|
nieustannie kopie wszedzie :(
shangri_la - 17-08-2004 13:15
mam problem z moja 10 miesieczna sunia. otoz od niedawna zaczela kopac w domu... kopie w swoim poslaniu ( juz zrobila w nim dziure... ) jak nikogo nie ma w domu albo w konkretnym pomieszczeniu to wchodzi na lozka i kopie, ostatnio nawet kopie w parkiecie jak chce sie polozyc... niektore miejsca podlogi wygladaja strasznie. moze macie jakies pomysly co z tym mozna zrobic? jak sie jje mowi ze niewolno to na chwile przestaje ale zaraz znowu robi to samo, juz niewiem co mam robic....
adda - 17-08-2004 15:17
Właśnie, moja sunia 2,5 roku zupełnie niedawno zaczęła tak porpić pościel, zanim się uwali na łóżku.
bartek_yo - 17-08-2004 21:47
moja tez tak robi (w swoim poslaniu juz ma dziure) czy ktos wie skad to sie bierze ?? (podlaczylem sie do tematu heh :wink: )
shangri_la - 17-08-2004 22:49
tak sobie mysle , że pół biedy posłanie ale parkiet...
hehhe ładnie się podłączyłeś ;)
mwanamke - 21-08-2004 16:00
Moim zdaniem przyczyny moga byc dwie: suka jest po cieczce, jest w urojonej ciazy i kopie sobie nore na "porod", albo suka jest za maloo"wybawiona" i kopanie jako czynnosc zastepcza wprowadzila do swojego zycia. Ciaza urojona ma wiecej mniej lub bardziej nasilonych obawow wiec stosunkowo latwo ja zdiagnozowac pozdrawiam Mwanamke
shangri_la - 22-08-2004 21:12
mwanamke za malo wybawiona to ona nie jest raczej bo codziennie ma ze dwa dluugie spacery, a w domu bawi sie z drugim psem. wiec faktycznie moze byc to ta ciaza urojona.... ale cieczke skonczyla na poczatku czerwca. too bjawy ciazy ujawniac sie moga az tak pozno? ( nie znam sie poniewaz nigdy wczesniej nie mialam suczki :) ) pozdrawiam :)
mwanamke - 23-08-2004 20:29
Jesli to jakies 2 miesiace to moze byc , suka w urojonej ciazy nadmiernie piszczy, w pozniejszej fazie wychodzi na spacer i dosc szybko chce wracac do domu, moze sobie znalezc zabawke i ja adoptowac no i oczywiscie moze miec pokarm :evil: a to juz dosc powazna sprawa. Przy okazji wejdz do weta i zapytaj - niech obmaca sutki. Ciaza urojona jest przyczyna dwoch, zagrazajacych zyciu chorob: raka sutka oraz ropnego zapalenia drog rodnych :fadein:
Co do wybawienia _ chodzilo mi o zmeczenie suki PRZED dluzszym pobytem w domu, kiedy to wlasnie kopie pozdrawiam mwanamke
shangri_la - 24-08-2004 11:33
nadmiernie nie piszczy, ale co tam i tak musze pojsc do weta na odrobaczenie to przy okazji niech sprawdzi czy wszystko ok.
z tym wybawieniem: wracamy ze spaceru dlugiego, jezyk wisi u ziemi, a ona wlazi na poslanie, pokopie troche i sie kladzie.
coz, dzieki za pomoc moze jeszcze dzis odwiedzimy weta :)
pozdrawiam :)
Evelina - 25-08-2004 10:36
nadmiernie nie piszczy, ale co tam i tak musze pojsc do weta na odrobaczenie to przy okazji niech sprawdzi czy wszystko ok.
Witam :D Niedawno wróciłam z wakacji podczas których moja psica 2,5 roku, po sterylne spędzała praktycznie cały dzień na dworze. Był to pobyt na kampingu pod namiotem. Kładła się więc w najróżniejszych miejscach i moim zdaniem, naturalnym psim odruchem jest przygotowanie sobie posłania. Grzebanie łapą, żeby sobie wymościć legowisko lub gdy jest upał odgrzebać trochę ziemi by dostać się do chłodniejszej warstwy wydaje mi się jak najbardziej uzasadnione. Moja tak właśnie robiła, a że jestem zwolennikiem natury więc nie przerażał mnie widok białego pieska na czarnej, gołej ziemi, czy stercie sosnowych igieł. :lol:
W domu pies zachowuje się podobnie, przecież "jak sobie pościelesz tak się wyśpisz". :wink:
Moja w domu ogranicza szykowanie swego legowiska do pokręcenie się kilka razy w kółko na posłaniu i zasypia.
Faktem jest, że czasem sypia pod drzwiami sypialni, tam nie ma dla niej posłania, więc sobie je "mości" grzebiąc łapą po dywaniku. Gdy robi to zbyt gorliwie, nawet nie ze względu na szkody, co hałas, zostaje obsztorcowana i ma do wyboru : albo siedzieć cicho albo wio na swoje "wyrko" w kuchni lub salonie.
shangri_la Spytać weta o radę nigdy nie zaszkodzi. Sądzę jednak, że nie znajdzie on żadnej organicznej przyczyny takiego zachowania. :D
Powinnaś pewnie przekonać psa, że posłanie ma tak wspaniałe, że nie wymaga ono większego udoskonalania. :wink: :lol:
Pozdrawiam :D
shangri_la - 25-08-2004 15:51
moze faktycznie scieli po rostu tylko zastanowilo mnie to ze tak nagle zaczela to robic, wczesniej nigdy tego nie zaobserwowalam ale w sumie to sunka jeszcze mlodziutka jest to moze dopiero zaczyna pokazywac swa prawdziwa nature ( ale do weta pojde na wszelki :) )
Powinnaś pewnie przekonać psa, że posłanie ma tak wspaniałe, że nie wymaga ono większego udoskonalania. :wink: :lol:
Pozdrawiam :D
hehe :) to chyba nie bedzie takie proste :wink:
shangri_la - 03-09-2004 12:15
yhh i jak sie u weta okazalo- lekka ciaza urojona- narazie nie dostajemy tabletek tylko smarujemy suni sutki jodyna i gliceryna a we wtorek do kontroli :(
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plpspkrajenka.keep.pl
|