ďťż
 
 
   Mała czarna kicia,zamieszkała w nowym domku!
 
 

Podobne

 
    
 

 

 

 

Mała czarna kicia,zamieszkała w nowym domku!





jo_joanna - 08-10-2006 17:14
Witajcie,
szukam domku dla młodziutkiej, kochanej kici. Jest leczona (ma przewlekły katar będzie wysterylizowana. Jest kochana...... Jestem w stanie dowieźć ją w promieniu ok 100km z Bytomia.





Gem - 08-10-2006 23:10
Podnoszę Czarnulkę. Jest śliczna i musi szybko znaleźć domek!



jo_joanna - 09-10-2006 07:53
Nie wierzę, że nie znajdzie się zaden miłośników kotków.....



jo_joanna - 09-10-2006 14:06
Pomożcie szukac domku, kicia jest naprawde kochaniutka...





Gem - 09-10-2006 14:38
Mogę tylko podnieść, gdyż mam już cztery koty. Na piątego rodzina nie wyrazi zgody.



jo_joanna - 09-10-2006 20:18
Kicia jest od godziny u mnie w domku. Bylam wczesniej u weterynarza, dostała leki na katar. potrzebuje ciepła, spokoju i odkarmienia. Powinna szybko dojśc do siebie. Mogę jej jedynie zapewnić domek tymczasowy, swojego kocura czasowo przeniosłam do rodziców. Waży niewiele ponad 3 kg i u weta była super grzeczna. Teraz się chowa pod łózkiem, ale niech sobie tam siedzi, to pierwsza spokojna i i cieple spędzona noc.... Zdjęcia są na allegro, wystawię ją po raz drugi, wątek zamieszczę, pomóżcie w poszukiwaniach!



jo_joanna - 10-10-2006 13:16
Kicia jest grzeczniutka i bardzo słodka,to nowy link na allegro
http://www.allegro.pl/item133428567_...mku_bytom.html



Gem - 10-10-2006 17:54
Dogomaniacy, pomóżcie małej ślicznej kotce!



jo_joanna - 10-10-2006 19:52
własnie...... jakoś nikt jej nie zauważa.... A ona jest słodziutka, grzeczna, bardzo kontaktowa, chętnie się bawi, korzysta z kuwetki - cudo! No i wkrotce będzie zdrowa!! Domek kochający pilnie potrzebny!



Patsi - 10-10-2006 23:10
Wklej jej zdjęcia na dogo, co do sterylki napiszę jutro wieczorem.



wandul 66 - 10-10-2006 23:24
podnoszę w gorę



wandul 66 - 10-10-2006 23:28
http://photos.allegro.pl/photos/400x...2856/133428567



wandul 66 - 10-10-2006 23:35

Kicia jest od godziny u mnie w domku. Bylam wczesniej u weterynarza, dostała leki na katar. potrzebuje ciepła, spokoju i odkarmienia. Powinna szybko dojśc do siebie. Mogę jej jedynie zapewnić domek tymczasowy, swojego kocura czasowo przeniosłam do rodziców. Waży niewiele ponad 3 kg i u weta była super grzeczna. Teraz się chowa pod łózkiem, ale niech sobie tam siedzi, to pierwsza spokojna i i cieple spędzona noc.... Zdjęcia są na allegro, wystawię ją po raz drugi, wątek zamieszczę, pomóżcie w poszukiwaniach! jeśli mogę coś zasugerować , to niepotrzebnie odizolowałaś kocura , byłoby parę fuków i przyzwyczaił by się . To jest tak ,że jak się już zacznie coś takiego robić , to co chwilę ma się jakąs sierotke , kocisko jak i mój Mruczek będzie niezadowolony , obrazony , ale mu to przejdzie!!!



jo_joanna - 11-10-2006 07:41
Wiem, ale ona jest jeszcze chora - to po pierwsze a po drugie miałam już kilka podobnych sytuacji i mój kot nigdy jeszcze nie skonczył na fukaniu. :placz: On buczy jak syrena alarmowa a potem następuje atak... Ale i tak za chwilę wróci do domu. Jakos sobie poradzimy.
Stan zdrowia kotki jest coraz lepszy, zjada niemożliwe ilości suchej karmy i pije też sporo.
Niestety nie umiem wkleić zdjęc, więc może mi ktoś pomoże wziąć zdjęcia z allegro? Brak praktyki na dogo............



wandul 66 - 11-10-2006 08:29
ja już wkleilam fotkę



wandul 66 - 11-10-2006 08:30
to zrobimy kici teraz album ściągnięty z allegro



wandul 66 - 11-10-2006 08:31
PROSZĘ ,http://photos.allegro.pl/photos/400x...56/133428567_2 NIE CHCE WRÓCIĆ SPOWROTEM NA ULICE , DAJ MI DOM !!!!



wandul 66 - 11-10-2006 08:34
MIALAM CZŁOWIEKA , KTORY MNIE ZAWIODŁ , IDZIE ZIMA , NIE PRZETRWAM JEJ SAMA NA ULICY , POMÓZ MI , POTRZEBUJE TYLKO MAŁEGO KĄCIKA , ŻEBY ZWINĄC SIĘ W KŁĘBEK !!!!! BŁAGAM !!!!!http://photos.allegro.pl/photos/400x...56/133428567_3



wandul 66 - 11-10-2006 08:37
NA TYM POSŁANIU Z TRAWY NIEDŁUGO BĘDZIE ZMARZNIĘTY ŚNIEG , LUDZIE ZAMYKAJĄ PRZED NAMI NAWET OKIENKA Z PIWNICY , BŁAGAM , NIE DOŻYJĘ WIOSNY , DAJ MI DOM!!!!!!http://photos.allegro.pl/photos/400x...2856/133428567



wandul 66 - 11-10-2006 08:38
ZMIEŃ TYTUŁ WĄTKU NA COŚ BARDZIEJ PRZYCIĄGAJĄCEGO , postaraj się sprawdzić jej reakcje na psy!!!



jo_joanna - 11-10-2006 09:55
bardzo dziekuje za pomoc z wklejaniem zdjęc! Wiem, tytuł nie jest najlepszy. Tylko.... jak go zmienic???



wandul 66 - 11-10-2006 12:09
naciśnij przy pierwszym poście edit i dokonasz zmiany



wandul 66 - 11-10-2006 15:39
komu kicia , komu????



Gem - 11-10-2006 17:47
Czarna kocia piękność czeka na nowy domek!



jo_joanna - 11-10-2006 21:28
Kicia dzielnie znosi wizyty u weterynarza, kładzie się na stole blisko mnie i mrrrrruczy. Były pewne problemy hmmmmmmmmmmm kuwetkowe, ale juz zniknęły. Mała w domku nie spuszcza mnie z oka, a jedno spojrzenie w jej strone to zaraz da się słuszeć "aaaauuu", bo "miau" jakos nie wychodzi lub wychodzi ale bezgłosnie, pewnie przez ten katar. Kontaktowa jest dziewczyna. Kicia doskonale wie do czego słuzy kanapa lub łóżeczko.
Dzisiaj przyniosłam swojego kocura do domu. Niestety powitanie nie wypadło najlepiej. Ale daje mu troche czasu.... To łobuziak straszny jest.

Jeszcze jedna istotna rzecz: kicia będzie wysterylizowana, nie ma obaw, że za jakiś czas pojawiłyby się kociaki. Okres posterylkowy może rownież spokojnie spędzić u mnie i dojśc do siebie



jo_joanna - 12-10-2006 12:56
hopaj w gore malenka



Patsi - 12-10-2006 14:21
Śliczna kicia-może ktoś chce magicznego kota? Przypominam,że 24. października jest Święto Czarnego Kota-może z tej okazji ktoś zrobi kici najwspanialszy prezent-weźmie ją do siebie?



Gem - 12-10-2006 15:14

Śliczna kicia-może ktoś chce magicznego kota? Przypominam,że 24. października jest Święto Czarnego Kota-może z tej okazji ktoś zrobi kici najwspanialszy prezent-weźmie ją do siebie? O, nawet nie wiedziałem. Mój czarny kot na pewno się ucieszy :)

A Ty, Czarnulko, wracaj na samą górę, po nowy domek :)



jo_joanna - 13-10-2006 07:44
czy w piątek 13go nie przydałby sie czarny kot?? A nawet kotka? Grzeczniutka, spokojna z ciągle włączonym wiatraczko-trrrrrrrraktorkiem?



wandul 66 - 13-10-2006 09:05
jak relacje kici z domowym kocurkiem???



jo_joanna - 13-10-2006 12:48
cóż, mój niedobry kocur ćwiczy na małej uścisk łap, ostrośc pazurów i zębów. Zagania ja pod łózko i dzielnie czeka, okropny potwór. Mała najlepiej sie czuje, kiedy on jest zamkniety, idzie sprawdzic czy drzwi zamkniete i spokojnie spi na wersalce. Takie to grzeczne i spokojne. Wczoraj miałaproblemy z oddychaniem, dzwoniłam w nocy do weta, ale powiedział że to normalny objaw zdrowienia z kataru :multi: , etap zdrowienia - jak to nazwał. Biedulka męczyła się w nocy,trzy razy wymiotowała, i dopiero rano, jak tylko mnie przywitała poszla się wylegiwac.Chyba dzisiaj ma miec ostatni z serii zastrzyków, zobaczymy co powie wet. ALe z nosa juz sie nie leje, apetyt ma, z kuwetki korzysta jak szalona, bo pije ogromne ilosci wody - chyba dlatego, że przez ten katar ma często pyszczek otwarty. Ale już teraz będzie tylko lepiej. ALe domku nowego brak



jo_joanna - 13-10-2006 15:28
Wlasnie pojawila się szansa na domek!! aaale ciiiicho, nie zapeszajmy!Dzwonił pan z Wojkowic, czyli niedaleko. Ale chciałby kicię już po sterylce i szczepieniach, sama to zaproponowałam, żeby nie zaniedbali. Pan i jego dziewczyna chcą małą :-) Zdrowiej kiciunia



Patsi - 13-10-2006 18:18
Trzymam kciuki za domek,ale sprawdź go koniecznie-kicia już tyle przeszła i potrzebuje opiekunów na dobre i złe.



Gem - 13-10-2006 19:20

Wlasnie pojawila się szansa na domek!! aaale ciiiicho, nie zapeszajmy!Dzwonił pan z Wojkowic, czyli niedaleko. Ale chciałby kicię już po sterylce i szczepieniach, sama to zaproponowałam, żeby nie zaniedbali. Pan i jego dziewczyna chcą małą :-) Zdrowiej kiciunia Wspaniała wiadomość:) Trzymam kciuki, by się udało.



jo_joanna - 13-10-2006 21:19
tak tak, domek musi byc koniecznie sprawdzony. Zresztą niewiadomo czy do tego czasu będą dalej zainteresowani, róznie to bywa niestety. Odeslałam pana na allegro, żeby zobaczył jaka jest fajniutka. A jesli jednak dojdzie do adopcji to osobiscie ją zawiozę, zeby mieć naocznie czarno na białym, zobaczymy co z tego bedzie.....



wandul 66 - 14-10-2006 14:29
oczywiście , musisz przeprowadzić wnikliwe przesłuchanie , rewizję osobistą i naloty w środku nocy:diabloti: ;) :evil_lol:



Patsi - 14-10-2006 22:28
Popieram Wandul!!!Naloty w środku nocy są absolutnie niezbędne-wtedy można poznać, czy właściciele wpuszczają kicię do łóżka, czy też zmuszają biedulę do spania na jakimś niewygodnym fotelu:diabloti:



jo_joanna - 15-10-2006 22:40
myślę, że taka mała kicia zgrabnie się ulokuje w łóżeczku :-) Zwłaszcza, że ona czarna, w nocy ciemno, nikt jej nie zauważy a jak już zauważy to na pewno nie przepędzi.



jo_joanna - 15-10-2006 22:43
jeszcze jedno: już pisałam Patsi, że mała ma najprawdopodobiej gronkowca, wrrrrrrrrrrrrr, paskudny. Mogą być nawroty choroby paskudnej. Ale bądźmy dobrej mysli



Patsi - 15-10-2006 23:56
Trzymamy kciuki za koteczkę-wierzę,że dobra passa już jej nie opuści i wyjdzie z tego!!!



jo_joanna - 16-10-2006 19:45
Noooo, odezwal się drugi potencjalny domek - w Bytomiu (Patsi wie), chce koniecznie kicie zobaczyc. W najbliższą sobotę odbędzie się spotkanie rozpoznawczo-zapoznawczo-wywiadowcze :-)



Patsi - 16-10-2006 23:10
Trzymam mocno kciuki!!!



jo_joanna - 17-10-2006 07:42
Domek w Bytomiu zrezygnował, widać nie był dla Lunki. La Luna po hiszpansku to księżyc, a że ona czarna i ma białą plamke z poświatą na po-piersiu to jest czasowo Luna. La-lunia :-)
Troche kamien spadł mi z serca, domek musiał nie być wlasciwy. Dobrze, że teraz to wyszlo a nie za kilka m-cy..... Co prawda jest jeszcze domek w zanadrzu w Wojkowicach, ale czy na nią poczeka?
Tak więc Lunka szuka domkuuuu, na wszelki wypadek



wandul 66 - 17-10-2006 09:09
pewnie , złe domki uciekać , bo.....:mad: :mad: :mad: :angryy: :angryy: :angryy: już w jednym takim była!!!!



jo_joanna - 17-10-2006 09:27
Szkoda tylko, że ludzie maja takie podejscie. A to taki słodki kociak. Ona własciwie tylko śpi, troche poskacze, posiorbie zapchanym noskiem, poje (je jak szalona, na raz ogromne porcje, musze rozdzielac... - pewnie je na zapas) i znow spi, na kolanka sie wpycha, brzuszek do miziania nastawia, takie to kochane :loveu:



Patsi - 17-10-2006 17:34
Mimo wszystko lepiej, że domek zrezygnował teraz.Lunka napewno znajdzie fantastycznych opiekunów, to tylko kwestia czasu.A swoją drogą masz kontakt z tym domkiem z Wojkowic?



jo_joanna - 17-10-2006 22:40
Nie mam kontaktu z domkiem w Wojkowicach... przy naszej rozmowie w piątek zaznaczyłam, że kicia bedzie do oddania za ok 2-3 tygodni lub pózniej, bo jest leczona, bedzie sterylizowana itp. Nie wiem, czy domek sie odezwie.... Zwykle, gdy ktoś słyszy o chorobach to ..... A na dodatek tyle czekac. No, zobaczymy, nikomu nic na sile. A Lunka dzisiaj wreszcie pokazała, że nie tylko wygląd ma diabełka :-) Pospadały świeczniki :diabloti: Badala, cóż to za dziwactwo :-)



jo_joanna - 18-10-2006 08:55
Lunka hopaj hopaj!!



wandul 66 - 18-10-2006 09:35
hop , po domek!!!



jo_joanna - 18-10-2006 14:38
NIKT nie zechce takiej słodkiej istotki?? Niemożliwe..... Grzeczna, przymilna słodziutka



Patsi - 18-10-2006 21:43
Lunka znajdzie domek, kto by nie chciał czarnego, magicznego kota! :)



jo_joanna - 19-10-2006 19:11
domek musi się znaleźć.... mam specyficzną pracę, wkrótce zaczynam wyjazdy............... DOMEK, najlepiej DOCELOWY bardzo PILNIE potrzebny.... Najdalej za m-c musiałaby w nim być



jo_joanna - 20-10-2006 07:38
hopaj w górę śliczna!!



Patsi - 20-10-2006 23:15
Jak tam zdrówko czarnej księżniczki? Czy kocur wrócił już z emigracji? ;)



jo_joanna - 21-10-2006 10:07
Księżniczka ma się dobrze, chociaż jej leczenie strasznie się przedłuża.... Kataru nie ma, ale wszystko jeszcze siedzi w górnych drogach oddechowych. Może to potrwac jeszcze tydzien, dwa. Kocura nie ma jeszcz. Nie chcę jej stresowac, ona ma problemy w swobodnym oddychaniu, więc lepiej, żeby miała spokoj ;-) Ale potwór wkrotce powróci.....



Patsi - 21-10-2006 19:47
W sumie to ja się ''potworowi'' nie dziwię :vamp: . Przyszła sobie nagle taka kota i ciągle trzba się nią przejmować ;) Mój Nemaszek też był bardzo zaniepokojony ''tym chudym z chorym nosem'' ;)



Gem - 22-10-2006 00:39

domek musi się znaleźć.... mam specyficzną pracę, wkrótce zaczynam wyjazdy............... DOMEK, najlepiej DOCELOWY bardzo PILNIE potrzebny.... Najdalej za m-c musiałaby w nim być Podnosimy śliczną kotkę :)



wandul 66 - 23-10-2006 13:57
znajdż domek Lunka i poszukaj dla moich 4 kotów!!!!



Patsi - 23-10-2006 15:26
Co słychać u Lunki?



jo_joanna - 23-10-2006 15:27
nie ma wyjscia! WSZYSTKIE kociaki muszą mieć swoje domki i kochających ludzi......



jo_joanna - 23-10-2006 21:29
Lunka przezyła dzisiaj najazd moich znajomych. Spała sobie grzecznie w koszyku-budce a potem zmieniła lokum - na drugi pokoj, podłózkiem. Było tam tak miło, że musiałam ją mleczkiem zwabiac :) Ale już się rozruszała. Peszy ją nadmiar ludzi, głosne rozmowy. Ale wystarczy mówic do niej spokojnym głosem to przychodzi zadowolona pomruczec. Kochana malutka :loveu: Antybiotyki jeszcze przez jakis tydzien :cool3: A ona chyba nabrała troche masy, bo zanim ją doniose do weta, mdleją mi ręce :-) Znaczy dobrze jest. I futerko błyszczy pięknie :) Byc może wkrotce pojawią się fotki świeże



Gem - 25-10-2006 15:27

Byc może wkrotce pojawią się fotki świeże My chcemy fotki! :)



Patsi - 25-10-2006 21:03
Dzielna Lunka :loveu: Mój Nemaszek też nie lubi, jak przychodzą goście.



jo_joanna - 26-10-2006 21:25
fotki będą jutro wieczorkiem późnym. więc w weekend może na forum?? hmmm, chociaż ja nie umiem umieszczac fotek :evil_lol:



Patsi - 26-10-2006 21:36
Ja mogę zmieścić fotki Lunki na forum:cool3:



jo_joanna - 26-10-2006 21:39
tez własnie liczę na pomoc :)
Jutro konczymy serię zastrzyków (3 tygodnie!!). Własciwie kataru już nie ma od jakiegos czasu, ale oddychasirobiąc, wrrrrrr. Podobno ma to potrwac. Jutro popytam jesczez weta co i jak. Bo może będzie można wkrotce pomyslec o sterylce.....



jo_joanna - 28-10-2006 17:13
do góry maleńka



Patsi - 28-10-2006 23:01
Lunko, co słychać?



jo_joanna - 29-10-2006 18:33
Lunce wet przestał dwac antybiotyki. Prawei trzy tygodnie brała.... Co prawda ma jeszcze kłopoty z płynnym oddechem, ale organizm powinien sobie z tym poradzic, apetyt ciągle ma, radość życia też. Jest bardzo grzeczna i nieśmiała :loveu: Zdjęcia już zrobione, ale koleżanka ma mi dopiero przesłać. Więc lada dzień będą. Byla troszkę skrępowana goścmi, fleszami i całym tym zamieszaniem z pozowaniem, ale jej urokliwośc została ujęta mimo to. I te jej cudnie seledynowe oczka...
Jak zdjęć nie dam rady samodzielenie wkleić to - Patsi - wyślę do Ciebie:razz:



Patsi - 29-10-2006 21:45
Czekam z niecierpliwością na fotki księżniczki:lol:



jo_joanna - 31-10-2006 13:16
znów dwa potencjalne domki - w jednym czasie. Trzymamy kciuki, że którys wytrwa! Bo Lunka jeszcze nie może isc do nowego domku. Konczymy leczenie i sterylka przed nami



Patsi - 31-10-2006 22:10
Oby to były dobre domki i oby wytrwały! Lunka zasługuje na najlepszy domek na świecie!



MARCHEWA - 02-11-2006 10:54
W górę kicia:kociak: ,szukaj dobrego domku!



Patsi - 02-11-2006 14:14
A oto prześliczna Lunka:loveu: :http://img226.imageshack.us/img226/9931/lunka1we9.jpg http://img226.imageshack.us/img226/4686/lunka2zu3.jpg http://img220.imageshack.us/img220/5451/lunka3rr6.jpg http://img226.imageshack.us/img226/2769/lunka4jy9.jpg http://img226.imageshack.us/img226/5076/lunka5ow9.jpg http://img220.imageshack.us/img220/6694/lunka6cm1.jpg http://img226.imageshack.us/img226/984/lunka7za6.jpg
ONA JEST PO PROSTU WSPANIAŁA!!!:loveu:



jo_joanna - 02-11-2006 14:33
:multi: :multi: dzięki Patsi!!!
To fakt, jest cudna.Przytulasta, mrucząca, towarzyska :-)



Patsi - 02-11-2006 14:47
jo_joanna, podnieś wątek Lunki na miau-bo nie umiałam do niego dotrzeć-też wstawię tam jej fotki.



jo_joanna - 02-11-2006 14:54
to wątek na miau: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=50662
tam tez jestem jako jo_joanna



MARCHEWA - 02-11-2006 16:50
Piękna kicia,oby znalazł się wspaniały domek!



Patsi - 02-11-2006 22:51
Zaraz wstawię Lunkę na miau.



Gem - 02-11-2006 22:57

Zaraz wstawię Lunkę na miau. Przecież ta piękność ma już wątek na miau :)



Patsi - 02-11-2006 23:24
Miałam na myśli zdjęcia Lunki. Wątek jest już od dawna.Ale jak się okazało jo_joanna już wstawiła tam zdjęcia.



jo_joanna - 03-11-2006 09:43

Przecież ta piękność ma już wątek na miau :)
mało że pięknośc, to jeszcze przymilność, grzecznośc i radośc :-):loveu:



jo_joanna - 03-11-2006 09:44

Miałam na myśli zdjęcia Lunki. Wątek jest już od dawna.Ale jak się okazało jo_joanna już wstawiła tam zdjęcia. wstawiłam wstawiłam (chociaż nie tak ladnie jak Patsi:cool3: ), moze to coś da...... jakis domek



tkacka - 03-11-2006 11:51
...i moze to cos da...do gory!!



wandul 66 - 03-11-2006 13:50

znów dwa potencjalne domki - w jednym czasie. Trzymamy kciuki, że którys wytrwa! Bo Lunka jeszcze nie może isc do nowego domku. Konczymy leczenie i sterylka przed nami gdybyś miała nadmiar domków , tylko dobry , to pamiętaj o mojej KORZE z za żółtymi oczami i dwóch małych AGENTACH , plus 7 kociąt w mojej okolicy!!!



jo_joanna - 03-11-2006 19:17

gdybyś miała nadmiar domków , tylko dobry , to pamiętaj o mojej KORZE z za żółtymi oczami i dwóch małych AGENTACH , plus 7 kociąt w mojej okolicy!!!
te domki są - za chwilę rezygnują.... poza tym jakoś nie budzą mojego zaufania. Jest jeden domek (potencjalny) spod Oświęcimia, ale pani chciałaby, żeby kotek sygnalizował wychodzenie za potrzebą. Tyle wiem, więcej już sie pani nie odezwała....:cool3:
O Koruni i reszcie pamiętam :loveu: Jak tylko nadarzy się jakiś ciekawy kontakt domkowy - dam znac!



jo_joanna - 03-11-2006 20:08
Z Lunki niezła agentka ..... :evil_lol: Własnie przyszli panowie mechanicy, zostawili tu pare rzeczy do instalacji ale że wyszli na chwile to Luna dokonała spustoszenia w rzeczach. hehe szukalismy wszędzie elementu do instalacji drzwi :-) Był pod wersalką, wraz z dwoma dlugopisami, orzechami włoskimi, korkiem z butelki i moim antiperspirantem (poszukiwanym od tygodnia):roll: aaaaa i myszką do zabawy
Winowajczyni zamieszania siedziała pod kwiatkiem a teraz pilnie obesrwuje wiercenia. Już sie troche mniej boi, ale muszę być blisko, wtedy odważna siedzi na kolankach :) :loveu:



wandul 66 - 03-11-2006 22:27
oj , skąd ja to znam , mój Mruczek , choć stateczny pan , ciągle chodzi do góry , do pokoju córki i sprząta z biurka wszystkie kredki , pisaki , itp , znosi je w pyszczku na dół a ja już parę razy sobie na nich pojeżdziłam , dobrze ,że bez gipsowych efektow tej super-jazdy!!!



MARCHEWA - 03-11-2006 23:13
Trzymam kciuki aby znalazły się dobre,odpowiedzialne domki :kciuki:



jo_joanna - 04-11-2006 21:34
Trzymajcie kciukaski! Jutro czeka nas POWAŻNA rozmowa.... może to będzie TO! jestem dobrej myśli :-)



Gem - 05-11-2006 00:11

Trzymajcie kciukaski! Jutro czeka nas POWAŻNA rozmowa.... może to będzie TO! jestem dobrej myśli :-) Kciuki obecne i trzymane :)



MARCHEWA - 05-11-2006 21:25
:kciuki: trzymam mocno kciuki aby domek okazał się super!



jo_joanna - 05-11-2006 21:48
Ojjjjj, wszystko chyba zakończy się sukcesem!! Nowy domek dzwoni, pisze, zakochał się!! :loveu: Lunka pozostanie jeszcze u mnie do czasu dojścia do siebie po sterylce, przy czym termin sterylki jeszcze nie jest ustalony. Nowy domek obiecuje czekać, :multi: :multi: Czy może być lepiej?? Oczywiscie dopoki nie pojedziemy i nie przekonamy się, że Lunka tam zostanie to jest jeszcze pewna doza niepewności, ale po rozmowie z Nową Pańcią, jestem dobrej myśli. Swoją drogą cięzko mi będzie przeżyc to rozstanie:placz:
Na szczęscie mam zapewnienie, że będę mogła ją odwiedzić. Po stosownym czasie, jak Luneczka poczuje się pewnie i u siebie. oj, i żeby przysyłali fotki



jo_joanna - 05-11-2006 21:50

Kciuki obecne i trzymane :)
Gem, serdecznie dziękuję za wsparcie. Swoją drogą dopiero niedawno zobaczyłam wątek Perełki. Miała maleńka szczęście w swoim życiu. Będę wspierać obecnością i kciukami za domeczki



Gem - 05-11-2006 22:49
Perełka i szczeniaki będą do adopcji najwcześniej za 6 tygodni, więc na razie cieszmy się sukcesem Lunki :) Taki domek, na jaki ten jej się zapowiada, to prawdziwy skarb!

Gratuluję :)



Kasie - 06-11-2006 07:00
Oj Joasiu, żeby sie wszystko dobrze zakończyło z tym domkiem.



wandul 66 - 06-11-2006 09:26

Ojjjjj, wszystko chyba zakończy się sukcesem!! Nowy domek dzwoni, pisze, zakochał się!! :loveu: Lunka pozostanie jeszcze u mnie do czasu dojścia do siebie po sterylce, przy czym termin sterylki jeszcze nie jest ustalony. Nowy domek obiecuje czekać, :multi: :multi: Czy może być lepiej?? Oczywiscie dopoki nie pojedziemy i nie przekonamy się, że Lunka tam zostanie to jest jeszcze pewna doza niepewności, ale po rozmowie z Nową Pańcią, jestem dobrej myśli. Swoją drogą cięzko mi będzie przeżyc to rozstanie:placz:
Na szczęscie mam zapewnienie, że będę mogła ją odwiedzić. Po stosownym czasie, jak Luneczka poczuje się pewnie i u siebie. oj, i żeby przysyłali fotki
mam nadzieje ,że to nie domek z Jastrzębia , do którego moja Kora miała za żółte oczy:mad: :mad: :mad: bo na mnie nie zrobili dobrego wrażenia!!!



jo_joanna - 06-11-2006 11:08

mam nadzieje ,że to nie domek z Jastrzębia , do którego moja Kora miała za żółte oczy:mad: :mad: :mad: bo na mnie nie zrobili dobrego wrażenia!!!
Alllleż nie!! ABSOLUTNIE NIE! To inny domek, z ogłoszenia na aaaby. Pani nie przeszkadza nic. Chce ją u siebie jak najszybciej. Ma bardzo odpowiedzialne podejscie. W domu też jest dziecko, ale Pani ani razu nie mówiła, że "kotek dla dziecka", kotek dla domu, dla ich radości i z miłosci do kotów, no i że w Lunce juz jest zakochana i że nikomu nie odda.. Jakos tak inaczej niż "za żółte oczy".... Jasne, że życie czasem weryfikuje jedno i wychodzi drugie. Ale zobaczymy. Lunka jeszcze nie pojechała i póki co liczę, że zainteresowanie nią nie opadnie......
Będę donosic, co i jak



jo_joanna - 06-11-2006 11:11

Oj Joasiu, żeby sie wszystko dobrze zakończyło z tym domkiem. Kasiu, mam taką ogromną nadzieję... Żeby tylko była tam kochana. Ale zawsze jest ta niepewnośc.Zawsze wydaje się, że tylko u nas jest zwierzakowi najlepiej ;-)
Nuka bardzo się kicia interesuje, ale póki co ma na głowie jednego (mojego) kota, którego ledwo toleruje ;-) i wzajemnie. Biedna, tyle kotów wkoło :-)



MARCHEWA - 07-11-2006 15:13

mam nadzieje ,że to nie domek z Jastrzębia , do którego moja Kora miała za żółte oczy:mad: :mad: :mad: bo na mnie nie zrobili dobrego wrażenia!!! Wandul,nie wszyskie domki z Jastrzębia wybierają kota pod kolor tapety,pierwszy,który zadzwonił w sprawie Kory był dobry,tam gdzie chcieli kota wychodzącego,Marmar tam była i zostawiła swoją kicie;)



jo_joanna - 07-11-2006 17:53
Coś niedobrego dzieje się z Lunką :placz: :placz: :placz: Ma chyba nawrot choroby ze zdwojoną siła :placz: :placz: :placz: katar sie leje i oddycha pyszczkiem, czego wczesniej nie było :(:( Biegniemy do weta



Gem - 07-11-2006 18:06

Coś niedobrego dzieje się z Lunką :placz: :placz: :placz: Ma chyba nawrot choroby ze zdwojoną siła :placz: :placz: :placz: katar sie leje i oddycha pyszczkiem, czego wczesniej nie było :(:( Biegniemy do weta Cholera :( Czekam na wieści i mam nadzieję, że będą dobre.



jo_joanna - 07-11-2006 19:33

Cholera :( Czekam na wieści i mam nadzieję, że będą dobre. No cóż rewelacyjne sie są ale nie są też tragiczne. Lunka została osłuchana, i jak pani wet stwierdziła: "osłuchowo to nie ten sam kot". Na szczęście nic się nie rzuciło na płuca. Katar po wytarciu uspokoil sie i nie wyłazi z nochalka. Gdyby jednak znowu taka była sytuacja - mam złapać "gila" i robimy posiew. Moze sie okazać, że tam są grzyby i nasze poprzednie leczenie jedynie zatamowało ewentualną dalszą infekcję ale grzybów nie wybiło. Póki co mała sobie odpoczywa, ma spokojny i cichy oddech, nie charczy, nie kaszle i nie kicha. Nie wiem, ale rano kasłała, zwymiotowała i wlasciwie niewiele zjadła przez cały dzien. To odkrztuszanie wymęczyło bidulkę. Mam nadzieje, ze jak się wyspi to na nowo zaczną się harce.... Domek wypytuje o stan Luneczki i niecierpliwie czeka. Oby tylko wytrwał, bo wydaje się idealny.



Gem - 07-11-2006 20:16
Jeśli jest idealny, to na pewno wytrwa :)



jo_joanna - 07-11-2006 20:26

Jeśli jest idealny, to na pewno wytrwa :) też tak myślę, domek przejdzie próbę...



Patsi - 07-11-2006 20:45
Kciuki za Luneczkę!!!!



jo_joanna - 08-11-2006 08:06
Domek bedzie czekał tyle, ile bedzie musial :multi: Kocha Luneczke i wytrwa :-)
No a Lunce lepiej, od wczoraj wieczora pięknie je, i szaleje. Znaczy,ze załamanie stanu zdrowia było tylko chwilowe. Oby



wandul 66 - 08-11-2006 10:04
MOJE MALUCHY NIESTETY TEŻ TAK MIAŁY , 4 ANTYBIOTYKI , niby oki , po czym znpow nawrót!!! ale to jest duża kicia , napewno zwalczy choróbsko!!!



Patsi - 08-11-2006 13:05
Będzie dobrze. Najważniejsze, że Lunka ma już zaklepany domek. Jo_joanna, napisz coś o domku, który czeka na Lunkę.



jo_joanna - 08-11-2006 19:39
Wet mówi, że to nie wygląda na nawrót, za dużo czasu mineło. Ale na wszelki wypadek złowiłam gila na patyczek i zanioslam, zrobią posiew i się wszystko okaże. Nie ma na co czekac. Wet mówi, że to może po prostu wreszcie zejdzie jej z nosa i nie kazał się martwić :)

Co do domku. Pani jest z ogłoszenia na gratce lub aaaby (ogłoszenia umieściła Supergoga - za co wielkie podziękowania). Pani Kasia miała już kota kiedyś. Teraz pomyślała, żeby wziąc jakies stworzonko, które los doświadczył. Nie chciała rasowego, chce kotka do kochania. Pani jest na urlopie wychowawczym. Synek ma kontakt z kotkiem (ktos w rodzinie ma), nie jest uczulony i kotek jest dla domu i domowników. Lunka zostanie panią na włosciach bo zamieszka w domku w okolicach Oświęcimia. Bedzie kotką domową, niewychodzącą - z czego Pani Kasia bardzo się cieszy. A Lunka nie jest zainteresowana ani tym co za drzwiami ani tym co za oknem. Chyba ma dośc tego świata zewnętrznego. Domek cały czas pisze, interesuje się jej losem i czeka cierpliwie :-)
Zawiozę ją osobiście, więc zobaczę co i jak



Patsi - 08-11-2006 19:43
No to się bardzo cieszymy!:multi:



MARCHEWA - 09-11-2006 19:35
Super,że taki domek trafił się kici.Trzymam kciuki:kciuki:



jo_joanna - 09-11-2006 20:38
oj tak kciukaski trzymajmy do konca, ale z tego co widzę to będzie dobrze. Jestem z Domkiem w stałym kontakcie :)



Gem - 09-11-2006 21:25

oj tak kciukaski trzymajmy do konca, ale z tego co widzę to będzie dobrze. Jestem z Domkiem w stałym kontakcie :) Trzymamy więc :)



Patsi - 10-11-2006 12:20
Jak tam zdrówko Lunki?



wandul 66 - 10-11-2006 15:02
cieszę się ,że ma dobry domek , moja Kora ma pecha , bo ma za żółte oczy:mad: :mad: :mad:



jo_joanna - 10-11-2006 21:23

cieszę się ,że ma dobry domek , moja Kora ma pecha , bo ma za żółte oczy:mad: :mad: :mad: jej oczka są cudne i ona jest śliczna a ludzie się nie znają. Pewnie jej ktoś szuka ale o tym jeszcze nie wie.....



jo_joanna - 10-11-2006 21:27

Jak tam zdrówko Lunki? średnio, średnio... katarzysko jest. Przy kichaniu wylatuje i latam z akcesoriami żeby nochalka wyczyścić. Za to jak się wykicha to lżej oddycha (ciszej). Na szczęście jest wesoła, przytulasta i ma apetyt, więc stan ogólny dobry. A z katarem się uporamy, chyba wreszcie.....:mad: :mad: Na początku tygodnia wyniki, to zobaczymy co tam w tym nosie hula



Patsi - 10-11-2006 21:50
Zdrowiej Lunko, bo domek na Ciebie czeka!!!



Gem - 11-11-2006 01:19
Lunko, czas wyzdrowieć i poszukać domu na stałe :)



Patsi - 11-11-2006 14:38

Lunko, czas wyzdrowieć i poszukać domu na stałe :) Domek na Lunkę już czeka, więc niech panna zdrowieje!



wandul 66 - 11-11-2006 19:15
i szybko idzie do domku , bo tyle nowych nieśczęśc czeka!!!



jo_joanna - 12-11-2006 10:40
:cool3: hmmmmmmm a może ona symuluje ?? ;-)
Około wtorku będą wyniki zawartości czarnego noska :cool3: Może wreszcie się to paskudztwo wytępi!!



Patsi - 12-11-2006 14:39
Czekamy na wyniki posiewu i wierzymy, że będzie dobrze!!!



wandul 66 - 12-11-2006 21:29
oj , może być ,że to Agentka Cwaniaczka!!!



Patsi - 13-11-2006 22:03

oj , może być ,że to Agentka Cwaniaczka!!! Ma futro w kolorze Agenta Cwaniaka, więc kto wie...?:evil_lol:



jo_joanna - 14-11-2006 21:07
Wreszcie wpadłam tu na chwilkę.. W pracy zaczynają mi się wyjazdy służbowe :(:( NIENAWIDZĘ TEGO!!
Dzwoniłam dzisiaj do weta, są wyniki. Lunka ma w nosie gronkowca i drożdżaki. Ogólnie wet cos mamrotał, że całe leczenie poprzednie powinno było być skuteczne, bo a antybiogramu wynika,że podali właściwe leki, znaczy trafili. Ale co z tego??!! Ona dalej ma katar, który rzęzi jej w nosie :(:( Zaczynam sie czuć nieco bezsilnie. Tak się zastanawiałam.... moze powinnam zmienić weta? Albo chociaż skonsultować jej kolejne leczenie z kims innym?? Mnie już ręce opadają. Najgorsze, że często teraz mnie nie będzie w domuuu!! Kto Lunkę bedzie nosil do weta??
To, że domek w koncu może mi podziękowac to mały problem, trudno. Ale mnie chodzi o jej zdrówko. Na szczęście cały czas ma niesamowity apetyt, bawi się i z zachwania jest OK.
Poradźcie może cos....



wandul 66 - 14-11-2006 22:15
jeżeli jest już po leczeniu celowanym antybiotykiem , to napewno już wystarczy , a ten chrapiący świst z nosa zniknie napewno!!



jo_joanna - 14-11-2006 22:32

jeżeli jest już po leczeniu celowanym antybiotykiem , to napewno już wystarczy , a ten chrapiący świst z nosa zniknie napewno!! dzięki wielkie za słowa pocieszenia :)
Tylko, że ile (mniej więcej) może znikać?? Aaa i jeszcze jedno, po ponad tygodniu leczenia ten katar jej wrócił, w znacznie slabszej formie ale jednak. Śmierdzi i jest raczej biały. Nie wiem, czy znów leczyc.... okropnośc



Patsi - 14-11-2006 22:44
Trzymamy kciuki za Luneczkę! Niech panna zdrowieje, bo ciachnąć jeszcze ją trzeba :diabloti:...A patrząc na problem z innej strony-to taka sytuacja świetnie weryfikuje przyszły domek koteczki. Jak kocha to poczeka!:evil_lol:



wandul 66 - 14-11-2006 22:47
biała wydzielina to mogą być te drożdzaki!!!



Gem - 14-11-2006 23:50
Lunka, głuptasku, nie choruj już!



Patsi - 15-11-2006 20:16
A może Lunka zakochała się w Bazylim i dlatego udaje, że jest chora;)



jo_joanna - 15-11-2006 20:18
Byłam własnie u weta, bez Lunki. I w sumie dobrze. Dostałam receptę na maść do oczu (znaczy przez oczy do nosa) oxycort (chyba, bo pismo straaaaszne) i tabletki ketokonazol. Leczenie na ok. 2 tyogdni, bo ona ma poważną postać tego kataru, przez co podrażnioną (a być może i uszkodzoną śluzówkę).
"instalowania" maści w oczach jakoś nie widzę (TRZY RAZY DZIENNIE), ona co prawda dzielnie (ale jednak już ledwo) znosi ciągle wycieranie nochalka.
Będzie musiała to ścierpiec. Lepsze to niż zastrzyki. Tym bardziej, że znów byłby to antybiotyk, który mógłby wywołać kolejne drożdżaki.
Po tym leczeniu (oby skutecznym!! trzymajmy kciukiiii) będzie myśleć o ciachaniu. Bo domek czeka, cierpliwy jest i troskliwy :)
Więc Lunka ty już przestań tak cwaniakować i zdrowieć natychmiast prosze!!:cool3:



jo_joanna - 15-11-2006 20:21
aha, wet mówi, że ona może mieć kiedyś nawroty choroby (gronkowiec paskudny :mad: ), ale, że jak się odpowiednio wczesnie zareaguje to nie ma strachu. Ważne, że mała ma apetyt (potrafi zjeśc więcej niż moj kocur, wielkościowo jeszcze raz taki jak ona), szaleje i własciwie zachowuje się jakby nic jej nie dolegało. Wygonimy drożdżaki i powinno być dobrze!!



jo_joanna - 15-11-2006 20:30

A może Lunka zakochała się w Bazylim i dlatego udaje, że jest chora;) szkoda że bez wzajemnośći :cool3: Chociaż kto wie.. Może by się dogadały jak należy. I pewnie gdyby nie to, że domek jest chętny (i wydaje się dobry) to mała zostałaby u mnie. Ale skoro domek jest to cieszy :) A Bazyli zawsze może dostać jakąś koleżankę.... lub kolegę:)



Patsi - 15-11-2006 20:57

szkoda że bez wzajemnośći :cool3: Chociaż kto wie.. Może by się dogadały jak należy. I pewnie gdyby nie to, że domek jest chętny (i wydaje się dobry) to mała zostałaby u mnie. Ale skoro domek jest to cieszy :) A Bazyli zawsze może dostać jakąś koleżankę.... lub kolegę:) Chociaż to trudniejsze to chyba lepiej brać (w miarę możliwości) jakiegoś biednego kotucha na tymczas. Ja też myślałam o dokoceniu się ale Wandul uświadomiła mi, że więcej dobra zdziałam jako tymczas.



wandul 66 - 15-11-2006 21:32
ketokonazol to lek na te wlaśnie drożdżaki , kup mu też LAKCID w ampulakach , taki jak dla dzieci , trzeba mu odbudować florę bakteryjną!!! sorrki , jej!!!



Patsi - 16-11-2006 14:27
Lunka, księżniczko-nie spadaj!



jo_joanna - 17-11-2006 20:13

ketokonazol to lek na te wlaśnie drożdżaki , kup mu też LAKCID w ampulakach , taki jak dla dzieci , trzeba mu odbudować florę bakteryjną!!! sorrki , jej!!!
fakt, racja, dzięki za radę!
instalowanie maści w oczach jako tako wychodzi. może nie idealnie, ale jak na moje możliwości i wytrzymałośc kota to chyba nieźle :-)
czekamy na efekty....................



Patsi - 17-11-2006 21:08
Czekamy, czekamy- będzie dobrze:thumbs:



Patsi - 19-11-2006 14:29
Jak się miewa Lunka?



jo_joanna - 19-11-2006 19:48

Jak się miewa Lunka?
Lunka w sumie miewa się nieźle. Ciągle się każe nosic! A jak nie to plącze się pod stopami przez co czasem jestem bliska upadku :) Więc nosże, dla własnego bezpieczeństwa.
Katar od wczoraj się nie leje, jak kicha to nic nie wypada. Już z tego nosa tak nie śmierdzi. Do oczek pakuję jej ten oxycort, już się z tym pogodziła. Wierzga "witkami" uzbrojonymi w pazury, ale jakos tak bez zamiaru drapania :) Tabletki ładnie zjada samodzielnie z miski z z royalem. Trochę mniej charczy. I obym nie zapeszyla..... Co prawda leczenie może trwać i dwa tygodnie, ale pod koniec tego zamierzam pojść do weta osłuchac.

Patsi, a co za kociak, ten biały z plamką??



Patsi - 19-11-2006 21:01
Ten maluszek był u mojej kumpeli, znalazła go na stacji benzynowej. Miał wtedy jakieś pięć tygodni. Dziewczyna nie mogła go zostawić na stałe bo ma trójkę dzieci, dwa koty i doga niemieckiego. Sama nie miała czasu, żeby mu szukać domku. Ale Wandul miała chętnych na jakiegoś maleńtasa i tym sposobem Białasek dzisiaj pojechał do nowego domu:multi:



jo_joanna - 21-11-2006 08:52
to dobre wieści :-)



Patsi - 23-11-2006 23:51
Domek na Lunkę co prawda czeka ale księżniczka nie powinna być na drugiej stronie!



wandul 66 - 24-11-2006 00:09
oj , niech szybko zdrowieje , mamy wysyp maluchow , tymczasy potrzebne!!!!



jo_joanna - 24-11-2006 07:48
Katar jest coraz mniejszy, ale ten ciężki oddech..... Charczy czasem a czasem po prostu głosno oddycha. Ja nie wiem, kiedy to sie skonczy! Na szczescie domek jest cierpliwy...
W weekend pojdziemy się osłuchac, zobaczymy



Gem - 25-11-2006 09:21

Katar jest coraz mniejszy, ale ten ciężki oddech..... Charczy czasem a czasem po prostu głosno oddycha. Ja nie wiem, kiedy to sie skonczy! Na szczescie domek jest cierpliwy...
W weekend pojdziemy się osłuchac, zobaczymy
Wielkie brawa dla domku! :)



jo_joanna - 28-11-2006 18:25
nooo kochana nie wypada spadać na drugą stronkę!



Gem - 28-11-2006 22:26

nooo kochana nie wypada spadać na drugą stronkę! To wręcz nieładnie ;)



jo_joanna - 03-12-2006 21:30
Klamka zapadła - w przyszłą niedzielę 10go Lunia jedzie do domku swojego. Oczywiście cieszę się niezmiernie, ale też trochę łez się już polało a ile poleje.....
Domek obiecał się zalogować na dogo i donosić :)



Patsi - 03-12-2006 21:40
Cieszę się bardzo!!!:multi: To miło ze strony nowej opiekunki, że będzie nam donosić, jak się miewa Luneczka:lol:



Gem - 03-12-2006 22:55

Klamka zapadła - w przyszłą niedzielę 10go Lunia jedzie do domku swojego. Oczywiście cieszę się niezmiernie, ale też trochę łez się już polało a ile poleje.....
Domek obiecał się zalogować na dogo i donosić :)
Gratulacje :)



wandul 66 - 04-12-2006 11:28
to może byłaby szansa u Ciebie na tymczas dla jedenego z moich dzikusów , one potrzebują kontaktu z człowiekim i zaufania mu , u mnie siedzą u gory w pokoju , nie mogę ich wypuścić , bo zaraz pan i władca Mruczek , biegnie je tłuc!!!



jo_joanna - 09-12-2006 23:59
buuuuuuuu, jeszcze tylko kilka godzin tej słodzinki u mnie!! Mam nadzieję, że przyjdzie grzecznie pospać na poduszcze w łóżeczku, a łeż ocean już wylany......
będą zdjęcia z podrózy i domku nowego - należy uidokumentować to wydarzenie
Mam nadzieję, że się szybko zadomowi



wandul 66 - 10-12-2006 00:16
to super , super!!!



Patsi - 10-12-2006 01:48
Przed wyjazdem wymizaij od nas Lunkę...Dużo szczęścia i miłości w nowym domku Luneczko!!!:glaszcze:jo joanna-trzymaj się!!!Ściskam mocno!



jo_joanna - 10-12-2006 13:53
:placz: :placz: :placz: to własnie robię z tęsknoty za czarnulką
Jest już w noym domku i liczę, że będzie miała życie idealne



jo_joanna - 10-12-2006 14:14
http://img237.imageshack.us/img237/3...1791jpgdu9.jpg
a tu Luneczka w nowym domku



Gem - 10-12-2006 19:00

:placz: :placz: :placz: to własnie robię z tęsknoty za czarnulką
Jest już w noym domku i liczę, że będzie miała życie idealne
Trzymaj się i trzymaj kciuki za Lunkę :) A my pomożemy w trzymaniu!



Patsi - 10-12-2006 20:06
Na tym zdjęciu Lunka wygląda jak nietoperz;) Trzymaj się jo joanna,ja też nie wiem, jak to będzie jak oddam Piotrunia...



wandul 66 - 10-12-2006 23:46
a co ja mam powiedzieć , Kora u mnie od lopca sie tymczasuje!!! Ale wiecie , jakiego jestem zdania , zakocic się latwo a dobry tymczas uratuje więcej istnień !!!!



jo_joanna - 11-12-2006 19:08
co prawda to prawda: zakocić się jest łatwo. Ale porozpaczać muszę, nie ma rady, tak już mam. A szczerze mówiąc myślałam, że Korunia już zostanie. ;-)

http://img294.imageshack.us/img294/4459/lunka2yv0.jpg
tu jeszcze Lunka (Netoperek :-) )z harców po łóżku
http://img217.imageshack.us/img217/8627/lunka3px2.jpg



jo_joanna - 11-12-2006 19:09

Trzymaj się i trzymaj kciuki za Lunkę :) A my pomożemy w trzymaniu! dobrze wiedzieć, że jest więcej "trzymaczy" :)



wandul 66 - 12-12-2006 08:57
bo my tu wszyscy ciągle za coś trzymamy kciuki , czasem to pomaga , czasem niewiele!!!! ale wierzę ,że Lunka będzie szczęsłiwa!!!



Patsi - 12-12-2006 22:47
Jo_joanna masz wieści z nowego domku Lunki?Kiedy idziemy na kawę?:kaffee_2:



jo_joanna - 13-12-2006 08:08
Mam wieści :) Oczywiście już wczoraj MUSIAŁAM zadzwonić. Wszystko jest w porządku. Lunka co prawda boi się dzieci w domu, zatem sypia sobie na kocyku pod łózkiem, ale jak chłopcy znikają szaleje po domu:) Przylgnęła do swojej nowej pańci, ładnie przyjmuje leki, ma apetyt, korzysta z kuwetki i szaleje pieknie :)

A kawcia.... Chyba po Świętach, u mnie nawał pracy...



jo_joanna - 13-12-2006 22:01
Dzisiaj dzwonił domek. Co tu dużo mówić: chyba domownicy zadowoleni, kot zadowolony i ja też :)
Kiciunia pięknie się zaadoptowała i myślę, że ma przed sobą wiele lat szczęśliwego życia :)



Patsi - 13-12-2006 22:12
No to super, szczęśliwego życia Luneczko!!!



jo_joanna - 14-12-2006 13:43
a to dzisiejsze foto, pokazuje, że dzieci jej nie straszne :)
http://img185.imageshack.us/img185/8...1961jpgjs7.jpg



wandul 66 - 14-12-2006 14:54
tą fotkę polecam wszystkim , którzy dyskfalifikują domki dla kotow i psow ze względu na dzieci !!!!!!



Patsi - 14-12-2006 21:00
Wygląda na to,że dziecko nie może nadziwić się Luneczce.:lol:



jo_joanna - 15-12-2006 08:06
A to nasza gwiazda wygrzewa kosteczki:)
http://img301.imageshack.us/img301/8...1971jpgre2.jpg



jo_joanna - 15-12-2006 08:07

tą fotkę polecam wszystkim , którzy dyskfalifikują domki dla kotow i psow ze względu na dzieci !!!!!!
to racja. A cóż taki kociak czy psiak szkodzi dziecku? widać zresztą, że można żyć w symbiozie :)



Patsi - 15-12-2006 11:29
Czasami tylko dzieciak może zaszkodzić zwierzakowi, ale to tylko wtedy kiedy rodzice traktują kota czy psa jak zabawkę dla swojego brzdąca. W przypadku Lunki wszystko wydaje się idealne:lol:



Patsi - 17-12-2006 21:11
Czy są jakieś nowe wiadomości od Lunki?



kasiafo - 18-12-2006 00:16
Witajcie Wszyscy zgłasza się nowy domek Lunki. Myślę że wszyscy się ucieszą na wieść że nasza ślicznotka ma się dobrze i swoimi harcami umila nam wieczory. Doszło nawet do tego że mój zwykle opanowany mąż dzierżąc w ręce sznurek zaczął kocicy towarzyszyć w tym szaleństwie. Jednym słowem mamy wesoło:lol: :multi: :loveu:



Patsi - 18-12-2006 00:54
No to super!!!:multi: Proszę wymiziać od nas Luneczkę:lol:



kasiafo - 18-12-2006 01:21
Zrobione! Luna dziękuje za pamięć i przesyła mruczanki.
A ja mam pytanie, czytałam o kocie -Dzwoneczek- nie wiecie co z nim bo nie wiem gdzie szukać wieści a jeszcze nie bardzo orientuje się co gdzie na dogo( wiadomo nowicjusz);)



jo_joanna - 18-12-2006 07:33

Zrobione! Luna dziękuje za pamięć i przesyła mruczanki.
A ja mam pytanie, czytałam o kocie -Dzwoneczek- nie wiecie co z nim bo nie wiem gdzie szukać wieści a jeszcze nie bardzo orientuje się co gdzie na dogo( wiadomo nowicjusz);)

Wiiiitamyyy!!! :multi:
tu jest link do Dzwoneczka: http://www.dogomania.pl/forum/showth...ght=dzwoneczek



wandul 66 - 18-12-2006 08:25
witamy nową koto , dogomaniaczkę , gdybyś chciała towarzystwo dla Luny , zapraszam!!!



jo_joanna - 18-12-2006 08:35

witamy nową koto , dogomaniaczkę , gdybyś chciała towarzystwo dla Luny , zapraszam!!!
też mi to przemknęło przez myśl :evil_lol:



wandul 66 - 18-12-2006 09:25
mam teraz same kotki , tri , biało czarną i buraskę !!!



kasiafo - 18-12-2006 10:24
A Wy !!! Daj palec to od razu chcą całą rękę!:evil_lol: Ale kto wie? Może kiedyś?



wandul 66 - 18-12-2006 12:03

A Wy !!! Daj palec to od razu chcą całą rękę!:evil_lol: Ale kto wie? Może kiedyś? nawet nie wiesz co tracisz !!! wiesz jak się wspaniale bawią 2 koty !!!! o 6 nie wspomnę:crazyeye: bo tyle teraz mam!!!:evil_lol: :evil_lol: A bywało więcej!!!!:eviltong:



wandul 66 - 18-12-2006 12:05
http://images3.fotosik.pl/293/380c544588976613.jpg



wandul 66 - 18-12-2006 12:06
http://images4.fotosik.pl/249/f090650436d70c32.jpg



kasiafo - 18-12-2006 12:56
Są śliczne, a gdzie buraska ?



wandul 66 - 18-12-2006 16:07
dam fotkę podobnej , buraska jeszcze bez!!



wandul 66 - 18-12-2006 16:09
http://img290.imageshack.us/img290/5563/wanda044kf4.jpg



wandul 66 - 18-12-2006 16:09
z tym że moja jest mniejsza i ma bardziej rudy odcień!!!! na fotce jest kocurek , który juz ma domek!!!



jo_joanna - 18-12-2006 20:11
Wandul: piękności te kicie. mam nadzieje, że domki juz są namierzone.....

A tu Lunka: kot przyjacielem dzieci ;-)
http://img174.imageshack.us/img174/2...2041jpglt6.jpg

jak widać idealnie się nadaje jako wygrzewacz zabieganych dzieciecych nóżek :-)




wandul 66 - 18-12-2006 20:29
a dzieci przyjacielem kota:loveu: :loveu: :loveu:



kasiafo - 19-12-2006 14:29
Dzisiaj czarny kot pokazał czarny charakter! Lunka urządziła polowanie na kanarka, mimo że wisi wysoko to cztery razy zdejmowałam ją z klatki gdzie wisiała uczepiona przednimi łapami. Kanarek ledwie zipie ze strachu a kocisko po reprymendach siedzi pod klatką i łypie okiem na niego. Ale diablica:diabloti: kocica. I dobra wiadomość : od trzech dni nie ma ani śladu kataru, jednak ciągle słychać jej ciężki oddech ale myślę że i to minie. Cieszę się że Kora ma już swój domek, najwyższy czas ślicznotko iść na swoje własne włości!



jo_joanna - 19-12-2006 19:38
oooooj diabliczka chyba nie będzie przyjacielem kanarka.... Dzieci już kocha ale ptaka chyba nie da rady
Niech zdrowieje wreszcie dziewczyna!



Patsi - 19-12-2006 20:03
A kanarek na to:"Chyba widziałem kotecka...":evil_lol:



jo_joanna - 20-12-2006 20:32
no tego zdjęcia nie mogę nie zamieścic!!
http://img110.imageshack.us/img110/7...2081jpguq2.jpg



wandul 66 - 20-12-2006 22:56
oj , a dzidzia od harcow z Luną w biegu usnęła - z butelką w rączce:evil_lol: :lol: :loveu:



kasiafo - 21-12-2006 09:21

A kanarek na to:"Chyba widziałem kotecka...":evil_lol: Tak. Tylko że najpierw sam go prowokował a teraz siedzi jak trusia na patyku i już nie stroszy piórek...



kasiafo - 21-12-2006 09:25
:lol:
oj , a dzidzia od harcow z Luną w biegu usnęła - z butelką w rączce:evil_lol: :lol: :loveu: Dzięki Lunce mam czasem wolne od usypienia małego:lol:



wandul 66 - 21-12-2006 10:15
kasiofo , ja niestety przy moich kociskach byłam zmuszona szukac domku moim dwóm nimfą!!!one były pierwsze , jeszcze w bloku , nie było kotów , po przeprowadzcze do domu , zakociłam się i żal mi ich było , ucichły , stały się ciche , osowiale , a kociska wciąz ptzy nich urzędowały . Poszły do super domku i napewno lepiej im niż u mnie!!!



kasiafo - 21-12-2006 11:15
Mam nadzieję że ta dwójka jakoś się dogada...Lunka jest dopiero tydzień u nas. Teraz odpuściła i tylko zerka. Kiedyś miałam 3 koty 2 chomiki 2 papugi psa i 26 gołębi ozdobnych . wszystkie żyły w wielkiej zgodzie i chodziły luzem po domu i ogrodzie.



Patsi - 01-01-2007 23:28
Co słychać u Lunki?



jo_joanna - 02-01-2007 07:30
Dzwoniłam wczoraj do kasiafo, Lunka ma się dobrze, zadomowiła się na całego :) Tylko się cieszyć!!



kasiafo - 02-01-2007 09:34
Lunka ma się dobrze, narazie z polowania kanarka przerzuciła się na wykopywanie fikusa z doniczki. Jednym słowem -szaleje-.



jo_joanna - 02-01-2007 09:44
Kasiu, a to Ty nie wiesz, że fikusy sa niezdrowe :-) Chce dziewczyna wykopać kwiata z domku :-) Ona chce nad aurą czuwać a nie kwiaty :-) :evil_lol:



wandul 66 - 02-01-2007 14:31
kiedyś ktoś mi powiedział ,że jak sie kocha faune , to trzeba z flory zrezygnować , nie wierzyłam - miałam w tych pięknych czasach aż jednego psa , w obecnych już uwierzyłam;)



jo_joanna - 02-01-2007 19:42
Niedawno dzwoniła kasiafo. Lunka miała osobistą wizytę weta w domku :) To w ramach kontroli. Luneczka jest zdrowa, teraz potrzeba paru ...... miesięcy na regenerację jej śluzówki, żeby oddech już nie furczał. Ale z tym da się żyć. Będzie mogła wreszcie zostać odrobalona, leki odstawione, organim sie regeneruje :) Pięknie :loveu:



Patsi - 11-01-2007 15:58
Pozdrowionka dla Lunki!



wandul 66 - 11-01-2007 16:14
Lunka , zapewniam ,że fikusy nie pomagają w regeneracji śluzówki jamy ustnej i górnych dróg oddechowych:eviltong: :evil_lol: :shake:



kasiafo - 12-01-2007 00:12
Lunka odpuściła fikusowi i zajeła się dziećmi...bawią się w chowanego a dzisiaj grałam z chłopcami i ... kotem w piłkę.:lol:
Patsi dzięki za pozdrowienia kocica przesyła mruczanki dla wszystkich.



wandul 66 - 27-01-2007 18:21
Lunka , zaczynasz się uczyć , dzieci , fikusy i8 kanarki są niejadalne!!!!



Patsi - 27-01-2007 18:29
Na kiedy planujecie sterylkę Lunki? Będziemy trzymać kciuki za kiężniczkę!



kasiafo - 27-01-2007 19:24

Na kiedy planujecie sterylkę Lunki? Będziemy trzymać kciuki za kiężniczkę! Według weta najlepiej zrobić sterylkę końcem zimy. Choć nie wiem czy dotrwamy bo Lunkę zebrało na amory i jeszcze nie widziałam tak zdesperowanego kota. Wyje jak szalona i ciągle kombinuje jak by tu dać nogę na dwór.



kasiafo - 27-01-2007 19:25
Wandul co z twoim netem?



wandul 66 - 27-01-2007 19:56

Wandul co z twoim netem? JESZCZE DO 22 LUTEGO JEST , POTEM NIE WIEM , NARAZIE tELEKOMUNIKACJA USILNIE MNIE PRZEPRASZA I TWIERDZĄ ,ŻE NAWET SŁUP NAPRAWIĄ!!!



jo_joanna - 27-01-2007 21:27

Według weta najlepiej zrobić sterylkę końcem zimy. Choć nie wiem czy dotrwamy bo Lunkę zebrało na amory i jeszcze nie widziałam tak zdesperowanego kota. Wyje jak szalona i ciągle kombinuje jak by tu dać nogę na dwór. Ale jaka zaradna ta Lunka!! W domu siedzi a adoratora udało się jej przywołac pod okna :-) Adorator zaokienny :-)

Wandul, TP SA "rencyma i nogoma" stara się utrzymać klientów, wszyscy uciekają i im coraz gorzej. Może zatem zainwestują w net u Ciebie?



jo_joanna - 31-01-2007 22:08
a oto świeżutkie foto Lunki :-)
http://img168.imageshack.us/img168/4997/dsc00301mp6.jpg



jo_joanna - 31-01-2007 22:19
i jeszcze jedno :-)
http://img380.imageshack.us/img380/3654/dsc00306wo1.jpg



Patsi - 01-02-2007 19:07
Śliczna kicia, śliczny dzieciaczek i śliczny drapaczek-:loveu::loveu::loveu:



jo_joanna - 01-02-2007 19:35
No i jeszcze mysza śliczna :-) A drapaczek od mojego Bazyla, podzielił się chłopak :) bo rzadko używał :cool3:



kasiafo - 01-02-2007 23:11

Śliczna kicia, śliczny dzieciaczek i śliczny drapaczek-:loveu::loveu::loveu: fakt wszystko śliczne a drapak przypomina Lunie o jo joannie od której go dostała. Co kocina ostrzy sobie pazurki to wspomina dawną pańcię.;)



jo_joanna - 02-02-2007 09:11
Oczywiście, nie po to, zeby ich użyć na mnie :cool3: ;)
A widać, ze Lunka nabrała kształtów zadbanego domowego kota :-) jak ją wzięłam to kręgosłup sterczał!!



jo_joanna - 05-02-2007 19:32
A tu jeszcze parę fotek, lekko przeterminowanych bo jeszcze jak Lunka była u mnie
http://img300.imageshack.us/img300/3531/pb290898kw2.jpg
http://img412.imageshack.us/img412/496/pb290899yz4.jpg

http://img412.imageshack.us/img412/4559/pb290909ni3.jpg

http://img412.imageshack.us/img412/1073/pb290918dc7.jpg
http://img118.imageshack.us/img118/4448/pb290920bi3.jpg

http://img480.imageshack.us/img480/3443/pb290921oj0.jpg
http://img104.imageshack.us/img104/4953/pb290926un8.jpg

i to na tyle sentymentalnych wspominek :) Fotek jest wieeeeele więcej, ale te najfajniejsze



jo_joanna - 11-02-2007 19:03
Ecccchhhh Luna, wszyscy już zapomnieli....



Patsi - 13-02-2007 15:40
Nie zapomnieliśmy!!!! Fotki śliczne, a Lunka...:loveu::loveu::loveu:Na tych zdjęciach wygląda na niezłą trzpiotkę! ;)



kasiafo - 14-02-2007 13:52
Patrzę i nie mogę się nadziwić jak ta Lunka urosła, jaka jest duża... o wiele za duża... to jak nie mój kot! O rany to nie jest mój kot!!! :lying: Lunka siedzi przed szklanymi drzwiami do ogrodu a po drugiej stronie to wcale nie jej odbicie... to śliczny czarny pan wypisz wymaluj Lunka tylko w większym wydaniu. I tak oto wkraczamy w kolejną fazę kocich miałków...:cry: idę do sklepu po stopery...



jo_joanna - 14-02-2007 14:04
współczuję!! i jej i Wam! Ciachanie chyba zbliża się nieubłaganie.............



jotpeg - 14-02-2007 14:17
tylko sterylka.
a Kocia piekna, mmmm :loveu: :loveu: :loveu:



wandul 66 - 15-02-2007 13:32
miauki to bajka , zobaczysz co zacznie przy rójce wyprawiac , mam to od miesiąca , moja Klusia , MOMO ŻE GÓWNIARZ , TO JUZ MA OCHOTĘ , CZASEM NAWET NA AMORY NAMÓWI MOJEGO KASTRATA MRUCZKA!!!!



kasiafo - 16-02-2007 13:45

miauki to bajka , zobaczysz co zacznie przy rójce wyprawiac , mam to od miesiąca , moja Klusia , MOMO ŻE GÓWNIARZ , TO JUZ MA OCHOTĘ , CZASEM NAWET NA AMORY NAMÓWI MOJEGO KASTRATA MRUCZKA!!!! Masz na myśli to gardłowe "wycie", ocieranie, wypinanie, napastowanie,froterowanie podłogi czy coś jeszcze?
Co z twoim netem?



wandul 66 - 16-02-2007 15:29

Masz na myśli to gardłowe "wycie", ocieranie, wypinanie, napastowanie,froterowanie podłogi czy coś jeszcze?
Co z twoim netem?
net zostaje , TP wymieniło słup na nowy , nawet mi odliczyli z abonamentu za okres , jak notorycznie telefon był popsuty !! co prawda mój TZ sie zawziąl , i nie chciał , a telefon i net na niego , ale coż się nie robi , dla łąćznosci ze swiatem , nawet przez dwa dni sie z nim nie kłóciłam :eviltong: :eviltong: :eviltong: i zmiękł;) ;) ;)



kasiafo - 16-02-2007 18:17

net zostaje , TP wymieniło słup na nowy , nawet mi odliczyli z abonamentu za okres , jak notorycznie telefon był popsuty !! co prawda mój TZ sie zawziąl , i nie chciał , a telefon i net na niego , ale coż się nie robi , dla łąćznosci ze swiatem , nawet przez dwa dni sie z nim nie kłóciłam :eviltong: :eviltong: :eviltong: i zmiękł;) ;) ;) Super! Pusto by było bez ciebie na Dogo.



Patsi - 16-02-2007 20:22
Lunko, pamiętaj, że im bardziej się wydzierasz tym bliższa Twoja sterylka ;) Mizianki dla pięknej panny!!!!



kasiafo - 17-02-2007 00:13

Lunko, pamiętaj, że im bardziej się wydzierasz tym bliższa Twoja sterylka ;) Mizianki dla pięknej panny!!!! Nie tak blisko bo Lunka zachorowała:shake: .Był wet i zlecił zastrzyki. Kocica trochę kicha ale z nosa nic nie leci gorzej jest osłuchowo. Nie jest dobrze ale nie najgorzej. Trzymajcie kciuki za pannę(i za mnie bo mi się płakać chce)!



Patsi - 17-02-2007 22:18
Trzymam kciuki!!! Tak już z kotami czasem jest, ja też mam chorowitego Piotrka (dla odmiany u niego są sensacje jelitowe, które czasem powracają). Lunka ma wiele szczęścia, że trafiła na tak wspaniałych ludzi jak Jo_joanna i Ty. Zdrowiej Lunko kochana i nie przysparzaj choróbskiem Twojej Pani zmartwień!
Kasiafo-pisz, jak tam zdrówko kociej panienki.:eviltong:




jo_joanna - 18-02-2007 08:48
Luneczko, swoje już przeszłaś, czas już przestać chorować. Kasia trzymam za Was kciuki!



wandul 66 - 19-02-2007 11:39
trzymam kciuki , będzie oki!!!



kasiafo - 19-02-2007 13:32

trzymam kciuki , będzie oki!!! Wandul co u Korci bo jakoś pusto u niej, nikt nie pisze?



kasiafo - 19-02-2007 22:36
Tu też pusto?!



jo_joanna - 20-02-2007 07:32
no widzisz, wszystkich gdzieś wywiało ?? A jak Luneczka??



kasiafo - 20-02-2007 11:03

no widzisz, wszystkich gdzieś wywiało ?? A jak Luneczka?? Trochę lepiej zaczyna więcej jeść i bawić się.
Na nieszczęście jej rujka i choroba zbiegły się w czasie i dlatego efekty są takie (chuda smutna kicia):shake:



jo_joanna - 20-02-2007 11:10
Nooo to dobrze. Odkarmi się, odżyje, ma w końcu kochającą Panią przy sobie :)



kasiafo - 21-02-2007 09:39

Nooo to dobrze. Odkarmi się, odżyje, ma w końcu kochającą Panią przy sobie :) No mam nadzieję bo wkrótce będzie miała towarzystwo:razz:



Patsi - 21-02-2007 23:19
Czyżby jakiś uroczy kocurek do pary?:cool3:



jo_joanna - 22-02-2007 07:58
z tego co wie, to piesek! a właściwie kawał psa :-)



kasiafo - 22-02-2007 13:01

Czyżby jakiś uroczy kocurek do pary?:cool3: Oj Patsi Patsi!
Jak wszystko będzie pewne to się pochwalę, ale może kojarzysz Bazyla od Neris?



wandul 66 - 22-02-2007 13:05
to super wieści a Bazyl to piękne psisko , musisz teraz delikatnie je sobie przedstawiac WITAM NA DRODZĘ DO ZAPSIENIA I ZAKOCENIA!!!!!



jo_joanna - 22-02-2007 13:09
ojjjj piekne to psisko, nie ma co :-) Piękna kicia to i pies musi byc niczego sobie :-)



kasiafo - 22-02-2007 14:48

to super wieści a Bazyl to piękne psisko , musisz teraz delikatnie je sobie przedstawiac WITAM NA DRODZĘ DO ZAPSIENIA I ZAKOCENIA!!!!! Nie zapominaj o kanarku! a nie wierzyłaś że się "dogadają" z Lunką



kasiafo - 23-02-2007 00:15
Dziękuję Joasiu za ciepłe słowa o mnie na wątku Bazyla.



kasiafo - 23-02-2007 00:18

ojjjj piekne to psisko, nie ma co :-) Piękna kicia to i pies musi byc niczego sobie :-) Kocica piękna , wcina aż miło. Leki działają te na rujkę też więc słychać tylko mruczanki:lol: :multi: :lol: :multi:



Patsi - 23-02-2007 01:10
Już wiem, przeczytałam wątek Bazyla, no to teraz już wiem :oops:



zdrojka - 23-02-2007 02:52
Ech, jak się miło czyta takie wątki :p
Zdrówka życzę przede wszystkim i spokojnie przebiegającego zapoznania.



jo_joanna - 23-02-2007 11:57

Dziękuję Joasiu za ciepłe słowa o mnie na wątku Bazyla. napisałam sobie takie moje spostrzeżenia :-) Wiem, ze ciężko wydać komus zwierzaka, któremu sie dało serce, czas i wiem, że Neris też ma swoje wątpliwości. Trzymam kciuki :-)



kasiafo - 24-02-2007 13:59

napisałam sobie takie moje spostrzeżenia :-) Wiem, ze ciężko wydać komus zwierzaka, któremu sie dało serce, czas i wiem, że Neris też ma swoje wątpliwości. Trzymam kciuki :-) Twoja opinia pomogła mi przejść przez ostrzał pytań cioteczek a trzeba przyznać że był iście artyrelyjski!!!!;)
Jeszcze raz wielkie dzięki!!!!:Rose: :buzi:



kasiafo - 25-02-2007 14:08
Lunka dostała dzisiaj ostatni zastrzyk. Wet mówi że jest o niebo lepiej (sama też to "słyszę")teraz jeszcze przez kilka dni tabl.wykrztuśne i powinno być ok.:multi:



jo_joanna - 25-02-2007 17:07
Lunko, zdrowiej zdrowiej :)



Patsi - 01-03-2007 00:11
Lunko, musisz być zdrowa, bo kumpel niedługo przyjedzie :lol:



kasiafo - 01-03-2007 02:01
http://images22.fotosik.pl/11/99720b228fb8cb66.jpg



jo_joanna - 01-03-2007 10:51
Lunka, zdrowieje :-) Musi, to twarda zawodniczka!
I Kasiu, jak dobrze, że wkleiłaś foto :-) Mam nadzieję, że na wątku Lunkowym i Bazylkowym czasem coś ujrzymy ;-)



kasiafo - 04-03-2007 22:46
http://images22.fotosik.pl/25/8f1f5e1efbf8101b.jpg



kasiafo - 04-03-2007 23:00
http://images21.fotosik.pl/52/17e1376620333f1b.jpg



kasiafo - 04-03-2007 23:01
http://images22.fotosik.pl/25/28b04efc976e241f.jpg



kasiafo - 04-03-2007 23:01
http://images22.fotosik.pl/25/4405e8689551722d.jpg



kasiafo - 04-03-2007 23:02
Sliczna ta panna Luna co nie?



zdrojka - 05-03-2007 00:35
Piękna czarnulka :loveu:



jo_joanna - 05-03-2007 07:31
piękne moje czarniutkie słonko!! Bazylek już zaakceptowany???



kasiafo - 05-03-2007 21:24

piękne moje czarniutkie słonko!! Bazylek już zaakceptowany??? jutro wkleję zdjęcie z tej "akceptacji" Lunka twarda sztuka nie ustępuje łatwo, -a może uda się wykurzyć delikwenta- fuków,:kociak: warków i ganiania co niemiara.:Dog_run:



jo_joanna - 06-03-2007 07:42
trzeba im dać trochę czasu :-) Chociaż mój pies i kot się nie lubią. Tolerują, na szczęście i to wszystko. Moj kot nigdy w swoim życiu nie fuczał, nie syczał itp. Jedynie wydaje dźwięki (przy wieeeeeeeeeeeeelkim zdenerwowaniu) jak bucząca syrena. A na psa czasem zapoluje, czasem zagoni w kąt pokoju i trzeba psa ratować, ale jakoś żyja tak obok :-)
Lunka, jak przebywała na podwórku pod blokami to baaaaaaaaaardzo lubiła inne koty, a tu taki Bazyś. Nadziwić się dziewczyna nie może :-)



kasiafo - 06-03-2007 11:45
http://images21.fotosik.pl/55/bb142594fff622d1.jpg
Luna i Bazyl



jo_joanna - 06-03-2007 11:46
wygląda całkiem przyzwoicie, znaczy szponów nie widać :-) idzie ku dobremu :-)



kasiafo - 06-03-2007 11:46
http://images21.fotosik.pl/55/58e84b9a037567dd.jpg



kasiafo - 06-03-2007 11:49

wygląda całkiem przyzwoicie, znaczy szponów nie widać :-) idzie ku dobremu :-) No nie zabardzo bo nie zdążyłam zrobić następnego ujęcia, ale Luna była tylko trochę mniejsza od Bazyla gnając przez dom:-o



jo_joanna - 06-03-2007 12:01
chłopak chce się zapoznać a ona taaaka dzika ;-)
Trochę czasu minie, ale potem się zaczną ignorować. Jak ona biegnie to ona ma frajdę, cóż ... ;-) Macie wesoło



Patsi - 06-03-2007 21:50
Ale z nich parka...:loveu:



kasiafo - 15-03-2007 09:33
Jednak jest pożytek z tego psa, przynajmniej mam własne M !
http://images20.fotosik.pl/129/45ecfe6c929aac58.jpg



kasiafo - 15-03-2007 09:48
Coraz bliżej

http://images21.fotosik.pl/79/c2d1b92642cfaaae.jpg



jo_joanna - 15-03-2007 09:49
Kasiu a jak zdrówko Lunki?? W porządku już??
Gustownie wygląda w tym swoim mieszkanku :loveu:
Z Bazylem nadal niezbyt im się układa?? Z fotki widać, że już powolutku księżniczka przyzwyczaja się do przybysza :)



kasiafo - 15-03-2007 10:25
Może by się i dalej obrażała ale ostatnio udało się jej obwąchać Bazylową kość i teraz ciągle robi podchody jak by ją uszczknąć!:lol:



kasiafo - 15-03-2007 13:30
Stare dobre czasy....http://images21.fotosik.pl/80/dafae2e6a23b7dea.jpg



kasiafo - 15-03-2007 13:39
spałam sobie na łóżeczku....
http://images20.fotosik.pl/130/755f988a65c987fd.jpg



kasiafo - 15-03-2007 13:40
...robiłam co chciałam...
http://images22.fotosik.pl/50/4c9b43a7ec6326f6.jpg



kasiafo - 15-03-2007 13:42
...a potem zjawił się on i jak tu żyć?

http://images20.fotosik.pl/127/c525282eea6b66c6.jpg

(lunka jest pod łóżkiem)



wandul 66 - 15-03-2007 22:44
Dotrą Się Już Niedługo I Zaczną Jeśc Z Jednej Miski!!!!



kasiafo - 18-03-2007 14:44

Dotrą Się Już Niedługo I Zaczną Jeśc Z Jednej Miski!!!! Lunka już tam chodzi jak Bazyl śpi!:evil_lol:



jo_joanna - 21-03-2007 09:03
Lunka pokocha Bazylka jak wszyscy pozostali :)



kasiafo - 27-03-2007 13:04
http://images20.fotosik.pl/170/8b3909302af47154.jpg



kasiafo - 27-03-2007 13:05
http://images21.fotosik.pl/120/81479d20bac9baec.jpg



kasiafo - 27-03-2007 13:06
http://images21.fotosik.pl/120/57126809d7a098a5.jpg



kasiafo - 27-03-2007 13:07
http://images22.fotosik.pl/70/b44731bebf8124bf.jpg



wandul 66 - 27-03-2007 13:15
super fotki , komitywa psio - kocia pełna , czyż to nie wspaniały widok!!1 a ludzie mówią , życ jak pies z kotem:evil_lol: :evil_lol: :evil_lol:



jo_joanna - 27-03-2007 20:53
:loveu: :loveu: :loveu: aaaaale widać różnicę wielkości ;-) dośc potężna to różnica;d



kasiafo - 28-03-2007 14:47
A co wy na to?
http://images21.fotosik.pl/124/e2047ef15da74ef5.jpg



kasiafo - 28-03-2007 14:49
Lunka pracuje......
http://images21.fotosik.pl/124/37b28292b05d4aca.jpg



jo_joanna - 29-03-2007 18:18
cudne fotki :loveu: :loveu: szczęśliwa pannica :)



kasiafo - 18-04-2007 15:42
Dla wszystkich fanów Luneczki>>>>>
http://images20.fotosik.pl/239/a55d597f0bb6b02f.jpg



kasiafo - 18-04-2007 15:47
Lunka na smyczy, jej wyjście luzem zaowocowało półgodzinnym pościgiem zdesperowanej właścicielki(czyli mnie) po sąsiedzkich ogródkach.
http://images21.fotosik.pl/184/93d479144ea16212.jpg



kasiafo - 18-04-2007 15:47
http://images22.fotosik.pl/105/74379da0f3b20412.jpg



jo_joanna - 18-04-2007 21:48
no, ja już się pozachwycałam na wątku Bazylka:)



kasiafo - 29-05-2007 14:35
Halo halo... Chciałam donieść że wszyscy żyjemy i mamy się zdrowo. Lunka chyba najlepiej bo w czasie nieudanej wyprawy na sterylkę została zaszczepiona przeciw wszelkim możliwym kocim choróbskom. A sterylki nie będzie, przynajmniej nie szybko bo wet obawia się o nią, że nie przeżyje narkozy. Lunka w stresujących sytuacjach mało się nie udusi może to być jakaś astma albo coś podobnego



wandul 66 - 29-05-2007 15:33
Lunka , nie symuluj , sterylka jest dla Twojego i naszego dobra!!!



jo_joanna - 30-05-2007 08:00
może ona o macierzyństwie myśli ;-)



kasiafo - 30-05-2007 10:20

może ona o macierzyństwie myśli ;-) Lunka dostała zastrzyk który powtarza się co 3 mies. więc o macierzyństwie może tylko pomarzyć:cool3:



jo_joanna - 30-05-2007 20:10

Lunka dostała zastrzyk który powtarza się co 3 mies. więc o macierzyństwie może tylko pomarzyć:cool3: wiesz jak to jest z antykoncepcją.... nie zawsze działa ;)
A tak poważnie to ciekawe czy miała kiedykolwiek kocięta.....



kasiafo - 06-06-2007 14:01
Lunka traktorzystka
http://images22.fotosik.pl/134/d16fab5aac859870.jpg



kasiafo - 06-06-2007 14:01
lunka bierze kąpiel
http://images11.fotosik.pl/67/f3c809e7398a357a.jpg



kasiafo - 06-06-2007 14:02
czas na drzemkę
http://images22.fotosik.pl/134/76313767120da173.jpg



kasiafo - 06-06-2007 14:03
mój przyjaciel kanarek
http://images22.fotosik.pl/134/6f5f0db20c4b8449.jpg



kasiafo - 06-06-2007 14:05
i bazyli
http://images22.fotosik.pl/134/cd0a42953f4e7d19.jpg



kasiafo - 06-06-2007 14:06
łapiemy razem muchy
http://images12.fotosik.pl/62/eac09c84a317e863.jpg



kasiafo - 06-06-2007 14:08
albo się opalamy
http://images12.fotosik.pl/62/eeb48c63a74ae1e4.jpg



jo_joanna - 06-06-2007 14:15
nic dodać, nic ująć, zdjęcia są rozbrajające :):loveu: :loveu:



kasiafo - 06-06-2007 14:16
http://images22.fotosik.pl/134/20184e1e70dc63b9.jpg



Patsi - 20-06-2007 22:52
Słodkie zdjęcia, wspaniała psio-kocia komitywa. :loveu::loveu::loveu::loveu:



jo_joanna - 04-07-2007 18:25
a to dzisiaj dostałam http://images25.fotosik.pl/16/c9c089a2f73e6f4e.jpg



wandul 66 - 04-07-2007 23:10
kotomotyl:crazyeye: :crazyeye: :crazyeye:
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • pspkrajenka.keep.pl



  • Strona 1 z 2 • Znaleźliśmy 664 wypowiedzi • 1, 2
     

     


     

     
    Copyright 2003. Notki końskim kopytkiem napisane...