ďťż
 
 
   Tito buldożek klaud
 
 

Podobne

 
    
 

 

 

 

Tito buldożek klaud





klaud - 21-01-2007 21:09
Przedstawiam Titka, mojego małego bulwiaczka.

http://img412.imageshack.us/img412/4...00036kz5my.jpg

http://img244.imageshack.us/img244/5...00281xj1qc.jpg





Basia&Safi - 21-01-2007 21:12
aaaaaaaaaaaaaa jeszcze jedno sloneczko :):):):):) witam witam :):):):)) buldozki kroluja na dogooo :):):):):):) jaki słodziutki :):):)



klaud - 21-01-2007 21:13
:???: jeju a czemu te zdjęcia mi takie wielkie wyszły????:oops:



Basia&Safi - 21-01-2007 21:15
hmmm moze cosik sie zle zmnejszlo :(





dzasta - 21-01-2007 21:15
Kolejny słodziak :loveu: Witamy w Galeryjkach :loveu:
Basiulka masz racje Bulwy króluja na Dogo :multi: Ale ja sie ciesze :multi:
Prosimy o więcej fotek i troche szczególików z życia bulwika :p
I chyba bedziesz musiała zmniejszyć fotaski bo CIe mod :mad:



Basia&Safi - 21-01-2007 21:18
niech policze
safi
misiaczek
tedzik
chefranek
hebulka
tito
stelanova
:):):):):)




klaud - 21-01-2007 21:20

Kolejny słodziak :loveu: Witamy w Galeryjkach :loveu:
Basiulka masz racje Bulwy króluja na Dogo :multi: Ale ja sie ciesze :multi:
Prosimy o więcej fotek i troche szczególików z życia bulwika :p
I chyba bedziesz musiała zmniejszyć fotaski bo CIe mod :mad:
Bardzo chetnie bym zmniejszyła ale nie jestem w tych sprawach najlepsza. Moze ktoś mi pomoże?



dzasta - 21-01-2007 21:27
Tu sa gotowe linki do pomniejszonych zdjec

http://img412.imageshack.us/img412/4...00036kz5my.jpg

http://img244.imageshack.us/img244/5...00281xj1qc.jpg

Popraw pierwszy post i wstaw te linki do zdjec a tamte zdjecia wykasuj i gotowe



klaud - 21-01-2007 21:38

Tu sa gotowe linki do pomniejszonych zdjec

http://img412.imageshack.us/img412/4...00036kz5my.jpg

http://img244.imageshack.us/img244/5...00281xj1qc.jpg

Popraw pierwszy post i wstaw te linki do zdjec a tamte zdjecia wykasuj i gotowe
Dzięki! Udało mi sie:multi:



dzasta - 21-01-2007 21:40
Ciesze sie że mogłam pomóc :) I zawsze z chęcią moge pozmniejszac zdjęcia takiego słodziaka :multi:



klaud - 21-01-2007 21:47
A teraz szczegóły:

Tito ma niecałe 3,5 m-ca, przyjechał do nas az z okolic Krakowa. Rozrabia niesamowicie, podkrada i niszczy wszystko co tylko jest w jego zasięgu.
Jest słodki, kochany i uwielbiany:loveu:



DiDDlina85 - 21-01-2007 22:00
Jaka słodka bulwa:) Boski!! Ja chcę więcej zdjęć!!:)



klaud - 21-01-2007 22:45
I jeszcze Tituś niszczyciel

http://img129.imageshack.us/img129/5185/img00509ks.jpg

I Titus śpiący królewicz

http://img266.imageshack.us/img266/488/img01082mq.jpg



Chefrenek - 23-01-2007 09:54

I Titus śpiący królewicz
http://img266.imageshack.us/img266/488/img01082mq.jpg
Cześć. Widzę, że już się zadomowiłaś. Tituś jest przesłodki.:multi: :multi: :multi:



Mada&Teodor - 23-01-2007 10:01
Wiam klaud :)
Tito cudowny :loveu: :loveu: :loveu:
Może wstawisz ten filmik z odkurzaczem :loveu:
I więcej zdjęc Titusia :loveu:


niech policze
safi
misiaczek
tedzik
chefranek
hebulka
tito
stelanova
:):):):):)

basiulko jeszcze jest prześliczna Tosia http://www.dogomania.pl/forum/showthread.php?t=36026



klaud - 23-01-2007 10:26
Oczywiście wstawię więcej fotek i filmik też. Szkoda tylko, że inne filmy mam zbyt długie. W ogóle trudno go nagrać bo jak robi coś śmiesznego i ja biegnę po aparat to od razu leci za mna.



Chefrenek - 23-01-2007 10:27

Oczywiście wstawię więcej fotek i filmik też. Szkoda tylko, że inne filmy mam zbyt długie. W ogóle trudno go nagrać bo jak robi coś śmiesznego i ja biegnę po aparat to od razu leci za mna. Skąd ja to znam.:evil_lol: :evil_lol: :evil_lol:



dzasta - 23-01-2007 10:28

W ogóle trudno go nagrać bo jak robi coś śmiesznego i ja biegnę po aparat to od razu leci za mna. Hmmm skąd ja to znam :evil_lol: Jak tylko robi coś śmiesznego to ja nie zdążam z aparatem :shake: a szkoda bo nieraz byłyby takie zdjęcia i filmiki :shake:



klaud - 23-01-2007 18:41
filmik z odkurzaczem:lol:

http://www.wrzuta.pl/film/2ADUNnYHZf/



Chefrenek - 23-01-2007 20:00
Filmik jest przedni, ale o tym już wiesz. Ja swojego na czas sprzątania zamykam w pokoju.



Mada&Teodor - 23-01-2007 20:30
Zdjęcia, zdjęcia, zdjecia :modla::modla::modla:



klaud - 23-01-2007 22:29
No to jeszcze kilka zdjęć dzisiejszej produkcji

http://img171.imageshack.us/img171/252/img00027yd.jpg

http://img266.imageshack.us/img266/2722/img00059sx.jpg

http://img266.imageshack.us/img266/4586/img00351kq.jpg

http://img266.imageshack.us/img266/8299/img00439zu.jpg



Mada&Teodor - 24-01-2007 11:09
http://img266.imageshack.us/img266/8299/img00439zu.jpg

Ależ z niego przystojniak i słodziak :loveu: :loveu: :loveu:



Chefrenek - 24-01-2007 14:43
WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO

http://img226.imageshack.us/img226/5043/10a6nl.png



Mada&Teodor - 24-01-2007 14:50
Klaudyna wszystkiego najlepszego z okazji urodzin i żeby Tito się dobrze chował :)

http://img206.imageshack.us/img206/8...irthday3ua.jpg



klaud - 24-01-2007 17:17
Dziekuję wam bardzo!!!! Stawiam tort :tort: i coś do picia:pepsi: :knajpa:



dzasta - 24-01-2007 17:20
Kaludyna Tito słodziak jakich mało a na tej fotce co zerka na komputer poprostu miodzio :loveu:
:BIG: :BIG: :BIG: :BIG: :new-bday:J:BIG: :BIG: :BIG: :BIG:
Ja również życzę Wszystkiego Najlepszego
:BIG: :BIG: :BIG: :BIG: :new-bday: :BIG: :BIG: :BIG: :BIG:



DiDDlina85 - 24-01-2007 17:21
Najlepsze zyczenia!!! Duzo szczescia dla Ciebie i cudownego Tito!!!



Chefrenek - 24-01-2007 17:21
No to ja dorzucę czekoladki http://img409.imageshack.us/img409/8268/88401oo.gif i muzyczkę http://img263.imageshack.us/img263/8656/koncert9ec.gif



Teklunia - 24-01-2007 17:30

Przedstawiam Titka, mojego małego bulwiaczka.

http://img412.imageshack.us/img412/4...00036kz5my.jpg

http://img244.imageshack.us/img244/5...00281xj1qc.jpg
łiii :multi: wracam na Dogo po dwóch tygodniach nieobecności, a tu takie piękności przybyło do galerii :loveu::loveu:



klaud - 24-01-2007 20:13
Jeszcze raz dzieki za miłe słowa:buzi:

A w ogóle mam do was pytanie dziewczynki. Może mi pomozecie. Chodzi o to ze Titkowi wypada trzecia powieka co jakis czas zawsze z jednego oka. Umieszczamy ją znów na miejscu ale mam wrażenie że to oko jest podrażnione i czerwone. Boje sie zeby to nie skończyło sie kiedyś zabiegiem usunięcia. Może miałyście takie problemy z bulwkami i wiecie jakie krople mogą w tym pomóc?



Chefrenek - 24-01-2007 20:24

Jeszcze raz dzieki za miłe słowa:buzi:

A w ogóle mam do was pytanie dziewczynki. Może mi pomozecie. Chodzi o to ze Titkowi wypada trzecia powieka co jakis czas zawsze z jednego oka. Umieszczamy ją znów na miejscu ale mam wrażenie że to oko jest podrażnione i czerwone. Boje sie zeby to nie skończyło sie kiedyś zabiegiem usunięcia. Może miałyście takie problemy z bulwkami i wiecie jakie krople mogą w tym pomóc?
Ja słyszałam o takiej maści Mibalin.



klaud - 24-01-2007 20:27

Ja słyszałam o takiej maści Mibalin. a czy ta masć to jest dostepna tylko u wetów czy w aptece? i czy nie trzeba na to recepty?



Chefrenek - 24-01-2007 20:29
Nie mam pojęcia.



KarolaBox - 24-01-2007 23:32

niech policze
safi
misiaczek
tedzik
chefranek
hebulka
tito
stelanova
:):):):):)
A my gdzie? :-( :evil_lol:

Klaud, witamy serdecznie, bulwiak cudny :loveu: Czekamy na duuuuuużo zdjęć i relacji. Zapraszam również do mojej Tosi ;)



Mada&Teodor - 24-01-2007 23:48

basiulko jeszcze jest prześliczna Tosia http://www.dogomania.pl/forum/showthread.php?t=36026
A my gdzie? :-( :evil_lol:

Klaud, witamy serdecznie, bulwiak cudny :loveu: Czekamy na duuuuuużo zdjęć i relacji. Zapraszam również do mojej Tosi ;)

Karola ja już o Was wspominałam :loveu: :loveu: :loveu:



Hebulka - 25-01-2007 14:50
Witajcie kochani,jak miło ze kolejny sliczny buldoniu do nas dołączył.
Tito jest piękny i słodziutki,film z odkurzaczem extra,juz 3 raz go ogładam :multi: Moje sprzątanie wygląda bardzo podobnie ,z tym ze potwór-odkurzacz atakowany jest z dwóch stron.
Całuski dla TITO :iloveyou:

P.S. A na powieke to ta maśc co Chefrenk poleca,ale też nie wiem czy jest na recepte.Często mu to wychodzi ? Sama się chowa czy zawsze musicie mu pomóc ??



KarolaBox - 25-01-2007 17:01

No to jeszcze kilka zdjęć dzisiejszej produkcji

http://img266.imageshack.us/img266/2722/img00059sx.jpg

http://img266.imageshack.us/img266/4586/img00351kq.jpg
O jaka śliczna niunia :loveu: :loveu: :loveu: :loveu: Filmik wymiata :evil_lol:



klaud - 25-01-2007 18:04
Witam witam! Brdzo sie cieszę, ze jest nas tu coraz wiecej:multi:
Dzis wstawie troche zdjec jak juz sie pozbieram ze wszystkim.
Niestety aparat odjezdza na weeken do Holandii razem z panem Titka wiec będzie chwilowy przestoj zdjeciowy.



Chefrenek - 25-01-2007 18:06

Witam witam! Brdzo sie cieszę, ze jest nas tu coraz wiecej:multi:
Dzis wstawie troche zdjec jak juz sie pozbieram ze wszystkim.
Niestety aparat odjezdza na weeken do Holandii razem z panem Titka wiec będzie chwilowy przestoj zdjeciowy.
To nacykaj dużo i rozłóż wklejanie zdjęć na kilka dni, żebyśmy nie mędziły:evil_lol: :evil_lol: :evil_lol:



klaud - 25-01-2007 18:09
P.S. A na powieke to ta maśc co Chefrenk poleca,ale też nie wiem czy jest na recepte.Często mu to wychodzi ? Sama się chowa czy zawsze musicie mu pomóc ??[/quote]

Powieka wypadła ok 4 razy. Wiem, że moze pankuje ale mam obsesje na punkcie nawet drobnych odstepstw od normalnego stanu wiec wolałabym jakoś sie zabezpieczyc. Zawsze od razu mu ją wkładaliśmy wiec przypuszczam, że była za każdym razem na wierzchu ok kilku moze kilkunastu sekund. Teraz to oko jest jakby bardziej czerwone. W ogóle to mu oczki troche lzwią i ropieją chociaż przemywam mu takim płynem dla piesków.



Mada&Teodor - 25-01-2007 18:13

To nacykaj dużo i rozłóż wklejanie zdjęć na kilka dni, żebyśmy nie mędziły:evil_lol: :evil_lol: :evil_lol: Bardzo dobry pomysł :multi: :multi: :multi:



klaud - 25-01-2007 18:24

Bardzo dobry pomysł :multi: :multi: :multi: Ok, postaram sie tak to zorganizowac:-)



KarolaBox - 25-01-2007 20:19

Może mi pomozecie. Chodzi o to ze Titkowi wypada trzecia powieka co jakis czas zawsze z jednego oka. Może miałyście takie problemy z bulwkami i wiecie jakie krople mogą w tym pomóc? Klaud, mojej Toście powieka wypadła raz jak baaaardzo szalała z moim tatą, po dobrych 30 minutach sama wskoczyła na swoje miejsce i od tamtego czasu nic się nie dzieje.

A co do "mokrych oczek" co jest najlepsze do przemywania? Czego Ty używasz?



klaud - 25-01-2007 20:48

Klaud, mojej Toście powieka wypadła raz jak baaaardzo szalała z moim tatą, po dobrych 30 minutach sama wskoczyła na swoje miejsce i od tamtego czasu nic się nie dzieje.

A co do "mokrych oczek" co jest najlepsze do przemywania? Czego Ty używasz?
Teraz przemywam powieki takim płynem OPTEX ktory kupilam w sklepie kakadu ale nie wiem czy jest dobry. Wiem że jest ntybakteryjny a u buldożkow w tych fałdach to mogą sie zbierac bakterie. Potzrebuje jednak kropel typowo pomagajacych na tą powiekę. Wiem ze są jakies ktore pomagają.



klaud - 25-01-2007 20:58
Jestem sobie mały komandos

http://img169.imageshack.us/img169/7638/img00018ci.jpg

http://img442.imageshack.us/img442/8849/img00034ac.jpg



Chefrenek - 25-01-2007 21:12

http://img169.imageshack.us/img169/7638/img00018ci.jpg Ale słodki. Widzę, że też chodzi w ubranku. A jak śnieg, podoba mu się?



klaud - 25-01-2007 21:20
Tito dopiero jutro wyjdzie pierwszy raz. Pewnie pozniej niz inne pieski ale raz został źle zaszczepiony przez jednego konowała i trzeba było doszczepiac.:-(



Mada&Teodor - 25-01-2007 21:22

Jestem sobie mały komandos

http://img169.imageshack.us/img169/7638/img00018ci.jpg

http://img442.imageshack.us/img442/8849/img00034ac.jpg

Ale CUDO :loveu: :loveu::loveu:
I jak mu ładnie w tym ubranku :multi:



klaud - 25-01-2007 22:55
jeszcze filmik

http://www.wrzuta.pl/film/6Ok7nto4oi/



Basia&Safi - 25-01-2007 23:37
i jak tu nie kochac buldozkow jest urooczy :):):)



Chefrenek - 26-01-2007 08:42
Klaud, ale on się spojrzał. Jakby chciał powiedzieć "no i co się gapisz".:cool3: :cool3: :cool3:



klaud - 26-01-2007 09:11
Zanim udało mi sie zalozyć mu to ubranko to minęło troche czasu. ciągle mi wyrywał i uciekał a jak juz załozyłam to sie wsciekał:angryy: Dopiero po paru chwilach zaakceptował ten fakt. chciałam mu kupic jakieś takie bardziej bluzowate ale narazie musze go nauczyc noszenia takiego przylegajacego żeby nie zdołał go podgryzac.



Hebulka - 26-01-2007 09:42
Pięknie wygląda w ubranku :loveu::multi::loveu::multi::loveu::multi:

Co do oczek to jeżeli ropieją to pokazałabym to wetowi,sama mozesz ewentualnie zakropic swietlikiem,ale oczka to oczka wiec ja bym osobiscie wolała sie upewnic,pewnie to jakis drobiazg i dobrze dobrane krople zalatwia sprawe wiec szkoda zeby malenstwu mialo cos przeszkadzac,a jak są podraznione i ropieja to moze to lekko odczuwac.



klaud - 26-01-2007 09:57

Pięknie wygląda w ubranku :loveu::multi::loveu::multi::loveu::multi:

Co do oczek to jeżeli ropieją to pokazałabym to wetowi,sama mozesz ewentualnie zakropic swietlikiem,ale oczka to oczka wiec ja bym osobiscie wolała sie upewnic,pewnie to jakis drobiazg i dobrze dobrane krople zalatwia sprawe wiec szkoda zeby malenstwu mialo cos przeszkadzac,a jak są podraznione i ropieja to moze to lekko odczuwac.
Racja. Przejde sie do weta i zobacze co powie.



Mada&Teodor - 26-01-2007 10:22

jeszcze filmik

http://www.wrzuta.pl/film/6Ok7nto4oi/
Śietny jest ten filmiki :loveu:
A posłanko, to chyba niedługo będzie przymałe dla tego przystojniaka :)



klaud - 26-01-2007 11:04

Śietny jest ten filmiki :loveu:
A posłanko, to chyba niedługo będzie przymałe dla tego przystojniaka :)
Tak, posłanko jest tymczasowe tym bardziej że Titek ma co do niego nieszczycielskie zapedy. Kopie w nim, gryzie i tarmosi wiec niedługo trzeba bedzie sprawic nowe. nie chcielismy kupowac wiekszego na poczatek zeby nie czul sie jak w pontonie;)



KarolaBox - 26-01-2007 19:43
Klaud, filmik super, jakbym mojego czubka widziała :)



klaud - 26-01-2007 19:55

Klaud, filmik super, jakbym mojego czubka widziała :) Dzieki, tez ogladalam wieczorne szalenstwa Tosi:loveu: To naprawde takie male wariaty



Mada&Teodor - 26-01-2007 21:26

To naprawde takie male wariaty Święta racja :razz: :razz: :razz:



klaud - 27-01-2007 18:38
Mam pytanie. Czy wiecie może jak dokładnie wyglada pobranie u psa zeskrobiny w kierunku nużeńca? Chodzi mi o to czy jest to bolesne, czy robi sie to pod wpływem jakich srodkow i czy zostaje po tym jakas rana?



Chefrenek - 27-01-2007 18:43

Mam pytanie. Czy wiecie może jak dokładnie wyglada pobranie u psa zeskrobiny w kierunku nużeńca? Chodzi mi o to czy jest to bolesne, czy robi sie to pod wpływem jakich srodkow i czy zostaje po tym jakas rana? Robi się na przytomnym psie bez żadnych środków, zabieg trwa krótko. Zeskrobuje się czymś podobnym do żyletki (tak mi się przynajmniej wydaje). Nie zostają po tym rany.

Czy Titek ma podejżenie nużycy?:shake: :shake: :shake:



Hebulka - 27-01-2007 19:03

Mam pytanie. Czy wiecie może jak dokładnie wyglada pobranie u psa zeskrobiny w kierunku nużeńca? Chodzi mi o to czy jest to bolesne, czy robi sie to pod wpływem jakich srodkow i czy zostaje po tym jakas rana? Ma jakieś podejrzane łysinki ??
Zeskrobine na nuzenca bierze się w zasadzie do pierwszej krwi,wiec moze lekkp zabolec ale trwa to dosc szybko z tego co wiem,bo u Hebe nasza wetka nie pobierala tylko wprowadzila leczenie.



klaud - 27-01-2007 19:04
Wiesz Chefrenek, przglądam mu sie o pewneo czasu i widze duże prawdopodobienstwo. Czytałam na temat tego paskudztwa i objawy sie zgadzają. Ma przezedzona sierśc na glowie, za uszami i na okolo oczu i pyszczku jest prawie łysa skórka. Narazie nie ma łysych placów, ani krostek, ani łuszczenia. Ja oczywiscie sama nie mogę nic stwierdzic dlatego pytałam o ta zeskrobine bo jak mysle ze mam isc do weta to dostaje nerwicy i wiem ze musze sie tez sama przygotowac w tym temacie:-(



klaud - 27-01-2007 19:08
Tak sie martwie! Jest jeszcze taki mały i same problemy - a to oczka, a to co innego. Nie chciałabym zeby od poczatku zycia był juz faszerowany jakimis chemikaliami:-( A z ta nuzyca to przeciez czasami ciezko z leczeniem:-(



klaud - 27-01-2007 19:09

Ma jakieś podejrzane łysinki ??
Zeskrobine na nuzenca bierze się w zasadzie do pierwszej krwi,wiec moze lekkp zabolec ale trwa to dosc szybko z tego co wiem,bo u Hebe nasza wetka nie pobierala tylko wprowadzila leczenie.
A nie bałas sie ze wprowadza leczenie bez badania?
Jak to sie u was skończyło?



Hebulka - 27-01-2007 20:02

A nie bałas sie ze wprowadza leczenie bez badania?
Jak to sie u was skończyło?
W naszym przypadku to bardziej bałam się narażac Hebe na stres związany z zeskrobiną...wiesz ona duzo przeszła u wetów..bardzo ale to bardzo się przez to zmienila....nie lubi ludzi,jest agresywna do obcych..o pójsciu do weta nie wspomne.Mamy bardzo dobrą lekarkę,która przychodzi do nas do domu,stwierdzila nuzenca i rowniez uznala ze mniejsze szkody wyrzadzi jej leczenie niz to badanie..dostala raz baymec,scanomune i obroze preventivc.Od razu przestala lysiec i pomalu zaczela odratsac siersc.U niej zdaza sie to przy cieczce,jak spada odpornosc,dlatego scanomune to podstawa.



klaud - 27-01-2007 20:26

W naszym przypadku to bardziej bałam się narażac Hebe na stres związany z zeskrobiną...wiesz ona duzo przeszła u wetów..bardzo ale to bardzo się przez to zmienila....nie lubi ludzi,jest agresywna do obcych..o pójsciu do weta nie wspomne.Mamy bardzo dobrą lekarkę,która przychodzi do nas do domu,stwierdzila nuzenca i rowniez uznala ze mniejsze szkody wyrzadzi jej leczenie niz to badanie..dostala raz baymec,scanomune i obroze preventivc.Od razu przestala lysiec i pomalu zaczela odratsac siersc.U niej zdaza sie to przy cieczce,jak spada odpornosc,dlatego scanomune to podstawa. Myslałam wlasnie o tej obrozy zeby nie obciazac go od razu lekami tylko nie wiem czy nie jest jeszcze zbyt mały na nia.



Chefrenek - 27-01-2007 20:37
http://www.veta.lomza.com/prod01651273.htm



Hebulka - 27-01-2007 21:41

Myslałam wlasnie o tej obrozy zeby nie obciazac go od razu lekami tylko nie wiem czy nie jest jeszcze zbyt mały na nia. Juz wszystko jasne - Cherenej jest szybka jak błyskawica .:multi:
Pokaz go wetowi i ja Ci nie odradzam zrobienia zeskrobiny - zebys tak nie pomyslała..tylko ja jej nie zrobilam z w/w powodów..Hebe ma przerazliwie dobrą pamiec do takich rzeczy co jest po prostu koszmarem..tak łatwo ją skrzywdzic...:-(



klaud - 28-01-2007 12:42

http://www.veta.lomza.com/prod01651273.htm Dzieki Chefrenek! Widziałam juz wczesniej ta strone i dlatego pomyslalam ze moze najlepiej zaczac od tego . Moze sie uda i nie trzeba bedzie leczyc dalej nawet jesli to nie jest nuzyca to ta obroza chyba nie zaszkodzi bo i tak jest na kleszcze.



klaud - 29-01-2007 09:48
Chefrenek ja widzę, ze ty taka oblatana jestes w tematach zdrowia dlatego jak mozesz to pomoz mi w jeszcze jednej kwestii. Mam z Titkiem jeszcze jeden problem oprocz oczu i siersci. On zawsze po przebudzeniu dostaje takiej kilkusekundowej czkawki. Ponadto czasami zdarza mu sie ulewac jedzonko ale nie jest to bezposrednio po jedzeniu. Zdarzyło sie przy jedzeniu jakichs twardych rzeczy że sie przyksztusił i troche mu sie ulałao w trakcie. Zaczełam łapać fobie że moze on ma jakąś z tych wad przełyku. Zanim jednak pójde z tym wszystkim do weta to musze poznac rozne opinie i oczytac sie w temacie.
Ogólnie nie ma kłopotów z jedzeniem jest żarłoczny i ładnie sie raczej załatwia.
Jeju tak sie stresuje:-(



Chefrenek - 29-01-2007 10:02

Chefrenek ja widzę, ze ty taka oblatana jestes w tematach zdrowia dlatego jak mozesz to pomoz mi w jeszcze jednej kwestii. Mam z Titkiem jeszcze jeden problem oprocz oczu i siersci. On zawsze po przebudzeniu dostaje takiej kilkusekundowej czkawki. Ponadto czasami zdarza mu sie ulewac jedzonko ale nie jest to bezposrednio po jedzeniu. Zdarzyło sie przy jedzeniu jakichs twardych rzeczy że sie przyksztusił i troche mu sie ulałao w trakcie. Zaczełam łapać fobie że moze on ma jakąś z tych wad przełyku. Zanim jednak pójde z tym wszystkim do weta to musze poznac rozne opinie i oczytac sie w temacie.
Ogólnie nie ma kłopotów z jedzeniem jest żarłoczny i ładnie sie raczej załatwia.
Jeju tak sie stresuje:-(
Dobrze trafiłaś. W sprawach ulewania i wymiotów estem ekspertem bo mój miał z tym problem więc się sporo naczytałam.

Zadam ci kilka pytań:
1) czy ulane jedzenie jest w całości czy strawione?
2) jak długo po posiłku następuje ulewanie?
3) czy oprócz ulewania występuje kaszel?
4)czy zdarza mu się ulać lub zwymiotować pianę (białą lub żółtą)tudziesz ślinę?



Mada&Teodor - 29-01-2007 10:17
Czkawką, to nie ma co sie martwić :)
To przechodzi z wiekiem. Tedzik tez miał czkawki tak do 5 miesiąca życia, potem już mu sie nie zdarzyło :)



klaud - 29-01-2007 12:17

Dobrze trafiłaś. W sprawach ulewania i wymiotów estem ekspertem bo mój miał z tym problem więc się sporo naczytałam.

Zadam ci kilka pytań:
1) czy ulane jedzenie jest w całości czy strawione?
2) jak długo po posiłku następuje ulewanie?
3) czy oprócz ulewania występuje kaszel?
4)czy zdarza mu się ulać lub zwymiotować pianę (białą lub żółtą)tudziesz ślinę?
Sytuacja wygląda tak, że Titek jest z nami dopiero ok 1,5 miesiaca i zdarzyły mu sie te ulania kilka razy. Poczatkowo nie traktowałam tego poważnie bo myslałam że takie rzeczy zdarzają sie szczeniakom jednak gdy poczytałam o tych wadach to zapaliła mi sie lampka. Na chwile obecną nie umiem powiedziec dokładni ile mijalo czasu od zjedzenia do ulania ale napewno bylo to w czesci przypadkow ponad godzine a moze dwie po jedzeniu w momencie gdy sie bawił. Jedzonko było juz wtedy prawie strawione. Jednak byłuy sytuacje gdy podczas jedzenia takich psich ciasteczek czy innych twardych smierdzuchow poprostu zaczał odcharchiwac i sie ulało od razu - tak jakby sie przydławił. Nie widziałam raczej zeby zwymiotował kiedyś żólcią czy sliną. Co do kaszlu to czasem tak sobie odchrzaka jak bryka i nie wiem czy to właśnie kaszel.
Od tej chwili bede dokładnie rejestrować takie przypadki i na bieząco relacjonowac.



klaud - 29-01-2007 12:18

Czkawką, to nie ma co sie martwić :)
To przechodzi z wiekiem. Tedzik tez miał czkawki tak do 5 miesiąca życia, potem już mu sie nie zdarzyło :)
Uspokoiłas mnie troche bo myslałam ze to maoze miec tez zwiazek z tymi wadami.



Chefrenek - 29-01-2007 12:30

Sytuacja wygląda tak, że Titek jest z nami dopiero ok 1,5 miesiaca i zdarzyły mu sie te ulania kilka razy. Poczatkowo nie traktowałam tego poważnie bo myslałam że takie rzeczy zdarzają sie szczeniakom jednak gdy poczytałam o tych wadach to zapaliła mi sie lampka. Na chwile obecną nie umiem powiedziec dokładni ile mijalo czasu od zjedzenia do ulania ale napewno bylo to w czesci przypadkow ponad godzine a moze dwie po jedzeniu w momencie gdy sie bawił. Jedzonko było juz wtedy prawie strawione. Jednak byłuy sytuacje gdy podczas jedzenia takich psich ciasteczek czy innych twardych smierdzuchow poprostu zaczał odcharchiwac i sie ulało od razu - tak jakby sie przydławił. Nie widziałam raczej zeby zwymiotował kiedyś żólcią czy sliną. Co do kaszlu to czasem tak sobie odchrzaka jak bryka i nie wiem czy to właśnie kaszel.
Od tej chwili bede dokładnie rejestrować takie przypadki i na bieząco relacjonowac.

Z twoich opisów wynikałoby, że Tito ma problem z przerostem podniebienia. Jednak żeby to stwierdzić trzeba zrobić usg (tudziesz endoskopię pod narkozą). Jakby co zawsze to można skrócić. Jeśli okazałoby się że to nie podniebienie można zrobić rtg z kontrastem i zobaczyć czy to nie problem z przewodm pokarmowym.

ps. nie słuchaj ludzi którzy mówią że tego podniebienia się nie wycina bo to normalna sprawa u buldożków. Wieloletnie chodzenie z takim podniebieniem może doprowadzić do poważnych konsekwencji.



klaud - 29-01-2007 12:38

Z twoich opisów wynikałoby, że Tito ma problem z przerostem podniebienia. Jednak żeby to stwierdzić trzeba zrobić usg (tudziesz endoskopię pod narkozą). Jakby co zawsze to można skrócić. Jeśli okazałoby się że to nie podniebienie można zrobić rtg z kontrastem i zobaczyć czy to nie problem z przewodm pokarmowym.

ps. nie słuchaj ludzi którzy mówią że tego podniebienia się nie wycina bo to normalna sprawa u buldożków. Wieloletnie chodzenie z takim podniebieniem może doprowadzić do poważnych konsekwencji.
Rany! To mi teraz cisnienie skoczyło! On jest taki mały:-( :-( :-(
Jesli masz jakichs naprawde godnych polecenia wetów to podaj mi prosze namiary. Z takimi sprawami to juz nie pojde do pierwszego leprzego ale musze usłyszec zgodne opinie od całego zespołu wetów!:placz: :placz: :placz:



Chefrenek - 29-01-2007 12:40
Spokojnie od diagnozy do wycięcia może upłynąć sporo czasu. jesteś zmotoryzowana???



klaud - 29-01-2007 12:41
Mada, wnioskuje z twoich opisów w galerii Tedzia że chodzicie do jakiejs dobrej kliniki. Jesli jestes zadowolona to tez mi podaj prosze namiar. Im wiecej tym lepiej - przeprowadze dochodzenie.



klaud - 29-01-2007 12:43

Spokojnie od diagnozy do wycięcia może upłynąć sporo czasu. jesteś zmotoryzowana??? Osobiscie nie prowadze niestety ale rodzina prowadzi wiec nie ma problemu



klaud - 29-01-2007 12:47
Moja wetka to dobra kobieta ale raczej w sprawach podstawowych i niebardzo chciałabym poddawac sie tylko jej opini w tak juz specjalistycznych sprawach



KarolaBox - 30-01-2007 21:10
Klaud, z czkawką to jak pisała Magda-spokojnie ;) Każde małe szczenie ma bardzo często czkawkę. Najlepiej pomasować brzuszek :) Przechodzi momentalnie ;) Tosia chyba też miała tak do 5 miesiąca.



klaud - 30-01-2007 21:28

Klaud, z czkawką to jak pisała Magda-spokojnie ;) Każde małe szczenie ma bardzo często czkawkę. Najlepiej pomasować brzuszek :) Przechodzi momentalnie ;) Tosia chyba też miała tak do 5 miesiąca. Dzieki za podpowiedz to bardzo pocieszające że to nie jest nic groznego



klaud - 30-01-2007 21:42
Tak w ogole to wczoraj własnie wychodzac z Titkiem na spacer postanowiłam ze wejde po drodze do weta ktory jest niedaleko i zapytam o te dreczace mnie sprawy. Wg niego wyglądało to tak ze co do oczu to stwierdzil jednak zapalenie i przepisał krople (w formie oleistej). Natomiast co do moich obaw o nuzyce to potwierdzil ze siersc moze na to wskazywac ale nie wyglada to na tyle strasznie zeby juz drastycznie działac. Powiedział ze zamiast od razu wprowadzac leczenie warto najpierw sprobowac podniesc odpornosc i tez przepisał taki własnie preparat. Mamy zobaczyc czy po tym sytuacja bedzie sie poprawiac a jesli nie to dopiero najlepiej zdecydowac sie na badania i leczenie. Co do wymiotow to powiedzial ze gdyby to byla jakas wada to byłoby to czesciej i bardziej charakterystyczne i moze Titek dostaje poprostu zbyt duze porcje jedzenia ale to bede caly czas obserwowac.



Mada&Teodor - 30-01-2007 21:46

Tak w ogole to wczoraj własnie wychodzac z Titkiem na spacer postanowiłam ze wejde po drodze do weta ktory jest niedaleko i zapytam o te dreczace mnie sprawy. Wg niego wyglądało to tak ze co do oczu to stwierdzil jednak zapalenie i przepisał krople (w formie oleistej). Natomiast co do moich obaw o nuzyce to potwierdzil ze siersc moze na to wskazywac ale nie wyglada to na tyle strasznie zeby juz drastycznie działac. Powiedział ze zamiast od razu wprowadzac leczenie warto najpierw sprobowac podniesc odpornosc i tez przepisał taki własnie preparat. Mamy zobaczyc czy po tym sytuacja bedzie sie poprawiac a jesli nie to dopiero najlepiej zdecydowac sie na badania i leczenie. Co do wymiotow to powiedzial ze gdyby to byla jakas wada to byłoby to czesciej i bardziej charakterystyczne i moze Titek dostaje poprostu zbyt duze porcje jedzenia ale to bede caly czas obserwowac. To super wieści :multi: :multi: :multi:
Bardzo sie ciesze. A jak jego pierwsze spacerki? Chetnie chodzi po dworzu ?



Chefrenek - 30-01-2007 21:48
No to się wszystko wyjaśniło.



klaud - 30-01-2007 22:37
Miejmy nadzieje ze ten wet wiedział co mowi i rzczywiscie wszystko bedzie w porzadku. Troszke sie uspokoiłam ale bede czujna;)
Titek w ogole nie chce nic robic na spacerach!:placz: Leci do domu zeby sie załatwic a ja boje sie jescze go przetrzymywac bardzo dlugo w ta pogode na dworzu. Narazie chodzi blisko nog i czuje sie dosyc niepewnie, widac ze nie wie dlaczego w ogole wychodzimy. Jak wychodzimy z domu to biegnie szybko na dwor i widac ze chce wyjsc ale po jakims czasie zaczyna juz ciagnac do domu. Przekonal sie chociaz do zabawy z malymi pieskami i zaczyna powoli brykac przy nich. smiesznie to wyglada:lol:



Mada&Teodor - 30-01-2007 22:41

Titek w ogole nie chce nic robic na spacerach!:placz: Leci do domu zeby sie załatwic a ja boje sie jescze go przetrzymywac bardzo dlugo w ta pogode na dworzu. No niestety, to wymaga czasu i cierpliwości, a faktycznie pogoda temu nie sprzyja. Ale napewno szybko się chłopak nauczy :multi: :multi: :multi:



klaud - 30-01-2007 23:12

No niestety, to wymaga czasu i cierpliwości, a faktycznie pogoda temu nie sprzyja. Ale napewno szybko się chłopak nauczy :multi: :multi: :multi: Pogoda zupełnie nie sprzyja:shake: Tyle czasu było ładnie i ciepło a tu nagle taka zmiana własnie jak zaczelismy wychodzic. Zanim ja sie ubiore i ubiore jego to mija tyle czasu ze juz po wszystkim. W lato wystarczyłoby zalozyc klapki, psa pod pache i juz. Czekam z niecierpliwoscią na pierwsze siuski i kupki i cały czas nosze w kieszeni nagrody do jedzenia.



Mada&Teodor - 31-01-2007 09:50

Pogoda zupełnie nie sprzyja:shake: Tyle czasu było ładnie i ciepło a tu nagle taka zmiana własnie jak zaczelismy wychodzic. Zanim ja sie ubiore i ubiore jego to mija tyle czasu ze juz po wszystkim. W lato wystarczyłoby zalozyc klapki, psa pod pache i juz. Czekam z niecierpliwoscią na pierwsze siuski i kupki i cały czas nosze w kieszeni nagrody do jedzenia.
Ja sie ubierałam z Teodorem pod pachą. Troche było niewygodnie tak ubierać się jedną reką, ale zawsze jakoś sie udało zdazyc na czas i maly zalatwial sie na dworku :)



Chefrenek - 31-01-2007 09:52

Ja sie ubierałam z Teodorem pod pachą. Troche było niewygodnie tak ubierać się jedną reką, ale zawsze jakoś sie udało zdazyc na czas i maly zalatwial sie na dworku :) Takie są uroki posiadania szczeniaczka :loveu: :loveu: :loveu:



klaud - 31-01-2007 10:51
U mnie to chba to nie zda egazminu bo Titek wyrywa sie i walczy ze mna przy swoim ubieraniu a i moje buty wyrywa. Poza tym on juz wazy prawie 6 kilo i coraz ciezej go nosic;)
Dzis rano wyskoczyłam z wyrka i ubrałam sie błyskawicznie. Dopadłam Titka i ubrałam zaspanego a potem pod pache i na dwór ale chociaz wyciagniety z lozka i snu i wiem ze go cisneło po całej nocy to nie puscil nawet kropli:placz: Dopiero w domu!



Chefrenek - 31-01-2007 11:06

U mnie to chba to nie zda egazminu bo Titek wyrywa sie i walczy ze mna przy swoim ubieraniu a i moje buty wyrywa. Poza tym on juz wazy prawie 6 kilo i coraz ciezej go nosic;)
Dzis rano wyskoczyłam z wyrka i ubrałam sie błyskawicznie. Dopadłam Titka i ubrałam zaspanego a potem pod pache i na dwór ale chociaz wyciagniety z lozka i snu i wiem ze go cisneło po całej nocy to nie puscil nawet kropli:placz: Dopiero w domu!
On jest jeszcze mały. Nie ma się co dziwić, że mu się takie wpadki zdarzają. Dopiero zaczął wychodzić na dwór, zaznajami się ze wszystkim. Nauczy się. Cierpliwości.:cool3:



klaud - 31-01-2007 12:39

On jest jeszcze mały. Nie ma się co dziwić, że mu się takie wpadki zdarzają. Dopiero zaczął wychodzić na dwór, zaznajami się ze wszystkim. Nauczy się. Cierpliwości.:cool3: No jasne, bede cierpliwa tylko martwie sie ze moze ja popelniam bledy wychowawcze i bede ponosic kosekwencje. Rozumiem ze do tej pory toaleta byla w domu i trudno mu zrozumiec czego ja od niego chce na spacerku. Poczekam az sie przełamie. Poprostu czytałam tu na forum o doswiadzceniach innych osob i u niektorych to juz w tym wieku pieski zalatwialy sie na dworzu. Moze jednak byla to ciepla pora roku i sprawa była latwiejsza.



Mada&Teodor - 31-01-2007 14:35

No jasne, bede cierpliwa tylko martwie sie ze moze ja popelniam bledy wychowawcze i bede ponosic kosekwencje. Rozumiem ze do tej pory toaleta byla w domu i trudno mu zrozumiec czego ja od niego chce na spacerku. Poczekam az sie przełamie. Poprostu czytałam tu na forum o doswiadzceniach innych osob i u niektorych to juz w tym wieku pieski zalatwialy sie na dworzu. Moze jednak byla to ciepla pora roku i sprawa była latwiejsza. A czy on w domciu załatwai się na jakieśj gazecie albo ścierce?
Bo jesli tak to warto ją zabrac, ze soba na spacerek i wtedy maluszek powinnien bez problemu sie na niej zalatwic.
Warto spróbować - może zadziała ;)



Cali - 31-01-2007 14:36
Witaj klaud.Faktycznie spotkalismy sie zyczliwoscia iwspaniala atmosfera.Tito wyglada wspaniale i napewno bedziemy go czesto podziwiac:happy1:



Cali - 31-01-2007 14:43
A nasz figo mimo ze ma 3 miesiace zalatwia sie tylko na polu.Wychodzimy z nim regularnie co 3-4 godz na 5 min.Weterynarz tak zasugerowal jednak kazal unikac miejsc gdzie chodza psy.Figo jest przed 3 szczepieniem i omijamy psy z daleka. Oczywiscie po nocy jak lecialem z nim z 2 pietra to nieraz mnie posikal lub cala klatke no ale coz-w domu tego nie zrobil.



klaud - 31-01-2007 16:00

A nasz figo mimo ze ma 3 miesiace zalatwia sie tylko na polu.Wychodzimy z nim regularnie co 3-4 godz na 5 min.Weterynarz tak zasugerowal jednak kazal unikac miejsc gdzie chodza psy.Figo jest przed 3 szczepieniem i omijamy psy z daleka. Oczywiscie po nocy jak lecialem z nim z 2 pietra to nieraz mnie posikal lub cala klatke no ale coz-w domu tego nie zrobil. Hej, Tito jest juz po wszystkich szczepieniach i dopiero zaczelismy wychodzic. Ja do tego czasu panicznie balam sie choc na chwile postawic go na ziemi i moze dlatego jest to dla niego taki szok. Zawsze jak wychodzilismy to tylko rekach.



klaud - 31-01-2007 16:15

A czy on w domciu załatwai się na jakieśj gazecie albo ścierce?
Bo jesli tak to warto ją zabrac, ze soba na spacerek i wtedy maluszek powinnien bez problemu sie na niej zalatwic.
Warto spróbować - może zadziała ;)
Titek ma dwa miejsca w domu gdzie ma swoje scierki (bo gazet to u nas nigdy nie było;) ) niestety jak jest rozbrykany to czesto przytrafia mu sie siknąc byle gdzie. Ja niegdy na niego nie krzycze i nie karce tylko lapie go i niose na sciere. Jest to jednak dosyc trudne zeby go przylapac bo czesto poprostu przykuca gdzies z przyczajki. Z koopkami jest lepiej bo zawsze robi tylko w jednym z wyznaczonych miejsc. Zbrałam mu scierke na dwor ale to tez na niego nie działało. Bede jenak probowac dalej moze w koncu zalapie.



Mada&Teodor - 31-01-2007 17:24

Titek ma dwa miejsca w domu gdzie ma swoje scierki (bo gazet to u nas nigdy nie było;) ) niestety jak jest rozbrykany to czesto przytrafia mu sie siknąc byle gdzie. Ja niegdy na niego nie krzycze i nie karce tylko lapie go i niose na sciere. Jest to jednak dosyc trudne zeby go przylapac bo czesto poprostu przykuca gdzies z przyczajki. Z koopkami jest lepiej bo zawsze robi tylko w jednym z wyznaczonych miejsc. Zbrałam mu scierke na dwor ale to tez na niego nie działało. Bede jenak probowac dalej moze w koncu zalapie. Napewno załapie, a teraz to mi sie wydaje, ze pogoda niesprzyja, bo snieg wszedzie zalega. Tedzia uczyłam, jak było w miare ciepło i sam na pierwszym spacerze zrobił "komplet" . Chodzil z nosem po ziemi, wyniuchał wszystko na trawie, potem sie zakrecil i zrobil :)
Niestety czasem jeszcze mu sie zdarzy zrobic w domu, szczegolnie przy takiej pogodzie jak dzisiaj, kiedy pada.
A Tito napewno sie nauczy czystości :) Głowa do góry :loveu:



Chefrenek - 31-01-2007 17:37
http://img253.imageshack.us/img253/2...tartitorq5.jpg

http://img294.imageshack.us/img294/4...ertito1ob4.jpg



Mada&Teodor - 31-01-2007 17:46

http://img253.imageshack.us/img253/2...tartitorq5.jpg

http://img294.imageshack.us/img294/4...ertito1ob4.jpg
Ale cudeńko :loveu: :loveu: :loveu:



klaud - 31-01-2007 18:14

http://img253.imageshack.us/img253/2...tartitorq5.jpg

http://img294.imageshack.us/img294/4...ertito1ob4.jpg
Ojejejej! Klaudia, ja nie moge Ty to masz predkosc swiatła! Cudeńko! Dzieki:calus:



klaud - 31-01-2007 20:19
Hurrra! Własnie wrocilismy z Titem ze spaceru, snieg zostal wymyty troche przez daszcz i pojaila sie trwaka i Tituś zrobil w koncu swoje pierwsze siusiu!:multi: :multi: :multi:



Chefrenek - 31-01-2007 20:30

Hurrra! Własnie wrocilismy z Titem ze spaceru, snieg zostal wymyty troche przez daszcz i pojaila sie trwaka i Tituś zrobil w koncu swoje pierwsze siusiu!:multi: :multi: :multi: No widzisz. Jak będzie sucho to wszystko zrobi.



Hebulka - 31-01-2007 21:16

Hurrra! Własnie wrocilismy z Titem ze spaceru, snieg zostal wymyty troche przez daszcz i pojaila sie trwaka i Tituś zrobil w koncu swoje pierwsze siusiu!:multi: :multi: :multi:
:klacz::klacz::klacz:
Brawo !!
Ta pogoda jest okropna do uczenia małego dziubka siusiania,ja to samo mialam z Emisia jak sie zimno zrobilo...



klaud - 31-01-2007 21:45

:klacz::klacz::klacz:
Brawo !!
Ta pogoda jest okropna do uczenia małego dziubka siusiania,ja to samo mialam z Emisia jak sie zimno zrobilo...
oj okropna! albo snieg albo deszcz, zmno, mokro i zadnej przyrody zeby pojsc gdzies na porzadny spacer wsrod zieleni:shake: ale jszcze miesiac i moze zaczniemy wszyscy odzywac:loveu:



klaud - 31-01-2007 21:50
A to zdjecie mojej produkcji i jast okazja zeby zobaczyc tez mnie troszke :razz:

http://img379.imageshack.us/img379/1654/ktcd2.jpg



Chefrenek - 31-01-2007 22:13
Ooo fajne, zrobione jak plakat.



Mada&Teodor - 01-02-2007 09:03

Hurrra! Własnie wrocilismy z Titem ze spaceru, snieg zostal wymyty troche przez daszcz i pojaila sie trwaka i Tituś zrobil w koncu swoje pierwsze siusiu!:multi: :multi: :multi:
No to super, mówiłam, że Titek się wkońcu przełamie :multi: :multi: :multi:


A to zdjecie mojej produkcji i jast okazja zeby zobaczyc tez mnie troszke :razz:

http://img379.imageshack.us/img379/1654/ktcd2.jpg
swietnie razem wyglądacie :loveu: :loveu: :loveu:



klaud - 01-02-2007 10:52
[quote=Mada&Teodor;3023186]No to super, mówiłam, że Titek się wkońcu przełamie :multi: :multi: :multi:

Wczoraj zrobil ale dzis rano juz nie:placz:



Mada&Teodor - 01-02-2007 10:58
[quote=klaud;3025452]
No to super, mówiłam, że Titek się wkońcu przełamie :multi: :multi: :multi:

Wczoraj zrobil ale dzis rano juz nie:placz:
Cierpliwośći, nastepnym razem napewno zrobi siusiala na dworzu :)
A zaprowadzilaś go w to samo miejsce, gdzie siusiał wczoraj?



klaud - 01-02-2007 12:20
[quote=Mada&Teodor;3025556]

Cierpliwośći, nastepnym razem napewno zrobi siusiala na dworzu :)
A zaprowadzilaś go w to samo miejsce, gdzie siusiał wczoraj?
Tak, poszlam w to samo miejsce ale on byl znicierpliwiony i chcial wracac.
Pewnie zastanawia sie dlaczego go tak rano wyrywam z cieplego domku tam gdzie zimno i mokro i łazimy bez celu;)



Mada&Teodor - 01-02-2007 12:32
[quote=klaud;3027457]

Tak, poszlam w to samo miejsce ale on byl znicierpliwiony i chcial wracac.
Pewnie zastanawia sie dlaczego go tak rano wyrywam z cieplego domku tam gdzie zimno i mokro i łazimy bez celu;)
Pewnie i tak sobie mały Tito pomyslał, i wcale mu się nie dziwie :evil_lol:
Może powinnas Klaudyna, chodzic z nim do czasu kiedy sie nie siusia, nawet gdyby to miało oznaczać, że spacer będzie trwał godzine, tylko to narazie przychodzi mi do głowy :)



klaud - 01-02-2007 13:07
[quote=Mada&Teodor;3027847]

Pewnie i tak sobie mały Tito pomyslał, i wcale mu się nie dziwie :evil_lol:
Może powinnas Klaudyna, chodzic z nim do czasu kiedy sie nie siusia, nawet gdyby to miało oznaczać, że spacer będzie trwał godzine, tylko to narazie przychodzi mi do głowy :)
Zgadzam sie z Toba jak najbardziej, tylko jak on zaczyna na mnie skakac i popiskiwac to mi sie serce kroi i mysle zaraz że jest mu zimno i strasznie źle i nie mam sumienia tak go ciagac.
Sprobuje jeszcze dzisiaj przetrzymac go dluzej bo rano to nie wychodzi z racji tego ze wszystkie ranne zabiegi przy nim i przy samej sobie zajmuja mi tyle czasu ze spozniam sie do pracy a i spioch ze mnie tez straszny - nie moge sie nigdy wczesniej wygramolic z lozka :oops:



Mada&Teodor - 01-02-2007 16:50
Ja miałam taki konfort, że mogłam zabierać Teosia do pracy i wyskakiwałam z nim co 2 godzinki na siusiu podczas pracy. I tez nie było to łatwe, zjerzcac z 30 piętra, wysadzać malucha, a potem z powrotem do pracy :)
Ze wczesnym wstawaniem też u mnie był kłopot, bo nalezałam do śpiochów. Pisze w czasie przeszłym, bo przy Tedziu to zrywałam się skoro świt, i tak mi już jakoś zostało :)



Hebulka - 01-02-2007 16:58

A to zdjecie mojej produkcji i jast okazja zeby zobaczyc tez mnie troszke :razz:

http://img379.imageshack.us/img379/1654/ktcd2.jpg
:multi:SUPER:multi:




klaud - 01-02-2007 19:04

Ja miałam taki konfort, że mogłam zabierać Teosia do pracy i wyskakiwałam z nim co 2 godzinki na siusiu podczas pracy. I tez nie było to łatwe, zjerzcac z 30 piętra, wysadzać malucha, a potem z powrotem do pracy :)
Ze wczesnym wstawaniem też u mnie był kłopot, bo nalezałam do śpiochów. Pisze w czasie przeszłym, bo przy Tedziu to zrywałam się skoro świt, i tak mi już jakoś zostało :)
Zazdroszcze takiej pracy! U mnie to by nie przeszlo bo patrzyli by sie na mnie jak na szaloną a i moj szef nie nalezy do tych co szaleja za psami i pewnie uznal by to za fanaberie. Z resztą dla niego praca to sprawa priorytetowa;) Co do wstawania to chodze do pracy na 7:30 i musze naprawde wczesnie wstawac zeby sie wyrobic ze wszystkim. Nawet Titek jeszcze spi jak wstaję i tylko otwiera oczka i obserwuje mnie zanim sam sie zgramoli.



klaud - 01-02-2007 19:10
Chefrenek, moja ty wyrocznio w sprawach zdrowia! Powiedz mi co zrobic bo znow mam problem. Titkowi w tylnej lapce podraznila sie skora miedzy poduszkami. Moze to od soli a moze na cos nadepnąl i teraz ma tam otarcie. Jak wrocilismy dzis ze spaceru to strasznie szalal jakby go to pieklo. Probowal podgryzac i podnosił. Dopiero jak mu ja umyłam czysta woda to mu przeszlo ale teraz nie wiem czy nastepne spcery nie pogorsza sprawy. Moze mu to czymś pozmarowac? Tylko czym? Same kłopoty:placz:



klaud - 01-02-2007 19:43
A to ufoludek:loveu:

http://img478.imageshack.us/img478/7573/img0083zz4.jpg
http://img166.imageshack.us/img166/7889/img0088ce8.jpg
http://img180.imageshack.us/img180/8025/img0093wd1.jpg



Hebulka - 01-02-2007 20:13
Jakie minki kochane :loveu::loveu::loveu::loveu::loveu::loveu:
Na drugiej fotce wygląda jakby spiewal :lol::lol:

A jak łapka?? Nie ma tam zadnej ranki?
Tak ogolnie podraznione ??



Chefrenek - 01-02-2007 21:01
No rzeczywiście ufo, ale jakie słodkie.

Jeżeli to alergiczne to można spróbować z areozolem dexapolcort n (na receptę). Jeśli to od soli, to wydaje mi się, że dobrym pomysłem było by mycie tych łapek w ciepłej wodzie, później osuszenie. Zastanawiam się zy można byłoby zastosować taki krem "sudokrem". Jest on przeznaczony dla dzieci na obtarcia i odparzenia pieluszkowe. Pewnie można też zasypać te łapki talkiem.



Hebulka - 01-02-2007 21:06
Sudocrem napewno doskonale wysusza. Gdyby to coś uczuleniowego mozesz dać mu też wapno,a tak na wszelki wypadek w zimie zwłaszcza mozesz mu smarowac lapki preparatami chroniacymi wlasnie przed solą, ja mam np trixie z woskiem pszczelim,śa tez preparaty w sprayu.



klaud - 01-02-2007 21:14
Jak gryzie kostki to takie wlasnie miny ufoludkowe robi:loveu: :loveu: :loveu:

Jakos lepiej te lapki. Juz nie szaleje ale czerwone sa i jest chba mała ranka czy otarcie na jednej. Wydaje mi sie jednak ze to nie uczulenie tylko reakcja na warunki na chodniku no i nie przyzwyczajone ma jescze raczej.
Ten sudokrem to moze byc dobry pomysl. Mycie tez.
Dzisiaj to juz moge tylko zastosowac zwykla wazeline bo nie mam nic innego w domu.



Chefrenek - 01-02-2007 21:17
Mój w zeszłym roku miał takie otarcia od soli. Mycie łapek przynajmniej 1 dziennie załatwiło sprawę.



klaud - 01-02-2007 21:30
Dzieki wam za porady. Bede myła i mam nadzieje ze wroca do normy. Poczatkowo sie przeraziłam bo nawet troche utykal i juz myslałam ze mu sie cos wbiło albo ze zwichnał. Teraz juz jest ok po tym myciu.



Mada&Teodor - 02-02-2007 10:00
http://img180.imageshack.us/img180/8025/img0093wd1.jpg

Ale śmieszna mordeczka :loveu: :loveu: :loveu:
Cudowny on jest :multi:
Klaudyna, wynmiziaj go od ciotki Magdy :p



klaud - 02-02-2007 12:02

http://img180.imageshack.us/img180/8025/img0093wd1.jpg

Ale śmieszna mordeczka :loveu: :loveu: :loveu:
Cudowny on jest :multi:
Klaudyna, wynmiziaj go od ciotki Magdy :p
Oj wymiziam wymiziam moja mordkę niegrzeczną:loveu:



Patka - 02-02-2007 12:04
alez z niego słodziak z przyjemnością zaglądam do waszej galerii



klaud - 02-02-2007 12:05
Dzisiaj Titek uradował mnie rano na spacerze bo zrobił w koncu pierwszy "komplecik":multi: :multi: :multi:



Patka - 02-02-2007 12:06
przełomowe wydarzenie - gratulacje !!



klaud - 02-02-2007 12:09

alez z niego słodziak z przyjemnością zaglądam do waszej galerii Dziekujemy!:multi:
Obiecuje że jak najszybciej powstawiam wiecej fotek bo wiem ze jestem bardzo w plecy;)



Mada&Teodor - 02-02-2007 12:24

Dziekujemy!:multi:
Obiecuje że jak najszybciej powstawiam wiecej fotek bo wiem ze jestem bardzo w plecy;)
Trzymam Cię za słowo Klaudyna :ylsuper::ylsuper::ylsuper:



Chefrenek - 02-02-2007 12:51

Dzisiaj Titek uradował mnie rano na spacerze bo zrobił w koncu pierwszy "komplecik":multi: :multi: :multi: Sucho się zrobiło to chłopak się zdecydował.


Dziekujemy!:multi:
Obiecuje że jak najszybciej powstawiam wiecej fotek bo wiem ze jestem bardzo w plecy;)

Trzymam Cię za słowo Klaudyna :ylsuper::ylsuper::ylsuper: I ja też.:cool3: :cool3: :cool3:



Hebulka - 02-02-2007 14:17
BRAWOOOOO :klacz::klacz::klacz:




Basia&Safi - 02-02-2007 18:13
dzielny chlopczyk oby tak dalej :):):):)



klaud - 02-02-2007 19:42
No to tak jak obiecałam...

Tu jestem jeszcze taki malutki:loveu:

http://img372.imageshack.us/img372/9443/img0017ji4.jpg
http://img372.imageshack.us/img372/8113/img0022dy2.jpg
http://img185.imageshack.us/img185/1852/img0061yf3.jpg
http://img258.imageshack.us/img258/3173/img0006km7.jpg



Hebulka - 02-02-2007 19:48

No to tak jak obiecałam...

Tu jestem jeszcze taki malutki:loveu:

http://img372.imageshack.us/img372/9443/img0017ji4.jpg
http://img372.imageshack.us/img372/8113/img0022dy2.jpg
http://img185.imageshack.us/img185/1852/img0061yf3.jpg
http://img258.imageshack.us/img258/3173/img0006km7.jpg
O rany :loveu::loveu::loveu::loveu::loveu:

Normalnie mnie rozłożyłaś tymi fotkami http://smileys.smileycentral.com/cat/36/36_3_8.gifhttp://smileys.smileycentral.com/cat/36/36_3_3.gif.....a ten brzusio.........SWEET SWEET.http://smileys.smileycentral.com/cat/11/11_9_16.gif



klaud - 02-02-2007 20:05
Chciało by sie zatrzmac te roskoszne grubiutkie fałdeczki jak najdłuzej:iloveyou:
a one tak szybko rosną:placz:



Mada&Teodor - 02-02-2007 20:24

No to tak jak obiecałam...

Tu jestem jeszcze taki malutki:loveu:

http://img372.imageshack.us/img372/9443/img0017ji4.jpg
http://img372.imageshack.us/img372/8113/img0022dy2.jpg
http://img185.imageshack.us/img185/1852/img0061yf3.jpg
http://img258.imageshack.us/img258/3173/img0006km7.jpg
Cud, miód i orzeszki :multi: :multi: :multi:
Tito jest cudowny :loveu: :loveu: :loveu:
I widze, że lubi spać tak samo jak mój Tedziu, pół w łóżku i pół na podłodze :evil_lol:



klaud - 02-02-2007 20:31

Cud, miód i orzeszki :multi: :multi: :multi:
Tito jest cudowny :loveu: :loveu: :loveu:
I widze, że lubi spać tak samo jak mój Tedziu, pół w łóżku i pół na podłodze :evil_lol:
To chyba lubiana pozycja u buldozkow bo juz widzialam takie zdjecia :lol:



klaud - 02-02-2007 20:56
A tu jus jestem więksy:loveu:

http://img187.imageshack.us/img187/6996/img0018yl2.jpg
http://img185.imageshack.us/img185/3607/img0063oi4.jpg
http://img463.imageshack.us/img463/2905/img0100aq2.jpg



Mada&Teodor - 02-02-2007 21:12

To chyba lubiana pozycja u buldozkow bo juz widzialam takie zdjecia :lol: ŚLicznie chłopaczek rośnie :multi: :multi: :multi:
I jaki ma fajowy identyfikatorek :loveu:



Chefrenek - 02-02-2007 21:23
Ale piękne zdjęcia, aż się wzruszyłam. Przypomniał mi się mój Chefren.



klaud - 02-02-2007 22:46

Ale piękne zdjęcia, aż się wzruszyłam. Przypomniał mi się mój Chefren. Nie martw sie ja tez niedlugo bede tak wspominac bo Titek tak szybko rosnie. A ty przciez planujesz sprawic Chefrenkowi braciszka wiec cala radosc znow przed toba:multi: - nie myle sie?



Chefrenek - 02-02-2007 22:50

Nie martw sie ja tez niedlugo bede tak wspominac bo Titek tak szybko rosnie. A ty przciez planujesz sprawic Chefrenkowi braciszka wiec cala radosc znow przed toba:multi: - nie myle sie? Planuję, wstępnie na wiosnę. Ale wiesz, Chefren to jest miłość mojego życia i tak jakoś mi się łezka zakręciła w oku:-( , że on już taki duży a niedawno był malutki jak Tito.



klaud - 02-02-2007 23:21

Planuję, wstępnie na wiosnę. Ale wiesz, Chefren to jest miłość mojego życia i tak jakoś mi się łezka zakręciła w oku:-( , że on już taki duży a niedawno był malutki jak Tito. Doskonale to rozumiem, czas jest nieublagany! Widze jak z dnia na dzien Tito rosnie i wiem ze pewne rzeczy z jego zycia umkneły mi bezpowrotnie! Tez jest miloscia mojego zycia i moim syneczkiem wyczekiwanym :loveu: :loveu: :loveu: :loveu: :loveu:



Chefrenek - 02-02-2007 23:24
Nie wacham się użyć słowa, że to pies mojego życia.



Mada&Teodor - 02-02-2007 23:25

Tez jest miloscia mojego zycia i moim syneczkiem wyczekiwanym :loveu: :loveu: :loveu: :loveu: :loveu: Skąd ja to znam :loveu: :loveu: :loveu:



Chefrenek - 02-02-2007 23:27
Jeszcze chciałam powiedzieć, że moja bulwa też miała takie zabawki z Maca jak Tito.



klaud - 02-02-2007 23:36
Myslałam, ze po Maksiu (bokserek) juz nigdy nie pokocham tak zadnego psa. Jego odejscie bylo dla calej rodziny wielkim wstrzasem. Jednak minelo kilka lat i zrozumialam ze nikogo w zyciu nie da sie zastapic bo kazdy ma w naszym zyciu swoja odrebna przestrzen. Maksio miał swoja i ona nadal jest a ja nadal kocham wspomnienia ktorymi jest wypelniona. Titek pojawil sie i zająl swoja przestrzen w moim sercu i znow jestem szczesliwa:loveu:



Chefrenek - 02-02-2007 23:38

Myslałam, ze po Maksiu (bokserek) juz nigdy nie pokocham tak zadnego psa. Jego odejscie bylo dla calej rodziny wielkim wstrzasem. Jednak minelo kilka lat i zrozumialam ze nikogo w zyciu nie da sie zastapic bo kazdy ma w naszym zyciu swoja odrebna przestrzen. Maksio miał swoja i ona nadal jest a ja nadal kocham wspomnienia ktorymi jest wypelniona. Titek pojawil sie i zająl swoja przestrzen w moim sercu i znow jestem szczesliwa:loveu: Ja myślę tak samo. Każdy musi przeżyć swoje życie. Ja miałam wcześniej 2 mopsice i cały czas są w moim sercu.



klaud - 02-02-2007 23:39

Jeszcze chciałam powiedzieć, że moja bulwa też miała takie zabawki z Maca jak Tito. Ma ich pełno ale juz nie bardzo go interesują. Fajniejsze jest wszystko to czego nie mozna, nawet moja garderoba:cool3:



Chefrenek - 02-02-2007 23:42

Ma ich pełno ale juz nie bardzo go interesują. Fajniejsze jest wszystko to czego nie mozna, nawet moja garderoba:cool3: Ha ha a właśnie sobie z Magdą pisałyśmy o zainteresowaniu naszych bulw damskimi fatałaszkami.:evil_lol: :evil_lol: :evil_lol:



klaud - 02-02-2007 23:53

Ha ha a właśnie sobie z Magdą pisałyśmy o zainteresowaniu naszych bulw damskimi fatałaszkami.:evil_lol: :evil_lol: :evil_lol: Ha ha no wlasnie nie wiem skad to uwielbienie do babskich rzeczy:evil_lol: moze dlatego ze meskie sa bardziej monotonne. Titek uwielbia wyciagac ciuchy z pralki i zawsze skupia sie na moich. Np. biustonosz wyciaga i ucieka z nim pod lozko potykajac sie:lol:



Mada&Teodor - 02-02-2007 23:53

Ha ha a właśnie sobie z Magdą pisałyśmy o zainteresowaniu naszych bulw damskimi fatałaszkami.:evil_lol: :evil_lol: :evil_lol: ALe sie uśmiałam, bo faktycznie o tym sobie z Klaudią pisałyśmy :evil_lol: :evil_lol: :evil_lol:



Hebulka - 02-02-2007 23:55
Podobne fotki :loveu::loveu:.
.....kiedy to było.....
http://img385.imageshack.us/img385/9533/69fc.jpg

http://img110.imageshack.us/img110/4...0100aq2tk6.jpg



Chefrenek - 02-02-2007 23:56
A mój jak był mały to pokazywał, że trzeba proszek do prania wrzucić do pralki. Jak pakowałam rzeczy do pralki to leciał i walił w pudełko od proszku.



klaud - 03-02-2007 00:03

Podobne fotki :loveu::loveu:.
.....kiedy to było.....
http://img385.imageshack.us/img385/9533/69fc.jpg

http://img110.imageshack.us/img110/4...0100aq2tk6.jpg
Jakie pekne zdjecie!:multi:
Uwielbiam te momenty kiedy na lozko gramolą sie dwie lapki i wystaje taka skupiona mordka ktora sobie mruczy ze zloscia pod nosem:loveu: To juz tez historia bo Tituś nauczył sie wskakiwac sam na lozko i jak nikt nie chce mu pomoc to radzi sobie sam.



Chefrenek - 03-02-2007 00:05
A mój tak do tej pory robi, w nocy. Muszę go wtedy do łóżka wciągać.



Hebulka - 03-02-2007 00:06
Wtedy Hebusia też sama to umiała co najwyżej zajrzeć na łozko..co oczywiscie szybko konczyło się braniem na raczki bo jak tu się oprzeć tym oczkom:loveu:....a za dwa tygodnie już 5 urodzinki.......:calus:



klaud - 03-02-2007 00:07

A mój jak był mały to pokazywał, że trzeba proszek do prania wrzucić do pralki. Jak pakowałam rzeczy do pralki to leciał i walił w pudełko od proszku. Ha ha! Tito siada pod prysznicem i czeka. Jak otwieraja sie drzwi to wskakuje lapkami i lize po nogach.
Probowal tez wyciagać proszek i szczote do sedesu ale zastawilam mu wiadrem z mopem to je całe poobgryzal.



Mada&Teodor - 03-02-2007 00:10

szczote do sedesu ale zastawilam mu wiadrem z mopem to je całe poobgryzal. Szczotka do sedesu i przepychaczka to specjalonośc mojego Tedzi,A jak schowam przed nim te sprzety to i tak z każdego zakamarka je wygrzebie :evil_lol: :evil_lol: :evil_lol:



klaud - 03-02-2007 00:11

A mój tak do tej pory robi, w nocy. Muszę go wtedy do łóżka wciągać. To niezly leniuszek:lol:



Chefrenek - 03-02-2007 00:12

To niezly leniuszek:lol: On się boi na mnie wskoczyć.



klaud - 03-02-2007 00:17
Jejku dziewczynki, musze uciekac bo ja jeszcze sobie troszke studiuje (koncowka juz) i jutro mam egzamin. Ja sie juz zupelnie przestalm uczyc bo nie mam checi, siły itd i wole robic przyjemniejsze zeczy:evil_lol: :evil_lol: :evil_lol:
Np.wolalabym zostac tu, ale resztki rozumu kaza mi isc spac i wstać jutro wczesnie zeby cos przeczytac.

Zatem milej nocy, usciski dla nietoperkow i do jutra



Mada&Teodor - 03-02-2007 00:19
Powodzenia na egzaminie, tylko nie dziękuj :multi: :multi: :multi:



Chefrenek - 03-02-2007 08:18
Powodzenia.



Chefrenek - 03-02-2007 18:42
I jak egzamin? Zdany?



KarolaBox - 03-02-2007 19:43

Ha ha! Tito siada pod prysznicem i czeka. Jak otwieraja sie drzwi to wskakuje lapkami i lize po nogach.
Probowal tez wyciagać proszek i szczote do sedesu ale zastawilam mu wiadrem z mopem to je całe poobgryzal.
Tosia staje przednimi łapkami na wanne i czeka aż się wykąpie, a jak wyjde-liże mnie po stopach :evil_lol:



Basia&Safi - 03-02-2007 22:25
e czyli to normalne u buldozkow Safi upodobala sobie mydlo chyba nawet jej zasmakowalo :D:D:D teraz musze je wysoko chowac :):):)



klaud - 03-02-2007 22:44

I jak egzamin? Zdany? He he, no jeszcze nie wiem bo to pisemny był. Mam nadzieje ze bedzie do przodu:kciuki:



klaud - 03-02-2007 22:48

Tosia staje przednimi łapkami na wanne i czeka aż się wykąpie, a jak wyjde-liże mnie po stopach :evil_lol: Nie wiem co one maja z tym lizaniem po kapieli:lol:
Titek jeszcze uwielbia nabalsamowana skore, gania mnie po mieszkaniu i probuje polizac łydki
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • pspkrajenka.keep.pl



  • Strona 1 z 3 • Znaleźliśmy 579 wypowiedzi • 1, 2, 3
     

     


     

     
    Copyright 2003. Notki końskim kopytkiem napisane...