|
Dzisiaj prawdopodobnie stanę się posiadaczem seterki.
PiotrO. - 28-07-2005 10:30
Witam. Dzisiaj stanę przed dylematem czy wziąć 5-miesięczną sunię. Chciałbym się od Was dowiedzieć czy spełniam wymagania odnośnie posiadania takiego psa. Dom z ogrodem(400 m2 ogród,dom 100m2) Zapewniony 1 spacer dziennie. Żona by wolała by pies spał na zewnątrz w budzie. Pies sam w domu będzie ok.7-8 godzin.Wiadomo praca. Mam syna trzyletniego który na razie boi się psów zwłaszcza takich co na niego skaczą.
Pozdrawiam.
Proszę o podpowiedzi.
Pozdrawiam.
dyziolek - 28-07-2005 10:51
To zależy jak długi i intensywny miałby to być spacer - setery to psy bardzo aktywne.
Wydaje mi się, że seter nie za bardzo nadaje się do mieszkania w budzie a już na pewno nie zimą.
To jeszcze nie jest najgorsze pod warunkiem, że będziesz miał czas po pracy zając się psem - długi spacer, ćwiczenia, zabawy - pies też musi mieć jakieś zajęcie - to że bedzie miał do dyspozycji ogród nie znaczy, że nie będzie się nudził!
No i tu mam pewne obawy...ale najlepiej poytaj na topiku o seterach - tam są specjaliści to ci doradzą. Pozdrawiam!
Maga100 - 28-07-2005 13:52
Seter do budy? Ja stanowczo odradzam. Ze względu na psa.
Gosia_i_Luka - 28-07-2005 14:11
Setery to psy bardzo żywiołowe. Bierzesz psa 5 miesięcznego, czyli dorastającego szczeniaka. Czy był on u hodowcy dobrze wychowywany? Czy przeszedł chociaż minimalne podstawy szkolenia? 5 miesięczny seter to już kawał psa, silnego psa. W dodatku niesamowicie żywiołowego, aktywnego, ruchliwego. Najprawdopodobniej początkowo będzie Was "próbował" - nawet jeśli był u hodowcy grzeczny. Będzie sprawdzał, co mu wolno. Pewnie nie raz na Was skoczy... Jeśli Twój syn boi się psów, może być problem. :roll: Ponadto seter absolutnie nie nadaje się do mieszkania na podwórku! On jest spragniony kontaktu z człowiekiem, uczuciowy i przywiązany do rodziny. Pozostawiony sam w ogrodzie będzie bardzo cierpiał! Prawdopodobnie w którymś momencie spróbuje urozmaicić sobie samotność ucieczkami, kopaniem dołów, szczekaniem bądź wyciem. Nie wspominając już o tym, że tak piękny pies, jakim jest seter, w dodatku o przyjacielskim i nieagresywnym usposobieniu, jest banalnie prostym łupem dla złodzieja!!! Nie zapominaj, że seter to przede wszystkim pies myśliwski. A takie psy wymagają dużej dawki ruchu i zajęcia! To nie jest kanapowiec, mimo że pięknie wygląda "na salonach". To pies pracujący. Jeśli nie polujesz, musisz jego aktywność skierować na inne tory - bieg przy rowerze, tropienie, szkolenie, długie wędrówki, pływanie. To są CO NAJMNIEJ 1,5 - 2 godziny INTENSYWNEGO spaceru codziennie! W przeciwnym razie stanie się "dziki", będzie nie do opanowania, nie do odwołania i nie do utrzymania na smyczy... :roll:
Dodam jeszcze, że wielkość posiadanego ogrodu nie ma ŻADNEGO znaczenia! To nie ogród psa wybiega, nie ogród go wyszkoli i nie ogród się z nim pobawi! Pies sam sobie piłki nie rzuci. Równie dobrze mógłbyś mieszkać w bloku na 10 piętrze, albo posiadać jedynie trawnik 5x5 metrów. Główną atrakcją dla psa masz być TY i Twoja rodzina i na Tobie spoczywa obowiązek zajęcia się psem, choćbyś mieszkał na rancho w Australii. :wink: Zawsze musisz o tym pamiętać!
anabelka - 28-07-2005 18:57
Gosia lepiej bym tego nie napisala :lol: Zgadzam sie ze wszystkim co napisalas. I w ogole uwazam, ze posiadanie psa musi byc bardzo przemyslana decyzja i wszsycy czlonkowie rodziny musza chciec tego swoistego powiekszenia stada :lol: pozdrowienia.
Nor(a) - 28-07-2005 19:56
gratulacje wyboru :wink:
Żona by wolała by pies spał na zewnątrz w budzie. a tu zdecydowanie odradzam :roll: ..seter nie nadaje sie do budy :roll: , sa za delikatne pod kazdym wzgledem poza tym wymagają jednak stałego kontaktu z czlowiekiem.
trochę ból ..ale tak jak powiedziales ..praca (tego sie nie przeskoczy)
tutaj tez troche ból :D bo one sobie lubią poskakac zwlaszcza za młodu, ale do opanowania to
PiotrO. - 29-07-2005 14:38
No więc jestem już posiadaczem seterki o imieniu Zuza. Wszyscy zachwyceni.Syn też .Już się jej nie boi. Biegają razem po ogrodzie. Przekopała teściowej na ogródku parę grządek. Nie widać w niej ani cienia agresji.Na szczęscie u teściowej również. Czuje że będzie wszystko w porządku.
Jak wygląda z tresurą takiego psa. Gdzie można dostać jakieś materiały? Z radościo rano byłem cały od błota a już wsiadałem do samochodu do pracy.Postanowiła mnie przywitać na dwóch łapach.Jak ją tego oduczyć? Czy to z wiekiem minie?
Pozdrawiam.
Nor(a) - 29-07-2005 14:55
No więc jestem już posiadaczem seterki o imieniu Zuza.
gratuluje jeszcze raz........( zdradzisz z jakiej hodowli? :wink: )
u irlandow to watpie zeby bylo widac :wink: ..moja to pluszak (choć druga - mala "szkotka" juz potrafi niezle nawarczec :P )
moja 9 miesięczna juz nie skacze (przynajmniej na nas :wink: )
efra-husky - 29-07-2005 14:57
Witaj. Jeśli mogę ci doradzić zacznij szkolenie od razu bo z wiekiem może i przejdzie ale jeśli teraz jej tego nie oduczysz - to szczerze wątpię. Ja też mam stosunkowo młodą sunie (9 miesięcy) i od pierwszego dnia poprzez zabawę uczyliśmy ją posłuszeństwa. Teraz jest szkolona pod okiem fachowców - treserów. W dziale Szkolenia możesz więcej znaleźć albo jeśli interesuje cię literatura to znajdziesz interesujące propozycje w dziale Książki.
Powodzenia w szkoleniu :)
Gosia_z_Luką - 29-07-2005 20:10
Gratuluję i od razu życzę dużo cierpliwości! 8) W necie krąży powiedzenie, że posiadanie psa to dodatkowe pół etatu - i to jest prawda!
Generalnie o wychowywaniu, szkoleniu, pielęgnacji posiadacz psa powinien poczytać i porozmawiać z hodowcami PRZED kupnem szczeniaka. No ale wszyscy wiemy, że to dogomaniackie marzenia. :wink: O seterach możesz się dowiedzieć m.in. tutaj: Link w linkowni
Jak zwykle polecam też blog Zofii Mrzewińskiej. Efra-husky ma 100% racji - koniecznie zacznij szkolenie już teraz! Mała jest ciekawa świata, otwarta na nowe doznania, nowe znajomości. Zabieraj ją ze sobą, gdzie tylko możesz! Niech CODZIENNIE poznaje nowe miejsca, nowych ludzi, nowe psy. Pozwalaj obcym dzieciom i dorosłym bawić się z nią, głaskać, karmić (oczywiście tylko przysmakami, które Ty im zaoferujesz). Umożliwiaj suni kontakty ze znajomymi, dobrze ułożonymi! psami. Nauka młodego psa musi przebiegać w formie zabawy. Żadnych kolczatek czy łańcuszków zaciskowych. Na razie musisz sunię poznać, odkryć, co już umie, a z czym mogą być kłopoty...
Mam nadzieję, że zrezygnowałeś z budy. Izolacja poprzez zostawianie psa w ogrodzie jest wielką karą dla każdego psa (z wyłączeniem psów stworzonych do stróżowania, typu kaukaz, jużak, azjata). Może to zburzyć całe zaufanie seterki do Ciebie!
Acha, na koniec mała uwaga - tutaj używamy raczej określenia "szkolenie", a nie "tresura" - jakoś tak lepiej brzmi, nie sądzisz? :wink:
atha_maris - 02-08-2005 01:50
O jak ci dobrze! Ja jeszcze czekam. :( Ale jak już będzie u mnie, to wątpie czey przedstawie go/ją wcześniej niż po tygodniu :P Na razie życze szczęśliwych chwil spędzonych z Zuzią. Moi znajomi trzymają setera w budzie, ale tylko na czas nieobecności i kiedy jest ciepło. Jeśli sprubujesz dać ją tam na dłużej, pewnie rozniesie podwórko :wink:
PiotrO. - 02-08-2005 09:54
No właśnie. Skłaniamy się już wszyscy do tego by buda była dla niej schronieniem podczas naszej nieobecności w domu , by mogła tam się schować przed deszczem i chłodem.
Pozdrawiam.
Sonia - 02-08-2005 10:38
Buda + łańcuch, czy buda+kojec? Bo jeżeli nie masz wysokiego płotu, to możesz tej seterki po pracy "w domu" nie zastać....Wystarczy kot za płotem.... Poza tym pies zwłaszcza młody nie może przez 8 godzin być bez nadzoru! Z wielu względów. A kto opiekuje się twoim małym dzieckiem? Nie mógłby doglądnąć psa?
Generalnie pomysł z budą uważam za niewłaściwy, delikatnie mówiąc. Znane mi setery to zmarzluchy. Najchętniej weszłyby pod kołdrę! Buda to zupełnie niewłaściwe miejsce!
Nor(a) - 02-08-2005 13:42
Buda + łańcuch, czy buda+kojec? Bo jeżeli nie masz wysokiego płotu, to możesz tej seterki po pracy "w domu" nie zastać....Wystarczy kot za płotem....
jest jeszcze jedna rzecz..zostawiając psa na dluzej ktos go moze zwyczajnie.... podprowadzic :roll: ..Przy tej ufnosci one pojdą za kazdym :roll:
PiotrO. - 03-08-2005 08:49
Buda jak wcześniej pisałem ma być schronieniem w ciągu dnia gdy będziemy w pracy a syn będzie w przedszkolu.(7 godz.) Teren będzie odgrodzony od ulicyi ogrodzony wysokim płotem lamelowym.
Że są zmarzluchami to już zdążyłem zauwazyć jak i to że są zbyt ufne wobec obcych.Mam nadzieję że jak podrośnie to się to troszkę zmieni.
Z innej beczki. Zuza na spacerze strasznie boi się innych psów ujadających zza płotów. Czy tak ma być? Faktem jest że niektórych to i ja bym się mógł bać.
Pozdrawiam.
Iwona i Gucia - 03-08-2005 09:31
że są zbyt ufne wobec obcych
Taki poprostu ma być seter ufny i przyjacielski :roll:
atha_maris - 03-08-2005 13:01
Z innej beczki. Zuza na spacerze strasznie boi się innych psów ujadających zza płotów. Czy tak ma być? Faktem jest że niektórych to i ja bym się mógł bać.
Pozdrawiam.
No, jakby próbowała sie z nimi bić, to wtedy mógły być problem :wink: O
Nor(a) - 03-08-2005 19:57
Zuza na spacerze strasznie boi się innych psów ujadających zza płotów. Czy tak ma być?
Pozdrawiam.
bywalo i tak ze swoja (fakt ze mlodszą nieco wtedy) musialam niesc :evilbat: (a zaczynała wazyc juz troche) gdy sie psy rozszczekały za ogrodzeniami. Teraz mi dorasta za to w domu przeciwienstwo :roll: Czym wiekszy i bardziej ujadający tym większe budzi zainteresowanie :roll: (okazywane nawet zjeżeniem się :o ..a ma dopiero 4 miesiące).
sabriel - 04-08-2005 15:17
O litości, seter do budy :evil: Jak już ktoś wcześniej napisał to pies mysliwski który MUSI się wybiegać. To bardzo temperamentne pieski,utrzymujące żywotność do długich lat życia. Raczej nie należy sie nastawiać, że trafi nam się wyjątkowo spokojny osobnik.Setery, które widziałam to wariaty. Dla takiego psa trzeba MIEĆ CZAS,a nie zamknąć go samego na podwórku (lub co gorsza w budzie) i niech robi co chce. Mam "mniejszą wersję setera" więc mniej więcej wiem jak to wygląda. Z wiekiem nic nie mija (no chyba że pies będzie juz niedołężny), jak psa sobie wychowasz takiego będziesz miał. Posłuszeństwa trzeba uczyć szczeniaka jak tylko sie pojawi w domu. Jesli chodzi o agresje to setery raczej są jej pozbawione.To bardzo łagodne psiaki. Jak dla mnie to wymagań do posiadania psa tej rasy nie spełniasz, nie wiem czemu się na niego zdecydowałeś.Pewnie jak zwykle o wyborze przesądziła uroda tego psa.
WISNIA - 04-08-2005 16:07
Uważam, że wiosną i latem, kiedy jest ciepło seter może być w ogrodzie pod nieobecność właścicieli. Przecież tam jest o wiele więcej fascynujących zapachów i rzeczy niż w domu. :D Ludzie przecież też wolą przebywać poza domem, gdy jest ładna pogoda. Seter irlandzki to nie grzywacz chiński, raczej nie zaszkodzi mu ciepły letni deszczyk, szczególnie jeśli może schronić się w budzie.
tristia - 04-08-2005 22:24
gratuluje Zuzi!:D czeka was duuzo radosci:) a co do stosunku do innych psow... moj seterek tez sie ich boi,dopiero teraz(ma 2 lata) ma odwage podejsc do nich ale zachowuje duzy dystans, ale wedlug mnie to nawet lepiej, jesli zapewnisz jej dostatecznie duzo ruchu nie bedzie miala ochoty zaczepiac innych psow,nie powinna byc nawet troche agresywna... wybiegany pies to szczesliwy pies...pozdrawiamy i trzymamy kciuki
darek - 10-09-2005 16:57
Witam! Przepraszam że tak naskocze ale jak to przeczytałem to troche mnie to zbulwersowało-Seter nie nadaje sie do mieszkania w budzie!Nie zdziw sie jak ową budę zastaniesz "zjedzona"-te psy muszą miec kontakt z człowiekiem a jak go nie mają to sie "wyzywaja" na czymś,poza tym jak Twoje ogrodzenie nie ma wylewki to sunia sobie z nim poradzi i może sie podkopac.Dla tych psów nie ma rzeczy niemożliwych,wystarczy cokolwiek co ja zainteresuje poza posesja a bedzie sie starała swoja ciekawość zaspokoic,poza tym-podziwiam decyzje zostawiania psa przy posesji-jak sie komuś spodoba(a moło jest osób obojętnie przechodzących obok Setera) to moze stac sie łatwym łupem dla złodzieja,co nie będzie problemem dla niego ponieważ Setery kochaja cały świat a zwłaszcza ludzi. Aha-to,że ma ogród do dyspozycji nie zwalnia Cie do wychodzenia z nia na spacer-Seter to pies bardzo aktywny i tego samego oczekuje od swojego opiekuna,deszcz nie deszcz,snieg,mróz-dla niego to nieistotne-MUSI biegać conajmniej 2h,inaczej stanie sie nieposłuszny. Ważna uwaga-konsekwentnie ale z rozwagą ucz swojego psa przyuchodzenia na zawołanie-inaczej nie poradzisz sobie z jej wychowaniem,wyżły brytyjskie ,maja to do siebie,że są"spryciarzami"w wykorzystywaniu słabosci ludzkich,te ich urzekające spojrzenie powoduje,ze człowiek"wymiękka" a pies ma to co chciał od swojego pana-tak wiec uważaj.Jak masz jakieś konkretne pytania to pisz śmiało. Pozdrawiam. P.S. Setery gonia wszytsko co sie porusza zwłaszcza w wieku dorastania,uwielbiaja kopac i spać na łóżku:)
Tebusa - 10-09-2005 23:29
hmmm a ja powiem to inaczej, ludzie biora setery do blokow gdzie sa same duzo dluzej na spacery wychodza dwa razy dziennie na 5 minut i wlasciciele traktuje je jak pudelki zapominajac ze to pies mysliwski wiec mysle ze u Was bedzie mial ok tylko strajacie sie jak najczesciej wychodzic i szkolic poprzez zabawe
pozdrawiam :D
Figaro - 11-09-2005 08:47
Gratuluję pieska. Mam nadzieję, że będzie się miał dobrze u Ciebie.
kalina. - 11-09-2005 13:06
Seter nie powinien być w budzie to za bardzo energiczny pies. :evil: A co do spacerów to najlepiej 2-3 razy dziennie. :Dog_run:
darek - 13-09-2005 14:19
Witam! Tebusa-ja mieszkam wraz z moim psem w bloku i NIE widze w tym nic złego,ba-dla mnie widok psa w ogródku przed domem budzi wiele obaw-no bo skoro pies jest cały czas na "świeżym"powietrzu w ogródku,to"napewno"jest wybiegany-tak wiele ludzi do tego podchodzi,natomiast sprawa,jak długo pies jest na spacerze(5,10 min) to osobny problem-niezależnie jaki pies(rasa)-musi być wybiegany,a ten kto tego nie rozumie-nie powinien mieć wogóle psa.Otóz droga Tebuso-mimo,że mieszkam w bloku mój pies ma dziennie spacer z wybiegiem i trwa on conajmniej dwie godziny,czasami bywa tak,ze nie ma nas cały dzień tzn mnie i psa a jesteśmy w polach badz w lesie-więc prosze Cie-nie uogólniaj i nie pisz że każdy kto trzyma psa w bloku jest be,bo to jest śmieszne.Pozdrawiam.
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plpspkrajenka.keep.pl
|