ďťż
 
 
   Majka ślepa jamniczka już w kochajacym domku:)
 
 

Podobne

 
    
 

 

 

 

Majka ślepa jamniczka już w kochajacym domku:)





Justyna_wolontariat - 20-09-2006 19:35
Nazywam się Majka i jestem jamniczką, kilka lat temu byłam mała kluseczką weoło skaczącą merdającą ogonkiem, bez problemu znalazłam dom, żyłam sobie beztrosko do czasu kiedy to straciłam wzrok.

http://img70.imageshack.us/img70/7779/maja1ac4.jpg

Wtedy to moi państwo stwierdzili, iż ciżko się opiekować niewidomym psem gdy pracuje się po 12 h tak zawsze wypuścili mnie na podwórko i szli do domu a teraz niestety musieli chodzić zemna na spacerki a to przecież za duży kłopot.
Nie rozumiała czemu po tylu latach, zostałam oddana nic złego nie zrobiłam, zawsze była grzeczna, bawiłam się zabawkami niczego nie zniszczyłam, gdy któryś z moich państwa przychodził smutny to wskakiwałam mu na kolana pyszczek kładac na ich rękach. Zostałam oddana sąsiadce która miała się mną lepiej zająć, bo miała więcej czasu, nie mineło miesiąc jak zostałam oddana do schroniska a dlaczego, bo :

" Za dużo szczeka" Szczekałam bo chciałm zwrócić na siebie uwagę, szczekałam bo nic nie widziałam, szczekałam bo nie miałam się do kogo przytulić.
Schronisko to straszne miejsce, nie potrafię się tu odnaleźć, wsadzono mnie do boksu gdzie są 2 psy i 3 budy ale jak tu spać w budzie jak zawsze spałam w moim koszyczku, słysząc przechodzących ludzi szczekam merdam ogonkiem ale nikt mnie nie zauważa, czasem ktoś zapyta omnie ale słysząc, że nic nie widzę idzie dalej mówiąc " szkoda, bo fajny piesek"

Proszę pomóżcie znaleźć mi jakiś domek, w którym będę akceptowana taka jaka jestem. W schronisku czeka mnie powolna śmierć.......................................... ...bo jestem stara..........:-(

http://img179.imageshack.us/img179/9598/majaej6.jpg

http://img235.imageshack.us/img235/5107/majagl1.jpg

Majka ma 7 lat i zero szans na adopcję, to kochana i madra suczka niezwykle pieszczotliwa. Przebywa w schronisku w Rudzie Śląskiej

kontak:
510 268 586
Justynka019@interia.pl
gg 3970480





akucha - 20-09-2006 19:44
Kolejny ślepaczek na dogo :placz: Jamnisia.... Domek potrzebny, jak ona w tym schronisku będzie żyła!!!



Justyna_wolontariat - 20-09-2006 19:54
Tak bardzo prosimy o allegro, Majeczka nie radzi sobie w schronisku:-( Biedna nic nie widzi, a pomimo tego tak garnie sie do ludzi, najchętniej to by z kolan nie schodziła:cool3: a kto ma ją tam głaskać no...



malagos - 20-09-2006 23:17
Cioteczko Bea! Hallo, ktoś tu czeka na twoją szczęśliwa rękę!

Tak sobie pocichutku myślę, że jedyny pies,któremu by nie mógł odmówić domku mój mąż, to chyba jamnik....To nic, że trzy pieski śpią pod kołderką...on kocha jamniorki od zawsze:cool3:





boksiedwa - 20-09-2006 23:24

Cioteczko Bea! Hallo, ktoś tu czeka na twoją szczęśliwa rękę!

Tak sobie pocichutku myślę, że jedyny pies,któremu by nie mógł odmówić domku mój mąż, to chyba jamnik....To nic, że trzy pieski śpią pod kołderką...on kocha jamniorki od zawsze:cool3:
to nie proś a allegro, tylko męża molestuj :evil_lol:



Foksia i Dżekuś - 21-09-2006 07:52
Malagos jestes cudowna ,że zainteresował Ciebie i to tak szybko ten ślepy jamniczek.Ludzie ,jeżeli ich można tak nazwać ,którzy wyrzucaja zwierzaka po paru latach wspólnego zycia tylko dla tego że jest mniej sprawny to potwory .Moge Ci powiedziec z doswiadczenia gdyz od 3 lat mam starsza ślepą sunie ,która jakis powór zostawił na pastwe losu na ulicy,że wcale nie ma znia więcej problemów (jezeli opieke nad domownikiem mozna wogóle nazwać problemem.)niz z psem widzącym ,a jest przekochanym pieskiem .Wogole ta jamnisia jest przesliczna i bardzo potrzebuje taich ludzi jak ty i twój mąż.:smile:



zaba14 - 21-09-2006 08:10
Justyna a nie mozna by ja przenies na domek :placz: ona w tych boksach zginie :placz:
wystawiłam małą na allegro...
http://www.allegro.pl/show_item.php?item=129181805



Mona4 - 21-09-2006 08:24
7 lat to NIESTARA !!!!!!

Jezeli bedzie poczebny TYMCZAS to sloze pomocą.



zaba14 - 21-09-2006 10:45

7 lat to NIESTARA !!!!!!

Jezeli bedzie poczebny TYMCZAS to sloze pomocą.

zgadza się, ale jesli ktos przychodzi do schroniska to mowi z reguly do 2lat ew. 3... a 7 letni pies? małe ma szanse na adopcje, a w dodatku niewidomy.. ? :placz:
Ja wieze ze dom na ta jamnisie gdzies czeka, ale w schronisku ma marne szanse, noce sa juz zimne, ona nie widzi jak trafia do tej budy? jak o nia walczy, przeciez lada chwila psy sie zorientuja i może zostac zagryziona :placz:



Moriaaa - 21-09-2006 10:56

7 lat to NIESTARA !!!!!!

Jezeli bedzie poczebny TYMCZAS to sloze pomocą.
Halo halo dziewczynki...tutaj tymczasik się oferuje!!!!



malagos - 21-09-2006 11:02

Malagos jestes cudowna ,że zainteresował Ciebie i to tak szybko ten ślepy jamniczek.Ludzie ,jeżeli ich można tak nazwać ,którzy wyrzucaja zwierzaka po paru latach wspólnego zycia tylko dla tego że jest mniej sprawny to potwory .Moge Ci powiedziec z doswiadczenia gdyz od 3 lat mam starsza ślepą sunie ,która jakis powór zostawił na pastwe losu na ulicy,że wcale nie ma znia więcej problemów (jezeli opieke nad domownikiem mozna wogóle nazwać problemem.)niz z psem widzącym ,a jest przekochanym pieskiem .Wogole ta jamnisia jest przesliczna i bardzo potrzebuje taich ludzi jak ty i twój mąż.:smile: Od stycznia mam tez taka starowinkę Pelasię (z wątku"Zimowa jamniczka"), ratlerka, kundliczkę z worka i sunię z ulicyw kojcu. Jest wesoło, ale nie ma mowy o oddaniu którejkolwiek. Pelasia jest najmniej kłopotliwym psem, jakiego miałam, a miałam w swym już długim życiu dużo.



zaba14 - 21-09-2006 11:05

Od stycznia mam tez taka starowinkę Pelasię (z wątku"Zimowa jamniczka"), ratlerka, kundliczkę z worka i sunię z ulicyw kojcu. Jest wesoło, ale nie ma mowy o oddaniu którejkolwiek. Pelasia jest najmniej kłopotliwym psem, jakiego miałam, a miałam w swym już długim życiu dużo.
Jeśli jesteś pewna że chcesz tą sunię, mąż nie będzie miał nic przeciw, możecie zaoferowac jej ciepły kąt, miske jedzonka i serduszka to nie ma się co zastanawiac :loveu: ja mam 15 letniego kundelka i rowniez bym go nie oddała... nie rozumię postępowania takich ludzi, "zepsuł się'' to trzeba oddać, wymienić :angryy:



Mona4 - 21-09-2006 16:24
Przeciez Moja Tosia Mix Yorka tez niedowidzi,niedoslyszy i ma problemy neurologiczne.Ale zyje!!!! cieszy sie kazdym dniem jak kazdy inny zdrowy pies.A rodzina kocha ja najbardziej z wszystkich naszych psow:loveu: nikt sie do tego oficialnie nieprzyznaje:lol: ale to widac hhihi.

Taksamo ta Jamnisia,znajdzie swojego czlowieka,ktoremu jej choroba niebedzie przeszkadzac,tylko musimy go poszukac.



malagos - 21-09-2006 16:37
Kochani, chyba wstrzymam zapędy co do jamniczki...
Dajcie znać do BEA z Wrocławia, ona dokonuje cudów adopcyjnych!



AMIŚKA - 21-09-2006 16:41

Kochani, chyba wstrzymam zapędy co do jamniczki...
Dajcie znać do BEA z Wrocławia, ona dokonuje cudów adopcyjnych!

a dlaczego????

w jakim schronisku sunia przebywa??????



Bea1 - 21-09-2006 16:44

Kochani, chyba wstrzymam zapędy co do jamniczki...
Dajcie znać do BEA z Wrocławia, ona dokonuje cudów adopcyjnych!
pilnie proszę ogłoszenie na maila ze zdjeciem jamnisi..na wczoraj:( ONa nie może tam zostać..Cioteczki proszę:placz: betam3@gazeta.pl



Bea1 - 21-09-2006 16:45

a dlaczego????

w jakim schronisku sunia przebywa??????
Ciotka Amisia co dlaczego?:evil_lol:..chcesz może przygarnąc sierotkę?:cool1:



Justyna_wolontariat - 21-09-2006 16:51
Mam nadzieję, ze jakis domek się dla niej znajdzie. Zabrałam dziś Majeczke na spacer była bardzo grzeczna biegła zamną wesoło merdając ogonkiem, poźniej wziełam ją na chwilę na domek i doszło do awantury Majeczka zazdrosna omnie bardzo chciał wejść na kolana to też ja wziełam podeszła domnie moja Wanilka i Majka wiadomo nie widzi niewiem co pomyślała i zaczepiła Wanile obie zaczeły się gryźć, dobrze ze to małe suczki i ja sama jakoś z tego wyszłam a nie było je łatwo rozdzielić. Sunią nic sie nie stało, :roll: przyciągam same biedaki w schronisku one sie przyzwyczajają domnie a poźniej są zazdrosne no:cool3:

Wydaje mi się, że Majeczka potrzebuje domku bez psa, ona jest tak zakochana w każdej osobie ktora ją zawoła i pogłaszcze że nie widzi później niczego innego, broni osobę która ja zaakceptowała taka jaka jest. To kochane stworzonko:roll: domek musi znaleźć.

Jakby cos się znalazło to zawsze mogę pomóż w transporcie.



Justyna_wolontariat - 21-09-2006 16:52
Już wysyłam meila z zdjęciem.



zaba14 - 21-09-2006 16:53

a dlaczego????

w jakim schronisku sunia przebywa??????
w Rudzie Śl.



AMIŚKA - 21-09-2006 16:58

Ciotka Amisia co dlaczego?:evil_lol:..chcesz może przygarnąc sierotkę?:cool1: Wiesz doskonale że już bym po nią jechala gdyby nie te piętra:shake:
Ale dobrze że jesteś nasza
:multi:
:multi: :multi: JAMNICZACZARODZIEJKO:multi:

WYCZAROWUJ SZYBCIUTKO DOBRY DOMECZEK

cioteczki ja myśle ze tymczas niepotrzebny tym razem:lol:
to jest na południu a znając życie i naszą
:loveu: JAMNICZĄCZARODZIEJKĘ :loveu:
to sunia w przyszlym tygodniu bedzie w domeczku:loveu: :loveu: :loveu:

Justynko czy w tym schronisku są jeszcze jakieś jamniki??????:lol:
Nie krepuj się pisz o wszystkich:lol:



Mona4 - 21-09-2006 17:01
Moze tu znajdzie domek.

http://www.kupsprzedaj.pl/ks-item.as...iew&id=1084227



Bea1 - 21-09-2006 17:17
jutro dam ją do GW;) ogłoszenie będzie dopiero w sobotę lub w poniedziałek :placz:dbajcie o Nią Cioteczki kochane..



Bea1 - 21-09-2006 17:18

Już wysyłam meila z zdjęciem. dziękuję:loveu:dajcie mi kilka dni proszę..



Kar0la - 21-09-2006 17:30
Będzie dobrze. Bea wyczaruje domek. :cool3:



Bea1 - 21-09-2006 17:47

Będzie dobrze. Bea wyczaruje domek. :cool3: jak Ciocia KarOla mi pomoże:loveu:bez Ciebie nie dałabym sobie rady, dobrze wiesz;)dziękuję kochana.



Pianka - 21-09-2006 17:58
Ja zmieniałam tekst na taki

Nazywam się Majka....
Jeszcze 7lat temu byłam małą kluseczką wesoło skaczącą, merdającą ogonkiem, bez problemu znalazłam dom. Dni upływały mi w szczęściu i wesołości, bez najmniejszych przejawów złości czy niezadowolenia. Codzienne spacery i długie zabawy umilały czas. Myślałam, że jestem najszczęśliwszym psem pod słońcem i że nigdy się to już nie zmieni. A jednak...
Straciłam wzrok i to sprawiło, że ludzie, których ja tak kochałam odrzucili mnie. Stałam się dla nich kłopotem, bo przecież jak taka ślepota może poradzić sobie sama na spacerku.
Ciągle zadaje sobie pytanie: dlaczego? Przecież nigdy wam nic nie zniszczyłam, zawsze byłam posłuszna. A gdy byliście smutni wskakiwałam wam na kolana i kładłam pyszczek na rękach, pokazując wam, że na mnie zawsze możecie liczyć. Ale wy tego nie doceniliście. Oddaliście mnie, byłam wam już nie potrzebna....
Przez kilka dni mieszkałam u waszej sąsiadki, która nie potrafiła mi dać tego co naprawdę potrzebuje. Dlatego postanowiłam zwrócić na siebie uwagę. Zaczęłam szczekać.
Szczekałam, bo tęskniłam......
Szczekałam, bo widziałam, ze nikt i nic nie zastąpi mi ciebie....
Szczekałam, bo chciałam zwrócić na siebie uwagę.......
Szczekałam, bo nic nie widziałam.....
Szczekałam, bo nie miałam do kogo się przytulić.....
Szczekałam, bo nikt mi już nie mówił „Kocham cię”....
Szczekałam, bo czułam się niechciana....
Trafiłam do schroniska. Ale ja się tu nie potrafię odnaleźć. Zamieszkałam w budzie, ale jak mam tu spać, skoro zawsze miałam własny koszyczek, w którym było cieplutko.
Mijają dni, liście z drzew spadają, a ja samotna i brudna czekam na wybawiciela. Staram się tulić do każdego, ciągle mam nadzieje, że ktoś mnie uwolni i pozwoli kochać. A jednak nikt nie potrafi kochać niewidomego psa... Mimo, ze ludzie sa blisko staja się tacy odlegli.....
W schronisku czeka mnie powolna śmierć, jeśli mi nie pomożesz!
Ja będę czekać!

I z tym tekstem ogłaszam ją w necie:p



Kar0la - 21-09-2006 17:59

jak Ciocia KarOla mi pomoże:loveu:bez Ciebie nie dałabym sobie rady, dobrze wiesz;)dziękuję kochana. Dobra dobra :evil_lol: cioteczko czaruj domki a nie mnie. :evil_lol:



Justyna_wolontariat - 21-09-2006 18:25
Oczywiście, ze będą o malutką dbała jestem teraz cały czas w schronisku oprócz poniedziałku i będą ją miała na oku, oby tylko z "moją" Wanilką się dogadała bo obie nie spuszczają mnie z oka;)

W schronisku na dzień dzisiejszy są 2 pieski, suczka i piesek ale to raczej mieszańce jamników, no i zapomniałabym o brązowymJamniorze to jamnik w rozmiarach XXL, bardzo duży ale za to jaki sympatyczny wszędzie go pełno, jak cos to zrobię fotki i wstawię.



Justyna_wolontariat - 21-09-2006 22:34
W górę Majeczko, szybko po domek.........:roll:



malagos - 21-09-2006 23:13

a dlaczego????

w jakim schronisku sunia przebywa??????
A jednak mnie, Amiśka, rozgryzłas :cool3:

Od kilku dni myślałam o tymczasowym domku dla Drobinki z Łodzi, były problemy z jej zdrowiem, a tu wyskoczyła sprawa jamniczki. W odruchu sreca byłabym skłonna ją wziąć, ale los chce inaczej. Bea znajdzie jej dobry domek, nie tak daleko jak do mnie, i może bez psów, a u mnie kolanka zajęte ciagle :cool1:



Bea1 - 22-09-2006 17:16
maluśka jutro powinna być w GW, najpóźniej w poniedziałek..wierzę w dobre serduszka Wrocławian:loveu:



Kar0la - 22-09-2006 21:02

maluśka jutro powinna być w GW, najpóźniej w poniedziałek..wierzę w dobre serduszka Wrocławian:loveu: Oby się udało.:cool3: Ona nie może czekać...:shake:



Pianka - 22-09-2006 21:10
Może ktos sie skusi i pozyczy sobie bannerek?
http://i101.photobucket.com/albums/m...ki/jaminik.jpg



zaba14 - 22-09-2006 21:56

Może ktos sie skusi i pozyczy sobie bannerek?
http://i101.photobucket.com/albums/m...ki/jaminik.jpg
Pianka zmien może napis " Majka po 7 latach oddana do schroniska... dlatego że nagle straciła wzrok" czy cos w tym stylu, wtedy sobie wstawie.. bardziej łapie za serducho chyba ;)



Bea1 - 22-09-2006 22:04

Pianka zmien może napis " Majka po 7 latach oddana do schroniska... dlatego że nagle straciła wzrok" czy cos w tym stylu, wtedy sobie wstawie.. bardziej łapie za serducho chyba ;) próbuję wstawić i nie mogę:placz:



Pianka - 23-09-2006 07:36

Pianka zmien może napis " Majka po 7 latach oddana do schroniska... dlatego że nagle straciła wzrok" czy cos w tym stylu, wtedy sobie wstawie.. bardziej łapie za serducho chyba ;) Nie ja robiłam banner.
Zaraz poprosze autorke o zmiane:p



Bea1 - 23-09-2006 15:13
maleńka jest w dzisiejszej GW!:thumbs:



Justyna_wolontariat - 23-09-2006 17:23
No teraz tylko czekać aż ktoś się odezwie i zabierze bidulkę z schroniska:roll:



kiwi - 23-09-2006 17:33
e tam bez szans:)
bidoki czasem maja wieksze szanse niz zdrowe;)
ludzi o dobrych sercach jest troche, bea jeszcze wsyztskich nie zajamniczyła;)
jakby sie dlugo nie udawalo to pomoge, ale czemu mialoby sie nie udawac?



Bea1 - 23-09-2006 17:39
już się malutką interesuje ktoś..ale ciiiiii Cioteczki:mad:to nic pewnego ...



Kar0la - 23-09-2006 17:59
No to trzymamy. :thumbs::thumbs:



Pianka - 23-09-2006 18:09
To trzymamy mocno kciuki:p

Zaba zmieniony bannerek dla ciebie
http://i101.photobucket.com/albums/m...i/jaminik2.jpg



Neris - 23-09-2006 22:37
7 lat to wiek co najwyżej średni! Moja Ofka ma 11 a na spacerach już wiele osób nabrała: "ojej, jaki śliczny szczeniaczek! A co z niego wyrośnie? Sznaucerek?"

Mam nadzieję, że mała trafi na porządnego Człowieka. Jak można oddać psa, który przez wiele lat nas bezinteresownie kochał?



zaba14 - 24-09-2006 12:50
podnoszę...
Pianka podpis pozniej zmienie ;)



Pianka - 24-09-2006 13:27
Mam domek dla jamniczki:cool3:

Justyna ty bardziej znasz Majke, powiedz co mam odpisać!



zaba14 - 24-09-2006 16:31

Mam domek dla jamniczki:cool3:

Justyna ty bardziej znasz Majke, powiedz co mam odpisać!
Pianka najlepiej daj Justynie maila do tej kobiety, bo pewnie beda chcialy porozmawiac przez telefon, łatwiejsza droga przekazu ;)



Bea1 - 24-09-2006 20:17
Mam też Pana zainteresowanego, miał niewiodmego psa...dom, ogród..serdeczny człowiek..ma mi dać odpowiedź jutro...



zaba14 - 24-09-2006 20:18
Majeczko... prowadzę Cie na pierwszą stronę :loveu:



Bea1 - 24-09-2006 20:37
takiego dostałam teraz smsa:loveu:po wysłaniu dodatkowych zdjęć Majeczki/jedno było w GW/
" Dziękuję" Zdjęcia zobaczymy za 2 godziny i odpiszemy. Już się cieszymy. Sami chcemy po Majeczkę pojechać może w środę jeśli na nas zaczeka, Pozdrowienia"
Co Wy na to Cioteczki? to naprawdę piekna opcja dla malutkiej...musze widzieć czy Ona zaczeka zanim pojada po Nią..jak cos może trzymajcie tamten domek awaryjnie?:cool1:



Dabrowka - 24-09-2006 20:39
Trzymam kciuki za Majkę - żeby wygrał ten najlepszy dom :loveu:

Bea... przepraszam, że na wątku innej paróweczki, ale czy pamiętasz o Johnie ze Starachowic? Tym przeraźliwie chudym rudzielcu?...
Może dla niego też coś wyczarujesz :oops:



Bea1 - 24-09-2006 20:40
i jeszcze jedno mam osobę chętną do sponsorowania leczenia Majeczki:cool1:



Bea1 - 24-09-2006 20:40

Trzymam kciuki za Majkę - żeby wygrał ten najlepszy dom :loveu:

Bea... przepraszam, że na wątku innej paróweczki, ale czy pamiętasz o Johnie ze Starachowic? Tym przeraźliwie chudym rudzielcu?...
Może dla niego też coś wyczarujesz :oops:
ale On jest na tymczasie, który ma byc stałym domkiem?:roll:



Dabrowka - 24-09-2006 20:56
John jest na tymczasie, ale nie może tam zostać - zadziora nie akceptuje innych samców. Szuka domu :(



Celina12 - 24-09-2006 21:41
Majeczko należy Ci się najlepszy domek na świecie-Cioteczka Bea o to zadba-mozesz byc tego pewna.3mam kciuki Kochana



Bea1 - 24-09-2006 22:14
u mnie gorąca lini jamnikomaniaków, którzy mają ode mnie psy..oj będzie tłok w Rudzie po jamnisię:loveu:



Justyna_wolontariat - 24-09-2006 22:18
Oj co za dzięń....:lol:

Dostałam takiego meila

"Dzien dobry. Jestem zainteresowana adoptowaniem suczki jamniczki o imieniu
Majka. Mieszkam na wsi, mam juz dwa psy ale to sa duze psy i mieszkaja na
zewnatrz domu. Jeden to suczka dalmatynczyka, drugi to rotwailler.
Chcialabym miec pieska w domu do zabaw z dziecmi. Mam dwoch synow. Jeden
ma 7 lat, drugi 3 latka. Bawia sie z Diana ale ona jest dla nich za duza.
Nie pracuje wiec mam dosc czasu. Mamy tez z mezem siedem koni, mlodego
dzika, kozy i dwa koty. Napewno Majka by sie tu dobrze czula. To ze
stracila wzrok nie ma dla mnie wiekszego znaczenia dlatego ze mamy ogromny
teren ogrodzony z kazdej strony. Problem jedyny to transport. Mieszkam w
wojewodztwie zachodniopomorskim niedaleko Bornego Sulinowa najmlodszego
miasta w Polsce.Czekam na odpowiedz. Pozdrowienia dla ciebie i Majki.
Iwona"

Tyle teraz tych domków, że nieiwem co napisać pogubiłam sie już w tym.

Prosze napiszcie jak ktos sie z wami skontaktuje cos konkretniejszego zebym byla w schronie jak ponia przyjada.



Bea1 - 24-09-2006 22:21
Cioteczko, Maję przytrzymaj proszę dla mnie:mad:gdyby nie wypaliło coś z mojej adopcji, to może wtedy?:oops:chciałabym mieć ją na oku..ale muszę wiedzieć czy rodzinka ma po co też jechac w środę?;) mój telefon 660-742-048



Bea1 - 24-09-2006 22:24

Oj co za dzięń....:lol:

Dostałam takiego meila

"Dzien dobry. Jestem zainteresowana adoptowaniem suczki jamniczki o imieniu
Majka. Mieszkam na wsi, mam juz dwa psy ale to sa duze psy i mieszkaja na
zewnatrz domu. Jeden to suczka dalmatynczyka, drugi to rotwailler.
Chcialabym miec pieska w domu do zabaw z dziecmi. Mam dwoch synow. Jeden
ma 7 lat, drugi 3 latka. Bawia sie z Diana ale ona jest dla nich za duza.
Nie pracuje wiec mam dosc czasu. Mamy tez z mezem siedem koni, mlodego
dzika, kozy i dwa koty. Napewno Majka by sie tu dobrze czula. To ze
stracila wzrok nie ma dla mnie wiekszego znaczenia dlatego ze mamy ogromny
teren ogrodzony z kazdej strony. Problem jedyny to transport. Mieszkam w
wojewodztwie zachodniopomorskim niedaleko Bornego Sulinowa najmlodszego
miasta w Polsce.Czekam na odpowiedz. Pozdrowienia dla ciebie i Majki.
Iwona"

Tyle teraz tych domków, że nieiwem co napisać pogubiłam sie już w tym.

Prosze napiszcie jak ktos sie z wami skontaktuje cos konkretniejszego zebym byla w schronie jak ponia przyjada.
to nie jest dobry pomysł:shake: ta sunia potrzebuje spokoju...



zaba14 - 24-09-2006 22:27

to nie jest dobry pomysł:shake: ta sunia potrzebuje spokoju... właśnie rozmawiałam z Justyna, tej rodzince zaproponujemy szczeniaka ktory domu szuka na gwałt, ale trzeba bedzie myslec co z transportem..
Bea ta rodzinka co może przyjechać w środę to ta ktora miała niewidomego psa? :cool3:



Dabrowka - 24-09-2006 22:29

Mieszkam na wsi, mam juz dwa psy ale to sa duze psy i mieszkaja na zewnatrz domu. Jeden to suczka dalmatynczyka, drugi to rotwailler.
Chcialabym miec pieska w domu do zabaw z dziecmi. Mam dwoch synow. Jeden ma 7 lat, drugi 3 latka.
Nie podoba mi się to z dwóch powodów - po pierwsze nie wydaje mi się, żeby niewidomy pies nadawał się do zabaw z dziećmi... zresztą w ogóle pomysł, żeby psa brać na zabawkę jest conajmniej dziwny...
Po drugie to jest wieś. I to jest jamnik. A jamnik to pies myśliwski, nawet niewidomy :cool3:



Bea1 - 24-09-2006 22:37

właśnie rozmawiałam z Justyna, tej rodzince zaproponujemy szczeniaka ktory domu szuka na gwałt, ale trzeba bedzie myslec co z transportem..
Bea ta rodzinka co może przyjechać w środę to ta ktora miała niewidomego psa? :cool3:
tak, mieli niewidomego psa..błagam poczekajcie..wiem co robię..gdy ten domek nie wypali to wtedy.. Żabko obiecaj mi to proszę:-(



Kar0la - 24-09-2006 22:38
Mnie także się wydaje, że to kiepski pomysł. Niewidoma jamniczka z małymi dziećmi. U tych państwa od Bei by miała spokój. Do tamtego domku lepszy byłby inny pies.



Bea1 - 24-09-2006 22:42
Jeszcze jest syn Pani Danusi od Longinusa z Gliwic..nie zdziwię się jak jutro zamelduje się w Rudzie..napisał do mnie z wyrzutem, że musze coś z tym zrobić i pytał w jakim jest schronisku..cudny, młody człowiek..ufam mu..jego też zajamniczyłam jamniczką Megi z Wrocławskiego schroniska.Żabko daj mi trochę czasu..gdy mi nie wyjdzie ..wtedy napiszę..taka jestem..



Celina12 - 24-09-2006 22:43
Do zabwy dla dzieci najlepsze są pluszowe zabawki a nie pieski-sami wiemy jak to z takimi zabawami bywa.Nie musimy się jednak o to martwić Czarodziejka Jamnicza czuwa:loveu:



zaba14 - 24-09-2006 22:44

tak, mieli niewidomego psa..błagam poczekajcie..wiem co robię..gdy ten domek nie wypali to wtedy.. Żabko obiecaj mi to proszę:-( ja nie przebywam w schronisku... jednak sądzę że Justyna zaczeka, najlepiej aby sunia trafila do ludzi ktorzy maja jakies doświadczenie, a przynajmniej wiedzą ze ślepota to nic strasznego.. a ze sami przyjada po nią to już wogole luksus.. wiec nie ma się nad czym zastanawiac.
Justyna nie zastanawiaj się sunia spędzi jeszcze 3 noce w schronisku.. a pozniej, czeka ją sielankowe życie...:cool3:



zaba14 - 24-09-2006 22:48
już się pogubiłam ilu jest chętnych, ale przypomniało mi się coś..
Majka jest jedna.. ale psow kalekich jest wiele.. wiec kilka osob zostanie bez psa, wiec proszę może zaproponujcie Fuksa i Wedelka? One w prawdzie widza, ale sa zmotoryzowane...
http://img231.imageshack.us/img231/9...5010013dm0.jpg
http://www.dogomania.pl/forum/showthread.php?t=30302



Bea1 - 24-09-2006 22:48

ja nie przebywam w schronisku... jednak sądzę że Justyna zaczeka, najlepiej aby sunia trafila do ludzi ktorzy maja jakies doświadczenie, a przynajmniej wiedzą ze ślepota to nic strasznego.. a ze sami przyjada po nią to już wogole luksus.. wiec nie ma się nad czym zastanawiac.
Justyna nie zastanawiaj się sunia spędzi jeszcze 3 noce w schronisku.. a pozniej, czeka ją sielankowe życie...:cool3:
tak jak napisałam.. gdyby z jakiegoś powodu sie rozmyslili..zaraz napiszę..ale przytrzymajcie Majeczkę do środy...



zaba14 - 24-09-2006 22:52
Justyna mówi żeby zaproponować temu chłopakowi z Gliwic naszego duzego jamnika :cool3: tylko mnie się wydaje że tyle ludzi się zgłasza bo ten psiak ma zerowe szanse.. i to coś ich do niej ciagnie..



Bea1 - 24-09-2006 22:52

już się pogubiłam ilu jest chętnych, ale przypomniało mi się coś..
Majka jest jedna.. ale psow kalekich jest wiele.. wiec kilka osob zostanie bez psa, wiec proszę może zaproponujcie Fuksa i Wedelka? One w prawdzie widza, ale sa zmotoryzowane...
http://img231.imageshack.us/img231/9...5010013dm0.jpg
http://www.dogomania.pl/forum/showthread.php?t=30302
sa chętni na Majeczkę Ci państwo, którzy mieli już niewidomego psa..jutro odpowiedzą na 100%, a syn Pani Danusi to odruch serca..ma już jamniczkę ode mnie ..ale chce pomóc tej suni jakoś..więc nic nie wciśniemy tam Żabko:roll:



zaba14 - 24-09-2006 22:54
jeszcze raz ja...
mamy w schronisku chora sunie, nazywa się Koszi jest zdrowa, ale chroba zostawiła ślad sunie czasem znosi na jedna stronę (walczyła z nosowka o odmianie nerwowej [czy jakos tak]) wiec psiakow duzo... :cool3: tylko że Koszi to pies średniej wielkości.



Justyna_wolontariat - 24-09-2006 22:57
Dobrze Bea pozostawiam Ci wybór dla domku Mjaeczki, tylko proszę uprzedz mnie kto przyjedzie zebym komus jej nie wydalo i do jakiegoś zamieszania nie doszło. Jak bedziesz wiedziła kto po nie przyjedzie to prosze zadzwoń

510 268 586 Wiem ze Majeczka pojdzie do najlepszego domku:)



Bea1 - 24-09-2006 23:00

Dobrze Bea pozostawiam Ci wybór dla domku Mjaeczki, tylko proszę uprzedz mnie kto przyjedzie zebym komus jej nie wydalo i do jakiegoś zamieszania nie doszło. Jak bedziesz wiedziła kto po nie przyjedzie to prosze zadzwoń

510 268 586 Wiem ze Majeczka pojdzie do najlepszego domku:)
dziekuję:loveu:daj mi czas do środy..jak mi nie wypali..poddam się ..możecie mnie wtedy zlinczować;):placz:



zaba14 - 24-09-2006 23:01
Bea a powiedz mi jak umieszczasz ogloszenia w GW?



Bea1 - 24-09-2006 23:04
najważniesze jest ogłoszenie;) takie aby ludzie płakali ze wzruszenia:oops: moja kochana Ciocia KarOla jest w tym najlepsza..:loveu::loveu::loveu:mamy spółkę cichą z o.o:evil_lol:



Bea1 - 24-09-2006 23:24
Państwo się zdecydowali!!!!
a oto mail;)

Dziękujemy za zdjęcia.

Maja jest śliczna i chcemy, żeby była weselsza. Planujemy wyjazd być może na
wtorek rano. Gdzie mamy się zgłosić? Umówimy się jutro?

Lidka i Stasiu



Bea1 - 24-09-2006 23:25

Dobrze Bea pozostawiam Ci wybór dla domku Mjaeczki, tylko proszę uprzedz mnie kto przyjedzie zebym komus jej nie wydalo i do jakiegoś zamieszania nie doszło. Jak bedziesz wiedziła kto po nie przyjedzie to prosze zadzwoń

510 268 586 Wiem ze Majeczka pojdzie do najlepszego domku:)
Justynko podaje im Twoj telefon:loveu:..dogadajcie odbiór proszę, powodzenia!



zaba14 - 24-09-2006 23:43
Ojej super, ale cieszyć się będę jak Majeczka opusci schronisko ;)

Bea :oops: a gdzie Ci państwo mieszkaja? :cool3:



Justyna_wolontariat - 25-09-2006 00:36
No super czekam jutro na telefon:loveu: :loveu: :loveu:

Bedę w schronisku w wtorek cały dzień to sama wydam Majeczke:loveu: :loveu:

Naprawde dziekuje wszytskim zaangażowanym w szukanie domku, Majeczka tez dziekuje jutro zaraz rano przekaże w schronisu, ze sunia ma dom:multi:



oktawia6 - 25-09-2006 00:42
7 latek-pewnie że nie stara!!! sąsiadka ma Jamnika 15 letniego i obok 15 lat i 2 miesiące!!! a z klatki obok żył Jamniorek aż 18 lat!!!
Jamniki to bardzo długowieczna rasa!
a ludzie to świnie-oślepła to wyrzucić:angryy:



zaba14 - 25-09-2006 09:07

a ludzie to świnie-oślepła to wyrzucić:angryy: gdy opowiedziałam mamie historię Majki popatrzyła na mnie i.. "Cóż za ludzi! Tym bardziej powinni otoczyć ją opieką" dobrze że moi rodzice nie są jacyś "dziwn"i i głupi...



Pianka - 25-09-2006 11:18
No Majeczko poszcześciło ci się:multi:

Ja tamtej dziewczynie napisałam, ze jak chce to moze wybrac innego psa;)



Bea1 - 25-09-2006 15:07
Majeczka jutro jedzie do nowego domku:loveu:nowa rodzinka odbierze sunię osobiście.Witaj Majeczko we Wrocławiu:loveu::loveu::loveu: do jutra jednak proszę o kciuki!



Bea1 - 25-09-2006 15:08

Ojej super, ale cieszyć się będę jak Majeczka opusci schronisko ;)

Bea :oops: a gdzie Ci państwo mieszkaja? :cool3:
we Wrocławiu:loveu:



Kar0la - 25-09-2006 15:12
Jamniki są długowieczne. Mój też osiągnął pełnoletność.

Bea wspaniały domek.:loveu:



zaba14 - 25-09-2006 15:48
no to ja trzymam :kciuki: :loveu:



Celina12 - 25-09-2006 18:32
Ja też:sweetCyb:.Majeczko to już niedługo-musisz być szczęśliwa.



Bea1 - 25-09-2006 21:04
mam następny cudny domek dla Majeczki:loveu: gdyby coś ..Ona jest zabezpieczona na maxa:cool1: Ciotka Beata ma zawsze wyjście awaryjne:evil_lol:



Bea1 - 25-09-2006 21:08
Pani, która zaproponowała domek Majeczce.. adoptuje ode mnie staruszkę Sabinkę z Piły;)wspaniała osoba:loveu:..gdyby jakimś cudem rodzinka z Wrocławia jutro Majeczki nie odebrała/ w co nie wierzę oczywiście/ to Maja i tak ma domek awaryjny.



kiwi - 25-09-2006 21:10
be ajkby cos to ja mam 3 10 letnie jamniki w krakowie...



Bea1 - 25-09-2006 21:25
wyslij mi na maila;) betam3@gazeta.pl:loveu:



Dabrowka - 25-09-2006 21:39
Bea, a spróbuj kiedyś zaprzeczyć, że umiesz czarować :cool3:

Będziesz pamiętała o Johnie...? Dom tymczasowy póki co jest cierpliwy, ale cały czas grozi mu powrót na ulicę :(



FaXa - 25-09-2006 21:43
Boże wykapany moj Dzekus !!! Powiedzcie mi jak ona raguje na inne psy ??



Bea1 - 25-09-2006 21:54

Bea, a spróbuj kiedyś zaprzeczyć, że umiesz czarować :cool3:

Będziesz pamiętała o Johnie...? Dom tymczasowy póki co jest cierpliwy, ale cały czas grozi mu powrót na ulicę :(
ale czy jamnik jest agersywny tylko do zwierząt? boję się po Mikołaju, którego miałam na tymczasie...pogryzł nas wszystkich:oops:



Dabrowka - 25-09-2006 22:46
Dowiem się i odpowiem na pw, żeby nie zaśmiecać wątku Mai :)



Bea1 - 25-09-2006 22:47

Boże wykapany moj Dzekus !!! Powiedzcie mi jak ona raguje na inne psy ?? Ona ma już domek ;)



FaXa - 25-09-2006 23:48
abuu... :(:(

Niech Ci sie dluugoo zyje i szczesliwie kochany psiaczku..



Justyna_wolontariat - 26-09-2006 09:09
No to ja już wyruszam do schroniska na spotkanie znowymi właścicielam Majeczki:loveu:

Będe wieczorem to zdam relacje oczywiście:lol:



tanitka - 26-09-2006 11:36
trzymam kciuki za Majeczkę!!:lol:



czako - 26-09-2006 14:01
witam

Jestem jednym z nowych właścicieli Majk, synem pani Lidki i pana Stasia.

Majka gania już po całym domu, węszy, zjada jedzenie naszego kulawego kota. Chociaż nie widzi, zachowuje się bardzo odważnie. Czasem poszturchnie coś nosem, ale radzi sobie doskonale. Jest strasznie radosna, bardzo ufna, ogonem merda tak, że aż cała się trzęsie i wogóle wygląda na zadowoloną. My tez jesteśmy zadowoleni strasznie. Jak narazie niezadowolony jest tylko kot Dyzio, który boi się wrócić do domu. Beda się musieli z Majką polubić.

Majka ma do swojej dyspozycji ogród, kanapę, 2 fotele, 2 łóżka, wielki park. Na naszej ulicy mieszka weterynarz a lecznica jest o 4 minuty drogi stąd...nie mogła trafić lepiej:)

postaramy się podesłać jakieś zdjęcia w miarę możliwości...narazie mymy zepsuty aparat .

to tyle...pozdrawiam !



zaba14 - 26-09-2006 14:19
a jak miło czyta sie takie wiadomości :loveu: zycze wam wielu wspolnych wspanialych lat :loveu:



Neris - 26-09-2006 14:28
Wspaniałe wiadomości! Dziękuję za pierwszą (i mam nadzieję nie ostatnią) relację z nowego domu.



Foksia i Dżekuś - 26-09-2006 14:36
Jaka wspaniała wiadomość i jaki cudowny domek i rodzinka .Bardzo się ciesze ,że Majeczka znalazła domek, a wy wzamian będziecie miec jej dozgonna wdzięczność i całe jej serduszko.:iloveyou: :klacz:



Bea1 - 26-09-2006 16:55
Dzwoniła do mnie nowa Pani naszej Majeczki:loveu:powiem tylko, że kolejny raz intuicja mnie nie pomyliła;) to cudowna, kochana, ciepła rodzina...i mam wrażenie,że Majeczka była im przeznaczona. Witam syna nowej Pani jamnisi i pozdrawiam serdecznie...chciałabym jeszcze raz podziękować za wielkie serce:bye::Rose:Wieczorem mamy obiecane zdjęcia;)



Bea1 - 26-09-2006 16:56

witam

Jestem jednym z nowych właścicieli Majk, synem pani Lidki i pana Stasia.

Majka gania już po całym domu, węszy, zjada jedzenie naszego kulawego kota. Chociaż nie widzi, zachowuje się bardzo odważnie. Czasem poszturchnie coś nosem, ale radzi sobie doskonale. Jest strasznie radosna, bardzo ufna, ogonem merda tak, że aż cała się trzęsie i wogóle wygląda na zadowoloną. My tez jesteśmy zadowoleni strasznie. Jak narazie niezadowolony jest tylko kot Dyzio, który boi się wrócić do domu. Beda się musieli z Majką polubić.

Majka ma do swojej dyspozycji ogród, kanapę, 2 fotele, 2 łóżka, wielki park. Na naszej ulicy mieszka weterynarz a lecznica jest o 4 minuty drogi stąd...nie mogła trafić lepiej:)

postaramy się podesłać jakieś zdjęcia w miarę możliwości...narazie mymy zepsuty aparat .

to tyle...pozdrawiam !
ponoć zdjęcia mają być wieczorkiem;)



Pianka - 26-09-2006 17:03
Majeczko ty to masz szczęście:multi: :multi: :multi: :multi: :multi: :multi: :multi:



Kar0la - 26-09-2006 17:12
Bea jak zwykle wspaniały domek.:klacz: Cudowne wieści.



Bea1 - 26-09-2006 17:18
Ciociu KarOla masz w ten wspaniały domek też swój wkład, dziękuję kochana za pomoc:loveu:



Dabrowka - 26-09-2006 19:43
Dziewczyny - gratuluję Wam udanej akcji :)
Jamnisi gratuluję wspaniałych nowych właścicieli... a właścicielom wspaniałej jamnisi :loveu:



Celina12 - 26-09-2006 22:37
Gratuluję Cioteczkom udanej adopcji,właścicielom cudnej Majeczki a Majeczce domku.Zasłużyłaś Malutka na wszystko co najlepsze.Pozdrawiam Cie w imieniu moich Trzech Parówek.



nuuska - 27-09-2006 11:15
Oj rany rany, zawsze sie rozklejam jak czytam o szczęśliwych adopcjach. Ona naprawdę znalazła nowy domek? :multi: Teraz czekam jeszcze żeby te zdjęcia pooglądać! :)



Kar0la - 27-09-2006 11:17
Prosimy o foty szczęśliwej Majeczki.



czako - 27-09-2006 12:24
Hello

Majka ma juz zrobony " przegląd generalny" w lecznicy, łącznie z pedicurem i takimi tam kobiecymi zabiegami. Teraz szuka sobie miejsca do spania po całym domu.

Mam też dobrą wiadomość dla miłośników kotów... Dyzio kulawy kot spał całą noc z Majką w jednym łóżku :) ...ona w nogach pod kołdrą a on koło głowy na poduszce :) Widać poczuł, że jego pozycja w domu jest zagrożona bo pierwszy raz od lat spał z rodzicami w sypialni.



Bea1 - 27-09-2006 14:55
mam zdjęcia od kochanej Lidki:loveu:, która Ciocia wstawi?;)



Kar0la - 27-09-2006 15:02
Bea wysyłaj.



Bea1 - 27-09-2006 15:08
zaraz Ciocia KarOla wstawi zdjęcia:loveu:
dostałam przepiękny list od nowej Pańci..pozwolę sobie wstawić fragment i mam nadzieję, że mi wybaczy..ale tak pięknie pisze o miłości do jamnisi...musiałam:oops:

Majka to "Ktoś" bardzo ważny w moim
życiu, Ten pies na na mnie czekał,a ja Go sobie wymarzylam

Beato, Majka jest cudna , kocham Ją calym sercem , gadam do Niej ,a Ona
"patrzy na mnie i slucha. Chce mi sie plakac z radości.
Dyzio nasz kot jest na razie obrażony ,ale mu przejdzie. .Napiszę więcej
jeśli zechcesz. Dzisiaj juz padam To byl cudowmy dzien. Dziękuję i ściskam
Lidka
i Stasiu

:placz::placz::placz:dziękuję Ci kochana Lidko:Rose::Rose::Rose:



Kar0la - 27-09-2006 15:19
To wspaniali, ciepli ludzie. Widać, że obie panie szczęśliwe.

Uwaga. Majka nadchodzi.:loveu::loveu::loveu:
http://images4.fotosik.pl/143/884dcd57023014ff.jpg
http://images4.fotosik.pl/143/3ffa278bfaeeb3cd.jpg
http://images3.fotosik.pl/179/017d407fd572ddb1.jpg
http://images4.fotosik.pl/143/b838672e1e7d580e.jpg
http://images1.fotosik.pl/189/a2aa87f78664e434.jpg
http://images3.fotosik.pl/179/a2363c1f65db95cf.jpg
http://images2.fotosik.pl/180/ed598fb4a1b44b3f.jpg
http://images3.fotosik.pl/179/3a6f415ca783fd0f.jpg



Celina12 - 27-09-2006 15:31
Aż mi się łezka w oku zakręciła.Majeczka śliczna i szczęśliwa w objęciach ludzi,którzy wiedzą co to miłość,poświęcenie i dzielenie się dobrem.Sama wiem co to miłość do starszych piesków-mam w domu trzy paróweczki w tym dwie ze schroniska-Dżekusia i Atosika.Kocham Ich nad życie.Życzę Wam długich wspólnych latek RAZEM.



nuuska - 27-09-2006 15:38
Szczęściara z niej!

Ps. Może można by przenieść ten temat do działu "Już w nowym domu"?



Anulka85 - 27-09-2006 15:46
:iloveyou: kochana Majeczko!Życzę Ci najwspanialszych dni w nowym,jakże wspanialym i przepelnionym milością domku.:painting:Widać,że nowa rodzinka bardzo Cie pokochala i oby tak do końca Twoich psich,ale ludzkich dni.Milego życia Tobie i Twojejnowej rodzince życzy Ania z Celinka (Celinka 12,moja mamusia) i nasze trzy dlugotulowiowe jamniorki-Hektorek, Dzekuś, Atosik (wszystkie niechciane przez innych,a przez nas ukochane i upragnione)buzka:loveu:



Bea1 - 27-09-2006 19:56
Majeczka prosi o przeniesienie do działu już w nowym domku:loveu:



Justyna_wolontariat - 27-09-2006 23:02
Miałam okazję poznać osobiście nowych właścicieli Majeczki, to naprawdę cudni ludzi:loveu: pokochali psinkę zaraz jak ja zobaczyli, jestem naprawde szczęsliwa, ze ta bidulka znalazła kochajacy domek.

Dziekuje Ci Bea za ten domek, jestek kochana:loveu:
Pozdrów nowych właścicilei no i Majęczke jak będziesz rozmawiać z tymi Państwo.



Bea1 - 28-09-2006 00:23
mam cieplutkie zdjęcia:loveu:
fragment listu;) dziękuję Lidko.:iloveyou:.

Dzisiaj byłyśmy u lekarza (mamy zaprzyjażnionego, opiekował się Pifem I
Dyziem ,naszym kotem ). Maja jest pod opieką i przed nami wizyta u okulisty
,ale jeszcze nie teraz. za 2 tygodnie, trzeba Jej dać nacieszyć się
domem.A czuje się jak by była tu od zawsze. świetnie sobie radzi ,
"łazi "za mną
wszędzie i tylko czeka aż ktiś usiądzie na kanapie aby natychmiast się
przyłączyć. Tak się cieszę że mam tyle czasu i nie muszę pędzić na złamanie
karku jak to zwykle bywa kiedy pracujemy.

Maja już zaczyna rozpoznawać domowe dżwięki ale jest spokojna i
szczeka wtedy kiedy się bardzo cieszy, Cudna jest ta psia radość. Nie widać
po Niej złego życia, ani traumy przeszłości. Jest radosna ,macha ogonkiem
,świetnie je i i jest po prostu słoneczna.Chodzimy sobie do Parku
Południowego , bardzo powoli . Mamy czas... A na zimę moja przyjaciółka
zrobi jej pł

Przesyłam zdjęcia z wczorajszej pierwszej kąpieli.



Kar0la - 28-09-2006 00:52
No to porcja fotek z kąpieli.:loveu::loveu::loveu:
http://images3.fotosik.pl/180/2a161ecced893366.jpg
http://images4.fotosik.pl/144/f6b946ba1aa76c95.jpg
http://images1.fotosik.pl/189/e8a3726ca8086e9a.jpg
http://images4.fotosik.pl/144/1a384eaa3ab51149.jpg
http://images4.fotosik.pl/144/0d14ce52aa42db8c.jpg



Kar0la - 28-09-2006 11:30
Nikt nie podziwia parówy w kąpieli?:crazyeye:



boksiedwa - 28-09-2006 11:41
Cudna paróweczka :loveu::loveu::loveu:
i jak tu teraz nie wierzyc w powiedzenie, że slepej kurce tez się ziarno trafia???:multi:



Blondella - 28-09-2006 12:14
Ja jej nawet zazdroszczę:razz:



Jo37 - 28-09-2006 12:31
Super zdjęcia a domu to tylko pozazdrościć .



Bea1 - 28-09-2006 16:44

Ja jej nawet zazdroszczę:razz: to może zapytam nową Panią czy Cię zaadoptuje?:evil_lol:



Celina12 - 28-09-2006 17:25
Majeczko jesteś naprawdę CUDNA.trafiłaś do wspaniałego Domu z nacudowniejszymi ludżmi.Aż ciarki przechodzą jak się czyta to co Twoja Pani o Tobie pisze.Beatko-znowu dobry wybór.Gratuluję:klacz::Rose::laola:



Pianka - 28-09-2006 20:50
Ale śliczne zdjęcia:loveu:



Bea1 - 30-09-2006 12:45
Pani Majeczki napisała smsa;) malutka jest wspaniała, bardzo inteligentna, w poniedziałek okulista...więcej Pani napisze w mailu;)..czekamy z utęsknieniem.



Blondella - 30-09-2006 13:19

to może zapytam nową Panią czy Cię zaadoptuje?:evil_lol: Bea, zapytaj, tylko nas jest tu więcej chętnych:razz:



Bea1 - 30-09-2006 13:22
Pani ma wielkie serce..starczy miejsca dla wszystkich;)



Bea1 - 30-09-2006 19:06
mam nowe zdjęcia ..cieplusieńkie..i tradycyjnie poproszę o wstawienie;)



Blondella - 30-09-2006 20:47
Możesz przesłać na blondella1@tlen.pl (już się nauczyłam wstawiać..)



Bea1 - 30-09-2006 21:06
już wysyłam, dziękuję bardzo.



Bea1 - 30-09-2006 21:30
fragment listu od Pani Majeczki;)

Majka jest bardzo spokojna i coraz bardziej nam ufa. Uwielbia jazdę
samochodem i już zaprzyjażniają sie z kotem Dyziem. Jest żródłem naszej
bezustannej radości , jest bardzo śmiała i niezmiernie inteligentna. Nie
rozumiem dlaczego nie miała szans na adopcję. My bardzo się cieszymy
,,,,,,,,,,,,,,,,,,,ze nikt jej wcześniej nie zabrał. Teraz jest nasza a my
jesteśmy jej.

czytałam ten list wiele razy i ciągle mnie wzrusza do łez, są naprawdę wspaniali ludzie i powiem może nieskromnie... ale mam ogromne szczęście trafiać właśnie na nich..a właściwie nie ja, tylko "moje" jamnisie.



Kar0la - 30-09-2006 21:36
Wspaniali ludzie. "Teraz jest nasza a my jesteśmy jej." - to jest piękne. Oby więcej takich ludzi.



akucha - 30-09-2006 21:36

My bardzo się cieszymy
,,,,,,,,,,,,,,,,,,,ze nikt jej wcześniej nie zabrał. Teraz jest nasza a my
jesteśmy jej.
Jakie to pieknę!!!!! Dlaczego tak mało jest takich ludzi...



Bea1 - 30-09-2006 21:39
poczekaj na zdjęcia ;)



Kar0la - 30-09-2006 21:49
Akucha a my jak zwykle zgodne. Pisałyśmy w tym samym czasie. Czekamy na foty.



Blondella - 30-09-2006 22:00
Oto szczęśliwa Majeczka

http://img158.imageshack.us/img158/5233/p9291254qe2.jpg

http://img517.imageshack.us/img517/9693/p9291246es9.jpg

http://img524.imageshack.us/img524/5026/p9291256dp5.jpg



Blondella - 30-09-2006 22:07
http://img166.imageshack.us/img166/2991/p9291264sq3.jpg

http://img513.imageshack.us/img513/7885/p9291267tn0.jpg

http://img529.imageshack.us/img529/8698/p9291270dl0.jpg



akucha - 30-09-2006 22:08
Kar0la, my zgodnym chórem, hhihihi...
Cudne foty, cudne rudzielce oba!!!!! Taki domek, takie szczęście ja spotkało... Niewiarygodne!!!



zaba14 - 30-09-2006 22:10
http://img166.imageshack.us/img166/2991/p9291264sq3.jpg
wspaniale...!! list przepiekny ;(
niech sie sunia cieszy życiem!



Neris - 01-10-2006 01:27
Jakie cudowne wieści... Ciocia Bea1 to Wielka Czarodziejka, naprawdę...



Bea1 - 02-10-2006 20:50
kolejny fragment maila od nowej Pani ..:loveu:

Byliśmy dzisiaj u lekarza i Majka jest w trakcie badań. Miała pobieraną
krew, a dalsze badania w środę. Trzeba będzie podać antybiotyk bo oczka
zaropiałe, Przebadamy ją a potem damy spokoj aby cieszyła się życiem. Od
wyników zależy dalsze leczenie a przede wszystkim znalezienie podłoza jej
niewidzenia. W czasie badań jest spokojna.

Wszyscy są nią zachwyceni. A my naprawdę kochamy ją coraz bardziej. Musiała w dzieciństwie
jeżdzić samochodem ,bo dobrze się w nim czuje.

Na razie nie mamy zdjęć ,bo nasi goście wyjechali a nasz aparat zepsuty. ale to tylko na chwilę.

Jutro mija tydzien naszego wspólnego życia. Tak bardzo się cieszę ,ze ja
mamy.....
:loveu:



Bea1 - 14-10-2006 15:38
:placz::placz::placz::placz::placz:wzruszona jestem

Kochana Beato,

Pomyślałam sobie ,ze może chcesz wiedzieć co u mnie słychać. A więc jest
dobrze. Już wiem że nie będę widzieć , ale wcale się nie martwię bo
słyszałam że ten świat może nie jest taki piękny. A ja dopóki wiem gdzie
jest moja miseczka , gdzie są Oni , trawka i łóżeczko to jestem spokojna
o swoje szczęście. Dobrze mi Beato.... Czasem tylko przypomina mi się że
było mi zimno i nie miał mnie kto przytulić i wtedy ,na chwile robi mi się
smutno.... Dlatego nie ustawaj Beato w swoich wysiłkach i szukaj proszę
domków dla nas. My mamy tyle do dania......

Podziękuj też JUstynie , pamiętam że była dobra .

Jeszcze raz dziękuję , Majka szczęśliwa jamnisia. :):):):)



zaba14 - 14-10-2006 15:43
Ojej,.... :placz: pieknie !! Bea skad TY takich ludzi bierzesz :eviltong:



Perfi - 14-10-2006 16:03
:placz:wzruszylam sie :)



Pianka - 14-10-2006 16:37
:loveu: :loveu: :loveu: :loveu:
Śliczny tekst:multi:



malagos - 16-12-2006 21:47
Co u Majeczki?



Bea1 - 16-12-2006 21:55
cudnie, cudnie i cudnie:loveu:śpijcie spokojnie Cioteczki, wiem co mówię:cool1:



Foksia i Dżekuś - 27-03-2007 07:59

:placz::placz::placz::placz::placz:wzruszona jestem

Kochana Beato,

Pomyślałam sobie ,ze może chcesz wiedzieć co u mnie słychać. A więc jest
dobrze. Już wiem że nie będę widzieć , ale wcale się nie martwię bo
słyszałam że ten świat może nie jest taki piękny. A ja dopóki wiem gdzie
jest moja miseczka , gdzie są Oni , trawka i łóżeczko to jestem spokojna
o swoje szczęście. Dobrze mi Beato.... Czasem tylko przypomina mi się że
było mi zimno i nie miał mnie kto przytulić i wtedy ,na chwile robi mi się
smutno.... Dlatego nie ustawaj Beato w swoich wysiłkach i szukaj proszę
domków dla nas. My mamy tyle do dania......

Podziękuj też JUstynie , pamiętam że była dobra .

Jeszcze raz dziękuję , Majka szczęśliwa jamnisia. :):):):)
A ja sie bardzo wzruszyłam ,że Majeczka jest szczęśliwa i mże sa tak wspaniali ludzie na tym świecie.
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • pspkrajenka.keep.pl

  •  

     


     

     
    Copyright 2003. Notki końskim kopytkiem napisane...