ďťż
 
 
   Gryzienie po nagłym wybudzeniu-prośba do fachowców
 
 

Podobne

 
    
 

 

 

 

Gryzienie po nagłym wybudzeniu-prośba do fachowców





aga1215 - 12-11-2004 14:30
Mam pytanie do fachowców: od pewnego czasu Wektor (pies po przejściach) nagle wybudzony z głębokiego snu gryzie, po czym jest bardzo zawstydzony i super posłuszny. Tak jakby się czegoś bał, przestraszał tym nagłym wybudzeniem. Jest to problem, bo włazi w nocy do łóżka, choć wieczorem grzecznie zasypia na swoim posłanku. Póki co trzeba uważać i szanować psim sen, ale chyba można go tego oduczyć (cfo bardzo chciałabym zrobić)?





aga1215 - 16-11-2004 17:17
no tak, jak podejrzewałam - czytających wielu ale pewnie nikt nie spotkał się z takim problemem
Próbuję więc sama - wymyśliłam metodę, napiszę za jakiś czas, jaki przynosi skutek :niewiem: -to mój własny pomysł więc trudno przewidzieć
Póki co - zastanowiłam się, jaka może być przyczyna takiej agresji - pies po przejściach więc coś złego musiało się zdarzyć kiedyś, kiedy spał smacznie.... :evil:
raz dziennie, kiedy zaśnie głęboko celowo budzę go ale mam przy sobie przygotowany kawałek kiełbachy lub inny frykas (ale nie byle jaki i go sporo) - aby pies kojarzył przebudzenie z przyjemnością i początkowa złość zostaje złagodzona. Zobaczymy, kiedy zbudzi się bez złości

Ale wciąż liczę, że może jednak ktoś się odezwie :D



CIAPEK - 17-11-2004 14:08
Cześć - fachowcem nie jestem ale miałam podobną przygodę z Ciapkiem. On też jest po przejściach i na początku pobytu u nas zdarzyło się, że mnie w nocy ugryzł. Chodzę w nocy do łazienki. Pies się obudził i stanął przede mną. Ja się schyliłam, żeby go pogłaskać a on mnie chapnął. Potem specjalinie hałasowałam idąc do łazienki, żeby go nie zaskakiwać bo jestem pewna, że ugryzienie było ze strachu. Z czasem gdy poczuł się pewnie u nas i bezpiecznie to mogę milion razy snuć się w nocy po domu i nie ma problemu. Niestety przyzwyczajał się długo - ponad pół roku.
Może twój piesio będzie szybszy?



Chippewa1 - 17-11-2004 15:53
To normalne - pies nagle przebudzony , może się po prostu przestraszyć , a objawem strachu w takim wypadku zazwyczaj jest agresja , nawet wobec ludzi mu znanych.Każdy szkoleniowiec radzi aby w stytuacji kiedy budzimy psa z głębokiego snu robić na początku trochę hałasu zanim wejdzie się do pomieszczenia w którym jest pies. Daje mu to czas na przebudzenie i ocenę sytuacji.





aga1215 - 17-11-2004 22:33
dzięki :P
- pies jest u mnie już 2 lata, na kiwnięcie palca wszystko robi, jak mu zniknę na moment (prócz wyraźnego wyjścia z domu z czym łatwo sie godzi) szuka mnie po wszystkicj możliwych kątach domu i ogrodu. A tu takie coś - skoro jednak twierdzicie, że to normalne po przebudzeniu z mocnego snu to chyba przestanę się martwić. Ale i tak będę dalej próbowała przekupiać go aby przebudzenie kojarzył z przyjemnością - zobaczymy, co z tego wyjdzie



Flaire - 21-11-2004 13:31
A może mu się coś śni? Wiem, że sama, kiedy się budzę z głębokego snu, to przez jakiś czas nie do końca wiem, gdzie jestem - czasem na pól we śnie, a na pół na jawie. Podejrzewam, z obserwacji moich, że psy mają podobnie... On pewnie na pół śpi i w ogóle nie poznaje jeszcze, że to Ty...



asher - 21-11-2004 13:42

A może mu się coś śni? Wiem, że sama, kiedy się budzę z głębokego snu, to przez jakiś czas nie do końca wiem, gdzie jestem - czasem na pól we śnie, a na pół na jawie popieram. na dodatek, czasem jak mnie ktos gwaltownie budzi, to tez bywam agresywna :evilbat:

i jak Aga, wybudzasz pieska zanim podejdziesz? jak wam idzie?



Flaire - 21-11-2004 13:46

czasem jak mnie ktos gwaltownie budzi, to tez bywam agresywna :evilbat: UWAGA UWAGA! Ostrożnie z asher, bo bywa agresywna :wink: :lol: :lol: :lol: .



asher - 21-11-2004 13:54

czasem jak mnie ktos gwaltownie budzi, to tez bywam agresywna :evilbat: UWAGA UWAGA! Ostrożnie z asher, bo bywa agresywna :wink: :lol: :lol: :lol: . zdarza sie to na szczescie rzadko, ale sie zdarza :oops:



aga1215 - 21-11-2004 14:55

A może mu się coś śni? Wiem, że sama, kiedy się budzę z głębokego snu, to przez jakiś czas nie do końca wiem, gdzie jestem - czasem na pól we śnie, a na pół na jawie popieram. na dodatek, czasem jak mnie ktos gwaltownie budzi, to tez bywam agresywna :evilbat: dobrze, że ostrzegasz :P :wink:

i jak Aga, wybudzasz pieska zanim podejdziesz? jak wam idzie? przekupuję go psimi łakociami - celowo go budzę, a w zanadrzu swińskie wędzone uszko :P
W dzień nie ma problemu z wybudzaniem, problem jest w nocy. Wektor wieczorem ślicznie zasypia na swoim posłaniu, ale rano budzę się z psem w nogach łóżka :o na szczęście przynajmniej ja nie jestem wtedy agresywna :wink:
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • pspkrajenka.keep.pl

  •  

     


     

     
    Copyright 2003. Notki końskim kopytkiem napisane...