ďťż
 
 
   Parson Russell Terrier
 
 

Podobne

 
    
 

 

 

 

Parson Russell Terrier





agness - 28-04-2006 12:19
Jeszcze nikt nie pisał o tej rasie, więc może kilka słów
PARSON RUSSELL TERRIER
To pies z założenia myśliwski jednak swoją charyzmą i wieczną chęcią do zabawy zyskał sympatię nie tylko wśród myśliwych. Jest aktywny, skory do zabawy, pojętny ( bardzo szybko się uczy) nie bez powodu można je zobaczyć w wielu reklamach i filmach, gdyż są to psiaki bardzo wesołe i pełne energii, a za razem bardzo łatwe w szkoleniu.Są również doskonałymi towarzyszami pieszych wędrówek, konnych przejażdżek,długich wypraw rowerowych i przemiłymi członkami rodziny.

http://evil.dwietwarze.pl/forum1.jpg






Flaire - 30-04-2006 17:05
agness, tak jakoś się stało, że miłośnicy parsonków spotykają się na topiku pt.. "jack russell terrier"... Może powinnam zmienić tytuł tamtego topiku...



agness - 30-04-2006 17:40

agness, tak jakoś się stało, że miłośnicy parsonków spotykają się na topiku pt.. "jack russell terrier"... Może powinnam zmienić tytuł tamtego topiku... W sumie są to dwie już oddzielne rasy, więc jakoś tak nie bardzo pisać o nich tam gdzie są JRT. Pozdro;)



Flaire - 30-04-2006 17:50

W sumie są to dwie już oddzielne rasy, więc jakoś tak nie bardzo pisać o nich tam gdzie są JRT. Pozdro;) Jak nie chcesz, to nie musisz tam pisać - ja Ci tylko próbowałam podpowiedzieć, gdzie na forum znajdziesz hodowców i właścicieli parsonów.





Russellka - 07-01-2008 15:26
A może jak zobaczą że jest forum o Parsonac to się przeniosą? :razz: Ja osobiście wolę mieć te dwie rasy oddzielnie "podane na talerzu" bo to tak, jakby pisać w mieszanym temacie o Sznaucerach i terrierach szkockich ;) A może pokażecie zdjęcia swoich Parsonów? Agness pokaż zdjęcia Jagusi i Frankiego :loveu:



WŁADCZYNI - 09-01-2008 15:06
Dla mnie PRTy to przede wszystkim psy potrzebujące ruchu, szkolenia, mające mnóstwo energi, które potrzebują sensownego właściciela, nie da się z nich zrobić kanapowców. Są rasą wymagającą a przez to trudną, zwłaszcza dla laików.



PARSONRK - 21-01-2008 22:53
http://images31.fotosik.pl/115/c5e1d189c3d832b8med.jpg

PRT to przede wszystkim pies pracujący :)
Doskonale sie sprawuje w każdej dyscyplinie, czy to sport, myślistwo, psie wyscigi, czy pływanie :cool3:

http://images33.fotosik.pl/115/01e0f22184a27b35med.jpg

Dodatkowo ogromnie oddany włascicielowi i wręcz uwielbiajacy dzieci.
http://images33.fotosik.pl/115/6b0f1c788807039cmed.jpg

Pełen pasji, ciętości, a przy tym niezwykle wrażliwy na reakcje właściciela.
http://images32.fotosik.pl/115/a143cc1a48060bd2med.jpg

To pies orkiestra, który dla ciebie zrobi wszystko :loveu:
http://images33.fotosik.pl/115/6f3ed56ec7b384afmed.jpg

Ale nie ma aż tak dobrze :diabloti: pierw musisz zasłużyć na jego oddanie, jeśli ci się nie uda....to biada ci......:evil_lol: Będzie niszczył, uciekał, burczał pod stołem....
http://images26.fotosik.pl/145/489dc010b54067a6med.jpg

Droga jest cięzka, ale zapewniam, że oddanie które zobaczysz w psich oczach jest tego warte :loveu:
http://www.mysia-zaglada.yoyo.pl/kusza18.jpg



Russellka - 21-01-2008 23:03
PARSONEK przepiękne! :loveu: A strzyżecie swoje psiaki? I pyszczek zostawiacie w spokoju czy długość włosa na pyszczku i na ciele jest wybierana "genetycznie"? Zawsze mnie to ciekawiło... :cool3:



PARSONRK - 22-01-2008 12:00

PARSONEK przepiękne! :loveu: A strzyżecie swoje psiaki? I pyszczek zostawiacie w spokoju czy długość włosa na pyszczku i na ciele jest wybierana "genetycznie"? Zawsze mnie to ciekawiło... :cool3: Nie strzygę , a trymuję :)

Pyszczek poprawiam u psiaków, które mają kosmate mordki - a u psów z mordkami gładkimi- np moje chłopaki- zostawiam baniaczek :)

Długość włosa i jego gestośc to cecha wrodzona, którą można poprawic odpowiednią pielęgnacją :)



Russellka - 22-01-2008 13:32
A trymujesz też pyszczki? Czy tylko grzbiet itp.? I jaki rodzaj pielęgnacji masz na myśli?? :D



PARSONRK - 22-01-2008 13:47

A trymujesz też pyszczki? Czy tylko grzbiet itp.? I jaki rodzaj pielęgnacji masz na myśli?? :D pyszczek tez trymuję, żeby wyglądał tak :)

http://images29.fotosik.pl/144/afd11effd9773054med.jpg



Russellka - 23-01-2008 18:10
Przepiękna mordka :loveu: Mówiłaś że można poprawić długość i gęstość włosa... Jakimi zabiegami? Nie mam Parsona (jeszcze :lol: ) ale musze sie o wszystko wypytać :cool3:



PARSONRK - 23-01-2008 19:25

Przepiękna mordka :loveu: Mówiłaś że można poprawić długość i gęstość włosa... Jakimi zabiegami? Nie mam Parsona (jeszcze :lol: ) ale musze sie o wszystko wypytać :cool3: Właśnie trymowaniem oraz odpowiednią karmą - czasem mozna dodawać witaminki :)



Russellka - 23-01-2008 23:49
A jeśli zdarzyłby się np. Parsonek z przydługą sierścią? :cool3: To można takie pieski przysrzygać na krócej czy na wystawach albo wogóle w życiu to nie jest dla nich dobre?



PARSONRK - 24-01-2008 21:09

A jeśli zdarzyłby się np. Parsonek z przydługą sierścią? :cool3: To można takie pieski przysrzygać na krócej czy na wystawach albo wogóle w życiu to nie jest dla nich dobre? z przydługą - znaczy szorstki ?
To foteczka PRT nie trymowanego przez rok :)
http://images32.fotosik.pl/48/c21a7e7475b977eamed.jpg

Takie psiaki się trymuje na miesiąc/dwa przed wystawą (zależy jak odrastają) by wyglądały tak

http://www.mysia-zaglada.yoyo.pl/bisszczaq7.jpg



Russellka - 25-01-2008 14:23
Oł jaki zaroślak :lol: I jeśli takiego zarośniętego pieska się wytrymuje to będzie miał sierść 'normalnej" długości? :cool3: Czy w takiej sytuacji trzeba podjąć bardziej "drastyczne" kroki? :evil_lol:



WŁADCZYNI - 25-01-2008 22:18
jestem chora na szorstkiego:diabloti:
A jak postępować z gładkim szczurem? Po za czesaniem oczywiście.



PARSONRK - 26-01-2008 10:34

Oł jaki zaroślak :lol: I jeśli takiego zarośniętego pieska się wytrymuje to będzie miał sierść 'normalnej" długości? :cool3: Czy w takiej sytuacji trzeba podjąć bardziej "drastyczne" kroki? :evil_lol: Po wytrymowaniu będzie miał sierść tak jak psiak na 2 fotce :) a potem jkak sie psa zostawi( nie trymuje) to znów tak zarośnie :) )

Ja mam gładką gończą i z nią nic nie robię :razz:



nenemuscha - 08-02-2009 21:22

jestem chora na szorstkiego:diabloti:
A jak postępować z gładkim szczurem? Po za czesaniem oczywiście.
JA też byłam chora na szorstka sukę..i taką mam..wybitnie dobrze owłosiona..i ciagle musze ja trymowac...tak że czasem wolałabym miec gładka..ale dzieci mamy tez zawsze szorstkie..więc nic z tego:lol:



kika004 - 21-07-2009 23:56
witam wszystkich miłośników parsonków!!
Uważam że jest to najcudowniejszy psiaczek jakiego można spotkać, to urocze spojżonko wiecznie gotowe do zabawy:) chodź zupełnie przypadkowo trafiłam na parsonka, szukając dużego psiaka;)
Po pewnym czasie gdy mój poprzedni aniołek(50kg :D) zginął tragicznie, a ja prawie z nim przeżyłam coś strasznego i straciłam chęć do czego kolwiek, trafiła mi się Ajka.
Zdecydowałam się na psiaka rodowodowego licząc na mniejsze szkody bo Emilka- mój aniołek miała ogromne różki:) Mimo miłości do owczarków niemieckich, po wielu historiach o odżuceniu psiaków podobnych do poprzednich, zwłaszcza gdy zginął w tragiczny sposób pomyślałam o maluchu (jrt), a potem znalazłam parsonki, które duzo bardziej przypadły mi do gustu. Spodobały mi się dwa szczeniaczki w różnych hodowlach. Czarny łepek albo suczka z brązowa łatką na pysiu. Wybrałam czarnulke i okazało się że ktoś chcę ją kupić albo jej braciszka podobnego ale woleliby suczkę. Odrazu wpłaciłam zaliczkę i wybrałam imię Ajsza, jednak pani źle usłyszała i wyszła Ajka:) nawet lepiej:) potem pojechałam po nią chodż mamusia była strasznie o psiaczki zazdrosna i była dla nich dość nie delikatna (ponoć nawet maluszką zabawki wszystkie zabrała i zakopała;) a im tylko szczotka do naczyń została. Jako pierwsza podeszła Ajeczka i już nie odstępowała mnie na krok. Była burza bo odchodziła ulubienica(jako jedyna ze szczeniczków spała w łóżku z córką włascicielki albo z nią bo to taka kruszynka). Ajka nawet nie tęskniła, odrazu chodziła prze mojej nodze ignorujac wszystko i wszystkich. Jako parsonka ma mnustwo energi: gra w piłkę nożną, podbija piłkę na łebku, przeskoczy i wszkoczy na wszystko, kocha zjeżdżalnie na której może zjeżdżać i podbiegać nawet 2-3 godziny bez przerwy. Daje pokazy na placach zabaw w nszym miescie i gra w piłke nożną z całą drużyną. Nigdy się nie męczy i umie mnustwo sztuczek. Moi znajomi mówią że to psiak o którym powinien postać jakiś film, a napewno mogła by w takim zagrać. Pies na medal, a w oczkach dwie piłeczki;)
Wszystki parsonki to psaiki na medal, lepszego nie znajdziesz:)



PARSONRK - 22-07-2009 08:09
Witamy w gronie parsonomaniaków :)

Czekamy na foteczki :multi:



kika004 - 25-07-2009 11:59
oj maniaków;)
wieczorkiem postaram się jakieś foteczki wstawić!
mizianki dla parsonków bo Ajka nie przyjmuje <obraza>:)



PARSONRK - 25-07-2009 21:16

oj maniaków;)
wieczorkiem postaram się jakieś foteczki wstawić!
mizianki dla parsonków bo Ajka nie przyjmuje <obraza>:)
czekamy, czekamy :p



brazowa1 - 31-07-2009 09:33
zdhjęcia terierkow w grupie-z pierwszej strony-rewelacja



PARSONRK - 03-08-2009 21:52
Kika i gdzie te zdjęcia ??



bobernh - 21-08-2009 23:16
Jak u Parsonów wygląda kwestia spacerów? Są to raczej psy, które wymagają od właściciela większego poświęcenia czasu na spacery? Wiem, że muszą się wybiegać (jak wszystkie czworonogi prawie :)), ale czy są wymagające w takim stopniu jak np. Beagle?
Pozdrawiam



Unbelievable - 21-08-2009 23:34

Jak u Parsonów wygląda kwestia spacerów? Są to raczej psy, które wymagają od właściciela większego poświęcenia czasu na spacery? Wiem, że muszą się wybiegać (jak wszystkie czworonogi prawie :)), ale czy są wymagające w takim stopniu jak np. Beagle?
Pozdrawiam
sam biegać jak głupi nie będzie, szczególnie ''jedynak'' ;) to nie dla nich, za nudne, trzeba się mocno zaangażować żeby psa wymęczyć psychicznie i fizycznie



bobernh - 21-08-2009 23:48

sam biegać jak głupi nie będzie, szczególnie ''jedynak'' ;) to nie dla nich, za nudne, trzeba się mocno zaangażować żeby psa wymęczyć psychicznie i fizycznie No, że sam to ja nie zakładam :P A jeśli wolno zapytać :cool1: ile czasu przeciętnie spędzasz na spacerach ze swoim jrt?

Chciałbym zdecydować się na zakup psa i poważnie myślę o prt bądź jrt (chociaż bardziej skłaniam się ku parsonowi) szukam informacji, nazwijmy to, praktycznych na ich temat ;)



Unbelievable - 22-08-2009 00:20

No, że sam to ja nie zakładam :P A jeśli wolno zapytać :cool1: ile czasu przeciętnie spędzasz na spacerach ze swoim jrt?

Chciałbym zdecydować się na zakup psa i poważnie myślę o prt bądź jrt (chociaż bardziej skłaniam się ku parsonowi) szukam informacji, nazwijmy to, praktycznych na ich temat ;)
godzina-dwie takiego łażenia bez celu, w trakcie cały czas ćwiczenie przywołania, sztuczki, generalnie jakies posłuszeństwo, w ciągu dnia sesje klikerowe- zależy od dnia ok. 30min, sesje po ok. 5min czyli się rozkłada w czasie, są w różnych miejscach ;) plus ostatnio piłeczka/frisbee aż psu się znudzi- koło 15-20min, dodatkowo od czasu do czasu wypuszczam na ogród, ale nic pożytecznego tam nie robi : P

ale mój pies to taka mocna przekora, on potrzebuje pracy bo sobie sam coś załatwi, tudzież zwieje :cool1: wiem że są russelle które tego nie potrzebują- i chwała im za to:cool3:
jeżeli praktyczne informacje- 3 rok swojego uczę przywołania, jestem już na etapie że od czasu do czasu spuszczę go z linki, ale dalej ucieka(tyle że teraz po paru minutach wraca)- ciężka praca, konsultacje ze szkoleniowcami, szukanie najlepszej metody... jeżeli to ma być pierwszy pies to całkowicie odradzam russella
gram z wyglądu to parson- 35cm w kłębie i sylwetka wpisana w kwadrat



PARSONRK - 22-08-2009 13:26
Parsony jak i jackito psy MYŚLIWSKIE i nie należy o tym zapominać, potrzebują nie tylko spaceru ale i PRACY. Pracy wymagającej od nich czynnego "myślenia", to musi by wyzwanie, a zwykłe spacerowanie, czy bieganie nie zawsze wystarczają.

Praca nie musi by codzienna - jednak 3-4 razy w tyg trzeba się psem porządnie zając - oczywiście poza długimi spacerkami ;)

Co do dowołania - mam 6 parsonków ( w wieku od 10 miesięcy do 8 lat), lasy i pola wkoło i nie mam problemu z odwołaniem.

wszystko jest kwestią wychowania :) wszystko da się osiągnąć.

jesli parson/jack ma by pierwszym psem trzeba się nastawi na dużo pracy i trzeba sobie zapewni dużo czasu na pracę z psem - ale zapewniam, że rezultaty są tego warte :)

od początku trzeba pamięta, ze jest to terrier - reaguje szybko, ma oczy wkoło głowy, zauważy każdy ruch, wszystko jest interesujące i wszędzie trzeba zajrzeć.
w tym wszystkim musisz przebić się ty:)

bobernh - jeśli mieszkasz niedaleko zapraszam w odwiedziny :)



Unbelievable - 22-08-2009 14:40

Co do dowołania - mam 6 parsonków ( w wieku od 10 miesięcy do 8 lat), lasy i pola wkoło i nie mam problemu z odwołaniem.

wszystko jest kwestią wychowania :) wszystko da się osiągnąć.
pewnie że się wszystko da, ale trzeba wiedzieć jak- ja nie byłam zbyt dobrze przygotowana na takiego psa ;) i to jest tak naprawdę tylko i wyłącznie moja wina, ale z kolei jest to bardzo duży indywidualista, nie bawił się z innymi szczeniakami tylko wolał gryźć coś sobie w koncie- nigdy bym nie przypuszczała że mogą się z tym wiązać takie problemy:cool3: ale absolutnie nie widzę winy psa, tylko swoją



PARSONRK - 22-08-2009 17:10

pewnie że się wszystko da, ale trzeba wiedzieć jak- ja nie byłam zbyt dobrze przygotowana na takiego psa ;) i to jest tak naprawdę tylko i wyłącznie moja wina, ale z kolei jest to bardzo duży indywidualista, nie bawił się z innymi szczeniakami tylko wolał gryźć coś sobie w koncie- nigdy bym nie przypuszczała że mogą się z tym wiązać takie problemy:cool3: ale absolutnie nie widzę winy psa, tylko swoją
ale za to z drugim ( w sumie drugą) są już mniejsze problemy ;)



bobernh - 23-08-2009 14:48

bobernh - jeśli mieszkasz niedaleko zapraszam w odwiedziny :) Dzięki bardzo za zaproszenie, ale niestety mieszkam w Krakowie, więc trochę kilometrów do Szczecina mam :D

Na razie muszę przemyśleć jeszcze całą decyzje zakupu parsona. Jeżeli zdecyduje się na tą właśnie rasę, to na pewno jeszcze odwiedzę ten temat :)



PARSONRK - 23-08-2009 14:57

Dzięki bardzo za zaproszenie, ale niestety mieszkam w Krakowie, więc trochę kilometrów do Szczecina mam :D

Na razie muszę przemyśleć jeszcze całą decyzje zakupu parsona. Jeżeli zdecyduje się na tą właśnie rasę, to na pewno jeszcze odwiedzę ten temat :)
Zapraszamy zawsze ponownie :p



kaja555 - 22-10-2009 12:18
dopiero się dowiedziałam o tej rasie, wiedziałąm o JRT, ale nie o Parson, a przypadek sprawił, że zobaczyłam podobnego kundelka do mojego z podpisem "w typie rasy Parson Terrier".

czy uważacie że moja Sara, jest w typie tej rasy? Mam ją ze schroniska, ale takich krówek w Polsce jest dużo. Miałąm już kundelki, ale żaden nie był tak szybki jak ona, ani nie wsadzał głowy do kretówek! :-o
http://images30.fotosik.pl/212/ec1c3958009b55d7med.jpg

http://images26.fotosik.pl/214/3c7ae3137fcc2ef3med.jpg

http://images30.fotosik.pl/214/d3fa4d385ea8c2b6med.jpg

tak biega:
http://images32.fotosik.pl/253/942a6b4461c68f31med.jpg



enchantress - 22-10-2009 14:27
Jakąś specjalną znawczynią nie jestem, ale mam w domu Parsonka i Twoja Sara jest na moje oko zdecydowanie krzyżówką Parsona albo Jacka (z jakimś długonogim pieskiem :)).



kaja555 - 22-10-2009 14:52
ona nie jest duża, jest taka średnia, trochę większa od Jacka,
na pysku ma gładką i krótszą sierść, ale na grzbiecie dłuższą i szorstką (strasznie wypada, czeszę ją i czesze...)

ale takiego psiego charakteru to jeszcze nie miałam w domu :p



enchantress - 22-10-2009 15:47

ale takiego psiego charakteru to jeszcze nie miałam w domu :p Ja też nie :lol: Moja to jest aniołek i diabełek w jednym ciałku, raz taka, raz taka, mało stanów pośrednich.



PARSONRK - 22-10-2009 21:28
Kaju
twoja sunia ma z parsonami wspólny kolor :)
jest niewątpliwie urocza, ale moim zdaniem nie ma nic wspólnego z parsonem

Jest wiele psiaków, które są niezwykle podobne do twojej Sary, ale nie przypisujmy im na silę pokrewieństwa z jakąś rasą :)

ps zdjęcie w biegu niezłe - jak łapki złożyła :cool3:



kaja555 - 23-10-2009 07:57
tak próbuje dojść do tego, skąd się w Polsce biorą te czarno-białe krówki? Jasne że to kundelki, ale od jakiejśc rasy muszą pochodzić, niestety nie wiadomo ile pokoleń wstecz :roll:



PARSONRK - 23-10-2009 12:06

tak próbuje dojść do tego, skąd się w Polsce biorą te czarno-białe krówki? Jasne że to kundelki, ale od jakiejśc rasy muszą pochodzić, niestety nie wiadomo ile pokoleń wstecz :roll: nie dojdziesz :)
to jest mix zbyt wielu mix-ów :):)

nim w Polsce pojawiły się pierwsze russelle juz takie krówki były :)
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • pspkrajenka.keep.pl

  •  

     


     

     
    Copyright 2003. Notki końskim kopytkiem napisane...