ďťż
 
 
   Obcięty ogon a Agility
 
 

Podobne

 
    
 

 

 

 

Obcięty ogon a Agility





TuathaDea - 03-11-2005 20:18
Pozwolę sobie wkleić pytanie na temat agility, zadane w innym dziale, nie związanym z tym sportem. Myślę, że tutaj jest najlepsze miejsce na uzyskanie wyczerpującej i rzeczowej odpowiedzi. Z góry proszę o nie wychodzenie poza zakres pytania.


Mam pytanie do znawcow ras i tematu.
Czy w zawodach agility biora udzial psy z obcietymi ogonami ?
Jesli tak, to czy maja jakies istotne osiagniecia w tej dziedzinie ?






dorotak - 03-11-2005 21:03
Generalnie regulamin agility nie mówi nic o kopiowaniu. Z jego punktu widzenia w zawodach mogą startować i psy kopiowane i nie. Więc na pytanie "czy startują" odpowiedż brzmi "tak" (np. mój Atos). Czy osiągają sukcesy? Nie widzę powodu, dla którego akurat kopiowane uszy czy ogon miałyby "spowalniać" psa na torze lub powodować, że jest mniej precyzyjny :cunao: Nie bardzo rozumiem "klimat" pytania - w agility trzeba mieć bezbłędny przebieg i być szybkim. Nikt nie patrzy na uszy czy ogon. Akurat największe sukcesy osiągają bordery, belgi czy szelciaki, które z natury nie są kopiowane.

Natomiast poza regulaminem agility może istnieć prawo, które zabrania psom kopiowanym startów. Tak jest obecnie w Czechach, w których zabronione jest pokazywanie na imprezach publicznych (wystawach, zawodach sportowych , pokazach itp.) psów z kopiowanymi uszami. Na razie ogonów to nie dotyczy, ale być może to kwestia czasu :roll:



blaira - 03-11-2005 21:43
no nie zapominajmy o owczarkach australiskich....one maja zazwyczaj ciete ogony...a sa szybkie jak inne pasterskie. Ale ja rowniez uwazam ze nie ma to nic do szybkosci i bezblednych przebiegow w agility czy tez w innych sportach



Małgoś - 03-11-2005 21:47
Hmm, nie zgodzę się - Badek (ON) najwięcej tyczek zwalał ogonem, lądując tuż za przeszkodą :roll: Ale to jest raczej związane z techniką skoku tego konkretnego psa - jakos inne ONy skaczą i nie zwalają tyczek :) Ale za to takie szybkie nie są :wink:





Rauni - 03-11-2005 22:17
Startują, i mają osiągnięcia. W 2004 roku owczarek pirenejski Myra des Drayeres była na drugim miejscu w MŚ Agility, w tym roku Vedette of the Gloaming, też OP, była na czwartym miejscu (kiedyś była też na 5.). No, ale druga, długoogoniasta suczka tej rasy tej samej właścicielki była dwukrotnie - w 2003 i 2005 roku - na pierwszym, więc może jednak ogon pomaga :D
Szczerze mówiąc, nie widzę w czym ogon miałby pomagać, lub przeszkadzać. ..



Sajko - 04-11-2005 01:24
Ja myślę że może trochę pomagać w balansie psa... dzięki temu minimalnie szybciej biega z ognem niż bez :wink:



myriad - 04-11-2005 07:22

Ja myślę że może trochę pomagać w balansie psa... dzięki temu minimalnie szybciej biega z ognem niż bez :wink: Pewnie gdyby psu, ktory od urodzenia mial ogon, ogon obciac w wieku kilku lat, to moglby miec problemy z balansem. Ale taki, ktory jest to braku ogona przyzwyczajony, to raczej nie.

Na pewno nie jest tak, ze nawet na dosc wysokim poziomie brak ogona moze psu przeszkadzac w osiaganiu dobrych wynikow. Czesciej przeszkadza kiepski przewodnik ;-)

Z drugiej strony moja osobista idolka agilitowa Elicia Calhoun, ktora startowala wielokorotnie w MS z bezogoniastym Aussie, sprawila sobie kolejnego Aussie juz z ogonem.

Justyna
& 4 aussie (2 z ogonem, 2 bez)



Rauni - 04-11-2005 08:15
Sylvia Trkman drugiego pirenejczyka sprawiła sobie też z ogonem, z obawy, że z kopiowanym psem może nie mieć wstępu na niektóre imprezy kynologiczne wobec zaostrzających się przepisów. Być może Elicia Calhoun miała analogiczny powód.

BTW, zarówno u aussie jak u pirejejczyków czasami rodzą się szczeniaki z naturalnie krótkim ogonem, co jak dla mnie tez przemawia za tym, że nie powinno to mieć znaczenia dla balansu, szybkości czy czegokolwiek.

A mój bezogoniasty Vigo jest od szczeniaka świetnie skoordynowany, nawet w wieku 8 tygodni nie miał w sobie tej szczenięcej niezdarności, w odróżnieniu od mojej ogoniastej Sunday, która w tym czasie notorycznie deptała sobie po uszach, wpadała w różne dołki na trawniku, ślizgała się na parkiecie etc. Oczywiście jest to bardziej cecha rasy niż ogona... ale na pewno jej posiadanie ogona nie pomogło, a Vigo jego brak nie przeszkodził :D



Flaire - 04-11-2005 08:55
W klasach mini regularnie wygrywają psy z kopiowanymi ogonami (sznaucery - równiez z ciętymi uszami, pudle, czasem teriery walijskie czy border teriery).

Dla mnie bardzo dziwne pytanie. :o



czapla - 04-11-2005 12:03
Pytanie moze i dziwne, ale zaczerpniete z tematu o kopiowaniu ogonow i uszu w dziale "prawo". Toczy sie tam zazarta dyskusja i wyciagane sa rozne niekonwencjonalne argumenty. Ja czasami sobie poczytam, tak dla polepszenia humoru :wink:
Swoja droga nie zauwazylam jakiejs niezbornosci ruchow u moich kopiowanych psow, a i wolne tez nie sa :lol: Jesli nie maja jakichs super osiagniec, to raczej dla tego, ze po pierwsze nie sa borderami, po drugie maja dupowatego przewodnika (czyli mnie :lol: ), a po trzecie traktujemy agility jak swietna zabawe i sposob na szkolenie psa, a nie bardzo zalezy nam na samej wygranej :D



Flaire - 04-11-2005 12:09
Swoją drogą to podoba mi się ten pomysł: teraz, jak ktoś będzie wydziwiał na temat tempa mojej Błyskawicy, to wytłumaczę, że to z powodu kopiowanego ogona. :lol: :roflt: :lol:



Flaire - 04-11-2005 12:11

Swoją drogą to podoba mi się ten pomysł: teraz, jak ktoś będzie wydziwiał na temat tempa mojej Błyskawicy, to wytłumaczę, że to z powodu kopiowanego ogona. :lol: :roflt: :lol: I mogę to nawet "udowdnić": jej córka Api ma niekopiowany i "dlatego" biega szybciej! :lol:



Ludek - 04-11-2005 12:52

Swoją drogą to podoba mi się ten pomysł: teraz, jak ktoś będzie wydziwiał na temat tempa mojej Błyskawicy, to wytłumaczę, że to z powodu kopiowanego ogona. :lol: :roflt: :lol: I mogę to nawet "udowdnić": jej córka Api ma niekopiowany i "dlatego" biega szybciej! :lol: O to na pewno to :lol: .

To już wiem dlaczzego Milo tak szybko zasuwa. Rozważę obcięcie mu ogona, może zwolni i w bedę za nim nadążać :wink: .



czapla - 04-11-2005 12:52
Widzisz! jak sie czlowiek uprze, to wszystko udowodni! :lol: :lol: :lol:
Jak mi Lucysia cos spaskudzi, to tez bede juz obwiniac jej krotki ogon, a nie jak do tej pory wlasna glupote :lol:



orsini - 04-11-2005 13:07

Swoją drogą to podoba mi się ten pomysł: teraz, jak ktoś będzie wydziwiał na temat tempa mojej Błyskawicy, to wytłumaczę, że to z powodu kopiowanego ogona. :lol: :roflt: :lol: I mogę to nawet "udowdnić": jej córka Api ma niekopiowany i "dlatego" biega szybciej! :lol: O to na pewno to :lol: .

To już wiem dlaczzego Milo tak szybko zasuwa. Rozważę obcięcie mu ogona, może zwolni i w bedę za nim nadążać :wink: . swietny pomysl!!!ja za moja mafia tez nie nadazam!!!czyli jak obetne to juz bedzie ok!!! :angel: :angel: :angel: :angel: :angel: :angel:



Rauni - 04-11-2005 18:24
Lepiej się nie napalaj, mój pies bez ogona biega duuuużo szybciej od tego z ogonem :o



Ludek - 04-11-2005 22:49

Lepiej się nie napalaj, mój pies bez ogona biega duuuużo szybciej od tego z ogonem :o To tylo wyjątek potwierdzający regułę :lol: .



Rauni - 05-12-2005 17:10
Odświeżam - wczoraj ten temat wypłynął na jednej z list dyskusyjnych, na których się udzielam. Generalnie wnioski z dyskusji były takie:
- największe znaczenie dla agility ma temperament i psychika
- na drugim miejscu można postawić ogólnie budowę: oczywiście najlepiej sprawdzają się psy lekkie i zwinne, ale oprócz tego: psy stosunkowo długie są generalnie szybsze na prostych, a psy krótsze za to potrafią szybciej skręcać
- a ogon również pomaga przy wyrabianiu ciasnych skrętów.

Oczywiście te prawidłowości dotyczą porównania psów tej samej rasy, czyli na przykład owczarek pirenejski krótszy i z ogonem powinien ciaśniej skręcać, niż taki dłuższy.

Chyba polecę dosztukowywać ogon :)

Hmmm,a może sobie też doczepię?



Gerwia - 08-12-2005 14:31
Moja kolezanka trenuje z bokserem agility i wcale mu to nie przeszkadza.... wlasciwie latwiej mu wejsc np. w slalom- a to chyba zaleta :) I sa naprawde nieźli.....
Moja sunka ma kopiowane ucholki i tez jest si !!! ;)



Paskuda_Bandzior - 08-12-2005 16:01
Mój Bandzi nie ma ogonka, a początki nauki nie są złe. W skakaniu, palisadze, kładce, tunelkowi wcale to nie przeszkadza! :P



Rauni - 08-12-2005 19:25
Jasne, że skakać każdy może... dopiero na bardzo prestiżowych zawodach, jak na przykład Mistrzostwa Świata, widać, że liczą się nawet ułamki sekund - a można je właśnie zaoszczędzić przez ciaśniejsze skręty. Na nasze polskie warunki nie ma to znaczenia najmniejszego...



an3czka - 08-12-2005 22:31
wydaje mi sie, ze ogon podczas biegu pomaga bardzo. nie chodzi mi o pokonywanie trasy prostej, ale o luk. moj bardzo czesto biega z sukami kopiowanymi. powiem, ze na luku panie nie maja szans. Basco zawdziecza to wlasnie ogonowi. widac jak on wtedy pracuje i pomaga utrzymac rownowage i tempo. nie zauwazylam tez, zeby u mojego psa wystepowalo tzw. 'niewyrabianie sie' na zakretach.



Mokka - 13-12-2005 07:58
Moim zdaniem ten topik jest lekko humorystyczny, Tuatha Dea założył go raczej z przekory, ale nie zmienia to faktu, że na tegorocznych MP wszystkie miejsca na podium we wszystkich kategoriach wzrostu zostały obsadzone przez psy ogoniaste.



Magda i Saga - 13-12-2005 08:37
No nie, nie obniżajcie poziomu. Lepiej pomyślcie o ogonku dla przewodnika. małe sztukowanko i dopalaczyk gotowy, a i uczucia będzie łatwiej okazać

U nas bilans jest na zero, długość ogonka wprostproporcjonalna do prędkości pańci. Chociaż obu nam przydałoby się coś niecos dosztukować
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • pspkrajenka.keep.pl

  •  

     


     

     
    Copyright 2003. Notki końskim kopytkiem napisane...