ďťż
 
 
   Haleczko, spoczywaj w pokoju[']
 
 

Podobne

 
    
 

 

 

 

Haleczko, spoczywaj w pokoju[']





bellatriks - 12-05-2006 17:25
[*]

Dzisiaj, 12.05.2006, w przeddzień moich piętnastych urodzin. Halka odeszła. Trzy tygodnie leczenia odkleszczowej boreliozy nic nie dały. W ostatnich dniach Pan Weterynarz bywał u niej nawet dwa razy dziennie. W krytycznej chwili postanowiona zabrać ja do kliniki. W drodze, około południa, zmarła.

Haleczko, kochałam Cię jak żadne inne stworzenie na ziemi. Swoim ciepłym różowym języczkiem potrafiłaś zmyć każdy smutek i troskę, a białą puszystą sierścią wypełniałaś wszelkie zaistniałe pustki i niedostatki.
Pamiętaj o nas za Tęczowym Mostem. Zanieś swoją radość i energiczną wesołość Rotti, odszukaj Sarę, Lazy, Amaruca i wszystkie inne psy, o ktoóych nadal pamiętamy i będziemy pamiętać. Może odnajdziesz także Bena? Ty go nie znałaś, ale Ben był poprzednim psem mojego dziadka, dalmatyńczykiem. I odnajdź babcię. Dziadek na pewno by się cieszył, gdybyś ja serdecznie polizała swoim mięciutkim i delikatnym języczkiem.

I pamiętaj czasem o Harnasiu. On też Cię bardzo kocha, choć pewnie nie do końca jeszcze rozumie, że odeszłaś. Kocham Cię Haluniu.





da-NUTKA - 12-05-2006 17:41
O Boże, tak mi przykro. Myślałam, że sunia wyjdzie z choroby, a tu ...
Trzymaj się - nie umiem pięknie pisać, ale wierz mi, że jestem z Tobą.
Danka



kalina. - 12-05-2006 17:47
aż mi łzy sie w oczach kręcą... Halko[*]for you:placz: :placz: :placz:



Daisunia - 12-05-2006 18:04
o boże !!! aż sie popłakałam !
:( [']





Folen - 12-05-2006 18:17
Dla Haluśi ['] bo nie ma odpowiednich słów...



Gabryjella - 12-05-2006 18:38
[*] :-( [*] :-( [*] :-(



Figaro - 12-05-2006 19:34
[*] :( ;([*] Brak mi slow



BoJa - 12-05-2006 19:50
:shake: :-( :-( :-(



majka0402 - 12-05-2006 20:07
Calym sercem jestem z Toba.Wiem co czujesz-niestety z wlasnego doswiadczenia...



Koma - 12-05-2006 20:08
Dla Halki ['] :-(
będziemy o Tobie pamiętać kochany biały miśku... :-(



bellatriks - 12-05-2006 20:10
Dziekuję Wam Kochani, że jesteście ze mną. Nawet nie wiecie jaka jestem wam wdzieczna i ile dla mnie robicie :calus:



Tutami - 12-05-2006 20:48
A już myślałam że będzie dobrze:-(
Haleczko to dla ciebie ['], a jak zobaczysz białasa z podkręcanym włosem imieniem Bahusek to się go trzymaj bo bardzo fajny z niego kumpel.

Belatriks
Wiem co czujesz niestety trzymaj się.



Alicja - 12-05-2006 21:01
:-(:-(:-(tak bardzo mi przykro .
Czytając w Waszej galerii liczyłam na to ,że Haleczka z tego wyjdzie :shake: ale widać los chciał inaczej.
Przykro mi z Tego powodu :-(i tak bardzo żal mi Harnasia , bo jemu ciężko będzie teraz :-(

Haleczko [']['][']
jak spotkasz Harleya to liźnij go jęzorkiem




Agga - 12-05-2006 21:54
Bellatriks juz napisałam na galerii. Bardzo mi przykro. Słowa nie opiszą tego co czuje.:shake:



Justa - 12-05-2006 22:42
smutno ...[*]

czemu one tak szybko odchodzą?:-(



Klaudia:-) - 12-05-2006 23:10
Bardzo mi przykro, Natalia trzymaj się pozdrów od nas Harnasia. A to dla Halki [*][*][*].



rebellia - 13-05-2006 00:19
Bella - trzymaj się kochana...



sota36 - 13-05-2006 07:30
Ona teraz szaleje za TM, biega, a my tu szalejemy w rozpaczy za Nia i za wieloma Przyjaciolki na 4lapciach.



aśka-od-dagona - 13-05-2006 17:25
Przykro...nie umiem ładie mówić w takich sytuacjach...po prostu trzymaj się i wiedz ze Cie rozumiemy.

Jeśli TM rzeczywiście istneje, wiem ze nasze wszystkie psy, które odeszły- będa z Halka.



BooBC - 13-05-2006 17:49
Ojejku.......nie wiedziałam...........tak mi przykro..........wiem co to za cios :placz: :placz: :placz: Dla Halki ['] ['] ['] ['] ['] ['] :placz: :placz: :placz:



Patka - 13-05-2006 18:16
jest mi potwornie przykro .... słowa nie wyrażą tego co czuję - trzymaj sie myslami jesteśmy z Tobą :-(



jo-jo - 13-05-2006 18:20
Belluś Słońce nie wierze w to :shake:

A powiem inaczej wierze w to że Halka trafiła właśnie pod opieke naszych milusnych za Tęczowym Mostem..Wierze że biega z moim najukochańszym Kolumbkiem...Psem który nigdy nie lubił innych, ale wierze że tam wszystkie psie są rodziną...tak jak my tu na dogomanii jesteśmy Twoją rodziną i masz w nas oparcie i jesetsmy z Tobą! Zajmij się teraz Harnasiem bo on chyba najbardziej odczuje brak Haleczki..kompanki na dobrei na złe..pomocnicy we wszystkich zabawach...

Trzymaj sie cieplutko Buziaki :calus:



Gazuś - 13-05-2006 19:02
Belluś, strasznie mi przykro :-(
[*]



Basenji - 13-05-2006 19:26
Szkoda takiej wspaniałej, filmowej sanitariuszki.
Na pociechę Bellatrix będzie mogła sobie przypominać jej rolę....
zdrówko:eek3:



kinga.l - 13-05-2006 19:28
Dla Haleczki :-( [']['][']



LAZY - 13-05-2006 22:24
Bardzo mi smutno...

Przyznam się bez bicia, ze nie wiedziałam o chorobie Haleczki..niestety praca i szczeniak w domu pochłaniaja mnie bez reszty, coraz rzadziej tu bywam. Ale bywam na teczoywm moscie, zeby pisac do Lazy..i dzis przeczytałam cos strasznego. Równo w miesiac po odejscu Lazy odeszła Halka...wiem co czujesz, ale to i tak nie pomoze Ci w bólu. Dobrze, że masz Harnasia...to Ci pomoze, ulży w bólu, chociaz nikt nie mówi ze bedzie lekko...

Trzymaj sie dzielnie.

Dla Ciebie Haleczko...(') Lazy się Tobą zajmie.



kalina. - 14-05-2006 15:59
I do tego dzisiaj Pagajek odszedł za Tm co sie dzieje?Już 3 psinki są za TM...:-( :placz:



dorinia - 14-05-2006 16:53
Ja tez nie wiem co napisać,dowiedziałam sie przeglądając galeria Belki i Borysa,siedzę właśnie przed kompem i grochy ze mnie lecą,jak dowiedziałam się o chorobie Halki to myślałam sobie że to łatwo sie wyleczy,nie przypuszczałam,nie spodziewałam się tego,kiedy zobaczyłam twój podpis i zrozumiałam że Haleczka za TM,to jakby mi nóż wbito w serce,zamurowało mnie,bardzo ci współczuję i płaczę z tobą...

"Rany się zabliźniają ale blizny rosną razem z nami"



Paulina87 - 14-05-2006 18:57
Tak mi przykro :-( Bellatrix 3maj się musisz teraz wspierać Harnasia.



florance - 14-05-2006 19:53
też się dopiero dowiedziałam... :( bell trzymaj się, bardzo mi przykro :(



K@tk@ - 14-05-2006 20:12
[*][*][*] Haleczko bądź zdrowa i radosna za TM



ewelinabuck - 14-05-2006 22:32
ja tez nic nie wiedzialam
bardzo mi przykro [']:shake:



dorinia - 15-05-2006 10:18
Nie wiem czy ktoś już to napisał,ale bardzo mi się ta opowieść podoba,może to cię troszkę pocieszy...
Pewnego razu Pan Bóg przechadzał się po Rajskim Ogrodzie. Nagle za krzaka wyszedł Diabeł:
- Słyszałem, że stworzyłeś człowieka... - zagadnął Szatan.
- Tak, już żyje na Ziemi. Może mieć partnera i dzieci, na razie uczy się rozpalać ogień i budować miejsce na nocleg, ale za tysiące lat będzie władcą całego globu.
- I co z tego - prychnął Diabeł- nawet za te tysiące lat i tak będzie SAMOTNY.
Zasępił się Pan Bóg, podrapał w długą, siwą brodę i powiedział:
- Więc stworzę mu przyjaciela! Wybiorę jedno ze zwierząt, które uczyniłem, aby go strzegło i było mu poddane, ale jednocześnie oddało mu całe swoje serce.
- To niemożliwe! - Diabeł się roześmiał i gdzieś przepadł. Pan Bóg natomiast zwołał zwierzęta z każdego gatunku i wybrał PSA.

- Odtąd będziesz ogrzewał człowieka swoim ciepłem, uspokajał spojrzeniem, kochał z całego serca, nawet, kiedy on Cię znienawidzi.
- Dobrze - odparł dobry pies.
- Chociaż będziesz musiał znosić wszystkie upokorzenia, staniesz się też jego najlepszym przyjacielem. To bardzo zaszczytna rola.
Niestety Twoje serce będzie musiało bić dwa razy szybciej i nie będziesz mógł żyć długo - najwyżej 15 - 20 lat.
- Ale powiedz mi, czy człowiek nie będzie cierpiał, gdy odejdę do Ciebie?
- Właśnie o to chodzi.
- Jak to? - zdumiał się pies.
- Będzie cierpiał i będzie wiele dni nie utulony w bólu. Ale to Ty nauczysz go odchodzenia i przemijania, Ty nauczysz go kochać i odchodząc zostawisz wielką miłość w jego sercu.
Jesteś aniołem, którego powołałem, aby niósł radość i nadzieję, ale także uczył wiecznego prawa przemijania, aby ludzie wierzyli, że po ich życiu, jest życie TUTAJ. Kiedy to zrozumieją, nie będą płakać, bo będą wiedzieć, że spotkają Ciebie znów.

-----------------------------------------------------------------------------------



Atena - 15-05-2006 15:46
[*] już Ci pisałam an innym forum (Kola)



bellatriks - 15-05-2006 19:23

Nie wiem czy ktoś już to napisał,ale bardzo mi się ta opowieść podoba,może to cię troszkę pocieszy...
Pewnego razu Pan Bóg przechadzał się po Rajskim Ogrodzie. Nagle za krzaka wyszedł Diabeł:
- Słyszałem, że stworzyłeś człowieka... - zagadnął Szatan.
- Tak, już żyje na Ziemi. Może mieć partnera i dzieci, na razie uczy się rozpalać ogień i budować miejsce na nocleg, ale za tysiące lat będzie władcą całego globu.
- I co z tego - prychnął Diabeł- nawet za te tysiące lat i tak będzie SAMOTNY.
Zasępił się Pan Bóg, podrapał w długą, siwą brodę i powiedział:
- Więc stworzę mu przyjaciela! Wybiorę jedno ze zwierząt, które uczyniłem, aby go strzegło i było mu poddane, ale jednocześnie oddało mu całe swoje serce.
- To niemożliwe! - Diabeł się roześmiał i gdzieś przepadł. Pan Bóg natomiast zwołał zwierzęta z każdego gatunku i wybrał PSA.

- Odtąd będziesz ogrzewał człowieka swoim ciepłem, uspokajał spojrzeniem, kochał z całego serca, nawet, kiedy on Cię znienawidzi.
- Dobrze - odparł dobry pies.
- Chociaż będziesz musiał znosić wszystkie upokorzenia, staniesz się też jego najlepszym przyjacielem. To bardzo zaszczytna rola.
Niestety Twoje serce będzie musiało bić dwa razy szybciej i nie będziesz mógł żyć długo - najwyżej 15 - 20 lat.
- Ale powiedz mi, czy człowiek nie będzie cierpiał, gdy odejdę do Ciebie?
- Właśnie o to chodzi.
- Jak to? - zdumiał się pies.
- Będzie cierpiał i będzie wiele dni nie utulony w bólu. Ale to Ty nauczysz go odchodzenia i przemijania, Ty nauczysz go kochać i odchodząc zostawisz wielką miłość w jego sercu.
Jesteś aniołem, którego powołałem, aby niósł radość i nadzieję, ale także uczył wiecznego prawa przemijania, aby ludzie wierzyli, że po ich życiu, jest życie TUTAJ. Kiedy to zrozumieją, nie będą płakać, bo będą wiedzieć, że spotkają Ciebie znów.

-----------------------------------------------------------------------------------
dorinia, wielkie dzięki :buzi:

to jest piekne



aśka-od-dagona - 15-05-2006 20:20
Dorinia przypomniała mi swoim jakże pięknym(nawet dla mnie-osoby niewierzącej) tekstem, o wierszu Pani Barbary Borzymowskiej, byc mże Wam znanym:

'Psia Dusza'

To tylko pies, tak mówisz
tylko pies...
a ja Ci powiem,
że pies to często więcej jest niż
człowiek
on nie ma duszy, mówisz...
popatrz jeszcze raz
psia dusza większa jest od psa
i kiedy się uśmiechasz do niej,
ona sie husta na ogonie
a kiedy się pożegnać trzeba
i psu czas iść do psiego nieba

to niedaleko pies wyrusza
przecież przy Tobie jest psie niebo
z Tobą zostaje jego dusza.

Zawsze przy tym rycze...



bellatriks - 15-05-2006 20:23
też lubię ten wiersz;)

PS. Asiu, to ja nie wiedziałam, ze jesteś osobą niewierzaca:oops:



aśka-od-dagona - 15-05-2006 21:49
Nie musiałaś o tym wiedzieć;) dotąd ani razu nie wspomniałam na ten temat... (jak i na wiele innych tyczacych sie moich pogladów na życie;))

Nie zmienia to jednak faktu, ze oba te teksty strasznie mnie poruszaja, bo sa...piękne po prostu....

Nieraz żałuje ze na grobie mojego poprzedniego psa nie ma żadnego epitafium...ale wtedy nie było słów.

W każdym razie...jak się czuje Harnaś?



dorinia - 16-05-2006 06:08

Dorinia przypomniała mi swoim jakże pięknym(nawet dla mnie-osoby niewierzącej) tekstem, o wierszu Pani Barbary Borzymowskiej, byc mże Wam znanym:

'Psia Dusza'

To tylko pies, tak mówisz
tylko pies...
a ja Ci powiem,
że pies to często więcej jest niż
człowiek
on nie ma duszy, mówisz...
popatrz jeszcze raz
psia dusza większa jest od psa
i kiedy się uśmiechasz do niej,
ona sie husta na ogonie
a kiedy się pożegnać trzeba
i psu czas iść do psiego nieba

to niedaleko pies wyrusza
przecież przy Tobie jest psie niebo
z Tobą zostaje jego dusza.

Zawsze przy tym rycze...
No właśnie siedzę już w pracy i tusz zaczyna mi się rozmazywać.



szajbus - 16-05-2006 12:54
http://4lapy.pl/galeria/ogien021.gif dla Halusi
Bardzo mi przykro, wiem jak ci ciężko, pamietaj jesteśmy z tobą.



efra-husky - 16-05-2006 13:18
Bellunia dopiero teraz zobaczyłam ten topic :-( Bardzo mi przykro :placz:
Tak mocno trzymałam kciuki za powrót do zdrowia Haleczki :shake:

Haluniu na zawsze pozostaniesz w naszych sercach i pamięci ['] ['] [']

http://img55.imageshack.us/img55/3904/tn0464bn.jpg



bellatriks - 16-05-2006 21:00

W każdym razie...jak się czuje Harnaś? Dokładnych info nie mam, ale wiem, że jest bardzo smutny...

Jak się uda, to może w sobotę pojadę do dziadka... z jednej strony chciałabym już zobaczyć harnasia, z drugiej jednak - boję się tego wypadu. Bo dopiero wtedy naprawdę dotrze do mnie, że już nigdy nie zobaczę Halki...



g_o_n_i_a - 16-05-2006 23:37
Halka... ['] ['] :(



rebellia - 17-05-2006 00:39

Nie wiem czy ktoś już to napisał,ale bardzo mi się ta opowieść podoba,może to cię troszkę pocieszy...
Pewnego razu Pan Bóg przechadzał się po Rajskim Ogrodzie. Nagle za krzaka wyszedł Diabeł:
- Słyszałem, że stworzyłeś człowieka... - zagadnął Szatan.
- Tak, już żyje na Ziemi. Może mieć partnera i dzieci, na razie uczy się rozpalać ogień i budować miejsce na nocleg, ale za tysiące lat będzie władcą całego globu.
- I co z tego - prychnął Diabeł- nawet za te tysiące lat i tak będzie SAMOTNY.
Zasępił się Pan Bóg, podrapał w długą, siwą brodę i powiedział:
- Więc stworzę mu przyjaciela! Wybiorę jedno ze zwierząt, które uczyniłem, aby go strzegło i było mu poddane, ale jednocześnie oddało mu całe swoje serce.
- To niemożliwe! - Diabeł się roześmiał i gdzieś przepadł. Pan Bóg natomiast zwołał zwierzęta z każdego gatunku i wybrał PSA.

- Odtąd będziesz ogrzewał człowieka swoim ciepłem, uspokajał spojrzeniem, kochał z całego serca, nawet, kiedy on Cię znienawidzi.
- Dobrze - odparł dobry pies.
- Chociaż będziesz musiał znosić wszystkie upokorzenia, staniesz się też jego najlepszym przyjacielem. To bardzo zaszczytna rola.
Niestety Twoje serce będzie musiało bić dwa razy szybciej i nie będziesz mógł żyć długo - najwyżej 15 - 20 lat.
- Ale powiedz mi, czy człowiek nie będzie cierpiał, gdy odejdę do Ciebie?
- Właśnie o to chodzi.
- Jak to? - zdumiał się pies.
- Będzie cierpiał i będzie wiele dni nie utulony w bólu. Ale to Ty nauczysz go odchodzenia i przemijania, Ty nauczysz go kochać i odchodząc zostawisz wielką miłość w jego sercu.
Jesteś aniołem, którego powołałem, aby niósł radość i nadzieję, ale także uczył wiecznego prawa przemijania, aby ludzie wierzyli, że po ich życiu, jest życie TUTAJ. Kiedy to zrozumieją, nie będą płakać, bo będą wiedzieć, że spotkają Ciebie znów.

-----------------------------------------------------------------------------------
Widzę, że moj tekst przemierza ocean internetu i przynosi kolejnym ludziom ukojenie.... Cieszy mnie to bardzo :)



dorinia - 17-05-2006 06:17
mam nadzieję że się nie gniewasz że to przepisałam?nie wiedziałam że to twój tekst.



Białe Szczęście - 17-05-2006 08:24
MOJE PSIE NIEBO

Dokąd idą psy, gdy odchodzą?
Bo jeśli nie idą do nieba,
to przepraszam Cię, Panie Boże,
mnie tam także iść nie trzeba.


Ja poproszę na inny przystanek,
tam gdzie merda stado ogonów.
Zrezygnuję z anielskich chórów
tudzież innych nagród nieboskłonu.


W moim niebie będą miękkie kości,
nosy, łapy, ogony i kły.
W moim niebie będę znowu głaskać
moje wszystkie pożegnane psy.


Barbara Borzymowska



ligia - 17-05-2006 15:23
Haleczko znajdz tam mojego Reksia i żyjcue szczęsliwie bez bólu i cierpienia.Rozumie Cie doskonale .



Madzia_19 - 17-05-2006 17:04
['] biedna Haleczka... Biega sobie teraz na pewno za Tęczowym Mostem i nie odczuwa już bólu...
Z pewnością biega tam z Tapsem... On już tam jest od dawna, więc z pewnością jej pokaże wszystkie pola i łaki za TM...
Współczuję Ci Bellatriks i wiem co to znaczy stracić przyjaciela...



quo-vadis - 17-05-2006 21:59
Płakałam, tak zwyczajnie się popłakałam...

Ja już kończę bo... poprostu - brak mi słów :-(

Trzymaj się Bellatriks...



bellatriks - 18-05-2006 20:56
Ech.. jutro mija tydzień od Twojej śmierci, Haluś...
Mam nadzieje, że wesolo Ci się kluczy z Lazy pomiędzy drzewami tęczowego lasu, biega po tęczowych łąkach z Sarą i pluska w tęczowych jeziorkach z Pagajkiem....



aśka-od-dagona - 18-05-2006 21:35
...i wieloma innymi cudownymi psami. Ja wiem Bell jak to cięzko i rozumiem że boisz się pojechac to Dziadka i stanąc ok w oko z brakiem Haalki. Ale pamiętaj jesteśmy z Toba! A czas...naprawde leczy, ale na szczęscie nie pozwala zapomniec.



bellatriks - 18-05-2006 21:50
Wiesz, ja wlaściwie to chyba nie obawiam się braku Halki jako takiego. Przeraża mnie raczej brak Halki przy Harnasiu....



agabass - 18-05-2006 22:42
sercem przy Tobie



bellatriks - 19-05-2006 19:38
Ach, dzisiaj mija tydzień od Twojej śmierci... na początku religii, koło południa, myślałam o Tobie, zastanawiałam się jak Ci tam jest za TM, Słoneczko.... Kocham Cię.



marlena924 - 19-05-2006 21:01
Biała, pluszowa kuleczka oddeszła :( :-( :-( :-( :shake: [*] Tylko to mogę napisać... Czasem wpadałam na Waszą galeryjkę, mało się odzywałam, ale kojarzę... :-( [*] dla Haluni
Trzymaj się, uściskaj drugiego pluszaczka



Vectra - 19-05-2006 21:35
Tak bardzo mi przykro :-( :-( :-( dopiero dziś zobaczyłam ten smutny topik.
Trzymaj się bellatriks

[`][`][`]



troglodytes - 20-05-2006 14:50
Jestem pewien, że Halka z Juniorem wykręcą za TM jeszcze nie jeden numer, obyśmy się kiedyś z nimi spotkali:placz:



cuciola - 20-05-2006 17:51
w jakim wieku byla Halka?

na pewno teraz biega z Simba,



bellatriks - 21-05-2006 18:47
dwa i pół roku.... jak Harnas... różnica była niespełna miesiąca....



Bogarka - 22-05-2006 12:52
Przykro mi :( :( :(
[']



LAZY - 22-05-2006 16:46
Nadal pamiętam (')



LAZY - 22-05-2006 16:58
Nadal pamiętam (')



bellatriks - 22-05-2006 21:07
Haluś, wczoraj byłam u Harnasia, widziałam Twoj 'grób'. Teraz zmniejszam fotki harnasia i tak mi strasznie dziwnie, bo jak zmieniam ich nazwy, to tylko Harnaś i Harnaś... raz mi nawet przez głowę przemknęło "No kiedy wreszcie będzie jakieś zdjęcie Halki!"..... Kocham Cię, Słoneczko



Agula1988 - 22-05-2006 22:04
[*][*]
przepraszam , ale nie mogłam tego przeczytć do końca :(



bellatriks - 25-05-2006 20:48
Halciu, jutro mina 2 tygodnie, a ja wkraczam w jakąś dziwną fazę swego życia. Dotad każda myśl o Tobie rodzila ból i smutek. Dziś jest inaczej. Jadąc tramwajem do domu, pomyślałam o Tobie. A przed pczami natychmiast stanęło mi coś, co - z jednej strony jest smutne - z drugiej zaś - daje mi siłę. To WSPOMNIENIE. Jak ciepły wiosenny deszcz do mojego umysły spłynęły najpiękniejsze momenty...

Gdy zobaczyłam Cię po raz pierwszy, bylaś jeszcze małym, nieporadnym szczeniaczkiem. Razem z Harnasiem trwaliście w kącie przytuleni do siebie. W ogrodzie Twoje szaleństwa zdawały się nie mieć końca. Nigdy nie zapomnę jak brałam Cię na recę i wnosiłam do domu, bo Ty chcialaś jeszcze trochę poszaleć na dworze.

Przypomnial mi się też pierwszy nasz wspólny spacer. Jak ładnie chodziłaś na smyczce. Troszke ciągnęłaś, ale ktory pies nie lubi ciągnąć na smyczy..?

I ostatnia zima, ferie. Jak wspolnie z Harnasiem szamotalaś się na śniegu. I jak któregoś dnia zszedłszy na dół, ujrzałam Ciebie merdającą do mnie z blatu stołu.

A potem weekend majowy i nasze ostatnie spotkanie. Już wtedy ciężko oddychalaś. Po przebiegnięciu nawet kilku metrów kladłaś się w trawie ziejąc i dysząc.

Aż w końcu coś, co najmocniej przypomina mi o więzi, która nas łączy. Poczułam dotyk Twojego futerka na dłoni. Twoj zapach zdawał się unosić w powietrzu. Na twarzy zaś poczułam delikatny dotyk Twojego miękkiego języka - nieraz mnie przecież lizałaś.

I nagle wszystko ucichlo. Moj przystanek. Znowu ludzie ustawili się tak, że wyjść z tamwaju nie można. Trzeba się przepychać. Zwykłym krokiem przeszłam przez jezdnię by wejść w moja bramę. Ktoś jednak cały czas na swoich czterech niewidzialnych łapach wędrowal za mną, merdając ogonem upiekszonym w anielskie futerko...



bellatriks - 29-05-2006 20:51
A almuby z fotkami Twoimi i Harnaśka nocują teraz przy moim łóżku... na szafeczce... Kocham Cię



dbsst - 30-05-2006 20:51
tak bardzo mi przykro [*]

:-(



LAZY - 31-05-2006 19:40
Pamiętamy...(') Wspomnienia są piękne!



bellatriks - 02-06-2006 21:50
Dzisiaj mijają 3 tygodnie...[']

Trzymaj się tam ciepło Haluś i ladnie baw się z Lazy, Sarcią, Pagajkiem, Amaruc'iem, Simbą i innymi psiakami które, choć chcialabym wymienić, to nie mogę. Kocham Cię:*



cuciola - 02-06-2006 22:50
bellatriks pamietam o Haleczce..teraz pewnie za tecza tworza niezla grupe... mam nadzieje ze za nami nie tesknia bo czuwaja nad kazdym naszym ruchem i pomagaja w trudnych wyborach



bellatriks - 05-06-2006 20:45
Haluś, czuwaj przede wszystkim nad Harnasiem. On tego najbardziej potrzebuje.



cuciola - 07-06-2006 18:56
jak Harnas sie czuje sam?
na pewno to odczuwa..ja widze po dalmatynczyku cioci ktory dzielil ogod z moim aniolkiem Simbusiem jak teraz sie do nas tuli...

Haleczko biegaj sobie z Simbusiem



bellatriks - 07-06-2006 20:10

jak Harnas sie czuje sam?
na pewno to odczuwa..ja widze po dalmatynczyku cioci ktory dzielil ogod z moim aniolkiem Simbusiem jak teraz sie do nas tuli...

Haleczko biegaj sobie z Simbusiem
Harnaś jest teraz dość zdezorientowany. Nie czuje się zbyt pewnie, a na soacerze jak z nim bylam to wydawal się taki jakiś inny. Taki dziwny. Wydawało mi się, że gdyby mogł, to by pognał gdzieś w las szukać Haleczki...



cuciola - 08-06-2006 13:03
poglaskaj Harnasia ode mnie...psy pewnie tego nie potrafia zrozumiec co sie stalo..potrzebuje czasu..tak jak my..



bellatriks - 09-06-2006 19:54
Dzisiaj mijaja 4 tygodnie.. [']



aśka-od-dagona - 11-06-2006 15:40
Bell...spokojnie, niedługo przestaniesz liczyc...ważne będzie tylko to co Was łaczyło. Miałam tak z Kejką- już nie ważne ile jej nie ma, ważne co jej zawdzieczam...



bellatriks - 11-06-2006 20:49

Bell...spokojnie, niedługo przestaniesz liczyc...ważne będzie tylko to co Was łaczyło. Miałam tak z Kejką- już nie ważne ile jej nie ma, ważne co jej zawdzieczam... byćmoże kiedyś przestanę, ale na pewno jeszcze nie teraz. Z upływem LAT pewnie tak...

Bo jutro mija miesiąc



bellatriks - 12-06-2006 18:46
No i minął miesiąc. Miesiąc jedyny w swoim rodzaju, niepowtarzalny. Dokładnie miesiąc temu odeszłaś. Mam tylko nadzieję, że jesteś szczęśliwa za TM



MyCh@ - 12-06-2006 21:19
współczuje:placz::placz:ja bym umarła razem z moją Foxuilką:placz::placz:



Koma - 13-06-2006 20:23
Haleczko, pamiętamy o Tobie i nigdy nie zapomnimy ['] ...



g_o_n_i_a - 13-06-2006 20:31
Haleczko... [']



bellatriks - 15-06-2006 19:49
http://img385.imageshack.us/img385/2...azawsze7ku.gif



cuciola - 15-06-2006 20:00
trzymaj sie jakos..Haleczka jest teraz z moim lewciem



Olynda - 15-06-2006 20:44
boze tak mi przykro... niewiem co czujesz... Dla Halki <*>



bellatriks - 17-06-2006 19:31
Haluś, wczoraj minęło 5 tygodni, a ja byłam u Harnasia. On teraz jest taki smutny...



Agga - 17-06-2006 21:15
Haleczko pewnie dzisiaj dzień spedziłaś z Sara i innymi naszymi piechami.



bellatriks - 22-06-2006 20:25
Haluś jutro kolejny piątek - zakończenie roku szkolnego. I szósty tydzień odkąd Cię nie ma. Tak bardzo chcialabym otrzymać od ciebie jakiś znak.... kocham Cię, wiesz o tym, prawda? Słoneczko Ty moje.... świecisz dla mnie codziennie.



bellatriks - 23-06-2006 19:54
Halciuś, dziś znów piątek, 6 tygodni mija, dzień ojca i zakończenie roku szkolnego. Tyle się dzisiaj działo. Jejku, jak ten czas leci.



bellatriks - 24-06-2006 21:15
Takie piękne niebo widzę teraz przez okno.... Mam nadzieję, że masz tam za TM ładną pogodę



Klaudia:-) - 25-06-2006 11:01
Bell pozdrów Harnasia,a dla Haleczki buziaki.



bellatriks - 30-06-2006 22:32
Halusiu dzisiaj 7 tyg....[']



bellatriks - 05-07-2006 19:43
Ach, Haluś, za tydzień miną dwa miesiące odkąd Cię nie ma. A mnie wtedy nie będzie. Kocham Cię, jesteś moją najukochańszą sunią:loveu:



bellatriks - 06-07-2006 20:49
Ja jutro wyjeżdżam, ale myslę o Tobie, Serduszko



Agga - 08-07-2006 10:43
Ona tam z góry patrzy na Ciebie.



bellatriks - 22-07-2006 20:39
Ech........ Halus.. ja sobie niedawno przypominałam jak to było jak miałaś niecały rok.... taka byłaś mała.... albo jak bylaś szczeniaczkiem.. to już taka tyci tyci:loveu:



LAZY - 01-08-2006 11:39
Pobiegaj sobie po strumyczkach z moją łagodniutką Lazy!
(')



bellatriks - 12-08-2006 14:21
Dziś 12 sierpnia. Dziś mijają 3 miesiące od Twojej śmierci. Trzy miesiące, które uzmysłowiły mi czym jest prawdziwa pustka wewnętrzna. Kocham Cię, mój Aniołku http://www.doggy.pl/forum/style_emot...on_aniolek.GIF http://www.doggy.pl/forum/style_emot...efault/wub.gif



bellatriks - 04-09-2006 19:23
Cześć, Skarbie. Dzisiaj było rozpoczęcie roku szkolnego, bell znów się będzie pilnie (!) uczyć:evil_lol: w sobotę jadę do Harnaśka. Jak Ci tam za TM, Skarbeńku?



bellatriks - 08-10-2006 20:27
"Jedne wspomnienia jednych przywołują inne wspomnienia innych"

W myśl tej zasady myslę dziś o Tobie najpiękniej jak potrafię. Zawsze tak o Tobie myslę. Zalewanie się łzami nic nie da. I podziękowania dla greendayjunkie z GeekStinkBreath.net bo dzięki niej piszę dziś do Ciebie, Skarbie=*



bellatriks - 12-10-2006 20:11
Dziś kolejny 12. 12 października. Ile to już...? 5 miesięcy minęło? Prawie pół roku. Biegaj sobie zdrowa po łąkach i lasach Tęczowego Mostu, taplaj się w tamtejszych rzekach i stawach. Razem z innymi Dogomaniackimi Psimi Aniołkami. Szczęśliwa.



sota36 - 01-11-2006 07:11
Pamietamy...
http://img103.imageshack.us/img103/9334/zniczmv2.gif



Agga - 01-11-2006 12:17
Dzis i ty biegasz po zielonych łąkach i jesteś razem z Moja Sarcią.[`]



LAZY - 02-11-2006 14:22
Haleczko (')



bellatriks - 13-12-2006 19:46
Wczoraj 7 miesięcy minęło... [*] pamiętam o Tobie kochanie:loveu:



bellatriks - 23-12-2006 19:48
Może to dziwne skojarzenie, ale następnego dnia po Twojej śmierci były moje urodziny. Jutro jest Wigilia. Dziś więc - na dzień przed Świętem życzę Ci, kochanie, wesołych Świąt za TM. Tam nie ma mrozu, prawda? Jest tylko ciepełko. Na Ziemi ciepełko jest tylko w Święta (nie tylko BN, różne inne uroczystości też w nie obfitują), ale na codzień jest go bardzo mało. Ty je tam masz przez cały czas. Kocham Cię.



szajbus - 23-12-2006 21:12
Wesołych Świat Haleczko
http://img219.imageshack.us/img219/5...eldroitia5.gifhttp://web4.piripiri220.webperoni.de...odzenie/32.gifhttp://img219.imageshack.us/img219/5...lgauchego9.gif



sota36 - 24-12-2006 09:21
SPOKOJU kOCHANIE...



Kamcia_14 - 24-12-2006 11:51
Bellatriks bardzo współczuje odejścia Haleczki :(. Ale ty przecież wiesz że kiedyś się spotkacie. Dzisiaj jest Wigilia.Podobno psy wtedy mówią ludzkiem głosem Jeśli byłaby to prawda Haleczka zza TM na pewno szepnie do ciebie jakieś miłe ciepłe słówka. Haleczko Wesołych świąt.



sota36 - 31-12-2006 09:52
Dobrego roku Haleczko. Pozostaniesz na zawsze z nami.



szajbus - 31-12-2006 20:39
Haleczko niech Nowy Roczek przyniesie ci wiele radości , szczęścia i beztroskich zabaw z przyjaciółmi za tm
http://img289.imageshack.us/img289/5636/krze57ci5.gif



bellatriks - 02-03-2007 19:19
Cześć, kochanie, dzisiaj imieniny Halszki i przypomniało mi się jak Sławek niejednokrotnie nazywał Cię właśnie Halszką:loveu: :evil_lol:

Moje słoneczko:* śpij spokojnie



Iri - 03-03-2007 19:56
http://img250.imageshack.us/img250/6285/swiecka2oo2.jpghttp://img250.imageshack.us/img250/6285/swiecka2oo2.jpghttp://img250.imageshack.us/img250/6285/swiecka2oo2.jpg



bellatriks - 11-05-2007 20:30
Jutro mija rok.

11 miesięcy temu myślałam, że gdy ta data będzie bardzo blisko, będę cały czas płakała, nie będę mogła pomyśleć o niczym innym. Jest inaczej. Żadnych łez, niepocieszenia... Jakby to wszystko było odległe i nierealne. Żyję jak każdy inny człowiek. Nie wiem, czy jestem aż tak nieczuła i nieludzka, że nie stać mnie na odrobinę smutku po stracie Haleczki? Zadumy? Czegokolwiek?
Czy może to po prostu mój sposób zapamiętania Halki? Że jak ją sobie przypominam, to nie myślę o chorobie, o tym jaka była słaba, jak nie mogła biegać, ledwo chodziła, ciężko oddychała. Zawsze przypominam sobie tylko jej bielutkie futerko, orzechowe oczy, uśmiechnięty pyszczek i merdający ogonek.... :loveu:

Kochanie [*][*][*]



bellatriks - 12-05-2007 18:42
No i proszę.. kolejny 12 maja. Tym razem 2007. Jejku, jak ten czas leci.. aż nie sposób zauważyć kiedy to wszystko zleciało! To już rok. Bardzo krótki rok. Tyle się niby wydarzyło różnych rzeczy, a to przecież tylko jeden rok. Niby nic nadzwyczajnego, bo lata ciągle lecą, a czas niemiłosiernie upływa, ale to jednak coś więcej.... To pierwszy rok bez Ciebie :-(:placz: Kocham Cię, Haluś:loveu:

Do zobaczonka za TM. Ja wiem, że będziesz czekała choćby i 100 lat!



shirrrapeira - 13-05-2007 08:14
Tak mi przykro.



Agga - 20-07-2007 23:15
Wciąż pamiętamy[`]



bellatriks - 07-08-2007 16:38
Haleczko co tam u Ciebie, kochanie?
Ty wszystko widzisz, co się dzieje na ziemi, prawda? :loveu:
I wiesz na pewno, że Harnaś nie jest już sam;) Że jest ten uciążliwy mały Amorek, który w deszczu dwa dni pod płotem siedział... Dzięki Bogu pod płotem dziadka.. Jakby nie daj Boże polazł do sąsiada, już by go pewnie nie było...:-(
Może Ty mu drogę wskazałaś? :cool3::loveu:



bellatriks - 21-10-2007 19:29
Haleczko, pani się zgapiła.

Wczoraj skończyłabyś 4 latka...:-(



bellatriks - 17-02-2008 20:04
Haluś, zaopiekuj sie za TM Kleksiem Agaty, proszę. [*]



baskomaniak - 18-02-2008 21:41

...
Wczoraj skończyłabyś 4 latka...:-(
Taka była młodziutka gdy odeszła.
[']



bellatriks - 18-02-2008 23:08

Taka była młodziutka gdy odeszła.
[']
2,5 roku.
Ale mimo wszystko zaznała w swoim życiu dużo miłości:loveu:
A zły los zabiera i te, którym nie było to dane.. ja wierzę, że Pan Bóg zabrał ją do siebie, bo musiał znaleźć miejsce dla Amorka.
Amorek to mały, typowy wiejski kundelek. Przybłakał się pod płot dziadka jakiś rok po jej śmierci. Siedział pod furtką, aż się dziadek ulitował i go przygarnął. Psiuniek chyba nigdy wcześniej nie spotkał się z dobrem - ogon ucięty do zera, kuli się gdy go lekko klepnąć po zadzie...:shake:
Ale zazdrośnik i pieszczoch z niego straszny. :diabloti: Przysięgam, gorszy jest niż Harnaś. Wszędzie się pcha żeby go głaskać.
Na szczęście Harnaś go zaakceptował (chociaż pozycji dominanta pilnuje). ;)



baskomaniak - 18-02-2008 23:53
Amorek wiedział gdzie znajdzie dla siebie przytulny kącik. To fajnie, że Harnaś go zaakceptował. Może nie jest to przypadek, ale tego się nie dowiemy.
:)



bellatriks - 12-05-2008 19:01
Dzisiaj dwa lata mijają od Twojej śmierci, Haleczko.
Brakuje mi Ciebie. Najbardziej Twoich pięknych, wymownych, orzechowych oczu. Żadne słowa nie są w stanie powiedzieć tyle, ile mówią psie oczy. I ogona. Wesołego, merdającego, puszystego ogonka. Żaden okrzyk radości nie cieszy i nie wzrusza bardziej niż jedno nieśmiałe, pełne wiary, ufności i miłości merdnięcie psiego ogona.
Tak, jak czas mija - wspomnienia też czasem zacierają się, nikną lub mieszają. Wspomnienie ukochanego czworonożnego przyjaciela jest zawsze żywe i zawsze sprawia, że na sercu ukochanego pana robi się cieplutko. Zawsze dodaje siły i wiary w najtrudniejszych nawet momentach życia.
Bo przyjaciele żyją - tak długo, jak żyją nasze wspomnienia o nich.
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • pspkrajenka.keep.pl

  •  

     


     

     
    Copyright 2003. Notki końskim kopytkiem napisane...