co mam zrobic? Pies wyje

kmaila - 29-09-2004 13:15
Co ja mam zrobic ze swoim psem aresem(ma 8 miesiecy)???Jak go szkole wyje ,szczeka jak by ktos go bil(przechodnie patrza na mnie jak bym go bila a tak nie jest )szkole przez zabawe.To nie jest jedyna taka sytuacja!!Tak samo jak wychodze z aresem i drugim psem to tak samo wyje jak drugi pies sie oddala!Jak siostra pojdzie w innym kierunku to tez wyje..........!To sie robi do niewytrzymania !!!pierwszy raz jego wycia byl wtedy jak go wzielam od hodowcy(cala droge nioslam go na rekach i bylo okey ale jak go raz postawilam na ziemi i chcialam go ponownie wziazc na rece to juz nie dalo sie wyl ,wyl i jeszcze raz wyl!!!!prosze o rade da sie cos z tym zrobic???jest to owczarek niemiecki

adda - 30-09-2004 20:04
Jak chodziłam na szkolenie to większość ON tak dyskutowała ze swoimi przewodnikami.

Pysia - 03-10-2004 10:58
Co masz zrobić ? Poszukaj dobrego szkoleniowca .Warto zainwestować w wychowanie psa bo przecież będziecie żyli razem dość długo .
Trochę rad znajdziesz w linku ale to raczej Ci nie pomoże...
http://mjcomputer.com.pl/wres/artyk_szkol0.html

malawaszka - 03-10-2004 17:08
o właśnie - Pysia - chodzisz gdzieś na szkolenie z niufką? albo może znasz dobrego szkoleniowca u nas?

BarbeSale - 03-10-2004 18:26
co do problemu radze nie reagowac niech wyje wyje i niech sie zawyje... kiedys sie mu to znudzi i wtedy zaczac sie z nim bawic nagradzac itp.

Pysia - 03-10-2004 21:52
Rozmawiałam kilka razy w zeszłym roku z jednym takim .Z jego wypowiedzi i czynów ( widziałam jak szkoli ) stwierdziłam że jest dobry .Jest tylko jeden szkopół -przeniósł się gdzieś blisko Pogorii i straciłam go z oczu.... :cry: Znam jeszcze jednego . Możesz z nim pogadać .Jak chcesz to dam Ci jego nr. tel . Wiem tylko że jest tani .A jak szkoli -nie mam pojęcia .

malawaszka - 03-10-2004 23:19
blisko pogorii jest od tego roku filia Hebana z Sosnowca - o tym mówisz? bo ja już znalazłam ale w Zawierciu dobrego szkoleniowca, ale trochę daleko i nie wiem co mam zrobić :roll:

Pysia - 04-10-2004 10:44
Nie pamiętam jak się nazywała szkoła .Musiałabym człowieka zobaczyć .A może masz nr. tel. na Pogorię do nich ?Ten facet z którym rozmawiałam nie stosował kar ,znał doskonale zachowanie psów i ras.Jak to on to Ci go polecam . :D

malawaszka - 04-10-2004 13:54
niestety nie mam do nich kontaktu :roll: