|
Gizmo - moj kochany średniak ;)
pinczerka_i_Gizmo - 10-11-2007 20:57
Cześć Gizmusie :loveu: Fajnie że znów jesteście z nami !:loveu: Mam do ciebie pisać Gizmusie czy mi przypomnisz jak się nazywasz ?:cool3::oops:
Heeej :loveu: Cieszę się, że się stęskniliście :)
Gizmusie jest ok... :evil_lol: Justyna jestem ;)
Najchętniej sprawozdanie zaczęłabym od 'a więc...', ale jak to mówi nasz profesor od polskiego - od 'a więc' zaczyna się tylko zdanie wynikowe, a to takim nie jest ;)
Nie było mnie... przez brak czasu :( Szkoła, obowiązki, przyjemności ( ;) ) sprawiły, że pojawiam się dopiero teraz. Ale ważne, że jestem ;) Obawiam się, że w przyszłym tygodniu również może mnie nie być, bo szykuje się masa sprawdzianów :mdleje:
Co u nas? Spadł śnieg :) duuużo śniegu :-o Dziś byliśmy z TZtem na godzinnym spacerze po lotnisku w największą 'śnieżycę' i wróciłam z dosłownie całymi mokrymi włosami. Rano świeciło słońce i zapowiadało się pięknie, ale potem tylko śnieg, śnieg i śnieg. Ale co tam, ja zawsze na początku śnieg bardzo lubię :) Takie wielkie płatki spadające na Ciebie prosto z nieba... :loveu: Gizmaty chyba też się ze śniegu cieszy, już latał na spacerze za kulkami, a na białym jest jeszcze bardziej rudy i jeszcze bardziej piękny niż zawsze :loveu:
Ale boję się, że ma coś ze stawami :( W zeszłą niedzielę pisałam, że byliśmy na spacerze poza miastem, gdzie wybiegał się do woli. Przez następne dwa dni, pies był jak nieżywy :( Nie mógł wstawać z fotela, nie mówiąc już o wejściu na niego, kulał, na spacerach zawsze wybierał krótszą drogę do domu... Potem wszystko wróciło do normy, poza tym właśnie, że nie chciał schodził na spacerach na dół na łąkę tylko zawsze skręcał do domu, zapierając się przy tym ogromnie. Teraz dopiero jak spadł śnieg to z ochotą znów biegnie między trawy. Martwię się :( Niebawem wybieramy się do weta na szczepienia, będę musiała poruszyć ten temat...
U koszy wszystko w porządku, gdyby nie oczka to nikt by się nie zorientował, że Bulik jest ślepy, tak dzielnie sobie moje słonko radzi :loveu: Jutro wypuszczam je aby zakosztowały trochę wolności mojego pokoju to postaram się o jakieś zdjęcia :)
Patyczaki też ok, liście się skończyły, to wcinają sałatę.. :evil_lol: Obecny stan - 3 dorosłe i ... 14 maluchów :evil_lol:
Ja też sobie jakoś radzę, uczę się, staram się spać więcej niż 5 godzin dziennie choć nie zawsze to wychodzi :roll: i nie daję chorobie, która krąży dookoła mnie od dłuższego czasu. Kupiłam Gizmatemu na bazarku gumowe freesbe, będzie już prezent na Gwiazdkę... :evil_lol:
To chyba na tyle, zaraz fotki... ;)
pinczerka_i_Gizmo - 10-11-2007 21:02
W zanadrzu mam tylko śpiącego, sennego Gizmusia... ;)
http://i12.tinypic.com/6tfyslx.jpg
Jajcarze... to zdjęcie jest dla Was :diabloti:
http://i17.tinypic.com/7x420aq.jpg
W promieniach słońca :loveu:
http://i7.tinypic.com/81zmkk5.jpg
http://i2.tinypic.com/87k27nq.jpg
A to taki sobie okienny widoczek...
http://i6.tinypic.com/6t1xcg9.jpg
Alicja - 10-11-2007 21:05
Witanko :multi: a może Gizmowatego łamie reumatyzm :roll:...teraz taka zmienna pogoda...
czekam na fotaski .....i już mnie nie strasz :roll:tym sniegiem :evil_lol::evil_lol::evil_lol:
pinczerka_i_Gizmo - 10-11-2007 21:05
Patole juniory :p
http://i4.tinypic.com/6skh0jr.jpg
http://i15.tinypic.com/6ptvzhy.jpg
Niestety zdjęć więcej nie posiadam, nawet na nie nie było czasu :oops:
Ale za to mam jeden filmik z malutkim patyczakiem w roli głównej, który nawet jeszcze nie do końca wykluł się z jajka, a już chciał zwiedzać świat... ;)
Filmik niestety bez głosu, bo mój aparat nie posiada takiej funkcji.
http://pl.youtube.com/watch?v=Yk2XA8MaZ7U
To na tyle dziś z mojej strony :) Cieszę się, że znów jestem z Wami :loveu:
pinczerka_i_Gizmo - 10-11-2007 21:07
Witanko :multi: a może Gizmowatego łamie reumatyzm :roll:...teraz taka zmienna pogoda...
czekam na fotaski .....i już mnie nie strasz :roll:tym sniegiem :evil_lol::evil_lol::evil_lol:
Witaj Alu :loveu:
No właśnie nie wiem :roll: Albo zakwasy :roll: W każdym razie trzeba coś z tym zrobić ;)
Fotaski już są ;)
Już nie będę :diabloti:
basia bonnie - 10-11-2007 21:14
Cześć Basiu :)
Pewnie, że się wybieram, jestem ogromną fanką Happysad, mam ich wszystkie płyty, znam na pamięć każdą piosenkę :loveu: nie mogłabym przegapić ich koncertu :loveu: wybieramy się razem z TZtem i znajomymi :)
A dlaczego pytasz? ;)
Fajnie Ci:loveu:
aa tak sie pytam:evil_lol: ;) jakbym wiedziała wcześniej to może, moze...
http://i12.tinypic.com/6tfyslx.jpg aaa ja sie nie dam fotografować:evil_lol::evil_lol:
pinczerka_i_Gizmo - 10-11-2007 21:19
Fajnie Ci:loveu:
aa tak sie pytam:evil_lol: ;) jakbym wiedziała wcześniej to może, moze...
http://i12.tinypic.com/6tfyslx.jpg aaa ja sie nie dam fotografować:evil_lol::evil_lol:
Też słuchasz Happysad? Chciałabyś może z nami? My jeszcze nie mamy biletów, więc naciskaj rodziców, naciskaj... :evil_lol:
Obraził się :p
basia bonnie - 10-11-2007 21:34
Też słuchasz Happysad? Chciałabyś może z nami? My jeszcze nie mamy biletów, więc naciskaj rodziców, naciskaj... :evil_lol:
Obraził się :p
no słucha się tego i owego:evil_lol::loveu: bilety chyba 20zł, no nie? ale po 1. nie miałabym jak wrócić, bo to sie późno skończy:cool3: a po 2. to że tak powiem nie chciałabym Wam przeszkadzać:evil_lol::evil_lol:;)
anetta - 10-11-2007 22:05
Hej Pinczerka :multi: Już tylko 14 zostało?! :o A co sie stało z resztą? Oprócz tych co dziewczyny wzięły.
http://pl.youtube.com/watch?v=Yk2XA8MaZ7U :roflt::roflt::roflt::roflt: genialny. Jak on smiesznie chodzi :lol::lol: Fajny jest.
http://emoty.blox.pl/resource/boisie.gif http://i17.tinypic.com/7x420aq.jpg
agaciaaa - 10-11-2007 22:31
Cześć Gizmusie, nareszcie jesteście :multi:
A wiesz, że mam tak samo? Dogo mi nawet pomaga, bo za ten czas jak otworzy mi się strona to zrobię sobie jakiś porządek w folderach, pozmniejszam zdjęcia... :razz: Ja Wam mówię, oni to specjalnie dla nas zrobili :evil_lol:
Nooo dobry pomysł z tymi porządkami, w końcu sie za to zabiore ;) Ale mimo wszystko wolałabym, żeby dogo wróciło do normalności :lol:
Mam nadzieje, że Gizmusiowi nic nie jest...
http://i17.tinypic.com/7x420aq.jpg pornografia sie szerzy nawet na dogo :shake: :diabloti:
diabelkowa - 10-11-2007 22:49
http://i17.tinypic.com/7x420aq.jpg o... widze fotka dla mnie :DD sloneczne zdjecia prze slodkie:loveu:
a patole sie super ruszaja:evil_lol:
Dorkaa - 10-11-2007 23:09
Fotki cudowne, filmik przecudo :loveu: :loveu: Wiem że takie paczkowe wysyłanie jest trudne ale czy dałoby radę? Z Gizmolkiem na pewno będzie wszystko dobrze :) Z pewnością :)
pinczerka_i_Gizmo - 11-11-2007 10:25
Witam wszystkich porannie! :loveu: :loveu: :loveu:
no słucha się tego i owego bilety chyba 20zł, no nie? ale po 1. nie miałabym jak wrócić, bo to sie późno skończy a po 2. to że tak powiem nie chciałabym Wam przeszkadzać
Tak, 20 zł. W czym przeszkadzać? W zabawie? :evil_lol:
Hej Pinczerka Już tylko 14 zostało?! A co sie stało z resztą? Oprócz tych co dziewczyny wzięły.
http://pl.youtube.com/watch?v=Yk2XA8MaZ7U :roflt: genialny. Jak on smiesznie chodzi :lol: Fajny jest.
http://emoty.blox.pl/resource/boisie.gif http://i17.tinypic.com/7x420aq.jpg
Heeej Aneta :loveu: Z resztą? Nie było reszty :evil_lol: Tzn. jest jeszcze parę maluchów w akwarium gdzie są dorosłe patyczaki, ale trudno je znaleźć pośród liści i tak raz na jakiś czas je stamtąd wyłapuję ;)
Będzie coraz mniej, bo już mam kolejne zamówienia ;) Ale są już coraz większe :roll:
Anetko, nigdy psich jajec nie widziałaś? :evil_lol:
Cześć Gizmusie, nareszcie jesteście :multi:
Nooo dobry pomysł z tymi porządkami, w końcu sie za to zabiore Ale mimo wszystko wolałabym, żeby dogo wróciło do normalności :lol:
Mam nadzieje, że Gizmusiowi nic nie jest...
http://i17.tinypic.com/7x420aq.jpg pornografia sie szerzy nawet na dogo
Czeeeść :loveu:
Dzisiaj jakoś dogo ma prześwity, parę razy strona włączyła mi się od razu... więc kto wie, może znów wszystko idzie ku dobremu? ;)
:evil_lol: :evil_lol: :evil_lol:
http://i17.tinypic.com/7x420aq.jpg o... widze fotka dla mnie :DD sloneczne zdjecia prze slodkie
a patole sie super ruszaja
Jest! Nareszcie! Jakas jajcarska, bratnia dusza! :loveu:
:evil_lol: :evil_lol: :evil_lol:
Fotki cudowne, filmik przecudo Wiem że takie paczkowe wysyłanie jest trudne ale czy dałoby radę? Z Gizmolkiem na pewno będzie wszystko dobrze :) Z pewnością :)
Dziękuję za miłe słowa :loveu: Ogółem to jest wszystko dobrze, ma apetyt, szaleje. Tylko właśnie po tych dłuższych spacerkach tak jest... :(
Cały czas intensywnie myślę ;)
pinczerka_i_Gizmo - 11-11-2007 10:34
Dzisiaj niestety nie pojechałam do schroniska, czego mi bardzo brakuje - tak aż dziwnie się spało do 9:30... :evil_lol: Ale dziewczyny jechały do Krakowa z jednym psem, więc pozostaje tylko trzymać mocno za nie kciuki :)
W nocy było tak zimno, że pies wlazł mi do łóżka, zabrał całą kołdrę, ja musiałam się poprzykrywać kocami i tak spaliśmy do rana ;) Nie wspomnę o tym, że ulokował swój piękny tyłek zaraz przy mojej głowie, więc miałam dodatkową, choć niepewną poduszkę :lol:
Zaraz jedziemy z TZtem na zakupy, a potem czeka nauka... :placz:
Pozdrawiam Was wszystkich gorąco i śnieżnie :loveu:
agaciaaa - 11-11-2007 11:18
Czeeeeść :multi:
Dzisiaj jakoś dogo ma prześwity, parę razy strona włączyła mi się od razu... więc kto wie, może znów wszystko idzie ku dobremu? ;)
Ja nie widze poprawy :roll: aż dziwnie sie czuje, jak wchodze na jakąś inną stronke i wchodzi mi od razu :evil_lol:
A może jakieś fotki?
Dorkaa - 11-11-2007 11:27
:) Justyna, ja cię podziwiam że ty jesteś taka samozaparta jeśli chodzi o naukę :) No i wogóle tez :) Trzym się :) Z Gizmolkie i Patolkami :)
PS. Kto to jest TZ :evil_lol: ?
Olusia - 11-11-2007 11:31
Heej :)
http://i2.tinypic.com/87k27nq.jpg :loveu::loveu::loveu:
My również trzymamy kciuki za zdrówko Gizmatego :kciuki:
_ChiQuiTa_ - 11-11-2007 12:58
Cześć Justynko :buzi: Strasznie się ciesze, ze już jesteś :) Ja wiem jak to jest jak jest się zawalonym przez naukę. Ja się ciesze z tego, ze mam praktyki i zero nauki :) Fakt faktem że muszę fizycznie zapierniczać, ale bynajmniej nie martwię się o jakieś sprawdziany i odpytywanie :) Ale nie to ze się teraz chwale :D:D w Grudniu to pewnie nie będę miała chwili na Dogo...:( Ale to dopiero w grudniu...
Oczywiście, ze się jeszcze odezwę, jak tylko Cię złapię :) A może będzie lepiej jak Ty złapiesz mnie bo ja przeważnie na "Zaraz Wracam" siedzę :)
U Was tyle śniegu?? U nas nic :( Zero :( wczoraj troszeczkę popadało, ale to zaledwie 2 minuty... nawet nie zdążyłam się napatrzeć na ten śnieg, bo musiałam zapierniczać i to w sobotę :/ ja nie wiem co te ludzie wymyślają, żeby to praktyki w sobotę mieć... ale za to dzień wolny we wtorek :)
http://i2.tinypic.com/87k27nq.jpg Gizmaty w promieniach słońca jest niesamowity :iloveyou: uwielbiam właśnie takie momenty jak poranne słoneczko wpada do domu... ahhh.... co do jego stawów... rzeczywiście porozmawiaj z wetem to na pewno coś poradzi :) a póki nie jest to nic poważnego to tym lepiej:)
Strasznie się cieszę, że u Was wszystko dobrze :)
_ChiQuiTa_ - 11-11-2007 13:00
PS. Kto to jest TZ :evil_lol: ?
Towarzysz Życiowy :) - chłopak, narzeczony, mąż....
Pimpek - 11-11-2007 13:23
http://images23.fotosik.pl/107/cd6a9496ac0c3362.jpg Jaki słodziak !:loveu:
Dzieńdoberek Gizmolce Justysiowe :diabloti:
basia bonnie - 11-11-2007 13:41
Tak, 20 zł. W czym przeszkadzać? W zabawie? :evil_lol:
no:evil_lol::evil_lol:
i jak się udały zakupy?:cool3: co kupiłaś?:cool3:
anetta - 11-11-2007 15:18
A te 100 czy ileś tam? :hmmmm:
No to super!
Widziałam :diabloti:
pinczerka_i_Gizmo - 11-11-2007 16:16
Czeeeeść
Ja nie widze poprawy aż dziwnie sie czuje, jak wchodze na jakąś inną stronke i wchodzi mi od razu
A może jakieś fotki?
Widzę, że mamy podobne odczucia :cool3:
A będą, będą :)
Justyna, ja cię podziwiam że ty jesteś taka samozaparta jeśli chodzi o naukę No i wogóle tez Trzym się Z Gizmolkie i Patolkami
PS. Kto to jest TZ ?
Oj w gimnazjum nie byłam taka ochocza... :evil_lol: Po prostu zrozumiałam, że LO to już nie przelewki, niebawem czeka mnie matura, a od niej w dużym stopniu zależy moja przyszłość. Trzeba się uczyć :)
Edytka już wyjaśniła ;) za co jej dziękuję :loveu:
Heej
http://i2.tinypic.com/87k27nq.jpg
My również trzymamy kciuki za zdrówko Gizmatego
Cześć :)
Dziękujemy :loveu:
Cześć Justynko :buzi: Strasznie się ciesze, ze już jesteś Ja wiem jak to jest jak jest się zawalonym przez naukę. Ja się ciesze z tego, ze mam praktyki i zero nauki :) Fakt faktem że muszę fizycznie zapierniczać, ale bynajmniej nie martwię się o jakieś sprawdziany i odpytywanie Ale nie to ze się teraz chwale w Grudniu to pewnie nie będę miała chwili na Dogo... Ale to dopiero w grudniu...
Oczywiście, ze się jeszcze odezwę, jak tylko Cię złapię A może będzie lepiej jak Ty złapiesz mnie bo ja przeważnie na "Zaraz Wracam" siedzę
U Was tyle śniegu?? U nas nic Zero wczoraj troszeczkę popadało, ale to zaledwie 2 minuty... nawet nie zdążyłam się napatrzeć na ten śnieg, bo musiałam zapierniczać i to w sobotę :/ ja nie wiem co te ludzie wymyślają, żeby to praktyki w sobotę mieć... ale za to dzień wolny we wtorek :)
http://i2.tinypic.com/87k27nq.jpg Gizmaty w promieniach słońca jest niesamowity :iloveyou: uwielbiam właśnie takie momenty jak poranne słoneczko wpada do domu... ahhh.... co do jego stawów... rzeczywiście porozmawiaj z wetem to na pewno coś poradzi :) a póki nie jest to nic poważnego to tym lepiej:)
Strasznie się cieszę, że u Was wszystko dobrze :)
Edyyytka! :buzi: Przeczytałam Twój post jednym tchem, ale się rozpisałaś :loveu:
To grudnia jeszcze kupa czasu, teraz przynajmniej możesz popróbować różnych taktyk, a potem zaprosisz mnie do siebie i ugotujesz super obiad! :loveu: :cool3:
Obiecuję, że jak tylko będę miała chwilę wolnego i dostrzegę Cię na gg to się odezwę :) Chociaż na chwilkę, na parę minutek... :)
U nas śniegu już od groma, zaraz zaczną pługi po ulicach jeździć :evil_lol: I ciągle sypie... :shake:
Dziękuję za wszystkie miłe słowa, obecność i że jesteś z nami :* Mam nadzieję, że u Ciebie już lepiej :)
http://images23.fotosik.pl/107/cd6a9496ac0c3362.jpg Jaki słodziak !:loveu:
Dzieńdoberek Gizmolce Justysiowe :diabloti:
Czeeeść :loveu: Dziękujemy :oops: :oops: :oops:
Pianka - 11-11-2007 17:58
Musisz pokazywac ciagle te robale?:eviltong: Az mi niedobrze:shake::evil_lol:
Dobcia - 11-11-2007 19:31
Hey:multi:
Gizmaty to ma dobrze, całe łóżeczko jego:loveu:
Trzymam kciuki za pinczerka;) Może wet doradzi jakieś witaminy?
agaciaaa - 11-11-2007 20:26
No i gdzie te fotki? Jeśli w tygodniu Cie nie będzie, to musisz dać duuuużo fotek, żebym mogła jakoś ten tydzień przeżyć :evil_lol: :loveu:
Dorkaa - 11-11-2007 20:58
Achaaaaaaa :evil_lol: Takie butyyyy A jak tam Gizmusiowe stawy?
pinczerka_i_Gizmo - 11-11-2007 22:04
no:evil_lol::evil_lol:
i jak się udały zakupy?:cool3: co kupiłaś?:cool3:
Nic, a nic :shake: Nie ma zupełnie nic dla mnie, nie tyle, że mi kasy zabrakło czy coś, po prostu nic mnie nie zainteresowało :shake:
Za to TZ wrócił z butami :)
A te 100 czy ileś tam? :hmmmm:
Skończyły w odkurzaczu, gdy Tebel rozniosła inkubator po całym pokoju... pisałam gdzieś o tym tutaj :oops: :oops: :oops:
Musisz pokazywac ciagle te robale?:eviltong: Az mi niedobrze:shake::evil_lol:
To zamknij ślepia :evil_lol:
Hey:multi:
Gizmaty to ma dobrze, całe łóżeczko jego:loveu:
Trzymam kciuki za pinczerka;) Może wet doradzi jakieś witaminy?
Czeeeść Jadziu :loveu:
Jak odwiedzimy panią wet to się przekonamy :) Dziękujemy za kciuki :)
No i gdzie te fotki? Jeśli w tygodniu Cie nie będzie, to musisz dać duuuużo fotek, żebym mogła jakoś ten tydzień przeżyć :evil_lol: :loveu:
Przepraszam, ale dogo tak muli, że stwierdziłam, że passuje... :angryy: A poza tym TZcik przyszedł :loveu:
Już pozmniejszałam fotki, zaraz wystawię, chyba, że czas włączania się dogo znów przekroczy 10 minut... :shake:
Achaaaaaaa :evil_lol: Takie butyyyy A jak tam Gizmusiowe stawy?
Pisałam, że poza nadmiernym wysiłkiem, wszystko jest w porządku :) A jak śnieg spadł to dopiero szaleństwa się zaczęły i nóżki jakoś nie bolą :loveu:
Dorkaa - 11-11-2007 22:10
No to jesteśmy zadowoleni :) :) :)
pinczerka_i_Gizmo - 11-11-2007 22:24
Ta dgm niezwykle ćwiczy cierpliwość... zaraz normalnie zacznę medytować przed komputerem :evil_lol:
Chciałam też dodać, że w poprzednim poście wykrakałam - wracając z kościoła widziałam dwa pługi śnieżne :diabloti:
Z Gizmowych zdjęć mam tylko parę z dzisiejszego spaceru. Są fatalnej jakości i ogółem nadają się jedynie do wyrzucenia, ale przedstawiają ilość śniegu (który swoją drogą ciągle pada)na naszej łące i dziwaczne pozy Gizmo, zapatrzonego w śnieżne kulki ;)
O tak wygląda nasza łąka
http://i6.tinypic.com/6yy6npu.jpg
http://i7.tinypic.com/8e8cok8.jpg
http://i15.tinypic.com/6ll086c.jpg
http://i19.tinypic.com/6yu6ekj.jpg
http://i8.tinypic.com/80kiz3m.jpg
pinczerka_i_Gizmo - 11-11-2007 22:31
c.d.
http://i11.tinypic.com/6z4k1t5.jpg
http://i1.tinypic.com/866pe29.jpg
http://i8.tinypic.com/7w5qxy8.jpg
http://i13.tinypic.com/6p7nev9.jpg
http://i1.tinypic.com/6uiokn6.jpg
agaciaaa - 11-11-2007 22:33
Świetne pozycje :evil_lol:
http://i8.tinypic.com/80kiz3m.jpg :loveu:
http://i11.tinypic.com/6z4k1t5.jpg tu bardzo fajnie wygląda :loveu: :lol:
A u mnie nie ma ani odrobiny śniegu.. :cool3:
pinczerka_i_Gizmo - 11-11-2007 22:38
I trochę koszatniczek... :)
http://i13.tinypic.com/6l3zp6e.jpg
http://i2.tinypic.com/85yn3id.jpg
http://i4.tinypic.com/7x0bv5l.jpg
http://i3.tinypic.com/7122z9z.jpg
http://i9.tinypic.com/7wgmha8.jpg
To na tyle, innym razem przedstawię Wam piaskowe kapiele Syriusza i Bulika, na chwilę obecną straciłam cierpliwość :roll: I idę spać ;) Dobranoc :loveu:
Poniedziałek :placz:
Matusz - 11-11-2007 22:42
helloł, mu już wróceni dzisiaj :)
i załapaliśmy się widzę na fajne, śnieżne zdjęcia :loveu::loveu:
ciepło pozdrawiamy ;);)
_ChiQuiTa_ - 11-11-2007 22:43
Edyyytka! :buzi: Przeczytałam Twój post jednym tchem, ale się rozpisałaś :loveu:
To grudnia jeszcze kupa czasu, teraz przynajmniej możesz popróbować różnych taktyk, a potem zaprosisz mnie do siebie i ugotujesz super obiad! :loveu: :cool3:
Obiecuję, że jak tylko będę miała chwilę wolnego i dostrzegę Cię na gg to się odezwę :) Chociaż na chwilkę, na parę minutek... :)
U nas śniegu już od groma, zaraz zaczną pługi po ulicach jeździć :evil_lol: I ciągle sypie... :shake:
Dziękuję za wszystkie miłe słowa, obecność i że jesteś z nami :* Mam nadzieję, że u Ciebie już lepiej :)
Heej :buzi: No wybacz ale tak jakoś samo mi się pisało i pisało :) Jeśli chcesz bardziej mogę :diabloti:
Hmm jeśli się tam czegokolwiek nauczę to z miła chęcią. Na razie moje obowiązki sprowadzają się do obierania ziemniaków, krojenia cebuli, mycia podłogi etc. Heh... jedyna potrawa jaką samodzielnie tam zrobiłam to herbatę dla siebie :shake:
3mam Cię za słowo. Obecnie byśmy mogły porozmawiać, ale chyba pozostaje nam jedynie Dogo gdyż moje gg strajkuje i się nie chce włączyć.
To u Was już zima :multi: u nas jak na razie jeszcze paskudna jesień ale śnieżek powoli zaczyna już prószyć. Swoją drogą wcześnie przyszła tego roku zima :razz:
Kochana jak tylko będę mogła to będę z Wami :) Bo to dla mnie sama przyjemność. Czy u mnie lepiej? Właściwie to tak. Chociaż nie miałam jeszcze okazji przeprowadzić prawdziwej rozmowy na żywo. W ten weekend nie widziałam się z TZtem tym bardziej z jego siostrą. Do tego nie ma nic na koncie i nie mamy jak sobie pleść godzinami. No ale myślę, ze to nadrobimy już niedługo.
_ChiQuiTa_ - 11-11-2007 22:47
Heheto u Was zima na całego :diabloti: http://i8.tinypic.com/80kiz3m.jpg i jaka latająca doopcia :evil_lol::evil_lol:
Kosze też cudne :loveu: http://i3.tinypic.com/7122z9z.jpg ja już nie mogę doczekać się moich szczurków :cool3:
Dorkaa - 12-11-2007 00:11
:) Marnej jakosci? No coś ty :) Piękne fotki ) Gizmolowaty w śniegu :loveu: Nosek :loveu: Ach... i koszaty :loveu:
e.v.a - 12-11-2007 00:53
bardziej podobaja mi sie domowe foty :) mam prozbe nie wklejaj wiecej tej zimy :evil_lol::evil_lol::evil_lol:
Pianka - 12-11-2007 07:32
http://i8.tinypic.com/7w5qxy8.jpg poza chocby u królika:lol:
Alicja - 12-11-2007 07:39
bardziej podobaja mi sie domowe foty :) mam prozbe nie wklejaj wiecej tej zimy :evil_lol::evil_lol::evil_lol:
:evil_lol::evil_lol::evil_lol:to samo planowałam napisać
Witanko ...:multi::multi::multi: wstałam odrobinkę później i teraz biegiem przez blogasy zanim zamuli :razz:
_ChiQuiTa_ - 12-11-2007 09:53
Dzieńdoberek z rana moja kochana :buzi:
Eriu - 12-11-2007 12:01
Ty ich nie słuchaj i dalej dawaj zdjęcia ze śniegiem :loveu:. Uwielbiam zimę na początku ;).
Dobcia - 12-11-2007 19:52
Czesc Justynko!!!:)
http://i15.tinypic.com/6ll086c.jpg Latający renifer:loveu: szkoda tylko, ze z białym a nie czerwonym noskiem:evil_lol:
basia bonnie - 12-11-2007 21:28
http://i1.tinypic.com/6uiokn6.jpg hahah, to jest bosskie :loveu:
_ChiQuiTa_ - 12-11-2007 22:44
Heja Heja :buzi:
pinczerka_i_Gizmo - 12-11-2007 23:00
Dobry wieczór wszystkim! :loveu: Korzystając z wolnego czasu i tego, że dogo okazała się łaskawa, spróbuję nadrobić choć część zaległości.. ;)
Świetne pozycje
http://i8.tinypic.com/80kiz3m.jpg
http://i11.tinypic.com/6z4k1t5.jpg tu bardzo fajnie wygląda
A u mnie nie ma ani odrobiny śniegu..
Dziękujemy za komentarze :loveu:
Ani tyci tyci? No co Ty :-o Oddam Ci trochę, u nas nadmiar :evil_lol:
helloł, mu już wróceni dzisiaj
i załapaliśmy się widzę na fajne, śnieżne zdjęcia
ciepło pozdrawiamy
Cześć wędrownicy :loveu: :loveu: :loveu:
Czekam na obszerną relację :)
Heej :buzi: No wybacz ale tak jakoś samo mi się pisało i pisało Jeśli chcesz bardziej mogę :diabloti:
Hmm jeśli się tam czegokolwiek nauczę to z miła chęcią. Na razie moje obowiązki sprowadzają się do obierania ziemniaków, krojenia cebuli, mycia podłogi etc. Heh... jedyna potrawa jaką samodzielnie tam zrobiłam to herbatę dla siebie
3mam Cię za słowo. Obecnie byśmy mogły porozmawiać, ale chyba pozostaje nam jedynie Dogo gdyż moje gg strajkuje i się nie chce włączyć.
To u Was już zima :multi: u nas jak na razie jeszcze paskudna jesień ale śnieżek powoli zaczyna już prószyć. Swoją drogą wcześnie przyszła tego roku zima
Kochana jak tylko będę mogła to będę z Wami Bo to dla mnie sama przyjemność. Czy u mnie lepiej? Właściwie to tak. Chociaż nie miałam jeszcze okazji przeprowadzić prawdziwej rozmowy na żywo. W ten weekend nie widziałam się z TZtem tym bardziej z jego siostrą. Do tego nie ma nic na koncie i nie mamy jak sobie pleść godzinami. No ale myślę, ze to nadrobimy już niedługo.
I kolejny piękny pościk Edytki :loveu: Pisz, pisz jak najwięcej - lubię czytać :)
Obieranie ziemniaków? Sprzątanie? Edytka, nie trafiłaś przypadkiem do wojska? :evil_lol:
Zima zdecydowanie przyszła za wcześnie i znając życie przejdzie jeszcze przed świętami i Sylwestrem :roll: A ja tak lubię śnieżek :loveu:
Trzymam kciuki mocno za całą tą sprawę z Tobą i rodzinką TZta. Dzisiaj nawet się za Was modliłam. A zwłaszcza za jego siostrę, żeby w końcu uwierzyła. Pamiętaj - UDA WAM SIĘ!
Heheto u Was zima na całego :diabloti: http://i8.tinypic.com/80kiz3m.jpg i jaka latająca doopcia
Kosze też cudne :loveu: http://i3.tinypic.com/7122z9z.jpg ja już nie mogę doczekać się moich szczurków :cool3:
:loveu: :loveu: :loveu:
Kiedy ciurki będą? :)
Marnej jakosci? No coś ty :) Piękne fotki ) Gizmolowaty w śniegu :loveu: Nosek :loveu: Ach... i koszaty :loveu:
Zdarzały się piękniejsze ;)
Dziękuję :loveu:
Alicja - 12-11-2007 23:01
:multi::multi::multi::multi:śmiga
dobrej nocki :calus:
Matusz - 12-11-2007 23:02
dobrej nocy gizmusie :loveu:
pinczerka_i_Gizmo - 12-11-2007 23:02
bardziej podobaja mi sie domowe foty :) mam prozbe nie wklejaj wiecej tej zimy :evil_lol::evil_lol::evil_lol:
Jak bardzo Cię lubię, to prośby spełnić nie mogę :diabloti: :diabloti: :diabloti:
http://i8.tinypic.com/7w5qxy8.jpg poza chocby u królika:lol:
Dokładnie :evil_lol: :loveu:
:evil_lol::evil_lol::evil_lol:to samo planowałam napisać
Witanko ...:multi::multi::multi: wstałam odrobinkę później i teraz biegiem przez blogasy zanim zamuli :razz:
Dobry Alu :loveu: Ja tylko czekam na jutro i tą już nie 'busy' dogo ;)
Dzieńdoberek z rana moja kochana :buzi:
Dobry wieczór Edytko :loveu:
Ty ich nie słuchaj i dalej dawaj zdjęcia ze śniegiem :loveu:. Uwielbiam zimę na początku ;).
Dobrze, że dodałaś ostatni wyraz... Na początku zawsze jest super :loveu: Potem to już tylko WIOSNA, WIOSNA, WIOSNA :evil_lol:
pinczerka_i_Gizmo - 12-11-2007 23:04
Czesc Justynko!!!:)
http://i15.tinypic.com/6ll086c.jpg Latający renifer:loveu: szkoda tylko, ze z białym a nie czerwonym noskiem:evil_lol:
Witaj Jadziu :loveu:
Jakby był z czerwonym, to nie byłby już taki oryginalny ;)
http://i1.tinypic.com/6uiokn6.jpg hahah, to jest bosskie :loveu:
Dziękujemy :loveu: :loveu: :loveu:
:multi::multi::multi::multi:śmiga
dobrej nocki :calus:
Oczom nie wierzę :multi: :multi: :multi:
Oby już tak zawsze :)
Branoc :loveu:
dobrej nocy gizmusie :loveu:
Dobranoc Tobiaszowcy :loveu: :loveu: :loveu:
pinczerka_i_Gizmo - 12-11-2007 23:08
Trochę mi jeszcze huczy w głowie przepełnionej matematyką i fizyką, ale przyszłam na chwilę powalczyć z mulącą dogo... i wygrałam! :multi: Oby już było tylko lepiej! :loveu:
Zima przyszła na całego, dzisiaj byłam z mamą w sklepie i kupiłam sobie cieplutkie, skórzane kozaki :loveu: Już żadna zima nie straszna! :diabloti:
Patyczaków na chwilę obecną: 3 dorosłe i 15 maluchów :p Kosze śpią, Gizmaty też się zbiera :) Coraz zimniej mu w dupkę i coraz częściej słyszę jego chrapanie w nocy na wysokości mojej poduszki... :evil_lol:
Byłam dzisiaj z Aganiechą z DGM w Mazańcowicach obfocić szczeniaki... To co tam się dzieje to jest po prostu maskara :( Zapraszam wszystkich na mazańcowicki wątek w moim podpisie...
Na dobranoc jeszcze koszatniczkowe kąpiele :)
To zdjęcie jest super, aż normalnie jestem z niego dumna :loveu: :evil_lol:
http://i7.tinypic.com/7wp3bxz.jpg
http://i9.tinypic.com/8bj2ia8.jpg
http://i19.tinypic.com/85co09d.jpg
http://i15.tinypic.com/6s873gg.jpg
http://i16.tinypic.com/822txkm.jpg
diabelkowa - 12-11-2007 23:08
no widze u was tez bialoooo a koszatniczki slodziutkie:loveu:
pinczerka_i_Gizmo - 12-11-2007 23:10
c.d.
http://i10.tinypic.com/80osp07.jpg
http://i4.tinypic.com/864rju1.jpg
http://i8.tinypic.com/89i4089.jpg
A tu wiejemy z chusteczką higieniczną :evil_lol:
http://i17.tinypic.com/6okfgy8.jpg
http://i4.tinypic.com/8egi83s.jpg
Dobranoc wszystkim :loveu: :loveu: :loveu:
bonita - 12-11-2007 23:13
Wygląda jakby się opalała :grin: na pilaży:loveu:( piach jest :cool3:) Świetna fotka! http://i7.tinypic.com/7wp3bxz.jpg Witajcie DOGO NIE MULI - w tej chwili
Matusz - 14-11-2007 17:46
Witamy !! :multi::multi:
dogo już działa
mam nadzieję, że na dobre
Rinuś - 14-11-2007 17:53
witamy :multi::multi::multi: ale masz czysto w pokoju :evil_lol:
pinczerka_i_Gizmo - 14-11-2007 18:02
Witam wszystkich cieplutko! :loveu:
no widze u was tez bialoooo a koszatniczki slodziutkie:loveu:
Dziękuję :) No niestety coraz mniej, śnieg powoli topnieje :placz:
Wygląda jakby się opalała :grin: na pilaży:loveu:( piach jest :cool3:) Świetna fotka! http://i7.tinypic.com/7wp3bxz.jpg Witajcie DOGO NIE MULI - w tej chwili
Hehe, świetne skojarzenie... :lol:
:loveu: :loveu: :loveu:
Witamy !! :multi::multi:
dogo już działa
mam nadzieję, że na dobre
Czeeeść :loveu: Przed chwilą właśnie się o tym, przekonałam. Tak bardzo się cieszę :loveu: Oby już zawsze tak było :)
witamy :multi::multi: ale masz czysto w pokoju :evil_lol:
Już tak :evil_lol:
LUDZIE! DOGO DZIAŁA! WRACAJCIE! :loveu:
Dzisiaj byłam z Gizmatym u weterynarza, zostawiliśmy w lecznicy 120 zł :mdleje: Pies zaszczepiony na wirusówki, wściekliznę, za 2 tygodnie odrobaczenie, Pani doktor wycisnęła wielkiego kaszaka na karku, obcięła martwego pazura i oświadczyła nam, że zabiegu czyszczenia kamienia nazębnego pod narkozą być nie musi :) Stwierdziła, że Gizmo kamień ma tylko na kłach i dała nam jakiś sprowadzony z Kanady roztwór, który miesza się z wodą, nie ma smaku i jeśli pies codziennie będzie wypijał jedną miskę takiego roztworu pomieszanego z wodą to kamień się zatrzyma, a nawet powinien zanikać :) Wetka stwierdziła, że nie warto męczyć psa narkozą dla takiego zabiegu, lepiej nie ryzykować. Gizmo zestresowany był ogromnie, ale po wszystkim merdał wesoło do Pani weterynarz ogonkiem :) Pytałam o te stawy, ale tyle rzeczy na raz robiliśmy, że Pani doktor spytała się tylko czy w przednich czy tylnych łapach i jakoś uciekł wątek, a ja na śmierć zapomniałam :oops: Obiecałam sobie, że jak znów coś takiego się wydarzy to po prostu zadzwonię i się wypytam.
Przyszła mi też paczka z Eukanuby, którą zamawiałam dla żywieckich biedaków. Przysłali mi w 'paczce dla szczeniaczka' kliker :roll: Jak myślicie, 7letni pies jest jeszcze podatny na szkolenie? Zwłaszcza klikerowe? :cool3: Zastanawiam się tak, czy Gizmo jeszcze coś by zakumał :razz:
Czekamy aż wrócicie i rozkręcamy dgm od nowa :loveu:
Alicja - 14-11-2007 18:03
:multi:widziałam fotki ....witam :loveu::loveu::multi:
Rinuś - 14-11-2007 18:06
ile zapłaciłas za ten preparat na zęby ? :razz: a zklikerem możesz spróbować :) najwyżej nie zatrybi :evil_lol:
pinczerka_i_Gizmo - 14-11-2007 18:07
:multi:widziałam fotki ....witam :loveu::loveu::multi: Witaj kochana! :loveu: :loveu: :loveu:
ile zapłaciłas za ten preparat na zęby ? :razz: a zklikerem możesz spróbować :smile: najwyżej nie zatrybi :evil_lol:
Jak mu raz zaklikałam to się popatrzył na mnie jakbym z kosmosu spadła :evil_lol:
Bodajże 30-39 zł. To jakiś nowosprowadzony do Polski środek.
Matusz - 14-11-2007 18:07
a ja już wysłałem ponad miesiąc i do tej pory nie mam paczki z Eukanuby :placz::placz:
dobrze, że u Gizmusia wszystko ok, no i zaszczepiony :)
Rinuś - 14-11-2007 18:11
Jak mu raz zaklikałam to się popatrzył na mnie jakbym z kosmosu spadła :evil_lol:
Bodajże 30-39 zł. To jakiś nowosprowadzony do Polski środek.
no tylko musisz go njapirw uwarunkować na kliker :evil_lol: nie wiem czy czytałas kiedyś o tym :eviltong: hmmm a ten preaprat to może być niezły :razz:
pinczerka_i_Gizmo - 14-11-2007 18:15
a ja już wysłałem ponad miesiąc i do tej pory nie mam paczki z Eukanuby :placz::placz:
dobrze, że u Gizmusia wszystko ok, no i zaszczepiony :)
Ja czekałam jakąś połowę miesiąca :roll: Choć na Pedigree czekałam chyba ze 3 :evil_lol: Ale nie postarali się Ci z Eukanuby, jak Pedigree przysłało mi po parę saszetek mokrego i suchego jedzenia, to Eukanuba ograniczyła się do jednej małej saszetki z suchą karmą i masy ulotek i książeczek :roll:
:) :) :)
no tylko musisz go njapirw uwarunkować na kliker :evil_lol: nie wiem czy czytałas kiedyś o tym :eviltong: hmmm a ten preaprat to może być niezły :razz:
Wiem, wiem, czytałam ;) Ale tak kliknęłam raz na próbę ;) Conieco wiem o klikerze, ale nigdy na własnym psie nie próbowałam.
Wygląda jak denaturat :evil_lol: Wypróbuję, zobaczymy jakie da efekty :)
basia bonnie - 14-11-2007 18:23
Aaa! przypomniałaś mi, że my też mamy zaległe szczepienie! :mdleje:
P.S. ja paczke z peedigre (czy jak sie to pisze) zamówiłam bodajże w..maju/czerwcu coś koło tego, a doszła w październiku :mdleje: ;)
_ChiQuiTa_ - 14-11-2007 18:26
I kolejny piękny pościk Edytki Pisz, pisz jak najwięcej - lubię czytać
Obieranie ziemniaków? Sprzątanie? Edytka, nie trafiłaś przypadkiem do wojska?
Zima zdecydowanie przyszła za wcześnie i znając życie przejdzie jeszcze przed świętami i Sylwestrem A ja tak lubię śnieżek
Trzymam kciuki mocno za całą tą sprawę z Tobą i rodzinką TZta. Dzisiaj nawet się za Was modliłam. A zwłaszcza za jego siostrę, żeby w końcu uwierzyła. Pamiętaj - UDA WAM SIĘ!
Kiedy ciurki będą?
Heja heja :buzi:
Lubisz czytać? Nawet co co ja nabazgrolę? super bo ja uwielbiam się rozpisywać czego nigdy nie robię na Dogo gdyż wiem, ze ludzie lubią krótko zwięźle i na temat. Jak widzą długaśny post to zapewne przeskakują go, ale to już swoją drogą. Skoro mi powiedziałaś, ze lubisz czytać to będziesz mieć za swoje aż ci sie to znudzi
Tak, wiesz te praktyki to bardziej jak wojsko niż jakaś przyjemność ze zdobywania wiedzy. Chociaż ten kierunek mnie w ogóle nie kręci no ale cóż, jestem na nim. Dzisiaj był mój debiut jako kelnerki. I nie powiem, ze początki były świetne. Przyszłam na 11. Moja koleżanka co miała być ze mną na zmianie musiała obsługiwać w innym lokalu a mianowicie podgrzewać jakieś pierdoły. A więc ja zostałam sama rzucona na głęboką wodę. Pani Magda, która miała mnie wprowadzić w tajniki obsługiwania klientów na stołówce (mianowicie jak ktoś wejdzie musiałam zapierniczać do niego odebrać bloczek, zanieść na kuchnie, podpisać bloczek, poprosić o zupę, zanieść zupę klientowi, jak zeżre zupę pójść po jego brudną misek, zanieść do zmywalni, poprosić o drugie danie, w między czasie obsłużyć innego klienta, i zanieść drugie danie temu pierwszemu potem po nim posprzątać i tak od 11 rano do 17 w obcasach i non stop w ruchu). weźmy pod uwagę fakt że byłam kompletnie sama, pierwszy dzień, zielona a Magda mówiła tak szybko, ze ledwo nadążałam. Potem poszła zając się swoimi sprawami. A więc ok. Jestem już zwarta i gotowa. Podchodzę do babki chcę odebrać bloczek a ta sie pyta czy na jeden bloczek dostanie 2 obiady. Mówię, ze nie. Ok. Za chwile idzie do kierowniczki o mówi że ja nie rozumiem co się do mnie mówi Następnie dziadek siada przy stoliku gdzie leżą jeszcze brudne tale że po wcześniejszym kliencie. Siada i siedzi, więc podchodzę zbieram brudne talerze (myślałam, ze to on zjadł) i idę do innych ludzi. W pewnym momencie facet się wkurza i idzie do kierowniczki, ze ja obsłużyłam wszystkich a jego nie a byłam przekonana, ze ten burak już jadł. No i ogólnie pierwszy dzień nie był zbyt ciekaw.
Później rozwieszanie ulotek do 19. Dopiero koło 20 weszłam do domu i usiadłam. W między czasie wkładam w tel karę z Orange. Bo mam 2 numery. I co widzę? mrożącego krew w żyłach smsa od TZta.... nie myśl, ze to coś z jego siostrą. Padam na ławkę i zalewam się łzami. Palę papierosa za papierosem przepraszam wygadałam się podchodzi do mnie kolega z bloku a ja nie widzę i nie słyszę. siedzę jak głaz na ławce, w pewnym momencie czuję jak ktoś mną potrząsa. Patrzę na Grześka który coś bękocze... wstaję i bez słowa idę do domu. Biorę zimny prysznic... lodowaty. Nadal nie dochodzi do mnie to co przeczytałam. Trzęsą mi się ręce i jak zwykle z nerwów zaczyna kłuć mnie serce. Coraz mocniej aż nie mogę podnieść się z podłogi od dziecka mam problemy z sercem. Tylko kiedy ja się wybiorę na to "echo" Wstaję i wychodzę spotkać się z przyjaciółką która podnosi mnie na duchu. Wracam do domu... powrotem to samo. Biorę telefon. Dzwonię.... Krótka wymiana zdać... zero argumentów, powodów.... Nie ma czasu. Więc rozłączam się... W domu nerwowa atmosfera więc przyszłam wygadać się u Ciebie. Nie powiedziałam dokładnie o co chodzi, ale właściwie co mi tam. Nikt oprócz Ciebie nie przeczyta mojego mega postu. Rozstałam się z TZtem a właściwie on rozstał się ze mną bo to on wysłał mi smsa w którym stwierdził, ze wydarzyło sie coś o czym nie może mi powiedzieć, nie chce mnie ranić, itp itd i nie możemy być razem. Bardzo mu z tym ciężko ale niestety.... Zadzwoniłam ale nie potrafił powiedzieć nic sensownego..... Powiedziałam,żeby powiedział co czuje. Odpowiedział "przecież wiesz..." no tak, tylko, że teraz to ja już nic nie wiem..... Czuję się pusta, wypłukana. Było tak pięknie i nagle zrobiło się potfornie cicho i szaro. I mimo, iż wczoraj upierałam się że jestem przepełniona radością i jesień mnie nie śmuci. To teraz kiedy patrzę za okno dostaję palpitacji serca. I ciągle je mam... jakby miało mi wyskoczyć.....
Dziękuję, ze modliłaś się. Naprawdę :buzi: Za nas... nie wiem czy warto chociaż mam nadzieję, ze jeszcze wszystko będzie dobrze. Bo nie przestaje się kochać z dnia na dzień. Za Kaśkę trzeba bardzo się modlić, też się modlę. Pójdę nawet do kościoła a nie byłam tam od bardzo dawna. Nie wiem kiedy będę miała okazję z nią poważnie i na spokojnie porozmawiać. Ta cała sytuacja mnie przerasta
Kiedy będą ciury? Nie mam pojęcia. Siostra Marleny miała je przywieźć 2 tyg temu ale jakoś nie wyszło. No cóż nikt nie pamiętał. Teraz nadzieja w Luzi. Jak ona nie pojedzie do Radomia to wątpię żeby ciury były u mnie w tym miesiącu.
Justynka chyba przesadziłam co? Rozpisałam się jak głupia.
_ChiQuiTa_ - 14-11-2007 18:29
mmmm słodziaszek http://i7.tinypic.com/7wp3bxz.jpg :iloveyou:
To mówisz, że Gizmaty będzie miał bialuśkie ząbki :D:diabloti: Ja też sobie zamówiłam ta paczuszkę :) Nie wiem w prawdzie co z klikierem zrobię bo moja 8 letnia Tina chyba też podatna nie jest na szkolenie :diabloti:
e.v.a - 14-11-2007 18:49
witam cieee w ten słoneczny dzieeeennnnn:loveu::evil_lol:
pinczerka_i_Gizmo - 14-11-2007 18:54
Aaa! przypomniałaś mi, że my też mamy zaległe szczepienie! :mdleje:
P.S. ja paczke z peedigre (czy jak sie to pisze) zamówiłam bodajże w..maju/czerwcu coś koło tego, a doszła w październiku :mdleje: ;)
Najwyższy czas ruszać do weta :) Grunt, że w ogóle przysłali :evil_lol:
witam cieee w ten słoneczny dzieeeennnnn:loveu::evil_lol:
Już księżyc świeci :evil_lol:
mmmm słodziaszek http://i7.tinypic.com/7wp3bxz.jpg :iloveyou:
To mówisz, że Gizmaty będzie miał bialuśkie ząbki :D:diabloti: Ja też sobie zamówiłam ta paczuszkę :) Nie wiem w prawdzie co z klikierem zrobię bo moja 8 letnia Tina chyba też podatna nie jest na szkolenie :diabloti:
Całkiem bialuśkie może nie, ale kamień ma się zatrzymać lub powoli zmniejszać. Przynajmniej powinien :roll: Zawsze można sprzedać... :evil_lol:
(jestem zła, bo przed chwilą napisałam mega długiego posta, nacisnęłam coś na klawiaturze i wszystko się usunęło; ale cóż, piszę od nowa ;) )
Chciałabym Ci powiedzieć, że jestem w szoku, bo to kolejny piękny, długi post i że przeczytałam go na jednym wdechu. Że na dogo czytam zwłaszcza te długie wypowiedzi, bo mam wrażenie, że autorowi wtedy zależy na tym, co pisze. Ale nie wiem co napisać. Czuję tylko pustkę w głowie. Nie wiem od czego zacząć, więc może po prostu zacznę od początku.
Praktyki :roll: Ja tego nie rozumiem. Czy nie mieliście przedtem jakiś zajęć teoretycznych, przygotowania przed takimi praktykami? Dla mnie do jest chore, że stawia się 'zieloną' dziewczynę przed takim zadaniem. Moja znajoma jest obecnie w technikum hotelarskim i tam się uczą jak za jednym razem unieść 6 talerzy z jedzeniem - to jest dopiero masakra :roll:
Ale naprawdę bardzo dobrze Ci poszło, nie powinnaś się denerwować :) Jak na kogoś, kto nie ma o tym zielonego pojęcia to na pewno wyszło super, w końcu większość ludzi była zadowolona i obsłużona prawidłowo :)
A pan z bloczkiem sam mógł podejść, chyba miał jeszcze siłę... :p
Czy zamierzasz zmienić kierunek studiów?
Telefon...TZ... :( Nic z tego nie rozumiem. Bez podania żadnego konkretnego powodu? "Sama rozumiesz..." ? Wybacz, ale w moim mniemaniu zachował się jak dupek.
Przez SMS? Bo COŚ się wydarzyło? Jednak między Wami było uczucie, więc dlaczego nagle ma jakieś cholerne tajemnice, przerażające i niepozwalające Wam być razem?
Wrr... jak ja nie lubię czegoś takiego, uciekania przed odpowiedzialnością i usprawiedliwiania swojej winy. To ON, to JEGO wina, to ON napisał sms, to ON wypowiedział te słowa...
Nawet nie wyobrażam sobie jak się czujesz. Mój TZ jest dla mnie całym światem, wiele przeszliśmy złego, ale nie potrafię uświadomić sobie jakby to było, jakby nie było Nas. Nie zdziwiła mnie Twoja reakcja, płacz, papierosy...
Twój świat zmienił się o 180 stopni. Ale on dalej jest. Dalej trwa, a Ty nie możesz zatrzymać się w miejscu.
To zdarzyło się tak nagle, pewnie bez żadnego powodu. Ja bym za wszelką cenę spróbowała dotrzeć do prawdy. Bo może to nie tak jak myślisz, bo może on się pomylił, bo może ten cały czas nie poszedł na marne i przyszłość jeszcze może być Waszą przyszłością... Nie poddawaj się, ciągle musisz walczyć.
Uważaj na serduszko, bo to nie przelewki. Udaj się do lekarza, lepiej być pod stałą obserwacją. Ja gdy byłam mała miałam arytmię serca, wsadzili mnie na 2 tygodnie do szpitala, robili badania... i jakoś przeszło i nie ma po niej śladu... ;) Uważaj na siebie.
Polecam spacer do kościoła. Gdy byłam samotna odnalazłam tam sens, który teraz zamienił się w szczęście. Jeśli będziesz chciała, doszukasz się wiary.
Trzymam kciuki za szczury, prędzej czy później do Ciebie trafią, nie ma odwołania! Czasem warto czekać... :)
I nie krępuj się - pisz, pisz, pisz... :*
_ChiQuiTa_ - 14-11-2007 19:44
No tak sprzedać zawsze można :) Ale myślę, ze Gizmatemu to pomoże ;)
Też myslę, ze mi dobrze poszło. Na jakieś 30 osób tylko 2 z jakimś problemem, a reszta bez zastrzeżeń. No wcześniej to ja miałam tylko teorię a wiadome, ze to pikuś w porównaniu z praktyką. Kierunek studiów powiadasz. No cóż ja w technikum jestem to nad studiami sie jeszcze zastanowię. Ale na pewno nie będę szła nadal w tym kierunku. Na studia planuję weterynarię. Wysoko celuję, ale co tam. Wierzę w siebie i myślę, ze kiedyś będę tym kim sobie wymarzyłam jako mała dziewczynka :p
Dokładnie w moim tez się tak zachował. Stchórzył po prostu. Nie wiem nie mam pojęcia co się wydarzyło. Chciałabym znać prawdę, tak bardzo bym chciała.... Nadal to do mnie nie dociera. Nie wierze w to i wciąż mam nadzieję, ze przyjedzie w weekend i będzie nadal ślicznie i kolorowo.
Walczyć mówisz? Moja przyjaciółka poradziła mi zapomnieć i bawić się. Jej słowa " Edzia przecież wiesz, że jesteś taka ze możesz mieć każdego. Pierwsza lepsza impreza i już jakiś jest, zawsze tak było..." ale co z tego, jak ja nie chcę żadnego innego :placz: Wczoraj nie wytrzymałam i napisałam mu smsa. Wyrzuciłam z siebie wszystko. Odpisał, ze nadal mnie kocha.... sama nie wiem jak mam to wszystko rozumieć. Kocha mnie, ale coś strasznego nie pozwala nam być razem... nie to mi się w głowie nie mieści, nie potrafię odnaleźć się w tej sytuacji.
Coś we mnie umarło.... :-(
co do mojego serca. Ostatnio nawala coraz częściej. Boli, kluje tłucze się i nie pozwala mi zasnąć. Wczoraj męczyłam się do 5 rano po czym o 7 musiałam wstać. Przelecieć cały lokal mopem i padłam na twarz. Potem chodzenie po mieście, ostatnio nie mam czasu złapać oddechu. Muszę wybrać się do lekarza, ale wciąż nie mam czasu. Ostatnio nawet nie mogłam podnieść się z łózka. Wstaję a tu potworny ból w klatce piersiowej. Tak straszny, ze nie mogłam oddychać i zamarłam w bezruchu i na wdechu jakieś 5 min. Ale nie martw się pójdę do lekarza jak tylko znajdę chwile.
Do kościoła pójdę, może jutro. sądzę że dobrze mi to zrobi.
Szczury będą może w sobotę jak Luzie uda sie skończyć wcześniej robotę. 3maj kciuki bo ja już nie mam nerwów.
I naprawdę nie wiesz jak się cieszę, że mogę tu do Ciebie tak wchodzić i pisać. Naprawdę strasznie mi pomagają i motywują Twoje słowa.
Dobrze że jesteś :))))
Celina12 - 14-11-2007 21:18
Boże-jak najszybciej do lekarza Kochana...-ja właśnie wróciłam ze szpitala-po ciężkim zawale...:shake:..też bolało...a to już drugi zawał-nie lekceważ takich objawów.Mogą to być nerwobóle-skoro tyle się dzieje w Twym życiu a może być coś innego.
Muszę nadrobić tu kilka dobrych stron....pozdrawiam....i dziękuję Gizmusiowi za czekanie na mój powrót ze szpitala:loveu:
agaciaaa - 14-11-2007 21:28
cześć Gizmusie :multi:
http://i7.tinypic.com/7wp3bxz.jpg świetna fotka :loveu:
Mam nadzieje, że z Gizmusiem w porządku :) nie wiem, co jeszcze miałam napisać, bo dopóki wszystko przeczytałam, to zapomniałam co było na początku :evil_lol: Bo wiecie dziewczyny, ja czytam te długie posty.. Edytko, koniecznie leć do lekarza!!!! Serduszko trzeba wyleczyć, i to nie tylko u lekarza... Trzymam kciuki, żeby sie wszystko ułożyło!
pinczerka_i_Gizmo - 14-11-2007 22:44
Edytko...
Wracając do niego to ja nie uważam tak jak Twoja przyjaciółka. Czy warto uszczęśliwiać się na siłę?
Hm... on chyba się pogubił. Jak może czuć coś, a jednocześnie nie chcieć z Tobą być? To już zakrawa pod podłoże psychiczne... :roll:
Nie umarło, tylko czeka. Przemyśl wszystko, on też to zrobi. Potem wróćcie do tego jeszcze raz. Już na spokojnie. Bez nerwów.
Za szczury trzymam kciuki - ile ich będzie? :) Zawsze chciałam ciurka... ;)
Tak jak piszą dziewczyny - problemy z sercem to nie są przelewki. Nie lekceważ tego proszę i odpuszczając sobie nawet szkołę idź do lekarza. W takim wypadku ważne jest, abyś była pod jego kontrolą.
Nie możesz igrać ze swoim zdrowiem!
Swoją drogą - Edytka weterynarz? Będę do Ciebie jeździć z moimi zwierzakami :loveu: Ja wetem też chciałam być, ale potem wyszło, że mam igłofobię... :-o
Muszę nadrobić tu kilka dobrych stron....pozdrawiam....i dziękuję Gizmusiowi za czekanie na mój powrót ze szpitala:loveu:
Dogomania trochę odmłodniała, więc będziesz mieć czas Kochana :) I pamiętaj... wszystko, ale to wszystko się ułoży! :*
Nie ma za co, czekaliśmy z niecierpliwością :loveu:
cześć Gizmusie :multi:
http://i7.tinypic.com/7wp3bxz.jpg świetna fotka :loveu:
Mam nadzieje, że z Gizmusiem w porządku :) nie wiem, co jeszcze miałam napisać, bo dopóki wszystko przeczytałam, to zapomniałam co było na początku :evil_lol: Bo wiecie dziewczyny, ja czytam te długie posty..
Dziękujemy :)
No widzicie, wyszło szydło z worka - sami porządni ludzie na tej dogo są :loveu:
BBeta - 14-11-2007 22:57
OMG... Jakie tu dłuuuuuuuuuugie posty :crazyeye: :cool3: Wybaczcie, ale to nie na moje oczy, po dwóch pierwszych linijkach tekst zaczyna mi się zlewać w jedną całość :diabloti:
Dobcia - 14-11-2007 23:16
Hey:multi:
Bardzo dobrze, że Gizmuś już zaszczepiony. Mam nadzieję, że ten cudny środek mu pomoże na kamień, bo przynajmniej obejdzie sie bez niepotrzebnego stresu związanego z narkozą;) Kąpiele koszatniczek świetne:loveu:
Edytko podpisuję się pod dziewczynami! Problemów z sercem nie można zbagtelizowac, bo choroby krążenia mogą stanowic podłoże dla kolejnych schorzeń. Dlatego sie nie zastanawiaj, tylko idź do lekarza;)
agaciaaa - 14-11-2007 23:57
No widzicie, wyszło szydło z worka - sami porządni ludzie na tej dogo są :loveu:
:oops: :lol:
ja to nawet lubie takie długie posty.. np. Ty Justynko zawsze fajnie piszesz, co tam u was słychać :)
pinczerka_i_Gizmo - 15-11-2007 07:43
Dzień dobry wszystkim :loveu:
OMG... Jakie tu dłuuuuuuuuuugie posty :crazyeye: :cool3: Wybaczcie, ale to nie na moje oczy, po dwóch pierwszych linijkach tekst zaczyna mi się zlewać w jedną całość :diabloti:
Pani Moderator postów nie czyta? :evil_lol: :loveu:
Hey:multi:
Bardzo dobrze, że Gizmuś już zaszczepiony. Mam nadzieję, że ten cudny środek mu pomoże na kamień, bo przynajmniej obejdzie sie bez niepotrzebnego stresu związanego z narkozą;) Kąpiele koszatniczek świetne:loveu:
Edytko podpisuję się pod dziewczynami! Problemów z sercem nie można zbagtelizowac, bo choroby krążenia mogą stanowic podłoże dla kolejnych schorzeń. Dlatego sie nie zastanawiaj, tylko idź do lekarza;)
Czeeeść :loveu:
Dziękuję za miłe słowa :loveu: :loveu: :loveu:
:oops: :lol:
ja to nawet lubie takie długie posty.. np. Ty Justynko zawsze fajnie piszesz, co tam u was słychać :)
Ja piszę fajne posty? Daj spokój :oops: W końcu humanistka :evil_lol: Ale dziękuję :loveu:
Uciekam do szkoły, pogoda jest okropna :placz:
Alicja - 15-11-2007 07:45
:multi::multi::multi:Bereczek z samego raniolka :loveu:
Pianka - 15-11-2007 09:02
Ale tu zwierzenia:-o
Ja się zgadzam z Justyną co do tego chłopaka.
A jesli chodzi o serce, miałam kiedyś kolezanke, która miała własnie takie problemy, nie poszła do lekarza. A choroba postepowała. Później miała ataki choćby padaczkowe, ale to nie padaczka. Ciagle mdlała. No właściwie dużo by było do pisania, całe 3 lata z nią chodziłam do szkoły. Ale co za dużo to nie zdrowo:eviltong: Biegnij do lekarza;)
basia2202 - 15-11-2007 09:09
witanko Gizmolki :multi: zaglądnęłam z porannym buziolkiem :loveu:
Dobcia - 15-11-2007 10:05
Czesc Justynko:)
Ja piszę fajne posty? Daj spokój :oops: W końcu humanistka :evil_lol: Ale dziękuję
Bardzo fajne, aż miło sie czyta;)
Życzę miłego dnia, mimo złej pogody:)
agaciaaa - 15-11-2007 10:30
Witamy :multi: i miłego dnia życzymy :lol:
Ja piszę fajne posty? Daj spokój :oops: W końcu humanistka :evil_lol: Ale dziękuję :loveu:
Noooo Ty, Ty :loveu: Bardzo fajne :lol:
JIM - 15-11-2007 12:48
Dawno mnie nie bylo :oops: Widze, ze jestem troche w tyle - musze troche nadrobic :) POzdrawiam
pinczerka_i_Gizmo - 15-11-2007 16:12
:multi::multi::multi:Bereczek z samego raniolka :loveu:
Witam się na zmulonej dogo :loveu: :loveu: :loveu:
witanko Gizmolki :multi: zaglądnęłam z porannym buziolkiem :loveu:
Witam Cię bidulko :loveu: Dziękujemy :loveu:
Czesc Justynko:)
Bardzo fajne, aż miło sie czyta;)
Życzę miłego dnia, mimo złej pogody:)
Czeeeść :loveu: :loveu: :loveu:
Ale mi słodzicie... :oops: :eviltong:
Dziękuję, wzajemnie, choć już tylko miłego po południa i wieczoru życzyć mogę, zabieganej studentce :)
BBeta - 15-11-2007 16:18
Pani Moderator postów nie czyta? :evil_lol:
Oczywiście, że czytam :diabloti: Ale zauważyłam, że to coś o facetach, więc sobie odpuszcze :cool3:
pinczerka_i_Gizmo - 15-11-2007 16:31
Witamy :multi: i miłego dnia życzymy :lol:
Noooo Ty, Ty :loveu: Bardzo fajne :lol:
Czeeeść dziewuchy :loveu:
Nawzajem, trzymamy cały czas kciuki za Sarcię - choć na pewno wszystko będzie w porządku :loveu: I po strachu :)
Dawno mnie nie bylo :oops: Widze, ze jestem troche w tyle - musze troche nadrobic :) POzdrawiam
Ciężko będzie, zwłaszcza, gdy nawet dogo przeciwko nam :roll: Ale witam gorąco :loveu: :loveu: :loveu:
Ale dogo muli, zaraz nie wytrzymam :shake: Mam nadzieję, że administratorzy nie rzucają słów na wiatr i faktycznie będzie lepiej :roll: Trzeba by usunąć tych 'zerowych' użytkowników, to od razu dgm by hulała szybciej :evil_lol:
Właśnie zagłębiam się w tajnikach chemii oraz w antyku, bo jutro czeka mnie poważny sprawdzian z polskiego.
Zwierzaki w najlepszym porządku, choć dziś znalazłam w akwarium 10 małych patyczaków :-o Ja już nie chce :placz:
Doszedł dzisiaj do mnie z bazarku gumowy talerz - będzie już miał Gizmuś prezent na święta ;)
Ten roztwór na ząbki pije bez mrugnięcia okiem, wychodzi na to, że faktycznie nie zmienia smaku wody :)
Pogoda za oknem okrutna, ja siedzę w domu i się dobijam tą nauką... Gdzie słoneczko? Albo ładny śnieżek chociaż? Pasuje tylko puścić 'November rain" Guns`n`Roses ;)
Pozdrawiam Was gorąco :loveu:
pinczerka_i_Gizmo - 15-11-2007 16:41
Oczywiście, że czytam :diabloti: Ale zauważyłam, że to coś o facetach, więc sobie odpuszcze :cool3:
Kolejna feministka... :evil_lol: :evil_lol: :evil_lol:
basia bonnie - 15-11-2007 16:42
no pogoda smutna... ja jak popatrzyłam to mnie zatkało...tyyyle śniegu!!
a ja zagłębiam się w tajniki geografii... :placz: i robie głupi rysunek na informatyke... :shake: miłego uczenia :evil_lol:
pozdrawiamy puchato :evil_lol: :loveu:
BBeta - 15-11-2007 16:52
Kolejna feministka... :evil_lol: :evil_lol: :evil_lol:
Właśnie wręcz przeciwnie :cool3:
pinczerka_i_Gizmo - 15-11-2007 17:14
no pogoda smutna... ja jak popatrzyłam to mnie zatkało...tyyyle śniegu!!
a ja zagłębiam się w tajniki geografii... :placz: i robie głupi rysunek na informatyke... :shake: miłego uczenia :evil_lol:
pozdrawiamy puchato :evil_lol: :loveu:
Geografia... fuuuj :P
Rysunek? Ten sam, co Karolina? ;)
Pucholki, dziękujemy za pozdrowienia :loveu:
Właśnie wręcz przeciwnie :cool3:
A jednak pozory mylą ;)
basia bonnie - 15-11-2007 17:20
miałam teraz chwilę czasu i przeczytałam to, co napisała Edytka.. dużo tu mówić nie będę, bo Justyna i inne dziewczyny już dużo powiedziały, ja mogę tylko dodać tyle, że błagam Cię, Edyta, nie zrób niczego głupiego.. będziesz potem żałowała.. idź najlepiej do Kościoła, pomódl się... przepraszam, że się rozpisuje, ale powiem tylko że ja w życiu dużo przeszłam, mimo młodego wieku przeszłam wiele, poznałam co to ból, samotność, co to życie w ciągłym strachu że "dziś też" że znów trzeba będzie uciekać, że znów będzie nie przespana noc.. (aż ciężko mi to pisać) kiedyś (nie tak bardzo dawno..) gdy uświadomiłam sobie TO i nie tylko TO w pełni to załamałam się.Zaczęłam robić głupie rzeczy(jakie to się można domyśleć..) no i też przestałam chodzić do kościoła...do tej pory nie umiem się w tamtym miejscu odnaleźć... i przez te właśnie głupie czyny,nałogi, przez które straciłam kilku przyjaciół,znajomych, wylądowałam u psychologa to przede wszystkim zostały rany.. nie tylko na ciele, przede wszystkim na duszy, sercu...
dobra, przepraszam że się rozpisałam, ale skoro w tej galerii takie zwierzenia są to czemu ja nie :evil_lol:
Dobcia - 15-11-2007 17:45
Nauka... znam ten ból... właśnie mam przerwę w uczeniu się krwinek na jutro... Kto by pomyślał, że takie małe coś może byc tak skomplikowane:cool1:
Ale ja właściwie nie o tym chciałam... Musze Ci o czymś powiedziec... yyy od czego by tu zaczac.... a więc... nie... od 'a więc' nie powinno się zaczynac zdania... no to może... yyy taaak.... ładna pogoda za oknem, prawda? nooo ale do rzeczy... Ździsia sobie gdzieś poszła... i już jej nie ma:oops: uhhh zrzuciłam ten ciężar z serca:oops: nie znam szczegółów jej zniknięcia, a jedynie sms od brata "Jadzia, nie masz jednego patyczka drugi jest i nic mu nie jest ale tamten nie wiem jak uciekł":oops:
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plpspkrajenka.keep.pl
Strona 27 z 42 • Znaleźliśmy 11221 wypowiedzi • 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10, 11, 12, 13, 14, 15, 16, 17, 18, 19, 20, 21, 22, 23, 24, 25, 26, 27, 28, 29, 30, 31, 32, 33, 34, 35, 36, 37, 38, 39, 40, 41, 42
|