj dołączyła do szynszylowców! :D



Sonya-Nero - 14-11-2004 00:06
No i jak wygląda? i jak odczucia rodziny?



Gina&Tiger - 14-11-2004 00:21
Powiem nieskromnie ,że wygląda świetnie!! Rodzinka spoko już przywykła.Mnie ta fryzura przywodzi na myśl teriera ,na którego patrzę z przyjemnością, do tego Gina świetnie do tej fryzurki nosi ogon !To był świetny pomysł ,polecam! :P



Gina&Tiger - 14-11-2004 00:23
Nawet zaczęłam dziwnie przyglądać się Tigerowi ,ale to jeszcze nie pora. :wink:



Chimera - 14-11-2004 01:14
Cieszy mnie bardzo, że macie takie zdrowe podejście do rasy :) . Nie wiedziałam, że fryzura może być przyczyną dyskwalifikacji :-? . Ale zastanawia mnie fakt, iż często się widzi na zagranicznych wystawach pudle w bardzo udziwnionych wersjach (jak dla mnie oczywiście) i psy te często stoją na pudle...
Swoją droga widząc takiego pudla można się zastanawiać czy to jeszcze pies dla swego właściciela czy już raczej obiekt do eksponowania umiejetności i fantazji jego fryzjera...



Gina&Tiger - 14-11-2004 01:22
Jeśli o mnie chodzi to zdecydowanie pies i to nie byle jaki!! :P



Maruscha - 14-11-2004 15:06
Czesc Dziewczyny

tak sobie czytam i czytam na moim ulubionym starym forum poswieconym pudelkom i mimo ze nie mam w tej chwili psa to mam duzy kontakt z nimi - od dwoch tygodni bawie sie w opiekuna dwoch psow w naszym schronisku w miescie - chodze po szkole najstarszej i bierzemy dwa psiaki na spacer no i wozek z najmlodsza na dokladke :wink: :D pozatym sasiadka ma pudla sredniego czarnego ktorego jej strzyge i wlasnie co do fryzury - ostatnio odkrylam ´ze moje reczne trymowanie to zmudna i ciezka praca ....bo kupilam sobie wreszcie trymetr - do tej pory sadzilam ze jest on trudniejsza sztuka wyrywania martwego wlosa i pomocny przy fryzurze ale jednak chwala temu co go wymyslil....
jestem bardzo z niego zadowolona .
Acha pudel ten nie lubi warczenia maszynki do golenia czy taki przyrzad ktory ma taka wkladke jak maszynka( tj.chwyta wlosy i jego nadmiar obcina sie nozyczkami) jest tez taki dobry i dobrze rowno strzyze bo mam tu maly problem-nie da sie ciac elektrycznie psiaka... :-?



JustynaJK - 14-11-2004 19:04
czy ja dobrze przeczytałam trymujesz pudla?????



Sonya-Nero - 14-11-2004 20:17
Maruscha, chyba się przejęzyczyłaś z tym trymowaniem :o
Ręczna maszynka do strzyżenia pudla: trochę się namachasz zanim ostrzyżesz całego pudla, może lepiej nożyczkami, a tylko pyszczek, łapki, brzuszek i ogonek robić ręczną maszynką?



Sonya-Nero - 14-11-2004 20:27
Chimera,
ta fryzura o której piszesz (domyślam się, że chodzi ci o "kulki" na zadzie i "kulki" na nogach), to właśnie jedna z fryzur przewidziana we wzorcu :D
Natomiast w przypadku pudla faktycznie istnieje groźba "fryzuromanii", gdzie nie liczy się pies tylko fryzura i wygrana na wystawie.
Mam nadzieję, że mnie to nie dopadnie :wink:, jak na razie fryzurę dopasowywuję do psa, a nie psa do fryzury :D :wink:



Maruscha - 14-11-2004 21:26
:-? moj polski - nie umiem czasami czegos napisac wiec pisze okreznie :wink:
robie to tak , wpierw tne nozyczkami ile wlezie 8) potem lece maszynka reczna ale nie wiem czy to taka sama jaka ja mam sprobuje ja potem sfotografowac i wstawie tutaj , a trymuje wlos na pysku inaczej nie umiem - wkoncu jestem amatorem :roll:



Karka - 14-11-2004 21:34
A ja Wam tu wstawiam pudla BiBi Młodzieżowy Zwycięzca Polski '04 Siber Elegans Sokom
http://www.fotoalbum.wzt.pl/fotograf...523_464121.jpg
:P



Sonya-Nero - 14-11-2004 21:50
Maruscha,
czyli "trymuję" znaczy "golę" :D



Maruscha - 15-11-2004 08:52
dokladnie- ten psiaczek ma 8 lat i nigdy nie byl u fryzjera ani nigdy nie slyszal jak chodzi maszynka stad mam maly problemik z nim i stad mam troche roboty z wiercacym sie zwierzaczkiem ...wtedy musze sobie radzic w tak derastyczny dla Was sposob........ 8)



aneta - 15-11-2004 12:52
Cześć Maruscha - trymować to znaczy "wyrywać" martwy włos - a więc raczej tego pudla golisz :)
BiBi gdzieś ty chowała przed wszystkimi to sreberko ???



BiBi - 15-11-2004 19:03
W zaciszu domowym, oczywiście od czasu do czasu wyciagając go na wystawy, żeby sobie coś pozdobywał :wink:



Sonya-Nero - 15-11-2004 19:10
A bo Bercik to taka cicha woda... :wink: :fadein:



JustynaJK - 15-11-2004 19:50
fajne to sreberko



aneta - 15-11-2004 20:05
Co nieco wiem o tytulaturze tego sreberka - ale musicie mi przyznać, że go trochu ukrywacie a pokazujecie inne :)



Sonya-Nero - 15-11-2004 20:31
W przyszłym roku będzie go więcej na wystawach :D , ale tylko zagranicznych...



Sonya-Nero - 15-11-2004 20:32
... tzn. na paru polskich się też pojawi... :wink:



JustynaJK - 16-11-2004 14:35
a dlaczego tylko zagranicznych i paru polskich?Przecie trzeba się chwalić i pokazywać jak juz jest pudel godny uwagi.Ostatnio na wystawach w PL to rasa w zamarciu.



Sonya-Nero - 16-11-2004 18:44

a dlaczego tylko zagranicznych i paru polskich?Przecie trzeba się chwalić i pokazywać jak juz jest pudel godny uwagi.Ostatnio na wystawach w PL to rasa w zamarciu. rasa na wymarciu, również dzięki paru sędziom, którzy skutecznie zrażają do wystaw nowych właścicieli pudli, jeżeli się już tacy znajdą:evil:

ale w naszym przypadku, to głównie kwestia finansowa, bardziej opłaca się nam wyjazd na zagraniczne wystawy :D , na championa Polski wystarczą tylko trzy CWC, więc po co jeździć więcej ...? zwłaszcza, że nasze pudle za bardzo nie są w typie sędziów polskich...



Chimera - 16-11-2004 19:44

zwłaszcza, że nasze pudle za bardzo nie są w typie sędziów polskich... Czemu Sonya? Możesz to wyjaśnić takiemu laikowi jak ja?



Sonya-Nero - 16-11-2004 20:05
nie wiem, po prostu nie wiem :oops: , cały czas się zastanawiamy nad tym z BiBi i ogarnia nas coraz większe zniechęcenie do pokazywania się na polskich wystawach :cry:



aneta - 16-11-2004 20:24
Może ja się wtrącę - pies który ma w duzych stawkach wywalczone m.in. Mł.Zw.Eur, Zw.Litwy, Niemiec nie zasługuje wg niektórych w Polsce na zycięstwo.



IraKa - 16-11-2004 20:50
http://www.pudel.sk/strih_sutaz.htm
Na stronie króciutkie sprawozdanie z grooming show w Bratysławie z dn. 30.10.2004 - od strony pudlowej.
A co do sędziów - wydaje mi się że wśród wystawców najbardziej cenieni są ci którzy sami hodują, mają daną rasę, obcują z nią na codzień a nie tylko widzą psy na ringu przy okazji wystawy. A ilu polskich sędziów miało pudla w domu o hodowli niewspomnę. Trzech, czterech? Może kiepskie ocenianie Waszych pudli wynika poprostu z nieznajomości przez sedziego tak naprawdę rasy, a może z tego że patrzą na pudle przez pryzmat swojej ulubionej rasy. Mało kto specjalizuje się dzisiaj w pudlach a przecież są tacy sędziowie którzy ich wręcz nie lubią (przemknęło mi przez uszy przy okazji którejś wystwy) - no cóż to tylko ludzie.
Z jednej strony mam plany wystawowe na przyszły rok bo to lubię ale z drugiej strony trochę się boję zderzenia z bezlitosą rzeczywistością polskich wystaw i sędziów. Co innego być widzem i miło spędzać czas obgadując czyjeś psy a co innego być wystawcą i byc obgadywanym przez widzów i konkurencję która jak wiemy potrafi byc bezlitosna :wink:



Sonya-Nero - 16-11-2004 21:30
Dziękuję Aneta :oops:,

Wiecie, co mnie przeraża u polskich sędziów ta łatwość z jaką uzyskują rozszerzenia na następne grupy psów :flop: .
W takim tempie będziemy mieć za niedługo samych specjalistów od wszystkich grup :evil:
Nigdzie tak nie ma: sędziowie zaczynają od hodowanej przez siebie rasy, a następnie roszerzają sobie uprawnienia na poszczególne rasy a nie na całe grupy!!!!! W niektórych krajach jest również tak, że aby sędzia mógł sędziować daną rasę musi uzyskać ZGODĘ klubu danej rasy.

W ramach ciekawostek, poczytajcie sobie to :oops:
Trochę przydługie ale ciekawe
http://www.silesiancramer.com/lvicek...p?p=90#more-90



IraKa - 16-11-2004 22:28
OK przeczytałam,
a co to znaczy: uzky hrudnik



aneta - 16-11-2004 22:57
Ładny popis - mi to przypomina p. E.J w Krakowie w zeszłym roku.



Sonya-Nero - 16-11-2004 23:03
"hrudnik" to klatka piersiowa a "uzky" albo płytki albo wąski, tego nie wiem dokładnie



aneta - 16-11-2004 23:17
Swoją drogą co niektóre lwiczki mają małą różnicę pomiędzy klatką a brzuchem :lol: A Czesi lubią typ "chucherko" i to nie tylko w lwiczkach.



Sonya-Nero - 16-11-2004 23:31
Tu już by się musiała wypowiedzieć Karka.



Sonya-Nero - 16-11-2004 23:36
A teraz coś na wesoło.
Najnowsze trendy prosto z Japonii :wink:

http://www.planet-poodle.de/Fotos2/jap_dsc02273.jpg

:D

http://www.planet-poodle.de/Fotos2/jap_dsc02277.jpg

:D

http://www.planet-poodle.de/Fotos2/jap_dsc02278.jpg



aneta - 16-11-2004 23:40
Mam powiedzieć prawdę - szczególnie ta "panda" jest okropna 0X
Mam dość lakieru a co tu mówić o farbowaniu psów 0X



Sonya-Nero - 16-11-2004 23:44
Ale biały jest odlotowy :D



aneta - 16-11-2004 23:57
Skrzyżowanie bichona i fryzury na lwa - coś takiego przerabiałam w domu, ale pysk był zawsze wygolony :D Nie cierpię resztek jedzenia wtartych w cywany i narzuty.



aneta - 16-11-2004 23:59
Skrzyżowanie bichona i fryzury na lwa - coś takiego przerabiałam w domu, ale pysk był zawsze wygolony :D Nie cierpię resztek jedzenia wtartych w cywany i narzuty.



Alfa1 - 17-11-2004 09:05
A mnie podobają się wszystkie :D



Maruscha - 17-11-2004 09:10
:o wygladaja jak zwierzaczki z japonskich kreskowek :wink:

to nie pies to misio podobny do pudla :D
ale farbowanie :-?



BiBi - 17-11-2004 13:57
Wszystkie są kapitalne :D W pierwszej chwili myślałam, ze ten apricot na pierwszym zdjęciu, to rzeczywiście pluszowa zabawka :D



IraKa - 17-11-2004 15:31
Pudlowa (i nie tylko) biżuteria - niezłe cacka. UWAGA NA CENĘ - najlepiej zamknąć oczy.
http://www.huntinghorn.com



Sonya-Nero - 17-11-2004 18:38
Irena&pudle,
biżuteria odlotowa,
co zamówiłaś?
ja dla tych kolczyków dałabym sobie nawet przebić uszy :D



Alfa1 - 17-11-2004 18:59
Ja nie,ale zawiesiłabym wisiorek na łańcuszku.



Sonya-Nero - 17-11-2004 19:39
Alfa1,
czyżby to kolejna pudlarka :D :hmmmm:



IraKa - 17-11-2004 19:47
Mnie podoba się wszystko.
Przez moment zamarzyły mi się takie upominki na I pudlowej wystawie.
No ale cóż trzeba wrócić do rzeczywistości. :roll:



BiBi - 17-11-2004 19:49

ja dla tych kolczyków dałabym sobie nawet przebić uszy :D Tylko zanim przebijesz, to trzeba by było znaleźć sponsora :D :D :D



Sonya-Nero - 17-11-2004 20:12
właśnie, spróbuję dać jakieś ogloszenie w internecie :lol: :D :lol:



Chimera - 18-11-2004 12:37
Mam nadzieję, że ta japońska moda nie rozleje się po świecie....

A co mi powiecie, drodzy pudlarze, na takiego pana w TAKIEJ FRYZURZE ? Podoba wam się ???

http://foto.onet.pl/upload/19/84/_368990_n.jpg



IraKa - 18-11-2004 12:48
Ja też
A pudla sznurowego chciałabym kiedyś sobie zrobić - podoba mi się. Wiecie może jak to się robi i czy gatunek sierści ma duże znaczenie. Czy próbowałyście może kiedyś robić sznurki?



Alfa1 - 18-11-2004 13:21
nigdy
,to wygląda jak nie wyczesany pies,ale że wymaga zabiegów,
nie wątpię.Dawno temu spotkałam psa o takiej okrywie włosowej,
tylko nie pamiętam czy był wystawiany 0X



Chimera - 18-11-2004 13:41
Mi osobiście bardzo sie podoba taka szata u pudla :D . Niestety jest ona bardzo rzadka, czytałam, że jest trudniejsza i bardziej pracochłonna od wersji zwykłej, co powoduje, iż jest niepopularna. Nie wiem na ile to prawda, ale chyba w Polsce obecnie nie ma pudli w wydaniu sznurkowym ?



BiBi - 18-11-2004 14:08
To prawda, w Polsce nie ma pudla sznurowego. W posiadaniu takiego pudla jest p. Ovesna z Czech.
Ja osobiście popatrzeć mogę, ale w domu raczej bym nie chciała :D



Chimera - 18-11-2004 16:40

Ja osobiście popatrzeć mogę, ale w domu raczej bym nie chciała :D Można wiedzieć czemu? Przecież one są takie efektowne i bardzo przyciągają uwagę...



BiBi - 18-11-2004 17:16
Owszem jest efektowny i przyciąga uwagę, ale ma na sobie dredy, a więc jego pielęgnacja jest utrudniona. Nie wyobrażam sobie jego kąpieli, a już tymbardziej suszenia. Lubię gdy mogę psa w każdej chwili wsadzić do wanny i po kapieli susząc wyszczotkować :wink:



velvia - 18-11-2004 18:28
Witajcie Dziewczyny jestem tu nowa!!!
Znudziło mnie się tylko czytanie ,bardzo chciałabym kiedyś zobaczyć pudla sznurowego!!!-Dla mnie super.



Sonya-Nero - 18-11-2004 18:50
Witaj, witaj,
a też jesteś pudlarką :hmmmm: :question:



Sonya-Nero - 18-11-2004 18:57
pudel sznurowy...
http://www.pudl.cz/image/nov1.gif
no to ja to powiem... taki pudel po prostu śmierdzi :( .
Stańcie sobie na wystawie koło komondora lub puli, zwlaszcza jak trochę namoknie :(



velvia - 18-11-2004 19:16
Jestem pudlarka ,i początkujący hodowca tak sobie czytałam i czytałam
i zachęciła mnie Bi Bi do udziału na forum.Masz rację tali pudel sznurowy to musi być niezły smrodek jak to kąpać,jak suszyć jak do tego się przytulić? :BIG:



Sonya-Nero - 18-11-2004 19:34
A znamy cię w realu :hmmmm: :question:



Sonya-Nero - 18-11-2004 19:45
Chyba się domyśliłam, witaj Ewo :question: :BIG:



Sonya-Nero - 18-11-2004 19:52
Zgadłam :multi: , zgadłam :multi: , zgadłam :multi:



aneta - 18-11-2004 20:38
Witam :lol:



velvia - 18-11-2004 20:56
Zgadłaś droga Elu,miło być w waszym towarzystwie i oglądać ciekawe zdjęcia jak/duchy Poznania dla mnie hit.!!!./poproszę o więcej.
Narazie zapraszam na naszą stronkę www.vericolor.republika.pl planuję galerię pudli zaprzyjażnionych ma niazłe archiwum. :BIG:



Sonya-Nero - 18-11-2004 21:18

Zgadłaś droga Elu,miło być w waszym towarzystwie i oglądać ciekawe zdjęcia jak/duchy Poznania dla mnie hit.!!!./poproszę o więcej.
Narazie zapraszam na naszą stronkę www.vericolor.republika.pl planuję galerię pudli zaprzyjażnionych ma niazłe archiwum. :BIG:
A nam w twoim :D .
Dzięki za pochwałę amatora przez profesjonalistę, ale wiesz, że takie ujęcie to bardziej kwestia szczęścia niż rozumu :wink:
Na stronie już byłam, robi wrażenie, od strony graficznej jest jedna z piękniejszych jakie oglądałam :D
A może rzucisz jakieś zdjęcia do galerii?
A kiedy nam przybędzie średnich morelek :baby: ?



BiBi - 18-11-2004 21:44

Jestem pudlarka ,i początkujący hodowca tak sobie czytałam i czytałam
i zachęciła mnie Bi Bi do udziału na forum.
A ja się cieszę, że mogłam się przyczynić do powiększenia naszego grona :P



Chimera - 18-11-2004 22:14

no to ja to powiem... taki pudel po prostu śmierdzi :( .
Stańcie sobie na wystawie koło komondora lub puli, zwlaszcza jak trochę namoknie :(
hmmm...muszę to sprawdzić :roll: . W takim razie jak się dba o higienę takiego stworzenia z dredami? Z tego co zrozumiałam to ich się nie kąpie, tak?



aneta - 18-11-2004 22:33
Wracając do dredów -wyglądają super i chciałabym mieć takiego.
Chimera - kazdego psa trzeba kapać - a takiegp dredziarza o wiele częściej trzeba sprawdzać pod kątem zdrowej skóry i utrzymania higieny. Niektórzy komondorowcy zapominają , że dredy trzeba pielęgnować (czase, te psy sa po prostu brudne i zaniedbane), wystarczy zerknąć jak wyglądają psy z zachodu - są super wypielęgnowane.



Karka - 18-11-2004 22:57
Kiedyś gdzieś czytałam ,że te wszystkie psy z dredami kąpie się "po kawałku" bo nasiaknięty wodą podczas normalnej kapieli móglby nie utrzymać takiego ciężaru no i suszenie to już chyba cały dzień albo dwa.Tylko czy to prawda -sama sie zastanawiam :roll: Wydaje mi się ,że czyści się je raczej na sucho .Wygląda to naprawdę efektownie ale sama nie zdecydowałabym się na takiego psa.



IraKa - 18-11-2004 23:16
Witam "morelową" koleżankę!!!
I od razu pierwsze pytanie: macie szczeniaczki?
A tu kolejne sznurki:
http://www.planetpoodle.de/Fotos1/cord01.jpg
Dla mnie rewelacja ale faktem jest że ewentualnego smrodku nie wziełam pod uwagę :lol:



velvia - 18-11-2004 23:57
Witaj Morelowa koleżanko.Chyba to byłas Ty ze swoją pudelką na agiliti w Warszawce?Cieszę się że podoba się stronka i moje morelki.
Jak dobrze pójdzie będzie ich więcej .Co do sznurowego pudla Sonya ma rację one brzydko pachną tak jak większość owczarków niem./tu się narażę.



Chimera - 19-11-2004 00:47

Niektórzy komondorowcy zapominają , że dredy trzeba pielęgnować (czase, te psy sa po prostu brudne i zaniedbane), wystarczy zerknąć jak wyglądają psy z zachodu - są super wypielęgnowane. Tak widziałam na fotach takie komondory bieluteńkie, z idealnymi sznurkami...imponujące 8) .
Ale pudli (fotek, bo na żywca w ogóle :-? ) widziałam bardzo mało. Jak macie jakieś takie specjały to wstawiajcie :P .
Zapomniałam dodać, że to zdjęcie które wcześniej wstawiłam zostało zrobione pare dni temu w Kanadzie przez moją siostrę.



Chimera - 19-11-2004 00:50
Irena ten biały jest świetny :D . Zdaje się że to duży pudel, tak?



IraKa - 19-11-2004 08:47
Tak to duży pudel. Zdjęcie pochodzi oczywiście ze strony www.planetpoodle.de
A na zawodach w Warszawie byliśmy. Było świetnie.
Velvia próbowałaś a może chodzisz na agility ze swoimi pudlami?



JustynaJK - 20-11-2004 08:51
ten biały sznurek jest super



Sonya-Nero - 20-11-2004 09:00
Tak sobie pomyślałam teraz, że mieć pudla to naprawdę fajna rzecz, bo to bardzo uniwersalny pies :wink:
można mu zrobić dredy jak komondora, można go trzymać w naturalnej fryzurce jak PON czy teriera tybetańskiego, można go obciąć na teriera, można go ogolić do łysa jako nagiego chińskiego grzywacza.... i można go zrobić na pudla....przynajmniej w pięciu wariantach :D :sweetCyb: :sweetCyb: :sweetCyb:



BiBi - 20-11-2004 09:33
Pudel może być zmienny jak kameleon :D :D :D

A ten biały, rzeczywiście robi wrażenie, ale albo go trzymają pod kloszem, albo ma na sobie tonę pudru :wink:



BiBi - 20-11-2004 09:35
Sonya-Nero, a te trzy śpiewające główki, to Ty, Karka i ja po jutrzejszej wystawie w Antolce :lol: :lol: :lol:
Czyżbyś coś szykowała???



Gina&Tiger - 21-11-2004 21:57
Witaj Velvia! :o
Wreszcie ktoś cię namówił.Widzę ,że na twojej stronce zdjątek przybywa.Najbardziej podobają mi się z morzem w tle.Plenery wydają mi się znajome? 8)



velvia - 21-11-2004 22:49
Witaj Gina&Tiger
Te zdjątka to specjalnie dlaCiebie.Stronka moja dobiegła do finiszu
mnie się podoba,nie wiem jak reszcie? :BIG:



Gina&Tiger - 21-11-2004 22:54
Muszę powiedzieć ,że opinie o Twojej stronie są bardzo pozytywne .Tak trzymać !!! :P
Jak się czuję przyszła mama? :angel:



velvia - 21-11-2004 23:13
Nie wiem czy tojest norma ,przyszła mamuśka nie chce jesć jest humorzasta.A w ogóle jestem w szoku rodzą się po 6 do 10 w miocie
co ja zrobię z taką bandą? :evilbat:



Gina&Tiger - 22-11-2004 00:00
10 w miocie :o powodzenia .Za to jest w czym wybierać! :laugh2_2:



Sonya-Nero - 27-11-2004 21:32
Hej, hej, :hand:
rozwiązał się worek ze szczeniakami, w Poznaniu sypnęło również piątką, czterech chłopaków i jedna dziewczynka, a pod względem kolorów cztery czarne i jeden brązowy :D ,
a zgadnijcie u kogo?
:new-bday:



IraKa - 27-11-2004 22:43
Ja nie wiem. Poznań ?
Może u Pani Marii?



Sonya-Nero - 27-11-2004 22:53
nie... to taka mała toyka :wink: tyle naprodukowała, ale gdzie się to w niej wszystko pomieściło :hmmmm:



IraKa - 27-11-2004 23:03
TOY-ka? :eek2:



aneta - 27-11-2004 23:22
Emilka ???? :o
Taka maluda ??????? :o
Gratulacje dla Mamusi !!!!! :D :D :D
No i ten toyek brązowy - rzadkość !!! to ona czy on ???



beta - 27-11-2004 23:44
A co do szczeniaków to jeszcze przyszło na świat 5 białych dużych suczek w hodowli Quane.

Pozdrawiam
Marzena i Zuzia



Sonya-Nero - 28-11-2004 10:11
Wiemy, wiemy, już o tym pisałyśmy na forum i gratulowałyśmy :D



Sonya-Nero - 28-11-2004 10:15
A co sądzicie o takich fryzurkach pudli:

http://www.planet-poodle.de/Fotos2/ombra_05.jpg

http://www.planet-poodle.de/Fotos2/ombra_01.jpg

http://www.planet-poodle.de/Fotos2/ombra_02.jpg

http://www.planet-poodle.de/Fotos2/ombra_04.jpg

ja osobiście wolę jednak ogolone pyski (i moje psy również) i jednak "puppy clip" :D



Wind - 28-11-2004 11:27
Jako nie-posiadaczka pudla a milosniczka fajnych fryzur mowie nie powyzszym fryzurkom. Jakos nie dodaja one indywidualnego charakteru pudlowi i oryginalnosci w wygladzie.
BTW jakos na ulicy coraz mniej tej rasy :( Na wystawach tez nie za duzo :(

pozdrawiam,



Chimera - 28-11-2004 11:31
Mi by się podobało jakby pyszczek był oglony :) . Taki fajny karakułek :D .



Alfa1 - 28-11-2004 11:51
Moim zdaniem to najnormalniejsze odrastanie włosa po całkowitym zestrzyżeniu.no może mała korekta, ale nie byłabym taka pewna. :niewiem:



JustynaJK - 28-11-2004 15:40
dla mnie to nie są fryzury,tylko włos rosnący na ściętym często do zera psie



aneta - 28-11-2004 19:56
Dla mnie również - to nie fryzura tylko "golitko na 0" po około 2 msc



Gina&Tiger - 28-11-2004 21:27
Ja myślę ,że te psy miały tego samego fryzjera .Ja tam lubię pudle ze względu na psychike i charakter a fryzura to tylko dodatek (ta jest dla leniwych lub zapracowanych).Lepsza taka niż filce :niedowia:



Sonya-Nero - 28-11-2004 21:59
Żebyście nie myśleli, że ja taka "święta " :saeek: jestem jeśli chodzi o fryzurki pudli.
To mój pierwszy pudel: NERO
mój towarzysz szczenięcych lat i pierwszych randek...

http://www.album.com.pl/szulala5490/97263.jpg

oczywiście bez rodowodu lecz po rodowodowych rodzicach :oops: ,
oczywiście na bakier z jakimiś tam fryzurami :oops:

skąd mogłam wiedzieć, czym to się skończy...



Alfa1 - 28-11-2004 22:43
,,BO TO SIĘ ZWYKLE TAK ZACZYNA'' :B-fly:



Karka - 28-11-2004 23:02
No nie mogę Sonya-Nero musisz cuś więcej opowiedzieć



Karka - 28-11-2004 23:03
zapomniałam dopisać w najbliższą sobotę :wink: okey?



Gina&Tiger - 28-11-2004 23:09
U mnie zaczęło się podobnie ,moja sunia też nie miała rodowodu ,to był też czarny pudel ,podobnie jak u Ciebie dorastałyśmy razem i mamy wiele wspaniałych wspomnień ,niestety nie ma już jej ze mną :cry:
I tak to się zaczęło.



aneta - 29-11-2004 09:35
To co - tylko ja zaczynałam od papierowca :wink:
Ale przecież to też był prawie przypadek.
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • pspkrajenka.keep.pl



  • Strona 3 z 44 • Znaleźliśmy 10031 wypowiedzi • 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10, 11, 12, 13, 14, 15, 16, 17, 18, 19, 20, 21, 22, 23, 24, 25, 26, 27, 28, 29, 30, 31, 32, 33, 34, 35, 36, 37, 38, 39, 40, 41, 42, 43, 44
     

     


     

     
    Copyright 2003. Notki końskim kopytkiem napisane...