ďťż
 
 
   Peedigre Denta
 
 

Podobne

 
    
 

 

 

 

Peedigre Denta





Jerrinho - 24-06-2006 17:36
Co sądzicie o produktach firmy peedigre służących do pilęgnaci psich zębów?? :bluepaw:





WŁADCZYNI - 24-06-2006 21:06
Nie podaje peedigre- nie wiem co tam dodają ale nie jest to nic fajnego jesli później siku i koopa pachną tym produktem. Na zęby wcinamy ciacha eukanuby (jeszcze bosha musze spróbować) i myjemy ząbki.



Jerrinho - 24-06-2006 21:47
Jak się nazywają te ciastka?? :bluepaw:



puli - 24-06-2006 21:57
Przecież ze wszystkiego co pies gryzie zostaja na zębach jakieś resztki.Ciastka "do czyszczenia zębów" to też jedzenie,więc jak one czyszczą?





paniMysza - 25-06-2006 11:27
dobre do czyszczenia ząbkow sa takie zielone kostko-szczoteczki (nie wiem jak sie to nazywa). to jest do jedzenia, piesek gryzie i czysci zeby z osadu. mozna kupic w sklepach zoologicznych i na wystawach psów (jedna mała kosztuje ok 3 zl, duża-6).



Sonika - 25-06-2006 12:37
Kiedyś dawałam okazjonalnie, ale nie wiem czy czysciło, bo to było raczej jako smakołych...

Ale nigdy wiecej tego nie dam, bo mial ostatnio sensacje z tym smakołykiem
(wymioty, biegunka)



paniMysza - 25-06-2006 13:02
moje psiaki takich sensacji nie mają, jedyne co to zielonkawa kupka:eviltong:



justinka - 25-06-2006 13:55
ja podaje mojemu psu denta stix (czy jakos tak hehehe) wirmy peigree i jestem zadowolona .Psiak nie ma rzadnych problemow a osad znika ;];]



nathaniel - 25-06-2006 14:09
Ja podaje denta stix raz na 2-4 miesiące.



WŁADCZYNI - 25-06-2006 16:46
Nie wiem czy mają jakąś nazwę- wchodze do zoologika i proszę o ciastak eukanuby czyszczące zęby/ciastak boscha czyszczące zęby.
paniMyszo a te zielone to nie kontrowersyjne greenis? Były topiki o bardzo poważnych problemach zdrowotnych po nich-typu operacyjne usuwanie kawałka greenis z przewodu pokarmowego. Ja na wszelki wypadek ich nie podaje- moja sucz lubi rozszarpać swoją "ofiarę" i połykać kawałki.
Puli dlatego my myjemy zęby:)



justinka - 25-06-2006 22:18

Ja podaje denta stix raz na 2-4 miesiące.
Moj pies dostje denta codziennie ...mysle ze powinnas podawac psikowi cześciej denta bo kuracja raz na 2-4 tygogdzie to stanowczo za mało (tak mi sie przynajmniej wydaje) pozdrowienia :p



nathaniel - 26-06-2006 07:09
Nie widzę potrzeby co by mojego psa tym faszerować, ząbki ma śliczne, wystarcza jak mu podaje raz na 2-4 mieciące, dostaje wtedy jedengo.... za tydzień drugiego... etc. Aż się skończy opakowanie 3 lub 6 sztukowe.



Sonix - 26-06-2006 11:50

Moj pies dostje denta codziennie ...mysle ze powinnas podawac psikowi cześciej denta bo kuracja raz na 2-4 tygogdzie to stanowczo za mało (tak mi sie przynajmniej wydaje) pozdrowienia :p A gdzie mowa o jakiejs kuracji? Wiesz, nie każdemu starcza funduszy żeby dawać psu przynajmniej jedną kostke codziennie.



Arlene - 26-06-2006 11:56
Czasami kupuje Denta Stix albo Denta Rask Nusi, ale rzadko. Myje Jej ząbki, więc nie ma ani śladu osadu ani kamienia, który trzeba unicestwiać :eviltong:



justinka - 26-06-2006 16:36

A gdzie mowa o jakiejs kuracji? Wiesz, nie każdemu starcza funduszy żeby dawać psu przynajmniej jedną kostke codziennie. Poza tym myje psiakowi tez ząbki ...wiesz rozumie ze ktos nie ma za duzo pieniędzy ale wyraziłam tylko swoje zdanie ...jak kogos uraziłam to sorry..;];)



paniMysza - 26-06-2006 19:30

paniMyszo a te zielone to nie kontrowersyjne greenis? Były topiki o bardzo poważnych problemach zdrowotnych po nich-typu operacyjne usuwanie kawałka greenis z przewodu pokarmowego. Ja na wszelki wypadek ich nie podaje- moja sucz lubi rozszarpać swoją "ofiarę" i połykać kawałki.
Puli dlatego my myjemy zęby:)
to chyba to. moj jeden psiak zjada to w małych kawałkach wiec chyba mu nic nie zalegnie, ale powiem ci teraz szczerze, ze sie zastanowie czy to kupowac jesli to moze byc niebezpieczne. tym bardziej, ze moj piesek pozwala mi ostatnio myć ząbki (szok:-o ), wiec codziennie mu je przecieram gazą. za miesiac wprowadze paste i juz nigdy kamien nie powroci:lol:



WŁADCZYNI - 27-06-2006 20:08
Są ludzie którzy podają greenis i jest ok, ale są w sieci strony o tym co z psami się działo. Ja nie ryzykuje z moim szakalem bo nie wiem czy przeżuje. Mycie jest chyba najskuteczniejszą metodą:)



bigos - 28-06-2006 11:56
Było już kilka wątków o grennis, np.:

http://www.forum.**********/showthrea...690#post125690

http://www.dogomania.pl/forum/showth...light=greenies

Ja już wolę peedigre:roll:



moth - 28-06-2006 17:19

Ja podaje denta stix raz na 2-4 miesiące.
Moj pies dostje denta codziennie Rozmawialam kiedyś z weterynarzem na temat skuteczności takich wynalazków i powiedzial, że owszem ma to sens, ale jeśli pies dostaje wlaśnie codziennie. Widać nathaniel twój pies nie ma aż takiego problemu z kamieniem.
A czy ktoś używal Oral Bar Royal Canin?



nathaniel - 28-06-2006 20:18

Rozmawialam kiedyś z weterynarzem na temat skuteczności takich wynalazków i powiedzial, że owszem ma to sens, ale jeśli pies dostaje wlaśnie codziennie. Widać nathaniel twój pies nie ma aż takiego problemu z kamieniem.
A czy ktoś używal Oral Bar Royal Canin?
Jeśli mialyby problem z kamieniem, bylo by inaczej :)



Osiolek - 28-06-2006 22:09
Moth, ja uzywalam. I nic.
Najlepsze jak dotad byly greenies, ale przyznam ze sie przestraszylam ze pies moze polknac, zreszta Czarka i tak sie juz sie nimi znudzila.
Teraz zostaje nam raz do roku zdejmowanie kamienia :-(



WŁADCZYNI - 28-06-2006 22:22

Moth, ja uzywalam. I nic.
Najlepsze jak dotad byly greenies, ale przyznam ze sie przestraszylam ze pies moze polknac, zreszta Czarka i tak sie juz sie nimi znudzila.
Teraz zostaje nam raz do roku zdejmowanie kamienia :-(
A myjesz psu zęby? Przecież to mniej inwazyjne, albo chociaż nakładanie żelu/psiaknie sprayem.



Osiolek - 29-06-2006 17:23
Nie, nie myje :-(
Doszlam do tego ze sa ludzie, ktorzy szoruja zeby, i tez maja kamien, wiec jak pies ma predyspozycje, pewnie szorowanie nie pomoze.
Natomiast daje algi, odpowiednik PlaqueOff, ale one niestety nie pomagaja.
A wszystkich sprayow i zeli po prostu sie boje - to chemia, nie mam pojecia gdzie i kiedy jej sie to odbije.
Narazie caly czas mam nadzieje ze te algi w koncu zaczna dzialac......



WŁADCZYNI - 29-06-2006 21:42
Osiolku ale mycie zębów jeżeli nawet nie usuwa kamienia który już jest to chociaż w jakimś stopniu zapobiega osadzaniu nowego.
Żele i spraye to taka sama chemia jak pasty do zębów (również te ludzkie!). Jeśli jednak nie chcesz to może chociaż gazą psu przecieraj zęby- to też troszkę pomaga. Przecież nie będziesz co roku/częsciej usyiać psa żeby mu kamień zdjąć. Po za tym rozwój bakteri w jamie ustnej może się przyczynić do rozwoju innych chorób (np. serca).



pinczerka_i_Gizmo - 30-06-2006 15:17
WŁADCZYNI a naprawdę tak odruzca Was od past dla psów czy środków czyszczących zęby, że wolisz wydawać pieniądze na usuwanie kamienia?

Ja teraz zbieram kasę na usunięcie Gizmo u weta, tyle, że on nie miał nic z zębami robione już 6 lat, poza jakimiś smakołykami (Dentastix nic nie dają, a na dodatek bije od nich chemią - można poznać to choćby po tym, że ciągną się jak guma do żucia). Niestety zabieg kosztuje 120 zł. Później wetka poleciła nam środek odkażający, który weterynarze stosują do czyszczenia psich zębów. No cóż, spróbujemy.



Osiolek - 30-06-2006 16:07
Wladczyni, wiem ze bakterie w jamie ustnej sa grozne dla serca.
Dlatego sprawdzam stan uzebienia psow u weterynarza - 3 maja w porzadku, a ta czwarta tak zbiera kamien :-(
Sama martwie sie tym ze trzeba ja bedzie znow uspic - probowalam gazikiem, moze faktycznie masz racje, zeby sprobowac bardziej regularnie.
Podobno algi maja zmiekczac kamien, ale ja niestety tego nie zauwazylam :-(
A jesli chodzi o pasy - to wiem ze to to samo swinstwo (czy tez podobne) co w ludzkich, tyle ze czlowiek dokladnie plucze zeby i nie polyka, a z psem roznie bywa.....



WŁADCZYNI - 30-06-2006 17:21
Pinczerko ale ja myje psu zęby, Osiolek ma wątpliwości czy to co jest w paście/żelu/sprayu nie zaszkodzi psu.
Osiolku próbuj z gazikiem, później np. samą szczotką jeśli nie chcesz pasty. pasty dla psów mają taki skład żeby nawet jak psiak zje to mu nie zaszkodziło. Jeszcze są sznury/piłki miętowe w które jak pies wbija zęby to się czyszczą (piłka ma specjalne wypustki) jeżeli psiak lubi się bawić to może to?



Osiolek - 30-06-2006 19:23
Ten pies nic nie bierze do pyska oprocz jedzenia :-(
I to tez z laska :-(
Nawet kosci nie gryzie.... A pilka to jest brrrrr......
Mam taka specjalna, wszystkie inne psy sie bawia a ona nie......
Pewnie dlatego ma takie zeby jakie ma :-(
Nawet twardsza karma kluje ja w zeby ;-)
Zaczne od gazika, bo palcem mozna wszedzie dojsc, poza tym gazik jest na tyle szorstki ze dosc dobrze powinien scierac....
Szczotka probowalam, bez pasty, ale to sie na nic nie zdalo :-(



pinczerka_i_Gizmo - 30-06-2006 22:28
Osiołek moja znajoma, która studiuje weterynarie powiedziała, że kiedy kamień jest wczesny, tzn. dopiero się osadza to można go z psich zębów zdrapać nawet paznokciem czy jakimś ostrym przedmiotem i nie będzie to miało żadnego negatywnego wpływu na zdrowie psich zębów.



WŁADCZYNI - 30-06-2006 22:30
A nie ma stanu zapalnego dziąseł? Ani nic innego że zabawy/twarde jedzenie po prostu bolą?
Próbuj gazikiem-nawet kilka razy dziennie ale krótko żeby psa nie zniechęcić!:) Powodzenia! I wymiziaj ją!:)



puli - 30-06-2006 22:46

Osiołek moja znajoma, która studiuje weterynarie powiedziała, że kiedy kamień jest wczesny, tzn. dopiero się osadza to można go z psich zębów zdrapać nawet paznokciem czy jakimś ostrym przedmiotem i nie będzie to miało żadnego negatywnego wpływu na zdrowie psich zębów. Oczywiście! Jak zaczynają żółknąc u nasady,to wystarczy ruszyć paznokciem,albo wykałaczką i żółknąca warstewka odpada.



Elitesse - 01-07-2006 10:51
denta u moich psow nie zdaja egzaminu bo polykaja je momentalnie a maly na dodatek wymiotuje i ma rozwolnienie ale duza poprawe xzauwazylam po greenisach - psy sie klada i je zuja przez kilkanascie minut i faktycznie tylne zeby sa bardzo aldnie oczyszczone , problem jest tylko z klami i przednimi zebami bo na nich dalej zostaje kamien :(



bigos - 01-07-2006 14:28

Oczywiście! Jak zaczynają żółknąc u nasady,to wystarczy ruszyć paznokciem,albo wykałaczką i żółknąca warstewka odpada. Tak jest! + można przeczyścić szmatką z sodą oczyszczoną:lol:



Osiolek - 01-07-2006 17:54
Soda oczyszczona?
A jak to dziala - chemicznie, czy mechanicznie?

Ja niestety ten "poczatek" przegapilam - sunia jest ze schroniska, myslalam ze to przez to ten kamien - bylam przekonana ze jak dostanie normalna karme (rybe i mieso) to kamien sie nie osadzi - moja poprzednia suka nie miala nawet sladu kamienia na takim jedzeniu, a dozyla 13 lat....
Chyba faktycznie po zdjeciu (bo niestety we wrzesniu bede musiala zdjac, zebu uniknac stanu zapalnego, narazie go nie ma) bede przecierac ze dwa razy dziennie gazikiem, moze bedzie lepiej...
Ja sie zastanawiam czy nie mozna by tego kamienia "rozmiekczyc" chemicznie, np dodawac do jedzenia pare kropli cytryny.... Kamien w dzbanku tak sie wlasnie zdejmuje...
Czy ten kamien to fosfor czy wapn, moze ktos sie orientuje? Slyszalam rozne opinie na ten temat...
Bardzo dziekuje za rady :-)



WŁADCZYNI - 01-07-2006 19:52
Jest też metoda z cytryną- cytryna na gazik i szorujemy:) nie wiem tylko czy pies da sobie coś takiego zrobić (może szczypać jak jakieś drobne skaleczenie).



pinczerka_i_Gizmo - 01-07-2006 22:44
Zamiast cytryny może być też zwykły kwas cytrynowy - podobno kamień schodzi, ale psy niekoniecznie lubią tą metodę...

A soda oczyszczona to soda jaką możemy dostać w sklepie ;)



Elitesse - 02-07-2006 13:36
ja daawno temu u swojego najstarszego psa probowalam metody z sokiem z cytryny ale jemu to nie za bardzo odpowiadalo - plul sie straszliwie :razz:



WŁADCZYNI - 02-07-2006 14:57
Moja Su uwielbia cytrusy- spadł mi kiedyś kawałek limetki i pies pierwszy podniósł -wcale nie wyglądała jak ktoś komu to nie smakuje;)



Osiolek - 02-07-2006 16:18
Pinczerka_i_Gizmo - ale jak dziala soda oczyszczona? Czy rozpuszcza kamien (chemicznie) czy tez sciera?
Soda jest zasadowa (o ile sie nie myle ;-) ), kamien tez, wiec pewnie chemicznej reakcji byc nie moze?

Jesli juz to mysle ze dodam troche cytryny do jedzenia - psica dostaje domowe, wiec moge jej wmieszac do miesa....
Bo jesli nawet bede czyscic cytryna lub kwaskiem, to wszedzie nie dojde, a wystarczy kamien na malej powierzchni zeby poeodowac stan zapalny dziasel.....



pinczerka_i_Gizmo - 02-07-2006 17:22
Osiołku niestety Ci nie pomogę bo tą metodę zaproponował bigos, ja nie mam o niej pojęcia :shake:

A co do cytryny to nie wiem czy w karmie coś pomoże, może rozmieszać się z jedzeniem i stracić swoje właściwości.

Tak samo można powiedzieć w przypadku pasty czy różnych innych środków :roll:



cuciola - 02-07-2006 17:50
ja uzywalam Denta Snaps ciasteczka...byly to jedyne ciasteczka ktorych nie polykal w calosci tylko mietolil w pysku moj Aniolek.Polecam.



Osiolek - 03-07-2006 16:19
Pinczerka_i_Gizmo, jak znajde cos na temat sody to dam znac :-)

Cuciola, dziekuje za rade, sprobuje :-)



Medorowa - 03-07-2006 19:54
Ja też mam mały problem z kamieniem u mojego5-letniego boksia Medora:loveu: :roll:
Byłam u weta i powiedział, że ten kamień jest minimalny, i że on na moim miejscu nie usuwał by go pod narkozą http://forum.boksery.pl/images/smiles/icon_rolleyes.gif więc nie jest tak źle http://forum.boksery.pl/images/smiles/hehe.gif
Pytałam sie o jakieś preparaty i powiedział, że ma dość dobry płyn zapobiegający . Zapytałam sie o środek, który by jednocześnie "leczył", a nie tylko zapobiegał. Powiedział, ze takich nie ma http://forum.boksery.pl/images/smiles/icon_rolleyes.gif Nawet, gdy zasugerowałam jakieś kosteczki czyszczące, to oznajmił mi, że one nie są skuteczne http://forum.boksery.pl/images/smiles/krzywy_.gif
Napewno musi istnieć jakis środek, który oprócz zapobiegania, jednocześnie usuwał by już powstały kamień nazębny. Doradźcie coś:lol:



WŁADCZYNI - 03-07-2006 21:10
Tak jak dizś patrzyłam jak mój pies sobie obgryza kość (wygrała w agility) ze sprasowanych ścięgien to mnie natchneło- wszystkie gryzaki polegają na ścieraniu miękkiego kamienia dlatego sa twarde- pies gryząc ociera zęby o to i nalot zostaje na kości (przynajmniej tak mi się wydaje) i na tej samej zasadzie działają sznury. My mamy 11 miesięcy i jak na razie bielusieńskie zębiska (i ogromne). oby tak zostało.
osiolku próbowałaś już gazika, albo innego czegoś?



Paulina87 - 03-07-2006 22:20
Te wszystkie kosteczki i inne "czyściki" Jura je tylko tylnymi zębami. Przeżuwa, ale nie dotyka tego przednimi zębami więc ich nie czysci sobie taką kosteczka :shake:



SuperGosia - 04-07-2006 00:23

A czy ktoś używal Oral Bar Royal Canin? Ja uzywam - codziennie. Wychodzi drogo, ale psy nie maja kamienia, osadu, a zebow im myc nie trzeba. Moja wetka powiuedziala, ze sa zywa reklama tego produktu.
Zaczelam stosowac po usunieciu kamienia u starszego psa; mial wtedy 8 m-cy, a kamien jak co najmniej 3-letni pies :shake: Na szczescie, to juz przeszlosc :)



SuperGosia - 04-07-2006 00:27

Napewno musi istnieć jakis środek, który oprócz zapobiegania, jednocześnie usuwał by już powstały kamień nazębny. Doradźcie coś:lol: Jesli kamien jest maly, sprobuj przez tydzien oral barow RC i zobacz, czy nie schodzi. Mozesz tez wziasc na wacik troche wody utlenionej i potrzec w miejscach, gdzie stworzyl sie kamien.
Jesli nie bedzie schodzi - pozostaje usuniecie, a potem profilaktyka - mycie zebow lub gryzaki.



cuciola - 04-07-2006 10:57
mi chodzilo o te ciasteczka marki Gimborn
http://www.gimborn.ru/images/new/dog3.gif

http://www.gimborn.ru/images/new/dog2.gif

polecam obydwa rodzaje



moth - 04-07-2006 12:42

Ja uzywam - codziennie. Wychodzi drogo, ale psy nie maja kamienia, osadu, a zebow im myc nie trzeba. Moja wetka powiuedziala, ze sa zywa reklama tego produktu. Zakupilam jedno opakowanie. Co drugi dzień myję psu zęby i daję gryzak. Kamień się dopiero tworzy, więc mam nadzieję, że po tych dwuch tygodniach będzie poprawa. Jak bym chciala dawać codziennie, to rzeczywiście wychodzi bardzo drogo. Za 7 sztuk zaplacilam 17 pln. :placz:



Sonix - 04-07-2006 15:56
Jak myślicie, czy gryzienie suchych patyków działa dobrze na zęby?



moth - 04-07-2006 16:22

Jak myślicie, czy gryzienie suchych patyków działa dobrze na zęby? Moim zdaniem gryzienie wszelkich twardych przedmiotów dziala dobrze na zęby, bo w pewnym stopniu ściera plytkę nazębną. Moja suka uwielbia gryźć węzly, patyki, twarde gumowe zabawki. I obawiam się, że jakby tego nie robila, to już musialybyśmy usuwać kamień u weta. :-?



Sonix - 04-07-2006 16:32

Moim zdaniem gryzienie wszelkich twardych przedmiotów dziala dobrze na zęby, bo w pewnym stopniu ściera plytkę nazębną. Moja suka uwielbia gryźć węzly, patyki, twarde gumowe zabawki. I obawiam się, że jakby tego nie robila, to już musialybyśmy usuwać kamień u weta. :-? Fajnie by było tak jak mówisz, bo Sonia uwielbia gryźć patyki i przy okazji ścierałaby kamień na zębach.



pinczerka_i_Gizmo - 04-07-2006 16:59
Sonix wątpię aby pomagały coś na kamień, jedynie chyba tylko jakoś ścieracz do zębów. Suche patyki są na tyle niebezpieczne, że łatwo się kruszą i drzazgi mogą utknąć pomiędzy zębami bądź wbić się w dziąsło.



Sonix - 04-07-2006 19:09
Patyki z dzrzew raczej nie mają drzazg. Przynajmniej ja nie zauważyłam :niewiem:



Osiolek - 04-07-2006 19:09
Wladczyni, probowalam gazik, sunia dala sobie czyscic bez problemu, ale niestety na gaziku nie zostalo nic - liczylam ze zetrze troszke kamienia (bo daje algi wiec niby kamien ma sie zmiekczyc) - ale niestety nic z tego :-(
Z drugiej strony chyba jej ostatnio mniej pachnie z pyska - moze jednak te algi pomagaja?

Jesli chodzi o ten preparat Royal Canine (oral bar) - uzywalam, ale nic nie pomoglo.
Pare dni temu kupilam nowa karme, tez RC, ale specjalna do czyszczenia zebow, takie malutkie, twarde kuleczki, sprobuje jej dawac po posilku (poniewaz jest to normalna karma wiec koszt sie nie zwieksza).



WŁADCZYNI - 04-07-2006 19:51
Gazik ma ścierać to co się nowe odkłada, kamienia się tym nie usunie. tak jak radzili inni-kiedy kamień dopiero się odkłada jest miekki i mozna go podważyć np. paznokciem.



cuciola - 04-07-2006 20:48
Sonix ja bym z patykami uwazala...znajoma juz jechala z psem do weta bo pies nadzial sie na patyk ..poza tym czesto psy krusza patyki i resztki potem wymiotuja



bigos - 06-07-2006 14:23
Wodorowęglan sodu Na2HCO3 bywa nazywany sodą oczyszczoną lub kwaśnym węglanem sodu. Ta ostatnia nazwa jest bardzo myląca, gdyż w rzeczywistości wodny roztwór wodorowęglanu sodu ma odczyn słabo alkaliczny i zachowuje się w wielu reakcjach jak słaba zasada
Codziennie na zębach pojawia się lepki osad (płytka bakteryjna). Czynnikiem jego powstawania są miliardy bakterii żyjących w jamie ustnej. Po kilkudziesięciu godzinach osad ulega mineralizacji (twardnieniu), tworząc tzw. kamień nazębny.Kamień nazębny to zmineralizowana warstwa płytki nazębnej. Kamień może powstawać na oraz pod brzegiem dziąsła i podrażniać tkanki dziąseł. Kamień nazębny zapewnia dodatkowe miejsce do tworzenia się płytki bakteryjnej i tworzy na zębach znacznie bardziej lepką powierzchnię, co może prowadzić do poważniejszych problemów, w tym ubytków zębów i chorób dziąseł.

Użycie sody oczyszczonej to czyszczenie mechaniczne. Nie ma żadnej reakcji chemicznej!!!!!!!!!

P.S.Przepraszam za te chemiczne wywody, ale to zboczenia zawodowe:evil_lol::evil_lol::evil_lol:Jestem po Wydziale Chemicznym Politechniki poznańskiej




WŁADCZYNI - 06-07-2006 14:41
Bigos a przypadkiem w jamie ustnej nie ma lekko kwaśnego odczynu, przez co i osad na zebach by miał lekko kwaśny odczyn dopóki się nie zmineralizuje? Ja tak tylko pytam, głowy nie dam a chemiczne wywody uwielbiam- klasa biol-chem:)



Osiolek - 06-07-2006 16:25
Bigos, wyklad byl swietny, ja wlasnie tego poszukiwalam :-)

Podtrzymuje pytanie Wladczyni.....

Jak widac kwasny odczyn w ustach nie wystarcza - czy mozna by chemicznie rozpuscic ten kamien, w zarodku? Bo on nie w kazdych warunkach sie mineralizuje?

U ludzi zauwazylam prawidlowosc - im wiecej dziur tym mniej kamienia, i odwrotnie - czyli to musi byc cos ze srodowiskiem w jamie ustnej?

Wiecej chemii poprosze :-)



nathaniel - 06-07-2006 16:40
A propos mojego psa
To chlopak ma coś ponad 2 lata (bynajmniej tyle jest u nas, a niby miał 8 miesięcy jak go wzięliśmy), a to jego ząbki, na których nie stosujemy codziennego podawania Denta Stixu :

http://img139.imageshack.us/img139/821/dscf45886yt.jpg



bigos - 06-07-2006 22:58
c.d. wykładu::evil_lol:

Ślina ma lekko kwaśny odczyn, utrzymywany przez układy buforowe: H2CO3/NaHCO3 oraz fosforany i białka. Zawiera wiele jonów nieorganicznych (Na+, K+, Ca2+, Cl-, HCO3-, H2PO4-, CNS-) i związków organicznych: glukozę, aminokwasy, mocznik, kwas moczowy, cholesterol, kreatyninę i białka (mucyna, albuminy, globuliny, amylaza ślinowa, fosfatazy, dehydrogenaza mleczanowa i aminotransferazy). Chlorki są niezbędne do działania amylazy (enzym hydrolizujący skrobię). Zmiana odczynu śliny na zasadowy jest przyczyną odkładania się kamienia nazębnego, gdyż rozpuszczalne pierwszo- i drugorzędowe fosforany przechodzą w nierozpuszczalny trzeciorzędowy ortofosforan. Głównym składnikiem kamienia nazębnego jest fosforan wapnia.



Osiolek - 07-07-2006 16:41
Hmmmm.....
W miesie i rybach jest duzo fosforu, jesli pies je "domowe" - dodaje mu wapno zeby stosunek sie zgadzal - i to to sie wytraca?
A gdyby tak dawac tabletki dwie godziny po jedzeniu? Rozumiem ze w przypadku suchej karmy niewiele mozna zrobic (wlasnie przeczytalam ze psom nie powinno sie dawac cytrusow,
http://www.aspca.org/site/PageServer...ia_newsalert#1
wiec "zakwaszanie" cytryna odpada.)

Bigos, ja sobie to wszystko zapisze w kajeciku!!!! To bardzo dobry wyklad!!!!!!

A jak sie do tego ma magnez? Bo te wszystkie trzy musza byc w jakims stosunku, z tego co pamietam najwiecej ma byc wapnia, potem fosforu i na koncu magnez. Gdyby tak dodawac do jedzenia (albo po) ciut magnezu (np zmielone ziarno - ktores chyba ma duzo magnezu) - czy wapno nadal bedzie sie laczyc z fosforem?

Pytam bo sklad sliny zalezy m.in. od tego, co jemy.....



Narya - 07-07-2006 18:02
a ja czytalam w ktorym numerze mojego psa, ze psom mozna dawac cytrusy, ale w niewielkich ilosciach, po usunieciu bialych celulozowych powloczek, bo psy tego nie trawia i po usunieciu pestek. istotne bylo to, ze zmniejszaja ryzyko wystepienia chorob nowotworowych, cukrzycy i czegos tam jeszcze... byly tam tez podane rodzaje miazszu i jakie korzysci plyna z podawania psom tychze owocow, ale juz tego nie pamietam ;)



WŁADCZYNI - 07-07-2006 18:55
Bigos a skąd mocznik w paszczy?
Mój pies uwielbia cytrusy, a to nie tak jak ze słodyczami że po prsotu szkodzą w większych ilościach?



bigos - 07-07-2006 19:13
Płytka nazębna zbudowana jest z zawartych w ślinie białek i bakterii!!!!!!!!Płytka tworzy się przede wszystkim na granicy dziąseł i zębów. Szybkość jej narastanie zależy przede wszystkim od rodzaju pokarmu (suche powoduje ścieranie płytki nazębnej), uwarunkowań genetycznych i higieny jamy ustnej (która, myślę, że u niektórytch psiaków jest konieczna a u niektórych nie!Nie ma generalnej zasady, że czyścimy lub nie czyścimy-trzeba się kierować zdropwym rozsądkiem i obserwacjami + porady lekarza).

Jeżeli płytka nazębna nie jest regularnie usuwana (np. podajemy pokarm gotowany: mięsko, ryż, warzywka lub po prostu psiak ma predyspozycje do odkkładania się kamienia/płytki) bardzo szybko rozwija się infekcja bakteryjna.
Wkrótce płytka ulega mineralizacji (dołączają się do niej sole wapnia) i tworzy się kamień nazębny!!!

Kamień nazębny ma szorstką powierzchnię, do której doczepiają się kolejne warstwy bakterii i białek, które także ulegają mineralizacji - w ten sposób kamień nazębny się nasila i powoduje stany zapalne:shake:

Reasumując: obserwować psiaka (każdy ma ślinę, która zawiera bakterie i białka, które mogą powodować rozwój płytki nazębnej a w konsekwencji zaniedbania kamień nazębny), jeżeli zauważymy, że problem może się pojawić - szczoteczka + pasta, ew. wspomniana prędzej soda oczyszczona





Osiolek - 07-07-2006 19:13
Wedlug ASPCA (zajrzyjcie na ten link, bardzo dobry), zarowno skorka, miazsz jak i nasiona cytrusow zawieraja kwasy, "limonin" (nie mam pojecia co to jest ale pewnie nic dobrego ;-) ) i olejki ktore moga powodowac podraznienia przewodu pokarmowego.
Oprocz tego pestki zawieraja cyjanek potasu, nie za bardzo dobry dla zdrowka ;-)
Ja czesto zagladam na te strone, wylapuje "tipsy", zapamietuje czego nie wolno, ale zapominam dlaczego ;-)



Osiolek - 07-07-2006 19:15
Bigos, kupuje ;-)
Calkowicie zadowalam sie wyjasnieniem :-)
I bardzo dziekuje za cierpliwosc!!! :-)



Narya - 07-07-2006 19:19
A ja znalazłam coś takiego w numerze MP ;) CYT.

"Czy psom można dawać owoce cytrusowe?

Odpowiedź brzmi: psom można podawać cytrusy, ale w małych ilościach i po usunięciu pestek. Poza tym czworonogi mają problem z trawieniem celulozowych białych powłoczek okrywających miąższ tych owoców. Aby im to ułatwić, owoce należy dokłądnie rozgnieść.
Mimo to warto wzbogacić psią dietę o owoce cytrusowe, gdyż udowodniono, że działją one wzmacniająco na system odpornościowy. Zmniejszają też ryzyko wystąpienia chorób nowotworowych, sercowo-naczyniowych, cukrzycy i wielu innych.
Owoce o ciemnożółtym lub pomarańczowym miąższu zawierają dużo beta-karotenu, a zniego właśnie syntetyzowana jest witamina A. Natomias w czerwonych owocach oprócz beta-karotenu jest również likopen - raz działają one przeciwnowotworowo.. Zawarty w owocach nierozpuszczalny błonnik usprawnia perystaltykę jelit i przeciwdziała zaparciom.

POMARAŃCZE - zawierają dużo magnezu, fosforu, potasu, witaminy C, prowitaminy A i witaminy B; są wskazane przy chrobach reumatycznych i chorobach układu moczowego; działają moczopędnie
MANDARYNKI - zawierają dużo witaminy C, witaminę A, kwas foliowy, wapń, potas, fosfor, magnez, sód, żelazo i cynk
GREJPFRUTY - zawierają dużo witaminy C i E oraz witamin z grupy B; przyspieszają przemianę materii, ułatwiają trawienie, zapobiegają zmianom sklerotycznym naczyń krwionośnych, pobudzają apetyt, działają lekko przeczyszczająco"



bigos - 07-07-2006 19:21

Bigos a skąd mocznik w paszczy? Jest to końcowy produkt przemiany białek i innych związków azotowych [metabolizm zasad purynowych (które chyba wchodzą w skład DNA), które pochodzą z pokarmu] w organiźmie. Wydalany z moczem i potem:cool1:



bigos - 07-07-2006 19:23

Bigos, kupuje ;-)
Calkowicie zadowalam sie wyjasnieniem :-)
I bardzo dziekuje za cierpliwosc!!! :-)
Proszę bardzo;)



puli - 07-07-2006 19:33

Jest to końcowy produkt przemiany białek i innych związków azotowych [metabolizm zasad purynowych (które chyba wchodzą w skład DNA), które pochodzą z pokarmu] w organiźmie. Wydalany z moczem i potem:cool1:
Nooo, tak.Jak sie człowiek naczyta,to az psie pocałunki moga przestać smakowac.



cuciola - 07-07-2006 20:28
ja tam uwielbiam psie pocalunki :) a chemii nienawidze :D no ale fajnie to wszystko wytlumaczone zostalo :) ja tam zadowolona jestem z gimborn firmy



WŁADCZYNI - 07-07-2006 20:50
Ja jednak kojazyłam mocznik z ciut innymi miejscami niż paszcza;) Psie pocałunki tak,ale nie po tym jak pies jadł mięso brrr



bigos - 07-07-2006 21:36

Nooo, tak.Jak sie człowiek naczyta,to az psie pocałunki moga przestać smakowac. :evil_lol::evil_lol::evil_lol:

A psiowe "pocałunki" uwielbiam



coztego - 09-07-2006 23:14

A propos mojego psa
To chlopak ma coś ponad 2 lata (bynajmniej tyle jest u nas, a niby miał 8 miesięcy jak go wzięliśmy), a to jego ząbki, na których nie stosujemy codziennego podawania Denta Stixu :
2 lata to jeszcze młody pies, jeśli nie ma szczególnych predyspozycji do odkładania się kamienia to nie powinie go mieć :p Mój Filip miał takie białe ząbki w wieku 17 lat, bez dentasticów i szczoteczki do zębów... Taka jego uroda była, kamień się nie odkładał i już.



nathaniel - 10-07-2006 11:20

2 lata to jeszcze młody pies, jeśli nie ma szczególnych predyspozycji do odkładania się kamienia to nie powinie go mieć :p Mój Filip miał takie białe ząbki w wieku 17 lat, bez dentasticów i szczoteczki do zębów... Taka jego uroda była, kamień się nie odkładał i już. Młody pies z niego jest, ale czasmi zachowuje się jak staruszek, żadko kiedy się bawi...tAKI temperametn i siwieje mi bidok. Nawet stażysta w lecznicy czyszcząc mu usz powiedział, że on starszy piesek jest.. Ahhaa.

Koniec off topa.



Guciek - 16-07-2006 18:02
Wiecie co całego wątku nie przeczytałam tylko pierwsze strony ale przeraża mnie to co piszcie o greenies. Ja jakos nie nażekam, psy nie miały operacji zadnych. Warto poczytac posty Flaire w tej sprawie....



gabryska - 20-08-2006 15:17
Moj pies uwielbia DenaStix i jak narazie (tfu tfu) nie ma zadnych problemow z ukladem pokarmowym. Jak jestesmy na jakiejs wystawie to tez kupuje mu te ciasteczka z Eukanuby( sa dosc drogie ,ale czego nie robi sie dla psa :cool3: ).



cuciola - 07-10-2006 11:34
czy te smakolyki czyszczace zeby Pedigree sa tak samo naladowane chemia jak karma Pedigree? ja ostatnio Yoghiemu kupilam Denta Rask i ladnie sobie powoli gryzl w porownaniu z innymi smakolykami..
czy lepiej przerzucic sie na cos innego?



Kamcia_14 - 07-10-2006 15:53
No to tak
Ja swojej daje kości wołowe ze ścięgien z wapniem
Są doskonałe
MOja psica może godzinami siedzieć i gryść ćlamać i międolić xD



Iza i CTR - 09-10-2006 14:39
Obie moje suki dostaja krzyzyki Denta Stix i kosci Denta Rask. Starsza suka, 8-mio letnia skye terrierka ma do tej pory ladne zabki, zero kamienia i nigdy nie musiala miec go sciaganego. Mlodsza czarna terierka dostaje te rzeczy i tez na razie nie widac u niej kamienia.



małyskrzat - 30-11-2006 17:56
odświeżę temat-gdzie można kupić oral bar royala???-nigdzie nie znalazłam



Kamcia_14 - 30-11-2006 18:32
U mnie w Skierniewicach :evil_lol:. Ale wątpie czy chce ci się jechać do nas.
Ale zapraszamy.



małyskrzat - 30-11-2006 19:47

U mnie w Skierniewicach :evil_lol:. Ale wątpie czy chce ci się jechać do nas.
Ale zapraszamy.
oj Kamcia tam to dopiero może na święta dotrę:lol: a wtedy nie bedę ganiać za royalem- nie mozna gdzieś w necie zamówić???



psiulka - 04-12-2006 14:30

dobre do czyszczenia ząbkow sa takie zielone kostko-szczoteczki (nie wiem jak sie to nazywa). to jest do jedzenia, piesek gryzie i czysci zeby z osadu. mozna kupic w sklepach zoologicznych i na wystawach psów (jedna mała kosztuje ok 3 zl, duża-6). Greenies?? Ja właśnie to daje Czice :) Bardzo lubi :)



goldenka245 - 04-12-2006 14:54
Ja o Greenies słyszałam, że to nie jest hmmm.... jakby to ująć "trujące" tzn. że nie jest dobre dla psów, ale tylko tak słyszałam a ja sama nie mam jakichś zastrzeżen do tego ;-)



psiulka - 04-12-2006 15:48

Ja o Greenies słyszałam, że to nie jest hmmm.... jakby to ująć "trujące" tzn. że nie jest dobre dla psów, ale tylko tak słyszałam a ja sama nie mam jakichś zastrzeżen do tego ;-) Wszystko w nadmiernych ilościach ma minusy. Ale Czika się jakoś po tym nie truje:p



Guciek - 04-12-2006 17:33
Kraza rozne zdania o Greenies, moim psom nie szkodzi.

P.,S. Goldenko zrob sobie takie cos w podpisie - modzi cie za tak istan jak obecny pozabiaja ;)

[URL="http://www.dogomania.pl/forum/showthread.php?p=2414642#post2414642"][IMG]http://img453.imageshack.us/img453/5895/gordibannerge9.jpg[/IMG][/URL]



goldenka245 - 06-12-2006 21:25
Dzieki :Rose: nie umiałam tego zrobić :D



psiulka - 16-12-2006 12:25

witam, moja sunia Bliss ma zaledwie 1 rok i juz toszeczkę kamienia na zebach, Bylam u wet., ktory sprzedal mi zielone zwierzatko do gryzienia. Niestety Blissi tego nie chce jesc. A jak przecieracie zabki gazikiem, samym czy nasaczonym.
Pozdrawiam
Ilon i BLISSI
A myjesz zęby psiaczkowi?? Jeśli tak to czym??



Lawinka - 25-06-2007 19:52

ja uzywalam Denta Snaps ciasteczka...byly to jedyne ciasteczka ktorych nie polykal w calosci tylko mietolil w pysku moj Aniolek.Polecam. Ja tez je uzywam wlasnie dlatego ze ich nie polyka w calosci :) polecam :)



Natalia:) - 02-07-2007 09:52
Ja daje psu Dentastix i nie wiem czy sprawdza się jako cos do czyszczenia zębów, ale jako nagroda super. ;) Pies za tym szaleje.



Martens - 08-07-2007 14:42
Moja suczka dostajeraz na kilka tygodni Denta Stix (Denta Rask nawet nie tknie), ale ona ogólnie nie przepada za rzeczami do ślamania i zadziwia mnie że Stixy je tak chętnie. Chyba są nieźle aromatyzowane chemią :cool1: Jeśli chodzi o osad to stosuję gazik z sokiem z cytryny - mam to szczęście że mi pozwala na takie zabiegi ;)
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • pspkrajenka.keep.pl

  •  

     


     

     
    Copyright 2003. Notki końskim kopytkiem napisane...