|
Ucho
Mona - 01-06-2004 17:07
Moja suńka ma bardzo osobliwy sposob czyszczenia uszu:)Mianowicie wklada sobie do ucha tylna lape i dlugo tam grzebie i grzebie......Potem zlizuje sobie z pazurów to co,,wyciagnela''z ucha.... :lol: Jestem ciekawa czy wasze psy tez tak robią?
Weron_ciau - 01-06-2004 17:10
Osobiscie nigdy sie z tym nie spotkalam! Ale czy ona sobie nie zrobi krzywdy tymi pazurami ??
Mona - 01-06-2004 17:13
Nigdy sobie nic przy tym ,,czyszczeniu''nie zrobila chociaz pazurki to sobie ma....
JustynaJK - 01-06-2004 17:16
a czy przypadkiem nie ma stanu zapalnego uszu????
Mona - 01-06-2004 17:20
Stanu zapalnego chyba nie ma.....Ona tak robi juz od szczeniaka...a z uszkami nigdy jej sie nic nie dzialo .....
sylwia i boksery - 02-06-2004 09:41
Mona-moje kochane pokraki też tak samo drapią się w uszka :D A pazurki mają -ho ho-spore :wink:
Weron_ciau - 02-06-2004 10:49
Sylwia, psy w ten sposób czyszczą uszy tak ?! Ale jedzą ten miodek czy wycierają coś jak to jest ??!!
sylwia i boksery - 02-06-2004 11:16
Miodku tam specjalnie nie ma :wink: Chyba że jest stan zapalny-ale to wtedy nie za bardzo pozwalam im na samodzielne czyszczenie podrażnionych uszu.
Ale generalnie po takiej "toalecie" obwąchują łapsko-czasami tylko musną językiem :D
Weron_ciau - 02-06-2004 11:54
To teraz już wszystko wiem ;)
Kati - 02-06-2004 13:55
Mój pies nie grzebie sobie w uszach, ale szczurek robi to bardzo często, później wylizuje łapki.
anetta - 02-06-2004 17:15
Moja tez tak robi! :lol: Grzebie i grzebie w tym uchu, potem wacha to co ma na tych pazurkach, czasami cos tam polize i idzie dalej :lol:
Mona - 07-06-2004 20:12
I co?Nie wierze ze tak malo psów ma taki zwyczaj z tymi uszami....Wyszlo by na to ze moj suniek ma takie male dziwactwo :lol:
malawaszka - 07-06-2004 22:18
Mona, moja suńka też tak robi czasem, a mój poprzedni piecholek grzebał sobie w uszach namiętnie :fadein:
zaba14 - 08-06-2004 07:48
Mój rudasek także grzebie sobie w uszach ;-) ale dopiero teraz to zaówazyła, nie specialnie zwracałam na to uwagi :lol:
Mona - 08-06-2004 17:54
Wiesz ja tez szczerze mowiac nie zwracalabym na to uwagi gdyby nie robila tego tak czesto i tak zabawnie :lol: :lol:
magia - 08-06-2004 18:15
Moja tez tak robi :) ale ma takie długie uszy że wątpie czy sobie za każdym razem trafia do tego ucha :)
madzia20sosnowiec - 08-06-2005 23:33
słuchajcie a jak to jest z briardami?ja mam gaje kolo 2 tygodni i uszka miala brudne jak ją ogladałam i wyczysciłam tyle ile mogłam ale wiem ze dalej jest jeszcze troche tzw. miodku :lol: ale boje się jej wkładać głebiej patyczki zeby jej czegos w uchu nie uszkodzic...co mam zrobić?moze mi ktos poradzi jak mam jej te uszka wyczyscić :fadein:
anija - 09-06-2005 15:15
Mój briardek ma nie cięte ucha, no i zdarza się, że nazbiera się tam brudu, raz miał nawet jakąś bakterię i stan zapalny (wet powiedział, że jak się kopiuje uszy to jest mniejszy problem, bo się wietrzy w środku). Ja okręcam na około palca trochę waty zwilżonej preparatem do czyszczenia uszu i mu tam kręcę w środku, aż wszystko wyjdzie. Wiem, że niektórzy czyszczą patyczkami, ale mój Biszkopt albo wierzga albo usilnie chce mi pomóc tylną łapą i boję się, że mogłabym mu coś zepsuć w środku. :wink:
coztego - 15-06-2005 17:24
Madzia, jako, że Gajce pewnie nikt uszu nie czyścił przez długie lata :evilbat: to warto poprosić weta o przeczyszczenie. Taki "zabieg" u weta trwa moment, a będziesz miała pewność,ze zostało wygrzebane jak należy.
madzia20sosnowiec - 15-06-2005 18:57
no własnie natalia ja też mam takie wrażenie, że uszu to jej chyba od narodzin nikt nie umył...ale juz powoli gaja się oswaja z myciem uszków, tak jak mi poradzono wczesniej na paluszek watka i myjemy :wink: wprawdzie nie dosiegam wszędzie wiec z weta skorzystam, ale i sama chciałabym się nauczyć, żeby potem robić to samemu :wink:
anija - 16-06-2005 12:03
Właśnie - zapomniałam Ci Madzia napisać, żebyć poszła "ten pierwszy raz" do weterynarza. I jeszcze zwracaj uwagę na smrodek z ucha, bo to jest też objaw, że w uchu jest jakaś bakteria. Smrodek jest specyficzny, od razu czuć, że to nie jest normalny zapach psiego, nawet trochę brudnego ucha.
Evra - 11-03-2008 19:45
Nie znalazłam takiego tematu, może macie jakieś doświadczenia z płynami do czyszczenia psich uszu? Które są sprawdzone?
Nie mogę doczyścić mojej suni uszu, są tłuste w środku i "czarne". Wet zalecił OTOSOL, ale on nic nie czyści, spowodował tylko podrażnienie i zaczerwienienie ucha.
Dziś kupiłam płyn DR SEIDLA i nic. Brud się tylko lekko rozmazał, musiałabym szorować z całej siły, żeby coś wyczyścić.
Czy znacie coś do uszu, co rozpuści tłusty brud? Chodzi o zewnętrzną część małżowiny, ucho głęboko w środku jest czyściutkie i nie ma stanu zapalnego.
*hania - 11-03-2008 20:51
To mi się sprawdziło do czyszczenia uszu: http://www.krakvet.pl/images/kosmety...iderm_otex.jpg
na OTOSOL zdarzały się uczulenia. Do zewnętrznego czyszczenia stosuję prepart firmy khara o przyjemnym mentolowym zapachu.
PATIszon - 12-03-2008 09:53
Tez to mam, ale smierrdzi jak diabli, wiec ja robie tak, ze wlewam to przed kapiela, jakis dzien , dwa. Jak juz sie brudek rozpusci to wycieram chusteczka, a reszte myje juz szmponem w wannie podczas kapieli i jest cacy.
Evra - 12-03-2008 10:25
Dziękuję za odpowiedź. :loveu:
Przy następnych zakupach z Krakvetu zamówię to co polecacie. Na razie męczę tego Dr Seidla, smaruję 2x dziennie, trochę odmięka, może za jakiś tydzień doczyszczę! :shake: Na szczęście moja sunia lubi jak jej dłubię w uszkach.
Agnieszka K. - 18-03-2008 19:26
JA uzywam CANOR, i jestem bardzo zadowolona, ładnie tez wymywa wszelkie zanieczyszczenia - uzywam wtedy patyczki ale takie grube dla dzieci.
Pusiakowa - 27-03-2008 16:42
Moj kundelek tez sie tak drapie znaczy sie "czysci uszy" :lol: . Ale wcale nie czuc smrodku .. I nic mu nie jest ...
Agnieszka K. - 27-03-2008 17:16
Jak moje psy drapia uszy to od razu sprawdzam, czy nic sie nie dzieje.
Torzysława - 06-07-2008 20:47
Moja Tośka ze względu myślę, że też na to, że jest niskopodłogowa często w uszach ma ciemny bród, wtedy gmeram jej patyczkiem, ale tylko w tych takich zagięciach/zagłębieniach, tylko, że bez żadnego preparatu czasem tylko środkiem odkażającym, ale niczym specjalnym do uszu. Czy powinnam używac specjalnego środka?:razz:
Co do drapania to Tośka często to robi, i wtedy tak śmiesznie wzdycha, potem tez oblizuje łapy a czasem jak grzebie jej w uchu palcem (nie wiem dlaczego..:cool3:) to usilnie i potem go wylizuje..
Mika19 - 25-09-2008 20:37
Zdecydowanie Canor.Wlewamy trochę do ucha,masujemy.I oczywiście czyszczenie wacikiem.Tylko delikatnie.Na pierwszy raz najlepiej do weta.
RCookie - 29-09-2008 16:34
Do zewnętrznego czyszczenia stosuję prepart firmy khara o przyjemnym mentolowym zapachu.
Chodzi Ci o ten płyn? http://animalia.pl/produkt,9166,160,...n_do_uszu.html W opisie produktu na animalii jest napisane, że płyn przeznaczony jest dla kotów, czy to pomyłka sklepu, czy on rzeczywiście jest dla kotów, ale nadaje się również dla psów?
Ardzio - 14-10-2008 14:53
Ja uzywam do czyszczenia uszu psa zelu Hery ladnie po nim schodzi brud i nie jest tlusty a to plus przy dlugiej siersci.Otosol u nas sie nie sprawdzil kleil sie jakos za bardzo....
okla555 - 12-09-2009 13:40
Mój pies też tak robi =P ale potem nie tylko zlizuje z łąpy ale też zgryza :eviltong:
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plpspkrajenka.keep.pl
|