|
Odchudzanie
nowmaja - 30-12-2006 22:47
Bardzo prosze o opinie na temat tabletek Fitness Dog . Moja jamniczka , 8 letnia , ma spora nadwage . Nie lubi suchej karmy , gotuje jej kurczaka z ryzem niestety nie chudnie . Jest po 3 operacjach , w ciagu 2 ostatnich lat przeszla operacje usuniecia guzow sutka , potem byla powaznie pogryziona - odma pluc , zmiazdzone miesnie klatki piersiowej , a pol roku temu ropomacicze , niestety jednego jajnika nie udalo sie usunac ze wzgledu na jej stan . Nie moge jej zmuszac do wiekszych wysilkow , moze wtedy odchudzanie przynioslo by efekt. Slyszalam o tych tabletkach , ale nie wiem czy moge jej je podawac , jak one dzialaja , czy nie zaszkodza . Czy pozostawienie jajnika moze powodowac jej tycie?
Nor(a) - 30-12-2006 23:00
Bardzo prosze o opinie na temat tabletek Fitness Dog . Moja jamniczka , 8 letnia , ma spora nadwage . Nie lubi suchej karmy , gotuje jej kurczaka z ryzem niestety nie chudnie . Jest po 3 operacjach , w ciagu 2 ostatnich lat przeszla operacje usuniecia guzow sutka , potem byla powaznie pogryziona - odma pluc , zmiazdzone miesnie klatki piersiowej , a pol roku temu ropomacicze , niestety jednego jajnika nie udalo sie usunac ze wzgledu na jej stan . Nie moge jej zmuszac do wiekszych wysilkow , moze wtedy odchudzanie przynioslo by efekt. Slyszalam o tych tabletkach , ale nie wiem czy moge jej je podawac , jak one dzialaja , czy nie zaszkodza . Zaszkodzić moze nie..;), ale darowałabym sobie. Chyba że "przekonasz" jakoś suczkę, że to działa to może będzie efekt placebo. Mojej Vedze to dawałam (i jakies jeszcze inne- nie pamiętam nazwy), ani grama efektu :roll:. Podejrzewam, że to działa tak jak cudowne tabletki na odchudzanie dla ludzi, czyli cud jak się schudnie. W końcu "zbiłam" psu wagę bez żadnych wspomagaczy..bardzo drastycznie ograniczając jedzenie. Niestety żeby utrzymać wagę musi jadać jak mały pudelek (jest seterem, waży niecałe 27kg).
nowmaja - 30-12-2006 23:48
Chyba musze popracowac nad moja grubaska , choc pewnie jej sie to nie spodoba . Mysle ze hormony maja duzy wplyw na jej tycie , wlasnie przechodzi urojona ciaze , jest przeciez po niepelnej sterylce. Jesli te tabletki nie szkodza ,choc i nie pomoga, sprobuje jej podawac . moze bedzie choc malutki efekt .
coztego - 31-12-2006 13:07
nowmaja, przede wszystkim- ogranicz jedzenie. Skoro jej gotujesz, to zmniejsz porcje i już. Skoro wciąż tyje, to znaczy, że je za dużo. Sama piszesz, że sunia mało się rusza, więc ma niewielkie potrzeby...
Nemezis - 31-12-2006 16:16
Mam ten sam problem.Mam jamnika lat 6.Waży 15 kg a powinien ważyć 10kg.Je 2 razy dziennie .Teraz gdy mam czas chodzę z nim na długie spacery.Boję się o niego bo to jamnik i jest długi może to głupie ale obawiam się że kręgosłup mu się złamie.Ograniczam mu jedzenie ale on nie chudnie.Może macie jakieś sprawdzone sposoby aby odchudzić go?
Nor(a) - 31-12-2006 16:37
Mam ten sam problem.Mam jamnika lat 6.Waży 15 kg a powinien ważyć 10kg.Je 2 razy dziennie .Teraz gdy mam czas chodzę z nim na długie spacery.Boję się o niego bo to jamnik i jest długi może to głupie ale obawiam się że kręgosłup mu się złamie.Ograniczam mu jedzenie ale on nie chudnie.Może macie jakieś sprawdzone sposoby aby odchudzić go?
...jeszcze bardziej ograniczyć jedzenie? :cool3: Przez pół roku próbowałam Vegę odchudzić na różne sposoby a waga nie tylko spadała ale nawet rosła :-o . W końcu zmniejszylam porcje tak, że zastanawiałam się czy się nie rozchoruje, albo nie padnie podczas biegania po polach. Taka przykładowa dzienna porcja dla psa ważącego 30kg to było: ok. 100g chudego białego sera, 3 gotowane marchewki, 100g chudego mięsa, łyżka (jedna!) gotowanego ryżu. I nic więcej. Wiotka i szczupła nie jest, ale przestała wyglądać jak tucznik. Żeby utrzymać wagę 26 kg jada w tej chwili niewiele więcej. Drugi pies mający tyle samo ruchu co ona jada 4 razy więcej i nie ma na sobie ani grama tłuszczu. Cóż..kastracja się chyba przysłużyła, o linię przyjdzie dbać przez całe już życie.
coztego - 31-12-2006 19:20
...jeszcze bardziej ograniczyć jedzenie? :cool3:
Nic dodać, nic ująć :lol: Marta16j, zmniejszaj porcje tak długo, aż ustalisz dawkę, przy której waga ruszy w dół. :razz: Oczywiście waga ma spadać powoli ;)
nowmaja - 01-01-2007 21:12
Oczywiscie bedzie trudno , bo moja "malutka" to straszny lakomczuch , ale nie mam wyjscia , zamienie serce w kamien i moze sie uda . Z Nowym Rokiem zycze wszystkim zdrowia , szczescia i samych pieknych dni . Duzo radosci i milosci . Cmokam wszystkie pyszczki i mordeczki, duze i male ,a szczegolnie te najbiedniejsze - schroniskowe.
Chefrenek - 01-01-2007 21:21
Zrób to dla jej zdrowia. jamniki mają problemy z kręgosłupem, po co dokładać jej kolejnych schorzeń.
taks - 02-01-2007 07:50
No właśnie nadwaga u jamnika to ogromne ryzyko przeciążenia kręgosłupa.Oczywiście ruch najlepszy na odchudzanie ale jak się nie da to polecam (wypróbowałam) otręby zamiast ryżu czy makaronu, mięso chude i takiż ser i duużo jarzyn. Staram sie żeby porcja była spora objętościowo ale miała mało kalorii.A dla łasuchów mam przepis na ciasteczka- otreby+ tarta marchewka+białko (piana)= na blachę posmarowaną lekko tłuszczem i do piekarnika piec jak bezy.
nowmaja - 02-01-2007 21:33
Na kurczaka z ryzem juz zaczyna warczec , moze ktos zna jeszcze inne przepisy dietetycznego jedzonka . Zawsze lepiej troche urozmaicic diete.
coztego - 02-01-2007 21:42
Na kurczaka z ryzem juz zaczyna warczec , moze ktos zna jeszcze inne przepisy dietetycznego jedzonka . Zawsze lepiej troche urozmaicic diete.
Niech sobie warczy, jak nie chce niech nie je. Dobrze jej zrobi krótka głodówka :p W ramach urozmaicenia dodaj więcej warzyw :cool3:
Nor(a) - 02-01-2007 22:42
Na kurczaka z ryzem juz zaczyna warczec , moze ktos zna jeszcze inne przepisy dietetycznego jedzonka . Zawsze lepiej troche urozmaicic diete.
...jak ja bym się cieszyla gdyby Vega warczała na jedzenie :p . "Niestety" dla niej jadalne jest wszystko, o każdej porze (w każdej ilości pewnie też).
Wołowinka, chudy filet z ryby (gotowane w warzywach ;)). To mają być naprawdę małe porcyjki. Albo tak jak mówi coztego..krótka głodówka nie zaszkodzi :razz:
nowmaja - 02-01-2007 23:55
Przez to moje kochanie ogoniaste.Ta mala terrorystka potrafi wywalic miske jedzenia jak jej nie smakuje , a za chwile slysze przerazliwy pisk-piesek jest glodny. Ale to moja wina , mam za miekkie serce i ona szybko to odkryla .
coztego - 03-01-2007 19:09
No to masz teraz świetną okazję, żeby ją trochę wychować, a przy okazji odchudzić :p
karenina - 03-01-2007 19:47
Ja z powodzeniem odchudzam własnie 2 psa, tym razem sukę po ciązy urojonej. Je chude miesko : indyk/ryba lub zoładki drobiowe, marchew, kalafior, brokuły, zielony groszek i chudy biały ser. Porcja na cały dzien to jakies 30 dkg z czego 80% to warzywa, to wszystko zmiksowane na papke i podzilone na 3 porcje. W ciągu miesiaca schudła 1.5 kg, do zrzucenia jeszcze 0.5 kg.
nowmaja - 03-01-2007 20:40
Wlasnie gotuje mojej jedzonko , tym razem wlozylam do kurczaczka dwa razy wiecej warzyw , pachnie cudownie , musze uprzedzic rodzine ze to nie dla nich . Moja musi stracic okolo 4 kg , to bardzo duzo . Nie wiedzialam ze psy lubia tez ryby:-o , napiszcie jakie podajecie , czy gotuje sie je tak jak kurczaka? Otylosc to przeciez nie tylko problem zywieniowy , wiem jakie powoduje powiklania , dlatego jestem tak zdesperowana . Lila na szczescie oprocz chorob ktore przeszla nie ma problemow z kregoslupem . Jest to chyba ostatni dzwonek , by ja od tego uchronic.
coztego - 03-01-2007 21:09
Rybki są pyszne :p Ja wrzucam fileta na wrzątek i gotuję jakieś 15 minut, radochę ma i pies i kot :lol: Tylko na ości trzeba uważać.
Nor(a) - 03-01-2007 23:14
Nie wiedzialam ze psy lubia tez ryby:-o , napiszcie jakie podajecie , czy gotuje sie je tak jak kurczaka?
Mintaj, panga (te się nie rozpadają w czasie gotowania), gotuje się naprawdę króciutko. Ja urozmaicam nie tyle dla wrażeń smakowych psa ale żeby nie karmić ciągle tym samym - kurczakami na hormonach. Czym się więcej "namiesza" tym się mniej zaszkodzi, takie przyjełam założenie ;) ..jak się sprawdzi okaże się za pare lat ;) , ale to już temat na inny wątek.
nowmaja - 14-01-2007 20:44
Postanowilam wrocic do mojego watku , bo- mala chudnie , daje jej duzo mniejsze porcje , czuje sie lepiej , dosc dobrze znosi odchudzanie . dostaje tez witaminy . W ciagu tygodnia stracila 0,5 kg i powiem ze troche mnie to zaniepokoilo , czy to nie jest za duze tempo , nie chcialabym doprowadzic do zaburzen w organizmie . Zastanawiam sie czy nie zwiekszyc jej troche porcji , czy podawac wiecej preparatow z mikroelementami. Zjada chetnie warzywa z ryzem , mieska jest tylko symbolicznie . Poradzcie mi prosze ponownie .
coztego - 14-01-2007 21:17
Moim zdaniem, najbardziej symbolicznie powinno być ryżu, warzyw do woli, a mięska rozsądna porcja, stosowna do wagi psa, byle nie było tłuste. :hmmmm:
Mojej suce w chwilach kryzysu- najpierw ograniczam wypełniacz, a porcje mięska zmniejszam tylko troszkę.
karenina - 16-01-2007 00:41
Ja podobnie jak coztego, nie daje wypełniaczy, odchudzam psy tylko na warzywach i miesku. Moze to dlatego tak szybko chudnie? 0.5 KG tygodniowo to duzo jak na takiego psa.
Nor(a) - 16-01-2007 07:25
Ja podobnie jak coztego, nie daje wypełniaczy, odchudzam psy tylko na warzywach i miesku. Moze to dlatego tak szybko chudnie? 0.5 KG tygodniowo to duzo jak na takiego psa.
dużo..:roll: . Vega chudła 0,2kg/tydzień (waga wyjściowa: 31kg :oops: ). Widać trochę jej folgowałam :cool3: ..dodawałam łyżkę gotowanego ryżu
ssylwia - 24-10-2009 20:45
Odnowię temat ;) jak odchudzić jamnika - prawie 13 latek :) nie jest strasznie gruby ale jednak wg mnie jednak za dużo ;) niestety nie umiem zdjęcia wstawić tutaj :/
gayka - 25-10-2009 17:12
Ja odchudam aktualnie jamnika, ale sporo młodzszego. Nie bardzo mogę jej zwiększyć ilośc ruchu , bo pogoda paskudna. Jak tylko jednak jest ładniejszy dzięn, tak jak dziś , to staram sie zaliczyc dwa długie spacery dziennie.Moja suka dostaje sucha karmę i czasem gotowane. Na czas odchudzania zmodyfikowałam dietę, dostaje nadal sucha karmę, ale o ok.30% mniej niz normalnie. Gotowane to warzywa z mięsem , żadnych weglowodanów. Sunia ładnie schudała ok.1 kg, ale trwało to kilka tygodni. Samym gotowanym bałabym się ja odchudzać, bo nie umiem bilansować, a weglowodany sa niezbędne przeciez! podobnie jak składniki mineralne i witaminy - dlatego zdecydowałam się pozostać na dobrej suchej karmie , ale w mniejszej ilosci. Poprzednią jamniczkę odchudzałam od 10 roku życia.Wcześniej była szczuplutka. Stosowałam podobna metodę, tylko ona jadła karmę dla wątrobowców i na niej ładnie trzymała linię.
ssylwia - 25-10-2009 17:22
no właśnie ta pogoda paskudna :/ mój się deszczu boi a śnieg to już w ogóle poza tym zaraz się trzęsie :) a latem jak upały są to też odpada bo boje się że mu serce nie wytrzyma takich długich spacerów więc zostaje tylko wczesna jesień i wiosna :) co do karmy to ja daje na śniadanie dosłonie kilka gram karmy może ok 30-40 (powinnam ok 150 dzienna dawka) a na obiado-kolacje mięsko i warzywa czasami serek chudy biały.... :) no i tak od kilku dni póki co ;) i w domu przy stole mam codziennie koncert bo mój "dziaduje" jak ktoś coś je a domownicy mówią mi że psa katuje :)
a jaką karmą karmisz? jakąś Light?
gayka - 25-10-2009 17:33
no właśnie ta pogoda paskudna :/ mój się deszczu boi a śnieg to już w ogóle poza tym zaraz się trzęsie :) a latem jak upały są to też odpada bo boje się że mu serce nie wytrzyma takich długich spacerów więc zostaje tylko wczesna jesień i wiosna :) co do karmy to ja daje na śniadanie dosłonie kilka gram karmy może ok 30-40 (powinnam ok 150 dzienna dawka) a na obiado-kolacje mięsko i warzywa czasami serek chudy biały.... :) no i tak od kilku dni póki co ;) i w domu przy stole mam codziennie koncert bo mój "dziaduje" jak ktoś coś je a domownicy mówią mi że psa katuje :)
a jaką karmą karmisz? jakąś Light?
moja dostaje RoYal Canin Vet Care Nutrition - normalna karma dla juniorów, tyle ze z linii weterynaryjnej na zmianę z Royalem dla jamników. Daję jej rano i wieczorem po 50 g karmy w dniu kiedy mamy porządny spacer plus troszkę mięsa z warzywami. Jak nie ma spaceru to rano 50g karmy a wieczorem mieso z warzywami, malutka porcja. Mała wazyła juz prawie 10 kg i wtedy była wizja przejścia na Royal Obiesity specjamnie dla grubasków, ale na szcęscie się udało bez tego. Ale ponoc to świetna karma, znajomi lekarze mocno polecają!
gayka - 25-10-2009 17:40
dla porównania pokazuję moja kluseczkę jeszcze latem:
http://images44.fotosik.pl/143/af7b3f9cafd03642med.jpg
i juz lżejsza o 1 kg
http://images50.fotosik.pl/207/9e3ab4b65947c3a7.jpg
gayka - 25-10-2009 17:44
cosik mi się zdublowało
ssylwia - 25-10-2009 20:23
jest super ;) mój mógłby tak wyglądać ;) ahhh jednak z niego grubas jest ;) niestety nie umiem wstawić fotki w postaci linka :roll:
ahhh do royala to ja swojego nie przekonam :/ daje mu purine pro plan i zobaczymy :)
gayka - 26-10-2009 21:57
ahhh do royala to ja swojego nie przekonam :/ daje mu purine pro plan i zobaczymy :)[/QUOTE]
zmniejsz mu dawkowanie karmy o 30% i do tego troszkę więcej ruchu i zobaczysz, że będą efekty! Trzymam kciuki!
teacherka - 26-10-2009 22:24
gayka
Piekny kolor jamniczki :multi:
gayka - 27-10-2009 06:36
gayka
Piekny kolor jamniczki :multi: Fuśka dziękuje za komplenent!!;)
ssylwia - 27-10-2009 10:50
on na samym suchym nie wytrzyma :/ hmm a może w takim razie zrezygnuje w ogóle z porannego jedzenia i będzie dostawać tylko mięsko z warzywami? :roll:
http://img197.imageshack.us/img197/583/img0617lv.jpg
http://img36.imageshack.us/img36/9241/img0619f.jpg
to mój piesek obecnie - niestety nie potrafie wstawić tych zdjęć w formie zdjęć stąd link :)
gayka - 27-10-2009 19:28
ale fajny z niego klusek;) błyszczący taki, wiadć , że dobrze odżywiony!!
nie zakładaj z góry , że nie wytrzyma, może jednek wytrzyma, jak nie spróbujesz to nie bedziesz wiedzieć.
ssylwia - 27-10-2009 20:53
gayka on nie wytrzyma bo za suchym jedzneiem nie przepada dlatego zjada ok 40g rano i to jest wszystko a czasami zabieram bo zostawia :/ zrobilam mu malutkie porcje mieska wołowego i będę dawać z warzywami (porcje mniejsze niż zwykle) ja już nie wiem co robić z tą parówką ;) taka pogoda to i spacer dłuższy odpada :shake:
gayka - 27-10-2009 21:26
rozumiem Cię doskonale - teraz specery to nic fajnego!! kazdy szanujący sie jamnik nie chadza po deszczu;) wiesz...to odchudzanie może mu wyjśc na dobre w kwestii marudzenia przy misce z suchą karmą. Oczywiście mięso z warzywami to dobry pomysł. Trzymam kciuki za odchudzanko i spadam z moją paróweczką na spacer, nie pada, to może połazimy dłużej;)
ssylwia - 27-10-2009 21:54
miłego spaceru ucałuj swoją sunię w ten długaśny pyszczek ;) mój pogonił kota siknął pod drzewkiem i biegiem do domu ;) tak teraz wygląda spacerek :)
gayka - 01-11-2009 20:20
miłego spaceru ucałuj swoją sunię w ten długaśny pyszczek ;) mój pogonił kota siknął pod drzewkiem i biegiem do domu ;) tak teraz wygląda spacerek :) hej , co tam u Was? jak odchudzanie?
ssylwia - 02-11-2009 10:09
gayka u nas odchudzanie ograniczyło się tylko do mniejszych porcji jedzenia - niestety przez taką pogodę (jest już zimno) nie da się długo spacerować 15-20 min to jest teraz max :shake: coś czuje że mój Mentos odchudzi się dopiero na wakacjach na działce- nie ma tam apetytu a ciągle lata ;)
a co u Was słychać? Twoja sunia to chyba jeszcze młodziutka jest? :)
gayka - 03-11-2009 07:18
gayka u nas odchudzanie ograniczyło się tylko do mniejszych porcji jedzenia - niestety przez taką pogodę (jest już zimno) nie da się długo spacerować 15-20 min to jest teraz max :shake: coś czuje że mój Mentos odchudzi się dopiero na wakacjach na działce- nie ma tam apetytu a ciągle lata ;)
a co u Was słychać? Twoja sunia to chyba jeszcze młodziutka jest? :) no tak, spacery kiepskie teraz. Rano przed pracą zimno i małej łazic się nie bardzo chce, więc muszę sie nie lada wyslilić coby ją rozruszać. Najsensowniejszy spacer jest w ciagu dnia, no ale to nie ja idę i wtedy mała nie jest spuszczana ze smyczy, no ale chociaz połazi ze 2 godz. Jak juz mam czas ok. 18 to ciemno i zimno, a malucha nie lubi ani jedenego ani drugiego. Ma 10 m-cy i robi się z niej poważna jamnica:lol: Zima to kiepski czas na odchudzanie zarówno dla ludzi jak i dla psów. Byle do wiosny;)
ssylwia - 03-11-2009 13:51
ojej :) to i tak długo spacerujecie - na prawdę bardzo długo w taką pogodę :) Masz wytrzymałego psiaka :cool3: mój jamnior to zaraz się trzęsie i ciągnie do domu więc optymalny czas to max 20 min. Oby do wiosny i lata :) chociaż u mnie z latem też tak średnio bo mój pies jest uczulony na pyłki bardzo wylizuje sobie łapki, ma świąd... i taki okres trwa od maja/czerwca do końca sierpnia więc i spacerki są krótsze żeby ograniczyć wpływ alergenu - ale jak jest na działce to już nie mam na to wpływu :shake:
wiska - 07-11-2009 20:35
ssylwia-nie myslalas o kupnie ubranka? w nim jamniki-zmarzluchy moga chodzic na dlugie spacery, ktore sa koniecznoscia jezeli chcesz swojego psiaka odchudzic :D
ssylwia - 08-11-2009 07:03
wiska powiem szczerze nie myślałam bo jestem przeciwniczką ubranek dla piesków - kocham psy całym sercem ale... pies to pies a nie jakiś cudak na smyczy którego stroimy, farbujemy.... :) z całym szacunkiem dla właścicieli którzy to robią ale ja do nich nie należe- uważam że dla psa takie ubranie jest niewygodne :) (pewnie zaraz ktoś powie że nieprawda i że wygodne- nie zgodzę się bo tak na prawde nie wiemy jak jest nigdy nie byliśmy psami i nie wiemy jak oni się czują w takim czymś a chodzą tak bo nie mają wyjscia- właściciel każe... )
gayka - 09-11-2009 06:53
ssylwia-nie myslalas o kupnie ubranka? w nim jamniki-zmarzluchy moga chodzic na dlugie spacery, ktore sa koniecznoscia jezeli chcesz swojego psiaka odchudzic :D
może to jest metoda?! jak będzie mu ciepło to nie będzie tak się spieszył do domku!!
ssylwia - 10-11-2009 13:53
ale jestem zła dziś na swoją parówke :angryy: za kare dziś jeśc nie dostanie - wyszedł na podwórko pobiegać i.... zjadł jedzenie dla kotów masakra miałam ochote go udusić :roll: i takie to jest odchudzanie powiedizałam już że na dwór będzie wychodzić w kagańcu :evil_lol:
gayka - 10-11-2009 23:04
ale jestem zła dziś na swoją parówke :angryy: za kare dziś jeśc nie dostanie - wyszedł na podwórko pobiegać i.... zjadł jedzenie dla kotów masakra miałam ochote go udusić :roll: i takie to jest odchudzanie powiedizałam już że na dwór będzie wychodzić w kagańcu :evil_lol:
no tak, biedak w domu nie dostaje to sobie sam zorganizował:evil_lol: cwaniaczek!! odchudzanie psa to nie jst taka łatwa sprawa jak widzać.
ssylwia - 11-11-2009 14:52
ojj nie łatwa szczególnie jamnika bo to takie odkurzacze małe ;)
wiska - 15-11-2009 18:28
wiska powiem szczerze nie myślałam bo jestem przeciwniczką ubranek dla piesków - kocham psy całym sercem ale... pies to pies a nie jakiś cudak na smyczy którego stroimy, farbujemy.... :) z całym szacunkiem dla właścicieli którzy to robią ale ja do nich nie należe- uważam że dla psa takie ubranie jest niewygodne :) (pewnie zaraz ktoś powie że nieprawda i że wygodne- nie zgodzę się bo tak na prawde nie wiemy jak jest nigdy nie byliśmy psami i nie wiemy jak oni się czują w takim czymś a chodzą tak bo nie mają wyjscia- właściciel każe... )
Heh ja natomiast uwazam,ze meczeniem psa jest wyprowadzanie go na dwor tylko na 20min bo (szczegolnie jamnik) to pies mysliwski i powinien miec codziennie zapewniony ruch i prace. Ubranka zazwyczasj stosuje sie u ras, o krotkim wlosie badz u nie-posiadajacych podszerstka,i dzieki niemu moja jamnikowa sunia przy -17C moze wychodzic codziennie na 2h spaceru i treningi. Ja szczescie mojego psa oceniam po jego zachowaniu- gdy jest wesola,skacze,chce sie bawic i z radoscia biega po parku za patykami to widze,ze jest szczesliwa. W zeszlym roku czasem wychodzilysmy tylko na 45min i widzialam ,ze jest nieszczesliwa-stracila ten "blysk" w oku. reasumujac-uwazam,ze chodzenie w ubranku jest przyjemniejsze od siedzenia caly dzien w domu. Mowisz tez ,ze "pies to pies" i,ze mamy mu pozwolic nim byc. Niestety rasa jaka jest jamnik nie powstalaby w naturalnym srodowisku tylko wlasnie w skutek ingerencji ludzi. :)
gayka - 15-11-2009 20:18
Wiska- popieram w 100%. Pies musi cos robić, biegać, tropić , bawic się, rywalizować! Musi cos robić !! Jamnik szczególnie nie nadaje sie na kanapwca. Jak widzę moja sunię w chwili kiedy spuszczam ja ze smyszy na wolnej przestrzni to dopiero wtedy mam poczucie,ze wypełniam obowiązki jako właściciel psa! Jak widze babulinkę z grubym jamnikiem , to:angryy::angryy::angryy:
Angel - 07-07-2010 11:30
witam. Ja mam jamniczke 7 letnią i tez musze ją odchudzic-ale u mnie bd to bardzo trudne bo ona ciagle o cos sie domaga.. ja jestem na yo odporna ale moja babcia :( ehh już wiele razy na nia nakrzyczałam.. ale nie daje to efektu... i na dodatek w przyszłym tygodniu ma sterylke .. a słyszałam ze sunie po sterylce moga przytyc... moja niunia wazy ok 13/14 kg ... masakra... podajcie mi prosze co dac rano a co na wieczór i czy ma dostawac o stałych godz ? i co moze dostawac a czego unikac.. Dina ma przyzwyczajenie do kromek od chleba ;/ noo i oczywiscie jak z tym ruchem ? ile razy dziennie i jakie spacery? maja byc w jej tempie czy ma biec ? witaminy jakies kupić mam ? prosze pomóżcie !!
gayka - 07-07-2010 22:13
Jeśli pies będzie stale dokarmiany, w dodatku chlebem, czyli czymś czego nie potrzebuje, to odchudzanie będzie w zasadzie niemożliwe. W tekiej sytuacji jedyne co mogę poradzić to zwiększenie dawki ruchu. Nie wiem co pies jada na codzień, ale niezależnie od tego ja podawałabym jakis preparat ochraniający aparat ruchu . Ruch, ruch, ruch - pies będzie szczęsliwszy i zdrowszy ! Jednak 14 kg jamnik ... to chyba ostatni dzwonek aby przejśc na dietę.
Angel - 08-07-2010 12:56
tak tak spacery teraz robie z nia codziennie- przynajmniej 30 min ide z nia nad rzeka gdzie ja trzymam we wodzie a ona przebiera łapkami.. jaki to preparat jaka nazwe i gdzie moge go dostac ? a co moze dostawac ? czyli chleb odrzucic kapletnie ?
gayka - 08-07-2010 18:18
jak możesz to soaceruj więcej niż 30 min, może rzucaj piłkę czy inną zabawkę żeby się psina ruszała. W domu też się bawcie i ruszajcie! Pływanie jest super !! Ja na ochronę stawów daję preparat Gelacan Darling - bardzo polecam! poczytaj o nim na stronie producenta www.orling.pl Chleb zakazany , zamiast tego możesz dawać marchewkę , czasem jabłko .
Angel - 08-07-2010 18:52
dziekuje za rady :) napewno sie dostosuje... bd działac dla jej dobra.. :) a gdzie mozna kupic ten preparat ? zamowic go jakos ?
gayka - 08-07-2010 21:17
nie am za co! ja kupuję na www.animalia.pl , jest bardzo wydajny, starcza mi na 3 m-ce , więc koszty nie są wielkie.
ssylwia - 08-07-2010 23:08
to ja napisze o postępach :) odchudzanie przełożyłam swojej parówce na okres wiosenno letni i do niedawna mój klusek ważył ok 13 kg a teraz 11.4 :) jestem zadowolona z wyniku i już nie zamierzam go torturowac tylko utrzymać tą wagę :) co do stawów to ja podaję polski preparat Arthrofos i jestem bardzo zadowolona (kończę kurację 3 miesięczną) i oczywiście witaminy bo pies nie jest tylko na karmie ;)
gayka - 09-07-2010 06:48
to ja napisze o postępach :) odchudzanie przełożyłam swojej parówce na okres wiosenno letni i do niedawna mój klusek ważył ok 13 kg a teraz 11.4 :) jestem zadowolona z wyniku i już nie zamierzam go torturowac tylko utrzymać tą wagę :) co do stawów to ja podaję polski preparat Arthrofos i jestem bardzo zadowolona (kończę kurację 3 miesięczną) i oczywiście witaminy bo pies nie jest tylko na karmie ;)
no to super! gratuluję!! a jak u was z ruchem? jak psina schudła to ma więcej energi? U nas tak było, że jak tylko schudła to zrobiła się znacznie energiczniejsza ( o ile to wogóle możliwe, bo to szatan mały jest) .
Angel - 09-07-2010 09:29
a gdzie ten wlasnie preparat mozna dostac ? a i mam pytanie napisze mi ktos co moze jesc ? czytalam wczesniej ze twaróg, żoładki drobiowe, mieso z kurczaka i dużo warzyw.. a jakie dokladnie warzywa ? i co jeszcze innego ? ja zaczelam dopiero odchudzanie- dzis 3 dzien.. uffff.. dłuuuga droga przed nami.. ale mam nadzieje ze bd efektowna :)
wiska - 09-07-2010 10:15
tylko uwazaj z przeciazaniem suni narazie bo jak ma nadwage to ruch bardzo obciaza stawy i kregoslup. Dawaj suni jak najmniej wypelniaczy tzn ryzu,makaronu ,kaszy. Unikalabym tez warzyw. Sprobuj przez jakis czas karmic ja np gotowanym kurczakiem z mala iloscia warzyw. I pamietaj by jednorazowo dawac jej malo jedzenia -na tym etapie wazne jest wyregulowanie pracy zoladka i zmniejszenie go. W przpadku twojej jamniczki dobrym rozwiazaniem byloby chyba plywanie. edit: A na ochrone stawow polecam naturalne zrodla glukozaminy np kurze lapki itp
ssylwia - 09-07-2010 11:23
no to super! gratuluję!! a jak u was z ruchem? jak psina schudła to ma więcej energi? U nas tak było, że jak tylko schudła to zrobiła się znacznie energiczniejsza ( o ile to wogóle możliwe, bo to szatan mały jest) .
u nas z ruchem powiedzmy że ok - teraz pies jest na "wakacjach" i praktycnzie cały czas w ruchu tylko przez te upały nie ma ochoty na nic. Ogólnie też z niego szatan :D fruwa po meblach w domu aż się boje że coś sobie zrobi :/
Angel - 09-07-2010 13:36
dziekuje za rady... dzis na spacerku nie chciało sie jej zbyt ruszac bo upal straszny ale jakos dalo rade.. :) plywala tzn u nas z plywaniem jest tak ze biore ja do wody podtrzymuje a ona cały czas macha łapkami :) chyba to lubi bo nie dośc że zdrowe dla niej to jeszcze chłodzi w upał.. no i jest szczęśliwa potem chocaiż zmęczona :D teraz śpi po spacerze no i posiłek ostatni dostanie ok godz 17.. :) marchewki troszke z żołądkami.. ok bd unikac warzyw i mieso ogólnie bd dawac a jaie maja byc te porcje ? garstka ? no i co jeszcze oprócz tego ? jakieś twarogi moze dostawac ?
ssylwia - 09-07-2010 14:55
Angel ja dla psa daję ok 10-13 dag mięsa i do tego zawsze sporo warzyw różnych tj. marchew brokuł, burak, kalafior, pietruszka seler... (oczywiście nie wszystkie naraz tylko do jednego posiłku po 2-3 rodzaje warzyw i owoców). Mięsko też różne najlepiej podawać jednak najbardziej dietetyczny jest indyk ale tutaj radze zmieniać rodzaj mięsa.
Angel - 09-07-2010 19:53
ok dziekuje... nie wiem czy to mozliwe.. ale moja sunia wczesniej nie miala duzo ruchu.. a wrecz miala go bardzo malo-bo szkola-babcia ma chora noge i nie miala duzo spacerów. A teraz po 3 dniach wydaje mi sie ze brzusio jej spadł już odrobinke czy to możliwe czy tylko mi sie wydaje ? :)
wiska - 12-07-2010 21:08
ja bym dawala tak na oko poltora garsteczki gotowanego miesa na dzien bez warzyw. Do tego rano albo jak ja glod przycisnie to jakis twarog moze byc. Unikaj warzyw i z miesa tez nie dawaj raczej wolowiny bo jest bardzo energetyczna. Piersi indycze i kurze wskazane.Watpie zeby schudla w tak krotkim czasie ,ale podejzewam ,ze "sposcila" troche gazow i toksyn z kiszeczek-i teraz wyglada szczupej i jest jej na pewno lzej :D tak dalej trzymac!
gayka - 13-07-2010 06:35
w tkie upały duzo łatwiej psom zgubić troszkę kilogramów, nie mają ochoty na bieganie , więc nie spalaja tak a co za tym idzie nie czują głodu . W takie leniewe dni ja daje mojej jamniczce połowę jej dzienniej porcji a ona nawet i tego czesem nie zjada. Myślę, że znacznie łatwiej i BEZPIECZNIEJ odchudzac psa na gotowej karmie. Gotując samemu łatwo dpuścić do niedoborów witamin i minerałów!
Angel - 13-07-2010 08:38
dziekuje za rady. Moja sunia ma dziś zabieg-sterylka. Dina oduczyla sie jedzenie kromek... :) no niekiedy jeszcze szczeka i sie ich domaga ale nie dostaje ich.. kupiłam tez karme adult do psów otyłych.. dostaje dziennie mała garstke no i plus te mięso..dziękuje za rady :)
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plpspkrajenka.keep.pl
|