ďťż
 
 
   Calinka cala bielutka i delikatna-juz w nowym domu
 
 

Podobne

 
    
 

 

 

 

Calinka cala bielutka i delikatna-juz w nowym domu





Ania-tygrysiczka - 22-06-2006 23:12
To jest Calinka.
Sobowtor Calineczki znalezionej pod marketem,ktora znalazla domek w Warszawie.Calinka jest mixem charcika wloskiego ze sznaucerkiem.Jest malutka,do pol lydki.Wysterylizowana,ma roczek.Komu sliczną i urokliwą,oryginalną sunie?Malenka jest w schronisku w Radomiu.
http://img476.imageshack.us/img476/7346/calinka22gk.jpg
http://img99.imageshack.us/img99/825/calinka13hx.jpg
http://img371.imageshack.us/img371/4873/calinka34ob.jpg





Bunia1 - 22-06-2006 23:19
jakie śliczne maleństwo.



red - 22-06-2006 23:39
Podnoszę sunieczkę, jest bardzo wystraszona....



Dabrowka - 22-06-2006 23:43
Czy Dorothy nada interesują małe kudłate?... zaglądała na takie wątki, więc może tu też ją "przyprowadzić"...?





mulinka - 23-06-2006 00:25
do góry kudłatko !



mulinka - 23-06-2006 11:53
pokaż sie wszystkim !



iwonamaj - 23-06-2006 11:57
Do góry maleńka!!!



red - 23-06-2006 15:21
Podnosze Calinkę, to takie chude delikatne stworzonko, musimy ją uchronić...



rybon36 - 23-06-2006 15:30
Posłuchajcie, ona jest dokładnie identyczna, nawet tak samo ostrzyżona jak moja Kopiejka, taki sam wzrost, uszy, ogon, kształt tylko Kopka jest o ton ciemniejsza od niej i ma 15 lat! Ale numer!!



tula - 25-06-2006 20:46
jestem od niedawna na dogomanii ale radomskie schronisko znam o wiele dłużej, dzisiaj byłysmy tam z Dorotą i Anią i widziałam maleńką Calinkę, ona tak pragnie miłości, dobrego domku, kiedy się ją głaszcze to wciska mordkę między siatkę i stoi tak jeszcze kiedy się już odchodzi. Jak nas widzi to cichutko popiskuje, jest naprawdę uroczą, delikatną sunieczką. Kto pokocha Calineczkę?



red - 25-06-2006 22:47
Calinka jest kochana, była b.zaniedbana, trzeba było ją ostrzyc. Miała długą sierść, jest bardzo oryginalna, nie wiem co to za rasa, ale jest super kanapowiec.



tula - 26-06-2006 21:12
Podnoszę kochana Calineczkę.



red - 26-06-2006 23:19
Rybon, chyba ona jest przeznaczona dla Ciebie. Prawda? To nie przypadek...



rybon36 - 27-06-2006 10:12
i nie byłoby sprawy gdyby w domku nie było 6 psów, 10 kotów, świni i nas trojga, że nie wspomne o wronie krakrze, która szczęściem w niedzielę odleciała do wolności. Póki wszyscy zyją, ci z wymienionych nie mogę wziąc na stałe juz nikogo niestety :( tylko tymczasówki



oktawia6 - 28-06-2006 02:22
http://img476.imageshack.us/img476/7346/calinka22gk.jpg

piękna Calineczka, smutna i przerażona płacze za domkiem i człowiekiem :help1:



pidzej - 28-06-2006 16:51
Może tymczas w warszawie ? :]



Ania-tygrysiczka - 28-06-2006 18:01
red co Ty na to?:razz: tymczas w Warszawie....



red - 28-06-2006 19:43
Jestem za, z Warszawy szybciej psiaczki znajdują domki. Ale gdzie by była, no i transport może przy okazji czarnej suczki(mamusi).



oktawia6 - 28-06-2006 19:47
oooj, jakieś światełko w tunelu się pojawia dla biednej Calineczki:roll:



red - 28-06-2006 19:50
Aniu Calinka mogłaby pojechać z Sarą do Warszawy?



red - 28-06-2006 20:28
Mam transport dla Calinki w piątek do Warszawy. Z kim mam skontaktować tą osobę.



pidzej - 28-06-2006 22:40
red, masz prv.



red - 28-06-2006 22:40
Pidzej, czy Calinka mgłaby być u Ciebie ?



red - 28-06-2006 22:52
Pidzej, jutro dowiem się co z Calinką i może wyrwiemy ją ze schroniska. Dzięki za oferowaną pomoc dla suni, skontaktujemy się jutro.



Legion23 - 28-06-2006 23:11
widzę, że całe schronisko nam tu przywieziecie :D
...dużo tych psów tam jeszcze? ;)



Ania-tygrysiczka - 28-06-2006 23:13

widzę, że całe schronisko nam tu przywieziecie :D
...dużo tych psów tam jeszcze? ;)
:evil_lol: nnnooooo kolo 450.....sa domki?:evil_lol:



red - 28-06-2006 23:18
No tak, bo warszawiaki fajne ludziska są.... pakuj walizeczki dla Teośka. Tak wędrują te bidy po całej Polsce w poszukiwaniu domków... :shake:



pidzej - 29-06-2006 13:43
do góry maałaa !



Ania-tygrysiczka - 29-06-2006 13:55
Pidzej czy dalabys rade odebrac Calinke w poniedzialek przed 8 rano w okolicy Al.Jerozolimskie/Promyka?Maz tuli by ja zawiozl ale jedzie do pracy i koniecznie by trzeba sunie odebrac przez 8.Dasz rade?



red - 29-06-2006 14:13
Aniu ale Wieśka ma przywieżć Calinkę do swojego biura, będzie problem, ona ją zatrzyma do jutra. Nie wiem czy ta zamiana wypali, bo jeśli ją Wieśka przywiezie, to nie może czekać doponiedziałku.



red - 29-06-2006 14:36
No dobra, Pidzej niech sie wypowie, najwyżej zrobimy rewolucje.



pidzej - 29-06-2006 15:47
Trochę nie rozumiem, Al. Jerozolimskie są daleko, a Promyka blisko mnie- tak mi się wydaje, choć na Warszawie nic a nic się nie znam :roll: Jeśli trzeba by było w poniedziałek o 8 rano- spoko, tylko w jedną i drugą stronę komunikacją, dlatego musiałabym się umówić w jakimś "znanym" miejscu, bo po uliczkach Ja na pewno nie trafię:oops: Jeśli jutro po południu- jeszcze bardziej spoko.
Dostosuję się.



tula - 29-06-2006 21:48
witaj pidzej, to mój mąż ma zabrać sunie w poniedziałek rano, tylko problem jest w tym że on pracuje od 8 rano i nie może się spóźniać dlatego musiałby przekazać Ci sunie jeszcze przed 8, aha i nie pracuje na Promyka tylko na Płomyka. Jemu by najlepiej pasowało spotkać się gdzieś na Al. Krakowskiej może na jakiejś stacji benzynowej albo na McDonaldzie, bo stamtąd ma dość dobry dojazd do pracy a o tej godzinie są jak wiesz okropne korki,tylko nie wiem czy Tobie by pasowało, a skąd Ty będziesz jechać? Pozdrawiam



pidzej - 29-06-2006 22:02
Ja Bielany, Wrzeciono, na Al. Krakowskie jechałabym komunikacją pewnie z 1,5 h w jedną stronę, a potem z tą psiną w drugą... Zaraz będę wiedziała, czy da się załatwić samochód i napiszę .

Ok, ekstra- mogę być tam przed ósmą, samochód załatwiony :) dokładnie to się jeszcze umówi.



Legion23 - 29-06-2006 22:10

...na Płomyka. Jemu by najlepiej pasowało spotkać się gdzieś na Al. Krakowskiej może na jakiejś stacji benzynowej albo na McDonaldzie tylko pamiętajcie że w Alei Krakowskiej są 2 McDonaldy przystanek od siebie i umówcie się przy tym samym ;)



tula - 29-06-2006 22:26
No to extra pidzej jesteś wielka, mój mąż niestety nie może jechać dalej bo tak to już jest w pracy. On mówi że najlepiej żebyście umówili się na McDonaldzie na rogu Al. Krakowskiej i ul. Łopuszańskiej to jest koło wiaduktu, będziecie wiedzieli gdzie? A najlepiej by było jak by miał z Tobą jakiś kontakt telefoniczny najlepiej na kom. jest taka możliwość? Pozdrawiam.



red - 29-06-2006 22:29
Pitzej nie ma komórki, ale może kolega jej ma. Wymieńcie numery tel.



pidzej - 29-06-2006 22:45
Jasne, rozumiem.
Tel chłopaka wyślę Ci privem.



oktawia6 - 30-06-2006 00:48
Boże nie było mnie jeden dzień a u Calinki takie nowiny :laola: brak słów-sama radość-jesteście super:smilecol:-jako stara gderliwa baba dodam tylko, że uważajcie w poniedziałek bo upały wracają i znowu w słońcu będzie 50 C:grab: woda i klima dla Calineczki:loveu: to przecudnie, że poniedziałkową noc prześmi w swoim nowym domciu i for ever:loveu:



tula - 30-06-2006 10:00
nie martw się oktawia mój mąż bedzie jechał rano więc nie bedzie jeszcze takiego upało a samochód jest z klimatyzacją więc Calineczka pojedzie jak prawdziwa dama.



pidzej - 30-06-2006 12:10
oktawia6, u mnie będzie tymczas, ale od początku będę intensywnie szukać stałego domku :)



oktawia6 - 01-07-2006 02:08

oktawia6, u mnie będzie tymczas, ale od początku będę intensywnie szukać stałego domku :) :laola:najważniejsze, że będzie miała dobrze



Ania-tygrysiczka - 01-07-2006 18:32
Hmmmm pidzej Calinka nie jedzie...tula i Dorota byly dzis w schronisku...podobno jest zarezerwowana przez pania wet dla jakiejs znajomej...mam nadzieje ze to bardzo dobry domek.
Ale moze bys chciala na tymczas Hopke-sunie,ktorej grozi zagryzienie,malutka,do polowy lydki
http://www.dogomania.pl/forum/showthread.php?p=1781898
albo rocznego pieska Gabrysia?
http://www.dogomania.pl/forum/showthread.php?p=1786075
Daj znac do jutra zebysmy wiedzialy co robic...



pidzej - 01-07-2006 20:34
Z jednej strony szkoda, nie mogłam się na nią doczekać, no ale jeśli będzie miała swój prawdziwy dom, to super.

Mam miejsca dla naprawdę małego pieska, a Gabryś wydaje się być z tych 'mniejszych większych'. Hopka jest chyba malutka? Mogę ją wziąć, najważniejsze by tolerowała psy.

A po przemyśleniu to nie wiem... mógłby być i Gabryś, ale które z nich bardziej potrzebuje pomocy? Chyba i tak wychodzi, że Hopka...
Ale że Gabryś od urodzenia w schronisku... :(
Może wezmę małą, ale i jej i jemu porobię ogłoszenia w Wawie ?

A, no i napisz, jak Calinka będzie już u siebie.



red - 01-07-2006 22:14
Pitzej, Hopka jest maleńka jak pekińczyk, kudłata i bardzo przylepna, Gabryś jest troche większy. Jeśli masz pieska ta pewnie z suczką będzie lepszy kontakt.



Czarodziejka - 01-07-2006 22:19
http://img371.imageshack.us/img371/4873/calinka34ob.jpg

Podobna do Frotki, kiedy ją wzięłam ze schrona.



pidzej - 01-07-2006 22:21
pidżej:)
no to czekam na info, przyjazd sie wie też w poniedziałek o 8 ?:)

aa one mają smycze i obróżki, czy kupić ?



red - 01-07-2006 22:41
Nie wiem czy Tuli mąż je weźmie, skontaktujemy się jutro. Obróżek i smyczy nie mają.



Ania-tygrysiczka - 01-07-2006 23:01
Pidzej czyli Hopka do Ciebie na tymczas ok?
Jestes super:loveu: bardzo bardzo nam jestes potrzebna i psiakom.



pidzej - 01-07-2006 23:35
Yyy niech już będzie poniedziałek :multi:



oktawia6 - 02-07-2006 00:49
to już jutro:multi: bo dzisiejsza noc się nie liczy:eviltong:



oktawia6 - 04-07-2006 01:55
proszę o wiadomości wczoraj poniedziałek i nie widać żadnej relacji sprawozdanie poproszę o Calince, transporcie :czytaj:



red - 04-07-2006 13:12
Oktawia, Calinka nie pojechała, bo została zarezerwowana i ktoś miał ją w pon. zabrać. Za nią pojechała Hopka. Hopka ma swój wątek..To też super suńka, jest u Pitzej.



Ania-tygrysiczka - 04-07-2006 21:33
Calinka juz w nowym domu.Od wczoraj.
Zyczymy szczescia i radosci slicznej Calince.



sahara - 09-07-2006 12:45

Calinka juz w nowym domu.Od wczoraj.
Zyczymy szczescia i radosci slicznej Calince.
Ponieważ prawie wcale nie bywam na dogo nie wiedziałam że jesteście zainteresowane losem małej.
Zabrałam ją do siebie na prosbę Małgosi. Nasze psy zaakceptowały ja bez problemu. A cała rodzina jest nia zauroczona. Tak wiec mała zostaje u nas jako czwarta rezydentka.



Ania-tygrysiczka - 09-07-2006 12:56
oooo jakie super wiesci.To mozemy byc spokojne o los Calinki.U sahary psiaki maja jak w raju :loveu:
Pozdrawiam Cie Kasiu bardzo serdecznie.



oktawia6 - 19-09-2006 03:18
ja zamawiam wieści od słodzutkiej Calineczki:loveu: co u niej?



oktawia6 - 28-09-2006 02:38
co u tej słodkiej bielaski???!!! hallo!!!



oktawia6 - 07-10-2006 03:48
co u bielaski??? taka martwa cisza:roll: ...



Ania-tygrysiczka - 10-10-2006 17:14
wszystko ok,tylko sahara teraz nie ma czasu byc na dogo.



sahara - 10-10-2006 19:27
To prawda, że wszystko ok. A co do mnie to czas może by się znalazł tylko nie bardzo mam ochotę zaglądać na dogo :eviltong:, a Ania bardzo dobrze wie dlaczego :diabloti:
Małą nazwaliśmy Mycha, a po blizszym jej obejrzeniu okazało się że to chiński grzywacz pp.
Nie mam zgranych aktualnych zdjęć ,to jest z przed miesiąca
[IMG]http://img232.imageshack.us/img232/3663/mycha011qa3.jpg[/IMG]
Obiecuję się poprawić skoro interesuje Cię los Myszorka.
Jest słodka, kochana, wpatrzona we mnie ( nareszcie mam "swojego" psa).Absolutnie bezproblemowa. Uwielbia jazdę samochodem, pracuje ze mną.
Najważniejsze dla niej jest żebym była w zasięgu wzroku. Nie mogę zniknąć nawet w łazience bo siedzi i płacze pod drzwiami :cool3: .
Dziewczyny z grzywek powiedziały że będę miała psa który jest skrzyżowaniem kota z koszulą. Wszystko się zgadza.
Właściwie to powinnam dac jakąś nagrodę temu kto jej nie chciał....Dzięki temu mam psa idealnego....:loveu:



sahara - 10-10-2006 19:38

co u bielaski??? taka martwa cisza:roll: ... i muszę Cię zmartwic :evil_lol: Mycha zmieniła kolor :evil_lol:
Na zdjęciu tego nie widać, ale teraz jest rudo-kremowa z białymi znaczeniami i czarnymi uszami.:lol:
Postaram sie zrobic zdjęcie tak żeby dobrze było to widać. Bedzie problem bo ona nie cierpi jak robi się jej zdjęcia. Ostatnio nawet na widok telefonu odwraca głowę. To dziwne bo nigdy nie używam lampy.



Ania-tygrysiczka - 10-10-2006 19:44

To prawda, że wszystko ok. A co do mnie to czas może by się znalazł tylko nie bardzo mam ochotę zaglądać na dogo :eviltong:, a Ania bardzo dobrze wie dlaczego :diabloti: A sahara bardzo dobrze wie dlaczego mam takie a nie inne zdanie o pewnych osobach:diabloti:
Ciesze sie ze psinka dobrze trafila i ze jest szczesliwa.



sahara - 10-10-2006 20:51
Wiem że wierzysz w to w co chcesz,a dlaczego......no comments.
Całe szczęście że trafiła do mnie,a nie na tymczas. Oszczędziło to jej dużo stresu.



oktawia6 - 11-10-2006 00:23
http://www.netsite.pl/~kruszynkolandia/linie/327.gifhttp://img232.imageshack.us/img232/3663/mycha011qa3.jpg
http://www.netsite.pl/~kruszynkolandia/linie/327.gifSahara-wpadaj tu ze zdjęciami-nie patrz na nic:lol: koniecznie!
oczywiście, że pamiętam Calineczkę-maleństwo-pięknie tu wygląda-faktycznie-widać, że kolory jej się wyostrzyły-widać subtelną domieszkę ecru:razz:
ale muszę zaprotestować:evil_lol: czemu ma zmienione imię z Calineczki:loveu: ?



oktawia6 - 12-07-2007 01:32
Pamiętam Calineczkę:loveu: -ale fot jak nie ma tak nie ma i to od zeszłego roku:mad:
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • pspkrajenka.keep.pl

  •  

     


     

     
    Copyright 2003. Notki końskim kopytkiem napisane...