|
czy to prawda??
HUARES - 27-08-2004 15:41
Słuchajcie zawsze myslałam że kazdy pies rodzi sie z ogonkiem i dopiero w zależności od rasy obcina się go , a doszły mnie słuchy że pieski mogą się urodzić juz bez ogonków. Sorrki za głupie pytanie , ale jestem niedoinformowana w tym temacie.Czy sa może jakieś rasy które nie mają ogonków??
pozdrawiam
nice_girl - 27-08-2004 15:45
Np. niektóre corgi(ale tylko pembroki) są kuse, czyli mają ogony szczątkowe. :wink: Podobna sytuacja jest w PONach.Bobtaile jak sama nazwa wskazuje rodzą sie bez ogona. :wink:
Mruczek - 27-08-2004 15:56
Chyba buldozki francuskie rowniez rodza sie juz bez ogona
SAIDA - 27-08-2004 16:02
to u mnie na osiedlu jest jakis mutant bo ma ogon i to całkiem pokazny :wink:
nice_girl - 27-08-2004 16:05
to u mnie na osiedlu jest jakis mutant bo ma ogon i to całkiem pokazny :wink:
W takim razie się pomyliłam za co przepraszam :oops:
Kati - 27-08-2004 16:13
Ja czytałam, że niektóre bobtaile rodzą się bez ogonów a niektóre z ogonami.
Buldog - 27-08-2004 16:15
angole tez sie czasem rodza "bez" ogonkow - w rzeczywistosci maja wrosniete, albo bardzo krotkie.
SAIDA - 27-08-2004 16:19
Buldog litosci własnie przeszedł obok mnie mój szef który jest angolem i dostałam na jego widok ataku smiechu :lol:
nice_girl - 27-08-2004 16:22
angole tez sie czasem rodza "bez" ogonkow - w rzeczywistosci maja wrosniete, albo bardzo krotkie.
Jak to wrośnięte? :hmmmm: Rozumiem, ze pies może miec szczątkowy ogon, czyli składający sie z 1 czy 2 kręgów, ale wrośniety? :roll:
HUARES - 27-08-2004 16:26
Dziekuje za wyjasnienia a od czego to zależy ?Wiecie może??
pozdrawiam
nice_girl - 27-08-2004 16:28
Dziekuje za wyjasnienia a od czego to zależy ?Wiecie może??
pozdrawiam
To jest sprawa warunkowana przez geny :wink: Czyli jesli matka była kusa jej dzieci, które odziedziczą po niej dany gen, również będą bobtailami :wink:
tufi - 27-08-2004 16:32
Buldog litosci własnie przeszedł obok mnie mój szef który jest angolem i dostałam na jego widok ataku smiechu :lol:
Sie poplakalam ze smiechu :roflt: :cunao: :roflt: :cunao: :klacz:
Buldog - 27-08-2004 17:00
Buldog litosci własnie przeszedł obok mnie mój szef który jest angolem i dostałam na jego widok ataku smiechu :lol:
sorka, za pozno :niewiem:
;)
Buldog - 27-08-2004 17:03
Jak to wrośnięte? :hmmmm: Rozumiem, ze pies może miec szczątkowy ogon, czyli składający sie z 1 czy 2 kręgów, ale wrośniety? :roll:
a TUTAJ sobie zajrzyj na przyklad - "faulty inverted tail"
nice_girl - 27-08-2004 17:43
Jak to wrośnięte? :hmmmm: Rozumiem, ze pies może miec szczątkowy ogon, czyli składający sie z 1 czy 2 kręgów, ale wrośniety? :roll:
a TUTAJ sobie zajrzyj na przyklad - "faulty inverted tail"
Dzięki za link :wink: Czyli ten "wrośnięty", a raczej wg tego co tam jest napisane odwrócony ogon nie jest uznawany przez wzorzec?
Buldog - 27-08-2004 18:28
napisalem "wrosniety", bo czesto nie wystaje w ogole na zewnatrz.
a co to znaczy "wzorzec nie uznaje"?
ze to niepozadane? tak.
nice_girl - 27-08-2004 19:32
a co to znaczy "wzorzec nie uznaje"?
ze to niepozadane? tak.
Dokładnie tak.Czyli po prostu taki buldog jest niewystawowy :wink:
Buldog - 27-08-2004 19:56
nie.
"niewystawowy" jest, kiedy ma wady dyskwalifikujace.
a to nie jest taka.
widzialem i championy swego czasu z takimi "wrosnietymi" ogonami.
nice_girl - 27-08-2004 20:01
A wiec wzorzec uznaje taki ogon, albo sedziowie sie niedopatrzyli- tak tez bywa. :wink:
Buldog - 27-08-2004 20:19
tak, uznaje - za nieprawidlowy.
ale na ogol jest to uwazane za "niewielkie" przewinienie.
przeciez tam masz wszystko napisane?
nice_girl - 27-08-2004 21:18
tak, uznaje - za nieprawidlowy.
Wiec świadczy to tylko o sędziach, u których pies z takim ogonem zdobył championat, a do tego sa potrzebne oceny doskonałe... Owszem, ale troszkę sie zamotałam w Twoich wypowiedziach :wink:
Buldog - 27-08-2004 21:29
nie pisalem "tam" o moich postach, tylko o linku, ktory Ci podalem.
nice_girl - 27-08-2004 21:33
nie pisalem "tam" o moich postach, tylko o linku, ktory Ci podalem.
Rozumiem, ale w podanej przez Ciebie stronie jest ten typ ogona określony jako faulty, a wiec dla mnie jest to poważna wada eksterieru :roll:
wanilia - 28-08-2004 16:42
Mój kundelek też ogona od urodzenia nie posiada, choć zarówno matka jak i wszyscy bracia i siostry takowe posiadali. Ma tylko taką malutką namiastkę :wink: Tak mu biedaczkowi natura poskąpiła... A ja teraz przez to muszę się gesto tłumaczyć oburzonym starszym paniom, które mnie na każdym kroku oskarżają, że go skróciłam o ogon :lol:
KaSia&...... - 28-08-2004 19:14
W moim mieście pewien chłopak ma właśnie pieska który ma taki mały ogonek o połowę mniejszy niż jego rodzeństwo dodam że to kundelek
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plpspkrajenka.keep.pl
|